Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: stare programy telewizyjne
Temat: nie wiem jaką nazwę do tej prośby dać
Witam
moja prośba jest dziwna i zupełnie nie konkretna ...
przeszukałam cały dział "seriale" i nie znalazłam (oczy mnie tylko rozbolały).
Poszukuję serialu który lecieł z 5 lat temu na TeDe czyli teraźniejszej tv4
Serial opowiadał historię życie codziennego grupy młodych ludzi, ich problemy, miłość, seks, kasą etc
z tego co pamiętam Oni wynajęli sobie cały hotel albo jakiś budynek
i całą grupą tam mieszkali (2 os. w pokoju xD)
aaa i leciał późno około 1-2 w nocy
może ktoś oglądał jakiś taki serial ok. 5 lat temu i go pamięta xD
albo może ktoś zbiera stare programy telewizyjne ( ) i może poszukać seriali sprzed 5 lat
i właśnie dlatego nie wiem jak mam nazwać ten temat bo to strasznie nie konkretne wszystko
z góry dzięki
choć nie wierzę że ktokolwiek odpisze w tym temacie
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Listonosz w USA - pytanie?
Dzwoniłem , dzwoniłem...
Dla twojej wiadomości kretynie. Zanim napisałem posta z pytaniem, zadzwoniłem
na infolinię podaną na stronie rekrutacji, debilu. Niestety zgłasza się
automat, po 10 minutach na słuchawce okazało się że nie ma opcji rozmowy z
operatorem. Więc nie uzyskałem odpowiedzi. Dlatego napisałem na forum a nóż
ktoś z rodaków przeszedł ten temat.
Trafiłem jednak na chamskie odpowiedzi pod twoim przywództwem prymitywie pisany
przez wielkie dziurawe 0 - czy."zero". Wiedz, że takich matołków jak ty w
okolicy nie brakuje i wszyscy zapierniczają na dachach z czego się cieszę, bo
kiedy schodzą i widzę ich mordy to od razu przypomina mi się stary program
telewizyjny jeszcze z czasów PRL'u - taki co go nadawano w każda niedzielę o
6.00 rano. Założe się że gdybyś był wtedy pełnoletni, twoja morda byłaby dobrą
ilustracją na zajawkę do w/w audycji. Zostań cieciu przy komputerze i nie
strasz ludzi w okolicy swoja głupia gębą i zarozumialstwem.
A dla pozostałych miłych forumowiczów zainteresowanych rozwojejm sytuacji,
powiem tylko że wysłałem maila do nich z zapytaniem w powyższej sprawie. W
odpowiedzi otrzymałem informację żebym zadzwonił na inny numer telefonu gdzie
zgłosi się operator. Jesli uzyskam odpowiedź, z pewnością się z wami nia
podzielę, kto wie może przyda się innemu rodakowi. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: ____Interaktywna książ. 3D Tiny Love - warto?____
Sama mialam taki problem. I tez chcialam kupic uzywana. Niestety nikt w tym
czasie nie byl chetny. W koncu juz nie moglam wytrzymac, wykosztowalam sie i
kupilam. Bylam nia zachwycona i wyobrazalam sobie jak zachwycona bedzie moja
corusia (byla wtedy odrobine starsza od Twojego synka, moze 9-10 miesiecy). Ale
nie byla zachwycona. Owszem bawi sie nia od czasu do czasu ale doprawdy nic
szczegolnego. Czasem wieksze zainteresowanie wzbudza stary program telewizyjny
niz ta ksiazka. Choc z pewnoscia bawi ja ona teraz (jak ma skonczone 20
miesiecy) niz wtedy. Jest sprawniejsza manualnie i potrafi pociagnac te
wszystkie sznurku, uchwyciki. Ale zdecydowanie bardziej lubi ksiazeczki z
twardymi okladkami, ma ich chyba z 30 i potrafi pol godziny sama sobie siedziec
i "czytac". Ale to wszystko zalezy od dziecka, inne emamy pisaly, ze owszem to
byla top zabawka inne tak jak ja uwazaly, ze wcale nie. Jedno mozesz byc pewna -
dowiesz sie dopiero jak kupisz. W sklepie dziecko zawsze interesowac sie
bedzie nowa zabawka bo jest nowa. A pozniej... Tym niemniej, zal by mi sie bylo
rozstac z ta ksiazeczka. A ile teraz kosztuje taka ksiazka? POtanialy? Ja
kupowalam jak latwo obliczyc ok. 10 miesiecy temu. Utalia
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Polska jedną nogą w Unii
Gość portalu: Polak napisał(a):
> Bardzos to ladnie wylozyla i chwala Ci za to, tylko napisz nam o co ci
chodzi.
