Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: stare wersje
Temat: MU Online
Saju na jakiej ver. client 40MB ? Raczej 200MB,chyba że jakieś starsze wersje...lepiej grać na nowszych 1.00+ (i wyżej) bo dużo itemków, i wszyscy bohaterzy Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Sterowniki !!!
Pobierz z działu Programy - Driver Magician , za jego pomocą odszukasz wszystkie brakujące stery w komputerze. Wcześniej jednak musisz odinstalować starsze wersje sterowników. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Office 2007
Potrzebny jest Sp2, ja wiem czy tak muli kompa. Moim zdaniem nawet szybciej ładuje się tylko jak jakieś efekty czy cos się daje to trochę zwalnia. Jednak polecam też starsze wersje, bo tutaj szukałem przez pół godziny opcji zapisz jako
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Gierka - strategia :)
DarkColony... (no ma troszkę gorszą grafę) ale nie jest tragicznie...
a jak nie to może C&C Generals + Zero Hour.... albo starsze wersje C&C Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Szybka aukcja, nie ma co
Henryk "Plumski" Plumowski wrote:
Ci, co mieli/mają starsze wersje malucha,
wiedzą do czego to mu było potrzebne :-)
Ale tych młodszych żżera ciekawość, więc gdybyś rozwinął temat... :-)
Temat: Starsze wersje regulaminu Allegro
Gdzie można znaleźć starsze wersje regulaminu Allegro? Chodzi mi dokładniej,
kiedy został wprowadzony zakaz wystawiania na aukcjach gazów pieprzowych?
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: O jakości nagrań
Ayot wrote:
2. Czekam na japońskie, zremasterowane wydanie CTTE, mam nadzieję, że juz
niedługo...
Masz na myśli wydania EastWest-Japan?
Na razie wydano Fragile, Tales.... i Close to the Edge.
Do tego poza remasteringiem są wytłoczone w HDCD.
Wracając do tematu remasterów, to jedyna seria remasterowanych nagrań
o której kiedykolwiek słyszałem, że jest gorsza od oryginału, to wznowienia
Dire Straits. Po prostu ktoś poszedł na łatwiznę i wyciął szumy w górze pasma,
niestety razem z częścią muzyki.
Poza ty wszystkie reedycje starych nagrań CD jakie mam/słyszałem
są lepsze.
By nie być gołosłownym porównywałem starsze wydania i remastery:
King Crimson - pierwsze 10 płyt,
Deep Purple - Made in Japan, Fireball, Machine Head (dużo bonusów,
np. Machine Head jest na dwóch CD, na jednym remaster starej wersji,
na drugim od nowa zmontowane ściezki i jeszcze dwa kawałki gratis)!
Dzisiaj dostałem trzy pierwsze płyty The Byrds, remastering 20bit sony
Super Bit Mapping, z dopiskiem "High-fidelity 360 stereo sound"
w porównaniu do starszej wersji cd, niebo a ziemia!
Porównywałem też pierwsze płyty Marillion (miałem starsze wersje)
z dwupłytowymi remasterami.
Praktycznie we wszystkich przypadkach (poza Dire Straits),
nowsze wydania są DUŻO lepsze.
Mam też sporo płyt z rockiem z lat 70-tych, wydanych na cd w latach
osiemdziesiątych. Niestety 90% z nich brzmi fatalnie (ale za to jaka muzyka!).
Dużo wznowień starego rocka robi niemieckie Repertoire Records,
niestety są dość drodzy.
Za to w bardzo dobrych cenach można dostać wznowienia przygotowane przez
Sony Columbia Legacy, dodatkowo prawie wszystkie płyty mają dodane bonusowe
kawałki i grube książeczki. Wydali dużo płyt z lat siedemdziesiątych, prawie
po równo jazzu i rocka.
pozdrawiam
Piotr Woldrich
Temat: Jeszcze o Mozilli, Operze...
Some strange characters appeared on my screen... Probably Ziggi wrote in
message <ahpfnv$rq@news.bsi.net.pl at czw 25. lipiec 2002 20:25:
Jak mówi? - "pop swoje a ch?op - swoje".
