Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: Stare Skoszewy
Temat: Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich - idea
Na terenie Parku ( w okolicach Nowosolnej )jest ponadto kilka ciekawych miejsc
Skoszewy Stare ( bywał tam, we Dworze J.Iwaszkiewicz ), niedaleko Stare
Prasłowiańskie Grodzisko, w okolicach Poćwiartówki (k. Niesułkowa) stary, nieco
zapomniany cmentarz wojenny z czasów I wojny światowej, sam Niesułków z
drewnianym kościółkiem...Zimą, może nie bardzo...ale wiosną, latem...okolice te
idealne na rowerowe wędrówki.
Signum Sanctae Crucis
Theophilos Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Herbaciany zawrót głowy!
japka - tylko kosztelki ze zdziczałego sadu w starych skoszewach.
po które wyłącznie rowerem, innych bym nie zjadł.
teraz, we wrześniu lub październiku, póki jeszcze mrozów nie ma. one pomagają
żegnać się z latem i herbatem, gotują do zimy prztrwania, do wiosennej herbaty
pod połoninami...
a wtedy do herbaty - sałatka z młodych pokrzyw z majonezem :)
ew. do żubrówki z sokiem jabłkowym, ale to nie ten wątek :)))
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jak szybko moze jechac 19-letni Ikarus?
Trzy miasta na trasie....
Lodz to wiadowmo.... a te nastepne?
Nowosolna - byla miastem z jdenym w Polsce ukladem ulic w formie osmoramiennej
gwiazdy zbudowanej z ctrzerech rzedowek.
Stare Skoszewy - byly miastem, dwukrotnie ....
Widzielismy w oddali Strykow... - wiec prawie 4 miasta zaliczylismy po drodze.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Dwie linie autobusowe do Str Skoszew!!!!
Raczej tylko służyły dzieciakom. Meiszkanćom wątpie - nowe wille = blachosmrody, inne lepniaki to bida a wieć rower bo tańszy.
Żeby służyć turystyce musiałyby kursować w weekendy i to częściej. Ponadto zsynchronizowanie na pętli Stare Skoszewy obydwu linii.
Drugi wąniejszy problem to generalnielenistwo. Co innego Arturówek i tłumy a co rinnego ładniejsze tereny i generalnie pustki.
Druga rzecz odstraszjąca niedzielnych turystów to głownie niedostępnośc większości terenów dla blachosmrodów.
Najłatwiej jest się tam poruszać na rowerze. W tym przypakdu autobusy tamtędy przejeżdżajace sa zbedne. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Najstarszy zabytek Łodzi / w Łodzi
do najstarszych należy kościół w Mileszkach (1766), kościół św Józefa (1765),
miedziana kula z bramy przed kościołem świętego Wojciecha pochodząca z
wcześniejszej świątyni chojeńskiej,
no i przede wszystkim kapliczki w Łagiewnikach (św. Antoniego 1676)... Klasztor
pochodzi z pierweszej połowy XVIIIw.
jeśli jednak coś starzego, to Stare Skoszewy - grodzisko z VII w.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Plebiscyt - "ulubiona linia autobusowa"
No coz drugie wcielenia linii:
251 -> Dw. Polnocny PKS - Wojska Polskiego - Strykowska - Imielnik Stary - Dobieszkow - Michalowek - Dobra
264 -> Dw. Polnoscny PKS - Wojska Polskiego - Brzezinska - Byszewska - Janow - Plichtow - Byszewy - Boginia - Stare Skoszewy (a moze starszy wariant trasy do Niesulkowa i Strykowa).
i
260 - Pl. Kilinksiego - Dluga - Lagiewniki - Skotniki
Linia bez numeru - Lodz - Glowno - kursujaca w latach 80'tych.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Optymalna trasa do Warszawy
Trasa nr 1, którą jeżdżę najczęściej wiedzie przez Tomaszów: do Dąbrowskiego, Tomaszowską, Kolumny, Św. Rafała Kalinowskiego na Brójce, dalej przez Rokiciny i Ujazd do Tomaszowa i dalej gierkówką do Wawy.
Trasa nr 2 (dla mieszkających we wschodniej części miasta), przez Głowno i Łowicz:
Rokicińska - Transmisyjna - Frezjowa - Pomorska - Nowosolna - Byszewska, dalej przez Byszewy, Stare Skoszewy, Niesułków i Dmosin do Głowna. Ta część trasy jest praktycznie nieużywana przez nikogo poza autochtonami, ale jezdnia jest dość wąska i kiepsko oznakowana. Generalnie polecam w okresie wiosenno letnim, na pewno nie zimowym (praktycznie nieodśnieżana).
