Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: stare zabawy
Temat: Przeglądanie najstarszych tematów dostępne jest ze względów.
czy wy nie rozumiecie ze to dla waszego dobra?
Ale skad mam wiedziec co sei znajduje w dziale inne i jak to sie nazywa bo nazwy jak wiadomo nie sa ustandaryzowane.
Bardzo celne.
Rozwiazanie:
Zwiekszysc ilosc stron (do 150) dla calego dzialu download a reszta dzialow pozostanie 70 stron. Wiadome wzgledy, w download ludzie przegldaja po stronach czasem a stare zabawy czy dyskusje juz mniej.
Opinie?
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: info
Osóbka znana jako KerBerOS (kerbe@nie.spamuj.op.pl) w
<bhtqat$7q@nemesis.news.tpi.plwystukała:
Użytkownik OutLaw napisał:
| jakim poleceniem w MS-Dos można sprawdzić na jakim systemie pracuje dany
| serwer.
format c: /q
Z takich starych zabaw to pamiętam jeszcze:
fdisk /pri:65535 1
format c: /u /autotest
;-)
pozdrawiam
Przeczytaj więcej odpowiedziTemat: rewelacyjna strona !!!
Użytkownik Alko <magicgri@poczta.onet.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:afqidk$q5@news.tpi.pl...
Cóż wirtualna miłość na czacie onet to coś pięknego nawet byłem ostatnio
na
czacie i się bawiłem dzięki Pływak za pomysł Cyrrie_19 cieszy się coraz
większą popularnością
No ba! Zabawa stara jak swiat i bardzo fajne, szczegolnie jak masz nicka:
cobain18, nirvana16, HIM24 itp.
No wiesz jesteś jednak stałym elementem miejscowego folkloru i nie bądź
taki
skromny
Nieskromnie moge powiedziec, ze mam tu najwiekszy staz. That's all. :)))
wstyd się przyznać ale pewne względy osobiste sprawiają że ja w sumie nie
mam nic do hipisów (hipisówek) no wkurwiają mnie tylko takie zafaflunione
menty z długimi włosami co śmierdzą albo w ciuchu brudnym jakby z kanału
wyszedł
mnie bardziej denerwuje hipisowska mentalnosc, a najbardziej
hipisowsko-katolicka, gdyz zauwazylem, ze taka hybryda jest teraz na fali...
hans
Temat: rewelacyjna strona !!!
Użytkownik Alko <magicgri@poczta.onet.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:afqidk$q5@news.tpi.pl...
| Cóż wirtualna miłość na czacie onet to coś pięknego nawet byłem ostatnio
na
| czacie i się bawiłem dzięki Pływak za pomysł Cyrrie_19 cieszy się coraz
| większą popularnością
No ba! Zabawa stara jak swiat i bardzo fajne, szczegolnie jak masz nicka:
cobain18, nirvana16, HIM24 itp.
Cirrie_19 fajny nie
| No wiesz jesteś jednak stałym elementem miejscowego folkloru i nie bądź
taki
| skromny
Nieskromnie moge powiedziec, ze mam tu najwiekszy staz. That's all. :)))
| wstyd się przyznać ale pewne względy osobiste sprawiają że ja w sumie
nie
| mam nic do hipisów (hipisówek) no wkurwiają mnie tylko takie
zafaflunione
| menty z długimi włosami co śmierdzą albo w ciuchu brudnym jakby z kanału
| wyszedł
mnie bardziej denerwuje hipisowska mentalnosc, a najbardziej
hipisowsko-katolicka, gdyz zauwazylem, ze taka hybryda jest teraz na
fali...
bleeee poprostu
Temat: sprzet dla architekta
TB <PPK@SYLABA.POZNAN.PLwrote in message
Monitor : w MediaMarket jest 19" Sony za 2700 z VAT co wyciaga 1800x...
Karta : Kocham Else Synergy II 32 MB za 900 zl z VAT
[(PIII 800 FCPGA + 128 MB)*133 MHz] + ASUS CUV4X =1300+400+700=2400 zl
Drukarka - oczywiscie HP DJ 1120C ... 2000 zl
PS Masz zajebsita ksywke : ZOMO !!!
dzieki za konstruktywna odpowiedz
co do xywki to stare zabawy z jezykami obcymi....
Temat: tekst zamienić na gif/jpg - jak?
On Saturday, February 2, 2002, at 11:19 , Bishop wrote:
| http://www.raf256.civ.pl/me.html
Czegoś takiego to jeszcze nie widziałem... Jak to robiłeś? Chyba nie "na
piechotę"?
No cóż, to są baaardzo stare zabawy (teraz już widać zapomniane) z
czasów pierwszych komputerów i drukarek wierszowych (takich co to tylko
mogły literkami, jak maszyna do pisania). Gdzieś na starym CD mam
jeszcze programik o nazwie ASCII ART, który konwertował "obrazki na
literki".
pozdrawiam
Leszek Nie
Temat: Sprzet pod radiowke
On Wed, 20 Oct 2004 o 08:01 GMT, scx wrote:
redgrist się wziął i wyklepał:
| Znaczy chcesz zastapic ten serwerek na cos co nie wydaje dzwieku?
To jedno - jakieś Pentium 166 da się odpalić bez wentylatorka.
Musisz jeszcze wyciszyć zasilacz i wywalić dysk twardy. O ile z dyskiem
nie ma żadnego problemu (system uruchamiasz z dyskietki/cd, ew. ładujsz do
ramdysku) to z zasilaczem jest więcej zabawy. Stare desktopy Compaqa miały
ciche, 150W zasilacze (a jest to spory zapas, bo wystarczył mi na
podłączenie 3 dysków twardych i cdromu). Jestem pewien że można jeszcze
zwolnić obroty wentylatora, gdyż nieobciążony zasilacz mi się nie grzeje
(komputer pracuje jako Xterminal).
Same desktopy Compaqa to szmelc do sześcianu (płyta główna-wynalazek),
więc nie nadaje się kompletnie do niczego poza routerem/terminalem/małym
serwerkiem. Miały zazwyczaj 2 sloty PCI + jakieś ISA.
Temat: Dlaczego mróz zepsuł stary komputer ??
Witam
Próbowałem już na forum ATARI ale tam chyba brak elektroników dlatego
spróbuje tutaj. Ostatnio chciałem włączyć dla zabawy stare ATARI 65XE a ono
odmówiło posłuszeństwa. Ostatnio działało sobie tak koło wakacji a potem
grzecznie leżało w rupieciarni na strychu gdzie ostatnio było bardzo zimo.
