Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: stat gov





Temat: J.W. Construction - problemy z zarzadzaniem ryzykiem, dlaczego nie sprzedal 300 mieszkan w 1 kw
On Apr 27, 12:31 am, "Jerry" <jerry@NOSPAMgazeta.plwrote:

| Gdyby JW Construction stosowal hedging, kontrakty na opcje,
| zabezpieczyl sie przed wzrostem cen materialow,

ceny materiałów wzrosły, ale nie aż tak bardzo. Od lat cena nakładów na
zbudowanie 1 m2 rośnie w tempie inflacji, dopiero w ostatnim roku to było
+10%. Przez 8 lat to było w sumie +30%

GUS prowadzi statystyki na ten temat:

http://www.stat.gov.pl/gus/45_2783_PLK_HTML.htm

Jak wynika z tej tabeli, deweloper będzie tracił na sprzedaży, sprzedając
klientom mieszkania taniej niż 2890 zł/metr kwadratowy. Nigdzie w Polsce nie
ma tak niskich cen. Po prostu muszą obniżyć swoje marże sprzedaży i skarżą
się gazetom jakie to ich spotkało załamanie.


Cena 2890 zl/m2 statystyczna, czy nie, nie jest niska.
Wystarczy porownac ceny w Niemczech, w Berlinie, Saksonii.
Cena metali tez spadly z 4000 $ do 2200 $v (cynk) i kopalniom nadal
sie oplaca wydobycie,
oplaca sie rafinacja i sprzedaz wedlug formuly cenowej LME x 1,20.

Gdyby developera zastapilo predsiebiorstwo budownictwa mieszkaniowego,
to wtedy mieszkania budowane dla zakladow, kopaln, fabryk,
uniwersytetow
sa tansze o jeden skladnik, mianowicie o uzbrojony grunt
i inwestor moze te mieszkania sprzedawac po kosztach wlasnych, swoim
pracownikom.
Dodatkowo moze uruchomic zakladowe kredyty, pozyczki,
i cena nowego mieszkania, domu spada wtedy do 1000 zl/m2
i to jeszcze w ratach niskooprocentowanych, w ramach dzialalnosci
socjalnej zakladu.

Stosujac model amerykanski - developera, cena jest z sufitu, kupcow
brak, bank odmawia kredytu
i developer moze wdrozyc program naprawczy,
albo oglosic bankructwo.

Statystyka nigdy nie klamie, klamie statystyk.
Koszt budownictwa to koszt materialow, a tutaj ceny od 100% do 200%
rozne w kraju,
to koszt wynajecia maszyn, koszt transportu,
koszt roboczodniowki, a tutaj roznica w kraju od 100% do 500%.

Czyli koncowa cene mozna wykreowac dowolna , gdy jest klient (z
kredytem bankowym)
i jest hedging, czyli spekulacja na rynku nieruchomosci.
Bez spekulacji, gdy zastoj,
mozna stosowac model amerykanskiego budownictwa prefabrykowanego,
czyli montaz gotowych elementow na placu budowy
i wtedy taki dom kosztuje w US 100,000 $ a nie milion , jak na
Brooklynie.

Zatem developerem moze byc bank, bo ma kase, ale nie spolka gieldowa,
bez kasy i taniego finansowania.
W US mogl dzialac Countrywide, i 2 centralne kredytownie budownictwa.
Bo juz samo budowanie, to produkt koncowy,
ktorego nie mozna realizowac bez glownego elementu,
czyli finansowania.

Jak widac JW C nie wdrozylo systemu zarzadzania ryzykiem i zyje na
luzie,
czekajac na manne z nieba.
Niestety wykres kursow akcji JWC dokladnie pokazuje stan rynku
kredytowo-mieszkaniowego,
czyli wielki regres, stagnacje i zawiedzione nadzieje  hedge hunterow.

Ratunkiem dla JWC jest holding z duzym bankiem inwestycyjnym,
ktory wykupi i przejmie te niesprzedane mieszkania i inwestycje i
podratuje JWC gotowka, dla zapewnienia
plynnosci finansowej biezacej obslugi spolki.
Dzisiaj liczy sie kazda kasa, cash, bo bez cashu
to duzy bank kredytowy w US zostal kupiony za 1/5 wyceny ksiegowej,
czy gieldowej,
z dnia poprzedzajacego date transakcji.

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Polski grajdołek
Chciałbym przedstawić parę wniosków z ostatnich dni , z góry zaznaczam że
nie mam obecnie żadnych pozycji na giełdzie (stąd chyba brak emocji), jestem
misiem ale tak jak p Rejczak (tez poza rynkiem) przewidzielismy korekte juz
dnia 14 i 15 X z zasięgiem do ok 1800 (wątek"nastroje" z dnia 14 i 15X )
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.biznes.wgpw&aid=66...
podczas gdu wiekszość z was gryzła palce i nic nie zmienia mojej opinii co
do charakteru tego wzrostu - fala 4 , tak czy inaczej narusza linie trendu.

