Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: stare po 50 za darmo





Temat: inkaso czekow
Piotr J. Ochwal <pe@ampr.gliwice.plwrote:


Mam 10 starych funtów brytyjskich - "starego wzoru". Mam pytanie - gdzie to
można wymienić, ile trzeba czekać i ile na tym mozna stracić? :-)


Niektóre banki prowadzą skup starych banknotów walut obcych. Kiedyś
"odzyskałem" w ten sposób stare 50 marek niemieckich. O ile pamiętam,
było to w Banku Śląskim. Jakąś tam prowizję musiałem zapłacić, ale nie
pamiętam ile - zdaje się, że rzędu 10%.

NBP ma obowiązek prowadzić taki skup ale czy przyjmą taką małą kwotę
to nie mam pojęcia.

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: inkaso czekow
Piotr Auksztulewicz napisał(a):


Piotr J. Ochwal <pe@ampr.gliwice.plwrote:
| Mam 10 starych funtów brytyjskich - "starego wzoru". Mam pytanie - gdzie to
| można wymienić, ile trzeba czekać i ile na tym mozna stracić? :-)

Niektóre banki prowadzą skup starych banknotów walut obcych. Kiedyś
"odzyskałem" w ten sposób stare 50 marek niemieckich. O ile pamiętam,
było to w Banku Śląskim. Jakąś tam prowizję musiałem zapłacić, ale nie
pamiętam ile - zdaje się, że rzędu 10%.

NBP ma obowiązek prowadzić taki skup ale czy przyjmą taką małą kwotę
to nie mam pojęcia.


Dzięki. Dzisiaj się kopnę do eNBePu. Zobaczymy...

Piotr

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: inkaso czekow
On 25 Apr 2000, Piotr Auksztulewicz wrote:


Niektóre banki prowadzą skup starych banknotów walut obcych. Kiedyś
"odzyskałem" w ten sposób stare 50 marek niemieckich. O ile pamiętam,
było to w Banku Śląskim. Jakąś tam prowizję musiałem zapłacić, ale nie
pamiętam ile - zdaje się, że rzędu 10%.

NBP ma obowiązek prowadzić taki skup ale czy przyjmą taką małą kwotę
to nie mam pojęcia.


Na jakiej podstawie twierdzisz, ze NBP ma obowiazek prowadzic
takie uslugi dla klientow detalicznych (masowych)?

Grzegorz Szychowski
___________________
Jeszcze nigdy w dziejach tak wielu nie mowilo tak wiele do tak
wielu, majac do powiedzenia tak niewiele.

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: opłaty przy przerejestrowywaniu samochodu
Osobnik Homo Sapiens identyfikujący się jako news.onet.pl napisał:


| Czy ktoś może mi powiedzieć, jakie opłaty obowiązują przy
| przerejestrowywaniu samochodu?

znaczki skarbowe 5 zł
zmiana tablic jeśli stare 50 zł próbne 150 zł stałe


Dzięki. Czyli 200 złotych... To dlaczego pojawiały się parę dni temu posty
sugerujące coś o kwotach rzędu 1000 złotych?  Przypadki szczególne?  (I jak
znam swojego pecha, to akurat mnie będą dotyczyły....)

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: opłaty przy przerejestrowywaniu samochodu

Użytkownik Andrzej Krasuski <etern@ThisHell.comw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aah7r0$je@news.tpi.pl...


Osobnik Homo Sapiens identyfikujący się jako news.onet.pl napisał:

| Czy ktoś może mi powiedzieć, jakie opłaty obowiązują przy
| przerejestrowywaniu samochodu?

| znaczki skarbowe 5 zł
| zmiana tablic jeśli stare 50 zł próbne 150 zł stałe

Dzięki. Czyli 200 złotych... To dlaczego pojawiały się parę dni temu posty
sugerujące coś o kwotach rzędu 1000 złotych?  Przypadki szczególne?  (I


a ksiazki wozu nie trzeba przypadkiem teraz przy rejestracji wyrabiac ?

may

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: sa zdrapki POP25????
Z 25-kami sprawa ma sie tak: w sprzedazy sa od conajmniej 2 tygodni
(przynajmniej ja je mam tyle), stare 50 i 100 beda stopniowo wycofywane ze
sprzedazy na zasadzie: stare sie sprzedadza i w ich miejsce wejda nowe, wiec
zywot 100+20 jest juz krotki. ZTCW, to jest to kwestia najdalej miesiaca.
Pozdro,
Tomasz WL
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: CENTERTEL LAMIE PRAWO!!!
Użytkownik Arek Rojek <a@steldom.com.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8rch39$bc@news.tpi.pl...

Tak czy inaczej z koncem roku jesli nie zrezygnujesz z centertela to
MUSOWO
bedziesz musial przejsc na nowa OPTIME


podobno bedzie inaczej,
aby nie stracic mase obecnych uzytkownikow Idea daje do wyboru albo nowa
taryfa albo stare 50/150-tki
tak jak to jest w +

EBEM

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Irlandia Płn.: bomby w budynku parlamentu
to wielka sciema w porownani do magdalenki
obawiam sie ze nie masz racji- nic dostac tu nie mozna, a grzejnika to chocbys
szukal nie znajdziesz, wiec twoje informacje, chyba so "lekko" chybione. Na
mojej liscie Irlandia Polnocna jest krajem wolnym od narkotykow- zadziwiajoce,
a te akcje terorystyczne to element miejscowego folkloru - zdaje sie ze
lojalisci-uninionisci - troche przerazeni so masowym naplywem katolickiej
spolecznosci z europy wschodniej i powoli zaczynajo sobie zdawac sprawe, ze ich
glos jest coraz mniej slyszalny. a w obliczu utraty dominacji lekko
histeryzujo - to stare 50 letnie dresy - swojo drogo smieszne - warto tu
przyjechac i porobic im zdjecia - sluze pomoco w zwiedzeniu najciekawszych
miejsc - PS ostatnio wysadzili suprmarket, ale oczywiscie ofiar nie bylo -
pozdrowienia - dla TVN24 z belfastu mowil tomasz sekielski Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Bedziemy mieli Sw Inkwizycje
grom3 napisał:

> piaf.e widze ze mamy cos wspolnego ja tez lubie dobre stare wina mam w swoim
> spichlerzu Porto kilkanascie butelek bardzo stare 50 letnie jak bedziesz w
> Kanadzie zapraszam opijemy SW Inkwizycje w Polsce.

