Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: stare parkiety





Temat: Oddam stary parkiet
Oddam stary parkiet
Jeśli komuś byłby potrzebny stary parkiet (pewnie mający koło 40 lat) jako
opał czy coś w tym stylu, to chętnie oddam (może ktoś sobie chce położyć,
choć nie sądzę czy warto z tym coś robić typu czyszczenie, ale kto wie?).

Powiązany w paczuszki i leżący sobie obecnie w piwnicy w bloku przy
Kraszewskiego czeka na nowego właściciela - wystarczy podjechać przyczepką i
sobie wziąć. Szkoda mi to wyrzucać do śmietnika. Powierzchnia przed zdjęciem
ok 28m2. Ktoś chętny?

Arek Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Za ile mogę sprzedac mieszkanie na Ochocie
Za ile mogę sprzedac mieszkanie na Ochocie
Mam zamiar na wiosnę 2007 sprzedać mieszkanie i zastanawiam się ile na dzień
dzisiejszy takie mieszkanie jest warte.

jeśli ktoś się orientował w temacie to poprsosze o info.
a mieszkanie jest następujące:
- metraż 27 m2
- 1 pokojowe ale ponieważ sa dwa okna zrobię w najblizszym czasie z tego 2
pokoje (jeden prześciowy)
- jedno okno bardzo duże - szerokości 2.5 m więc jest bardzo jasny pokój a
drugie okno normalne 1 skrzydlowe
- mieszkanie na 7 pietrze (ostatnim) winda dojeżdza do 6 piętra

stan techniczny mieszkania:
- w przedpokoju - płytki na podłodze oraz idealna wnęka na szafe wnękową,
ściany wygipsowane.
- kuchnia - po remoncie wygipsowane ściany, szafki - zabudowa, między
szafkami stojacymi a wiszącymi płytki, płyta gazowa.
- pokój - na podłodze stary parkiet ale całkiem dobry, bardzo dobrej jakosci
okna plastiki z bardzo dobrymi roletami.
- łazienka - do remontu - jest wytapetowana i pomalowana, wanna, nie ma
konieczności remontu od ręki.

ustawienie mieszkania:
wejście do przedpokoju i na prosto pokój a w prawo do kuchni i dalej przez
kuchnie do łazienki.
ważne że kuchnia nie jest jako aneks kuchenny tylko oddzielne pomieszczenie.


planowany czas sprzedaży to kwiecień lub maj 2007


za wszelkie informacje z góry dziekuje.

pozdrawiam mieszkańców.


Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Warszawskiemu ratuszowi brakuje 200 mln zł
> studencina gołodupiec albo pracownik naukowy za 1800 netto ,
> zgorzkniały do granic możliwości, w domu stary parkiet z lat 60
> tych i mebloscianka kupiona jeszcze za komuny.......

Nie opowiadaj nam o swoim zyciu, prosze.... Wspolczujemy - naprawde.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: os. Legionów i inne - gdzie co warto kupić do mies
jeżeli coś trzeszczy przy podłodze panelowej to na pewno, źle jest położona
(może położono ją na stary parkiet lub drewnianą podłogę). W przypadku kazdej
podłogi podłoże powinno być równe. Konieczna jest pod panele pianka (dodatkowo
wycisz) i folia (panele nie łapią wilgoci od podłogi). Jeżeli chcecie się
szybko wprowadzić to sądze, że lepsze będa panele. żeby położyć parkiet podłogi
i sciany muszą być suche inaczej zmarnuje się cała podłoga, to samo jest w
przypadku każdej podłogi drewnianej drzewo się z czasem porozsycha. A
wprzypadku połóżenia ściśle suchego parkietu, desek złapią one wilgoć i się
powyginają. Ja do sprawy podeszłam praktycznie średnia cena za panele grubsze
była ok 35 zł. Tak więc jeśli za kilka lat będe chciała zmienić podłogi to nie
poniosę większej straty, a panele łatwo zdemontować. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Cyklinowanie parkiety - kto i za ile?
Witam
Ja też zastanawiam sie nad swoją podłogą, jak myślicie jak zdecydowalabym sie na
panele to czy lepiej zrywac stary parkiet czy nie? Bo słyszałam ze wtedy mogłaby
zaistniec potrzeba robienia wylewki. Myslałam tez o cyklinowaniu ale słyszałam
ze ten gosc z serbinowa juz tego nie robi, kiedys do niego dzwoniłam i lipka :-( Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: RANKING SAL WESELNYCH
a ja powiem z pkt.u widzenia obslugi:
- Santana - nie polecam, kelnerzy nieprzyjemni, kuchnia ponizej krytyki mowie zarowno o kucharkach i o samym jedzeniu jak dla mnie karygodne ze jedzenie ktore rano bylo na wyjezdzie wraca na popoludniowe wesele ;/ sale teraz moze i ladne wyremontowane ja tam parcowalam 2 lata temu. Szefowa furiatka ale szef w porzadku, wystroj tzn dekoracje stolow ladne

Titanic - wszystko tam jest do d kazdy kazdego traktuje jak smiecia CHOCIAZ jedno co im sie chwali to rygor w kuchni tylko kucharze maja wstep kazdy w czepcu jak kelnerki to wlosy zwiazane i strasznie tego pilnuja ale sale male.

Knieja- sala na dole jest tak jasna ze sie nadaje na komunie moim zdaniem a nie na wesele ale kto co lubi. jedzenie na 4- obsluga wobec gosci profesjonalna ale poza tym chamstwo i plebejstwo

Malibu - sala stara dawno nie remontowana stara stolarka wiec problem latem z klima ale cena przystepna Stary parkiet chociaz wyglada miernie to w tancu sie sprawdza bo nie jest sliski jak np w lechu-tam to porazka Jedzenie zawsze swieze ladnie podane, wyjete z chlodni przed samym przybyciem gosci a nie jak w Santanie stoi na stole caly dzien Nie mam zarzutow wobec kelnerow bo tam glownie faceci pracuja i to jest wazne Kiedys byly bardzo powazne zastrzezenie co do napitkow ale teraz jest lepiej. Pojemniki na zywnosc od firmy zawsze jest co zbierac Ogolnie gdyby tylko sale zmienic to 5 bo samo miejsce mnie odstrasza Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: RANKING SAL WESELNYCH
kelnerka
a ja powiem z pkt.u widzenia obslugi:
- Santana - nie polecam, kelnerzy nieprzyjemni, kuchnia ponizej krytyki mowie zarowno o kucharkach i o samym jedzeniu jak dla mnie karygodne ze jedzenie ktore rano bylo na wyjezdzie wraca na popoludniowe wesele ;/ sale teraz moze i ladne wyremontowane ja tam parcowalam 2 lata temu. Szefowa furiatka ale szef w porzadku, wystroj tzn dekoracje stolow ladne

Titanic - wszystko tam jest do d kazdy kazdego traktuje jak smiecia CHOCIAZ jedno co im sie chwali to rygor w kuchni tylko kucharze maja wstep kazdy w czepcu jak kelnerki to wlosy zwiazane i strasznie tego pilnuja ale sale male.

Knieja- sala na dole jest tak jasna ze sie nadaje na komunie moim zdaniem a nie na wesele ale kto co lubi. jedzenie na 4- obsluga wobec gosci profesjonalna ale poza tym chamstwo i plebejstwo

