Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: Stare Suski
Temat: Suski - stare dzieje !
Suski - stare dzieje !
Edzio jest ok.
Czy klnie - rany, każdy teraz klnie. Nie przypominam sobie
żeby on robił to bardzo wulgarnie.
Co do podrywu jestem facetem, do mnie się nie dobierał. ;-)
Wiec nie odpowiem, ale uwierz mi że są lepsi w tym temacie.
Ze piłka na brzuszku - to akurat chyba nie jest argument.
Ja mowie tylko swoje zdanie. Facet nauczył jak trzeba i z żadnym
manewrem nie miałem problemu. Mysle że tak naprawde to każdy
ma inne odczucia i po to powstał ten watek żeby sie nimi podzielić. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: UWAGA na Zielony Zakątek
UWAGA na Zielony Zakątek
Odradzamy wesele w „Zielonym Zakątku” w Susku Starym k. Ostrołęki. Problemy
zaczęły się jeszcze przed weselem. Gdy spotkaliśmy się z właścicielką żeby
ustalić menu, ta bez żadnego powodu wpadła w histerię, zaczęła płakać a na końcu
stwierdziła że dosłownie „nie ma już dla nas czasu” i zostawiła nas z kucharzem,
z którym później także się rozliczaliśmy, bo sama nie raczyła się zjawić.
Zaskoczyła nas również jak tuż przed weselem zakomunikowała nam żebyśmy mieli
własne kieliszki, które rzuca się za siebie przy wejściu na salę!!! Wszystko
przecież kosztuje. A za wszystkie złamane gałązki i naruszone krzewy z ogródka
będziemy na koniec wesela podliczeni. Na szczęcie nic takiego się nie stało ale
wiemy od gości z poprzednich wesel że za złamanie gałązki ozdobnego krzaka
właściciel liczy sobie 50zł!!!!
Na samym weselu na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało dobrze ale do czasu gdy
zobaczyliśmy że jedna z sałatek była kwaśna i trochę zaczynała śmierdzieć!!! Na
poprawinach było jeszcze gorzej bo oprócz sałatek śmierdziała i to chyba
najgorzej faszerowana ryba. Wszystko dlatego, że jak dowiedzieliśmy się od
kelnerów, nie ma gdzie przetrzymywać gotowych potraw i wszystko od momentu
zrobienia aż do poprawin stało na stołach na sali!!!!
Pomimo iż mieliśmy w umowie napisane że za osobę zapłacimy od 90 zł (5 dań
ciepłych) do 110 zł (6 dań ciepłych) w zależności od wybranego menu,
zapłaciliśmy za 5 dań ciepłych i 7 przystawek wybranych z menu właścicieli 114
zł. Właścicielka stwierdziła że nie zrobi nam imprezy z tyloma daniami za 110
zł. Tak więc jak widać umowa do niczego nie zobowiązywała właścicieli. Nawet w
przypadku rozwiązania umowy przed czasem z winy właścicieli byli oni zobligowani
do zwrócenia zadatku powiększonego tylko o 10%.
Chcemy ostrzec potencjalnych klientów głównie przed właścicielami, u których
poziom samozachwytu i arogancji przekracza wszelkie możliwe normy. Organizacja
wesela przebiegała wyłącznie pod ich dyktando którzy nawet nie zamierzali brać
naszego zdania pod uwagę.
Ludzie z takim podejściem do klienta nie powinni w ogóle brać się za
prowadzenie takiego biznesu!!!!
Przeczytaj więcej odpowiedzi