Dzieki za proszenie.Troche daleko.
A ty sie nie wybierałes do Polski ostatnio?
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Emerytalna niesprawiedliwość
Sprawa jest banalna prosta. To nasze "stare"
50-letnie, stetryczale pryki decyduja o systemie emerytalnym i podobnie jak z
naszymi dlugami w mysl naszej wielowiekowej tradycji upadku panstwowego i
narodowego gowno je (te "stare" stetryczale pryki) obchodzi co bedzie sie po
nich dzialo.

Byleby oni mieli "zapewniona" dostatnia i wygodna przyszlosc najlepiej na
panstwowej wczesnej emeryturze.

Dumnie i przy byle okazji zapluwajac swoje wyszczekane mordy nie tylko nazwa
naszego kraju ale i "honorem" czy "patriotyzmem" nie tylko zreszta w Sejmie
ale rowniez na ambonach, kultywujac nasza wielowiekowa spuscizna upadku w
ktorej najwazniejsza byla zawsze wladza za wszelka cene, za cene szmatlawej
sprzedajnosci i pyskatej bezmyslnosci ktorej jaskrawym przykladem bylo i nadal
jest nasze ostatnie dwudziestolecie.

Emerytalna niesprawiedliwość. Ten system trzeba... Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Zakup domu z samowolą budowlana?
A "przydział cegieł"?
Gość portalu: CV* napisał(a):

> w latach '70 i '80 praktycznie wszyscy budowali bez pozwolenia
> (naprawdę!!).

Bez "przydziału" cegieł? I bez "przydziału" innych materiałów budowlanych?
Pamiętając o tym, że nie było wolnego rynku i materiałów budowlanych nie
kupowało się w sklepach? Zdolniachy!

> (bo jak inaczej nazwać zasądzenie od średniozamożnego człowieka
> 800.000 zł za ścięcie pięciu jesionów?) Za komuny żaden urząd
> nawet by nie pomyślał, że można tak drakońsko karać.

"podlega karze aresztu do jednego roku lub karze grzywny do 50.000 zł albo obu
tym karom łącznie" - to komunistyczna kara dla osoby, która buduje bez
pozwolenia na budowę.

Stare 50.000 zł to - po denominacji - dziś 5 PLN (słownie: pięć nowych złotych),
ale w czasach, gdy uchwalano tamte przepisy to było 10 miesięcy zarobków
przyzwoicie zarabiających ludzi. Lub prawie półtora roku zarobków tych
zarabiających niewiele.

Do tego ten rok aresztu... Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Zasłyszane...
Wyrafinowany składniowo system łączenia liczebników z rzeczownikami zaczyna się
chwiać. Przykłady:

1. Sumy pieniędzy. Często spotykane 'pięć złoty', 'sto złoty' (cf. słynna
reklama Idei chyba - czy Ery - gdzie typek mówi ładnych kilka razy: "płacę 59
złoty - dostaję benzyny za 59 złoty"). Dawniejsze nieco 'cztery koła', ale
i 'pięć koła', 'dwanaście koła' w sensie 'tysiące zł' itd.

2. Jednostki miar

- bardzo już stare '50 gram, 'sto gram'
- 'sto dwadzieścia kilometry', 'pół litry'

3. Zanikanie formy na '-oro' (liczebniki tzw. zbiorowe)

- 'piątka dzieci'
- 'cztery drzwi'
- 'w trzech ostatnich wyborach' Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: moda polska za granica
no tak stare? ( 50 lat) i tluste (80 kg) kobiety nie powinny sie wogole
pokazywac tak pieknym ludziom jak nyclaw.
Pozatym stare i grube j.w. nie powinny chodzic w dresie bo nie wypada, niewazne,
ze wkacje, lotnisko, dlugi lot- nie wypada i juz. T-shirtow to juz wogole nie
wypada prasowac- bo prawdziwy elegant- jak nyclaw nosi pogniecione
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: moda polska za granica
> no tak stare? ( 50 lat) i tluste (80 kg) kobiety nie powinny sie wogole
> pokazywac tak pieknym ludziom jak nyclaw.
> Pozatym stare i grube j.w. nie powinny chodzic w dresie bo nie wypada, niewazne
> ,
> ze wkacje, lotnisko, dlugi lot- nie wypada i juz. T-shirtow to juz wogole nie
> wypada prasowac- bo prawdziwy elegant- jak nyclaw nosi pogniecione

T shirtow podobnie jak jeansow nie prasuje sie.Dres jest ubraniem przeznaczonym
do uprawiania sportu.Pomiedzy strojem oficjalnym a nieszczesnym dresem jest cala
gama wygodnych ubran jakie mozna zalozyc majac w perspektywie dluga podroz. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Jak Polacy kradną gaz, prąd i wodę
mialem kiedys taki dobry,stary licznik z PRL na ws
wsi to bylo, w latach 80-tych i 90 -tych, nic go nie ruszalem, nigdy nic z nim
nie bylo, tyle, ze krecil sie zawsze tak samo, to znaczy tak wolno, ze prawie
nic, obojetnie ile pradu przez niego szlo, pisalem pisma do elektrowni, nikt
nic nie zrobil przez 8 lat, placilem stare 50 zl z PRL, to ze Swierczewskim, to
bylo za rok! wartosc 50 zl byla ok 10 centow USA , za rok, dobra cena,
elektrownia nic nie robila, cale lata, w latach 90 wymienili licznik na nowy
bez slowa, teraz kreci sie normalnie, takie mialem przygody, pisze to aby
powiedziec Wam jak kiedys dzialala elektrownia, byla panstwowa, prad byl
panstwowy, a pracownicy elektrowni, tez na panstwowym, znali swietnie zasade:
Czy sie stoi, czy sie lezy, 2 tys. sie nalezy. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Kto z was zna się na alimentach?prosze o pomoc!
Tak, też jestem tego zdania, że kombinatorstwo nie przynosi niczego dobrego, ale
tak długo jak składy sędziowskie w Sądach Rodzinnych będą jedynie kobiece - nic
dobrego nie będzie. I tu nie chodzi o szkalowanie kobiet - ale o fakt, iż
obecnie sądy są okupowane przez stare - 50, 60 letnie sędziny, zatwardziałe w
swoich postkomunistycznych stereotypach, wyjątkowo subiektywne w podejmowanych
decyzjach.