Malibu - sala stara dawno nie remontowana stara stolarka wiec problem latem z klima ale cena przystepna Stary parkiet chociaz wyglada miernie to w tancu sie sprawdza bo nie jest sliski jak np w lechu-tam to porazka Jedzenie zawsze swieze ladnie podane, wyjete z chlodni przed samym przybyciem gosci a nie jak w Santanie stoi na stole caly dzien Nie mam zarzutow wobec kelnerow bo tam glownie faceci pracuja i to jest wazne Kiedys byly bardzo powazne zastrzezenie co do napitkow ale teraz jest lepiej. Pojemniki na zywnosc od firmy zawsze jest co zbierac Ogolnie gdyby tylko sale zmienic to 5 bo samo miejsce mnie odstrasza Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Renowacja parkietu-poszukuję dobrego wykonawcy
Renowacja parkietu-poszukuję dobrego wykonawcy
Witam ! Mam stary parkiet który trzeba wycyklinować i oczywiście
pomalować.Ponieważ od nowości "trzeszczy"przy chodzeniu również będzie trzeba
go przełożyć.Parkiet ma 17 lat.Mam dwie prośby:
1. proszę o namiar dobrego wykonawcy z okolic Gdańska - mieszkam w Kolbudach
2. jakie użyć lakiery ,utwardzacze itp. aby były maksymalnie trwałe
Dodam że w domu jest pies.Za wszelkie informacje z góry dziękuję Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Cyklinowanie starej podlogi - pilne!
Cyklinowanie starej podlogi - pilne!
Moje pyatniejest takie czy po odnowieniu starego parkietu, tzw, parkiet czy
wzor palacowy, miedzy klepkami przestrzenie sa nie do zazplachlowania.
Wynajelam fachowca, ktory twierdzi,ze szczelin srednicy szerokosci ok 3-4 mm
sie nie da zaszplachlowac. No nic, wycyklinowala, zaspzalchlowal moze 5 klepek
na krzyz, nalozyl kapon, trzy razy lakier i podloga mi sie nie
podoba...szczeliny widac prawie pomiedzy kazda klepka, lakier jest tak
polozny, ze nawet ja laik widze,ze zle i mu tego nie daruje (poprzyklejane
brudy, pecherzyki powietrza, nierowne), ale co z tymi szczelinami????? Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: DO sanatorium z 5 latkiem===
Miesiąc temu wróciłam z dziećmi z Rabki. Generalnie jestem dość zadowolona,
chociaż u młodszego nie widać poprawy (nadal wiecznie zapchany nos,
prawdopodobnie z powodu migdałka, chociaż tam nie było tego problemu).
Odpoczęliśmy, ale byłam zaskoczona warunkami. Ogólnie w porządku, pokój
złazienką, tv, jedzenie bardzo dobre, zabiegi na miejscu. Ale, budynek stary,
drewniany. Na podłogach stare parkiety lub linoleum i wątpliwej czystości
dywany. W oknach firanki nie prane przynajmniej od roku. Ze świetlicy dzieci
przychodziły z rekami jak święta ziemia. To był mój pierwszy raz, ale wydaje
się, że w sanatorium powinno być czyściej, dużo czyściej. Z zabiegami też bieda,
bo bardzo ograniczony wybór (część sprzętu zepsuta). Generalnie dobrze
wypoczęliśmy, dzieci wyspacerowane miały towarzystwo i drobne atrakcje i też
bardzo zadowolone. Koszt opiekuna to 50 zł doba czyli 1100 zł plus dojazd i
wydatki na miejscu. Leki w razie choroby zapewnione oprócz antybiotyku.
Skierownie wydaje pediatra. Czeka się długo lub nie. Jeżeli sie interesujesz co
z twoim skierowaniem, to moze się okazać że zaproponują coś w miarę szybko z
tzw. zwrotów, wtedy decyzja należy do opiekuna czy bierze czy nie. Ja czekałam
dwa miesiące. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Dlaczego poproszenie sąsiadki to WSTYD?
To nie Tobie powinno być głupio tylko Twojej sąsiadce!Kiedyś mieliśmy podobną
sytuację,z jedną tylko różnicą-to my (ja i mój mąż byliśmy tymi, którzy
hałasowali Po prostu mielismy w mieszkaniu remont i przez jeden dzień hałas
był po prostu okropny(mąż skuwał stary parkiet,wyrównywał podłogę,brr)Przyszła
do nas sąsiadka z dołu z prośbą o to byśmy pracowali ciszej(bo ma chorego w
domu...)Obiecaliśmy jej,że tylko ten jeden dzień(była to sobota).Po prostu nie
mieliśmy innego wyjścia-całe mieszkanie z rozwaloną podłogą- musieliśmy to
skończyć.Ale powiem Ci szczerze,że okropnie się z tym czuliśmy.
Pozdrawiam Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Sąsiadka -ciąg dalszy:-(
Ja to zanam, bo mam podobną sytuację. Sąsiad z dołu jak tylko coś u mnie
usłyszy to zaraz wali po kaloryferach. Pare lat temu przeszkadzały mu lecące w
kominie krople wody - było lato i po prostu para się skraplała. Przyszedł do
nas z tym problemem, bo jak stwierdził robi to taki ogromny hałas, że on szału
dostaje. Kiedy odpowiedzieliśmy, że nic nie słyszymy, to kazał na sobie wziąść
szklankę i przez nią słuchać. Teraz do szału doprowadza go nasze dziecko -1
rok. Mamy panele w mieszkaniu, ale są one położone na stary parkiet, a między
nimi jest mata wyciszająca. I co mamy z nim zrobić? NIC!, bo i tak zawsze
będzie źle. Olewamy go totalnie, ale faktem jest, że takie walenie potrafi
zepsuć humor. Pisał skargi do Wspólnoty, a Ci kazali nam się nie przejmować i
odpowiadać waleniem na walenie. Oczywiście tego nie robimy bo po co. On jest
jaki jest i trzeba się z tym pogodzić.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Dziwne zwyczaje - baaaaaarzdo dziwne!
Dziwne zwyczaje - baaaaaarzdo dziwne!
Ogladamy teraz z mezem, przez internet, mieszkania do kupna w
Polsce, aby miec na przyjazdy wlasne lokum do zatrzymania sie, a nie
obciazac swoim pobytem dom rodzicow. Zauwazylismy pewne powtarzajace
sie wielokrotnie nawyki ludzi i nie wiem czy tak sie rzeczywiscie
mieszka? A mianowicie w pomieszczeniach albo stare parkiety albo
tapety, w lazienkach (niczym ze wsi) ,,wystawka" kosmetykow, na
wannie, na polkach (co kto ma zeby nie bylo, bo goscie musza
wiedziec?), pod drzwiami (albo za drzwiami) gotowe reklamowki ze
smieciami (przeglad dla budynku co kto jada?), we wnetrzach albo
stare fotele albo wszedzie tania Ikea- jesli nawet nie tania to
komercyjna itd. I tak prawie w wiekszosci mieszkan na sprzedaz.
Ostatnio trafilismy nawet na artykul, w ktorym posrednik z biura
nieruchomosci, ktory prezentuje mieszkania kupujacym, zaznacza takie
rzeczy do usuniecia (mowi rowniez o zapachu w mieszkaniach), bo
odstraszaja - teraz mu sie nie dziwie, to rzeczywiscie odstrasza.
Koncowy efekt, to rezygnacja z rynku wtornego - lepiej bezposrednio,
nowe u dewelopera. Czy tak sie naprawde mieszka? Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Czy ktoras z Was robila remont generalny?
Po pierwsze, skonsultuj się z architektem (nie dekoratorem), zwłaszcza jeżeli
będziesz ruszać instalacje. W zależności od tego co będzie zmieniane może być
konieczność uzyskania pozwolenia budowlanego. Zakładam, że mieszkanie jest
własnościowe więc żadne zgody spółdzielni nie są wymagane. Po drugie, zrób
budżet i przygotuj się mentalnie na przekroczenie go o co najmniej 50% . Po
trzecie, nie wyrzucaj pieców, nawet jeśli miałyby stać nieczynne, no chyba że
wyjątkowo szpetne - mieszkaniom w kamienicy takie piece zazwyczaj dodają uroku;
przemyśl pięc razy ten kominek - sprawdza się w domu jednorodzinnym ale
nieszczególnie w mieszkaniu; nie obniżaj sufitów, nie instaluj koszmarków z kg z
milionem halogenów, nie rób podświetlanych wnęk z k-g na urny przodków; nie
zastępuj starego parkietu plastikowymi panelami. Jak chcesz zobaczyć do czego
doprowadziły takie eksperymenty w kamienicach to zapraszam na forum Wnętrza
mieszkań, wątek ku przestrodze
fotoforum.gazeta.pl/72,2,35,78814720,78814720,0.html Po czwarte,
potrzebujesz dużo cierpliwości i stalowych nerwów (fachowcy). To tak w skrócie.
I może jeszcze poczekaj kilka miesięcy z tym remontem - z uwagi na kryzys jest
duża szansa, że ceny usług budowlanych sporo spadną i terminy się ekipom zwolnią. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Pomysłowy dobromir
Pomysłowy dobromir
Moje dziecko właśnie zrobiło sobie "łyżwy" z klocków i uskutecznia nauke
jazdy na starym parkiecie, wymiękam. Uwielbiam kiedy mój pięciolatek robi
rysunki "techniczne" wykonania jakiś maszyn, robotów, statków napędzanych
gorącą wodą i instrukcje w 10 krokach, z podziałem na zadania - jak
przyżądzić lemoniadę. Taki dzisiejszy pozytyw.
Ałł, właśnie najechał mi na nogę!!!!!!
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Parkieciarz poszukiwany, niedrogi i solidny
Chodzi o cyklynowanie starego parkietu a potem lakierowanie. Prosze tylko o
sprawdzone kontakty!
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: BRAVO Parkiet !!!
mowa oczywiscie o Parkiecie ....
raz mam stary parkiet   a raz nowy ......
o tera  mam starego    ,......  zwidy ?

Jarek ...nie pij wiecej   ;)

Jara

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Brawo parkiet-teraz jeszcze wolniej
a...........................teraz jest juz NOWY (stary)parkiet

pozdrawiam RySZARd


Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Szafa

Pani Ateno

Ten wierszyk to troche wiecej jak wspomnienie przjaciolki. To
pamietanie tego co ona "znaczyla" - araczej nie ona tylko jej swiat. do
tego swiata dazy caly wiersz. To tesknota za jej domem, za bujanym
fotelem, tworcza atmosfera ktora sprawiali jej bracia i poczuciem
wolnosci osobistej ze strony jej rodzicow. Bylysmy smarkulami po 13- 14
lat, ale nie spotakala jeszcze domu takiego jak jej. Kiedy wracalam do
mojego domu to prawie jak do innego swiata. Nie gorszego a innego. Moja
mama nie wywodzila sie ze szlachty, nie miala powluczystych spojrzen i
pieknych rak ktorymi moglaby grywac na pianinie.Mielismy w domu radio i
zwykly "Grundig" (tak to sie chyba pisze) magnetofon. Kiedy Magda
zalozyla mi "sluchawki" na uszy nie mialam pojecia ze muzyka moze byc
tak "blisko". To do jej pokoju wchodzilo sie przez okno - zwyczajnie,
wystarczalo przelozyc noge i bylo sie w innym swiecie. Moja mama nie
lubila Magdy - a moze raczej nigdy jej nie rozumiala. Bardzo mnie
kochala i kocha nadal, ale nigdy nie mogla mnie pojac i zrozumiec moich
marzen, pragnien. Pewnej nocy przyszla do mojego lozka, usiadla i
mowila o tym jak trudno jej zrozumiec moja innosc i niezaleznosc.
Plakala. Nie ruszalam sie, udawalam ze spie, chociaz ona dobrze
wiedziala jak nocami wstaje po cichu i pisze swoje opowiadania, wiersz
czy po prostu pojedyncze slowa po to zeby wylac z siebie wszystko to co
czulam - wtedy "pusta" calkiem moglam zasnac.
Kiedy poszla do siebie iuslyszalam ze spi moglam sie wreszcie
rozplakac. Nauczylam sie plakac po cichu, to trudne plakac lzami i
powstrzymywac szloch. Po latach zaplacilam za to - nie umiejac plakac
glosno nabawilam sie nerwicy i arytmi nerwicowej. Minelo sporo czasu
zanim Arek nauczyl mnie znow normalnie plakac. Tego wieczoru kiedy
pomyslalam o Magdzie poczulam zapach jej domu, uslyszalam trzeszczenie
starego parkietu w jej pokoju i tak zamarzylo mi sie jeszcze jedno
ognisko, ktore robili jej rodzice na zakonczenie lata.
Sorry ze tak dlugo, ale czasem lubie wspominac.

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Co pod panele?
Ja dawałem na stary parkiet zielone ryflowane płyty i efekt znakomity. Brak
uginania i stukania. Twarda, cicha podłoga.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: kominek - palenie drewnem z rozbiorki

rude_boy pisze:
| Witam,

| mam pytanko dot. palenia w kominku. Mam komin 2 plaszczowy z blachy
| kwasoodpornej. Czy moge w ramach zagospodarowania odpadu spalic w kominku
Kwaso- czy zaro- ?

| pozostalosc po boazerii (deski sosnowe), ktore zostały z rozbiorki domu (sa
| mocno wyschniete, pomalowane lakierem ok 15 lat temu)? Gosciu od komina przy
| stawianiu twierdzil ze nawet jak powstana jakies zanieczyszczenia, to jest
| to wegiel, ktory co jakis czas spadnie po prostu do paleniska...

| co o tym sadzicie?
a) lakier jak sie spala to wydziela rakotworcze substancje (byla
dyskusja w watku nt palenia starego parkietu)
b) jak to jest zwykla kwasowka to ja szlag trafi po kilku napaleniach

BR
Igus'


Brałem udział w tamtej dyskusji. Wyszło ze więcej rakotwórczych substancji
wydziela się przy spalaniu drewna. Jeśli było lakierowane to substancje
szkodliwe z lakieru stanowią bardzo małą cześć w całości. A co w sytuacji kiedy
drewno było lakierowane lakierem olejnym opartym na pokoście. Wiesz chociaż co
to jest pokost i jak się go robi? Z tą kwasówką też mijasz się z prawdą, albo po
prostu nie masz pojęcia a chcesz coś udowodnić. Stale kwasoodporne należą do
gatunku żaroodpornych. Wynika to wprost z ich właściwości , nie utleniają się.
żeby uległy uszkodzeniu to w spalinach musiałby być kwas beztlenowy. Bo na takie
kwasy są mało odporne, zwłaszcza w wysokich temperaturach. W spalinach raczej
takie substancje nie występują w ilościach mogących zniszczyć blachę
kwasoodporna. Zwykła blacha z gatunku ST3xx wytrzyma  kilkaset napaleń. Blacha
nie utleniająca się będzie od niej kilkadziesiąt razy trwalsza. Poducz się
kolego zanim zaczniesz coś pisać a nie udowadniaj czegoś co Ci się tylko wydaje
prawdą. Tomek  

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Stary parkiet - co robić?
Remontuję stary dom , Zastanawiam się co zrobić ze starym parkietem , czy
warto wycyklinować i polakierować- są duże szczeliny między płytkami? Mój
majster chce na ten parkiet położyć panele. Co o tym myślicie.?
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Cykiniarz - kto poleci?


Pie**** tych fachowców, kładź deskę lub panele...


Chodzi o odnowienie starego parkietu - nie będę go zrywał i kładł paneli.