Od razu powiem, że mi chodzi o oszronienie, bo po przyniesieniu sprzętu do
domu poleżał sobie trochę w pokoju i na pewno zdążył się nagrzać i
ewentualna wilgoć mogła odparować. To jak sądzicie co mogło popsuć się ze
starości i / lub mrozu. Elektrolity ?? wymieniać sprawdzać ?? Czy ktoś mi
podpowie od czego zacząć poszukiwania usterki. Oczywiście zasilacz działa
LED "power" świeci i +5V występuje na wszystkich złączach, nie miałem
cierpliwości aby "przelecieć" woltomierzem każdy scalaczek
pozdrawiam MArek
Temat: Dlaczego mróz zepsuł stary komputer ??
Użytkownik "Totylkoja" <mare@nie.chce.tego.poczta.fmnapisał w
wiadomości
Witam
Próbowałem już na forum ATARI ale tam chyba brak elektroników dlatego
spróbuje tutaj. Ostatnio chciałem włączyć dla zabawy stare ATARI 65XE a
ono
odmówiło posłuszeństwa.
pozdrawiam MArek
Po pierwsze obejrzyj złącza i oczyść wszystkie styki.
pzdr,
Andrzej
Temat: Dlaczego mróz zepsuł stary komputer ??
Totylkoja wrote:
Witam
Próbowałem już na forum ATARI ale tam chyba brak elektroników dlatego
są sa tylko nie czesto tam zagladaja :)))
spróbuje tutaj. Ostatnio chciałem włączyć dla zabawy stare ATARI 65XE a
ono odmówiło posłuszeństwa. Ostatnio działało sobie tak koło wakacji a
potem grzecznie leżało w rupieciarni na strychu gdzie ostatnio było bardzo
zimo. Od razu powiem, że mi chodzi o oszronienie, bo po przyniesieniu
sprzętu do domu poleżał sobie trochę w pokoju i na pewno zdążył się
nagrzać i ewentualna wilgoć mogła odparować. To jak sądzicie co mogło
popsuć się ze starości i / lub mrozu. Elektrolity ?? wymieniać sprawdzać
?? Czy ktoś mi podpowie od czego zacząć poszukiwania usterki. Oczywiście
zasilacz działa LED "power" świeci i +5V występuje na wszystkich złączach,
nie miałem cierpliwości aby "przelecieć" woltomierzem każdy scalaczek
padła Ci paniec RAM
pozdrawiam MArek
Temat: Przegląd prasy
"futszaK" <futs@WYTNIJTO.irc.pl napisał:
zas za 35zl TPSA nie daje dokladnie nic
Mylisz się, na K-66 w cenie abonamentu dostajesz gratis usługi dodane:
- połączenie konferencyjne (najczęściej w najmniej oczekiwanym momencie),
- random subscriber (czyli dzwonię do znajomej a ciekawe z kim mnie
połączy?)
- głuchy telefon (stara zabawa - stara centrala)
- party-line (czyli czyjaś rozmowa po podniesieniu słuchawki)
- Twój kierunek (czyli komunikat 'kierunek zajęty')
- SDi (czyli Sporadyczny Dostęp do internetu. 9600 za 20-tym razem)
- szum komfortowy (zazwyczaj uniemożliwiający zrozumienie rozmówcy)
- poczucie wiecznego świętowania (zapomnij, żeby w BOKu odebrali telefon).
Rico.
warsc@post.pl
Temat: Greenet bedzie mial tez gdzie jadac ;))))
Piotr Stolc <k@s0c.from.plnastukał(a)...
Marcin Kozlowski <m@hot.plwrote:
| bo te spotkania to już tylko legenda ;)
| bo moze czas odpoczac od niedizelnych i je chwilowo wylaczyc?
| ale sbie tylko tak gdybam i slucham.., bo ostatnio nie mialem czasu na
nie
| przychodzic..
no to ja tak skromnie zaproponuję robić je w soboty..
no i dać spokój z language pubem
sfixowaliscie boscie chlopa nie mieli i ciagle tylko narzekacie ;P spox po
sesji sie powroci do starych zabaw, jeszcze nas wywala z niejednej knajpy...
:)))))))
Temat: para butow wiszaca nad jezdnia
Witam,
(przepraszam z gory jesli ktos juz o tym pisal)
Zaciekawila mnie dzis para butow widzaca na slupie sygnalizacji
swietlnej nad ulica Belwederska (swiatla przy Nabielka). Wisiala nad
jezdnia zachodnia, na wysokosci parow metrow, na tych gorych swiatlach.
Wygladalo to na 2 polbuty meskie zwiazane szurowkami :)
Wiecie moze o co chodzi? Jakis zart? Czy ktos je w ten sposob wyrzucil?
Wczoraj sie dowiedzialam :) Mój maz twierdzi, ze to zabawa stara jak swiat.
W podstawówce tak sie bawili z kolegami. Brali jakies stare buty, albo i nie
stare i zarzucali je na drzewo albo druty, podobno wcale to nie takie proste
a zabawa przednia ;)
Pozdrawiam, Agata
Temat: Dobry fotograf w Warszawie... pytanie
| Nie, nie trzeba zrobić więcej. Trzeba zrobić 3-4. A cena? Jakieś 200zł
| za zdjęcie.
Nie, no, weź przestań.. :)) Kobieta szuka pstrykacza co zrobi
50- 300szt. fotek i wyciągnie z niego 3-4szt. za max 40 -90 PLN za całość.
A Ty wyjeżdzasz z takim podejściem... za 2 stówy to już wesela kamerują
a tutaj jedno zdjęcie... dzisiaj fach to strzały seryjne za kilka złotych
a nie
jedno za kilanaście razy więcej.
pieprzycie obydwoje. A dla Grabrysi podpowiem tylko zeby dala
po porstu ogloszenie na grupie foto a nie szukala fotografa po miescie.
Na tej grupie + grupie pl.rec.foto.cyfrowa znajdzie sie conajmniej kilka
osob w Wawie, ktore posiadaja wlasne studio niekomercyjne, maja
niezle oko i talent do zdjec. Taka sesja z powodzeniem jest do zrobienia
lsutrzanka cyfrowa. Wystarczy sie na tym znac i zrobic okolo 30 zdjec
zeby z posrod nich wybrac te 5 naprawde fajnych. Z mojego 5D mozna
zrobic piekne powiekszenia 30x45cm. Osobiscie za taka sesje
policzylbym 250 - 300zl lub zrobil ja za friko w zamian za zdjecia
do portfolio. Wystarczy pare zabawek, dobry nastroj dziecka.
To jakies moje stare zabawy bez rekwizytow:
http://roger.wrota.net/portfolio4.php jak chcesz Gabrysia do
wpadnij do Kraka tutaj sie da...
Roger
Temat: Proporcje paliwa rakietowego
On Tue, 01 Jun 2004 12:21:06 +0200, Wojciech Szczepankiewicz wrote:
| Bawię się w konstrukcję silnika rakietowego napędzanego na saletrę i
| cukier.