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: po co mi małżeństwo?
I taki obraze tak bardzo cie przeraza? Bo mnie nie. Bo gdy ma sie
pelne zycie, wielu przyjaciol i naokolo milosc to brak tej drugiej
osoby w domu wcale nie jest tak starszny jak Tobie sie wydaje.

Znam mnustwo starszych ludzi ktorzy zyja sami. Niektorzy po
rozwodzie, niektorzy nigdy nie pobrali sie z nikim. I wiesz co?
maja normalne, pelne zycie ktorego mozna tylko pozazdroscic.


senseiek napisał:

> > Super sa laski ktore nie zanirzaja sobie poprzeczki.
>
> Krolewny nieublaganie koncza jako stare 50+ letnie panny..
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Straganik 70 ;)
voluptas napisała:

> inauguruję :)
Proponuję do wymiany:
212 30 ml ,czyli cała jedna połówka
Gucci Accenti 30 ml może 1% psiknięty
Boucheron ok.20 ml z 50
Escape ok 40 ml z 100
Contradiction ok.30 ml z 50
Anne Klein 50 ml moze 2 razy psik
Guerlain Purple Fantasy 30 ml jeszcze w pud. ale otwierane i j.w
Fendi (stare) 50 ml i ubytek jak wyżej
jeśli ktoś chce coś przygarnąć to oczekuję propozycji na maila. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Lekcja wychowania w tyskich autobusach
Ej słoneczka! Co się tu tylu moralistów znalazło:p
Student jak kuje po 5 rano, a o 7 jedzie na uczelnię, to normalka, że śpi.
Ja osobiście nawet nie siadam, bo mnie wk*** na maxa te baby mieniące się za stare (50-latki), które uważają, że jedynie z racji swej rozlazłej tuszy należy im się miejsce w autobusie. Albo raczej dwa miejsca. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Sprzedam 50-letnie narty drewniane, stan bdb
Sprzedam 50-letnie narty drewniane, stan bdb
www.allegro.pl/show_item.php?item=53373770
Sprzedam bardzo stare 50-letnie narty drewniane długość 185cm o dziwo
taliowane, wykonane z drewna jesionowego, okute. Buty rozmiar 40, skóra,
okute noski i tyły, kijki bambusowe. Narty używane od ponad 50 lat, nadal w
bardzo dobrym stanie. Dla pasjonata narciarstwa, do wypożyczalni, na
dekoracje lub do jazdy. Wzbudzisz zawsze podziw i zainteresowanie w każdym
narciarskim kurorcie. Zastrzegam sobie możliwość wycofania z aukcji, jeśli
będzie mi się ciężko z nimi rozstać.

numery telefonów na stronei allegro Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Prokurator zbada finanse "Solidarności '80"
A w jakim sensie fura. Może przyjeżdżał po Panią jakąś furką i stąd te
skojarzenia.Pan S. to były(nie spełniony)kierowca MPK. Każdemu KIEROWCY jest
winny pieniądze za tzw.spółkę biletową którą założył w 1991r.i pobrał w komis
stare 50.000 zł czyli dzisiejsze 5 zł.Policzmy:około 350 kierowców x 5 zł.=
=1750 zł. + odsetki za 14 lat NIEZŁA SUMKA! Zgodzi się Pani.Może teraz odda??? Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Chcą likwidacji sklepów z wódką na terenie rzes...
No to dobrze p.Psychol trochę logiki:przyjmijmy pewną ilość alkoholu wypijaną w Rzeszowie za 1000.Gdy ilość pktów sprzedających zwiększy się o 50 ,to podzieli się ilość sprzedawanego alkoholu na sumę pktów"stare+50"? Na pewno nie ,ilość gorzały będzie większa.
Jeśli większa to więcej będzie pijanych, tak? Jak podają media np. policja wychwytuje mnóstwo pijanych kierowców ,czyli statystycznie zwiększy się możliwość ,że pijak zabije twoje dziecko.Myślę ,że nie byłbyś zachwycony.Wypadki z nie tak tragicznym skutkiem są na porządku dziennym, a więc pobyt w szpitalu, kto płaci -my społeczeństwo, tak? Zejdźmy do prozy życia, na każdym osiedlu nastolatkowie wieczorami i nocami ryczą, wyją ,tak?
To jest pokolenie urodzone na tych osiedlach, ale ich rodzice to buraki z okolicznych wiosek w 90% pracownicy fizyczni wystraszeni , onieśmieleni miastem, zamieszkali 25 lat temu.Jak oni mogą nauczyć swoje dzieci kultury, przecież widzisz na każdym meczu te ryje kiboli w kapturkach, to własnie oni ich dzieci bezczelne pełne chamstwa.Widzę rano na ławkach ile zostawiają pustych butelek.Zwiększ liczbę pktów sprzedaży. Szkoda zysku miasta.Jak czytamy to aż się prosi powiedzieć ;słowa,słowa,wszystko daleko nie dotyka mnie ,tylko któregoś dnia telefonują ci :ojciec zabity czy matka.Nie doświadczyłeś tego.
Nie wyciągam wniosków, uważają że uchodzisz za bystrego na tym forum, sam spójrz na tą sprawę z tej strony. cdn