Gdyby? palancie pomy?la? a nie odpowiada? stereotypowo - jak si? nauczy?e?
na tej grupie, to by? zauwa?y?, ?e daj? przyk?ady, w których dwie
przegl?darki, które tak s? zachwalane przez antagonistów MSIE, renderuj?
strony odmiennie, pomimo tego, ?e podobno obie s? zgodne z W3C i nie
Palantem mozesz swoich znajomych nazywac! Naprawde, coraz gorzej
prezentujesz sie...
A sprawdzales te strony pod wzgledem zgodnosci z W3C? To co napisales wcale
nie podwaza mojej tezy.
powinno tak by?. Ponadto przedstawione przyk?ady nie s? obarczone - moim
zdaniem - b??dami kodu. I po trzecie - komentuj?c od razu wypowied?
drugiego palanta, który raczy? nam obwie?ci? sw? my?l wybitn? -
przegl?darki musz? tolerowa? wiele "b??dów", czyli dzia?a? nie do ko?ca
zgodnych z zaleceniami W3C, poniewa? Internet nie narodzi? si? wczoraj i w
zwi?zku z tym wisi w nim nadal du?o informacji zgodnych ze specyfikacjami
starych wersji przegl?darek i to nie tylko IE, ale w równy - a mo?e nawet
w wi?kszym stopniu - Netscape'a.
Najpierw mowiles, ze te ~5% userow z przegladarkami != IE, a teraz nagle
starasz sie byc zgodny z tymi kilkoma userami z IE3 czy NN3? Nie osmieszaj
sie.
Tak wi?c jak nauczycie si? korzysta? z puszki mózgowej, to wró?cie do
mojego posta i jeszcze raz go przeczytajcie. A narazie - wynocha z tego
w?tku !
Heh, bo co? Zabronisz mi, czy pojdziesz poskarzyc sie mamie?
Bez pozdrowien,
Przeczytaj więcej odpowiedziTemat: Godzina 2:37
Sebastian Pasikowski claimed:
Dnia czw, 27 lut 2003 o 00:42 GMT, Marcin Wojtczuk napisał(a):
| Masz rację. Ale za to reszta podnieca się dodatkowym fps-em w UT.
| Pamiętasz reakcje ludzi na 3Dmark 2003 ? Tydzień rotflowałem ;)
Czy mógłbyś coś przybliżyć?
Był sobie 3DMark 2001 w którym CPU odgrywał dosyć dużą rolę. Wykorzystywał
stare pixel shadery (tylko jeden test z użyciem 1.4) i generalnie bardzo
ładnie reagował na podkręcanie sprzętu. Na celeronie z gf2mx demka chodziły
płynnie.
Naturalne więc były zawody kto więcej dostanie punktów. Każdy Mhz na FSB,
zmiana timingów dla pamięci, każdy Mhz podkręcenia karty graficznej to było
kilka pkt. do przodu. Ludzie się tym chwalili, bo wyniki szły w tysiące.
10000pkt dawało respekt na pl.comp.pecet i wogóle :))
Co rozsądniejsi krzyczeli, że to nijak się przekłada na wydajność w
grach i wogóle to numerologia a nie podnoszenie wydajności kompów.
A potem wyszedł 3DMark 2003. Ostro kopie po tyłku karty graficzne, wymaga
nowoczesnej technologii (karty graficznej sprzętowo zgodnej z DX9 a zatem
pixel shader 2.0, chodź kilka demek pójdzie na kartach z 1.4). Wogóle nie
reaguje na moc CPU ani pamięci - podkręcanie na nic. I ludziom, którzy
kupili sobie GF4400 i podkręcili P4 do 3GHz szczena opadła, bo dostali
2500pktów (poprzednio ponad 10000).
Co to był za szloch - dosłownie założyli kółko wzajemnego wspierania się.
Niektórzy wyciągnęli nawet starsze wersje 3D Marka, żeby się dowartościować.