Pamiętaj tylkom, że pracujesz z bardzo niebezpieczną mieszaniną.
Musisz zachować wszelkie środki ostrożności podczas mieszania
i przetwarzania paliwa,
Eee - bez przesady.
Ze starych zabaw - paliwo wychodzilo mi dosc mierne, ale prawdopodobne
ze sie slabo staralem.
Prawdopodobnie dosc istotna jest dysza .. a ta mieszanka produkuje
sporo stalego smiecia - moze jednak siegnac do sprawdzonej receptury
prochu czarnego, ponoc mozna go juz normalnie kupic luzem.
Drugi trik to mieszanka w postaci walca z otworem - chodzi o to
zeby palilo sie od srodka do scianek - tym sposobem powierzchnia
spalania bedzie wieksza.
A o ile pamietam - to swego czasu polecano mieszanke pylu
cynkowego z siarkowym ..
A - wahadlowce uzywaly ponoc saletry amonowej. O tyle fajna
ze jest utleniaczem i paliwem jednoczesnie.
Tylko mnie sie jej nie udalo zmusic do palenia .. i tu byc moze jest
zadanie dla chemika ..
J.
Temat: Kolejny marines oskarżony o zabójstwo
Stary wyrzynanie sie wzajemne to zabawa stara jak swiat , taka juz
nasza durna natura , musimy ciagle o cos walczyc ....Ulegamy
przywodcom mniejsza o to czy politycznym czy religijnym.Zero myslenia
efekt stada i przynaleznosci do danej grupy etnicznej cywilizacyjnej
czy tez kulturowej.Swoimi pacyfistycznymi wypowiedziami tego nie
zmienisz uwierz mi to kompletnie beznadziejna walka zarowno ta w
Iraku jak i ta tutaj na forum .
Pozdrawiam wszystkich ludzikow majacych dystans do otaczajacego
swiatka Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Rachelciu, jak to jest w usa ?
raczej ze szlagbauma straszny hipokryta.dopoki homo nie dopuszcza sie na parade
rownosci to bedzie nam tu strasznie plakal w rekaw na temat zasciankowej
Polski,a jesli juz kogos sobie przyuwazy,kto jego zdaniem ma jest homo z obecej
kadry,to robi sie strasznie centoprawicowy i zwalczajacy homo z zalozenia,ze
jest zle i anormalne:)) stare zabawy,on lubi zagadki z jedna niewiadoma,ktore
potem rozwija aby wyszlo na jaw,ze jednak bylo wiecej tych niewiadomych i ona
mial racje;)
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Pięciu Wspaniałych
Nie muszę czytac- patrzę na nicki i z góry wiem, co będzie. Wróżycie z fusów.
Cóz, zabawa stara jak swiat. Zastanawiam sie, co ja własciwie robie wśród tej
smarkaterii? Wielu forumowiczów ma tak poplatane w głowach, ze te węzły nadają
sie tylko do przecięcia. Kto was tak idiotycznie wychował? Szkoła? Dom? Kościół?
Ojciec Rydzyk?
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: 1,5 tys. osób wzięło udział w Marszu Solidarnoś...
maluczko co a Giertuch z Jurkiem wymyślą konstytucyjny obowiązek kobiet do
rodzenia dzieci i wyliczą np. że będzie to dwie sztuki. Zrobią obowiązkowe
bnadania zdrowotne, obowiązkowe pójście za mąż i do rodzenia "nie ma wyproś".
Dla chłopaków obowiązkowe wojsko a dziewczyny obowiązek rodzenia pod kontolą
wszystko jedno co wyjdzie,chory,kulawy,porażony,idiota,itd itp, liczą się
sztuki i fakty. Takie stare a takie głupie, naród ich wybrał na posłów - wielka
pomyłka i przestroga na następne wybory. Z narodem nie ma zabawy.
stare
siębsiębawicie.Takie
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: przeciwskręt- jak 4latkowi prosze :)
Zabawa stara jak świat: na dłoni postaw sobie np. kij od mopa i ruchami (dłoni)
w dowolnym kierunku, staraj się utrzymać go w pionie.
Szybko zauważysz, że ruch dłoni w prawo powoduje wychylenie kija w lewo (i
odwrotnie)
I to jest właśnie cała "Wielka Tajemnica Przeciwskrętu".
Miłej zabawy. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: lubicie wesela??
Macie rację, tradycyjne wesela to nuuuudaaaaa i chyba powoli staną się
przeżytkiem (oby!), wszystkie są do siebie podobne, ciągle te same zabawy i ten
sam schemat. Najpierw ślub, na którym wszyscy trzymają jeszcze fason (chociaż
znam strony, z których pochodzi moja mama, gdzie wesele zaczyna się o 9 rano!!!
i na ślub większość idzie już nieźle podchmielona...), potem obiad i państwo
młodzi jadą do fotografa (parę lat temu moja koleżanka zmieniła kolejność, był
straszliwy upał i chyba bała się, że się jej makijaż rozpłynie i zaraz po
ślubie pojechali "zdjąć się" w Botaniku, potem w studio foto, a goście czekali
karnie w szczerym słońcu półtorej godziny (!) pod szkołą, w której miało być
przyjęcie). "Zabawy" stare jak świat, przy których można usnąć już
wymienialiście. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Gromada Zuchowa
Naucz dzieci starych zabaw podworkowych i nie tylko. One sa na "wymarciu".
Dorosli zapomnieli juz o takich zabawach:
-rolnik sam w dolinie
-kolko graniaste
-lisek
- i wiele wiele innych
Warto! Jesli lubisz dzieci i potrafisz rozwiazywac (sprawiedliwie)konflikty to
polecam.
Powodzenia Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Masaże, masażyki.
Witam Pania,
W tej kwestii moge wypowiedziec sie tylko jako psycholog a nie jako fizjoterapeuta. W masazykach dla maluszkow najwazniejsza jest zabawa dotykiem. Zaspokojenie potrzeby dotyku, bliskosci z mama czy tata jest dla bardzo malego dziecko niezwykle wazne i wplywa tez na jego rozwoj.
Ja polecam masazyki, ktore nie sa jakimis konkretnymi technikami masazu ale skupiaja sie na dotyku i zabawie.
Moze to byc zabawa z chustka. Ukladamy dziecko na pleckach. Rozkladamy chustke i delikatnie falujemy nia nad dzieckiem, jednoczesnie muskajac nia dziecko. Wrazenie dotykowe z takiej zabawy jest niesamowite (polecam przetestowanie na sobie :) ). jest to tez swietna zabawa uspokajajaca/wyciszajaca przed pojsciem spac.
mozecie bawic sie tez w stare zabawy tj.: pisze pani na maszynie..., czy idzie raz nieborak.