Dalej 14 do Łowicza i 2 do Sochaczewa. I tutaj, żeby uniknąć jazdy zatłoczoną "dwójką" wjeżdżam do Sochaczewa i w Sochaczewie odbijam na trasę 580 (na Kampinos), gdzie jadę przez Żelazową Wolę, Kampinos, Leszno i wjeżdżam do Wawy od strony Starych Babic. Nadkładam nieco drogi, ale i tak jest szybciej.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich - idea
Co, nieco o Skoszewach Starych
(www.lodz.travel.pl) - nie chce dzisiaj działac :(
Pierwsza wzmianka o Skoszewach jako osadzie będącej własnością rycerską
pochodzi z 1386 r. Były one wówczas siedzibą rodu Skoszewskich. W 1426 roku
Władysław Jagiełło nadał Skoszewom prawa miejskie. Z powodu słabego rozwoju
jSkoszewy utraciły je w 1702 r.
Najcenniejszym zabytkiem Skoszew, wyprzedzającym czasowo wszystkie dotychczas
znane wzmianki historyczne o wsi, jest wczesnośredniowieczne grodzisko,
usytuowane około 650 metrów na południe od kościoła parafialnego.
Gród w Skoszewach stanowił pierwszy w regionie łódzkim ośrodek władzy i
administracji. Powstał prawdopodobnie już w VI wieku n.e. Na wschodnim wale
grodziska usytuowany jest pomnik upamiętniający bohaterską walkę i śmierć
żołnierzy poległych w czasie walk powstania styczniowego 1863 r.
Na uwagę w Starych Skoszewach zasługuje również murowany kościół parafialny
p.w. św. Barbary wybudowany w latach 1934 - 36 w miejscu XVII - wiecznej
świątyni, spalonej w 1914 roku. W świątyni znajduje się uznawany za cudowny
obraz Matki Boskiej Skoszewskiej. Na placu przykościelnym, w jednym z dwóch
istniejących grobowców spoczywa Teodor Plichta, dziedzic dóbr w Byszewach
zmarły w 1833 roku.
Na północy od kościoła, przy drodze Nowosolna - Niesułków znajduje się cmentarz
rzymsko - katolicki. założony około 1380 roku. Na szczególną uwagę zasługują tu
dwie zbiorowe mogiły: pierwsza z nich to grób 21 nieznanych żołnierzy Wojska
Polskiego poległych w wojnie obronnej 1939 roku, w drugiej natomiast spoczywają
ofiary walk religijnych z 1906 roku.
W drugiej połowie XIX stulecia właścicielami dóbr byli Henryk Zdzitowiecki i
Bernard Kruszyński. W końcu XIX w. wydzielono w Skoszewach niewielki folwark,
na którym wybudowano modrzewiowy dwór. Spłonął on, podobnie jak miejscowy
kościół w trakcie działań wojennych w 1914 roku.
Obecny dwór w Skoszewach, który szczęśliwie przetrwał do naszych czasów,
wybudowano w latach międzywojennych. Usytuowany jest on na wschodniej krawędzi
rzeki Moszczenicy, na południe od grodziska.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Tragedia w Skoszewach
Spójrz na mapę redaktorku
Skoszewy Stare są na trasie z Nowosolnej na Stryków a dokładnie
na Sierżnie. A Brzeziny o 90 stopni w prawo. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: WAŻNE - Cała prawda o autostradach w łódzkim?
Np. Skoszewy Stare. Istniał tam gród zanim w ogóle powstałą wieś dająca poczętek
miastu Łódź.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Czas na Zurawia
Zamach na Żurawia?
Jedna osoba nie żyje, a siedem odniosło obrażenia, po tym jak pijany kierowca
malucha wjechał w idącą poboczem grupę młodych piłkarzy w gminie Nowosolna w
Łódzkiem.
Do wypadku doszło w sobotę po południu w miejscowości Skoszewy Stare k. Łodzi,
ale policja naciskana przez PZPN poinformowała o zdarzeniu dopiero w niedzielę.
Jak powiedziała komisarz Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, w
idącą wraz z trenerem lewą stroną drogi 13-osobową grupę młodych piłkarzy z
lokalnego klubu wjechał fiat 126p.
