Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: Staropolski Okręg Przemysłowy





Temat: poleccie zamki w swietokrzyskim..
Nic prostrzego: ot choćby Bodzentyn, Mokrsko Górne, Sobków, Ćmielów, Szydłów,
Rembów, Sandomierz czy Kurozwęki. Sczególnie polecam Mokrsko za jego położenie
oraz Szydłów za mury obronne.
Jak się rozpędzisz to niedalego na północ masz Iłżę i Szydłowiec, na południe
Książ, a na południowy-wschód Baranów Sandomierski, więc jest co oglądać.

Ale będąc w Świętokrzyskim warto może zajrzeć też do kopalni krzemienia i
obejrzeć trochę pozostaości po SOP czyli Staropolskim Okręgu Przemysłowym.
Oczywiście bez samochodu w tym wypadku się nie obędzie, ale bardzo polecam (np.
Samsonów, Bobrzę, Sielpię, Nietulisko, Starachowice) Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Ranking zamków maniaków_zamków:)))
Uj mały, niemal lilipuci ten karzełek!!!!

Ale Mike-u ja też byłem bardzo blisko, a nie miałem już czasu oglądnąć
tego 'znaleziska'. Byłem niedawno kilka dni w świętokrzyskim i udało mi się
zobaczyć Szydłowiec, Bodzentyn, Szydłów, Krzyżtopór, Chęciny, Sobków i Mokrsko
Grn., a na to nie starczyło czasu.
No ale cóż jak zamiast oglądać zamki człowiek ma jeszcze inne fascynacje, to
wszystkiego nie da się pogodzić.

A dla fanów ruin (nie zamkowych) polecam objazd po Staropolskim Okręgu
Przemysłowym (SOP), w świętokrzyskim. A to ruiny starej walcowni, a to huty, a
to mur oporowy, a to w końcu jakieś podziemia etc. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Radio Łódź-info-podpisano umowę dot. dw. Ł. Fabr.
> Nie wiem czy się uda.

No jak nie wszystko to przynajmniej część, albo łączone relacje z odwracaniem
czoła. Nie odsądzałbym też od czci i wiary kierunku Piotrków przez Rokiciny.
Oczywiście zasadniczy gęsty ruch możliwy będzie dopiero po budowie nowej linii,
ale gdyby Koluszki - Piotrków było na 160 km/h, to jesteśmy w stanie spokojnie
wyrównać czas jazdy PKSu, jeśli tylko ów nie pojedzie autostradą. No i tutaj
chodzi nie tylko o Piotrków, ale docelowo przede wszystkim o stacje pośrednie.
Jednocześnie pamiętajmy, że pod hasłem "kierunek Tomaszów" kryją się tak
naprawdę także Radom/Drzewica i Staropolski Okręg Przemysłowy/Opoczno, a ponadto
kolej fabryczno - łódzka jest dość mocno obrośnięta tkanką, więc wymaga też
adekwatnego wzmocnienia.
Więc niewykluczone, że zamiast kończyć na Widzewie opłacałoby się pojechać do
Koluszek, albo np. na Chojny jeśliby powstał przystanek na Dąbrowie i Zarzewie. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Bliżej ekspresowej "74". Są cztery projekty
Dlaczego S74 a nie S73 i S77
Wystarczy popatrzeć na mapę woj. świętokrzyskiego aby dostrzec 10 miast równo
ustawionych jak po sznurku od Końskich do Sandomierza. Dalej ten trakt
kolejnych 9 miast jest aż do Przemyśla. W przeciwną stronę Opoczno, Tomaszów i
pierścień autostradowy budowany wokół Łodzi. Jeśli do tego zbudować że
Stąporkowa odgałęzienie przez Kielce, Obice (lotnisko) Pińczów, Busko, Nowy
Korczyn i Dąbrowę Tarnowską połączenie z A4 przy Tarnowie, a dalej aż po Jasło
i Krosno do S19, to łącznie z planowaną S12 pomiędzy Piotrkowem Trybunalskim a
Lublinem oraz S7 i S19 mamy sieć dróg ekspresowych i autostrad które tworzą
infrastrukturę będącą podstawą rozwoju w całym regionie południowo wschodniej
Polski. A tak, będzie S74, która przebiega przez Kielce i okoliczne wsie. A
dlaczego? Bo przez pola łatwiej budować. Ale czy to cokolwiek zmieni w
Staropolskim Okręgu Przemysłowym? Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Co z nami, kielczanami, będzie
Może i jestem człowiekiem ograniczonym, ale nie rozumiem, dlaczego
ktoś tam u góry sobie ubzdurał, że Kielce mają być miastem
turystyczno- usługowym. Kiedyś należeliśmy do staropolskiego okregu
przemysłowego i dało się. Teraz pan prezydent stwierdzil, że on
nawet nie chcialby , żeby tu jakas produkcja była, bo by mu
zanieczyszczala powietrze. Tyle tylko, że bez przemysłu, czyli
wytwarzania czegoś nie ma rozwoju,więc nie ma się co dziwić, że
mlodzi ludzie stąd wyjeżdżają. Poza tym nie każdy chce pracować w
hotelu. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Co z nami, kielczanami, będzie


...jesli tak jest jak myslisz;

>>ale nie rozumiem, dlaczego
ktoś tam u góry sobie ubzdurał, że Kielce mają być miastem
turystyczno- usługowym. Kiedyś należeliśmy do staropolskiego okregu
przemysłowego i dało się. Teraz pan prezydent stwierdzil, że on
nawet nie chcialby , żeby tu jakas produkcja była, bo by mu
zanieczyszczala powietrze. Tyle tylko, że bez przemysłu, czyli
wytwarzania czegoś nie ma rozwoju,więc nie ma się co dziwić, że
mlodzi ludzie stąd wyjeżdżają. Poza tym nie każdy chce pracować w
hotelu.<<

....to rzeczywiscie jest to pomylka. Nalezy zrewidowac dotychczasowe
poglady, bo ani klimat ku temu , ani szerokosc geograficzna, ani
dostep do jezior morz i oceanow.

W turystyce Swietokrzyskie nie pobija klimatow tropikalnych.

Czyzby wciaz mysl znakomitego inzyniera Stanisla Staszica
kielczanom byla obca...?
Wielokrotnie staralem sie przypominac tu jego postac. On mial dla
Swietokrzyskiego wiekopomne przeslanie....ale rzeczywiscie
ignorancja ludzi niewyksztalconych moze byc czesto wielka i
tragiczna w skutkach na wiele pokolen.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Elektrownia w Toruniu????
KSIĄDZ Stanisław Staszic:-Organizator Szkoły Akademiczno-Górniczej w
Kielcach.W latach 1816-1825 pełnił funkcję dyrektora generalnego
Wydziału Przemysłu i Kunsztów Królestwa Kongresowego.Przygotował
wówczas plan rozbudowy Staropolskiego Okręgu Przemysłowego.Odkrył
złoża węgla kamiennego w obecnej Dąbrowie Górniczej i zainicjował
tam budowę kopalni.Z inicjatywy Staszica powstało wiele obiektów
przemysłowych,m.in.pierwsze w Królestwie Polskim huty cynku oraz
ośrodki hutnictwa żelaza.-Polska zawsze miała wspaniałych
kapłanów.Powodzenia Ojcze Tadeuszu! Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Witacze staną przy wjeździe do województwa
Witacze staną przy wjeździe do województwa
Staropolski Okręg Przemysłowy?!!! Nie róbcie z województa muzeum za
sprwa paru strych pieców Samsonowa itp. Wiekszosci ludzi (poza
paroma historykami) taka reklama kojarzyc sie bedzie z przemysłem w
zwiazku z tym z brakiem swieżego powietrza. Wolałbym tam zobaczyć
Krzyżtopór, Sandomierz, Palac Biskupów w kielcach, ewentualnie
ikonkę narciarza - coś co mogłoby przyciągnać TURYSTÓW!!!! Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Projekt raportu Ministerstwa Transportu popiera...
> Najpierw musisz sie dowiedziec w jaki sposob Radom byl zwiazany od wiekow z
tymi miastami i nawet jeszcze 50 lat temu, a w jaki Kielce.

Może mnie oświecisz bo nie wiem.
Jedyne co miałem na historii to Staropolski Okręg Przemysłowy
Owszem Radom był związany z tymi miastami. Do 1975r były we wspólnym woj.
kieleckim
Aaaa sorry przypomniałem sobie - miasta te leżą w jednej diecezji - czy mam
rację?
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: forum emigracyjne?
nie wiem, czy Ty rozumiesz na jaki temat się wypowiadasz. Jeżeli twierdzisz, że
komuna to wzięcie sprawy w swoje ręce to się bardzo mylisz. Dla przypomnienia
ustrój komunistyczny to system autorytarny.
Co do osób interesujących się tym regionem to proponuję poczytać trochę
podręczników, lub encyklopedii. Zwróć szczególną uwagę na nazwiska: Staszic,
Radwan, oraz hasła: Staropolski Okręg Przemyslowy, Krzemionki, itp. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Co mieszkańcy Krakowa myślą o Kielcach
Polecam niedawno wydaną książkę adama Czmuchowskiego "Dzieje zakladów hutniczych
w Samsonowie w Staropolskim Okręgu Przemysłowym".
i link: www.kamienna.info/aktualnosci/a2005_05_22_1.html Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Środa 15.01 czat ze Zdzisławem Marcinkowskim
Jakie jest stanowisko miasta odnosnie niedoszlej inwestycji Plazy?

Jak miasto zamierza wyegzekwowac odszkodowanie za opoznienie inwestycji Plazy?

Czy na zagospodarowanie tego miejsca (i przy okazji innych inwestycji) miasto
nie moze organizowac konkursow architektonicznych?

Jak miasto zamierza przeciwdzialac dalszej degradacji rangi Radomia polegajacej
na likwidowaniu kolejnych urzedow regionalnych (wojewodzkich), degradacji linii
kolejowych oraz drog przebiegajacych przez Radom (nieuwzglednienie tych szlakow
w zadnych strategicznych planach rozwoju kraju ani nawet wojewodztwa
mazowieckiego, zarowno w kontekscie autostrad jak i szybkiej kolei)?

