Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: stare wiejskie chaty





Temat: Wątpliwości odnośnie alternatywnych żródel energii


On Fri, 8 Feb 2008 08:02:07 +0100,  Teatime wrote:
Nie do końca się zgadzam. Energia, która dotarła, częściowo zostaje odbita i
negatywne skutki gazów polegają właśnie na tym, że nie pozwalają one jej
uciec w Kosmos, tylko kierują powtórnie do Ziemi. Pytanie - czy ogniwa
słoneczne odbijają tyle samo energii, co powierzchnia planety? Moim zdaniem
nie, wyglądają na raczej czarne, a mają być instalowane na przykład na
pustyniach, gdzie jasny piasek odbija sporo promieniowania.


Piasek wcale nie jest taki jasny [jakie jest albedo - 18% ?],
a te czarne ogniwa maja tez lustrzany odblysk.
Odbicie w podczerwieni tez warto by sprawdzic, moze wcale nie sa takie
czarne.
Przy sprawnosci rzedu 30% az tak bardzo bym sie nie przejmowal -
po odprowadzeniu pradu zostanie tylko 70% ciepla, moze mniej.
To w sumie chyba podobnie jak dzis - produkcji pradu towarzyszy tylez
ciepla.

No i to cieplo zostanie tez wypromieniowane .. i tu sie przyda czysta
atmosfera.

W ogolnosci - tym bym sie nie przejmowal


A poza tym i tak niedługo gęstość zaludnienia będzie taka, że ciepło
wytwarzane przez ludzkość dogrzeje planetę na maksa, jak w starej wiejskiej
chacie, gdzie bydełko i wieloosobowa rodzina w jednej izbie nie potrzebowali
już ogrzewania w zimne noce :)


Zdecydowanie nie musisz sie tym przejmowac.

J.

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: ktoś był moto w czechach lub slowacji?jakie drogi?
Witam!
Byłem już kilka razy na moto (Transalp) w Czechach i Słowacji, jedź a nie
pożalujesz...nie ma żadnych obaw drogi takie jak u nas a niekiedy lepsze.
Ludzie otwarci, chetnie pomagają. Co do zwiedzenia to na pewno w Czechach:
okolice Brna czyli Przepaść Macocha!! i okoliczne jaskinie, zamek Bouzov.
Zajrzyj sobie na strone:www.zamky-hrady.cz
W Słowacji mam namiary na super miejsce do noclegu w starej wiejskiej chacie u
podnóża zamku....ceny podobne do naszych w knajpach o wiele taniej i piwo po
2,50!!i to jakie!! polecam pół na pół czyli polowa jasnego i połowa ciemnego
najlepiej 12-stka. (jak będziesz w knajpie to skumasz o co mi chodzi).
Polecam także przewodnik Pascala Czechy i Słowacja....super informacje co i
gdzie zwiedzić...jak nie masz kaski na przewodnik to w dobrej bibliotece mają
to.(przynajmniej u mnie jest:).
Jak chcesz jakieś konkretniejsze info i namiary na noclegi to napisz na maila
(mmfazi@gazeta.pl), odpisze dopiero we wtorek lub w środe (brak czasu:) Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: jak nomadzi - juz nas nosi
jak nomadzi - juz nas nosi
Podczas naszego dziewięcioletniego bycia razem przeprowadzalismy się 6 razy.
Mieliśmy już min. dom "własnorecznie" zbudowany i starą, wiejską chatę
remontowaną od podstaw. W tym czsie zawsze mieszkaliśmy w domach z podwórkiem.
Dwa lata temu wróciliśmy do Warszawy, takie życie. Nawet się cieszyłam, można
się troche odchamić, stary dostał życiową szansę itd. Ale życie na 45 m2 już
nas wykańcza, nie mamy nawet balkonu!
Dlatego właśnie powstał szalony plan kupna domu pod Warszawą. Chcemy wziąć
kredyt ( którego panicznie się boję), kupiś stary, przedwojenny dom a
mieszkanie wynająć i z tego częściowo spłacać pożyczkę. Może nawet weźmiemy
do siebie moich rodziców i ich M też wynajmiemy.
I znowu wszystko jeszcze nie urządzone do końca a my dalej od początku.
Może ktoś z was słyszał o jakimś starym domu do sprzedania. Koniecznie
przedwojenny, najlepiej z zachowanymi oryginalnymi elementami. Nie chodzi mi
o jakieś okazałe, odnowione wille ale o coś do remontu. Ze starymi oknami,
dzrwiami, podłogą. Najlepiej przy linii otwockiej albo pruszkowskiej ale nie
koniecznie.
Boszsz, ja juz w głowie urzadzam dom, którego nie mam.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: duży wzór
duży wzór
Witam,

Próbuje, niestety bezskutecznie, znaleźć w necie duży wzór do haftu .
Konkretnie chodzi o coś co nadało by się na zasłonkę (materiał 1.20x2 m.).
Powierzchnia oczywiście nie musi być pokryta całkowicie . Rzecz ma wisieć w
wiejskim domku, motyw powinien pasować do wystroju starej wiejskiej chaty, ale
będę wdzięczna za każdy wzór .


Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Help me! Nie chcę szpecić krajobrazu
Help me! Nie chcę szpecić krajobrazu
Stanąłem przed koniecznością wymiany okien w starej wiejskiej chacie. Ze
względu na szacunek dla materialnego dziedzictwa naszych ziem nie chciałbym
wstawiać żadnej masówki.
Czy orientujecie się może, gdzie mogę zamówić wykonanie tradycyjnego okna?
Chodzi z grubsza o taki typ:
- trójdzielne
- górna część uchylana do góry (ok.1/4 wysokości całego okna)
- dwa skrzydła dolne symetryczne.
Po polskiemu - zwykłe, wioskowe okno. Dzięki za pomoc.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Wątpliwości odnośnie alternatywnych żródel energii


A energia promieniowania slonecznego i tak zostanie zamieniona na cieplo,
przynajmniej w czesci. Obojetne na co padnie, z wyjatkiem lustra.
Przeciez pod ogniwem slonecznym tez jest jakas powierzchnia i ma
jakies aldebo. Bateria sloneczna powoduje ze na ta powierzchnie
nie pada juz swiatlo sloneczne. Krotko mowiac ta energia juz i tak
dotarla do Ziemii.


Nie do końca się zgadzam. Energia, która dotarła, częściowo zostaje odbita i
negatywne skutki gazów polegają właśnie na tym, że nie pozwalają one jej
uciec w Kosmos, tylko kierują powtórnie do Ziemi. Pytanie - czy ogniwa
słoneczne odbijają tyle samo energii, co powierzchnia planety? Moim zdaniem
nie, wyglądają na raczej czarne, a mają być instalowane na przykład na
pustyniach, gdzie jasny piasek odbija sporo promieniowania. Moim zdaniem
jednak zwiększą pochłanianie energii słonecznej przez planetę.


Kazde dzialanie jakos zmienia warunki w okolicy.
Jesli motylek moze spowodowac zmiane pogody to co dopiero moze
zrobic wielokrotnie wiekszy czlowiek jak da dwa kroki,
co kazdy samochod, co kazdy samolot?


Może niedokładnie wyraziłem o co chodzi. Otóż elektrownie wiatrowe mają być
instalowane tam, gdzie są średnio silne wiatry w ciągu roku. Innymi słowy
jest tam przepływ mas powietrza biorących udzial w istotnych procesach
wymiany energii w atmosferze. W takim razie pchamy się z ingerencją
dokładnie tam, gdzie możemy wyrządzić największe szkody. Nie chodzi mi o
potępienie, tylko nie powinniśmy nazywać tego ekologią, a już na pewno
powinny być przeprowadzone jakieś badania takiej ingerencji w dynamikę
atmosfery.

A poza tym i tak niedługo gęstość zaludnienia będzie taka, że ciepło
wytwarzane przez ludzkość dogrzeje planetę na maksa, jak w starej wiejskiej
chacie, gdzie bydełko i wieloosobowa rodzina w jednej izbie nie potrzebowali
już ogrzewania w zimne noce :)