"Jak ustalono, kierujący samochodem, wyjeżdżając zza zakrętu z nadmierną
prędkością, nie zapanował nad pojazdem i uderzył w pieszych, a następnie w
przydrożny słup, po czym slychac bylo - łup!!!" - dodała Kącka.
Kierowca "malucha" uciekł z miejsca wypadku, pozostawiając w aucie dwóch
rannych pasażerów.
WDwie godziny po wypadku policjanci zatrzymali 24-letniego kierowcę
legitymujacego sie pezetpeenowskim paszportem. W chwili zatrzymania miał ponad
2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.
Swiadkowie mowia iz zdarzenie to nie wygladalo na wypadek lecz na celowe
dzialanie kierowcy malucha. Dodatkowym faktem wskazujacym iz byl to zamach ze
strony PZPN sa nazwiska rannych pilkarzy: Żurawinski, Żurawik, Żurawowski,
Żurek, Żurczewski, Żurzynski, Żurawicz, Żurkiewicz, Żurkowski, Żurawiczyński i
Żurawek. Prawdopodobnie byla to proba zamachu na Dariusza Zurawia, na szczescie
wywiad Dziada mial zle dane.
W bagazniku oraz na tylnich siedzeniach Fiata 126 znaleziono 3 zgrzewki
piwa "Bavaria".
PAP
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Samochody na Narutowicza
kropka. napisał(a):
> Ja tu czytam, że nadworną wieźmą forum jestem! Straszakiem na ostre naboje!
> I jeszcze biednego Julka się w to wciąga!
Ojej, a ja to akurat w dobrej wierze - żeby Cię i Julka od tabunów samochodów pod
oknami wybawić... :(
> Protestuję i wyjaśniam:
> jestem słabą, łagodną, słodyczy wielkiej i gołębiego serca niewiastą!
Potwierdzam w całej rozciągłości :)
> I radzę to sobie zapamiętać!!! I dzieci mną na dobranoc nie straszyć!!!
Robi się :)
> Zamek, dawaj ten objazd do Warszawy!
> Tylko jak przez Magdalenkę i Puławską - to dziękuję.
> Wolę przez Janki. Lewym pasem jakoś idzie.
Tak, Magdalenkę przerabiałem w piątek - żadna przyjemność. A mój wariant jest
taki:
Wyjeżdżamy dajmy na to Jerozolimskimi spod Centralnego. Dojeżdżamy w pocie czoła
do pl. Zawiszy - tu w prawo w Towarową i nią do Kasprzaka, w którą w lewo.
Dojeżdżamy do Ordona (pierwsza ze światłami za wiaduktami) i tu w prawo. Pierwsze
światła - prosto, drugie - w lewo: jesteśmy na Górczewskiej (bardziej ambitni -
Towarową i Okopową wprost do Górczewskiej - nie polecam). Na Górczewskiej grozi
nam trochę korka, ale niezadługo. Górczewską jedziemy prosto i wyjeżdżamy nią z
miasta. I potem cały czas prosto przez Babice takie i śmakie, Latchorzew,
Koczargi, Leszno, Wiejcę aż do Kampinosu. W Kampinosie - UWAGA! - za stacją
benzynową i przystankami autobusowymi skręcamy w lewo (NIE MA DROGOWSKAZU!);
charakterystyczne miejsce - przy tej przecznicy, w którą skręcamy, jest pętla
autobusowa. Tą drogą, w którą skręciliśmy, jedziemy sobie do skrzyżowania z drogą
krajową nr 2 (pod koniec kilka ostrych zakrętów). W 2 skręcamy w prawo tylko na
moment, bo od razu zjeżdżamy w lewo na Nieborów/Joachimów (ewentualnie stajemy na
herbacie za 20 zł w Kuźni Napoleońskiej). W Paprotni mijamy najpierw sanktuarium
w Niepokalanowie, potem przecinamy tory kolejowe i jedziemy dalej prosto do
Szymanowa - tam jedziemy w prawo po pierwszeństwie, a zaraz za wsią w lewo -
nadal po pierwszeństwie. Cały czas prosto - w Aleksandrowie też, ale musimy
uszanować STOP przy skrzyżowaniu z drogą nr 50. I co? - dalej prosto przez
Czerwoną Niwę, Humin, Kolonię Bolimowską, Bolimów (uwaga, często misie stoją),
Łasieczniki do Nieborowa. Tu w drogę nr 70 w lewo i prosto do pierwszego zakrętu
(wieś Bełchów), gdzie jedziemy orientacyjnie PROSTO (czyli w prawo i zaraz w
lewo - ponownie brak drogowskazu!). Droga skręca na moście, za niecały km mamy
potwornie wytłuczony przejazd kolejowy, ale dalej do Łyszkowic jest piękna prosta
droga. W Łyszkowicach skręcamy w lewo na Brzeziny (nie na Skerniewice!!!) w drogę
704 (po drodze tania stacja benzynowa). Tą b. ładną drogą jedziemy aż do wsi
Kołacin, gdzie mamy skrzyżowanie ze STOPEM, które przejeżdżamy na prosto na
Niesułków. W owym Niesułkowie na podporządkowaniu skręcamy w prawo i po 200
metrach w lewo (jest drogowskaz! - Lipka 1) i tą drogą cały czas prosto przez
Sierżnię (znowu uszanuj STOP), Stare Skoszewy, Boginię (cóż za nazwa!), Byszewy
do Łodzi - na Brzezińską wyjeżdżamy na Rynku w Nowosolnej. A potem do centrum to
już jak kto sobie życzy. Razem 148 km, moim CC przeciętnie jadę z Tamki na
Piotrkowską 2 godz. 30 minut.