> Jako Polak uwazam, ze Polska jest dla mnie i calegomojego narodu miejscem do
zy
> cia.
:-)))))) Polska dla Polaków!!!
> Polacy powinni decydowac jakie kupowac banany, ogorki, czy pozwolic
zboczencom
> na legalne sluby i czy
> wychowywac w milosci, czy niecheci do Boga.
Człowieku, jeśli nie zauważyłeś mamy demokrację, która nie jest idealnym
systemem, ale lepszego jeszcze nie wymyślono. Kupujemy co chcemy. Mamy teraz
więcej sieci sklepów niż "społem".
Polityka rodzinna jest indywidualną sprawą każdego państwa. Czy pod
słowem "zboczeńcy" miałeś na myśli homoseksualistów?
Wychowanie jest sprawą przede wszystkim rodziców, potem może szkoły, kościoła
itd. Czasy jedynie słusznej linii partii już minęły.
> Czy Kosciol Katolicki jest polski, czy tylko synagogi maja racje bytu? Czy
tele
> wizja publiczna bedzie dla Polakow, czy
> bedzie tam niekonczacy sie nigdy tydzien kultury zydowskiej?
Faktycznie, na każdym rogu mamy synagogi. Jakoś nie widać nowych polskich
kościołów, prawda?
Tydzień kultury żydowskiej??? Czas Ci się zatrzymał czy jak. A może masz stary
program telewizyjny, który w kółko czytasz.
Kto za nas ma w Po
> lsce rzadzic: rodzima banda
> komunistow, czy brukselska masoneria? A moze czas na POLAKOW?
Mamy demokrację, wybierzmy Polaków, kogo obstawiasz na początek? Może po
nazwisku bo wy radiomaryjniacy o konkretach nigdy nie potrafiliście rozmawiać.
> Gdy zlodzieje rzadzacy sprzedali nasz kraj, to my mamy im za to dziekowac?
> Do tego trzeba droga Joanno miec troche smialosci i powiedziec NIE chcemy do
Un
> ii! Juz jedna socjalistyczna Unie
> Bolszewicka przezylismy! Juz dosc! Wystarczy!
:-))))) ale ta Unia jest inna, idziemy do niej dobrowolnie i to jest jedna
z "małych" różnic.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Co czytacie w klopie? CO macie na półkach?
Stary program telewizyjny. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Co czytacie w klopie? CO macie na półkach?
chicot napisał:
> Stary program telewizyjny.
dokładnie tak jak ja. nie ma to jak przeterminowany program
telewizyjny. ale ostatnio czytałem też jakiś dodatek specjalny do
Faktu wydany tuz przed Euro. Też klawe. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Nowy kanał TVP S.A. ?
jestem więcej niż za!!!!!!!!!!!!!!!!
Nazwa chyba powinna mieć coś wspólnego z perełkami albo polską sztuką.
Co tam powinnismy znaleźć? Wystarczy przejrzec stare programy telewizyjne. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Zdziesiątkowana Wisła gra z austriackim przecię...
Musisz mieć jakiś stary program telewizyjny. Transmisja jest, na Bronku 2 o godz
20.45 (początek meczu 21.00) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Joe Monster w końcu kogoś wkurzył - serwis zhak...
Blablablabla ;)
> tak sobie ciebie czytam i czytam i za głowę się łapię...