Mysle ze w masazu dzieci i masowaniu wazne jest to aby od jak najwczesniejszego wieku przyzwyczajac dziecko do takiego sposobu spedzania czasu. Moze byc tak ze jezeli bedziemy chcieli do masazu przekonac wiekszego niemowlaka, badz roczniaka, ktore wczeniej nie bylo masowane to moze byc ono bardziej zainteresowane chodzeniem, wspinaniem sie czy innymi rzeczami ktore w tym okresie sa bardzo ekscytujace dla dziecka, a bedzie je trudniej namowic na poznanie co to masaz.
Takze wg mnie masaz jako zabawa dotykiem nie ma ram wiekowych :)
serdecznie pozdrawiam,
Marta Cholewińska-Dacka Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: zabawy oczepinowe
Ja proponuje karaoke zabawa przednia przy tym,taniec i jak muzyka przestaje
grac np zdejmowanie marynarki i ubieranie partnerki/partnera,zabawa stara jak
świata ale ciesząca się powodzeniem 6 krzeseł na środku sali i 7 osób
startujących i dla wygranego w nagrode flaszka wódki np. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: OT: tradycyjna forumowa zabawa
easz napisała:
>
> > Obowiązku oczywiscie nie ma - a szkoda.
>
> Ja Ci dam;)'
> Tradycyjna? tzn. doroczna? a ja z zeszłego roku tej zabawy nie pamiętam,
> tylko coś starego linkowanego, w którym nikogo prawie nie znałam?
>
> Na razie mogę złamać tradycję i pokomentować:)
> Benek okrrropny, Kocia śliczna, Evita powinna tu być nago:) a Twoja Margot
> skojarzyła mi się z... ciążą i porodem! Ja, taka bezosobowa - co to jest
> do licha i co znaczy?? pewnie nie dostanę odpowiedzi. A Ty-swoja jesteś
> zbyt oczywista:)'
>
Nago? No co ty! prędzej z kilkoma mackami LOL a zabawa stara już hoho
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Zabawy ruchowe z dzieckiem
Zabawy ruchowe z dzieckiem
No właśnie, w co się lubią bawić wasze maluszki. Moja Ania jest
baaardzo żywiołowa, (choć przed tv by siedziała dłuuugo ale jej nie
pozwalam). Wymyślam na razie różne zajęcia ale kończą mi się
pomysły. Ze starych zabaw ruchowych pamiętam "kółko graniaste" i
mała je uwielbia bo jest krótka i można na końcu zrobić "baam".
Znacie coś jeszcze do tańczenia/biegania/skakania coś krótkiego,
najlepiej śpiewanego?
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Limeryki kuchenne:)
Limeryki kuchenne:)
Robilam wlasnie porzadek w szufladzie takiej zapomnianej Czegoz ja tam nie
znalazlam M.in.karteluszki ze starych zabaw forumowych z limerykami
Pobawimy sie?
Zaczynam tymi starociami
Raz pewna pani z Kanady
stwierdzila,ze nie da rady
upiec pysznego ciasta
co samo w formie wyrasta
wiec z forum sciagnela porady
A pewien piekarz z Fromborka
zakupil maki pol worka
napiekl bulek i chleba
smakowitych jak trzeba
lecz ciezka byla to orka.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Leonardo byl geniuszem
mediów i książek popularnych... Trzeba sięgać do prac bardziej naukowych.
Leonarda osobiścier nie znałem, aż tak stary to jeszcze nie jestem....
Oddawanie hebrajskiego nie jest najłatwiejsze na język polski. Tam na przykład
nie ma czasów, jest tylko tryb dokonany i niedokonany. Tak na prawdę każdy
przekłąd ST jest od razu jego interpretacją. Dotyczy to również najprostrzych
najbardziej znanych tekstów. Poczatek ks. bereszit (czyli rodzaju) mozna oddać
tak jak się oddaje w przekładach ST sygnowanych przez wszytskie kościoły
chrześcijańskie, ale mozna przetłumaczyć go kompletnie inaczej. zamiast
bezmiaru mórz powiedzieć bogini Tianit (przez duzą literkę to bogini, przez
małą to morze).... Języki semickie budową i gramatyka nie przyponiana języki
indoeuropejskie więc tłumacze maja trochę zabawy. Stare włoskie porzekadło
porównuje tłumacza do zdrajcy. a inne stare porzekadło mówi: tłumaczenie jest
jak kobieta, albo piekne, albo wierne... To seksizm, ale w przypadku tłumaczeń
coś w tym jest...
Pozdr
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Papiez Jan Pawel II i przyszle oblicze Kosciola
No, a kibole wracają do starych zabaw
Starcia pseudokibiców na "meczu pojednania"
Piłkarski "mecz pojednania" w Ostrowcu Świętokrzyskim zakończył się
zdemolowaniem stadionu i starciami pseudokibiców z policją. Jeszcze kilka dni
temu sympatycy KSZO Ostrowiec i Kolportera Korony Kielce wspólnie modlili się w
klasztorze na Świętym Krzyżu.
Kapelani obu klubów mówili o poszanowaniu drugiego człowieka i mieli nadzieję,
że zgoda przetrwa dłużej. Dziś wzajemnej kurtuazji starczyło tylko na pierwszych
kilkanaście minut meczu. Awantury sprowokowali kielczanie, których do Ostrowca
przyjechało ponad pół tysiąca. Z ich strony padły pierwsze zaczepki. Młodzi
ludzie skandowali m.in "jesteśmy u siebie" i "na kolana". Potem spalili kilka
szalików z barwami KSZO. Później musiała interweniować policja. Wtedy kibice już
obu drużyn wyrywali krzesełka z trybun, niszczyli sektory i wspólnie atakowali
funkcjonariuszy.
Pojedynek KSZO z Kolporterem był pierwszym z 6 spotkań, które Polski Związek
Piłki Nożnej dedykował papieżowi. Prezes PZPN-u, który obserwował zmagania
piłkarzy i kibiców wyraził tylko nadzieję, że pozostałe będą miały spokojniejszy
przebieg.
info.onet.pl/1079626,11,item.html
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: zabawa forumowa - tego jeszcze tu nie było:-)
zabawa forumowa - tego jeszcze tu nie było:-)
zabawa stara, ale ja też jestem stara, więc pasujemy do siebie.
koncepcja jest taka:
* Złap najbliższą książkę.
* Otwórz ją na 123 stronie.
* Znajdź piąte zdanie.
* Opublikuj je na swoim blogu* razem z tą instrukcją.
Nie szukaj najfajniejszej książki jaką można znaleźć. Użyj tej, która
faktycznie leży najbliżej Ciebie.