Uważam że większość z was jest  zaślepiona "goraczką złota" i nie widzi co
się dzieje dookoła , dotyczy to także wiekszośći komentatorów , którzy
potrafią płynać tylko z prądem i plują z wiatrem , bojąc się że slina
rozbryzga im sie o twarz. Sadze , ze jestesmy już w fazie recesji co mimo
rzadowych statystyk postaram się uzasadnić.
1/ spadek popytu na samochody (30-40% ostatnio) , dobra luksusowe (jeszcze
więcej) , nieruchomości -pomimo konca dużej ulgi , antyki ,itd
z tendencja do narastania od wielu miesiecy a nawet dłuzej
2/spadek sprzedazy detalicznej i hurtowej + spadająca koniunktura
(stat.gov.pl) w przemysle , budownictwie i handlu
3/wzrastajace bezrobocie + zapowiedzi dalszych zwolnień
4/rozpoczynajaca się fala upadłosci firm(patrz spólki gieldowe niektore)
przed chwila usłyszałem w TVN ze juz zgłosiło wnioski o upadłośc 100
dealerow samochodowych.
5/własne doświadczenia i wiadomosci z rynku , gdzie zaczynają znikac z rynku
niektóre firmy (w skali ogólnoposkiej) a pozostała częśc ma straszne kłopoty
z płynnoscią , nie mówiąc o zyskach
6/wiadomości z większości spólek giełdowych i większych firm w Polsce ,
które podczas walnych zgromadzen strasznie narzekają ale nadal często
wykazują oficjalnie cos innego(zabiegi księgowe?) -(krewny obsługuje od
strony informatycznej te zebrania).Nie dotyczy to na razie największych
spólek z przewaga kapitału zachodniego
7/Jesli najpotęzniejsza gospodarka amerykanska ma takie kłopoty po wzroscie
cen kredytu o1,75% i wzroscie cen paliw , to dlaczego u nas ma byc lepiej ,
przy słabości kapitałowej naszych firm , wzroscie cen kredytu prawie o 10 %,
a wzrost cen paliw powiększony jest o wzrost dolara ( ostatnio troche spadl
ale w ciągu dwóch lat wzrósl o kilkadziesiąt procent.
8/spadajaca koniunktura w europie , co grozi tym że rosnacy eksport(ostatnia
ostoja)ulegnie spowolnieniu
9/potencjalny wzrost euro(chociaż narazie euro nie przebilo linii trendu
spadkowego) spowoduje wzrost kosztów wielu kredytow denominowanch w tej
walucie  oprocz tego , że poprawi warunki eksportu.
10/inflacja spada z powodu braku popytu (oczywiscie nie pisze o energii)
11/deficyt budzetowy wynika ze spadku dochodów z podatków a przyczyna tego
jak wyzej
Uważam , ze uruchomiony zostal efekt domina :gorsze wyniki , zamykanie firm
, wzrost bezrobocia , wzrost obciązen budżetu przy mniejszych wpływach ,
spadek koniunktury  , spadek popytu , gorsze wyniki ....itd.
A obniżenie stóp procentowych nie jest nam w stanie pomóc w perspektywie
paru czy parunastu miesięcy (lat?)

Ale oczywiście jak zwykle jestesmy "silni , zwarci , gotowi" jak w 1939 i
nie będzie nasdaq , niemiec czy inne diabelstwo pluł nam w twarz , przecież
jesteśmy njasilniejszą giełdą i gospodarka swiata.
Wiem ze giełda dyskontuje przyszłosć (6-8 miesiecy naprzod) ale czy juz
jestesmy w tym punkcie minimalnym?Smiem wątpic
   Maciej Grabowski

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Polski grajdołek
Chciałem tylko zauważyć że na giełdzie nie chodzi o to by mieć rację
lecz tylko i wyłącznie o zarabianie pieniędzy.

Pozdrawiam
www.futuresclub.prv.pl

Użytkownik mg <maci@icpnet.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:90ta8l$i3@aquarius.webcorp.com.pl...
Chciałbym przedstawić parę wniosków z ostatnich dni , z góry zaznaczam że
nie mam obecnie żadnych pozycji na giełdzie (stąd chyba brak emocji),
jestem
misiem ale tak jak p Rejczak (tez poza rynkiem) przewidzielismy korekte
juz
dnia 14 i 15 X z zasięgiem do ok 1800 (wątek"nastroje" z dnia 14 i 15X )
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.biznes.wgpw&aid=66...
podczas gdu wiekszość z was gryzła palce i nic nie zmienia mojej opinii co
do charakteru tego wzrostu - fala 4 , tak czy inaczej narusza linie
trendu.