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: co to wszyscy na imprezie dzis czy jak?
o tej porze był basen, stare 50 zł dla stróza i pływanie nocą 1000 metrów,bardzo
fajnie,tylko latem,

mam swietny pomysł ,plan na czas przyszły,ale nie wiem czy zadziała,
taka nielojalnosc nie może byc wynagrodzona przeprosinami,
musi być jakas pielgrzymka, na przykład do jerozolimy,
w Izraelu jeszcze chyba produkują ten inhibitor wychwytu dopaminy,
a wtedy mozna pogodzic się ze wszystkim najlepiej w jakims rosomaku,spieprzając
przed KGB albo innym MOSADEM

koniecznie zróbcie najpierw razem cos pożytecznego,aby przełamać lody
inaczej nawet przebaczenie,czy przyjażń bledną Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: inkaso czekow
"Piotr J. Ochwal" napisał(a):


Piotr Auksztulewicz napisał(a):

| Piotr J. Ochwal <pe@ampr.gliwice.plwrote:
| Mam 10 starych funtów brytyjskich - "starego wzoru". Mam pytanie - gdzie to
| można wymienić, ile trzeba czekać i ile na tym mozna stracić? :-)

| Niektóre banki prowadzą skup starych banknotów walut obcych. Kiedyś
| "odzyskałem" w ten sposób stare 50 marek niemieckich. O ile pamiętam,
| było to w Banku Śląskim. Jakąś tam prowizję musiałem zapłacić, ale nie
| pamiętam ile - zdaje się, że rzędu 10%.

| NBP ma obowiązek prowadzić taki skup ale czy przyjmą taką małą kwotę
| to nie mam pojęcia.

Dzięki. Dzisiaj się kopnę do eNBePu. Zobaczymy...


25.04.2000
Zadzwoniłem do oddziału NBP. Po 15 minutach rozmowy z 7 osobami, kiedy dotarłem do
Pani Naczelnik Wydziału Kasowo-Skarbcowego dowiedziałem się, że "takie funty
skupuje Bank Handlowy i Kredyt Bank". Zadzwoniłem do Banku Handlowego, odesłano
mnie do PeKaO SA. Zadzwoniłem do PeKaO SA przy katowickim "rondzie" gdzie
dowiedziałem się, że owszem, skupują i można pozostawić do inkasa w dowolnej filii.
Ponieważ mieszkam 50m od Dyrekcji PeKaO SA Regionu Południowego, przeszedłem się
tam na wiosenny spacer i... dowiedziałem się od kasjerki, że takie sprawy to można
załatwić tylko w oddziale przy "rondzie". Wróciłem do domu, wsiadłem w samochód i
podjechałem do tego oddziału. Tu - konsternacja: Kto panu udzielił takich
informacji? My sie tym nie zajmujemy! Prosze jechac do Kredyt Banku! Wracam do
domu.

26.04.2000
Wracając z pracy odwiedzam oddział Kredyt Banku na Mielęckiego. Idę do kasy,
pokazuję ten nieszczęsny banknot i tu zdziwienie: ale my przecież nie skupujemy,
nie wymieniamy i skąd do nas? To PeKaO SA sie tym zajmuje! Ku memu zdziwieniu
podchodzi do mnie pan naczelnik wydziału kas i prosi o telefon w dniu jutrzejszym,
ponoć ma czegoś się dowiedzieć.

O tym, co się stanie jutro poinformuję Was niezwłocznie :-)

Piotr

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: opłaty przy przerejestrowywaniu samochodu


Czy ktoś może mi powiedzieć, jakie opłaty obowiązują przy
przerejestrowywaniu samochodu?


znaczki skarbowe 5 zł
zmiana tablic jeśli stare 50 zł próbne 150 zł stałe

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: 20 zl


Swego czasu notorycznie gubilam banknoty 50 złotowe... :)


te stare 50-złotówki ze Świerczewskim? ;-)

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: 20 zl
 "Tomasz Kuc"
: te stare 50-złotówki ze Świerczewskim? ;-)

Nie ... te nowe :)

angela

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Splendor Portugalii
Ja nie musze leciec do Portugali oni przylatuja do mnie do Kanady
zawsze przywoza stare 50 letnie wina Porto mam tych win kilka
butelek i nie wiem co z tym zrobic. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Bedziemy mieli Sw Inkwizycje
piaf.e widze ze mamy cos wspolnego ja tez lubie dobre stare wina mam w swoim
spichlerzu Porto kilkanascie butelek bardzo stare 50 letnie jak bedziesz w
Kanadzie zapraszam opijemy SW Inkwizycje w Polsce. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Cywilizacja i postęp zwyciężają ekociemnotę!
O! Piotruś znalazł stare 50 zł......
ZA PRL-u też głoszono "chwałę gatunku ludzkiego" - symbolem postępu były
dymiące kominy fabryk, dumnie zamieszczane na banknotach.
Ta Wolska bardzo mi PRL przypomina.
Gatunek ludzki - irasiady. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Jak Polacy kradną gaz, prąd i wodę
ale czlowieku:
- miales na wakacje dla dzieci
-moze nie miales szynki w sklepach, ale na ksiazki ci bylo stac
-i na budowe domu
-zapewne wracales szczesliwy po dniowce i miales wszystko gdzies
-i stac cie bylo zaplacic rachunki

Dlaczego kierujemy sie maksyma:
jak sie urodziles, to sobie sam radz. Przeciez q. nawet zwierzeta stadne dbaja
lepiej o siebie, niz my Polacy. Myslimy, ze jak mamy dac nad glowa, to jestesmy
pepkami swiata. Niestety nie wszyscy ten dach maja i nie wszyscy urodzili sie w
dobrym towarzystwie, aby miec poplatna prace.
Ponoc zyjemy w katolickim kraju, to dlaczego podcinamy galezie innym. Wlasnie
takimi durnymi komentarzami, ze wszyscy Polacy to zlodzieje.