> odnoszę takie wrazenie, ze co by sie nie powiedzialo ty i tak masz wyrobione zdanie. o wszystkim, o kazdym, na kazdy ku#wa temat.
Taka przypadlosc. Nazywa sie geniusz ;)
> jakie tyteztereferki? jakie mroweczki?? czlowieku! nie patrz na cala spolecznosc przez pryzmat kilku osob, ktore sie tam udzielaja!
Po pierwsze, to ta spolecznosc jest urojona. A przez pryzmat tytezterefere nie da sie nie patrzec, bo az strach na forum spojrzec - wpieprzy sie wszedzie i wszedzie cos dorzuci...
> sam zachowujesz się jak cwaniaczek, który wszelkie rozumy pozjadał.
Nie musial. Urodzil sie z nimi w malym palcu ;)
> przynaleznosc to pojecie wzgledne. niektorzy biora to powaznie, inni mniej.
Wlasnie rzecz w tym, ze ten watek i reakcja na moja, jakby nie bylo, prowokacje udowodnilo, ze niektorzy biora "elitarnosc" JM za bardzo na powaznie. Czy mam Ci przypomniec tekst z loga serwisu?
Bo powaga zabija powoli ;)
Eksperyment wykonany, sukces widoczny jak na dloni. Okazuje sie ze JM skrzykuje pod swoim szyldem ludzi, ktorzy powagi... maja za duzo ;)
> krytyka to tez pojecie wzgledne. w twoim przypadku krytyke ciezko uznac za krytykę, bo to ewidentne jeżdżenie po stereotypach.
Wiesz jaka jest roznica miedzy statystyka a stereotypem?
Zadna.
> a poza tym - jaka bylaby twoja reakcja, gdyby znalazł się taki jeden, co próbuje na siłę udowodnić, ze to co robisz jest złe, że nie masz życia, że prawdziwe toczy się gdzie indziej? poszedł bys za nim i słuchał co pan Ktoś każe czy oponowałbyś i bronił własnego stanowiska?
Wlasnego stanowiska? Bronil? A po cholere? Na co dzien otaczaja mnie ludzie, ktorzy "wiedza lepiej" - i ni diabla sie ich zdaniem nie przejmuje, bo w odroznieniu od lansujacej sie "spolecznosci" JM nie spedzam zycia na poszukiwaniu akceptacji. Do JM nie zagnaly mnie ani kompleksy ani potrzeba przynaleznosci; nie poszukuje w sieci akceptacji, poparcia i poglaskania - JM to portal (w zalozeniu) satyryczny - a pelen jest ludzi smiertelnie powaznych. I to widac.
> randka i lans. hm, oryginalne porównanie, wziąwszy pod uwagę, że dolepiłes tam jeszcze fotkę.pl. w którym miejscu widzisz lans i randkowanie?
Prosze Cie, tam co drugie zdjecie bojownicze jest zrobione wedle slynnej instrukcji "jak zrobic sobie zdjecie na myspace".
> nie wiem czy jesteś świadomy skali. skoro JM się lansuje to co się robi na porównanej przez ciebie FOTCE albo NK?
Dokladnie to samo. A nuz sie trafi ;)
> przeszkadza ci to? jest tam cos takiego jak "Szaffa", każdy ładuje tam co mu się podoba. to, że przejrzałeś kilka szaf, gdzie powtórzyło sie jedno czy drugie nie znaczy, ze kazdy to ma.
Nie. Roznica jest taka, ze jesli trafie na fajne zdjecie na mmmm-chanie, to wiem ze zobacze je na JM tydzien pozniej. I wiesz co? Sprawdza sie ;)
> przesadziłeś, ale w pewnym sensie trzeba przyznać ci rację. zawsze znajdize sie grupka tych, co pod zdjęciem o charakterze antyreligijnym czy choćby kontrowersyjnym
Ale nie chodzi o zaciecie antyreligijne, tylko reakcje na glupie zaczepki. Kiedys mozna bylo czytac forum JM i sie smiac. Pewnie tego juz nie pamietasz... Teraz to jest onet bis.