Uważam że większość z was jest  zaślepiona "goraczką złota" i nie widzi co
się dzieje dookoła , dotyczy to także wiekszośći komentatorów , którzy
potrafią płynać tylko z prądem i plują z wiatrem , bojąc się że slina
rozbryzga im sie o twarz. Sadze , ze jestesmy już w fazie recesji co mimo
rzadowych statystyk postaram się uzasadnić.
1/ spadek popytu na samochody (30-40% ostatnio) , dobra luksusowe (jeszcze
więcej) , nieruchomości -pomimo konca dużej ulgi , antyki ,itd
z tendencja do narastania od wielu miesiecy a nawet dłuzej
2/spadek sprzedazy detalicznej i hurtowej + spadająca koniunktura
(stat.gov.pl) w przemysle , budownictwie i handlu
3/wzrastajace bezrobocie + zapowiedzi dalszych zwolnień
4/rozpoczynajaca się fala upadłosci firm(patrz spólki gieldowe niektore)
przed chwila usłyszałem w TVN ze juz zgłosiło wnioski o upadłośc 100
dealerow samochodowych.
5/własne doświadczenia i wiadomosci z rynku , gdzie zaczynają znikac z
rynku
niektóre firmy (w skali ogólnoposkiej) a pozostała częśc ma straszne
kłopoty
z płynnoscią , nie mówiąc o zyskach
6/wiadomości z większości spólek giełdowych i większych firm w Polsce ,
które podczas walnych zgromadzen strasznie narzekają ale nadal często
wykazują oficjalnie cos innego(zabiegi księgowe?) -(krewny obsługuje od
strony informatycznej te zebrania).Nie dotyczy to na razie największych
spólek z przewaga kapitału zachodniego
7/Jesli najpotęzniejsza gospodarka amerykanska ma takie kłopoty po
wzroscie
cen kredytu o1,75% i wzroscie cen paliw , to dlaczego u nas ma byc lepiej
,
przy słabości kapitałowej naszych firm , wzroscie cen kredytu prawie o 10
%,
a wzrost cen paliw powiększony jest o wzrost dolara ( ostatnio troche
spadl
ale w ciągu dwóch lat wzrósl o kilkadziesiąt procent.
8/spadajaca koniunktura w europie , co grozi tym że rosnacy
eksport(ostatnia
ostoja)ulegnie spowolnieniu
9/potencjalny wzrost euro(chociaż narazie euro nie przebilo linii trendu
spadkowego) spowoduje wzrost kosztów wielu kredytow denominowanch w tej
walucie  oprocz tego , że poprawi warunki eksportu.
10/inflacja spada z powodu braku popytu (oczywiscie nie pisze o energii)
11/deficyt budzetowy wynika ze spadku dochodów z podatków a przyczyna tego
jak wyzej
Uważam , ze uruchomiony zostal efekt domina :gorsze wyniki , zamykanie
firm
, wzrost bezrobocia , wzrost obciązen budżetu przy mniejszych wpływach ,
spadek koniunktury  , spadek popytu , gorsze wyniki ....itd.
A obniżenie stóp procentowych nie jest nam w stanie pomóc w perspektywie
paru czy parunastu miesięcy (lat?)

Ale oczywiście jak zwykle jestesmy "silni , zwarci , gotowi" jak w 1939 i
nie będzie nasdaq , niemiec czy inne diabelstwo pluł nam w twarz ,
przecież
jesteśmy njasilniejszą giełdą i gospodarka swiata.
Wiem ze giełda dyskontuje przyszłosć (6-8 miesiecy naprzod) ale czy juz
jestesmy w tym punkcie minimalnym?Smiem wątpic
   Maciej Grabowski

--
Konto pocztowe z powiadomieniem SMS? Tak! http://rubikon.pl

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Polski grajdołek
zgadzam się oczywiście , a podstawową zasadą jest- zasada zachowania
kapitału   czy nie tak?        Maciej Grapowski

Użytkownik FuturesClub <futuresc@interia.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:90tjr1$am@news.tpi.pl...
Chciałem tylko zauważyć że na giełdzie nie chodzi o to by mieć rację
lecz tylko i wyłącznie o zarabianie pieniędzy.

Pozdrawiam
www.futuresclub.prv.pl

Użytkownik mg <maci@icpnet.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:90ta8l$i3@aquarius.webcorp.com.pl...
| Chciałbym przedstawić parę wniosków z ostatnich dni , z góry zaznaczam
że
| nie mam obecnie żadnych pozycji na giełdzie (stąd chyba brak emocji),
jestem
| misiem ale tak jak p Rejczak (tez poza rynkiem) przewidzielismy korekte
juz
| dnia 14 i 15 X z zasięgiem do ok 1800 (wątek"nastroje" z dnia 14 i 15X )

http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.biznes.wgpw&aid=66...

| podczas gdu wiekszość z was gryzła palce i nic nie zmienia mojej opinii
co
| do charakteru tego wzrostu - fala 4 , tak czy inaczej narusza linie
trendu.