Kradna ci co musza i ci ktorych Bog tak stworzyl (pedal na marginesie, tez
zostal stworzony przez Boga). Wiec zajmijmy sie lapaniem tych ktorzy
zlodziejstwo maja we krwi, a pomozmy tym, ktorych nie stac na oplaty. Skoro
kleczymy co niedziela przed oltarzem, to dlaczego w poniedzialek uwazamy sie za
pepki swiata i niedpuszczany do siebie faktu, ze sa biedniejsi od nas?


roland12 napisał:

> wsi to bylo, w latach 80-tych i 90 -tych, nic go nie ruszalem, nigdy nic z nim
> nie bylo, tyle, ze krecil sie zawsze tak samo, to znaczy tak wolno, ze prawie
> nic, obojetnie ile pradu przez niego szlo, pisalem pisma do elektrowni, nikt
> nic nie zrobil przez 8 lat, placilem stare 50 zl z PRL, to ze Swierczewskim, to
>
> bylo za rok! wartosc 50 zl byla ok 10 centow USA , za rok, dobra cena,
> elektrownia nic nie robila, cale lata, w latach 90 wymienili licznik na nowy
> bez slowa, teraz kreci sie normalnie, takie mialem przygody, pisze to aby
> powiedziec Wam jak kiedys dzialala elektrownia, byla panstwowa, prad byl
> panstwowy, a pracownicy elektrowni, tez na panstwowym, znali swietnie zasade:
> Czy sie stoi, czy sie lezy, 2 tys. sie nalezy.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: po co mi małżeństwo?
Krolewny nieublaganie koncza jako stare panny
> Super sa laski ktore nie zanirzaja sobie poprzeczki.

Krolewny nieublaganie koncza jako stare 50+ letnie panny..
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: co z pernodem?
dodam tylko ze...naprawde zaden barman nie posluguje sie jednostka ml. w
postaci...1...2... jak juz to 10, 20, 40, ewentualnie stare 50 ml... jesli
1,2,4,5 to tylko cl-czyli centylitry. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: GRIL
hanys_hans napisał:

> zestaw do grillowanio za 2 zł
>
> galeria.swiony.info/albums/userpics/10642/normal_grill%20za%202%20z%B3ote.jpg

można też go kupić za stare 50 groszy:)

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Odpryski codzienności V
Ja bardzo przepraszam ale ja mam tylko stare 50 zlotych w papierku schowane na
pamiatke albo na czarna godzine (to sie jeszcze kiedys okaze) - czy moze byc
photokopia? Prosze podac numer faxu gdzie przeslac wzmiankowana kopie
Elka Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: a propos melonów
ja mam jeszcze stare 50 zł, takie sprzed epoki melonów P Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Odrażający jest
i stare 50 groszy na zaślepkę musisz mieć...

ojjjjj wężykiem nie podkreślałeś - jak majster mówił!
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Odrażający jest
ale Ty Exiu nic nie kumasz ....