Jak miasto zamierza dopilnowac terminowosci inwestycji w droge ekspresowa S-7
(wedlug zapowiedzi rzadowych sprzed kilku lat do 2006 roku droga ta na calym
odcinku Warszawa-Radom ma miec status drogi ekspresowej. Ostatnio natomiast
coraz czesciej poddaje sie te plany w watpliwosc...)

Jak miasto zamierza wspolpracowac z wladzami sasiednich osrodkow, zwlaszcza
Kielcami i Rzeszowem w kontekscie strategicznego rozwoju terenow dawnego
Staropolskiego Okregu Przemyslowego, nie tylko w kierunku rozwoju przemyslu i
komunikacji, ale takze wykorzystaniu potencjalu turystycznego i rolniczego?

W jaki sposob miasto zamierza starac sie o pozyskanie inwestorow strategicznych
oraz srodkow pomocowych (krajowych i zagranicznych)? Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Do Świętokrzyskiego marsz?
Jesteś w błędzie myśląć, że Radom nie jest związany z Kielcami. Jest bardzo
silnie związany. Przez wiele lat oba miasta znajdowaly się w jednym
województwie. Poza tym jest między nimi dobre połączenie komunikacyjne (Wa-wa -
Kraków). Dlaczego jest w was tyle nienawiści do Kielc. Ja osobiście do Radomia
nie mam żadnego ale. Mówisz, że Radom to nie Ziemia Swiętokrzyska- ok., ale nie
zapominaj o tym, że Kielce i Radom to dawny Staropolski Okręg Przemysłowy. Woj.
nie koniecznie musialoby nosić współczesną nazwę. Możnaby dokonać
jego "przechrzczenia" na "STAROPOLSKIE". Dlaczego Radom potrzebuje Kielc?
Dlatego, że dzięki temu pozyska środki z UE, władza w woj. będzie mogła być
podzielona po połowie, powróci do Małopolski- Radom GEOGRAFICZNIE "należy" do
Malopolski, podobnie jak Kielce. Tereny na płn od Warki to Mazowsze. Południowe
powiaty dawnego radomskiego chcą się przyłączyć do świętokrzyskiego. Dlaczego
Kielce potrzebują Radomia? Po połączeniu woj. stanie się silniejsze, bardziej
liczące się na arenie krajowej i europejskiej, razem raźniej.
Uważam, że obie strony by na tym skorzystały, ale nie sądzę, żeby ten plan
wypalił. Relacje Kielce-Radom nie są najlepsze, a szkoda. Zachęcam do
odwiedzenia kieleckiego forum, pt. "Do Małopolski marsz?"- tam możecie się
przekonać, że Kielczanie wcale nie są wrogo nastawieni do Radomian. NALEŻY
BURZYĆ MURY, A NIE STAWIAĆ NOWE. Proponuję zapomnieć o negatywnych emocjach i
choć przez chwilę pomyśleć racjonalnie, rozważyć za i przeciw.
Pozdrawiam. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: SKARŻYSKO w radomskiem?
Bo jakiś kretyn nie zna historii. Dla uściślenia Radom, może inaczej ziemia
Radomska leży na pograniczu Małopolski i Mazowsza. Granicą umowną jest Pilica.
Zawsze tak było i tak pozostanie. Przynależność Radomia do poszczegołnych
dzielnic i województw będzie zależeć od interpretacji osoby która
odpowiedzialna jest za przeprowadzenie reformy. Osobiście jestem za stworzeniem
województwa Staropolskiego, wskład którego wchodziłyby miasta przedwojennego
staropolskiego okręgu przemysłowego, z podziałem władzy miezy Radomiem i
Kielcami jak ma to miejsce w województwie kuj-pom i lubuskim. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Koniec mitów o wielkim znaczeniu Radomia!
Mieliśmy mówić o wydarzenaich ściśle związanych z miastem. Wszystkie wymienione
wydarzenia miały miejsce w Radomiu. A co wspónego z Kielcami ma:
1.Wiślica? Chyba tylko to że leży na terenie wojwództwa
2. Sandomierz? patrz wyżej, do tego trzeba dodać że przez kilka wieków było
odwrotnie to Kielce podlegały pod Sandomierz.
3. pierwsza politechnika w Polsce. Samozwańcze przechwalanki a nawet jakby to
co ma to wspólnego z historią?
4. Serce, raczej trzon Staropolskiego Okręgu przemysłowego znajduje się w
dolinie Kamiennej gdzie odkryto pierwsze stanowiska hutnicze. W latach '20
kiedy tworzono SOP Radom był już dużym miastem przemysłowym wktórym ulokowane
były fabryki, więc jak można było kreować Kielce na serce Staropolskiego Okregu
Przemysłowego???
Zresztą moge się zgodzić.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Trzymajmy kciuki za Czestochowę!
Anty antywsiok
Zanim cos powiesz to najpierw sie zastanów. Z Twojej wypowiedzi wynika że chyba
nigdy nie byłeś w Radomiu. Radom ma starówkę. Radom jako jedno z nielicznych
miast w Polsce ma charakterystyczny układ urbanistyczny, przedstawiający rozwój
miasta na przestrzeni lat. Jest zachowane stare grodzisko, stare miasto, miasto
kazimierzowskie. Ze znajomoscią historii i geogrfii u Ciebie chyba też nie nie
zabardzo. Radom w XIX wieku świetnie sie rozwijał, w na początku XX był jednym
z największych ośrodków przemysłowych Staropolskiego Okręgu Przemysłowego. To w
Radomiu powstało wiekszość instytucji administracyjnych i kulturalnych
przeniesionych potem do "wielkich" Kielc zaspokajających swoje metropolitarne
zapędy. Wieć pomyśl, poznaj historię a potem dopiero zabieraj głos. Ale przcież
dla Ciebie to i tak będzie "jeden ch.j". Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Nie będziemy latać z lotniska w Kielcach!
"76r. i lata okupacji RAodmia przez Kielce w latach 1918-1939 i 1945-1975!"
Mam pytanie. A gdzie byli Radomscy posłowie w tamtych latach, że dopuścili do
tej okupacji? najlepiej to nawoływać do bojkotu, a tak ładnie w podręcznikach
wygląda Staropolski Okręg Przemysłowy z Radomiem i z Kielcami. W tamtych latach
byłam małym dzieckiem ale nie słyszałam ani od rodziców, ani od dziadków o
represjach okupacyjnych R napisz więcej może będzie z czego się pośmiać
porównując "WIELKIE" osiągnięcia i boom ekonomiczny Województwa
Radomskiego1975 -98" . A do wygłaszania opini za wszystkich trzeba mieć chyba
jakieś upoważnienie? Prawda w naszym mieście ciągle pieniactwo góruje. A może
tak pomyśleć, bliższe lotnisko w Skarżysku niż w Warszawie i cieszyć się, że
coś się dzieje i uczyć się troski o region w szerszym znaczeniu. P ozdrawiam
koleżanki z Kielc i autora postu. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Wyobrazenia o Elblągu:) cz.1. :)
przez pomyłkę pustostan wysłałem :) sorry

Leonie, czy:
Podbeskidzie, to Górny Śląsk?
Częstochowa, to też Śląsk?
Tarnobrzeg, to Podkarpacie?
Można by powiedzieć, że prędzej powstanie silnego województwa w
ramach np. Staropolskiego Okręgu Przemysłowego byłoby senswoniejsze,
aniżeli wrzucanie Kielc, Częstochowy, Tarnobrzegu, Stalowej Woli czy
np. Radomia do różnych województw.
Twoją metodologię, można zastosować wielorako. Nie wszyscy sa
zadowoleni z podziału administracyjnego, ale już przestań z tymi
swoimi nudnymi wywodami dotyczącymi podkreślania naszej "nie-
warmińskości". Wiemy o tym doskonale! Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Demokracja w pułapce opiekuńczości
mam kilka pytań. Konkretnych
Cześć Olegu
1. Kto budował 'familoki' na Śląsku i dlaczego?
2. Kto i dlaczego budował Staropolski Okręg Przemysłowy?
3. Jaki sens miał amerykański program budowy mieszkań (komunalnych ???) dla najuboższych?
*******************************************
ja mam pewne intuicje (chociaż przemyślenia też) na ten temat, ciekaw jestem twojego zdania Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Demokracja w pułapce opiekuńczości
Egzaminy i zaliczenia
robiłem u prof. Pawła Sulmickiego i Jego uczniów. U Ciebie nie mam szans .

Nie bardzo rozumiem po co zadajesz te pytania. Nie mają one związku z tematem.
Problem polega na tym, że przekroczono dopuszczalny poziom redystrybucji
dochodu narodowego poprzez budżet państwa (zwanego opiekuńczym). Jasne jest, że
prowadzi to do bankructwa całego systemu, a mechanizm demokratyczny
uniemożliwia reformy. I tyle.