*wiadomo, u nas nie na blogu, ino tu, w tym wątku.
to ja zacznę pierwsza:
"I te ciasteczka, deser z głowy, a tacy przecież nie zabiorą?"
co wy na to? może być fajnie.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Do wrocłaskich smochodowych chlapaczy !!
nie poraza mnie zadan bezsilnosc.
nie jestes w stanie mnie obrazic.
nie wysilaj sie.
mam takie cos co wynika ze starych zabaw..... zapamietuje w locie numery tablic
rejestracyjnych. Taka slabosc. mam znajomych tez w ........ a to juz inna
historia...
slabosc ta przydala sie kiedys mojej kolezance, zeby jakis palant z tych co wie
zaplacil....
i co?
zaplacil!
Pozdrawiam ozieble
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Kandydaci pracicy popierają Dombrowicza
Gość portalu: Bromberg napisał(a):
> Nie oddamy Bydgoszczy w ręcę komuchów. To nic, że komuchy mają
> większość rady miasta, nie oddamy SLD fotelu prezydenta. Czy
> prezydentem może być ktoś kto nie jest Polakiem ?! SLD to
> zdrajcy, sprzedawczyki, czy to są Polacy ?! Nie chcemy takich
> kłamców. Oni sprzedają Polskę za naszymi plecami i chcą nasz
> kraj wepchnąć do drugiego ZSRR, czyli (zd)radzieckiej Unii
> Europejskiej. Precz z Jasiakiewiczem i pozostałymi szczurami !!!
Uwaga ! Bromberg nadaje z kwatery Jasiakiewicza. Stare zabawy w prowokacje mu
się przypomniały...Nie zauważył, że ludzie już są odporni na takie "sztuczki".
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Z Buraczynski na Prezydenta
Ciekawe czy ten entuzjazm podziela liczne grono niegdys bliskich ktorych
haniebnie wykorzystal zawiodl i porzucil tak jak dziecko wyrzuca niepotrzebna
zabawke bo dostaje nowa gierke do zabawy Stare zabawki postaw przynajmniej na
polke z szacunkiem i dbaj aby sie im nic nie stalo Czy wyborcow jak wygrasz tez
porzucisz? Ja uwazam ze tak Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Filofuny na topie w warszawskich szkołach
Zabawy powracaja jak bumerang (vide: zoska). I swietnie. To bynajmniej chyba
niegrozne zabawy. Inna rzecz, ze zabawki sluzace do tych starych zabaw sa co raz
bardziej 'plastikowe'. A kiedys wystarczala szmacianka, klebek, kapsle i
kapiszony...
To i tak cud, ze w dobie cyfrowych aparatow, bezprzewodowego internetu i komorek
ktos chce plesc sobie te fun-cos-tam.
Wszystkich konserwatystow delikatnie przestrzegam, ze za pewien czas bedziemy
sie zajadac plastikowymi posilkami z plastikowych take-outow, kupowac w
plastikowych mallach, bawic sie super combo-urzadzeniami. Plastikowe funfuny
beda wtedy symbolem offowej zabawy jak dzis np. domino, w ktore graja zapaleni
przeciwnicy mainstreamu po roznych wykreconych knajpach:)
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Zdjęcia dzielnic na Warszawskim Fotoforum
Obejrzałam i "wyzywam" Cię (to takie wyzwanie ze starych zabaw "udowodnij, że
umiesz wejść na płot") - zrób wiosną takie zdjęcia tych miejsc, żeby pokazać, że
tam też jest ładnie! ;-)))
Bywam w tej właśnie części Ursusa, w parku, tym ze stawem, obok kościoła, no i
na przyległych ulicach.
Lubię te miejsca - szczególnie park (chociaż to raczej "parczek"), ale i tą
właśnie "małomiasteczkowość"!
Przeprowadziłam się do Włoch ze Śródmieścia - tam się już nie da żyć! Mieszkałam
na Em.Plater przy Al.Jerozlimskich - jutro właśnie tam (po drugiej stronie Alej)
otwierają te okropne "Złote Tarasy" - ale się będzie działo!!!
Wolę "małomiasteczkowość"!!!!
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Ojciec skazany za głośne zabawy dzieci
> A sędzina powinna myśleć, przed wydaniem wyroku. Jak się mieszka w bloku, to
> trzeba się liczyć z tym, że inni mają prawo do jego normalnego użytkowania.
Przede wszystkim trzeba sie liczyc z tym ze nie jest sie samym w bloku. A jesli
blok jest akustyczny to warto pomyslec ze dla dobra wspolnego zasada wolnosc
Tomku w swoim domku powinna byc tak zweryfikowana by nie narazac innych. Gdyby
to bylo zasada dopbrowolnie obowiazujaca innych to nie byloby sprawy, a i
tolerancja na wiekszy czasem halas z powodu jakiejs np. uroczystosci bylaby
wieksza.
Tak
>
> więc nie można się czepiać o nalewanie wody do wanny, gwizdek czajnika,
dźwięk
> budzika, odgłosów chodzenia po mieszkaniu itp. Do tych naturalnych odgłosów
> należa odgłosy bawiących się dzieci. Dzieci 1,5 i 3 letnie nie są w stanie
> narobić wielkiego hałasu, te odgłosy turlania (zapewne piłki albo wózka z
> lalką) mogą przeszkadzać wyłącznie ludziom nadwrażliwym. A ludzie nawrażliwi
> powinni się po prostu leczyć.
A skad wiesz jak i czym sie te dzieci bawily? Skad wiesz jaki robily halas?
Moja znajoma takim maluchom daje np. do zabawy stare garnki i pokrywki. Wiesz
jaki z tego jest halas? Owszem dzieci to uwielbiaja ale cos takiego prze
godzine moze wyprowadzic z rownowagi najspokojniejszych. Totalna bzdura jest
mowienie, ze dzieci w tym wieku nie moga narobic duzego halasu nawet bez
garnkow i pokrywek.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Nie umie całować:(
wiesz mialam kiedys podobny problem,teraz mi sie przypomnialo... sama nie
wiedzialam co bylo nie tak, bylo fajnie naprawde, on bardzo delikatny,
troskliwy, opiekunczy, wiedzial, jak mnie dotknac i sprawic przyjemnosc ale
pocalunki- zapomnij- powiedzialabym na podstawie doswiadczenia-
beznadzieja!!!, w ogole nie potrafilam sie z nim calowac... ale wiesz jest na
to rada, niech nie on zaczyna cie calowac a ty jego - trzeba wlozyc w to duzo
namietnosci, bawic sie a jednoczesnie calowac raz gleboko i namietnie a raz
tylko muskac wargi , mozna sprobowac z landrynkami:) powaga!:)stare zabawy z
czasow bycia nastolatka ale sie oplaca...albo jakas pomadka o roznych smakach
sama nie wiem mi pomoglo i jemu chyba tez:) powodzenia
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Poczucie winy.......................