Pozdrawiam
Pooh

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Cykiniarz - kto poleci?


Chodzi o odnowienie starego parkietu - nie będę go zrywał i kładł paneli.


A kto Ci każe zrywać? Połóż _na_.

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: czym sie uzupelnia szczeliny w parkiecie ?
czym sie uzupelnia szczeliny w parkiecie ?
Witajcie mam stary parkiet jest w nim pare ubytkow dziurek i szczelin miedzy
plytkami czym je sie uzupelnia jakas szpachla czy wiurkami po cyklinowaniu
zmieszany z jakims klejem ? dzieki za odp Artek Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Oceńcie kosztorys - ja się załamałam...:(((
Oceńcie kosztorys - ja się załamałam...:(((
Oceńcie proszę poniższy kosztorys wstępny remontu częsci 85 metrowego
mieszkania.
Firma bardzo solidna, oceniająca siebie jako firmę ze średniej półki
cenowej,można obejrzec aktualnie wykonywane obiekty, generalnie same plusy,
świetny kontakt,nic tylko zlecic remont.
Będzie to przerobienie dwóch pokoi w jeden oraz zmainy w duzym przedpokoju z
przesuwaniem toalety:

"salon":
-demontaż starego parkietu, 28m- 308,00
-usunięcie tapety-150
-wylewka betonowa, 28m-530
-montaz nowych drzwi+obróbka-po 300 (dodam, że do drzwi sa do wymiany w całym
mieszkaniu-7 par)
-gładź-600
-malowanie-300
-wycięcie wszystkich ościeznic-750
-montaż parkietu, cyklinowanie, lakierowanie,28m-1780
-wylewka po parkiet (co to jest w takim razie ta wczesniejsza wylewka??)-456
-postawienie 2 ścianek z ytonga-1840
-tynkowanie ich-630
-NAJGORSZE-wycięcie żelbetonowej ściany łączącej 2 pokoje: 5000!!??!!

przedpokój:
-demontaż terakoty w wc-150
-montaz terakoty, 35m-1225
-ścianka do wc z luksferami-1250
-gładź-ok800-900
-doprowadzenie wodu do małej pralni-360
-terakota tamże i demontaz PCV-310
-demontaż parkietu, 24m-265
-usunięcie tapety-200
-skrobanie scian i sufitu na całości, ok60m-370
-malowanie 500
-wycięcie kawałka podobnej jw ściany-4000

Nie wiem jeszcze czy sufity podwieszane,ile elektryka (duzo punktów świet.)
Generalnie wychodzi ok 30.000!!!
BEZ MATERIAŁÓW, SAMA ROBOCIZNA!
Czy to sa normalne ceny za powierzchnię ok.50-60m??
Do tego dojda drzwi wew. po 1000 + szafa wnekowa, ok4000.+ ?? za
materiały.Horror.

Remontu nie robiłam od lat, ale nie moge przełknąć, że mam wydac 30.000
na robociznę, no nie mogę! A może teraz tak to jest???
Dlatego chcę wiedziec, czy to normalne.
Nie chce tez szukac innej firmy, bo na 10 umówionych spotkań przyszło 3
panów, z czego tylko ten jeden się nie spóźnił, jest słowny,solidny, nie ma
żadnych obaw, ale...

Z góry dziękuję,s. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Nowy parkiet i posadzka
Nowy parkiet i posadzka
Właśnie zerwałem stary parkiet i okazało sie że był klejony na lepik. Co mam
zrobić zeskrobywać lepik i wylać masę samopoziomującą, czy kleić ten nowy
bezpośrednio do lepiku. Pomożcie pls. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: lakierowanie starego parkietu
lakierowanie starego parkietu
wiem ze nie jest latwo to zrobic, ale dlaczego przy kolejnej warstwie
polozonego lakieru robia takie dziwne babelki, jakby pecherzyki czy za duzo
warstw czy nieudolnosc lakierujacego .Jego stac na wszystko. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Do Vampira...namiary na cykliniarza
Ode mnie cykliniarz wyszedł w sobotę (cyklina i szpachlowanie-stary parkiet za
13 PLN). Służę kontaktem (iguba@cg.pl) Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: koszty robocizny
Gość portalu: rt napisał(a):

robiłem ostatnio mieszkanie 73 m2zakres prac był większy koszt to 14 tys
> +elektryka 3 tys
Koszt 14 tyś

mieszkanie miało 73 m2 skutych tynków bylo łącznie 150m2 tyle tez było nowych
> tynków pozatym została wymieniona cała inst elektryczna i wodno kanalizacyjan
>
> zerwane stare parkiety ,wykonana wylewka na podłogi ułozona glazura i
terakota
> w łazience kuchni i wc ,2x malowanie calosci, bialy montaz,wymiana
grzejników ,przeróbka okna itd.

A co z podłogą ( zerwanym parkietem )czy też zrobiłeś nowy czy jeszcze nie
Koszt 14 tyś + 32 ty ś za elektrykę to z materiałami cz za samą robociznę
Jak długo trwała robota ( średnio tygodni ) . Jak zrobiłeś remont mieszkania z
podłogą ( parkiet ) z materiałami za 14000 zł mieszkanie 73 m3 ti wychodzi
szacunkowo około 230 zł w przeliczeniu na m2 mieszkania . W jakim czasie .
bo jeśli robota Twoja rtrwała pół roku to dla 3 ludzi
nędzne zarobki( pensje miesioęczne ). odejmyjąć jeszcze koszty Vat & % ZUS 44 %
i podatek dochodowy ( na koniec roku ) lub ryczałtowy to jecze gorzej .

Podsumujmy ...........
Powiedzmy że 17000 za 2 miesiące pracy dla 3 ludzi czyli sześć pensji po około
2800 na głowę 2800 : 2 miesiące = 1400 zł pensji ( ile płacisz nie wiem )
ZUS . urzędowe stawki to 44 % pensji , Vat 7 % i podatek ryczałt
( nie wiem czy płacisz )

Legaslnie 1400 pensji - 51 % ( ZUS i Vat ) to jest około 700 zł za miesiąc .
Jak zrobiłeś robotę całą w miesiąc będzie to 1400 zł ( legalnie )

Musiałeś Gościu portalu rt bardzo się spieszyć z robotą pracować na czarno
szybko i ze strachem , że jak Cię nakryją ( kontrola skarbowa )to mandat co
najmniej 5000 zł , czyli prawie połówa gotówki za całą robotę .

Soryy nie ja wymyślam księżycowe podatki ZUS ,VAT i dochodoway za remont
mieszkania jako towaru niezbędnego użytku .
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: szukam dobrego parkieciarza - Warszawa
szukam dobrego parkieciarza - Warszawa
Poszukuje dobrego parkieciarza, ktory zajmuje odnawianiem starych parkietow.
Mozecie kogos polecic?
Magda Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: stary parkiet
stary parkiet
Czy da sie wykorzystac stary parkiet, od spodu " pobrudzony" lepikiem, albo
taki, gdzie o spodu jest warstwa kleju ?
Czy istnieją metody zdrapania tego dziadostwa /oprócz drapania ręcznego/ ? Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Finishparkiet czy zwykły parkiet - co lepsze?
Finish jest sprzedawany w trzech grubościach 11 mm, 14 mm i 22 mm. Tak te 22 to
tak naprawdę 14 z doklejką dla tych którzy wymieniają stary parkiet np. na
finish i chca uniknąć różnicy poziomów Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: panele na parkiecie ?
panele na parkiecie ?
mam już stare parkiety i myślę o położeniu paneli, czy można kłaść
bezpośrednio bez zrywania parkietu ? Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: ile kosztuje cyklinowanie?
starego parkietu 30zl za m2 z lakierowaniwm na cacy Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: cyklinowanie starego parkietu
cyklinowanie starego parkietu
Czesc,

Moze ktos polecic dobrego - dokładnego fachowca od cyklinowania
starego parkietu debowego w okolicach Warszawy. Jakie są ceny za metr ?

Pozdrawiam Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: stary parkiet-jaki klej?
stary parkiet-jaki klej?
Proszę o sugestie doboru kleju do klejenia starego parkietu,na
którym sa resztki lepiku. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Pomocy- czym usunąć "smołę" po parkiecie???
czeka mnie to samo niedługo i nie wiem co robić, czy warto zrywac
stary parkiet. czy po prpstu go pozostawić i na nim ulożyc nowy????
trudna sprawa przez tą smołe Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Opalarki Elektryczne do Czego ?
Do opalania starego parkietu np.

> i czy lepiej samemu kupic i zrobic czy zlecic komus ?

Co chcesz samemu zrobić, skoro nawet nie wiesz do czego służą narzędzia? :) Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: cyklinowanie, malowanie,drzwi - od czego zacząć?
cyklinowanie, malowanie,drzwi - od czego zacząć?
jak w temacie - jaka jest kolejność robót? muszę wycyklinować stary parkiet,
pomalować i wytapetować pokoje i założyć nowe drzwi z ościeżnicami, ale od
czego zacząć:)??
J. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Wymiana legarów / naprawa stropu - jak to zrobić?
Wymiana legarów / naprawa stropu - jak to zrobić?
Witam,
Remontujemy podłogę w pokoju (pokój ma wymiary 4,60m x 5,20m, 2-gie piętro),
który znajduje się w budynku z lat 40-tych XX wieku.
Powód remontu to zapadnięta podłoga (niecka na środku), która się trzęsie gdy
się po niej chodzi, o dziwo trzęsie się również gdy w tym samym pokoju ale
piętro niżej ktoś chodzi – nie wiem skąd te zjawisko (tak samo gdy ja chodzę u
góry to na dole też się trzęsie).

Na starych legarach wisi sufit piętro niżej więc postanowiłem tych starych nie
ruszać i wprawić obok starych legarów nowe, trochę wyżej osadzone od starych i
na tych nowych legarach położyć nową podłogę (OSB + jakiś parkiet lub panele).

Dziś zrzuciliśmy stary parkiet, parkiet był położony bezpośrednio na deskach
podłogowych.
Myśleliśmy, że deski te będą położone bezpośrednio na legarach.
Z ciekawości wycięliśmy kawałem podłogi i okazało się, że pod tymi deskami
jest 10 cm piachu, a pod piachem jakieś kolejne deski.
W szparę, która jest w tej kolejnej warstwie desek włożyłem miarę i okazuje
się, że do sufitu piętro niżej jest kolejne 15cm.

Pytanie:
Co to za konstrukcja? Gdzie są te właściwe legary? Między górną warstwa desek
i dolną i mają wtedy wysokość tylko 10 cm czy może między drugą warstwą desek
a sufitem piętro niżej i mają wysokość 15 cm?

Poniżej wklejam zdjęcia i schemat jak to wszystko wygląda.