mówię że mam w pokoju stare 50 groszy ...... na zaślepkę
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Darmowe przejazdy i muzea dla turystów
Co z tego skoro są to stare 50 letnie graty? Taniej im wyszło dac je nam za darmo, niż gdyby mieli zapłacić za złomowanie tego dziadostwa. Równie dobrze mogli by nam dać trabanta, uzywaną opone od stara, albo komputer 386 z 2mb ramu. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Siwiec przewodniczącym Ordynackiej
Dlaczego niby inteligentny dyskutant ubliża nam od
chamów?
Oto i cały problem "Ordynackiej". Chamstwo i arogancja! Od samego momentu
powstania tej kuriozalnej organizacji (stowarzyszenia) mamy do czynienia z
totalnym zakłamaniem i bezczelnym naciąganiem faktów a nawet z fałszowaniem
prawdy i najnowszej historii.
1.
Należy sobie zadać pytanie: kto w ogóle ma prawo do nazwy "Ordynacka" i czy nie
jest to nadużycie. Otóż jeżeli już ktokolwiek miałby się posługiwać w sensie
pozytywnym i sentymentalnym nazwą tej sympatycznej ulicy w Warszawie, to tylko
i wyłącznie dawni szeregowi członkowie ZSP (Zrzeszenia Studentów Polskich). Ani
M. Siwiec, ani W. Czarzasty, ani wielu innych, nie mają do tego najmniejszego
prawa.
2.
Każdy, kto urodził się w roku 1954 lub później w ogóle w swoim studenckim życiu
nie zetknął się z ZSP (organizacja ta została rozwiązana w marcu 1973 roku!).
Dlaczego zatem różni dziwni ludzie (Siwiec, Czarzasty i inni) powołują się na
Zrzeszenie Studentów Polskich, skoro nigdy do takiej organizacji studenckiej
nie należeli? Należeli natomiast do Socjalistycznego Związku Studentów
Polskich, w którym były Zarządy Uczelniane, Zarządy Wojewódzkie, Zarząd Główny -
a nie: Rady Uczelniane, Rady Okręgowe i Rada Naczelna! Z masowej studenckiej
bratniackiej organizacji obywatelskiej jaką było ZSP, zrobiono agenturę PZPR w
postaci SZSP - kadrowej organizacji młodzieżowej, będącej ogniwem sterowanego
przez PZPR "ruchu młodzieżowego". Skąd takie totalne zakłamanie i uparte
lansowanie jakiejś fikcji o Socjalistycznym Zrzeszeniu Studentów Polskich?
Niczego takiego nigdy nie było. To czysta kpina z naszej najnowszej historii!
3.
Szczytem tej całej zakłamanej fikcji z "Ordynacką", to danie legitymacji z nr 1
tego kuriozalnego Stowarzyszenia prezydentowi Kwaśniewskiemu, który nigdy nie
mógł należeć do Zrzeszenia Studentów Polskich, gdyż rozpoczął studia wtedy ,
gdy Zrzeszenie Studentów Polskich już nie istniało! Jak można w tak cyniczny i
bezczelny sposób, dla czystej propagandy, tak kpić sobie w żywe oczy z wielu
uczciwych i ideowych członków dawnego ZSP.
4.
Biorąc pod uwagę tradycję ideową dawnego ZSP, jedyną obecną organizacją
studencką, która ma prawo do łączności z dawnym ZSP jest obecny NZS (Niezależne
Zrzeszenie Studentów)! Tylko oni mogą powoływać się na pozytywną tradycję
dawnego ZSP.
5.
Jeżeli dawni młodzieżowi towarzysze w rodzaju Siwiec, Czarzasty itd chcą
koniecznie przyczepić sie do jakiejś Bogu Ducha winnej ulicy w Warszawie, to
proponuję by swoją nazwę stworzyli z dwóch członów: "Ordynacka-Smolna". bierze
się to stąd, że SZSP powstało z połączenia studenckiego ZMS (Związku Młodzieży
Socjalistycznej, mieszczącego się przy Smolnej 40 - naprzeciw dawnego KC PZPR)
oraz etatystycznej części dawnego ZSP (Zrzeszenia Studentów Polskich,
mieszczącego się przy Ordynackiej), którego jednym z negatywnych
przedstawicieli jest słynny już Ziut Oleksy, który tworzył to nieszczęsne SZSP
jako funkcyjny, zaufany aparatu partyjnego, członek władz naczelnych ZSP.
6.
I wreszcie pytanie zasadnicze. Dlaczego stare 50-letnie repy, podszywają się
dla swoich płaskich, doraźnych celów politycznych, pod organizację studencką i
czepiają się jej adresu i ulicy, przy której ta organizacja się mieściła i
mieści? Czyżby wynikało to ze starczego zdziecinnienia i zabierania chleba
studentom (przecież obecnie istnieje ZSP i nie potrzebuje w swoich szeregach
członków-staruszków! No chyba, że wszyscy oni zaczną sudiować w ramch tzw.
uniwersytetu 3-go wieku!). Czepianie się ulicy "Ordynacka", to czepianie sie
przez starych repów adresu, który równiez dzisiej służy studentom! Dlaczego
samorzadni, demokratyczni i wolni studenci - członkowie obecnego ZSP, nie
protestują przeciwko takim praktykom? Dlaczeo pozwalają żerować
różnym "politycznym cwaniakom" na pozytywnej historii swojej przecież
organizacji studenckiej i kalać politycznie swój adres? Cóż to za za jakieś -
zgłaszane przez tow. Czarzastego, głupkowate propozycje tworzenia Zarządów
Powiatowych Stowarzyszenia Ordynacka? To jakiś chory pomysł pijanego furmana!
Wygląda to po prostu na jakąś mafijną sitwę, która chce w gronie
swoich "kolesiów" wejśc do nowego parlamentu i to w dodatku pod przewodnictwem
tego koszmarnego M. Siwca, który w sposó odrażający i haniebny zadrwił sobie z
uczuć religijnych milionów Polaków, za co powinien być na zbity pysk usunięty z
publicznego obiegu politycznego nie tylko w Polsce ale i w Europie. Do dziś nie
mogę zrozumieć jak społeczeństwo Poznania mogło kogoś takiego wybrać do
Parlamentu Europejskiego. To jakiś ponury żart i nieszczęście w demokratycznych
procedurach naszego obywatelskiego społeczeństwa.
Przeciwstawiając się Ordynackiej, przeciwstawiamy się nowej politycznej sitwie,
groźnej dla przyszłości obywatelskiego społeczeństwa w Polsce! Mam nadzieję, że
nikt rozsądny nie da się na tą mistyfikację nabrać.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: GTC wybuduje biurowiec(A) we Wrocku(12 tys m2)
Wykrzykniku - znam dobrze ta czesc miasta wroclawia, bo a) czesto sie
zastanawialem jak cos tam wybudowac b)interesuje sie historia tej ulicy c)jak
juz jestem w wro, to mieszkam akurat w rejonach poludniowych


Zacznijmy od tego z czym sie chyba obaj zgadzamy:

Uklad zabudowy jest w duzym stopniu sila rzeczy determinowany przez siec ulic -
one sila rzeczy mowia gdzie budynek powinnien miec wejscie, gdzie jest wjazd,
gdzie jest front itp. (oczywiscie mozna ignorowac uklad ulciy i budowac n.p.
specjalnie zaplecze od ulicy, tak ze trzeba obejsc budynek aby do niego wejsc
itp - ale mowmy teraz o architekturze ktora repektuje podstawy tego rzemiosla)

Uklad ulic, ktore byly przed wojna definitywnie byl zrobiony pod zabudowe
pierzejowa:
+ byly ciagi waznych i 'drogich' ulic od ktorych kazdy chcial miec wejscie-adres
(a wiec gesta pierzeja)
+ byly osie widokowe (ktore sa
+ kompozycja - place ktore pojawialy mialy byc przeciwwaga do ulic-wawozow
+ kwartaly ktore sa ograniczone ulicami sa za male, aby stowrzyc kompozycje
blokow - aby budowac blokowato trzeba zamknac niektore ulice, aby bylo miejsce
na jakis park, itp.


A wiec jest pytanie na ile sie zmienily ciagi ulic - bo jak powyzej opisalem -
ulice determinuja zabudowe.
+ Plac Hirszefelda zmienil funckje placu, bo zamiat placu mamy barak, a zamiast
pieknych kamienic trawniczek (tak na marginesie - co sie kryje za tym
oryginalnym pomyslem? Zerwanie z faszystami i piastowosc wroclawia??? :))
+ Przerwane ciagi 3 przecznic powstancow od Ronda do torow
+ Genialny blok ktory postawili na ukos na skrzyzowaniu dwoch ulci tuz obok
nowego budynku BABW

A co zostalo z urbanistycznego ukladu?
+ Rondo z Idea promienistych ulic Powstancow, Zaporoskiej, Kamiennej
+ Krucza (jeszcze nie zabudowali dojazdu do powstancow - wiec mozna to tak
napisac) jako os na Kosciol Karola
+ wielka i swobodna jako pozostale ulcie, ktore lacza powstancow z dzielnicami
na wschod i zachod (a dojdzie na pewno jeszcze szczesliwa)


Razem uwazam ze mozna spokojnie powiedziec ze razem z ukladu ulic, z funckji
placow, z idei polaczen urbanistycznych z idei kompozycji najwazniejszych ulic
pozostalo mniej wiecej 50% z tego co przed wojna mielismy (uwaga - nie pisze o
zabudowie z ktorej pozostalo jakies marne kilka prozent!!!)