Cześć Nocku
Dzięki za odzew solidarności. Może i słusznie należała mi się krytyka Chalsi,
za to, że nie jestem doskonała i że niestety już od roku próbuję wskazać
Adasiowi różne warianty innych zabaw, niż wyciąganie noży, moczenie rąk w
sedesie, otwieranie lodówko-zamrażarki (czasami nie da się niektórych mebli
zablokować , ale rezultaty mam opłakane. Kilka dni spokoju - i powrót do
starych zabaw, bo "jakoś nudno się zrobiło" . Myślę tak samo jak Ty, że dużo
jednak zależy od dziecka. Wy przekonaliście się o tym na własnym przykładzie, a
ja czytając wiele wiele postów, gazet, książek no i przede wszystkim obserwując
Adasia. Nie zawsze złote metody wychowawcze innych mam podziałają na nasze
dzieci. Coraz bardziej chyba godzę się wewnętrznie z tą myślą i chyba po prostu
trzeba to przeczekać (przecierpieć?) . Mamy słodkich urwisów - łączmy się!
Pozdrawiam Ciebie i Twoich Maluchów Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Nasze zabawy z dzieciństwa :)
Nasze zabawy z dzieciństwa :)
Hej! Proponuję założenie wątku z najciekawszymi zabawami z naszego
dzieciństwa.
Ja odkryłam, że wspaniałą zabawą może być wspólne oglądanie bajek, ale nie w
telewizji, czy na dvd, tylko takich z kiliszy. Parę dni temu wygrzebałam na
strychu projektor "ania" i od razu powróciły wspomnienia z dzieciństwa,
dogrzebałam się także do siatki pełnej klisz z bajkami, uwierzcie, że moja
2,5 letnia córeczka była zachwycona i dziś od rana męczyła mnie o bajki.
Polecam wszystkim, świetna zabawa
Dopisujcie, jeżeli przypomni się wam coś ciekawego. Takie stare zabawy mogą
byc wspaniałą odmianą dla naszych dzieci
Pozdrawiam Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: zajrzyj tu.... proszę
zajrzyj tu.... proszę
Witam
Jestem wolontariuszką i chodzę do przedszola gdzie przez 45 minut
czytam dzieciom ksiazki (10 minut) a resztę czasu się z nimi bawię.
Są to dzieci w wieku 6 lat i jest ich około 15. Grupa spora a
pomysłow na zabawe mało tymbardziej że wszytkie "stare" zabawy typu
stary niedzwiedz mocno śpi, są przez nich bardzo niechętnie
odbierane. Czasem kolorujemy ale przecież nie można na każdych
zajęciach robić tego samego bo dzieciom sie zwyczajnie nudzi i mówią
POBAWMY SIE W COŚ INNEGo. Tylko pytanie w co?? czy ktoś z was ma
moze jakieś pomysły na ciewawe zabawy w tak licznym gronie?? z góry
dziękuje za pomoc Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: listapad 2002
A u nas jest Natalka VanDal, tak na nia mowimy. Ja juz nie mam pomyslow co jej
dawac do zabawy, "stare" zabawki juz sa dla niej nudne, dzis wlozylam ja do
duzego kartonu i wozilam po mieszkaniu a potam robilysmy a ku-ku kuz ogromnej
radosc malej i moich zdartych kolanach. My tez znikamy na rodzinny obiadek do
mojej mamy.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Dzieciaczki z lipca 2004
Cześć mamuśki!
Ale u nas dzisiaj cichutko. Pewnie pół forum w kinie siedzi.
Zuzia właśnie zasnęła. Dopiero. Ktos mi chyba podmienił dziecko. Skonczyły się
przespane całe nocki. Dzisiaj pobudka o 4 i juz nie mam czym się chwalic. No
moze tym, ze od paru dni włącza sobie karuzelę. Oczywiście przypadkiem. Po
przebudzeniu tak macha nóżkami i rączkami, az trafia w przyciski od karuzeli.
Fajnie, bo gdy się budzi to najpierw słyszę karuzelę a potem zaglądam do
łózeczka, a tam juz szczęśliwe niemowlę.
Dori-cieszę się z sukcesu w sądzie. A z Twojego Matiego to juz kawał mężczyzny.
Moja panna mnie tez olewa przy ojcu. Niestety ojciec kojarzy się jej tylko z
samymi przyjemnosciami-z noszenim,tuleniem i zabawami. Ostatnio patrzę a Artur
robi jej taki samolocik w powietrzu-zamarłam-i mówię "o jakaś nowa zabawa"-a
Artur na to "zabawa stara tylko mama pierwszy raz widzi" . Oczywiście Zuza
piszczała z radości. I z czym mam konkurować. Z przewijaniem czy z obcinaniem
pazurków?
Tehanu-dzieki za podpowiedx w sprawie prezentu. Jeszcze zakupy przed nami. a
wierszyki super. Gdzie Ty je wynajdujesz?
Inez- musisz spisać te numery Maciusia. Faktycznie drugi Emil. Uśmiałam sie z
tej wodnej historii.
I wszystkiego najnajnaj dla Poli z okazji ukonczenia 5 miesiąca. BUUUUziaki od
Zuzi
To narazie. papatki
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Kwiecien 2004, cd. 4 :)
Buziaczki dla Henrysia!
Ale wam dobrze, możecie z dziećmi chodzić na basen, na zajęcia ruchowo-
muzuczne, a ja nie mam gdzie wyjść z dzieckiem:o( W Pile nic nie ma, nic nie
organizują dla dzieci! Raz chciałam wziąć małą na basen, taki brodzik z ciepłą
wodą i masażami, ale usłyszałam od dyrektora ośrodka, że basen jest do kąpieli,
a nie do zabawy! Mówiłam, że zapłacę jak za dorosłą osobę, że będzie miała
pieluszkę specjalną do wody, moje gadanie nie pomogło. Tak więc sama muszę
wymyślać zabawy. Dziewczyny pomóżcie, w co Wy się bawicie z dziećmi, bo mi się
już koncepcje wyczerpały, a Kamcię stare zabawy nudzą.
Kamcia już wyzdrowiała, gorączki nie ma! Coś jej się poprzekręcało i budzi się
o 6 rano - to chyba dlatego, że jasno już się robi o tej porze. Do tego
wszystkiego zaczęła mało jeść, zjada góra 150 ml, a zawsze wlała w siebie 210
ml. Odmówiła kategorycznie konsumpcji jakich kolwiek deserków i owoców:o( Nie
wiem, czy małej nie przestawić już na 3 główne posiłki w ciągu dnia (rano
mleko, potem obiad i mleko na kolację, a w między czasie drugie śniadanie i
podwieczorek) Co o tym sądzicie, nie będzie za mało mleka? Może na podwieczorek
też będę jej robić coś na mleku skoro nie chce deserków i owoców?