Doradźcie proszę co z tym zrobić, z góry wielkie dzięki

Tak to wygląda:
images26.fotosik.pl/316/c1d829f7cb1800c0.jpg
images35.fotosik.pl/51/0aa9dba203faba8e.jpg
images33.fotosik.pl/445/9d935a4da46787b6.jpg
images44.fotosik.pl/51/67230302adbee43a.jpg
images30.fotosik.pl/315/fb76435a15d33290.jpg Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: klepki parkietowe, ktore trzeszcza..
jeśli to stary parkiet to prawdopodobnie kładziony na subid.trzeba go
ponawiercać i wstrzyknąć klej i po sprawie
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Remonty w warszawie
Gość portalu: Bogdan napisał(a):

> Może zainteresuje Państwa, że remontując niewielkie mieszkanie w warszawskim
> bloku korzystaliśmy z usług ogłaszającego się na tym forum Pana Jacka (tel.
> [wycięto]). Były to typowe roboty: zrywanie boazerii; wygładzanie i malowanie
> ścian, futryn oraz drzwi w pokojach i w kuchni; przekładanie, cyklinowanie i
> lakierowanie starego parkietu; do tego doszły drobiazgi w rodzaju: montowania
> klamek,naprawy tablicy z korkami, wieszania żyrandoli, montażu regałów. Krótko
> mówiąc, JESTEŚMY BARDZO ZADOWOLENI Z PRACY EKIPY PANA JACKA. To
> dotyczy ceny, uczciwego sposobu rozliczenia niewielkiej zaliczki na
> zakup części materiałów, dotrzymania terminu i staranności wykonania
> uzgodnionych prac. Polecamy. Chętnie potwierdzimy te "referencje"
> np. w "prywatnej" rozmowie telefonicznej :). W razie potrzeby prosimy o liścik
> na priv: [wycięto]@gazeta.pl
> Paulina i Bogdan




Po 1. ta informacja nie dotyczy moich usług, ani mojej firmy, poniważ u mnie w
firmie nie ma żadnego Jacka, po 2. Nie uważam za stosowne przywłaszczania sobie
czychś opinii bo to do niczego nie prowadzi. Nie pracowałem u pana Bogdana i nie
ponosze odpowiedzialności za ten post. Nie mam nic z tym wspólnego. Pozostałych
zainteresowanych terminami od minimum połowy września zapraszam do kontaktu,
najlepiej telefonicznego 505-398-232, ponieważ rzadko jestem w domu.

Usunąłem z cytowanej wypowoedzi dane kontaktowe, ponieważ nie dotyczą mojej
pracy ani mojej firmy. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: czy zrywac stary parkiet, co smierdzi ;(
Jak psy brudziły to chyba z wierzchu, a nie pod legarami - tak na zdrowy rozum?
Nie mam doświadczenia w tego typu sprawie, ale ja bym zaryzykowała,
wycyklinowała porządnie ten stary parkiet - to chyba nie taki wielki koszt i
wtedy sprawdziła czy dalej śmierdzi. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: czy myc parkiet?
Czyżby? Ja jeszcze nie widziałam starego parkietu który nie miałby szpar między
deskami. Drewno ma to do siebie że się kurczy i rozszerza. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: jaki klor drzwi wewnetrzych?
Drzwi sa drewniane, wiec nie wyobrazams obie innego koloru dla drzwi, jak tylko
kolor ktory podkresla ich szlachetnosc, podgloga natomiast to parkiet debowy 1
klasa, malowany lakierem polmatowym bez podkladu aby uzyskac efekt
ciemnego, "starego" parkietu.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: stary parkiet
stary parkiet
Chcialabym odnowic stary parkiet - wiem co powiecie lakierownaie,
cyklinowanie itp. Ale czy mozna go zerwac i polozyc ponownie? jest juz
wyschniety wiec bedzie bez szpar i kiedy latem, czy zima?
pozdrowionka Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Co takiego jest w nowych mieszkaniach....
Ludzie na wtórnym za dużo sobie liczą za mieszkania. Wliczają w cenę swoje
zakichane kafelki i stare parkiety. W sumie wychodzi na jedno -
cena+wykończenie. Na pewno nie jest taniej. NO chyba że trafisz na mieszkanie,w
którym nic nie będziesz musiał zmieniać. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Panele czy parkiet? I jaki klej?
Po co zrywac stary parkiet mozna polozyc panele na stary parkiet. Teraz sa
panele super wytrzymale i nawet nie potrzeba kleju Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: o rozsychającym się parkiecie
Przepraszam,ale jestem z chełmskiego i też w Kraju.A przy okazji nie wiem ile
można oszczędzić zostawiając stary parkiet.Ja ostatnio robiłem remont i bardzo
dobrze,że zerwałem stary parkiet,bo pod spodem.... Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: o rozsychającym się parkiecie
Przy okazji,może komuś przyda się stary parkiet.Sporo roboty,ale można
popracować i mieć być może dobry parkiet.Ciekawe gdzie to jest,bo naprawdę palić
w piecu wyschniętym,możliwym do regeneracji materiałem to przykre. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: REMONT - dziecko z nadwrażliwością chemiczną
REMONT - dziecko z nadwrażliwością chemiczną
Witam,
poszukuję alternatywnych metod remontowania mieszkania, w którym będzie
mieszkało dziecko alergiczne. Synek silnie reaguje na świeże farby, kleje itp.
między innymi zaczerwienieniem oczu, bąblami na buzi i gęstym katarem. Czeka
nas kapitalny remont i tu mam kilka pytań do osób, które wiedzą więcej niż ja
na ten temat:

1. Ściany (tynk, farby) - jakie produkty do wykończenia ścian będą najmniej
toksyczne? Czy pokrycie gładzi farbą ekologiczną zapobiegnie uwalnianiu się
toksyn z głębszych warstw ściany? (budynek jest wykonany z cegły) Jeśli trzeba
będzie dostawić ściankę to jaki materiał będzie najlepszy?

2. Podłogi (drewno,panele) - mamy obecnie stary parkiet, suche deski
nielakierowane i nie cyklinowane, czy lepiej będzie je wycyklinować i pokryć
lakierem (jaki będzie najmniej toksyczny?), czy położyć dobrej jakości panele?
Wiem, że deska barlinecka jest dobra, ale problem finansowy niestety :( A może
są jakieś tańsze rozwiązania godne polecenia?

3. Łazienka, aneks kuchenny (glazura, terakota) - co będzie najlepsze na
ściany i na podłogi?

4. Czas po remoncie - co mogę zrobić, aby usunąć z mieszkania opary chemiczne
użytych materiałów budowlanych i jaki czas powinien minąć zanim do mieszkania
będzie mogło się wprowadzić dziecko.

Proszę również o polecenie firm, które produkują materiały mało toksyczne, lub
konkretne produkty (kleje, farby, parkiety itp.) Będę BARDZO wdzięczna za
wszelkie pomocne rady. Jeśli jest coś o czym nie pomyślałam, a co jest ważne
przy remoncie to też bardzo proszę o rady. Dziękuję.

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Jakie drewno na okna
Jakie drewno na okna
Okna Urzędowskiego to nienajgorsze okno jednak skierowane dla
klienta masowego mało zasobnego i wymagającego taka alternatywa dla
okien pcv w okleinie typu złoty dąb o czym świadczy ostatnia
kampania tej firmy "Luksus w cenie standardu" inaczej mówiąc tani
luksus - kupa śmiechu .Faktem jest ,że drewno dębowe było luksusem
dla naszych ojców i dziadków w czasach kiedy nasz kraj był odcięty
od światowego rynku szlachetnych gatunków drewna .O wiele ciekawszą
ofertę na okna posiada bezpośredni konkurent firma Sokółka : profil
o grubości 101 cm Gold Plus jednak skierowaną dla klientów bardziej
świadomych technicznie niż klienci firmy Urzędowski .Firma Sokółka
też posiada ofertę na okna dębowe jednak nie przedstawia jej jako
luksus a jedynie jako poszerzenie asortymentu dla klientów
konserwatywnych i mało świadomych pragnących dopasować okna przy
wymianie do starego parkietu dębowego i istniejącej boazerii z lat
70-tych.
Natomiast Mahoń afrykański to bardzo szerokie pojęcie i oznacza
drewno o czerwonawym zabarwieniu pozyskane z różnych
gatunków .Kupując okna z mahoniu afrykańskiego można dostać okna z
bardzo dziwnych gatunków drewna
dane z encyklopedii:
Mahoń - drewno otrzymywane z różnych gatunków i rodzajów drzew.
Mahoń amerykański pozyskuje się z mahoniowca (Swietenia), natomiast
mahoń afrykański (tzw. zamahoń) z grusz afrykańskich (Mimusops).

Okna dla wymagających produkowane są głównie przez firmy mniejsze od
krajowych potentatów lecz bardziej nastawionych na realizację
bardziej ambitnych zadań niż dostawy tysięcy okien w trzech kolorach
dla masowego klienta szukającego głównie niskiej ceny i taniego
luksusu,a prawdziwy luksus musi kosztować i być dostępny tylko dla
elit.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: parkiet
parkiet
Mam pytanie. Chciałabym wycyklinować stary parkiet i go polakierować. Po jakim
czasie można użytkować takie pomieszczenie? Słyszałam że trzeba odczekać
miesiąc!! Czy to prawda??? Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Pozwolenie na remont???
Gość portalu: poznaniak napisał(a):

> Nawet za montaz nowych drzwi?


Jeżeli otwór drzwiowy został właśnie wykonany w ścianie (choćby
działowej) to tak. Jeżeli to zamiana jednych drzwi na inne (w tym
samym miejscu - to nie)

> co takiego pozwolenia wymaga?

Dużo rzeczy: wszystko, co może zmienić układ statyczny i działanie
sił obciążających w budynku:
- powiększnaie otworów w ścianach,
- likwidacja ścianek działowych (ulubiona czynność rodaków
wykonywana zwykle nielegalnie),
- likwidacja ścian nośnych lub powiększanie otworów w nich,
- dzielenie pomieszczeń (ustawianie nowych ścian),
- przestawianie ścian,
- zmiana położenia otworów drzwiowych,
- wymiana i przebudowa instalacji - A JUŻ ZWŁASZCZA INSTALACJI
GAZOWEJ,
- wymiana okien (zmienia wygląd elewacji - nawet jeśli otwory
okienne zostają w tych samych miejscach),
- zabudowa balkonów, werand i loggii
- nadbudowa pomieszczeń (czsami stosowane na ostatnich piętrach w
blokach lub nawet kamienicach)
- zmiana sposobu przeznaczenia lokalu (z np. strychu na mieszkanie
lub z mieszkalnego na usługowy lub biuro)

80% tych czynności rodacy nasi wykonują "na dziko". Ale przepisy
nakazują mieć na to decyzję pozwolenia na budowę PRZED rozpoczęciem
tejże budowy/przebudowy/rozbudowy.


Co nie wymaga pozwolenia?