Czyli gdybysmy na sile odbudowali to co bylo na wolnychdzialkach (co tez nie
jest dobrym rozwiazanem, bo tak samo nie toleruje tego dzisiaj zmienionego
miejsca jak ignorowanie histroii miejsca) tak jak to bylo przed wojna, to pewnie
bysmy mieli oczywiscie dalej ogromny chaos, ale polowa by nam sugerowalo ze w
ukladzie sie nic nie zmienilo...


No wiec wiedzac jak sytuacja dzisiaj wyglada podchodzimy do najwazniejszego
pytania: Co z tym czyms, co ani nie jest nowe, ani nie jest stare, zrobic?

Bo najwieksze zmiany charackteru polegaja na tym ze brakuje przecznic przez
powstancow (to zmeinilo bardzo charackter funkcji ulic) tutaj jest chyba tez
odpowiedz - tutaj trzeba sie zdecydowac czy przeskoczyc na te 50% ktore chca
wolnostojacych blokow w parku, czy na te stare 50% ktore chca gesta dzielnice.

Widzac funkcjonowanie glownych ulic, jestem na 100% przekonany ze 'tunelowanie'
ulicy (brak przecznic) jest najlepszym sposobem aby ta ulcie umartwic i z niej
zrobic przelotowke. Aby ulica zyla i byla droga i 'sklepowa' ulica trzeba ja
polaczyc z reszta miasta, aby byly dojscia do innych ulic, do tanszych adresow,
zeby byla rodnorodnosc. A wiec jestem na 100% pewny ze jak chcemy aby Powstancow
byla atrakcyjna ulica - wizytowka miasta, to musimy ja poprzecinac przecznicami
gdzie to ma tylko sens i gdzie sie da (galleriowce oczywisice uniemozliwiaja
zrobienie tego dzisiaj - ale jak to jest cel na przyszlosc, to mozna go krok po
kroku wprowadzac)
Wiec jak sie doszlo do wniosku ze przecznice sa potrzebne - to chcac czy nie
chcac przezucamy sie na historyczne 50% - w jakiejs formie odtwarzamy idee tych
4 ulic ktore zostaly zamkniete i w takiej formie tez probujemy nawiazac do
kompozycji przedwojennej ukladu ulic.


Uffff - jeszcze ani jedno slowo nie padlo na temat zabudowy (bloki, czy
nie-bloki lub budynki wolnostojace)
Sprawa jest tez tutaj oczywista:
+ Jak nawiazujemy do kompozycji urbanistycznej przedwojennej to trzeba zbudowac
pierzeje, bo inaczej n.p. idea osi wisokowych i placow nie jest czytelna
+ Jak ignorujemy przeszlosc (ktore juz duzo nei ma tu) zmniejszamy ilosc ulic,
to mozemy robic zabudowe osiedlowo-blokowata

Czyli odpowiedz na pytanie, jak powinna wygladac zabudowa zapisana w MPZP
powinna byc uzaleznionia od ulic - czy respektujemy przeszlosc, zcy budujemy cos
innego.
Z tego powodu ze najlepszym rozwiazaniem na Powstancow jest na pewno budowa
przecznic, co sie (pewnie nie bez przypadku) naklada na rozwiazanie
przedowjenne, w takim przypadku zmierzamy w wariant respektowania przeszlosci.
A zatem odpowiedz na pytanie pierzeja, czy bloki w takim przypadku trafia
ewidentnie na pierzeje. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Gdzie zniknęła reforma?
Do zarządcy1:

1. W ustawie o gospodarce komunalnej i ustawie o samorządzie terytorialnym jest
wyraźnie zapisane, że zakłady budżetowe nie mogą zajmować się zadaniami nie
będącymi działalnością wyższej użyteczności publicznej.
Mnożenie interpretacji występuje zawsze ze strony UMŁ, nikogo innego. W
zależności od chwilowych potrzeb urząd miasta podaje sprzeczne odpowiedzi.
Przykład:
Jeżeli pytam Wydział Budynków i Lokali w Łodzi o wykaz wspólnot administrowanych
przez gminne AN-y, to otrzymuję odpowiedź, że jest to informacja chroniona
ustawą o ochronie danych osobowych, bowiem wspólnoty nie dysponują pieniędzmi
publicznymi i są to jednostki prywatne.
Ale gdy pytam o podstawę prawną zarządzania nieruchomością wspólną, to otrzymuję
odpowiedź, że jest to zadanie własne gminy i jest to działalność wyższej
użyteczności publicznej.
To jest to działalność publiczna czy nie?
Przy pytaniu o informację publiczną, czyli sposób wykorzystania tych pieniędzy,
(kto i gdzie to robi) to te same pieniądze okazują się niepubliczne.

Może ty nikogo nie oszukujesz, ale ja po takim potraktowaniu przez urząd, czuję
się oszukiwany. Czego boi się gmina ukrywając listę wspólnot?
Dlaczego w innych miastach można bez problemu dostać wykazy nieruchomości, w
których są wspólnoty wraz z udziałem proentowym miasta?
Czy trzeba sądu aby otrzymać te podstawowe informacje?