> Pozdrawiam
Wzajemnie i szerokiej drogi :) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich - idea
Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich - idea
przytaczam artykuł publikowany w DZIENNIKU ŁÓDZKIM, 12 SIERPNIA 2005R.
autor: Sławomir Orlicki, tytuł: Wzgórza w środku Polski
Na Wzgórze Radarowe w pobliżu Dąbrowy, zaledwie 5 km od centrum Nowosolnej,
wiedzie wygodne podejście wyłożone płytami przez żołnierzy radzieckich,
którzy mieli tu bazę radarową, skąd wzięła się potoczna nazwa wzniesienia. Z
leżącego na wysokości 284 m n.p.m. szczytu, najwyższego punktu na Wyżynie
Łódzkiej, objąć można rozległą panoramę Wzniesień Łódzkich, w pogodne dni
sięgając wzrokiem nawet do wieży kościoła w Strykowie.
Jak lodowiec pracował dla łodzian:
Te miniaturowe góry w płaskim terenie środkowej Polski, pracowicie tworzone
przez lądolód skandynawski ponad pół miliona lat temu, leżą o rzut kamieniem
od centrum Łodzi. Nie trzeba dalekich wojaży i wielkich wydatków, by móc
zagłębić się w ocienione parowy i wąwozy, skryć w cieniu buków, wspinać na
łagodne wzgórza czy penetrować doliny uroczych, czystych rzeczek. Wystarczy
rower, a Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich przed każdym staje otworem.
Niezaprzeczalne walory krajobrazowe, prawie nietknięte przez człowieka,
sprawiły, że w 1996, w trójkącie Brzeziny – Stryków – Łódź, na powierzchni
około 110 km kw., utworzono Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich.
Nieuciążliwą dla ruchu turystycznego ochroną objęto najciekawsze pod względem
krajobrazowym i przyrodniczym fragmenty terenu. Chodzi tu m.in. o pasmo
najwyższych wzniesień w okolicach Dąbrowy, ze wspomnianym Wzgórzem Radarowym,
wzgórza w okolicach Janowa, Teolina, Plichtowa i Borchówki, kompleksy leśne z
Lasem Łagiewnickim, a także parowy i doliny rzek: Bzury, Mrogi, Mrożycy,
Moszczenicy, Łagiewniczanki i Młynówki.
Ogromną zaletą PKWŁ jest położenie w sąsiedztwie Łodzi, co umożliwia krótkie
wypady na łono natury. Park przecinają liczne drogi, które – niezależnie od
wytyczonych szlaków rowerowych – choć w znacznej części gruntowe, są dostępne
również dla samochodów. Odwiedzający park łodzianie potrafią jednak docenić
unikalny charakter tego terenu, więc samochodów tu niewiele.
Na spotkanie z historią i... borsukiem
Mało kto obejrzał park z roweru jednego dnia i nie dlatego, że wytyczony
szlak rowerowy liczy sobie 80 km. Zyt dużo jest po drodze miejsc, gdzie warto
się zatrzymać, by obejrzeć piękne widoki i zabytki, których tu też nie
brakuje.
Szlak otacza cały park. Zaczyna się w Łagiewnikach przy ul. Okólnej. Wiedzie
najpierw na północ, do Skotnik, prowadzi przez Dobrą, Dobieszków, Skoszewy
Stare, Głogowiec, Las Janinowski, Niesułków, Syberię, Tadzin, Plichtów do
Grabiny i zamyka pętlę w Łagiewnikach.