- wykonanie gładzi
- malowanie ścian
- wykonanie/zmiana posadzki (podłogi) - o ile jednak użyty materiał
nie spowoduje zbyt dużego obciążenia. (Tzn. można zmienić np. stary
parkiet na nowe panele, ale nie można - ot tak sobie - wylać np. 30-
centymetrowej warstwy betonu (bo mi się tak podoba) - bo to
spowodowałby sporą zmianę obciążenia.)
- wymiana drzwi - w tym samym miejscu, w którym już drzwi były.
- nawet położenie płytek Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Kultura obslugi gosci
Myślę, że najważniejsza jest atmosfera-celem przecież jest miłe spędzenie
czasu.Oprawa też jest ważna, mysle, że sporo nawyków z tej materii wynosimy z
domu rodzinnego. Wiele tez zalezy od tego, kogo gościmy-dla szacownej ciotki z
Gdańska nakrywam bardzo tradycyjnie, mieszczańsko,podaję na "rodowej zastawie",
a herbate w jej ulubionej filiżance. Dla przyjaciół nakrywam często
niekonwencjonalnie (obrus nie musi być-piękny stary dębowy stół jest ładny sam
w sobie), sztućce można przewiązać trawą a każdemu dać talerz z innej zastawy,
a serwetki papierowe dobrać do tej kompozycji. A zdarzyło mi się też użyć
zamiast obrusu wigilijnego papier pakowy we własnorecznie malowane złote
gwiazdy.
Nie widzę też powodu,żeby nie korzystać na co dzień z filiżanek z eleganckich
kompletów, czy talerzy "rodowych", gdy siadamy z mężem do kolacji-jedynego
posiłku w ciągu tygodnia pracy, który udaje nam się razem zjeść.
Co do ściągania butów-to zabawny wątek-mam poczucie,że mocno krakowski (uwaga-
jestem z Krakowa!!, od paru lat w Warszawie). W mieszczańskim Krakowie,
to zjawisko dośc powszechne-może z powodu pieknych, starych parkietów w
kamienicznych mieszkaniach?? Ja uważam, że jeśli zapraszamy gości, to jest
jasne, że przyjdą w butach, a nie na bosaka, to straszny "obciach" liczyć na
to, że je ściągną. Trudno,jeśli nie wzięli na zmianę obuwia-a akurat np. śnieg-
są naszymi gośćmi i już. Sama też nie ściągam "w gościach". U jednej z moich
ciotek w Krakowie funkcjonował w przedpokoju kosz z pantoflami "muzealnymi"-
takimi z gumką, do zakładania na buty, i kiedyś po jakiejś rodzinnej imprezie
jeden z gości zapomniał ich ściągną i dopiero ktoś mu zwrócił uwagę w tramwaju,
he, he. Strasznie nie lubiłam chodzić na wizyty do tego domu...sztywno i nudno.. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Sprzedam Mieszkanie Własnościowe We Włoszczowie
tak mam rację :))
moi znajomi nie tak dawno jak listopad 2007 sprzedali mieszkanie.
46 m2 z prądem i innymi dogodnościami na 1 piętrze środkowa klatka, cieplutki, wygodniutkie za jedynyne 80 tys. czytaj osiemdziesiąt. Bo tyle ludzie im dawali... i byli bardzo zadowoleni ze sprzedaży jak i ci co upili z kupna. "
a ty miko należysz właśnie do tej grupy ludzi podpuszczalskich co udowadniają że musi tak być : cyt "ale to mieszkanie i tak znajdzie swojego kupca i to pewnie jeszcze
> przebije ta cenę a wiecie dlaczego? gdyż jest tyle zainteresowanych kupem
> mieszkania ze szok i dlatego sami podbijają ceny!!!!!!!!!!!takze życze
> powodzenia szcześcia dla tych chcą kupich"
właśnie to jest tzw. manipulacjami, wtłaczanie ludziom nieprawdy, bo skąd ty możesz wiedzieć ilu jest chętnych i ile dają.
przecież jak jest ktoś chętny to kupuje po obejrzeniu daje kasę i dzieki,
atu proszę tylu chętnych a gość wystawia mieszkanie na forum że chce 230 jak prezcież dają już mu więcej i jest tylu chętnych. niech napisze 400. tys. przecież przy tylu chętnych napewno sprzeda. a pożniej niejaka mika pisze że cena nie jest wygórowana bo tylu chętnych i się targują.
a może jest tylko jedna prawda w tym co piszesz tzn. :jest tylu chętnych (bo faktyczie moze być), a druga już nie bo nikt przyzdrowych zmysłach nie chce dać nawet połowy tej ceny..
a ja was ludzie namawiam jeżeli macie 230 tys. do zainwestowania w nieruchomość. to gwarantuję że 100- 120 metrowy domek, wg własnych koncepcji bez tandetnych okien bez trezch pięter, bez starego parkietu i bez wielu innych rzeczy postawicie . a tym frustratom z bloków z trzeciego piętra zadzwońcie i powiedzcie żeby dali ogłoszenie w telweizji TVP TVN będą mieli jeszcze więcej chętnych i osiągną pułap 1 mln. (dobra reklama to nawet g..no w papierku sprzeda). Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Faceci za granicą
Poderwac to mozna deske ze starego parkietu ;)
Kiepski post.
Lepiej sie zbieram, bo sie do tyry spoznie ;) Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Do ekip remontowych <Parkiet
Do ekip remontowych <Parkiet
Jakie są ceny za cyklinowanie z lakierowaniem m2 parkietu.Czy opłaca się
odnawiać stary parkiet czy może lepiej położyć panele ? Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Szukam kogoś do parkietu
wiem, ze malo.... niestety chodzi tylko o przedpokoj gdzie ktos polozyl dywan i
podniszczyl ladny, stary parkiet Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Warszawskiemu ratuszowi brakuje 200 mln zł
studencina gołodupiec albo pracownik naukowy za 1800 netto ,
zgorzkniały do granic możliwości, w domu stary parkiet z lat 60 tych
i mebloscianka kupiona jeszcze za komuny.......
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: parkiet
parkiet
Poszukuję sprawdzonego parkieciarza: chcę zerwać stary parkiet i połorzyć
deski. Szukam kogoś sprawdzonego, kto w miarę szybko i relatywnie nie drogo
wykonuje takie usługi.
Prosze o informację na e-mail. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Dziwne zwyczaje - baaaaaarzdo dziwne!
w-i-k-i napisała:

> Ogladamy teraz z mezem, przez internet, mieszkania do kupna w
> Polsce, aby miec na przyjazdy wlasne lokum do zatrzymania sie, a
nie
> obciazac swoim pobytem dom rodzicow. Zauwazylismy pewne
powtarzajace
> sie wielokrotnie nawyki ludzi i nie wiem czy tak sie rzeczywiscie
> mieszka? A mianowicie w pomieszczeniach albo stare parkiety albo
> tapety, w lazienkach (niczym ze wsi) ,,wystawka" kosmetykow, na
> wannie, na polkach (co kto ma zeby nie bylo, bo goscie musza
> wiedziec?), pod drzwiami (albo za drzwiami) gotowe reklamowki ze
> smieciami (przeglad dla budynku co kto jada?), we wnetrzach albo
> stare fotele albo wszedzie tania Ikea- jesli nawet nie tania to
> komercyjna itd. I tak prawie w wiekszosci mieszkan na sprzedaz.
> Ostatnio trafilismy nawet na artykul, w ktorym posrednik z biura
> nieruchomosci, ktory prezentuje mieszkania kupujacym, zaznacza
takie
> rzeczy do usuniecia (mowi rowniez o zapachu w mieszkaniach), bo
> odstraszaja - teraz mu sie nie dziwie, to rzeczywiscie odstrasza.
> Koncowy efekt, to rezygnacja z rynku wtornego - lepiej
bezposrednio,
> nowe u dewelopera. Czy tak sie naprawde mieszka?

Wyobraź sobie, że tak się naprawdę mieszka. Jedyne co mi w
tej chwili przychodzi do głowy, to "zapomniał wół jak cielakiem
był".

A nie przyszło ci kobieto do tej twojej zamerykanizowanej główki,w
której od dobrobytu to się z leksza poprzewracało, że nie ma sensu
inwestować w wyposarzenie mieszkania z któego się człowiek
wyprowadzi do NOWEGO domu za miastem.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: cyklinowanie
Gość portalu: Marcin napisał(a):

> Hej! Mam zamiar wycyklinować podlogę w salonie. Mój plan jest taki: fachowiec
> przychodzi i cyklinuje parkiet w dzień a potem ja sam lakieruję. I tu mam
> problemy: czy lakierowanie jest jakieś szczególnie trudne czy to zwykłe
> malowanie pędzlem, jakiego lakieru uzyć? Proszę o porady i doświadczenia. I
> jeszcze jedno: ile wynosi cena samego cyklinowania na m2 w Wa-wie? Konkretnie
> na Tarchominie. Może też ktoś zna i poleci fachowca, który wycyklinowałby
> podłogę (ok. 25m2) dobrze z odkurzeniem ścian po robocie? Pozdrawiam.

No dobra, to ja odpowiem.

Wycyklinowanie 25m2 powinno zając fachowcowi około 3 godzin.
Zapewne parkiet masz nowy. Więc konieczne będzie również szpachlowanie (przy
starym parkiecie zresztą również).
Ceny za cyklinowanie w wawie wahaja sie miedzy 10 zł/m2 a 15 zł plus VAT.
Do tego dojdzie koszt płynu do fugowania (około 50 zł).
Jeśli ktos chce taniej, to albo oszukuje na dumpingowej cenie, albo nie jest
fachowcem.

Cyklinuje się maszynami bezpyłowymi i rzeczywiście pyłu jest nie za wiele, więc
coś takiego, jak odkurzanie ścian nie jest konieczne.

Lakierowac możesz sam, bo to nic trudnego.
Lakieruje się wałkiem z krótkim włosem (jak pojedziesz do sklepu, to albo pan
sprzedawca pokaze ci taki wałek, albo sam go znajdziesz, bo na etykiecie będzie
namalowana podłoga).

Ja polecam lakiery BonaTech - ekologiczne, drogie, ale wydajne i wytrzymałe.
Oto przepis jak się lakieruje:
1. Podłoge odkurz i przetrzyj wilgotna szmatką.
2. Najpierw jedna warstwa gruntu BonaTech Base.
3. Po około 2 godzinach szlif ręczny drobnym papierkiem.
4. Znów odkurzenie i przetarcie wilgotną szmatką.
5. pierwsza warstwa lakieru BonaTech Mega (mat, półmat, połysk).
6. Po 2 godzinasz szlif ręczny drobnym papierkiem.
7. Odkurzanie i przetarcie wilgotna szmatką.
8. druga warstwa lakieru.
9 Po 2 godzinach w razie konieczności trzecia warstwa lakieru.

Maluj wałkiem robiąc pierwszą warstwę wzdłuż, a druga wpoprzek ściany z oknem.

Załóz czyste ciuchy, bez paprochów i włosów, koniecznie z długimi rękawami oraz
coś na głowę. Niech ci nawet nie przychodzi do głowy pomysł lakierowania w
samych gaciach. Pozamykaj też okna - to nic, że duszno.
Jest to niezbedne, jeśli nie chcesz mieć podłogi z zaklejonymi włosami czy
muchami.

Szlif ręczny robisz specjalna packą, na którą napina sie papier ścierny. Packi
takie do kupienia w każdym sklepie branży budowlanej - cena około 10-20 zł.
Szlif reczny po połozeniu podkładu i pierwszej warstwy lakieru jest konieczny,
bo po czyms takim w drewnie unoszą się drobne włoski, które właśnie należy
zeszlifować. Szlifuje się delikatnie jak najdrobniejszym papierkiem.
Zeszlifowanie 25 m2 zajmie ci nie więcej jak 5 minut.

Dokładne odkurzenie podłogi po szlifowaniu - to chyba oczywiste. Pamiętaj
jednak, że nawet najlepszy odkurzacz nie zbierze ci wszystkiego. Dlatego
przetarcie wilgotna (i czysta szmatką) zbierze ci pozostałe drobinki wiurów.

Na całkowite polakierowanie podłogi 25 m2 (podkład + 2 warstwy lakieru) powinno
ci zejść około 7 godzin z czego 80% czasu to oczekiwanie na wyschnięcie
poprzeniej warstwy.
2 godziny schnięcia to wg przepisu, natomiast z mojego doświadczenia widzę, że
po 1 godzinie BonaTech już jest suchy.