Gość portalu: babariba napisał(a):

> Cześć Olegu
> 1. Kto budował 'familoki' na Śląsku i dlaczego?
> 2. Kto i dlaczego budował Staropolski Okręg Przemysłowy?
> 3. Jaki sens miał amerykański program budowy mieszkań (komunalnych ???) dla
naj
> uboższych?
> *******************************************
> ja mam pewne intuicje (chociaż przemyślenia też) na ten temat, ciekaw jestem
tw
> ojego zdania

Pozdrowienia
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Góry Świętokrzyskie
Jest to region bardzo bogaty zarówno w atrakcje przyrodniczo-krajobrazowe, jak
i zabytki.
Polecam :
1. Łysogóry, od Św. Katarzyny (źródło) do Nowej Słupi, przez Św. Krzyż
(klasztor), w rezerwacie ścieżki przyrodnicze, gołoborza
2 Pasmo Jeleniowskie (też gołoborza, np. przy Szczytniaku, na Górze
Witosławskiej kaplica w środku lasu), potem do Opatowa (Kolegiata, podziemia
udostępnione do zwiedzania, fragmenty murów miejskich z bramą), stąd juz
niedaleko do Sandomierza, ale tu już odbiegamy znacznie od Gór Świętokrzyskich,
3. W samych Kielcach - Karczówka (rezerwat i klasztor), w okolicach -Chęciny
(ruiny zamku), jaskinie "Piekło" i "Raj"
4. Dolina Kamiennej - Staropolski Okręg Przemysłowy - liczne zabytki
architektury przemysłowej (Nietulisko - ruiny XIX w. walcowni, Starachowice -
zamrożony Wielki Piec, i szereg innych) Krzemionki Opatowskie k. Ostrowca Św. -
neolityczna kopalnia krzemienia pasiastego, koło Skarżyska - Skałki Piekło nad
Niekłaniem
5 Szydłów - "polskie Carcasonne" dobrze zachowane mury miejskie i stare miasto

To tyle, co z pamięci, ale warto poszperać samemu Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: TRAVELPOLSKA - Przewodnik Turystyczny znacie?
"Dzięki cystersom narodził się od podstaw potężny Staropolski Okręg Przemysłowy,
który rozkwitał przez stulecia"
- to cytat z podanego wyżej linku...
A dymarki przed tysiącami lat t też cystersi budowali?
Radzilbym zającć sie lepiej wartością merytoryczną zamieszczanych na tym portalu
artykułów.
Ale ogólne wrazenie niezłe.
Pozdr. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Referat z geo
Są dwa:
1.Staropolski Okręg przemysłowy - historia i współczeność.
2. Polska na tle państw Unii Europejskiej

Jeśli ktoś z Was robił już podobny referat prosze dac znac
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Staropolski Okręg Przemysłowy info
Kto ma jakieś info o Staropolskim Okręgu Przemysłowym? Byle nie z wikipedi i wiem.pl za wszelkie info bedą plisy Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Rydzyk Staszicem i M.Kolbe XXI w.
piętno dla POsrańców, którzy chcieliby pozamykać przedsiębiorczych
księży w kruchtach aby móc spokojniej rozkradać majątek narodowy pakując
go w dupę Walterowi i innym polakożerczym szujom.

Stanisław Wawrzyniec Staszic (ur. przed 6 listopada 1755 w Pile, zm. 20
stycznia 1826 w Warszawie) – polski działacz oświeceniowy, pisarz i
publicysta, filozof i tłumacz, geograf i geolog; ksiądz katolicki (przez
niemal 20 ostatnich lat życia Staszic nie pełnił posługi pasterskiej i
nie nosił sutanny).
(...)
Odegrał ważną rolę w rozwoju przemysłu, działając także jako geolog i
badacz natury. W latach 1816-1824 pełnił funkcję dyrektora generalnego
Wydziału Przemysłu i Kunsztów Królestwa Kongresowego. Przygotował
wówczas plan rozbudowy Staropolskiego Okręgu Przemysłowego. Wznowił
eksploatację węgla kamiennego ze złoża Reden na terenie obecnej Dąbrowy
Górniczej. Z inicjatywy Staszica powstało wiele obiektów przemysłowych,
m.in. pierwsze w Królestwie Polskim huty cynku (4 huty o wspólnej nazwie
"Konstanty" – 1816-1822) oraz ośrodki hutnictwa żelaza.

Święty Maksymilian Maria Kolbe, właśc. Rajmund Kolbe (ur. 8 stycznia
1894 w Zduńskiej Woli, zm. 14 sierpnia 1941 w obozie koncentracyjnym
Auschwitz) – polski franciszkanin konwentualny, święty Kościoła
katolickiego.
Przebywając w Rzymie założył wraz z kolegami w 1917 stowarzyszenie osób
świeckich Rycerstwo Niepokalanej (Militia Immaculatae), zajmujących się
apostolstwem pod znakiem Maryi. Aby realizować cele stowarzyszenia i
utrzymywać kontakt z jego członkami od stycznia 1922 wydawał w Krakowie
miesięcznik "Rycerz Niepokalanej"
W 1927 założył pod Warszawą klasztor Niepokalanów, na gruncie
podarowanym przez księcia Druckiego-Lubeckiego. Wydawał tam *pisma*
"Rycerz Niepokalanej", a od 1935 popularny "Mały Dziennik". Oba pisma
poruszały nie tylko tematy religijne, ale także *społeczne*,
*polityczne* i kulturalne z punktu widzenia katolickiego, ale także
bliskiego pozycji ówczesnej endecji.
W Japonii Maksymilian Kolbe spotkał się z tzw. małą *radiofonią*, czyli
stacjami nadawczymi małej mocy zainstalowanymi w wielu punktach kraju.
Po powrocie do Polski postanowił uruchomić tego typu stację właśnie w
Niepokalanowie. Zgodnie z obowiązującym w przedwojennej Polsce prawem
nie istniała taka możliwość. Nie tracąc nadziei zapisał się do PZK i
został *krótkofalowcem* o znaku SP3RN (jak Radio Niepokalanów). Stacja
nadawała na przełomie lat 1937/1938, pokrywając swoim zasięgiem
praktycznie obszar całego kraju.

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Bilans III RP
Gość portalu: bynajmniej nie polak napisał(a):

> Gość portalu: Polak4 napisał(a):
>
> > Dyskryminowani przez Polaków? Pewnie w ten sposób, że Wam,
> nieudacznikom,
> > dofinansowują nierentowne kopalnie?
>
> O,to przesadziłeś.Przez cały PRL to Śląsk utrzymywał zasraną
> polskę i gdyby nie Ślązacy to do dziś polska byłaby krajem
> rozwiniętym jak Albania-same rolnictwo i nic poza tym.


Trochę szacunku durniu do Polski (Polska tez się pisze z dużej litery , nie
tylko Albania i Śląsk) . Gdybyś sie bardziej przykładał do nauki w podstawówce
to nie wypisywałbyś głupot . Obiłyby ci się o uszy nazwy : Stalowa Wola ,
Świdnik , Mielec , Starachowice , Moscice , Tarnów , Pionki , Puławy i wiele ,
wiele innych (wymieniłem tylko ze Staropolskiego Okregu Przemysłowego) .
Przestań bredzić i powielać mity . Śląsk był oczkiem w głowie komunistów .
Nigdzie tyle nie inwestowano , nigdzie tyle nie budowano , nigdzie tak dobrze
nie zarabiano , nigdzie nie było takiego zaopatrzenia , nikt nie miał tylu
talonów na samochody i inne dobra , nikt nie miał takich wczasów i sanatoriów
jak Ślązacy . Można wyliczać w nieskończoność . Na Śląsk ściagała biedota z
całej Polski bo tu był ówczesny "raj" . To wszystko kosztem reszty kraju .
Teraz sytuacja się zmieniła . Prawdziwa ekonomia jest bezlitosna . Cóż wart
jest teraz "wągiel" i "żelastwo" ? Kto teraz dopłaci górnikom , hutnikom i
całej tej "wielkoprzemysłowej klasie robotniczej" ? Musi Warszawa , która
teraz daje do budżetu prawie 90 % swoich dochodów .
Uzupełnij swoja wiedzę , nie kompromituj się . Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Wczoraj ulice Warszawy były złoto-niebieskie
Pozdrowjoomy szloonzskych Zoguymbjoukoov!
Ńy uaska docytać?

Inne na ten temat: Przemysł paliwowo-energetyczny, Chorzów, Europa,
Zagłębie, Dąbrowa Górnicza, Jaworzno, Staropolski Okręg Przemysłowy,
więcej »
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Zabytki techniki w województwie
ostatnio czytam: "Dzieje zakładów hutniczych w Samsonowie w Staropolskim Okręgu
Przemysłowym" autor Adam Czmuchowski
polecam st Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Gdzie polecacie dobrego fotografa w Kielcach????
Na ulicy Stanisława Staszica, tego wybitnego twórcy Staropolskiego Okręgu
Przemysłowego to ja nawet swojej dziewczyny nie mogę zaprosić na kawę bo
wszystkie caffe zbankrutowały. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Czy powstanie geopark nad Kamienną
Szansa dla miast dawnego Staropolskiego Okręgu Przemysłowego.
Jeżeli samorządy ją zmarnują, to następna może pojawić się za kilka,
kilkanaście lat. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: nieuki w wyborczej
Szlakiem zabytków Staropolskiego Okręgu Przemysłowego z XIX wieku, nawet
wyborcza na ten temat podała prawidłową informację! Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Lublin,Rzeszów nasi pd-wschodni sąsiedzi.
Pochodzę z Rzeszowa, w Kielcach na stałe mieszkam 6 lat, Lublin również
poznałem.
Owszem Rzeszów ma sporo atutów - choćby ze względu na posiadane lotnisko, kilka
solidnych zakładów przemysłowych (WSK-Rzeszów, Zelmer, ICN Polfa i inne),
rozwijająca się baza naukowa, czy niebawem mająca być budowana autostrada. Poza
tym Rzeszów ma obecnie naprawdę dobrego prezydenta. Jego działania widać choćby
po jakości dróg, czy innych rozwiązaniach komunikacyjnych miasta (most
średnicowy na Wisłoku), a tak w ogóle Rzeszów to miasto czyste! Wymienione
pozytywy naszego południowowschodniego sąsiada mogą i pobudzają rzeszowian do
obnoszenia się z tym. Nie znaczy to jednak, że Kielce mają się czuć zawstydzone
stanem posiadania sąsiada.
Kielce wywarły na mnie pozytywne wrażenie conajmniej w kilku kwestiach:
1. Miasto jest świetnie położone (ukształtowanie terenu jest unikalne)
2. Nie spotkałem tylu wspaniałych zakątków geologicznych w żadnym mieście.
3. Tagi Kielce - to fenomen, którego Lublin czy Rzeszów nie mają i długo mieć
nie będą.
4. Nieźle rozwinięta oferta sportowa min. w zimie (stoki narciarskie w mieście
to rzecz niespotykana).
5. Sporo dobrych knajp i lokali gastronomicznych.
6. Olbrzymia ilość lasów wokół miasta.
7. Fenomenalna woda pitna - Lublin, a zwłaszcza Rzeszów pije coś co jest-owszem
mokre, ale smak - szkoda rozwijać.
8. Mimo wszystko dobre połączenia komunikacyjne z resztą kraju.
9. Sporo znanych firm budowlanych.
10. Ponadto bogactwo historyczne miasta iregionu. Mam tu na myśli centrum
Kielc, czy chociażby Staropolski Okręg Przemysłowy.