| Uważam że większość z was jest  zaślepiona "goraczką złota" i nie widzi
co
| się dzieje dookoła , dotyczy to także wiekszośći komentatorów , którzy
| potrafią płynać tylko z prądem i plują z wiatrem , bojąc się że slina
| rozbryzga im sie o twarz. Sadze , ze jestesmy już w fazie recesji co
mimo
| rzadowych statystyk postaram się uzasadnić.
| 1/ spadek popytu na samochody (30-40% ostatnio) , dobra luksusowe
(jeszcze
| więcej) , nieruchomości -pomimo konca dużej ulgi , antyki ,itd
| z tendencja do narastania od wielu miesiecy a nawet dłuzej
| 2/spadek sprzedazy detalicznej i hurtowej + spadająca koniunktura
| (stat.gov.pl) w przemysle , budownictwie i handlu
| 3/wzrastajace bezrobocie + zapowiedzi dalszych zwolnień
| 4/rozpoczynajaca się fala upadłosci firm(patrz spólki gieldowe niektore)
| przed chwila usłyszałem w TVN ze juz zgłosiło wnioski o upadłośc 100
| dealerow samochodowych.
| 5/własne doświadczenia i wiadomosci z rynku , gdzie zaczynają znikac z
rynku
| niektóre firmy (w skali ogólnoposkiej) a pozostała częśc ma straszne
kłopoty
| z płynnoscią , nie mówiąc o zyskach
| 6/wiadomości z większości spólek giełdowych i większych firm w Polsce ,
| które podczas walnych zgromadzen strasznie narzekają ale nadal często
| wykazują oficjalnie cos innego(zabiegi księgowe?) -(krewny obsługuje od
| strony informatycznej te zebrania).Nie dotyczy to na razie największych
| spólek z przewaga kapitału zachodniego
| 7/Jesli najpotęzniejsza gospodarka amerykanska ma takie kłopoty po
wzroscie
| cen kredytu o1,75% i wzroscie cen paliw , to dlaczego u nas ma byc
lepiej
,
| przy słabości kapitałowej naszych firm , wzroscie cen kredytu prawie o
10
%,
| a wzrost cen paliw powiększony jest o wzrost dolara ( ostatnio troche
spadl
| ale w ciągu dwóch lat wzrósl o kilkadziesiąt procent.
| 8/spadajaca koniunktura w europie , co grozi tym że rosnacy
eksport(ostatnia
| ostoja)ulegnie spowolnieniu
| 9/potencjalny wzrost euro(chociaż narazie euro nie przebilo linii trendu
| spadkowego) spowoduje wzrost kosztów wielu kredytow denominowanch w tej
| walucie  oprocz tego , że poprawi warunki eksportu.
| 10/inflacja spada z powodu braku popytu (oczywiscie nie pisze o energii)
| 11/deficyt budzetowy wynika ze spadku dochodów z podatków a przyczyna
tego
| jak wyzej
| Uważam , ze uruchomiony zostal efekt domina :gorsze wyniki , zamykanie
firm
| , wzrost bezrobocia , wzrost obciązen budżetu przy mniejszych wpływach ,
| spadek koniunktury  , spadek popytu , gorsze wyniki ....itd.
| A obniżenie stóp procentowych nie jest nam w stanie pomóc w perspektywie
| paru czy parunastu miesięcy (lat?)

| Ale oczywiście jak zwykle jestesmy "silni , zwarci , gotowi" jak w 1939
i
| nie będzie nasdaq , niemiec czy inne diabelstwo pluł nam w twarz ,
przecież
| jesteśmy njasilniejszą giełdą i gospodarka swiata.
| Wiem ze giełda dyskontuje przyszłosć (6-8 miesiecy naprzod) ale czy juz
| jestesmy w tym punkcie minimalnym?Smiem wątpic
|    Maciej Grabowski

| --
| Konto pocztowe z powiadomieniem SMS? Tak! http://rubikon.pl

--
Nowy Program Partnerski Serwisu RUBIKON - http://partnerzy.rubikon.pl

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Tajemnice naszego wzrostu gospodarczego


| Średnia przeciętnego dalszego trwania życia wzrosła we wszystkich
grupach
| wiekowych począwszy od noworodków a skończywszy na 75-letnich dziadkach
:
| http://www.stat.gov.pl/serwis/nieregularne/trwanie/ex1950-2002.xls

| Chyba nie bardzo rozumię tą tabelkę. Dziecko urodzone w 2002 płci męskiej
| przeżyło 70,42 lat??? To po pierwsze a po drugie co chcesz udowodnić, że
za
| komuny wychowało się zdrowsze pokolenie niż przed wojną???

W ciągu ostatnich 15 lat wyraźnie wydłużyła się średnia długość życia (a w
latach 1970-1989 lekko spadła) co przeczy tezie o pogarszajacych się
warunkach życia (chyba że pogarszanie warunków sprzyja wydłużaniu życia).

Znacznie poprawił się stan środowiska naturalnego,  lepsze jest odżywianie
(mniej masła i smalcu więcej owoców, warzyw i białego mięsa). Również lepsze
jest - mimo wszystko - wyposażenie placówek ochrony zdrowia w nowoczesny
sprzęt jak również dostęp do najnowszych lekarstw. Wpływ na wydłuzenie życia
miał zapewne także lepszy dostęp do informacji i edukacji (większa
świadomość zagrożeń).

| Po trzecie z tego
| nic nie wynika ponieważ sama edukacja, styl odżywiania może mieć znacznie
| większy wpływ na długość życia niż rozwój mało tego teoretycznie biedak
byle
| nie skrajny może żyć znacznie dłużej choćby ze względu na ilość
spożywanych
| calorii.