I na koniec- znalezienie cykliniarza do 25m2 będzie graniczyło z cudem.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: remont generalny mieszkania W-wa – konkurs :D
remont generalny mieszkania W-wa – konkurs :D
Hej!
Początkiem lipca planuję remont generalny mieszkania w Wawie i nie mam
pojęcia, od czego zacząć, jak zrobić kosztorys i – przede wszystkim – skąd
wziąć fachowców.
Może upoluję ich (i przy okazji sprawdzę i porównam ceny) tutaj.
Wszystkich doświadczonych remontujących i remontowanych :D proszę o rady i
podpowiedzi!
Info wstępne: rok budowy 1950, stalinowskie gmaszysko, cegła, wysokość 3,5
metra, powierzchnia 33 metry. Remont dotyczy połowy mieszkania, drugie pół to
pokój, który jest OK i właściwie nic nie trzeba w nim robić (poza elektryką).
Reszta przypomina muzeum lat pięćdziesiątych z pełnym wyposażeniem z epoki
plus trochę słodkich dodatków chyba z lat 70-tych, w rodzaju płytek PCV w
kuchni itp.
Zakres prac (wymieniam w kolejności, która wydaje mi się w miarę logiczna):
1) instalacja elektryczna: wymiana całości przewodów (po pół wieku im się
należy), 4 gniazdek i 4 wyjść do lamp na sufitach; 3 dodatkowe gniazdka plus
jedno wyjście do lampy na ścianie w łazience + ew. przesunięcie licznika prądu
o pół metra (wisi na ściance w szafie zabudowanej, szafę i jedną ścianę
działową zamierzam wcześniej wyburzyć). Jaki będzie koszt:
a) materiałów (bez kupna gniazdek i podłączenia lamp, to zrobię sama) – kable,
puszki, gips (zagipsuję też sama) itp;
b) robocizny (i czy do przesunięcia licznika potrzeba jakiegoś specjalnego
fachowca ze STOENu np. albo pozwolenia) - ?
2) hydraulika: piony w budynku podobno niedawno były wymieniane, ale reszta
(od mojej strony) wygląda nieciekawie. A zamierzam: zamienić miejscami WC i
wannę, przesunąć o pół metra dwie baterie, w rogu łazienki zainstalować
dodatkową kratkę ściekową (obudowaną później spadziście terakotą), pochować w
ścianach rury – łącznie z taką paskudną grubą kanalizacyjną) i zlikwidować
baaardzo starego typu grzejnik łazienkowy – dwie rozszerzone pionowe rury po
150 cm, na górze jakiś zawór – dołem wyłażą z podłogi, to chyba część
instalacji CO?? – i zrobić metr dalej wyprowadzenie do grzejnika łazienkowego
CO nowego typu. Do tego przesunięcie o prawie 2 metry zlewu w kuchni, tj.
baterii i odprowadzenia. Razem 4 punkty, hmmm, dopływowe, 5 odpływowych i ten
grzejnik. Wszystko jest na jednej ścianie, tej z pionami. Ile pi razy oko mogą
kosztować materiały (bez ceramiki i baterii)? Ile robocizna (chyba będzie
trochę kucia, podłoga jest z lastriko, ale na ścianach nie ma glazury, nic nie
trzeba zrywać)?
3) gres: położenie 20 metrów gresu (liczę już z listwami i zapasem), płytki 30
x 30. W łazience 2,3 m2 jest lastriko, w kuchni płytki PCV (zerwę wcześniej)
na dykcie, a w przedpokoju 2,30 m2 stary parkiet (też rozbiorę) nie wiem na
czym, pewnie po prostu na betonie. Przedpokój ma być połączony z kuchnią, więc
pewnie trzeba będzie w nim ciut podnieść poziom – albo zerwać płytę w kuchni.
Jakie są koszta materiałów (poza gresem)???? – no, tych wszystkich zapraw
klejowych itd.? I jakie – robocizny (nie tylko za samo ułożenie płytek, ale i
ew. wcześniejsze wyrównanie)?
4) glazura: 4,5 m2 20 x 25 w łazience, 2,5 m2 10 x 10 w kuchni – jw.;
5) podłączenie nowych: wanny, WC kompakt, umywalki i zlewu (baterie, odpływy,
osadzenie wanny - to przed glazurą, oczywiście) – sama robocizna - ?;
6) instalacja gazowa – przesunięcie kuchenki o pół metra plus ew. przesunięcie
licznika gazu o pół metra (sytuacja jak w punkcie 1);
7) – uff, to tyle. No i pytanie dodatkowe: ile to wszystko może trwać?
Materiały przywiozę sama, projekt (z rozrysowanymi płytkami, miejscami
podłączeń baterii itd. już mam, mogę przesłać na maila).
Najlepiej chyba, żeby zrobił to wszystko jeden fachman (oprócz gazu, bo
uprawnienia, no i pewnie elektryki). Start optymalnie 1 lipca. Czekam na
propozycje!! Mile widziana możliwość obejrzenia wcześniejszych realizacji, np.
glazurniczych.
Hej!
Trzydzieścitrzy (moje własne metry, oczywiście :)))
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: stary parkiet do przełożenia
Jeśli mogę wtrącić.................:-)
Nie bardzo widzę sensu takiej operacji, tak ze względów praktycznych jak i
finansowych. Cały mój wywód możesz wywalić do kosza, jeśli parkiet o którym
mowa, co sugeruje wymiana zdań z kolegą wyżej, jest wiekowy na tyle, że warto
go ratować. Jeśli natomiast nie jest wart ratunku i „reanimacji wizualnej”, i
na to pytanie trzeba sobie odpowiedzieć, to po co go ratować za wszelką cenę, a
taki charakter będzie miała proponowana przez Ciebie operacja. Jeśli nie można
wytrzymać na skrzypiącej podłodze to należy to oczywiście zmienić, ale być może
inną metodą.
Ja proponowałbym, skoro już dochodzi do zerwania podłogi, zerwać wszystko do
legarów, pozwoli nam to zobaczyć ich stan i dalszą przydatność użytkową w nie
zmienionym przeznaczeniu. Zakładam, że legary są w stanie dobrym, więc
przyglądamy się co dzieje się pomiędzy nimi. Jeśli jest tam wypełnienie typu
piach, gruz, inne śmieci, trafia się nam nie powtarzalna okazja, żeby zamienić
to wypełnienie na nowiutką, nie koniecznie pachnącą fiołkami ale zawsze jakoś
tam pachnącą, wełnę mineralną, która daje poczucie bezpieczeństwa na przyszłość
i doskonałe wygłuszenie podłogi w dalszym, szczęśliwym jej użytkowaniu. Skoro
już mamy wymienioną wełnę to zadajemy sobie pytanie, po jaką cholerę nam stary
parkiet, którego reanimacja będzie kosztowała krocie i wcale nie mamy pewności,
że ta reanimacja się powiedzie i da nam zadowalające efekty, zwłaszcza, że nie
każdy parkieciarz będzie miał chęć „bawić” się klepka po klepce w odnowienie
parkietu, choć zapewne taki się znajdzie po dłuższym poszukiwaniu, no i
oczywiście pozostaje nam możliwość zrobienia oczyszczenia klepki samemu, co
pozwoli nam zapełnić długie wiosenno letnie wieczory i sprawi nam nie
mało „radości”. Gdybyśmy jednak doszli do wniosku, że „gra jest nie warta
świeczki” to powstaje pytanie co dalej? Ano moja propozycja brzmiała by
następująco: połóżmy podłogę z desek. Nowiutką, milutką, piękną podłogę z
desek. Jeśli doszliśmy do takiego wniosku, że robimy podłogę z desek to
pojawiają się kolejne kłopoty, które nie są tak straszliwe jakby się mogło
wydawać. Otóż pozostaje nam sobie poradzić z wysokościami podłogi. No bo
przecież pozbywamy się parkietu, który swoją grubość posiadał. Nie zmierzenie
się z problemem wysokości, tak na marginesie, spowoduje koniczność kolejnych
prac związanych z wykończeniem ścian, bo przecież jak wszystko „pójdzie” niżej,
tak w mojej jak i Twojej propozycji, pozostanie na ścianach ślad po takim
obniżeniu podłogi. Oczywiście możemy takie ślady maskować zastępując listwy
przypodłogowe drewnianymi cokołami, ale czy to warto? Okaże się.
Można jednak takiego kłopotu uniknąć nadbijając na odpowiednią wysokość,
wspominane wcześniej legary tak, żeby wszystko „grało”. I w ten o to miły i
przyjemny sposób, a co najważniejsze stosunkowo tani, mamy nowiutka podłogę i
co być może ważniejsze, wiemy co pod podłoga się znajduje i mamy spokój na
dłuuuuugie lata.
Oczywiście wszystko co napisałem może być nic nie warte gdyż opieram się na
jedynie strzępach informacji, jakie byłaś uprzejma zamieścić.

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: problem z podłogą
Po pierwsze nie polecam olejowanych dech, moim zdaniem olejowanie jest do
d....., ale to moje zdanie i nie ma to nic do rzeczy. Po drugie musisz wiedzieć,
sprawdzić, w jakim wariancie, zakładanym przez Was, będzie najmniej kombinacji z
poziomami. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale jak położysz teraz na parkiet
deski i masz połączyć je z płytkami, a deski mają 2.5 cm grubości to będzie
trzeba wylać 1.5 cm wylewki samopoziomującej. Takiej wylewki nie wylejesz na
istniejący np. parkiet w tych miejscach gdzie chcesz zastąpić go płytkami więc
musisz usunąć parkiet. Jak pod płytki usuniesz parkiet to różnica poziomu między
deską, którą położyliśmy na stary parkiet, a gołym betonem po zerwaniu parkietu
wyniesie jakieś 4-5 cm z czego około 3-4 cm musisz wypełnić wylewką, żeby
poziomy po położeniu desek i płytek były równe. Jeśli wyjdzie 4 cm to można
wykonać tanią wylewkę betonową, jeśli wyjdzie poniżej 4 cm to pozostaje wylewka
samopoziomująca, która przy grubości 3 cm będzie bardzo droga, głównie ze
względu na koszt samej wylewki.
Jeśli istniejący parkiet kompletnie nie nadaje się do uratowania, czyli do
przecyklinowania i polakierowania/olejowana, lub bardzo nie chcemy starego
parkietu ratować, bo nie, to najlepszym rozwiązaniem jest zerwanie go w całości.
Zerwanie go da całkowicie nowe możliwości tak wykonania jak również oszczędzi
prawdopodobnie sporo kosztów.
Co do kolejności: zawsze kładziemy najpierw płytki, oczywiście mając w pamięci
poziom podłogi z desek czy co tam ma być. Płytki to materiał zdecydowanie mniej
plastyczny niż drewno. Płytki należy położyć niżej od desek o orientacyjną
grubość scyklinowania desek. Konieczne jest w takich przypadkach spotkanie na
miejscu przed rozpoczęciem prac związanych z podłogą, pana od płytek i pana od
parkietów/desek. Panowie muszą uzgodnić, w Twojej obecności najlepiej, poziomy
jakie mają wypaść. Bez tego, jeśli pojawi się błąd, i płytki wyjdą wyżej niż
deski będzie potężny kłopot. Należy koniecznie pamiętać, że deski zawsze można
scyklinować ciut więcej, płytek już nie i co najwyżej trzeba zerwać i kłaść od
nowa. Pozostaje jeszcze kwestia połączenia płytek i desek. Koniecznie trzeba
uzgodnić sposób wykończenia takiego miejsca ponieważ jeśli ma pojawić się jakaś
listwa, metalowa na przykład, to najlepiej było by w miejscu samego połączenia
nie kłaść płytek i wkleić je po zrobieniu deski razem z listwą, która może być
wklejona/zamocowana pod płytkami. Oszczędza to sporo kłopotów i może stanowić o
elegancji wykończenia. Uzgodnienia i jeszcze raz uzgodnienia. Błąd może
spowodować, że niesamowita nawet kwota wydana na remont zostanie zniweczona
sknoconym wykończeniem takiego połączenia parkietu/deski z płytkami a przecież
takie połączenie to również dekoracja .










Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Olivier Janiak "ZBARANIAŁ" - ja również
Prowadzi bardzo intensywny tryb życia. Jest prezenterem telewizyjnym, dużo
podróżuje. Przez długi czas wystarczały mu wynajmowane mieszkania oraz pokoje
hotelowe. Wreszcie poczuł, że dojrzał już do stałego adresu, i rozpoczął
poszukiwania.

Nie miał wygórowanych wymagań: dobra lokalizacja, rozsądna cena i... właśnie
owo "coś". Obejrzał wiele mieszkań, ale każdemu brakowało klimatu. Wreszcie w
starej kamienicy położonej w samym sercu Warszawy odkrył 40-metrowe mieszkanie -
idealne dla singla. Już po wejściu do budynku zachwyciła go klatka schodowa ze
skrzypiącymi drewnianymi schodami. Lubi kontrasty, dlatego uznał, że stare
mury, które niejedno słyszały i widziały, będą doskonałym tłem dla nowoczesnego
wnętrza.

Samo mieszkanie było - delikatnie mówiąc - w opłakanym stanie. Dwa
klaustrofobiczne pokoiki i ciemna kuchnia, a w nich zmurszałe ściany,
zniszczona podłoga i zardzewiała armatura. Ale przez duże okna wpadało mnóstwo
światła słonecznego. Ono właśnie przeważyło szalę na "tak".

Remont trwał dziewięć miesięcy. - Czułem się trochę jak na poligonie
doświadczalnym. Wszystko odbywało się metodą prób i błędów - wspomina
właściciel. Nie korzystał z porad architektów. Samodzielnie zaprojektował
wnętrze i od początku do końca z wielkim zaangażowaniem nadzorował prace
budowlane. Źródłem inspiracji stało się mieszkanie wypatrzone w jednym z
teledysków Lenny Kravitza.

Przede wszystkim usunął niektóre ściany działowe. Zerwał stary parkiet i
wymienił okna. Potem zaczął planować szczegóły. Nie ukrywa, że bardziej
zależało mu na wrażeniach estetycznych niż na funkcjonalności, bo doskonale
wiedział, że w domu będzie spędzał niewiele czasu. Dlatego do projektowania
kuchni podszedł z pewną nonszalancją, gdyż - jak przyznaje - dla niego,
zapracowanego singla jadającego na mieście, kuchnia to temat raczej
abstrakcyjny. Wolał skupić się na części wypoczynkowej, sypialni i łazience,
czyli miejscach służących relaksowi.

Wnętrze przedzielił ścianką z płyt gipsowo-kartonowych, by odizolować
sypialnię, a poziom łazienki podniósł o dwa stopnie. Podłogę w całym mieszkaniu
zalał betonem. W niego został wkomponowany pas egzotycznego drewna lapacho.
Zadowolony z efektów swojej pracy był pewien, że znalazł przystań na dłużej.
Los jednak, jak wiadomo, lubi płatać najróżniejsze niespodzianki. Niedługo po
zakończeniu remontu właściciel zamienił życie w pojedynkę na życie w duecie.
Metraż dla dwojga okazał się za mały, postanowił więc kupić dużo większe
mieszkanie. Tym razem - podkreśla - na pewno nie zabraknie w nim prawdziwej
kuchni pachnącej bazylią.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Oferta kurna
Oferta kurna
Cytuję:
Początek 24/25 KW: Modernizacja i mała obudowa dom jednorodzinny ca. 110 m ˛ w EG, sposób budowania masywu zewnątrz - i ścianki działowe z Bims- pustaka, z przebierze tektura gips
Pokój mieszkalny, kuchnia, kąpiel, WC, deska, siedzenie wolne, komórka, dodatkowo Bad2 UG ca. 6 m ˛.
Zewnątrz - i ściany pani nie stoją niechciany pod kątem prostym do siebie zamiast 90 ° ewent. 83 ° o. 97 °
Jasna góra piętra 2,63 m
Sposób prac:
2 przełomy ściany z na pociągu dolnym
Wybaczyli i przyłączenie z Elektroverkabelung (ognisko, gniazdka wtyczkowe etc.)
Prace higieniczne, poniedziałki WC, odgałęzieniom z słodkiej wody i przyłączeń wodnych od DN50 etc
Ozdoba, malarz i prace budowlane suche
Fliza
Remont z planu stanowi na planie cel.
Wszystkie podania powoływały na plan celu. (zobacz dodatek)

Kryją:
Powinni przynosić zostać to pod już tamowanymi belka pokładów drewniane do dachu jedną pokłady tektury gipsu z łacenie kontry i zaporą pary. Na tym miejscu za usuwająca Holzvertäfelung znajduje się obecnie. Dotyczy wszystkie przestrzenie oprócz siedzenia wolnych i kuchni. Tamowane ciepło schody pchnięcie do środka ca powinny w sieni dodatkowo. (130/70 cm) montowany jest w pokładzie. Montaze szczelnie.

Ziemia:
Usuną stary parkiet pałeczki z mieszkaniem. Z przestrzeni wybrać biuru stary Bodenfliesenbestand (33/33 cm)usuną. Powierzchnie wyrównują i jednolite fliza 30/60 oblepiają cm.

Przełom od mieszkania w kuchni L / H = 3,00 / 2,30 m.
Jako pociąg dolny oczywiste spoiwa kleju nakładają. W kuchni nad belka pokładów drewniane elektryczne połączenia 1 x380 V dla ogniska i gniazdka wtyczkowe wybaczyły ca. 6 kawałków. Oddalenie do tego kasta zabezpieczenia bliski komin ca. 3,00 m. Przyrządzą przejścia dla czepka wyruszenia pary do pokładów tektury gipsu.

Słodka woda i przyłączenia wodne od obierają z gałęzi DN 50 z kąpieli w kuchni. Stara wanne i prysznicusunac i zamontowac nowa Końca stać ziemia WC przeciw ściana spłukać płaski- WC zamienią z Geberit tynkowi dolnemu kast spłukujących z Gis systemu. Kąpiel wysoki drzwi okrążając fliza. Podłoże składa z pumeksu, płyta tektury gipsu jako namiastka do czyszczenia i naklejone fliza evtl fliza na fliza przylepiają się lub nowe stosowne przestrzeń wilgotny płyty tektury gipsu przynoszą i fliza oblepiają.

W przejściu z siedzenia wolnego do deski otwór z h / b = ca. 1,60 / 2,30 m łamie i kładzie również oczywiste spoiwo kleju jako pociąg dolny. Zamykają pierwotny otwór nakrycia z czepka wyruszenia pary do pokładów tektury gipsu.

W WC: Końca stać ziemia WC przeciw wiszącemu ściana spłukaj płaski WC z uP - kasty spłukujące wymieniają. Wyż bocznej ściany pudła rezonansowego drzwi verfliesen. Podłoże wytrzymuje z z pumeksu, płyta tektury gipsu jako namiastka do czyszczenia i naklejone fliza evtl fliza na fliza przylepiają się lub nowe stosowne przestrzeń wilgotny płyty tektury gipsu przynoszą i fliza oblepiają.

W mieszkaniu stare tapety usunąć szpachlują nad z ścian tektury gipsu i Malerflies oblepiają.
L usuwają ścianę stojak tektury gipsu = 5,43 cm.

Kąpiel 2 UG: Ca przynoszą ziemię klepisko. 5-6cm, elektryczny tramwaj ogrzewania podłogi w ziemi miteinfliesen i przyłączą, ściany wyż bocznej ściany pudła rezonansowego drzwi verfliesen, wbudowanie z wanny biorący prysznic incl. Ścianka działowa biorący prysznic jak również umywalka i ściana spłukać płaski- WC na już zainstalowanym tynku dolnym kastach spłukujących

To powinno dopiero kąpiel UG ca. 6 m ˛ stawiany jest do końca, z 2-3 ludziom.
Następnie EG w UG opróżniają i z mind. 3-5 ludziom EG odnawiają
Materiał jest stawiany.
Oferują płacę, to obojga przełomów z pociągiem dolnym. Wielkie dzięki .!
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Katedra na Wawelu będzie miała nowego proboszcza
Katedra na Wawelu będzie miała nowego proboszcza
Tak, Katedra ma nowego proboszcza, nie to nie jest proboszcz to jest Prezes,
Pan Sochacki minął się z powołaniem, uważa się za pracodawcę nie za księdza (
jego słowa jak i te, że jeśli ktoś z nim zaczyna to przeciwko Bogu jest !).
Człowiek który niszczy wszystko co stworzyli jego poprzednicy, liczy sie tylko
to co ON wymyślił. Otacza się, jak i jego przełożony tylko swoimi ludźmi,
pozostałych traktuje jak bydło. Pierwszą jego decyzją było odebranie
pracownikom 50% zarobków w zamian za wydłużenie czasu pracy ! Najważniejszym
zadaniem jest remont i wyposażenie swojego nowego mieszkania na Wawelu (
zerwanie starych parkietów, przestawienie ścian – dekoratorzy i architekci mają
pole do popisu ). Człowiek w którym nie ma wiary w człowieka, a nasz wielki
Papież przypominał,, że kościół to ludzie. Człowiek który z kościoła robi
instytucję – przedsiębiorstwo zarobkowe.
Zniszczono wielkiego proboszcza wawelskiej Katedry oskarżając go o
donosicielstwo, proboszcza który na każdym kroku pomagał bliźnim, a i o
współpracy mówił otwarcie bo współpracował w trakcie oficjalnych wizyt w
Katedrze ( między innymi naszego Papieża ) bo musiał z urzędu pomagać w
organizowaniu ochrony. Zniszczono dobrego człowieka tylko po to aby znaleźć
miejsce pracy dla swojego kolesia który nawet przez moment nie był proboszczem
najmniejszej parafii, był zaopatrzeniowcem w seminarium – no ale ma dobre
pochodzenie jest ze wsi z gór jak kardynał.
Strażnicy wawelscy byli zdumieni gdy w ostatnie święta mieszkańcy wzgórza szli
do święcenia do pobliskiego kościoła Bernardynów, a nie jak co roku czekali na
godzinę 15.00 gdy było dawniej święcenie w Katedrze.
Arogancja z jaką podchodzi do pracujących od kilkudziesięciu lat dla dobra
kościoła ludzi, a przy okazji pracy otrzymujących do tej pory wynagrodzenie
pozwalające godnie żyć ( pensja do tej pory wynosiła ok. 2000 zł za pracę
przekraczającą 8-mio godzinny dzień pracy, obecnie spadła do 1000 zł ),
pokazuje że w dalszym ciągu aktualne jest powiedzenie o robieniu z chama pana.
Szkoda tylko, że nikt z piejących wcześniej dziennikarzy nie zainteresował się
infułatem Bielańskim który został ofiarą brutalnej walki o wpływy i kasę. Jeśli
nawet był donosicielem to może wypadało by sprawę do końca wyjaśnić bo w
książce Issakowicza nie ma żadnych dowodów na poparcie tej tezy – a to on
rozpoczął zawistną kampanię. Kogo chroni ? Kogo chroni kuria ? Dlaczego nagle
sprawa lustracji księży ucichła całkowicie ? Czy tylko chodziło o zwolnienie
miejsca dla kolegi ? Czy proboszcz który zawsze widział w drugim człowieka,
jego rodzinę, musiał odejść ( oczywiście na własną prośbę – zmuszony przez
swego szefa )?
Ludzie pokroju Sochackiego zniszczą bardzo szybko to co przewrotnie komuna
naprawiła. W czasach komuny kościół zjednoczył ludzi, a tacy jak on
odstraszają. Kazanie czytane z kartki to jak przemówienie sekretarza. Aby tylko
szychtę odwalić.
KTO ODPOWIE NA TE PYTANIA ?
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Jaki monitor oddechu polecacie?
Śmieszą mnie opinie, ze monitor "maiałam np. 3 miesiace, nie przydał
się, wiec sprzedałam" itp.