Po prostu jakby myśleli, że ilość pkt. w 3D Mark świadczy o ich wartości i
pozycji społecznej. A ja spadałem z krzesła za każdym razem jak widziałem
takie objawy :)
Trochę im przeszło i polecieli do sklepów po Radeony 9500/9700, które nawet
na duronie 1200 dają 4000pkt ;)
Swoją drogą ciekawy sposób dowartościowywania się ;)
Przeczytaj więcej odpowiedziTemat: serial
Elrond cast curse:
Mam maly problemik, mianowicie ostatnio dostalem plytke do celow naukowych
To powinno iść do faq, bo będę już powtarzał stare treści. Z
resztą trudno - moja kolej. Muszę walczyć o tytuł najgłupszego
posta roku, bo ostatnio kiepsko mi idzie, a zawsze można ulepszyć
starsze wersje. Nie pocieszającym jednak jest, że nawet experta
przestali puszczać na prhn, więc coś złego dzieje się ze sztuką...
ofcorz ze zlym serialem
Na polsacie mają dobre seriale. Kiedyś były lepsze i nawet Bundych
oglądałem ale Paździochowa mówi, że nadal są niezłe. A wiadomo, że
Paździochy znają się na serialach.
i nie wiem jak mozna obejsc go
Należy go obejśc na około, zgodnie ze wskazówkami zegara, nucąc po
drodze starą dumkę góralską: "jarzębina czerwona, a każdy dzielny
zuch, jarzębino czerwona, podoba mi się dwóch".
lub skad go wziasc.
"Problemów" nie trzeba daleko szukać. Prędzej czy później same
przyjdą, ale zawsze dyżuruje Bednarski na Kłopoty, pod stałym
numerem telefonu: 0700-KASIA-FIGURA. W zasadzie piszesz, że już
masz "problemik" więc nie zabardzo wiem o co chodzi. No chyba, że
wolisz cięższą artylerię:
f(x)=e^x
f'''(x)=?
Sa moze jakies programy do lamania seriali?
nie ma
znaczy napewno sa
a chyba, że tak
tylko gdzie?
gdzie niegdzie
no i jak mozna sie takim poslugiwac?
wprawnie, nieudolnie, szybko, drętwo, cherlawo, skutecznie itd
Z resztą, jak mówi poeta:
"po wypiciu wódki 'taki' jest malutki,
po wypiciu piwa, się na boki kiwa,
po wypiciu wina, sterczy jak sprężyna,
cieszy się dziewczyna"
Z gory thanks
Ja też znam ten dialekt: thanks from the moutain
i 3majcie sie.
o3 wiście
Temat: Fedora na desktopie
Konrad Kosmowski denied rebel lies:
Jednym słowem masz problem typu "zjeść ciastko ale nie zjeść ciastka".
:) Chcesz coś z dłuższym cyklem rozwojowym to weź jakiegoś klona RHEL
(CentOS czy cuś) czy konserwatywnego Debiana tylko potem nie marudź,
że nie masz najnowszych ficzerów. :)
Nienienie. Ja się tylko zastanawiam czy warto upgrady robić jak i tak za
chwilę nowa wersja wychodzi (:)
zapatrywanie się wstecz (utrzymanie wstecz "kosztuje" ludzkie zasoby -
lepiej je spożytkować na rozwój).
No ja naprawdę nie mam nic przeciwko temu. Zastanawiam się po prostu jak
się nastawić do administrowania systemem. Mam pod sobą dwa desktopy w
domu (+serwer, ale serwer to w ogóle inna sprawa) i trzy w pracy
(+serwer). No i sobie tak dumam bo mam akurat chwilę czasu na
przemyślenie kilku spraw. FC5 pewnie i tak zainstaluję wszędzie, bo
będzie to okazja na porobienie porządków. Ale nurtuje mnie pytanie - co
dalej?
postaci Fedora Legacy, spokojnie możesz używać jednej wersji przez
kilka lat, raczej nic się strasznego nie stanie.
Tylko czy warto? Nie o to też chodzi - third-party repos mają często
nowe wersje pakietów (w Legacy to już chyba tylko poprawki wychodzą do
starych wersji programów - tak?) . Tak że niby mogę mieć w starszej
wersji dystrybucji nowe rzeczy.