Teatime

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Impreza porodowa
widziałaś kiedyś starą wiejska chatę? 20 osób w jednej izbie, to chyba położnica przenosiła się do stodoły :-) Ale OK, nie łapmy się za słówka, pozdrawiam i kończę z mojej strony wątek Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: restauracja na kolacje
Ja rowniez polecam pod strecha i chodz dosc drogo i trzeba troche poczekac to
jedzonko pyszne i duzo a pozatym lokal ma swoj klimat starej wiejskiej chaty. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Wirtualna wycieczka po Białymstoku
www.bstok.pl/foto/?foto=710
www.bstok.pl/foto/?foto=707
Rozpacz! Po prostu, rozpacz. Nie wytrzymam do niedzieli i musze to napisać. Te
domy są tak piękne. Rito, jak je zobaczysz – pokaż swojej córce, jest
architektem, niech coś powie:
www.bstok.pl/foto/?foto=486
www.bstok.pl/foto/?foto=479
Jak można je tak niszczyć. Pomyśl nekroskop, przecież gdyby 10-20 lat temu ktoś
uznał, że te stare kamienice na krakowskim Kazimierzu są tak zniszczone,
obskurne i śmierdzące, że nic tylko wyburzyć i wybudowac nowoczesne bloki –
czyściutkie i zadbane, to czy dziś zjeżdżaliby tam turyści, nie tylko z Polski,
ale z całego świata? Nie, bo nikogo jako turysty takie bloki nie obchodzą. A
tak Kazimierz wraca do życia i ludzie tam ciagną, bo to wyjątkowe miejsce,
inne, stare, z historią i atmosferą.
A w Anglii jeśli ktoś sobie kupi starą wiejską chatę (country cottage) to
znaczy, że jest cholernie bogaty, bo w tym domu nic nie będzie mógł zmienić bez
zgody lokalnych władz (bardzo restrykcyjnych) – nie wstawi sobie plastikowych
okien, nie otynkuje i nie pomaluje tego domu na dowolny kolor, nawet płotu nie
zmieni jak mu się podoba i nie dobuduje garażu na dwa samochody. A jak będzie
musiał zmienić dach, to opróżni konto, bo będzie musiał położyć taką samą
strzechę, a to kosztuje majątek. Dlaczego my ciągle nie potrafimy uszanować
tradycji, albo chociaż docenić jej merkantylną stronę (turyści, turyści i
jeszcze raz turyści). Ratujcie Bojary, ratujcie do jasnej cholery! Drugich nie
będzie, a bloki można stawiać gdziekolwiek.
Oj, rozpisałam się, ale dodam, że i na Warmii takie 'cuda' się dzieją – stare
warmińskie domy z czerwonej cegły okładane sidingiem, albo z plastikowymi,
prostokątnymi oknami :(((
Nekroskop - zostań urbanistą jak najprędzej i zrób z tym porządek. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Wątpliwości odnośnie alternatywnych żródel energii


Teatime wrote:

Nie do końca się zgadzam. Energia, która dotarła, częściowo zostaje odbita
i negatywne skutki gazów polegają właśnie na tym, że nie pozwalają one jej
uciec w Kosmos, tylko kierują powtórnie do Ziemi. Pytanie - czy ogniwa


Nieprawda - gazy cieplarniane nie zatrzymuja promieniowania odbitego,
tylko powtornie wypromieniowanego przez Ziemie. Docierajace do nas ze slonca
promieniowanie ma termperature ok 6000 stopni i stosowne do tej temperatury
pasmo (widzialne). Wypromieniowane przez Ziemie ma kilkaset K i wypada w
glebokiej podczerwieni. Gazy zatrzymuja podczerwien a sa przezroczyste
dla pasma widzialnego. To w kwestii formalnej.
Mowienie tutaj o energii jest troche bez sensu, Ziemia tak czy inaczej
wypromieniowuje tyle samo energii co otrzymuje, bo inaczej temperatura
caly czas by rosla. To co Slonce nam dostarcza to ujemna entropia -
do Ziemii docieraja 'niewiele' fotonow o wysokiej energii
(majacych w sumie mala entropie) a wypromieniowane jest duzo wiecej
fotonow o malej energii (i duzej entropii).


| Kazde dzialanie jakos zmienia warunki w okolicy.
| Jesli motylek moze spowodowac zmiane pogody to co dopiero moze
| zrobic wielokrotnie wiekszy czlowiek jak da dwa kroki,
| co kazdy samochod, co kazdy samolot?

Może niedokładnie wyraziłem o co chodzi. Otóż elektrownie wiatrowe mają
być instalowane tam, gdzie są średnio silne wiatry w ciągu roku. Innymi
słowy jest tam przepływ mas powietrza biorących udzial w istotnych
procesach wymiany energii w atmosferze. W takim razie pchamy się z
ingerencją dokładnie tam, gdzie możemy wyrządzić największe szkody. Nie
chodzi mi o potępienie, tylko nie powinniśmy nazywać tego ekologią, a już
na pewno powinny być przeprowadzone jakieś badania takiej ingerencji w
dynamikę atmosfery.


Jeszcze raz powtarzam - kazde dzialania jakos ingeruje w naturalne procesy.
Mozna ingerowac mniej lub bardziej. Wydzielenie poteznej ilosci
ciepla do atmosfery przez klasyczn elektrownie tez zmienia przeplyw mas
powietrza. Najwieksza ilosc energii w atmosferze zwiazana jest z przejsciami
fazowymi wody - cieplo parowania i topnienia wody. To jest energia napedowa
wiatrow. Nie mozemy nie wplywac na procesy naturalne wogole. Mozemy
ingerowac bardziej lub mniej.