Po pierwsze niby się mówi, że dziecko smiercią łóżeczkową jest
obciązone w nocy, między 2-4 miesiacem życia, a ja mam dwie
koleżanki, którym zmarło dzieko w trakcie drzemki w dzień (jednej
córa miała 8, druga 9 miesiecy). Były to dzieci zdrowe, urodzone w
terminie. I wiecie co, te matki dały by wszystko by cofnąc czas i
zakupić taki monitor.

Po drugie, tak jak pisały niektóre mamy - mozna kupić używany
monitor - one naprawdę się nie psują. Ja kupiłam używane- i ten pod
materacyk i ten do pieluszki (moje dziecko ze względu na
wczesniactwo jest w grupie ryzyka)- za jeden zapłaciłam 150, za
drugi 200, więc razem kosztowało mnie to mniej niż jeden nowy.


A teraz trochę o modelach:

- Babysense II - monitor pod materacyk (nowy ok. 500zl, ja płaciłam
200 za używany)- wybrałam ten, gdyż w naszym szpitalu były różne
testowane, iten okazał się najczujniejszy.

-Angelcare - pod materacyk, gdybym ten kupowała to tylko z nianią,
bo w naszym tego właśnie brakuje (z niania cena też ok. 500zl). Moja
mała jest wrazliwa na dzwięki, więc gdy śpi, to wychodzimy do innego
pokoju, ale ciągle do niej zagladam, żeby sprawdzić czy napewno
wszystko w porządku.

Jeżeli chodzi o monitory pod materacyk, to są bardzo czułe. Mieszkam
w kamienicy i mam stary parkiet (niektórzy nazywaja to "pływającą
podłogą"), kiedy pies chodzi po pokoju monitor wyłapuje to jako
oddechy dziecka, dlatego kiedy mała spi wychodzimy z pokoju i
wyganiamy też psa.

Respisense- do pieluszki. Mam własnie ten model, ale nie jestem
zadowolona. Jest zbyt kanciasty. Snuza ma bardziej opływowe
kształty. Kosztuje prawie 500zl. W 2009 roku wyszedł model, w którym
można wymieniać samemu baterię, wczesniejsze trzeba bylo oddawać do
serwisu.

Snuza- stary model kosztuje prawie 500zł (bateria wymieniana w
serwisie), model z 2009 kosztuje ok. 370zl, bateria wymieniana
samodzielnie. Snuzy są o wiele bardziej opływowe od respisense, więc
nie upijaja tak dziecka. I moim obiektywnym zdaniem są ladniejsze od
respisense.

Monitory pod materacyk maja zastosowanie tylko do łóżeczka. Do
kołyski czy wózka przyda się ten do pieluszki, ale UWAGA: wózek musi
stać w miejscu a kołyska nie może się kolysac, bo inaczej monitor
ruchy lub wstrząsy uzna za oddech dziecka. Kiedy dziecko zacznie
się przekręcać na boki monitor do pieluszki może ograniczać jego
ruchy (będzie na przykład dziecko upijać, przez co malec, nie będzie
chciał np. przekrecać się na dany bok).


Dla nas super jest posiadanie dwóch monitorów, ale to faktycznie
jest kosztowniejsze.


Ja sama bedę ich uzywać dpóki moja mala nie skończy roku.
Miałam je kupic nawet wtedy kiedy nie wiedziałam za wczesnie urodzę,
bo wiem co przeżyly moje znajome. biorac pod uwage ogrom ich
tragedii wydatek na monitor to drobnostka.


Wiem, że zawsze się mysli, ze tragedie dotykaja innych, a "nie mnie"-
tez tak myślalam dopki nie urodziłam dziecka ważacego 870gramów.

Mam nadzieje, że ktos skorzysta z tego co napisałam.




-
Anastazja, ur.22.06.2009, 29tc, 870gr Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Artykul p. Jóźwika o ktorym wszyscy mowia:-))


Witam!

Czy ktos moglby moze zeskanowac i wrzucic na jakis serwer artykul p.
Jozwika
z Parkietu, o ktorym wszyscy mowia? Chyba sprzed tygodnia.
W mojej dziurze starego Parkietu juz nie znajde:-((
Poprosilbym na priva jesli nie klopot, tylko ze pewnie zaraz bedzie lawina
takich prosb.

A moze po prostu Parkiet zamiescilby na swoim? Jesli nas jeszcze czytaja
ci
Panowie?

Pozdrawiam i z gory dziekuje

Yarroll

PS. Gdyby tak p. Jozwik napisal cos codziennie? Albo i 2 szt/dziennie,
LOL?
Mozna by podniesc cene Parkietu;-))


to chyba to   o ile sie nie myle   ..........

Prognoza techniczna rynku akcji

Na poziomie 1850 pkt. indeks WIG20
zakończył
korekcyjną falę
wzrostową
i znajduje się
na dobrej drodze
do dna
z 13 października.
Byki wciąż jeszcze
bronią się
na linii trendu
znajdującej się
w okolicach
1700 punktów,
ale ich opór
powinien zostać
w nadchodzącym
tygodniu złamany. Kolejny przystanek
indeksu na drodze
do dna znajduje się
na wysokości
1600 pkt.
Nie ten rząd korekty
W poprzedniej prognozie technicznej rynku akcji oszacowałem zasięg wzrostu
indeksu WIG20 na 2000-2100 punktów, wychodząc z założenia, że mamy do
czynienia z korektą całej fali spadkowej trwającej od marca do października
zeszłego roku. W takim wypadku zwyżka indeksu WIG20 ledwie do 1850 pkt.
wydawała się za mała w stosunku do poprzedzającego ją spadku. Ale założenie,
na którym oparta była prognoza, nie było chyba właściwe, wydaje się bowiem,
że trwający od października wzrost koryguje tylko część bessy, trwającą od
początku czerwca do połowy października. W tym scenariuszu wzrost zniósł już
62% korygowanej fali, czyli osiągnął wielkość zupełnie zadowalającą.
Ale nie tylko to świadczy o końcu korekty trendu spadkowego wyższego rzędu.
Na wykresie WIG20 ukształtował się kanał wzrostowy, w którym pierwsza fala
(od 13 października do 6 listopada) jest dokładnie równa drugiej (od 4 do 19
grudnia). Druga z nich nieco wykroczyła poza granice figury, która jest
nachylona na północ, przeciwnie do wcześniejszego trendu. Nie stanowi zatem
formacji akumulacji, która mogłaby stać się solidną bazą do zwyżki.
Wreszcie na wykresie świecowym pojawiła się seria formacji świadczących o
końcu tendencji wzrostowej. Było to objęcie bessy z końca grudnia wraz z
następującym po nim pseudo-nagrobkiem oraz kolejne objęcie bessy z początku
l3utego, poparte luką bessy. Cały ten fragment wykresu składa się na
formację kończącą zwyżkę. Wspomniany wcześniej błąd polegał zatem na
nieprawidłowej ocenie stopnia korekty. Pierwsza fala bessy zapoczątkowanej w
marcu zeszłego roku nie zakończyła się 13 października na wysokości 1500
pkt.
Co dalej?
Nakreślony przez mnie scenariusz właśnie podlega próbie wytrzymałościowej.
Oto bowiem bykom udało się obronić na dolnej linii wspomnianego kanału
wzrostowego i indeks WIG20 próbuje rozpocząć zwyżkę. Jej zasięg nie powinien
przekroczyć okna bessy znajdującego się w strefie 1765-1785 pkt., które
stanowiło ostatnią część formacji kończącej wzrost. Jego górna granica nie
powinna zostać przekroczona, ale za sygnał świadczący o załamaniu takiej
interpretacji wykresu uznam dopiero przebicie przez WIG20 poziomu 1805 pkt.,
gdzie znajduje się połowa dużej czarnej świecy z 5 stycznia i 62-proc.
zniesienie ostatnich spadków. W takim wypadku ponownie podstawowym
scenariuszem stanie się ten zakładający zwyżkę indeksu WIG20 do strefy
2000-2100 pkt.
Jakie będą perspektywy rynku, jeśli niedźwiedziom uda się sforsować
wsparcie, wyznaczane przez dolne ograniczenia kanału? Kolejną barierą
podażową będzie wtedy poziom ok. 1600 pkt., na którym znajduje się
przełamana wcześniej główna linia trendu spadkowego. Spadek do tej wartości
będzie można interpretować "byczo", jako ruch powrotny w kierunku przebitego
oporu, będący kolejnym etapem istotnej zmiany trendu ze spadkowego na
wzrostowy. Po wartości 1600 pkt. kolejne wsparcie to 1500 pkt. Nawet w
czasie pokonywania tych 100 punktów interpretacja wykresu nie będzie musiała
być jednoznacznie negatywna, pojawi się bowiem szansa na podwójne dno. Tak
wyglądający obszar przyszłego spadku bardzo sprzyja trendowi, bowiem w
każdej chwili pozwala mieć nadzieję na zwrot, zapewniając różnorodność oceny
sytuacji. Kiedy wszyscy uważają, że będzie tak samo, z reguły jest już
koniec trendu.
Zakończenia rozpoczętej właśnie fali spadkowej oczekiwałbym w okolicach 1300
pkt. - dopiero stamtąd mogłaby rozpocząć się główna korekta trendu
spadkowego.
Coś dla niedźwiedzi
Ostatnią część materiału poświęcę wykresowi miesięcznemu indeksu WIG. Na
wykresie tym da się wykreślić kanał wzrostowy obejmujący notowania od marca
1995 roku. Formacja jest widoczna na wykresie opartym o skalę arytmetyczną,
a jej dolne ograniczenie to ostatnia wzrostowa linia, której WIG jeszcze nie
pokonał. Okazuje się, że gdyby tę samą dolną linię kanału narysować na
wykresie opartym o skalę logarytmiczną, to została ona już przełamana. Mało
tego - grudniowy wzrost był ruchem powrotnym, który ważność linii
potwierdził.
Wymowa tego wykresu jest jednoznaczna: nawet jeśli mylę się co do
interpretacji bieżącego układu indeksu WIG20, to nie ulega dla mnie
wątpliwości, że najbliższy rok nie będzie szczególnie udany dla posiadaczy
akcji. Szczególnie tych, którzy stosują taktykę kup i trzymaj.

Przeczytaj więcej odpowiedzi
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aircar.opx.pl



  • Strona 2 z 2 • Znaleziono 189 rezultatów • 1, 2