Lublin to oczywiście baza naukowa, masa młodych ludzi i atmosfera. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Czy reaktywują województwo?
Poczytaj sobie forum Bydgosz-Toruń i zobacz jak sie tam kochają.Nie demonizuj
mój drogi roli Kielc.Uważam,że troche wyolbrzymiacie te swoje
uprzedzenia.Zawsze uważałem i uważam,że Kielce i Radom mogłyby sie dogadać i
stworzyc wspólny region.Jestesmy jedynym regionem historycznie
podzielonym,wskutek właśnie radomskich uprzedzeń.Zielona Góra u Gorzów mimo
uprzedzeń tworza region,Bydgoszcz z Toruniem tez ,tylko Radom jakos dziwnie
pała wiekszą nienawiścią niż na odwrót.Patrzcie troszke w przyszłość ,a nie
wstecz.Jeśli będzicie wychodzili z tezą,że Wam sie od razu wszystko należy bo
jesteście Radomiem,to taka dyskusja nie ma sensu.Patrzcie na realia,liczba
ludności nie ma znaczenia.Patrzmy na uwarunkowania ekonomiczne i na to co juz
jest.Wam raczej utworzyc region bedzie trudno/liczba ludności poniżej 1 mln/,a
potencjał ekonomiczny to niby jaki?Potencjał naukowy?
Region juz jest,wystarczy połączyc siły,myśle,że jakis podział urzedów mógłby
nastąpic,ale nie stołki sa najważniejsze .Ważne są inwestycje.Z Warszawą nic
nie uzyskacie bo to mertopolia i ma własne problemy.Z Płockiem,szczęscia
życzę.Dlaczego szukacie przyjaciół daleko a wrógów sobie robie tak blisko.Nie
jesteście Mazowszem,podział z Radomiem w Mazowszu jest bezsensowny
historycznie,geograficznie i mentalnie.Ttu mamy wspólną sieć dróg i
kolei,wspólne korzenie Staropolskiego Okręgu Przemyslowego,pewne
powiazania/nawet energetyka wspólna,lasy państwowe wspólne,jakby tak poszukać
to by więcej wspólnych rzeczy pewnie moznaby z znależć,a Wy na siłę wszystko
tylko nie Kielce.Weźcie sobie mape,popatrzcie z gory na spokojnie,weźcie pare
głębszych oddechów i na spokojnie przeanalizujcie.Oczywiście mozna jescze
pokusic się o tereny Opoczyńskiego/obecnie ziemia łódzka/ i wróćmy do
korzeni,ale wróćmy na zasadzie partnerskiej ,ale bez wypominania.Może sie
udać.Region Świętokrzyski jest o wasze ziemie za mały,Wy jesteście
nieszczęśliwi w Mazowszu,stwórzmy cóś razem.ale bez uprzedzeń.Pozdrawiam
Radomian. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Demokracja w pułapce opiekuńczości
wierzę, że całkiem zasłużenie miałeś same oceny celujące. Co jednak nie zmienia zasadności postawienia SOBIE pytań, które ja postawiłem.
Odpowiedzi na te pytania pokazują - moim zdaniem - że hasło 'państwo opiekuńcze', a nawet 'nadopiekuńcze' w różnych epokach historycznych i w różnych warunkach społecznych znaczy zupełnie co innego.
Bo czym były śląskie 'familoki'? - Mieszkaniami 'zakładowymi' budowanymi przez wstrętnych kapitalistów dla ich pracowników...
Dlaczego powstał Staropolski Okręg Przemysłowy? - Tradycje tam były, infrastruktura przemysłowa, drogi, wykształcone kadry??? - Otóż nie, wynikało to z pewnej koncepcji rozwoju kraju...
Dlaczego rząd amerykański (w okresie New Deal'u) finansował program budowy tanich mieszkań dla najuboższych, wielkich zbiorników wodnych?... - Bo z jednej strony napędzało to koniunkturę (np. dawało pracę i zarobki setkom tysięcy ludzi, czyli 'produkowało' konsumentów), a z drugiej strony sprzyjało utrwalaniu się społecznego ładu.
Ten ostatni aspekt jest zresztą wspólny wszystkim trzem przykładom. W każdym z nich występuje element pozornej 'opiekuńczości', w każdym z nich występują elementy, które w perspektywie jednorocznego bilansu należałoby wpisać w rubryce 'straty'.
Jednak w dłuższej perspektywie wszystkie te działania miały głęboki społeczny ale też EKONOMICZNY sens i sprawdziły się.
*********
A teraz do 'adremu', czyli dzisiejszej funkcji państwa opiekuńczego...
Nie od dziś wiadomo, że postęp technologiczny i globalizacja 'produkują' coraz większe rzesze ludzi 'zbędnych' i to nie tylko na cywilizacyjnych peryferiach świata, ale także w krajach bardziej, lub trochę mniej cywilizowanych.
I musi się znaleźć metoda, żeby tych ludzi w jakiś sposób 'zagospodarować'.
Nie sądzę, żeby takie 'zagospodarowanie' mogło się odbyć, w jakimkolwiek miejscu świata bez aktywnej, mądrej roli państwa.
A zapłacić za to będą musieli WE WŁASNYM INTERESIE ci, którzy się zbędnymi nie stali.
pzdr
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Rydzyk Staszicem i M.Kolbe XXI w.


piętno dla POsrańców, którzy chcieliby pozamykać przedsiębiorczych księży
w kruchtach aby móc spokojniej rozkradać majątek narodowy pakując go w
dupę Walterowi i innym polakożerczym szujom.


Dołączam się, wystarczy opodatkować.


Stanisław Wawrzyniec Staszic (ur. przed 6 listopada 1755 w Pile, zm. 20
stycznia 1826 w Warszawie) – polski działacz oświeceniowy, pisarz i
publicysta, filozof i tłumacz, geograf


Człowiek orkiestra, aż dziw, że papieżem nie został.
Może zainteresowanie kajkarstwem by coś pomogło...


i geolog;


A drązył  i czy wytrysło?


ksiądz katolicki (przez niemal 20 ostatnich lat życia Staszic nie pełnił
posługi pasterskiej i nie nosił sutanny).


A kapsztolił minitstrantów?


Odegrał ważną rolę w rozwoju przemysłu, działając także jako geolog i
badacz natury. W latach 1816-1824 pełnił funkcję dyrektora generalnego
Wydziału Przemysłu i Kunsztów Królestwa Kongresowego. Przygotował wówczas
plan rozbudowy Staropolskiego Okręgu Przemysłowego. Wznowił eksploatację
węgla kamiennego ze złoża Reden na terenie obecnej Dąbrowy Górniczej. Z
inicjatywy Staszica powstało wiele obiektów przemysłowych, m.in. pierwsze
w Królestwie Polskim huty cynku (4 huty o wspólnej nazwie "Konstanty" –
1816-1822) oraz ośrodki hutnictwa żelaza.


Ale za te fanaberie pewnie nei zapłacił.


Święty Maksymilian Maria Kolbe, właśc. Rajmund Kolbe (ur. 8 stycznia 1894
w Zduńskiej Woli, zm. 14 sierpnia 1941 w obozie koncentracyjnym
Auschwitz) – polski franciszkanin konwentualny, święty Kościoła
katolickiego.


W wolnych chwilach także miłośnik żydów. :-)


Przebywając w Rzymie założył wraz z kolegami w 1917 stowarzyszenie osób
świeckich Rycerstwo Niepokalanej (Militia Immaculatae), zajmujących się
apostolstwem pod znakiem Maryi.


Militia? Ciekawe, ciekawe...
Mam nadzieję, że chociaż przybokupałeczki mieli święcone.


Aby realizować cele stowarzyszenia i utrzymywać kontakt z jego członkami
od stycznia 1922 wydawał w Krakowie miesięcznik "Rycerz Niepokalanej"
W 1927 założył pod Warszawą klasztor Niepokalanów, na gruncie podarowanym
przez księcia Druckiego-Lubeckiego. Wydawał tam *pisma* "Rycerz
Niepokalanej", a od 1935 popularny "Mały Dziennik". Oba pisma poruszały
nie tylko tematy religijne, ale także *społeczne*, *polityczne* i
kulturalne z punktu widzenia katolickiego, ale także bliskiego pozycji
ówczesnej endecji.


Na pewno redaktorzy tych pism byli wybitnymi inteligentami, oczywiście z
katolickiego punktu widzenia. :


W Japonii Maksymilian Kolbe spotkał się z tzw. małą *radiofonią*, czyli
stacjami nadawczymi małej mocy zainstalowanymi w wielu punktach kraju. Po
powrocie do Polski postanowił uruchomić tego typu stację właśnie w
Niepokalanowie. Zgodnie z obowiązującym w przedwojennej Polsce prawem nie
istniała taka możliwość.


Więc poprosił ruskich o interwencję :-)


Nie tracąc nadziei zapisał się do PZK


A jednak lubłi spływać, ale i to nie pomogło.


i  został *krótkofalowcem*


No jasne, przecież ksiądz nie może być jakimś tam zwykłym *CiBiraczkiem*,
musi od razu walnąć z grubej rury!


o znaku SP3RN


Every SP3RN is sacred.
Every SP3RN is great
If a SP3RN is wasted,
God gets quite irate.


Stacja nadawała na przełomie lat 1937/1938, pokrywając swoim zasięgiem
praktycznie obszar całego kraju.


Później po śmierci taty syn kontynuował dzieło.

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Czy w waszych krajach Bankiem Centralnym...
no i dalej....
Przestępstwa przeciwko interesom Skarbu Państwa dotyczyły:


zamiany oprocentowania obligacji NBP przekazanym bankom komercyjnym z
oprocentowania według inflacji na oprocentowanie komercyjne kosztem budżetu
państwa,

emitowanie obligacji NBP w ramach tzw. sterylizacyjnych operacji otwartego
rynku kosztem budżetu państwa i wbrew potrzebom pożyczkowym gospodarki, w tym
przede wszystkim wbrew potrzebom podaży kredytów i obniżenia ich oprocentowania

prowadzenie nadrestrykcyjnej polityki pieniężnej wynikającej z
woluntarystycznie ustalanego celu inflacyjnego i w efekcie dławienie wzrostu
gospodarczego.
Przestępstwa pospolite, to przede wszystkim luka w przepisach
umożliwiająca "aferę alkoholową" i zgoda na "hurtowe" umarzanie zaległości
podatkowych kasynom gry.