Malilko - nie mogę otworzyć zdjęć Maciusia:o( Też byśmy z Kamcią chciały
zobaczyć kawalera, o którego się biją wszystkie forumowe panienki. Mogła byś mi
wysłać je jeszcze raz?
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Osiągnięcia czterolatka....
Piszę na tym forum po raz pierwszy i zaintrygował mnie temat umiejętności
czterolatka.
Mój syn również niespecjalnie rwie się do rysowania, wycinania itp. W
przedszkolu stanowi to nawet problem - ostatnio dostał pracę domową, żeby
podciągnąć się z wycinania! Z jednaj strony byłam zaskoczona, z drugiej
stwierdziłam, że może to i lepiej- trochę poćwiczy i nie będzie odstawał od
grupy. Ziarnko wątpliwości co do umiejętności mojego dziecka zostało jednak
zasiane i chociaż uważam, że moje dziecko rozwija się fantastycznie i niczego
mu nie brak, zaczynam porównywać go z rówieśnikami, zastanawiam się, co by mu
tu jeszcze wtłoczyć do głowy, jaką edukacyjną zabawkę kupić Tak to już jest...
Jeżeli chodzi o mobilizowanie do ćwiczenie ręki - bezcenne są zeszyty
typu "Naucz mnie mamo", "Elementarz czterolatka, pięciolatka" itp. i inne,
których pełno w kioskach. Z wycinaniem radzimy sobie dając synkowi do zabawy
stare gazety motoryzacyjne, wycina auta i przypina sobie do maty korkowej.
Pozdrawiam
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: fanklub dziwnegoludka :P
Gratulacje Joast78. I lewin za poodswiezanie starych zabaw No fanfary wielkie sie wam należą No i Sierapowi bo nabił dzis duuuużo pościaków. Ja dzis chce dobić do 800
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Gdzie sie dwoch bije tam Zyd korzysta.
A bylo na BBC, ze bez pracy nie ma kolaczy?
W Polsce tez sa tacy co maja baseby i tacy co stoja pud budka z piwem i tych
basenowych podliczja. Zabawa stara jak swiat. Trza sie do roboty wziac, ostro
i z krzyza. Od latania z kamieniami woda z kranu nie poplynie. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: skróty myslowe
stare zabawy Kisiela :-) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Francuskie dzieci lubią się dusić
Toz to nie stało się dzisiaj.
W latach 80. w Polsce popularną zabawą dla "prawdziwych mężczyzn" w podstawówce było takie uciśnięcie pod klatką piersiową, że koles tracił przytomność.
Czasem stał, czasem się zataczał, czasem "tylko" odlatywał na kilka sekund.
Ja się obudziłem kiwając się jak muslim na kolanach ku uciesze ludzi a czasem ich zdziwieniu (nie wiedzieli o co biega).
W pewnym momencie nakrył nas na tym wuefista i zrobił jedną z niewielu mądrych rzcey w swoim życiu: wytłumaczył nam jak taka zabawa może się skończyć. Wtedy lizuski-sportowcy (pierwsi do zabaw w "usypianie" jak to nazywaliśmy) przestawili się i już pilnowali (meldując się - a jakże - wuefiście), żebyśmy się nie bawili.
Tak więc zabawa stara, jak świat. ;-)
A z innej beczki: kiedyś bawiliśmy się w coś, co ciężko mi wytłumaczyć.
Otóż sadzało się delikwemta na ławce lub krześle. 4 chłopa uspokajało się w specyficzny sposób (stawaliśmy koło siebie w milczeniu, ŻADNEGO smiechu czy gadania, kompletny spokój - dzieciom o to trudno). Na znak układało swoje ręce w powietrzu jedna nad drugą (bez dotykania się: po prostu jedna dłoń poziomo, nad nia kolega drugą, następny, następny potem to samo z drugimi dłońmi).
Powstawała taka powietrzna "kanapka".
Po kolejnej sekundzie-dwóch wyciszenia układało się 2 palce jednej dłoni jak do salutowania i podkładało się te palce pod siedzącego kolegę. Na komendę unosiliśmy LEKKIEGO jak piórko kolegę w powietrze.
Warunkiem był absolutny spokój i zero śmiania się: wtedy momentalnie człowiek odzyskiwał swój ciężar i wypadał nam. 4 w miarę silnych kolegów potrafiło unieść 12-13 latka w powietrze tylko dwoma palcami podłożonymi pod nogi.
Pewnie ktoś zna racjonalne wytłumaczenie tego zjawiska. Albo rytuał osłabiał naszą percepcję (nie odczuwaliśmy ciężaru) albo działo się coś, co pomijaliśmy skupieni na rytuale a co po prostu "pomagało nam". Nie wiem. Ale zabawa była świetna. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Chrissssss.....
aaaaa...zabawa stara jak swiat...
cos za cos.... Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: ­
hihihihi stare zabawy wracają:PP to może pora przywrócić tradycję zapasów w
kisielu???;DDDDD
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Riester-Rente, wieder eine Verarschung
Niemcy tez maja niezgrosza wprawe w oskubywaniu. Zreszta zabawa
stara jak podatki.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: pytanie na wtorek wieczorny :)
pytanie na wtorek wieczorny :)
a moze by tak powrocic do starych zabaw ;)
w ktorym teledysku stonsow mozna zobaczyc jednego z bitelsow - j. lennona? :)
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Kara za drastyczną wystawę o aborcji w centrum ...
Buahahaha Rycerze Kolumba!!!!!!
Nie za późno trochę na takie zabawy stare żałosne dziady? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: To miasto umiera
Niestety należy się zgodzić z artykułem Guldy w Wyborczej, wielokrotnie bowiem
miałem bardzo poważne problemy z poleceniem moim znajomym (w tym zagranicznym)
gdzie powinni się udac w celu udanej zabawy.
Stare Miasto to enklawa emerycka, nawet KFC się tam nie opłacało prowadzic
interesu, jakoś tego nie zauważacie?
Nie wiem, czy to kwestia rozbicia trzech miast na osobne ośrodki (czesto się ze
sobą zwalczające - osobna paranoja), czy też nienajlepsze położenie Starego
Miasta, bo jak patrzy się z lotu ptaka to jest tak naprawdę totalnie na uboczu,
z dala od wielkich osiedli, z dala od Sopotu i kawał drogi od Gdyni.
NIezależnie od tego, nawet w Toruniu, mniejszym przecież mieście, zycie na
starówce wygląda zgoła inaczej. U nas nawet na koncert jazzowy nie można
trafić, to raczej wydarzenie niż codziennośc. Czyżby nie opłacało się klubom
zatrudniać młodych zespołów?