Tu nie chodzi tylko o kalorie - każdy może sobie dobrać odpowiednią i
jednocześnie bogatą w składniki dietę podczas gdy za PRL do wyboru był
chleb, kartofle kiszona kapusta i trochę tłuszczu na kartki (a i tak
wyżywienie zajmowało ponad połowę budżetów domowych).

| Dokladnie - bo 4x wzrost studiujacych to wynik masowej emigracji
| inteligencji w
| latach 80-tych i czyms te dziure trzeba bylo zapelnic.

| Populacja z wykształceniem wyższym w 1988 - 1,838 mln a w 2002 - 3,203
mln
| czyli o 74% więcej.

| Co to udowadnia po za tym, że mamy młodzież, która chce się uczyć.

W PRL młodzież tez chciała się uczyć tylko że było 4 razy mniej miejsc.

| Zobaczymy
| jak ta statystyka będzie za kilka lat wyglądać gdy pokolenia urodzone po
89
| roku zaczną studiować. Już jest problem z nauczycielami szkół podstawowych
i
| gimnazjów a za kilka lat będzie z akademickimi.

To chyba tylko w państwowych ośrodkach.

Anatol


Przyznam, że nadal nie bardzo rozumię co chcesz udowodnić. Tego co piszesz nie
trzeba udowadniać. Przecież sam pisałem o roli edukacji w sposobie żywienia co
do różnorodności też pełna zgoda. Natomiast o liczbie studentów w przyszłych
latach to nie tylko w państwowych ośrodkach ale z prozaicznego powodu. liczby
rodzących się dzieci. chodzi mi o to, że suche statystyki niczego nie obrazują,
bo spadek ilości studentów w przyszłych latach o czym będzie świadczyć??? To
samo w przeszłych. Przecież nie wystarczy tylko chęć studiowanie musi jeszcze
mieć kto uczyć i wiele innych powodów a i z samymi chęciami też było różnie.
Przecież ciągle były dodatkowe nabory jeszcze we wrześniu, o zaocznych nie
wspomnę. Nigdy jak pamiętam w tym kraju nie widziałem problemu ze studiowaniem.
Mało tego z rodzin mało zamożnych były takie preferencje i stypendia, że mógł
być goły i wesoły i studiować. Jeżeli wspominałem o porażce 15 lecia to
myślałem nieco o innych aspektach bardziej przyziemnych. Jest ich tak wiele, że
nawet nie warto się rozpisywać. A na sukcesy popatrz jakim kosztem? Dlaczego
sklepy są pełne i dlaczego nawet gdybyśmy nie chcieli musimy wejść do UNI?

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: RPP, media i sejm a finanse


Jestem mile zaskoczony, a nieczesto mi sie zdarza :) Sprawa dotyczy mediow
i
RPP. Od dlugiego juz czasu trwa nagonka medialna na naszych
orlow-monetarystow,


z monetaryzmem to oni maja tyle wspolnego co ja z gwiazdami


oskarza sie ich tak jak dawniej zydow tulaczy o wszelkie
zlo w naszej gospodarce i nie tylko. Ostatnio jak tylko politycy
zauwazyli,
ze temat jest w modzie dolaczyli sie i oni. A tu nagle boom! Trend sie
odwrocil. Media pomalu, pomalu zaczynaja zauwazac, ze decyze RPP nie sa
takie zle.


Od kiedy pamietam media zawsze popieraly RPP, ostatnio sie obudzily widzac
rosnacy absurd ekonomiczny (st. % = 300% inflacji), ale widze ze znowu
wszystko wraca do normy

(...)


Czy - i co szanowni listowicze o tym myslicie ? - nie
moze byc tak, ze RPP od dawna zdawala sobie sprawe z grozacego nam kryzysu
gospodarczego,  z narastajacego deficytu, az wreszcie z prawdopodobnej
zapasci finansowej w przyszlym i nastepnych latach. Sciagajac tu srodki
zagraniczne


Wlasciwie Prezes NBP-u musial juz chyba 10 lat temu zdawac sobie sprawe z
kryzysu, bo od wtedy siegnieto po srodki zagraniczne, uzalezniajac
praktycznie polityke finansowa od kapitalu spekulacyjnego

(...)


Baaardzo mnie to zastanawia i ciekawi. Pewnie
:) myle skutek z przyczyna, moze zbyt wysoko oceniam posuniecia RPP,


dokladnie mylisz jedna z przyczyn kryzysu  (nigdzie nie spotykane na swiecie
stopy procentowe na takiej wysokosci(hello mr balcerowicz i hanna G. W.)  ze
skutkiem , innymi przyczynami sa: absurdalnie wysokie podatki (hello mr
balcerowicz, Vat akcyza i inne podarki posrednie)
niestabilne przepisy, rowniez fiskalne ( hello mr. balcerowicz)

(...)