Skutki polityki gospodarczej L. Balcerowicza będą przez wiele lat odpracowywane
przez całe społeczeństwo.

Pan Leszek Balcerowicz jako członek rządu odpowiedzialny faktycznie za politykę
gospodarczą i finansową jest winien uruchomienia procesu rozkładu polskiej
gospodarki.

Sejm RP powinien potępić Pana Leszka Balcerowicza i Jego ekipę, ponieważ:


zlikwidowali budownictwo mieszkaniowe
Przez 12 lat rządzenia ekip prawicowych i lewicowych. Był okres, że liczba
oddawanych mieszkań do użytku wynosiła 300.000 rocznie, w 2000 roku wyniosła
tylko 87.800. Czy spadła liczba oczekujących na mieszkania, czy może potrzeby
mieszkaniowe Polaków zostały zaspokojone? Nie!!! Skompromitowano budownictwo
spółdzielcze, żeby ich miejsce przejęło budownictwo prywatne, komercyjne tylko,
że ludzie nie mają pieniędzy na mieszkania.

Likwidacji budownictwa mieszkaniowego towarzyszył upadek przemysłu materiałów
budowlanych. Oto przykłady: Polska w latach 1985/86 produkowała przeciętnie
1635 mln sztuk cegieł rocznie a w 2000 r. wyprodukowała 971 mln tj. prawie o
połowę mniej, produkcja tarcicy zmniejszyła się z 6366 dam3 w 1985 do 3392 dam3
w 2000 r., a wapna z 4124 tys. ton w 1985 r. do 2376 tys. ton w 2000 r.

Likwidacja produkcji rodzi bezrobocie.


zlikwidowali przemysł odzieżowy i obuwniczy
Przemysłowe okręgi Łodzi, Żyrardowa, Białegostoku i wielu innych miast tętniły
życiem a dzisiaj fabryki stoją puste i straszą powybijanymi szybami. W Polsce w
latach 1985/86 produkowaliśmy przeciętnie 75,5 mln sztuk ubiorów i okryć a w
2000 r. zaledwie 12,2 mln sztuk tj. ponad sześciokrotnie mniej.

W Polsce w latach 1985/86 produkowaliśmy przeciętnie 162 mln par obuwia a w
2000 r. 48,7 mln par tj. ponad trzykrotnie mniej.Likwidacja produkcji rodzi
bezrobocie.


zlikwidowali hutnictwo i przemysł maszynowy,
Wielkie okręgi przemysłowe w tym Górnośląski Okręg Przemysłowy, Staropolski
Okręg Przemysłowy, przemysł metalowy Warszawy, Poznania, Wrocławia i innych
miast zostały zamknięte.

Polska produkowała w latach 1985/86 przeciętnie 16,6 mln ton stali rocznie a w
2000 roku 10,5 mln ton tj. o 37% mniej. Produkcja obrabiarek do metalu została
zmniejszona z 57,4 tys. sztuk w 1985 r. do zaledwie 11,5 tys. sztuk w 2000 r.,
produkcja maszyn i urządzeń do robót budowlanych, drogowych i melioracyjnych
została zmniejszona z 124 tys. ton do zaledwie 15,9 tys. ton to jest
ośmiokrotnie, a produkcja ciągników rolniczych została zmniejszona z 60 tys.
sztuk rocznie w 1985/86 do poziomu zaledwie 7,2 tys. sztuk w 2000 r. tj. ponad
ośmiokrotnie. Kombajnów zbożowych w Polsce produkowaliśmy około 5 tys. sztuk
rocznie a teraz praktycznie nie produkujemy.

Czy to znaczy, że w Polsce tak spadło zapotrzebowanie na stal, obrabiarki,
maszyny budowlane i drogowe, ciągniki rolnicze i kombajny? Oczywiście nie! To
są skutki przyjęcia warunków konsensusu waszyngtońskiego, żeby polską produkcję
zdusić i zlikwidować a otworzyć rynek dla towarów importowanych.

Likwidacja produkcji w Polsce rodzi polskie bezrobocie.


Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Rozumni szałem
Witam.
W Gazecie Świątecznej ( 25 -26 stycznia br.) przeczytałem bardzo ciekawy
artykuł poświęcony 140 rocznicy powstania styczniowego autorstwa Pana Pawła
Wrońskiego.Przeczytałem go z ogromną przyjemnością , która zmącił nieco
istotny błąd merytoryczny ( no, może dwa błędy) Po pierwsze liczba owych
nieszczęsnych ,,strzelb myśliwskich "oraz legenda że tego rodzaju broń
stanowiła wyposażenie oddziałów walczących w powstaniu, ot, ,,poszli nasi w
bój bez broni.."
Liczbę broni zmagazynowanej w Królestwie ocenia się na nie mniej niż 3000 -
3500szt, na Litwie ,Białorusi i Ukrainie
1000 - 2000szt.CKN postanowił poprzez zakupy zagranicą i nie tylko uzupełnić
arsenały powstańcze.Zachowane rachunki mówią
o zakupie około 70 tysięcy sztuk n o w o c z e s n e j broni, kupcy Krakowscy
dostarczyli 11120 szt oraz 5mln szt. amunicji,Intendentura Powstańcza w
Warszawie z magazynów rosyjskich dostarczyła w 1863 r. 5 dział z
lawetami,211karabinów i sztucerów ( sztucer to w XVIII-XIX w
wojskowa ,gwintowana broń palna)oraz 188 pistoletów i rewolwerów.Broń palną i
białą wytwarzano również w kraju,( warsztaty kolejowe w Łapach,Suchedniów ,w
Staropolskim Okręgu Przemysłowym odlewano działa i
przygotowywano ładunki do nich.
Co ważniejsze, armia rosyjska jako ostatnia rozpoczęła przezbrajanie z broni
skałkowej na kapiszonową( 1844 r)czego przyczyną było zacofanie
gospodarcze.Dało się to szczególnie odczuć podczas wojny krymskiej.
Broń będąca w posiadaniu powstańców była o cała epokę nowocześniejsza, często
odtylcowa, jakiej armia carska w ogóle nie posiadała .Dość wspomnieć o
wielostrzałowych karabinach systemu Spencera,Henry i Enfielda.Odział generała
Taczanowskiego był j e d n o l i c i e uzbrojony w sześciostrzałowe karabiny
rewolwerowe Colta z łatwo wymienialnymi bębnami.Oczywiście w mniejszych
partiach partyzanckich nie brakowało broni myśliwskiej, a broń nowoczesna
występowała nierównomiernie, kiepskie było prawdopodobnie wyszkolenie
strzeleckie, brakowało amunicji do broni na nabój zespolony( system
Lefaucheux,Maynard a nawet Dreyse ! }
Tak więc mit o strzelbach przypisał bym raczej próbie wytłumaczenia klęski
powstania. Trudno mi się też zgodzić z krytyką taktyki stosowanej przez
odziały partyzanckie( szyk ,,napoleoński" )prawdziwe zmiany w taktyce walki
przyniosły dopiero ostatnie bitwy wojny secesyjnej.Nieco demonicznie opisana
armia rosyjska mająca ogromną przewagę liczebną nad powstańcami ( 342 000 w
końcu lipca 1863r plus 200 000 powołanych rezerw) nie była w stanie uporać się
przez dwa lata z Polakami!!! W powstaniu zawiedli dowódcy oraz rywalizacja
między nimi,zresztą możliwe przyczyny upadku powstania zostały rzetelnie
opisane w artykule. Dane zaczerpnąłem z ,,Uzbrojenie w powstaniu 1863-1864"dr
Janusz Wojtasik, Wojskowy Przegląd Historyczny nr1,Warszawa 1983,Broń
strzelecka Wojska Polskiegow latach 1717-1945 Marian Maciejewski.
Pozdrawiam, Maciej Pawlica. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Wybieramy Świętokrzyskie Skarby
Nasze Skarby - dwudziestka według mnie:):
1. Dąb Bartek - największe drzewo w Europie, napewno nie najstarsze ani nie
najpiękniejsze, ale to jest nasz prawdziwy skarb, który dużo w swoim życiu
widział. Musimy o niego dbać, bo on prawdopodobnie rozpadnie się jako pierwszy z
naszych skarbów.
2. Jaskinia Raj - wiadomo.
3. Święty Krzyż - 1000 letni klasztor nie można o tym zapomnieć, no i gołoborza
oraz kultowy wał pogański
4. Sandomierz - całe Stare Miasto, perełka na kielecczyźnie.
5. Krzemionki Opatowskie - polski pomnik historii, świadectwo górnictwa
neolitycznego jakich mało.
6. Pałac Biskupów Krakowskich łącznie z Katedrą - pałac jest najlepiej
zachowanym w Polsce budynkiem z epoki wazów i jednym z piękniejszych.
7. Świętokrzyski Park Narodowy - był już Święty Krzyż, ale tu chodzi o całe
pasmo Łysogór z Puszczą Jodłową oraz Górę Chełmową ze stanowiskiem modrzewia
polskiego - jedyne w Polsce NATURALNE miejsce występowania tej rośliny
8. Kolegiata w Wiślicy i Wiślica jako jedno ze starszych miast regionu.
9. Chęciny z zamkiem - w Chęcinach bardzo dobrze zachowany średniowieczny układ
ulic, a zamek to kolebka polskiego parlamentaryzmu.
10. Kieleckie rezerwaty geologiczne - Kadzielnia, Wietrznia, Ślichowice, Biesak
- świadectwo historii geologicznej regionu, a do tego jakie widoki.
11. Skansen w Tokarni - historia wsi kieleckiej
12. Zamek Krzyżtopór - bardzo oryginalny: 4 baszty - 4 kwartały, 12 sal - 12
miesięcy, 52 pokoje - tygodnie i 365 okien, czyż nie interesujące.
13. Skałki Piekło pod Niekłaniem - oryginalne formy w piaskowcach.
14. Nowa Słupia - Muzeum Starożytnego Hutnictwa Świętokrzyskiego i tak naprawdę
jedyna impreza na którą specjalnie przyjeżdżają ludzie z innych regionów, mowa
oczywiście o Dymarkach Świętokrzyskich.
15. Wąchock - tu opactwo cystersów
16. Opatów - kolegiata, podziemia
17. Jędrzejów - muzeum Przypkowskich i pozwólcie że tu przypiszę naszą cudowną
wąskotorówkę.
18. Karczówka - klasztor oraz całe wzgórze
19. Busko Zdrój i Solec Zdrój - nasze 2 uzdrowiska o długiej tradycji. Busko
dużo bardziej znane i rozpoznawane w kraju, ale Solec jest równie ciekawym miejscem.
20. Wszystkie zabytki techniki związane z dawnymi tradycjami przemysłowymi
regionu oraz powstaniem Staropolskiego Okręgu Przemysłowego - m.in. Ostrowiec
Świętokrzyski, Kunów, Nietuliska, Stąporków, Starachowice, Samsonów, Sielpia itd.