> ale najważniejsze to żeby umieć śmiać się z samego siebie
Coz, ponownie: jak widac w tym watku, tej umiejetnosci "bojownicy" nie posiadaja.
> nie wiem czy posiadasz taką umiejętność, mam wątpliwości czytając twoje teksty od jakiegoś czasu.
> zawsze starasz się kreować na kogoś kto wie więcej, kto wie lepiej, jest Wielkim Dzierżycielem Prawdy Powszechnej i Komisarzem Ds Tego Co Może Być Śmieszne, A Co Nie Powinno.
Wybacz, ale naprawde sie usmialem ;) Coz, jak to mawia moj kolega: being smart is not for everyone ;)
> popłochu ten co śmiał cię zaatakować!
> najłatwiej komuś pojechać, tak, masz rację.
Badz na tyle przytomny, zeby dostrzec komizm sytuacyjny - zarzucilem JM wtornosc, lans i glupote - i wszystko co dostalem w zamian to ataki ad personam od niedoje*anych prawiczkow, przekonanych ze ja tez dostalem kosza od mroweczki.
I, zeby bylo zabawniej, w tych samych postach zarzucili mi... brak argumentow.
Coz, being smart is not for everyone ;)
> zażyłość z jaką atakujesz serwis jest iście zatrważająca! jakbyś naprawdę chciał się zemścić a nie mógł...
Badz na tyle mily i zobacz moze kto co pisze - to nie JM, nie trzeba pisac pod piecioma roznymi nickami, zeby dodac sobie waznosci.
Ja uzywam tylko jednego nicka i zawsze pisze zalogowany.
> bardzo mi przykro, ze tak to widzisz.
> w twoich przejaskrawieniach nie widzę zbyt wielu takich przypadków. może masz takiego pecha mając styczność z takimi a nie innymi ludźmi?
Zapytam wprost, bo mam watpliwosci - czytales moze ostatnio forum pod galeria? Ostatnio - w sensie w ciagu ostatnich kilku lat?
> fora i inne działy JM to przekrój społeczeństwa: dzieci, gimnazjaliści, licealiści, studenci, pracujący, niepracujący, ci z dziewczynami i ci z grabą, ci co siedzą w domu i ci co aktywnie się rozwijają.
Widzisz, rzecz w tym, ze kiedys to nie byl przekroj spoleczenstwa.
Zreszta, pal szesc uzytkownikow, niech bedzie ze zawsze byli tak samo durni - ale teksty byly kiedys lepsze, a wielopak weekendowy nie byl sednem istnienia serwisu.
Dla mnie JM dzisiaj przypomina stary program telewizyjny "Smiechu warte". I material, i target i publicznosc ta sama.
> a to, że twoja percepcja wyłapuje tylko niektóre przykłady, które rzutują na całość, to znaczy, ze za bardzo się przejmujesz.
Gowno prawda. Poczytaj forum, poczytaj archiwum. Moze do Ciebie dotrze o co mi chodzi. A jak nie, poszukaj u cioci nagranego na VHS "Smiechu warte" - bedziesz mial ubawu na pol roku...
> ten tekst jest żałosny.
Ponownie, odsylam do forum.
> Zdaje się, że ten, który tak mocno zabiega o "zdystansowanie wobec siebie" sam cierpi na jego deficyt. ale ja już o tym na początku mówiłem.
W dupie byles i wiesz co widziales. Wku*wilem bande lanserow i musze przyznac - nawet mi sie podobalo ;)
> ja swojego zdania będę się trzymać. i uważam, że przesadzasz, robisz z igły widły, a próby tłumaczeń i zwracania tobie uwagi traktujesz jak atak na własną osobę. nie łapiesz tego?
Rozumiem, ze jako "proby tlumaczen" uznajesz wmawianie mi ze obrazilem sie na JM, bo mroweczka nie dala mi majtek powachac a inny debil mi dogadal?
No to masz racje, jakos do mnie to "tlumaczenie" nie trafia ;)
Przeczytaj więcej odpowiedzi