Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: stare otyłe
Temat: a ja mam doua :(
To jest grupa o nieszczęśliwej miłości...więc to nie jest OT. No. Jutro
będzie dobrze. A teraz idę sobie popłakac. No co? Mi też wolno. Zrobię to
dla siebie i dla innych. Od paru miesięcy nie napisałam dołującego
posta...no to chyba zasłużyłam na to żeby się podołować i popłakać sobie w
samotności prawda?
To tyle.
A Ty się nie odzywaj...Ty wiesz...nie dzisiaj...mam dość...
Idę sobie podołować psa, stara otyła wielka gospodyni domowa zapieszczająca
na śmierć psa jakby był jedynym sensem mojego istnienia...
Koniec posta.
Temat: a ja mam doua :(
[2005-01-20 19:25], magda wystukuje:
To jest grupa o nieszczęśliwej miłości...więc to nie jest OT. No. Jutro
będzie dobrze. A teraz idę sobie popłakac. No co? Mi też wolno. Zrobię to
dla siebie i dla innych. Od paru miesięcy nie napisałam dołującego
posta...no to chyba zasłużyłam na to żeby się podołować i popłakać sobie w
samotności prawda?
To tyle.
A Ty się nie odzywaj...Ty wiesz...nie dzisiaj...mam dość...
Idę sobie podołować psa, stara otyła wielka gospodyni domowa zapieszczająca
na śmierć psa jakby był jedynym sensem mojego istnienia...
Koniec posta.
'Somewhere over the rainbow...' :-)
pb
Temat: a ja mam doua :(
Dnia 2005-01-20 19:25, Użytkownik magda wyklikał(a) na swojej klawiaturze :
To jest grupa o nieszczęśliwej miłości...więc to nie jest OT. No. Jutro
będzie dobrze. A teraz idę sobie popłakac. No co? Mi też wolno. Zrobię to
dla siebie i dla innych. Od paru miesięcy nie napisałam dołującego
posta...no to chyba zasłużyłam na to żeby się podołować i popłakać sobie w
samotności prawda?
To tyle.
A Ty się nie odzywaj...Ty wiesz...nie dzisiaj...mam dość...
Idę sobie podołować psa, stara otyła wielka gospodyni domowa zapieszczająca
na śmierć psa jakby był jedynym sensem mojego istnienia...
Koniec posta.
No to miłego dołowania się. Oby nie za długo ;)
PozdR
PiotR
Temat: a ja mam doua :(
magda napisał(a):
To jest grupa o nieszczęśliwej miłości...
Zaraz, zaraz o jakiej nieszczęśliwej? To jest grupa o stanie faktycznym
zwanym miłością, tu nikt nie wymaga aby była nieszczęśliwa.
więc to nie jest OT. No. Jutro
będzie dobrze. A teraz idę sobie popłakac.
Płacz, jeśli chcesz, to nic złego. Masz doła, ale to jutro minie. Chętnie
bym rzucił kilka dowcipów żeby poprawić Ci humor, ale znam tylko takie same
... no wiesz nieprzyzwoite, obleśne, błe ;)
No co? Mi też wolno. Zrobię to
dla siebie i dla innych. Od paru miesięcy nie napisałam dołującego
posta...no to chyba zasłużyłam na to żeby się podołować i popłakać sobie w
samotności prawda?
To tyle.
Więc chodzi o nieszczęśliwą miłość. Nieszczęśliwie zakochana, kochana bez
wzajemności, coś innego pewnie... I guess I'll never know.
A Ty się nie odzywaj...Ty wiesz...nie dzisiaj...mam dość...
Idę sobie podołować psa, stara otyła wielka gospodyni domowa zapieszczająca
na śmierć psa jakby był jedynym sensem mojego istnienia...
Zrób swojemu psu nową fryzurkę, przywiąż trochę kokardek, będzie śmiesznie
wyglądał :P Nałóż mu ciemne okulary, kapelusz, różową sukienkę, a potem
zrób zdjęcie.
A jeśli znasz się na technice wymyśl maszynę do robienia pogody. Niech
będzie słońce!
Koniec posta.
The end.
Temat: czy już?
ojej... alez sie pewnie spocilas piszac ten post pelen nienawisci....
dziewczyny? i kto tu jest wredny i agresywny?
fusy_z_kawy napisała:
I tak wiadomo, że jesteś starą, otyłą i brzydka baba i stad
> ta frustracja głupia krowo!
no i tu dzicko pocelowałaś jak gajowy jajami o sosne - ani ja otyla, ani brzydka
ty za to jesres zakompleksioną gó..arą, która musi poytac na forum ludzi, czy
ma isc do lozka z chlopakiem , czy tez nie.... okresu jeszcze nie masz...
piersi? juz sie wyrżnęły?
najwazniejsze, ze juz sie bzyknelas ze swoim lubym.. teraz sie mozesz pochwalic
kolezankom z podworka, ze mialas piec orgazmów... hahahahahahaha Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: jak mam zapomieć?
kasia_trufla napisała:
> urzekająca historia z przegranym życiem w roli głównej?
eee tam, już się nie użalaj tak nad sobą, tym bardziej nad swoim życiem.
Jeszcze ładnych parę latek do ZUSu się podokładasz, nikt cię od tego nie zwolni,
nie ma tak lekko.
A przegrane ? Daj spokój spróbuj sobie wyobrazić stertę obesranych pieluch,
brudne gary, tłustego zapitego prosiaka na tapczanie, własną wiecznie krzywą,
zmęczoną minę, zrzędzące, otyłe stare babsko z celulitem (to o tobie), z
papilotami i petem w ustach... to dopiero przegrane życie... a nie jakieś tam
twoje problemy egzystencjalne w temacie "on mnie nie kocha". Kocha to są prątki...
Na dobre bzykanko zawsze jakiegoś towara wyrwiesz, a na partnera życiowego to
sobie weź kota, przynajmniej ze spokojem przyjmie twoje płaczliwe zrzędzenie i
nie ucieknie do kogoś innego, no chyba że rzeczywiście doprowadzisz go do desperacji
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: NAJGLUPSZY POLSKI SERIAL TO?
BYŁBYM ZAPOMNIAŁ ! "BEZLUDNA WYSPA" Z TĄ STARĄ OTYŁĄ NINKĄ ! Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: o,tempora...
O! Bazyl, jak sie masz stara otyla prukfo?
:-))
Przeczytaj więcej odpowiedzi