Każdy właściciel lokalu może zarządzać wspólnotą, ale zakład budżetowy nie jest
właścicielem lokalu. Właścicielem lokalu we wspólnocie jest miasto Łódź i miasto
może zarządzać swoją własnością w formach prawnie dozwolonych. W takich, jakie
dopuszcza obowiązujące prawo, a prawo nie dopuszcza zakładów budżetowych do
zarządzania nieruchomościami wspólnot mieszkaniowych.
Nie chcę po raz setny powtarzać jakie są dozwolone formy administrowania NW
przez miasto, bowiem jest to zapisane w ustawach, poczytaj.

Gmina ma prawo wpływu na wybór zarządcy zgodnie z posiadanymi udziałami.
Proszę jednocześnie pamiętać, że ustawodawca już dawno w ustawie o własności
lokali poważnie ograniczył prawa gminy na rzecz właścicieli prywatnych.
Po pierwsze: w skład zarządu wspólnoty mogą wchodzić tylko osoby fizyczne, po
drugie: wprowadzono możliwość głosowania 1 właściciel = 1 głos gdy osoby
fizyczne wykupią ponad 20% lokali.
Wyraźnie preferowani są prywatni właściciele lokali, nie gmina.

Ja doskonale wiem jak odbywa się nakłanianie właścicieli do głosowania za gminą.
Po przykłady pracy administracji gminnych proszę sięgnąć do forum wspólnot
mieszkaniowych i codziennej prasy.
W kamienicy, w której mieszkam ostatnie mrozy ujawniły wcześniejsze działania
administracji gminnej "zgodne z interesem" mieszkańców.
Niezabezpieczone, popękane rury wodociągowe, stare 50-letnie zawory w piwnicach
pękające ze starości przy próbach zamknięcia. Zadzwoń do pogotowia
mieszkaniowego i spytaj się ile mają wezwań i w jakim stanie jest instalacja w
kamienicach zarządzanych przez zakłady budżetowe. Jak długo trzeba czekać na
naprawy?
W mojej i sąsiedniej kamienicy są lokale, będące własnością miasta Łódź i pod
opieką AN Zielony Rynek i Radwańska, w których od kilku lat straszą powybijane
okna, lub brak skrzydeł przy 20-stopniowym mrozie. Chcesz adresy i zdjęcia?
Codziennie koło nich przechodzą pracownicy administracji i co z tego?

Znowu wprowadzasz w błąd czytelników mówiąc, że administracja nie ma wpływu na
wysokość zaliczek we wspólnotach mieszkaniowych.
Jest to jedno z kłamstw, sprawiające wrażenie prawdy, którymi często się
posługujesz, mącąc w głowie niezorientowanym forumowiczom. Zaraz to udowodnię.

Prezydent miasta wyznacza swoich pełnomocników do reprezentowania go we
wspólnotach mieszkaniowych. Są to dyrektorzy gminnych AN-ów.
Pełnomocnicy biorą udział w zebraniach wspólnot i tak jak pozostali właściciele
uczestniczą w głosowaniach nad wysokością zaliczek na fundusz eksploatacyjny i
remontowy.
Jednocześnie jako dyrektorzy AN-ów ci pełnomocnicy administrują wspólnotami.
Dla wprowadzenia w błąd właścicieli, pełnomocnicy wyznaczają kolejnych, swoich
pełnomocników do bezpośredniego uczestniczenia w zebraniach.
Nie zwalnia to dyrektorów, będących pełnomocnikami prezydenta do
odpowiedzialności za działania swoich przedstawicieli na zebraniach. Wydający
pełnomocnictwo w pełni odpowiada za decyzje swojego pełnomocnika.

2. I to dochodzimy do sedna sprawy. Twoja wypowiedź doskonale to obrazuje.
Mieszasz sprawy jednego z właścicieli do spraw wspólnoty. Sprawy wysokości
czynszu pobieranych przez gminę nie interesują innych właścicieli we wspólnocie.
Czy gdybym ja wynajął swoje mieszkanie, to gminę interesowała by wysokość
czynszu jaki ja pobieram, albo czy mój najemca mi płaci?

To właśnie podwójna rola dyrektora AN, raz jako pełnomocnika miasta, a po drugie
jako administratora pozwala na takie manipulowanie stawkami i pieniędzmi
wspólnoty, aby wydać tych pieniędzy jak najmniej.
Miasto Łódż ma 36 mln zł zadłużenia we wspólnotach. Dlatego pełnomocnicy -
dyrektorzy AN działają tak, aby zredukować to zadłużenie. Odbywa się to kosztem
remontów i bieżących napraw w naszej wspólnotowej współwłasności przez nich
zarządzanej.
Nie wykonuje się koniecznych konserwacji ani robót zabezpieczających, tylko
reaguje się na zasadzie straży pożarnej: od awarii do awarii. Taka jest naga
prawda AN-ów.

3. Nie wypowiadałem się na temat nieruchomości współwłasnych.
4. Nie jest prawdą, że można łatwo rozwiązać umowę z AN-em. Zakłady budżetowe
wypracowały sposób na zabezpieczenie się przed tą ewentualnością.
Wybór osoby administratora we wspólnotach, gdzie gmina ma większość i tam gdzie
mieszkańcy są nieświadomi, przeniesiony został z inspiracji gminy, przez
podjęcie odpowiedniej uchwały o zobowiązaniu zarządu do zawarcia umowy z
zakładem budżetowym, do czynności przekraczających zwykły zarząd.

Słyszałem ostatnio o prawomocnym wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi uchylającym tego
typu uchwałę jako niezgodną z prawem. Podobno ktoś z zarządu wspólnoty zaskarżył
uchwałę o zobowiązaniu go do zawarcia umowy o zarządzanie z gminnym zakładem
budżetowym i opierając się tylko na ustawach o gospodarce komunalnej i
samorządzie terytorialnym wygrał sprawę. Sąd orzekł, że zakład budżetowy nie
może administrować wspólnotami mieszkaniowymi.
Może znasz ten wyrok i tę sprawę?

Na dzis wystarczy. Na resztę odpowiem w najbliższym czasie. Przeczytaj więcej odpowiedzi
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aircar.opx.pl