I mysle, ze tylko tak ... zmuszajac spoleczenstwo do oszczedzania (cel
osiagniety - jak sie ktos nie zgadza niech rzuci kamieniem)


wiec tak: od poczatku "schladzania" relacja popytu krajowego do produktu
krajowego brutto jest wyzsza niz w 1997 czyli od zaczecia slynnej operacji
wysokich stop ( polecam http://www.stat.gov.pl/stale/wskazniki.htm)
 Relacja ta ostatnio ma jednak tendencje malejaca, ale prawdopodobnie w
wyniku ZNACZNEGO zmniejszenia sie wzrostu gospodarczego czyli po ludzku:
biorac pod uwage polskie warunki (PKB na mieszkanca) - ludzie w wyniku
kryzysu nie maja kasy i mniej kupuja
Ale w wyniku kryzysu!! a nie dzialan RPP
Bo sklonnosc do brania kredytu byla bardzo wysoka przez cale 4 lata operacji
"schladzanie", a dopiero jak PKB zaczal dolowac, a kryzys zaczal byc
widoczny w wiekszosci branz (oprocz oczywiscie bankow i hipermarketow), to
ludzie przestali kupowac.
Trzeba bylo rozpieprzyc gospodarke, zeby idea "schladzania" zadzialala
Wniosek: Jak by im zalezalo na ograniczeniu popytu, to powinni udezyc w
import!
Dlaczego?
Bo przegrzana gospodarka to moze byc na przyklad w Irlandii albo w USA ,
gdzie przy ichnim PKB na mieszkanca wzrasta o 5 % (USA) a w Irlandii o 10% -
to sie moze nazywac przegrzanie.
Przy polskim marnym pkb  - 4 - 6%  % to prawie stagnacja
Wzrost o 5 % przy dobrym stosunku export/import to bylby pikus.
 Nie trzeba bylo nic schladzac -  bo nie ma co schladzac czegos co nie jest
nawet letnie.
Problem byl w nadmiernym imporcie! (wszyscy o tym mowili, ale to sie nie
nazywa przegrzana gospodarka, tylko nadmierny iomport)  ale tutaj rzadzacy
woleli rozpieprzyc gospodarke niz narazic sie EU ograniczajac import.


przygotowala ich
troche do tego co sie dzieje obecnie.


tak jestesmy przygotowani znakomicie!
przygotowalismy sie na kryzys sami go wywolujac, dziura w budzecie jest
wynikiem w rownej mierze

a) wzrostu wydatkow (demografia, rosnace koszty obslugi dlugu, rosnace
koszty absurdalnej administracji pochowane w setkach funduszy, zus,
utrzymanie prokomu :), cztery reformy )
b) jak i zmniejszaniu sie wplywow - dzieki wspanialej operacji przygotowania
sie do kryzysu  nie wiadomo gdzie ich szukac,


Chcialbym wiedziec co wy na to, bo ja jakos zaczynam dostrzegac zalety, ze
mamy niezalezna rade, a nie jakis gowniany sejm,


masz absolutna racje! jeszcze jakby te balwany sie dorwaly, to teraz chyba
mielibysmy druga albanie

                        pozdrawiam

                        mr Blasius

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Produkcja przem.za III
Witam, niestety nie zgadzam sie do konca z przytoczona argumentacja.
Wzrost bezrobocia, co obecnie jest najbardziej naglasnianym faktem w
mediach uwazam za nieunikniony w srednim terminie. Stanowi on oczywiscie z
jednej strony dowod na zwiekszajaca sie podaz pracownikow, z drugiej zas
musi byc wyrazem zachodzacych procesow restrukturyzacyjnych w gospodarce.
To sa niestety zmiany, ktore zostaly zaniechany przed 4-5 laty, gdy zamiast
podejmowac trudne reformy pozwolono spoleczenstwu na kosztowanie pierwszych
owocow zmian z lat 90-92.
Postulowany czesto gwaltowny wzrost eksportu jako remedium na narastajace
napiecia w bilansie, w obecnej sytuacji konkurencyjnej naszej gospodarki i
trwajacych skutkow zalamania na Wschodzie, to niestety populistyczne
argumenty pewnej czesci naszej sceny politycznej. Jezeli wzrost eksportu i
jego aktywne wspieranie ma sie odbywac na podobnych zasadach jak eksport
polskiego wegla, to moze nalezaloby sie przez moment opamietac ?
Argument o pesymizmie konsumentow i braku pieniedzy na konsumpcje rowniez
nie do konca jest racjonalny patrzac na ostatnie dane makro (vide
dyskutowane powody ozywienia naszej gospodarki w miesiacach styczen-luty),
a w skali micro obserwujac zakupy przedswiateczne.
W mojej skromnej ocenie prawdziwa zmiana nastrojow i oczekiwan
spoleczenstwa, ktora moze rzeczywiscie wplynac na jego sklonnosc do
konsumpcji, moze byc paradoksalnie kluczem do znaczacej poprawy naszego
bilansu platniczego. Z jednej strony obnizy to wydatki na dobra importowane
(a wiec najczesciej drozsze od krajowych substytutow o ile istnieja) z
drugiej zas wplynie na rzeczywiste przeorientowanie nastawienia producentow
na proeksportowe.
Pozdrawiam
Karol C.
mg <zega@home.plnapisał(a) w artykule <38FE06C4.518C6@home.pl...