To jest moja 20-stka, wiem że wiele w niej brakuje: Skorocice, Stradów, Szydłów,
Pińczów, Raków itp., ale taki jest mój wybór
Wiem, że brakuje tu Bałtowa - oczywiście jest to atrakcja turystyczna, ale moim
zdaniem dużym nietaktem jest w ogóle kandydatura tej pozycji na nasz największy
skarb. Jest dużą atrakcją przyciągającą coraz więcej turystów, ale nie skarbem.
Tyle ode mnie.
Dziękuje i pozdrawiam. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Postęp techn a bezrobocie - nie tylko dla babariby
no to jestem - i dobrze
cześć
oleg postanowił przenieść dyskusję do nowego watku i chyba miał rację, bo trochę to zawęża (w pozytywnym dla możliwych konkluzji sensie) pole dyskusji.

W oczywisty sposób traktowanie problemu kategoriami 'historycznymi' nie ma sensu, chocby z powodu takiego, że czterdzieści lat, które (wg. tekstu Hazlitta) pozwoliły na 'unormowanie' się sytuacji na rynku pracy brytyjskiego pończosznictwa z perspektywy historycznej - jest mało znaczącą informacją zaledwie, zapisem nieistotnych dziś faktów.

W realnym świecie była to kwestia 'być albo nie być', 'żyć albo nie żyć' co najmniej dwóch pokoleń ludzi (a może nawet trzech - średnia długość zycia).
Dziś w Polsce jest niestety podobnie, wystarczy popatrzeć na szanse edukacyjne dzieci byłych pracowników PGR-ów, gdzieś z polskiego interioru.

I teraz jest pytanie, którym oleg rozpoczął poprzedni wątek - o 'opiekuńczą' rolę państwa w procesach społecznych i gospodarczych. Ja tę kwestię potraktowałem poważnie i szerzej nieco niż w takim popularnym ujęciu opiekuńczości państwa (różne formy socjalu). Dlatego pytałem o New Deal, Staropolski Okręg Przemysłowy i 'familoki'.

W poprzednim wątku nie zdążyłem zadać pytania jeszcze jednego - o Irlandię.
A pytanie to brzmi: czy możliwy byłby spektakularny sukces Republiki Irlandii po wstąpieniu do Unii, gdyby Irlandczycy nie mieli spójnej i konsekwentnie realizowanej polityki rozwoju PAŃSTWA??? - Nie sądzę...
Słyszał ktoś przed ćwierćwieczem o irlandzkiej elektronice? - a teraz co i rusz na którymś z komputerowych 'podrobów' znajuję napis: 'Made in Ireland'.
To tyle na razie
Pozdrawiam, b
**********


alfalfa napisał:

> Czytam Wasze posty i uderza mnie ststystyczne podejście do
problemu "automatyzacja zabiera miejsca pracy" - bo tak jest! Przynajmniej dla
jednostki. Że inne miejsca pracy stwarza w innych miejscach? Też racja! Globalizacaj sie pojawiła, i bardzo dobrze bo też należy do tematu. To dodatkowo komplikuje dyskusję.
Zastanawiam się czy odnoszenie się do historii ma sens, żyjemy w chyba "szybszych" czasach, przynajmniej ja w branży zmieniającej się bardzo
szybko jestem i widzę coś takiego: umiejętności sprzed 10 lat są już
praktycznie nieistotne, wartość ich sprzedaży jest żałosna i trzeba szukać
czegoś innego, oczywiście można (i trzeba) się przestawić ale wymaga to
odpowiednich i nieustannych inwestycji w siebie, co tanie nie jest. Rola i
pomoc państwa jest zerowa - to jeśli chodzi o Joe Smith`a. Państwo roli
pomocniczej i wyprzedzającej zmiany koniunktury nie spełnia. Nie wiem czy
gdzieś w Świecie to lepiej wygląda, wątpię. Przeznaczanie jakichś środków na
państwowe agendy edukacyjne czy nawet biura pośrednictwa pracy to moim zdaniem
marnotrawstwo. Biurokracja nie jest w stanie nadążyć, być produktywną. Państwo
powinno zadbac o prawo. Stanowione i wykonywane. Resztę niech zostawi "rynkowi".
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Postęp techn a bezrobocie - nie tylko dla babariby
Gość portalu: babariba napisał(a):

> cześć
> oleg postanowił przenieść dyskusję do nowego watku i chyba miał rację, bo
troch
> ę to zawęża (w pozytywnym dla możliwych konkluzji sensie) pole dyskusji.
>
> W oczywisty sposób traktowanie problemu kategoriami 'historycznymi' nie ma
sens
> u, chocby z powodu takiego, że czterdzieści lat, które (wg. tekstu Hazlitta)
po
> zwoliły na 'unormowanie' się sytuacji na rynku pracy brytyjskiego
pończosznictw
> a z perspektywy historycznej - jest mało znaczącą informacją zaledwie,
zapisem
> nieistotnych dziś faktów.
>
> W realnym świecie była to kwestia 'być albo nie być', 'żyć albo nie żyć' co
naj
> mniej dwóch pokoleń ludzi (a może nawet trzech - średnia długość zycia).
> Dziś w Polsce jest niestety podobnie, wystarczy popatrzeć na szanse
edukacyjne
> dzieci byłych pracowników PGR-ów, gdzieś z polskiego interioru.
>
> I teraz jest pytanie, którym oleg rozpoczął poprzedni wątek - o 'opiekuńczą'
ro
> lę państwa w procesach społecznych i gospodarczych. Ja tę kwestię
potraktowałem
> poważnie i szerzej nieco niż w takim popularnym ujęciu opiekuńczości państwa
(
> różne formy socjalu). Dlatego pytałem o New Deal, Staropolski Okręg
Przemysłowy
> i 'familoki'.
>
> W poprzednim wątku nie zdążyłem zadać pytania jeszcze jednego - o Irlandię.
> A pytanie to brzmi: czy możliwy byłby spektakularny sukces Republiki Irlandii
p
> o wstąpieniu do Unii, gdyby Irlandczycy nie mieli spójnej i konsekwentnie
reali
> zowanej polityki rozwoju PAŃSTWA??? - Nie sądzę...
> Słyszał ktoś przed ćwierćwieczem o irlandzkiej elektronice? - a teraz co i
rusz
> na którymś z komputerowych 'podrobów' znajuję napis: 'Made in Ireland'.
> To tyle na razie
> Pozdrawiam, b
> **********

Cos mi się wydaje, że o Oleg pisał o tym, że wbrew pozorom historia się
powtarza i argumenty technokratów się powtarzają. Czytam co napisałem (i Ty
również) i podejrzewam że wg. Olega popełniamy ten technokratyczny błąd.
Poważnie się nad tym zastanawiam. Być może tak jest? Czy każdy "czas" jest ten
sam? Czy po prostu się tego nie widzi? Chyba nie, mimo wszystko. Nie da się
zaprzeczyć, że żyjemy w czasie przyspieszonej automatyzacji, i to ciągle
przyspieszajacej.

Jeśli tak to czy państwo nadąża? Czy instytucja państwa reformuje się dość
szybko i odpowiada na wyzwanie? Piszesz o "New Deal" ale przecież wg. wielu to
dopiero WWII dała kopa gospodarce amerykańskiej, w starym sprawdzonym przez
wieki stylu. Podobnie ma sie sprawa jeśli chodzi o GBR i przodownictwo w
uprzemysłowieniu - ogradzanie pozbawiło małych farmerów ich ziemi, stworzyło
podstawę do rozwoju kapitalizmu ich kosztem. "Opiekuńczość" zakłada, że można w
tym Świecie ciągłej walki o byt wprowdadzić jakiś ład, sprawiedliwość. Tyle że
to fikcja. Nie ma czegoś takiego jak "sprawiedliwość społeczna" a
i "opiekuńczość" państwa wychodzi na szkodę klientowi. To jedynie idea i pozór.
W sytuacji gdy własciciel zakładu buduje mieszkania dla swoich pracowników czy
kieruje się altruizmem czy może starym smithowskim pragmatyzmem ("nie na
sympatię liczymy gdy zamawiamy obiad czy buty" chyba jakoś tak to szło)?
Państwo nie powinno budować przemysłu ale jedynie stwarzać warunki. Konkurencja
z państwem kończy się tak jak to oglądamy w Polsce - przyłącz się (podczep do
państowego i czerp zyski) albo giń. A ludzi się dziwią czemu tyle korupcji...
(to nie na temat, ale musiałem . Tak rozumiem to co piszesz o Irlandii. Nie
znam dokładnie sprawy ale czy Irlandia pobudowała ten przemysł informatyczny
dzięki pomocy państwa w postaci subwencji, zwolnień podatkowych? Wydaje mi się
że nie. Druga strona medalu to wydaje mi się np. Chiny (też elektroniczny
potentat) - tam z kolei nie przejmując się zbytnio jednostką zniewolono miliony
dla sprawy rozwoju gospodarczego. To jakby żart historii jest: kapitalizm
(złaszcza ten "dziki", liberalny) wg. socjalistycznej ideologii, to
puszczenie "na wolno" kwestii gospodarczych, dające oligarchię posiadaczy, nie
dbanie o jednostkę, rozwarstwienie, niewolniczą pracę milionów dla garstki
posiadaczy - a to przecież właśnie Chiny są! Tak sobie myślę i obawiam sie
tego do czego doprowadzi ten wyścig. Czy Demokracje będą w stanie konkurować z
gospodarczo-społeczną tyranią? Jakie trzeba będzie przedsięwziąć srodki żeby
automat (a gdzie J.Smith?) robił coś taniej niż niewolnik, niz stu niewolników?
pzdr.
A. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Wynarodowienie jest dobre!
Gość portalu: comrade napisał:

> Te przyklady sa w sumie marginalne jesli przyrownac je do wojen toczonych
> miedzy narodami. Sama 2WŚ pochłonela wiecej ofiar niz wymienione przez ciebie
> rzezie "wewnętrzne"

Nie wydaje mi sie aby te rzezie byly marginalne.
Jeszce raz zapytam; kogo wiecej nazabijal Stalin- swoich czy niemcow?
Wracajac do wojen narodowych, nie wszystkie z nich maja jakies podloze etniczne.
No bo z kim walczyli amerykanie w Wietnamie: z Wietnamczykami czy z komunistami?
A w Korei?
Czy ich wrogami byli koreanczycy by banda Kim Ir Sena?