Dobra słynie z powstania styczniowego. Pamiątki po tym zrywie można znaleźć w
Izbie Pamięci w miejscowej szkole podstawowej, ale dostępne są tylko w czasie
roku szkolnego i w dni robocze. Warto obejrzeć także kościół mariawitów z
1910 r. Obok znajduje się kościół rzymskokatolicki.
Główną atrakcją Dobieszkowa i najbliższej okolicy jest jeden z trzech
parkowych rezerwatów – Struga Dobieszkowska. Ochroną objęto tu malowniczą
dolinę niewielkiej Młynówki. W leśnym otoczeniu rzeczka tworzy kilkanaście
basenów na kamienistym podłożu z wodą niebywałej wręcz przejrzystości.
Kompleks leśny Janinów to przede wszystkim bardzo rzadkie w naszym
województwie buki o srebrzystej korze porastające teren pocięty parowami. To
od nich wzięła się nazwa rezerwatu Parowy Janinowskie. W sezonie, podobnie
jak i w lasach wokół Tadzina, nie brak tu grzybów, a – jeśli szczęście
dopisze – można tu natknąć się na rzadkiego borsuka, a nawet wędrownego
łosia. Sarny są codziennością.
W Niesułkowie oglądamy modrzewiowy kościółek z XVII wieku, zaś w Poćwiardówce
odrestaurowany cmentarz poległych w I wojnie światowej Polaków, Rosjan i
Niemców. Takich wojskowych cmentarzy lub pozostałości po nich jest na terenie
parku więcej, bo w rejonie tym toczyły się uporczywe walki o Łódź i Brzeziny.
Droga powrotna od Tadzina do Lasu Łagiewnickiego cały czas wiedzie krawędzią
Wyżyny Łódzkiej, z której rozciągaja się wspaniałe widoki. A i sama trasa
jest urozmaicona podjazdami i zjazdami, choć do trudnych nie należy.
Oglądamy rezerwaty
Na terenie parku są trzy rezerwaty: Las Łagiewnicki, Struga Dobieszkowska i
Parowy Janinowskie. Planuje się utworzenie czwartego – Torfowiska Żabieniec,
położonego w pobliżu Syberii, jednej z najurokliwszych miejscowości na
terenie parku, gdzie cisza taka i spokój, jak na prawdziwej Syberii.
Lasu Łagiewnickiego nie trzeba chyba rekomendować. Przypomnijmy więc tylko,
że ten 70-hektarowy kompleks jest jedynym w Europie lasem położonym w obrębie
miasta. Doskonale oznakowany, ze ścieżkami rowerowymi, przyciąga widokiem
rzadkich w centralnej Polsce jodeł i dąbrów świetlistych.
Rezerwat Struga Dobieszkowska chroni – oprócz wspomnianej doliny Młynówki –
unikalne kolekcje starych dębów, wiązów i lip, wśród których jest wiele
pomników przyrody.
W rezerwacie Parowy Janinowskie można się natknąć na zboczach na niespotykane
gdzie indziej w regionie zawilce gajowe i przylaszczki. Janinowskie buki są
tak dorodne, że partię lasu przeznaczono na drzewostan, z którego zbierane są
nasiona i przekazywane do Banku Genów Nasiennych w Nadleśnictwie Zgierz.
Rezerwaty, choć objęte ścisłą ochroną, nie są zamknięte dla ruchu
turystycznego.
Wielu rowerzystów wybierających się na wycieczkę do parku, jako punkt startu
wybiera Moskwę w gminie Nowosolna. Wprawdzie miejscowość leży nie w parku,
lecz w jego otulinie, ale taki właśnie start daje pretekst do opowiadania,
że... przejechało się rowerem z Moskwy na Syberię. W samej zaś Moskwie,
Stefan Miźnikowski, sołtys od lat 30, chętnie opowie, jak to w 1980 roku,
roku Igrzysk Olimpijskich w Moskwie „moskwianie” spod Łodzi urządzili wielką
spartakiedę i z tej okazji gościli przedstawicieli mera Moskwy...
Sławomir Orlicki
(Artykuł można sobie przeczytać zaglądając pod adresem:
www.naszemiasto.pl/archiwum/1981079.html
skądinąd Dziennik Łódzki sporo mądrych rzeczy pisze o Łodzi - kto wie czy nie
więcej niż GW ;-P)
Przeczytaj więcej odpowiedzi