Chocby dlatego:
http://www.stat.gov.pl/serwis/wyn_wst/wyniki_fin_przeds/index.htm
 1/Jestem pewien że po I kwartale  dane będą gorsze
 2/bezrobocie rośnie(w tym miesiącu ok14-14,1)-zobacz spadek
zatrudnienia (dywergencja z innymi niby pozytywnymi danymi)
3/prod przem. nie rośnie odpowiednio do naszych potrzeb
4/niedostateczny eksport
5/narasta deficyt obrotów bieżących grożący krachem walutowym w każdej
chwili
( może nawet w przyszłym tygodniu)
6/recesja w handlu (własne doświadczenia + opinia paruset osób-dostawcy
, inne firmy , znajomi prowadzący firmy także w innych branżach)
7/społeczeństwo obciążone kosztami (paliwa , kredyty , wzrostem cen itd.
) nie ma pieniędzy na konsumpcje patrz opinie społeczeństwa o sytuacji
gospodarczej i pesymizm dotyczący konsumpcji
8/firmy ledwo pracujące na koszty i podatki
9/twoje opinie o gospodarce są teoretyczne tak jak wielu ekonomistów i
analityków (jeżeli nie prowadzisz własnej działalności)
kierujesz się tym co napisane w śr.masowego przekazu a to ma się nijak
do rzeczywistości ( to jest tak jakby o seksie wypowiadał się amator
stron porno z intenetu nie mający kontaktu z kobietami)
10/pierwotną przyczyną tego wszystkiego jest nadmierna fiskalizacja ( i
to za rządów p. Balcerowicza)
11/nadmieniam , że moje poglądy są prawicowe i liberalne
12/ plus sytuacja na rynkach globalnych
13/ a co sie takiego w Rosji zmieniło że wierzysz w cuda?

           Z poważaniem Maciej Grabowski

"Sławomir Burzyński" napisał(a):

| Kiedyś się zastanawiałem z jakiego powodu rynek będzie się


Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: potrzebna pomoc przy wypełnieniu RG-1


właśnie wypełniam "wniosek o wpis do krajowego rejestru urzędowego
podmiotów
gospodarki narodowej..." inaczej RG-1 :-)


Tydzien temu przez to przechodzilem wiec chetnie pomoge.


link: http://www.stat.gov.pl/formularze/pdf/RG1.pdf
otwieram działalność gospodarczą i zastanawia mnie co wpisać w pola...

0. Nazwa podmiotu zagłaszającego
czyli tu wpisuję nazwę, adrs firmy jakie zgłosiłem do urzędu gminy?


Innej mozliwosci nie widze.


05. Nazwa podmiotu którego zgłoszenie dotyczy
czyli znowu jak w pkt. 0?


Pelna nazwa czyli w przypadku indywidualnej DG, nazwa + imie i nazwisko.


06. Nazwa skrócona
moja firma ma nazwę jednoczłonową, żadne pphu czy coś podobnego, czyli tu
wpisuję jeszcze raz nazwę firmy, tak?


Tak, w takim razie tylko ten jeden czlon.


45. Nazwa organu rejestrowego/ewidencyjnego
nazwa urzędu gminu czy urzędu statystycznego?


Sam sobie odpowiedziales :)
Urzad rejestrujacy a nie urzad statystyczny. Ja nie wiem gdzie rejestrowales
DG.


46. Nazwa rejestru/ewidencji


masz to na zaświadczeniu z urzędu miasta (gminy) a jak nie to po prostu
"ewidencja dzialalnosci gospodarczej"


47. Numer nadany przez organ rejestrowy/ewidencyjny


tego to ja juz Ci nie zgadne, numer masz na zaswiadczeniu az w dwoch
miejscach


48. Data wpisu do rejestru/ewidencji
???? data czego? na świstku z urzędu gminy? przewidywana data rozpoczęcia
działalności?


Data wpisu jak sama nazwa wskazuje jest zgodna z data wpisu do ewidencji a
nie z data rozpoczecia dzialalnosci :)
Tez masz to na wpisie.
To jest dana faktycznego wpisu do ewidencji a nie data w ktorej odebrales
ten wpis z urzedu (choc obie moga byc takie same).


51. Forma organizacyjna
czy są jakieś szablony na wypełnienie tych pól?


Ja prowadze dzialalnosc w domu a w US polecono mi wpisac po prostu rodzaj
uslug jakie prowadze bo sami nie mieli lepszego pomyslu.