> Zauwaz ze gorale i kaszubi moga zyc pod jednym wspolnym organizmem
> (Polska) ale juz Niemcy czy Rosjanie i Polacy nie mogli - musieli sie
> masakrowac przez 1000 lat.

Nic takiego nie mialo miejsca przez 1000 lat z tej jednej porostej przyczyny ze
epoka nacjonalizmow zaczela sie DOPIERO W XIX wieku, a jej najkrwawszym
zwienczeniem byla I wojna swiatowa, ktora, A MOWIE TO CELOWO, skonczyla sie
1945 roku. A wlasciwie jeszcze trwa, wnioskujac po tym jak wiele emocji
wywoluje np. sprzedaz ziemi cudzoziemca.

Wczesniejsze wojny w europie mialy inne od narodowych powody czyli: religijne i
konflikty miedzy monarchami, a chlop w Polsce czy Francji lub Wloszech nie
wiedzial nawet ze jest Francuzem, Polakiem czy Wlochem.

Dowodow na to ze wspolna egzystencja byla mozliwa mamy wiele i trzeba byc
naprawde slepym aby ich niedostrzegac.
Chociazby nazwiska.
Ja mam w rodzinie i Tatarow i sadzac po nazwisku jakichs skandynawow i chyba
Slazakow (dokladnie nie wiem ale przybyli ze Slaska) ktorzy budowali wiatraki i
czesto sie przemieszczali "za robota" az ich "epoka pary i elektrycznosci"
zastala na poludniowym Mazowszu.
A nazwisko ktore ja nosze pochodzi z poludniowych czesci cesarstwa austro-
wegierskiego (Balkany) a moi przodkowie od tej strony przybyli tu za chlebem
calkiem niedawno, bo w czasach jak Staszic tworzyl Staropolski Okreg
Przemyslowy.
Jak latwo i bezkonflikotowo przebiegala asymilacja niektorych mniejszosci
swiadczy chociazby przyklad Ormian, ktorzy rozplyneli sie juz calkowicie w tej
polskiej wspolnocie. Nawet ich nazwisko brzmia "swojsko".

> Idac od najmniejszej komporki spolecznej - rodziny,
> poprzez wieksze - spolecznosc lokalna, spolecznosc regionu, narod, ludzkosc
> napotykamy jedną nieslychanie silną bariere - pomiedzy narodem a ludzkoscia.

Ach wiec nalezy zaczac od niszczenia rodziny!
Naprzyklad przez jej obrzydzenie. Plakaty typu "bo zupa byla za slona" juz
mielismy.
Teraz przyszedl czas na promowanie rodzin aternatywnych czyli homoseksualnych.

Ale ty masz kurwa poglady!
Jak Lew Trocki (co najmniej!).


> Bariera ta wyksztalcila sie oczywiscie naturalnie i nie da sie jej
zlikwidowac

Nie jest to zadna bariera. I w niczym, co juz udowodnilem wczesniej nie
przeszkadzala, do momentu kiedy tzw. humanisci, nie zaczeli wprowadzac swoich
kolektywistycznych, postepowych teorii w zycie.
Teraz zeby pojechac na piwo na slowacje to musze sie dac wylegitymowac i
wypaszportowac jakiejs biurwie na granicy.

> Nie dostrzegasz ze to by bylo optymalne dla ludzkosci?

Nie.
Nie widze nic zlego w tym ze jestem Polakiem.
A nawet jestem z tego dumny.
Powiem nawet wiecej; Niemiec czy Ruski, tez moze zostac Polakiem i ja ani nikt
inny nie moze mu tego zabronic!
Zreszta w historii juz wiele razy sie tak zdazalo.

> Ideologie były pasożytami i znajdywały nosicieli
> w postaci narodów.
> Dlatego wykazuję że brak panstw i narodów to brak konfliktow na tle
> ideologicznym.

Z kim walczyli Amerykanie w Wietnamie: z Wietnamczykami czy z komunistami?
Czy kazdy Wietmamczyk byl komunista?
Czy gdyby nie istnial narod Wietnamski to nie istnieli by komunisci?
Nie.
Powiem nawet wiecej; komunista nie wsmak jest istnienie narodow.
A ich proby homogenizacji ludzi poprzez np. przymusowe przesiedlenia czy
faworyzowania jednych narodow przeciw drugim wywolaly wiecej etnicznychj
konfliktow niz bylo wczesniej.









Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: spekulacja
Pozdrawiam  ponownie Kolegow. Chcialbym jednoczesnie przeprosic Kol. Macieja
Orzeszko, ze do tej pory nie zdolalem sie odniesc merytorycznie do jego
ciekawego post'u. Po prostu zamieniony ostatnio w maszynke do robienia
pieniedzy, pracujac dzien i noc, nie bylem dotad w stanie wziasc sie za bary
z jego intelektualnie spojnym i osadzonym dobrze w realiach stwierdzeniem.
Sprobuje wiec teraz ale nie wiem czy udzwigne ten ciezar, przeciwnik wszak
intelektualnie zbyt mocny!

Wladyslaw Sikorski zostal przekazany mojemu pokoleniu z okreslona charyzma
tej postaci przynalezna. Nie bardzo odpowiada to prawdzie. Dopiero obecnie
dowiaduje sie z  post'ow tej grupy historykow, ze jedna z przyczyn
przegranej Generala  z Sanacja byl jego koncept rozwoju Polskich Sil
Zbrojnych w oparciu o technologie francuska i zakup wojskowego sprzetu
tamze. Kapitalna sprawa!  Polski general wolal kupowac jakies Blerioty z
demobilu niz inwestowac ciezka praca wytworzony majatek narodowy w rozwoj
Staropolskiego Okregu Przemyslowego, serce polskiego przemyslu obronnego.
Nie dziw, ze pogoniony w odstawke petal sie gdzies w okolicach Saint.Cyr
akademii wojskowej, czekajac na swoja godzine. Nie dziw tez, ze osoba
Generala byla bliska sercu (i kieszeni) III Republique Francaise. Nie dziw
tez, ze wyszczuty Wieniawa Dlugoszowski wyskoczyl gdzies oknem z wiezowca  w
NY jako ambasador na Kubie  a Sikorski uchwycil swoj moment w Historii. I co
dalej?

Tutaj zostaje ten nasz Sikorski Ojcem Narodu, Mezem Opatrznosciowym majacym
Ucho Moznych tego Swiata. Czy on zdradza interesy Polski? Ja uwazam, ze nie.
Ja uwazam, ze ten francuski wypierdek, agent na prowizji przemyslu
francuskiego, staje tu na wysokosci zadania. Robi co moze pomimo knowan
wlasnego sztabu generalnego, wrogosci wyrazanej nawet przez glownego
kapelana armii. Gryziony przez sanacyjne psy jedzie on do Stalina, szuka
"zaginionych" oficerow, organizuje ewakuacje Armii Andersa z Kujbyszewa.
Jednoczesnie jest on swiadomy, w przeciwienstwie do tepej sanacyjnej
soldateski, ze nie ma juz powrotu do Polski sprzed Wrzesnia 1939. Jest on
swiadomy, ze z kazdym dniem narasta sowiecka potega a umniejsza sie rola
Imperium Brytyjskiego.  Francja Petaina to element komiczny a USA zapewne
jeszcze nie postrzegane jako przyszle Supermocarstwo. Wiec co robi ten
Sikorski?  Otoz wiemy, ze rzad emigracyjny- czyli Sikorski, siegnely wtedy
do srodkow politycznie desperackich. Wiemy, ze odbywaly sie powazne rozmowy
z owczesnym Ksieciem Kentu, ktoremu zaoferowano polska Korone! Nic mi nie
jest wiadomo aby post-sanacyjni politycy w Rzadzie Emigracyjnym protestowali
przeciw temu uzurpatorstwu, a przeciez juz sam Marszalek, wobec tej samej
oferty, powiedzial zartobliwie, ze raczej oferenci powinni zglosic sie do
jego corek.

Myslenie w kategoriach " co by bylo gdyby bylo" jest ahistoryczne, odrzucane
przez wielu historykow.  Kol. Orzeszko mu ulega, przedstawiajac rozne
ciekawe hipotezy wydarzen, ktore mogly zaistniec albo i nie, gdyby Sikorski
zyl. Myslenie takie ma jednak wartosc intelektualna, vide ksiazka Roberta
Harrisa pt Fatherland, gdzie autor wychodzi z zalozenia ze Hitler wygral, i
co nastapilo po tym. Pojdzmy dalej tym tropem.

Kol. Orzeszko twierdzi, ze nie doszlo by do Powstania W-skiego albo nie bylo
by ku niemu potrzeby. Nie chce i nie moge sie tu wypowiadac- prosze
zauwazyc, ze nie biore udzialu w zadnych o tym powstaniu dyskusjach.
Dlaczego? Powiem tu tylko, ze jestem synem Powstancow W-wy a krew i smierc
Zoliborza mam po prostu w nozdrzach. Byc moze tak by sie stalo, i daj to
Boze.