Ale mam złe doświadczenia w migracji yum-em na nowszą wersję dystrybucji
(konkretnie FC3 -FC4) tak więc po pewnym czasie (support się wreszcie
skończy) i tak trzeba ściągnąć iso i zainstalować. Więc może nie bawić
się w to całe 'cutting-edge software'? Ewentualnie śledzić jakieś
bugtraki czy changelogi najważniejszych projektów (przypominam - cały
czas piszę o desktopie) i ewentualnie reagować jak pojawią się nowe
ficzery albo wykryte zostaną krytyczne błędy, ewentualnie poprawione
jakieś upierdliwośći. OTOH wtedy i tak pewnie pół systemu trzeba będzie
upgradować ze względu na zależności. A jeszcze OTOH i tak serwery
będzie trzeba trzymać w miarę uaktualnione, więc i tak trochę pakietów
będzie siedzieć lokalnie. Tak więc sam już nie wiem co robić (:)
Temat: PLD RH9 i fat/ntfs
Dnia 04-04-06 08:11, Użytkownik LoChNeSs napisał:
Witajcie,
Dzis wieczorem mam zamiar instalnac sobie w domu PLD lub RH 8.0. Chcialbym
aby ktoras z tych dystrybucji widziala moj dysk z mp3 i filmami na ntfs lub
fat32 (w razie potrzeby przekonwertuję). Czy obsluga tego systemu plikow
jest wbudowana w ktoras z tych dystrybucji? Jak wogole ten temat ugryzc?
BTW Ktora z dystrybucji polecacie do domu? Przeznaczenie to internet, mp3,
filmy.
A używałeś kiedykolwiek linuksa?
Żadna z nich nie będzie miała problemów z twoimi wymaganiami. RH jest na
pewno łatwiejszy - wszystko dostajesz skonfigurowane i poustawiane - ale
dodatkowo na dysk wciśnie ci kupę śmieci. W PLD wybierzesz dokładnie to,
czego będziesz chciał, ale trzeba nad tą dystrybucją posiedzieć - co
zresztą może sprawić wielką frajdę. Tzn. nie musisz mnóstwa rzeczy
konfigurować ręcznie wbrew pozorom, ale czasem się okazuje, że nie masz
jakiegoś przydatnego narzędzia i trzeba je po prostu doinstalować.
Partycję fat zobaczy, przeczyta i zapisze każda właściwie dystrybucja,
poza muzealnymi. Co do ntfs - odczyta każda, choć nie wiem czy od ręki
(nie mam ntfs więc tematu nie zgłębiałem), z zapisem gorzej, ale już się
odpowiedni sterownik pokazał i niewykluczone, że jest dostępny w
dystrybucjach - i tu chyba większe szanse ma PLD, bo się na bieżąco
szybko rozwija.
Ponadto: RH, którego ja kiedyś miałem (9.0, sporo nowszy od twojego) i
jego spolszczenie (KDE) to była wielka pomyłka - dziurawe, niepełne i
brzydkie. W PLD możliwe, że będziesz musiał ustawić poldkie locale (opis
na stronie dystrybucji), ale w ogóle jest to dystrybucja polska (polska,
a nie spolszczona), więc ten język jest jednak dopracowany.
I jeszcze jedno: Jeżeli mówisz o PLD 2.0 (Ac) to się nawet przez chwilę
nie zastanawiaj i wyślij tego RH tam gdzie jego miejsce - do
przechowalni, żeby jeszcze mchem obrósł, bo na muzeum jest jednak nieco
za młody, ale instalować go od zera nie ma sensu. Jeżeli zaś mówisz o
PLD 1.0 (Ra)... to czym prędzej ściągnij 2.0 (chyba, że masz stałe łącze
- instalacja przez sieć to niezłe rozwiązanie).
A jeśli uznasz, że wolisz RH, to ściągnij raczej opartą na nim fedorę,
albo auroxa. W skrócie mówiąc: Nie instaluj starych wersji.
Krótko: Jeśli chcesz włączyć instalator, poczekać i używać w ogóle nie
mając potrzeby/chęci zapoznać się z systemem to rodzina RH będzie lepsza
(patrz poprzedni akapit). Jeśli zaś chcesz wiedzieć co masz i mieć pełną
kontrolę nad swoim linuksem - zdecydowanie PLD.
Ja polecam tą drugą opcję.
Strona 4 z 4 • Znaleziono 460 rezultatów • 1, 2, 3, 4