56. Wykonywana działalność
jak to wypełnić jeśli firma ma świadczyć usł. komputerowe, handel,
produkcja
(bo to już chyba jest produkcja jeśli kupuję części komputerowe a
sprzedaję
jako "komputer", prawda?)


Tu masz klasyfikacje PKD
http://www.rzeczpospolita.pl/prawo/doc/PKD/pkd_spis_tresci.html
Wystarczy ze podasz w US ogolnie co chcesz zrobic, oni juz tam znajda na to
kod PKD, wiec wlasciwie nie musisz sam szukac.


57. Miernik zastosowany do ustalenia rodzaju przeważającej działalności
jak mam to ustalić, skoro dopiero rozpocznę działalność?


No to wybierz przychod.


64. Stan aktywności prawnej i ekonomicznej
rozumiem że tu wypełniam "jeszcze nie podjął działalności" jeśli planowana
data rozpoczęcia działalności odnosi sie do listopada...?


Tak (pole nr 5)


to wszystko....(?) :-)

z góry serdecznie dziękuję za pomoc!
Pozdrawiam
.SłaWek.


Prosze uprzejmie i zycze powodzenia w dalszej walce z urzedami!

mih

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Do lamaczy/grafikow prowadzacych wlasna dzialalnosc gosp.

Jesli juz to EKD

google twoim przyjacielem jest.

a tak nawiasem, informacja podana w telewizji wczoraj jak zwykle wprowadza
ludzi w blad. Chodzi o to, zeby udac sie do rejonowego odzialu GUS (tam
gdzie regon jest przydzielany).Wyszukac w ksiedze EKD dziedziny
dzialalnosci
jakie macie wpisane do regonu, ale bardziej niejako uszczegółowione (UE:(
wiadomo), po czym udac sie nalezy do wlasciwego Urzedu wydajacego
zaswiadczenie o DG i dokonac zmian. Zmiana KOSZTUJE 50 PLN, a nie jak
podawala TV do konca roku jest bezplatna :(.
Czyli TV KLAMIE, albo dziala na rzecz zapewnienia wplywu srodkow do
budzetu.
Po telefonach do waznych instytucji nie dowiedzialem sie niczego, co by
wskazywalo na to, ze musze to zrobic, ale okazalo sie, ze majowo-czerwcowy
spis coroczny GUS bedzie wymagał podania wlasnie tego numeru EKD.

Mieszasz coś.
http://www.stat.gov.pl/formularze/zmiany_regon/rg.htm
i dalej: http://www.stat.gov.pl/formularze/zmiany_regon/cz_0.rtf
"Z dniem 1maja 2004 r. zaczęło obowiązywać rozporządzenie Rady Ministrów z
dnia 20 stycznia 2004 r. w sprawie Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD)
zmieniające klasyfikację rodzajów działalności PKD obowiązującą do 30
kwietnia 2004 r."

http://www.stat.gov.pl/formularze/zmiany_regon/cz_5.rtf
"Opis sytuacji związanych z postępowaniem podmiotu w kwestii aktualności
posiadanego zaświadczenia o numerze identyfikacyjnym REGON (...) Dokonanie
zmian wpisu w rejestrze REGON oraz otrzymanie zaświadczenia o numerze
identyfikacyjnym REGON jest nieodpłatne."

http://www.gazetaprawna.pl/forum/temat.php?id_temat=17978&id_dzial=1
"Przedsiębiorcy wpisani do ewidencji działalności gospodarczej przed dniem 1
stycznia 2004 roku zobowiązani są do 31 grudnia 2004 r. do uzupełnienia
danych w tejże ewidencji. Dane należy uzupełnić o numer PESEL, oznaczenie
miejsca zamieszkania i adresu przedsiębiorcy, a jeżeli działalność jest
wykonywana poza miejscem zamieszkania - należy wskazać miejsce i adres
zakładu głównego bądź oddziału. Przede wszystkim jednak należy uzupełnić
określenie przedmiotu prowadzonej działalności według Polskiej Klasyfikacji
Działalności. Innymi słowy należy dostosować zakres prowadzonej działalności
o klasyfikację PKD (...) Nalezy dokonac aktualizacji do wpisu
ew.gospodarczej o PKD. Do WUS nalezy zlozyc RG-1, otrzymasz ten sam Regon z
wpisanym PKD i dopiero potem do US z NIP-1, druk RG-1 sciagniesz ze str.
http://www.stat.gov.pl/ - REGON -. W ZUSie nic nie trzeba zmieniac. "

A więc: chodzi o PKD i nic to nie powinno kosztować. Natomiast nie wiem czy
Wydział Ewidencji w UM nie zarząda opłat za zmiany. Dowiem się w
poniedziałek, jak zacznę dzwonić i może od razu załatwiać.

Pozdr.
HenJ

Przeczytaj więcej odpowiedzi
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aircar.opx.pl



  • Strona 3 z 3 • Znaleziono 210 rezultatów • 1, 2, 3