Czy Wojsko Polskie na Zachodzie moglo by cos wskorac, odmawiajac swojej
ofiary krwi Aliantom? Nikt powyzej nie zdaje sie zauwazac, ze nasze slynne
dywizjony mysliwcow i bombowcow, nasze okrety wojenne, byly niczym wiecej
niz oddzialami najmitow, wcielonymi bezposrednio do Armii Imperium
Brytyjskiego.  Tylko wojska ladowe podlegaly bezposrednio Sikorskiemu. No i
zarzadza ten Sikorski strajk generalny w wojsku, nasi lotnicy i marynarze mu
sie podporzadkowuja. Czym to sie konczy u tych ostatnich?   Konczy sie
rozstrzelaniem kilkudziesieciu oficerow- kondotierow a reszta- won z
Wlk.Brytanii. Czyli nie powojenne zapomogi, wolna droga do Kanady, Australii
i Pld Afryki ale prosta droga w zabki Stalina. Czym  wiec by sie skonczyla
dla nas II W.Sw. gdybysmy zachowali sie zdradziecko niczym Czesi, Francuzi?
Moglibysby np zapomiec o polskiej politycznej emigracji w Londynie.

Ja uwazam, ze wiadomo czym jeszcze: gdy w Potsdamie Churchill oponowal
gwaltownie przeciwko przestrzeni dla nowej Polski, klocil sie o takie
drobiazgi jak Nysa Klodzka czy Luzycka, Stalin zamknal tego gwaltownie
karlejacego " Imperatora"  jednym machnieciem reki. Gdyby postrzegano
naowczas Polakow jako narod zdrajcow, narod ludzi malych, to powstaloby
wtedy nowe Ksiestwo Warszawskie, jakies 80 tys km kwadratowych. Ze tak sie
nie stalo, zawdzieczamy ludziom sprzed 60 lat.

Na koniec: wspomnialem tu wyzej gdzies o Staszku Balcerze, dzis juz
niezyjacym bohaterze spod Monte Cassino.  Szef POSKu w Peterborough,
osobisty przyjaciel, polowalismy razem.  To Staszek opowiedzial mi przed
20-tu laty, z jaka rozpacza przyjal polski zolnierz wiadomosc o zdradzie w
Jalcie. A przeciez ci ludzie wyszli poprzez Sybir z Nieludzkiej Ziemi, tam
zostawili kosci najblizszych, przeszli przez pieklo.  To Staszek powiedzial
mi, ze ci ludzie, ktorym w obliczu ewidentnej zdrady Anglikow rece same
siegaly do Stena, tam, gdzies pod Kairem, ci ludzie tam zdecydowali, ze beda
walczyc dalej. DLA POLSKI.

Uszanujmy ta decyzje.

fatso

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: spekulacja
swieta racja, latwo wieszac psy na kim sie da nie znajac owczesnej sytuacji

pozdr

p.t.

"Christopher R Robak" <christop@robak.co.ukwrote in message

Pozdrawiam  ponownie Kolegow. Chcialbym jednoczesnie przeprosic Kol.
Macieja
Orzeszko, ze do tej pory nie zdolalem sie odniesc merytorycznie do jego
ciekawego post'u. Po prostu zamieniony ostatnio w maszynke do robienia
pieniedzy, pracujac dzien i noc, nie bylem dotad w stanie wziasc sie za
bary
z jego intelektualnie spojnym i osadzonym dobrze w realiach stwierdzeniem.
Sprobuje wiec teraz ale nie wiem czy udzwigne ten ciezar, przeciwnik wszak
intelektualnie zbyt mocny!

Wladyslaw Sikorski zostal przekazany mojemu pokoleniu z okreslona charyzma
tej postaci przynalezna. Nie bardzo odpowiada to prawdzie. Dopiero obecnie
dowiaduje sie z  post'ow tej grupy historykow, ze jedna z przyczyn
przegranej Generala  z Sanacja byl jego koncept rozwoju Polskich Sil
Zbrojnych w oparciu o technologie francuska i zakup wojskowego sprzetu
tamze. Kapitalna sprawa!  Polski general wolal kupowac jakies Blerioty z
demobilu niz inwestowac ciezka praca wytworzony majatek narodowy w rozwoj
Staropolskiego Okregu Przemyslowego, serce polskiego przemyslu obronnego.
Nie dziw, ze pogoniony w odstawke petal sie gdzies w okolicach Saint.Cyr
akademii wojskowej, czekajac na swoja godzine. Nie dziw tez, ze osoba
Generala byla bliska sercu (i kieszeni) III Republique Francaise. Nie dziw
tez, ze wyszczuty Wieniawa Dlugoszowski wyskoczyl gdzies oknem z wiezowca
w
NY jako ambasador na Kubie  a Sikorski uchwycil swoj moment w Historii. I
co
dalej?

Tutaj zostaje ten nasz Sikorski Ojcem Narodu, Mezem Opatrznosciowym
majacym
Ucho Moznych tego Swiata. Czy on zdradza interesy Polski? Ja uwazam, ze
nie.
Ja uwazam, ze ten francuski wypierdek, agent na prowizji przemyslu
francuskiego, staje tu na wysokosci zadania. Robi co moze pomimo knowan
wlasnego sztabu generalnego, wrogosci wyrazanej nawet przez glownego
kapelana armii. Gryziony przez sanacyjne psy jedzie on do Stalina, szuka
"zaginionych" oficerow, organizuje ewakuacje Armii Andersa z Kujbyszewa.
Jednoczesnie jest on swiadomy, w przeciwienstwie do tepej sanacyjnej
soldateski, ze nie ma juz powrotu do Polski sprzed Wrzesnia 1939. Jest on
swiadomy, ze z kazdym dniem narasta sowiecka potega a umniejsza sie rola
Imperium Brytyjskiego.  Francja Petaina to element komiczny a USA zapewne
jeszcze nie postrzegane jako przyszle Supermocarstwo. Wiec co robi ten
Sikorski?  Otoz wiemy, ze rzad emigracyjny- czyli Sikorski, siegnely wtedy
do srodkow politycznie desperackich. Wiemy, ze odbywaly sie powazne
rozmowy
z owczesnym Ksieciem Kentu, ktoremu zaoferowano polska Korone! Nic mi nie
jest wiadomo aby post-sanacyjni politycy w Rzadzie Emigracyjnym
protestowali
przeciw temu uzurpatorstwu, a przeciez juz sam Marszalek, wobec tej samej
oferty, powiedzial zartobliwie, ze raczej oferenci powinni zglosic sie do
jego corek.

Myslenie w kategoriach " co by bylo gdyby bylo" jest ahistoryczne,
odrzucane
przez wielu historykow.  Kol. Orzeszko mu ulega, przedstawiajac rozne
ciekawe hipotezy wydarzen, ktore mogly zaistniec albo i nie, gdyby
Sikorski
zyl. Myslenie takie ma jednak wartosc intelektualna, vide ksiazka Roberta
Harrisa pt Fatherland, gdzie autor wychodzi z zalozenia ze Hitler wygral,
i
co nastapilo po tym. Pojdzmy dalej tym tropem.

Kol. Orzeszko twierdzi, ze nie doszlo by do Powstania W-skiego albo nie
bylo
by ku niemu potrzeby. Nie chce i nie moge sie tu wypowiadac- prosze
zauwazyc, ze nie biore udzialu w zadnych o tym powstaniu dyskusjach.
Dlaczego? Powiem tu tylko, ze jestem synem Powstancow W-wy a krew i smierc
Zoliborza mam po prostu w nozdrzach. Byc moze tak by sie stalo, i daj to
Boze.

Czy Wojsko Polskie na Zachodzie moglo by cos wskorac, odmawiajac swojej
ofiary krwi Aliantom? Nikt powyzej nie zdaje sie zauwazac, ze nasze slynne
dywizjony mysliwcow i bombowcow, nasze okrety wojenne, byly niczym wiecej
niz oddzialami najmitow, wcielonymi bezposrednio do Armii Imperium
Brytyjskiego.  Tylko wojska ladowe podlegaly bezposrednio Sikorskiemu. No
i
zarzadza ten Sikorski strajk generalny w wojsku, nasi lotnicy i marynarze
mu
sie podporzadkowuja. Czym to sie konczy u tych ostatnich?   Konczy sie
rozstrzelaniem kilkudziesieciu oficerow- kondotierow a reszta- won z
Wlk.Brytanii. Czyli nie powojenne zapomogi, wolna droga do Kanady,
Australii
i Pld Afryki ale prosta droga w zabki Stalina. Czym  wiec by sie skonczyla
dla nas II W.Sw. gdybysmy zachowali sie zdradziecko niczym Czesi,
Francuzi?
Moglibysby np zapomiec o polskiej politycznej emigracji w Londynie.

Ja uwazam, ze wiadomo czym jeszcze: gdy w Potsdamie Churchill oponowal
gwaltownie przeciwko przestrzeni dla nowej Polski, klocil sie o takie
drobiazgi jak Nysa Klodzka czy Luzycka, Stalin zamknal tego gwaltownie
karlejacego " Imperatora"  jednym machnieciem reki. Gdyby postrzegano
naowczas Polakow jako narod zdrajcow, narod ludzi malych, to powstaloby
wtedy nowe Ksiestwo Warszawskie, jakies 80 tys km kwadratowych. Ze tak sie
nie stalo, zawdzieczamy ludziom sprzed 60 lat.

Na koniec: wspomnialem tu wyzej gdzies o Staszku Balcerze, dzis juz
niezyjacym bohaterze spod Monte Cassino.  Szef POSKu w Peterborough,
osobisty przyjaciel, polowalismy razem.  To Staszek opowiedzial mi przed
20-tu laty, z jaka rozpacza przyjal polski zolnierz wiadomosc o zdradzie w
Jalcie. A przeciez ci ludzie wyszli poprzez Sybir z Nieludzkiej Ziemi, tam
zostawili kosci najblizszych, przeszli przez pieklo.  To Staszek
powiedzial
mi, ze ci ludzie, ktorym w obliczu ewidentnej zdrady Anglikow rece same
siegaly do Stena, tam, gdzies pod Kairem, ci ludzie tam zdecydowali, ze
beda
walczyc dalej. DLA POLSKI.

Uszanujmy ta decyzje.

fatso


Przeczytaj więcej odpowiedzi
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aircar.opx.pl