A poza tym i tak niedługo gęstość zaludnienia będzie taka, że ciepło
wytwarzane przez ludzkość dogrzeje planetę na maksa, jak w starej
wiejskiej chacie, gdzie bydełko i wieloosobowa rodzina w jednej izbie nie
potrzebowali już ogrzewania w zimne noce :)


Na razie cala energia zuzywana przez ludzkosc to niewielki ulamek
tego co dociera na Ziemie ze Slonca, wiec efent bezposredniego grzania jest
pomijalny, aczkolwiek lokalnie zauwazalny ('wyspy ciepla').
Zasadniczo mamy dwa sposoby uzykiwania energii - albo bierzemy
jakas czesc energii aktualnie doscierajacej do Ziemii
(sloneczna, wiatrowa, wodna), wtedy zabieramy ta energie naturze, albo
bierzemy jakas inna energie, ktora normalnie by nie zostala tu i teraz
wyzwolona - paliwa kopalne, energia jadrowa, elektrownie kosmiczne itp
- wtedy dodajemy do bilansu pewna ekstra energie, ktora planeta
bedzie musiala wypromieniowac.

Krzysiek Rudnik

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Najpiękniejsze miasta w Polsce
O to Wam chodzi - tylko się nie śmiejcie , to są już zabytki ktore chcą
zamienić w blokowiska.
www.bstok.pl/foto/?foto=710
www.bstok.pl/foto/?foto=707
"Rozpacz! Po prostu, rozpacz. Nie wytrzymam do niedzieli i musze to napisać. Te
domy są tak piękne. Rito, jak je zobaczysz – pokaż swojej córce, jest
architektem, niech coś powie:
www.bstok.pl/foto/?foto=486
www.bstok.pl/foto/?foto=479
Jak można je tak niszczyć. Pomyślcie przecież gdyby 10-20 lat temu ktoś
uznał, że te stare kamienice na krakowskim Kazimierzu są tak zniszczone,
obskurne i śmierdzące, że nic tylko wyburzyć i wybudowac nowoczesne bloki –
czyściutkie i zadbane, to czy dziś zjeżdżaliby tam turyści, nie tylko z Polski,
ale z całego świata? Nie, bo nikogo jako turysty takie bloki nie obchodzą. A
tak Kazimierz wraca do życia i ludzie tam ciagną, bo to wyjątkowe miejsce,
inne, stare, z historią i atmosferą.
A w Anglii jeśli ktoś sobie kupi starą wiejską chatę (country cottage) to
znaczy, że jest cholernie bogaty, bo w tym domu nic nie będzie mógł zmienić bez
zgody lokalnych władz (bardzo restrykcyjnych) – nie wstawi sobie plastikowych
okien, nie otynkuje i nie pomaluje tego domu na dowolny kolor, nawet płotu nie
zmieni jak mu się podoba i nie dobuduje garażu na dwa samochody. A jak będzie
musiał zmienić dach, to opróżni konto, bo będzie musiał położyć taką samą
strzechę, a to kosztuje majątek. Dlaczego my ciągle nie potrafimy uszanować
tradycji, albo chociaż docenić jej merkantylną stronę (turyści, turyści i
jeszcze raz turyści). Ratujcie Bojary, ratujcie do jasnej cholery! Drugich nie
będzie, a bloki można stawiać gdziekolwiek.
Oj, rozpisałam się, ale dodam, że i na Warmii takie 'cuda' się dzieją – stare
warmińskie domy z czerwonej cegły okładane sidingiem, albo z plastikowymi,
prostokątnymi oknami :((( "
Słuchajcie, właśnie z ust mi wyjeła Tralala problem tych drewnianych domków,
ktore wcześniej zauważyłam.
Tralala dokładnie powiedziała tak jak i ja myślę - nie szpecą, nie szpecą - bój
sie Boga Nekroskop - toż to rodzynki w mieście, to skanseniki. Żadne miasto nie
ma takich cudów w centrum miasta. Przecież sami mówicie , że kamienic
secesyjnych nie macie, macie bloki, bloki, i bloki a te domeczki drewniane to
wyglądają jak maskoteczki miasta, ktore trzeba chronić, konserwować i chuchać
dmuchać na nie.
Teraz mi znajdźcie drugie takie miasto ?
Taki jest Białystok, którego poznałam wirtualnie. Potwierdzcie , ze też jest
ładny i bardzo ciekawy.


Przeczytaj więcej odpowiedzi
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aircar.opx.pl