Redaktor Gulda niedawno napisał jeszcze bardziej przykry dla nas tekst, także
polecam, abyśmy nie popadali w samozachwyt. Dotyczył marazmu i żenady całego
naszego miasta. I żeby nie było - nie jestem czystej wody krytykantem, bardzo
bym chciał, aby artykuły takie dotyczyły innego miejsca. Co zrobić jednak,gdy
czytając Guldę mam dokładnie te same przemyślenia? Wczoraj jechałem tramwajem
nr 98. XXI wiek, a nazwy przystanków (w dodatku tylko 3: początkowego,
środkoego i końcowego!) były napisane na dykcie, za pomocą szablonu i sprayu. I
co tu więcej pisać????
Miasto, które nie jest w stanie bez pomocy unii wykonać żadnej inwestycji,
które szczyci sie przeprowadzeniem remontu 200 m ulicy albo położeniem paru
kilometrów ścieżki rowerowej, miasto, które tak maluje pasy (patrz wiadukt na
Zaspie), że po 4 miesiącach są one niewidoczne, miasto, które oszczędza na
powłoce antysprejowej, po to, żeby za parę dni się przekonać, że nie warto
(znowu pomazany całkowicie nowo odnowiony wiadukt na Zaspie), miasto, które nie
potrafi wprowadzić normalnego, zrozumiałego biletu, wreszcie miasto, które
zupełnie nie dba o bezpieczeństwo - ile razy słyszeliśmy juz o akcji bezpieczne
miasto - a spotkajcie policję lub strażnika miejskiego poza starym miastem.
Można wyliczać w nieskończonośc. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Nowy hymn PO, włącz głosniki
ZABAWY STARE ALE JARE TYLKO ODGRZEWANE... Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: świat jest coraz pięknieszy ?
polowanie na numerki
a propos naszych starych zabaw
czy wiesz ze miałaś wpis 1600 :)
:):) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Pamietacie stare zabwy???
trochę starych zabaw i nowszych tez można znaleźć na stronie www.zabawna-kraina.pl Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jak zachęcać do literatury niemoralizującej?
Już odpowiadam- nie, absolutnie nie mam na myśli idealizowania jakiegoś wzoru
wychowania dziecięcia z zamierzchłych czasów, nawet nie wiem, jak się gra w
palanta czy serso;-)
Zauważam, że w rodzinach znajomych z otoczenia dzieci, rodzice nie przywiązują
wagi do wspólnej zabawy z dzieckiem, z wyjątkiem wspólnego pogrania na konsoli-
w przypadku ojców, bądź przebierania Barbi z mamą. Na kilkanaście matek tylko
jedna przywołuje z pamięci zabawy z dzieciństwa ("Kolory" z piłką, "Puk, puk-
kto tam? Diabeł!" różne rodzaje gry w klasy, wyliczanki, wyklaskiwanki).
Chyba tylko dwie podczas robienia ciasta, pozwalają pogmerać się w tym
dzieciom, a zasadą jest, że w niedzielę wypuszcza się dziewczynki w białych
rajstopkach i sztywnych kiecuszkach na plac zabaw- po co? - nie wiadomo, bo i
tak w tych strojach nie mogą się bawić.
Tyle z obserwacji domorosłego socjologa na własnym podwórku.
Dalej- podczas zajęć, które prowadzę, pytam zawsze młode mamy o zabawy
paluszkowe, kołysanki przytulanki, wyliczanki, zagadki i tego typu zabawy, które
wspierają rozwój malucha. Co się okazuje- na ok. 70 osób tylko 10 zna, pamięta,
bawi się w ten sposób. Pozostałe mamy nie znają "Idzie kominiarz po drabinie" itp.
Pytane o naukę pisania i czytania- odpowiadają, że uczą pisać i czytać literki
już 2-3 latki, nie stosując żadnych metod (np. całościowego odpoznawania słów) i
żadnych zwykle poprzedzających etap pisania zabaw rysunkowych (np. z zakresu
grafomotoryki). co do rysowania- nacisk na jak najszybszą umiejętność
wypełniania konturów w kolorowankach.
Mój wniosek: rodzice (bo i skąd?) nie znają prawidłowości rozwoju dziecka i
metod jego wspierania, natomiast poddani są presji wychowania dziecka wybitnego.
Tu wystarczyłyby warsztaty, na których ogólni mogliby się dowiedzieć, jak
przebiega rozwój dziecka oraz jak i kiedy go wspierać.
I w tym momencie zgadzam się z wami- takie informacje pozwoliły by oddzielić
ziarno od plew, tzn: lepeij pozwolic dziecku pogmerać się w błocie lub cieście
za darmo, niż słono zapłacić za to samo prywatnej firmie:-)
W klubach osiedlowych, bibliotekach i świetlicach są prowadzone takie zajęcia
za darmo lub za grosze, można w nich uczestniczyć z rodzicami. Klanza,
Sherborne, Knill- to te nowe, a jednocześnie "stare" zabawy. Ale to temat na
inne forum, no nie;-)
Mamo Kotulo, Verdano- ja ogólnie jak najbardziej się zgadzam z wami, tyle że
moje doświadczenie mówi, że dzieciaki z tego forum mają szczęście mieć
"świadomych" rodziców, którzy nie muszą korzystać z pomocy pedagogów zabawy czy
streetworkerów.
Tym, którzy nie chcą, nie lubią lub nie umieją bawić się z dzieckiem, przydaje
się właśnie "wspomaganie". Tych jest, moim zdaniem więcej- nie przez przypadek
powstały akcje "Przytul dziecko", "czytaj 20 min..." "Ile czasu byłeś dzisiaj
ojcem?" itp.
Dlatego, powtarzam, mama opisana w pierwszym wątku jest dla mnie OK, nie należy
jej nawracać, bo i tak się pozytywnie wyróżnia i na pewno sama wyłowi z
wszystkich propozycji to, co najlepiej odpowiada jej stylowi wychowania.
Dobra, kończę, bo dzieci umrą z głodu;-)
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Przechrzcić gazetę "Dziecko" na "Niemowlę"
No to trochę refleksji. Przede wszystkim cena. Która do niskich nie należy,
może zachęcają do kupna gadżety aczkolwiek ja wolałabym wersję tańszą bez
dodatków. Cena jednak wyznacza grupę odbiorców im droższa tym dostępna w
mniejszym kręgu. Dziecko zawsze było wspaniałe bo dla mam, które potrzebowały
nie tylko artykułów o tym jak przewinąć niemowlę, ale też ambitniejszych. Gdy
ich zabraknie zostanie grupa mam kupująca dla obrazków, a i potem ona wykruszy
się ze względu na cenę.
W tym numerze jest dużo ciekawych artykułów, ale ja przerzucam o niemowlakach,
ciąży i szukam o wychowaniu, zdrowiu, zabawach, nowinkach, chorobach
dziecięcych, medycynie.
Jak napisałam artykuł o łożysku piękny, ale bez dodatków poczułam, że jest
spłycony, niekompletny, to ja siostra lekarza więcej napisałabym na ten
temat. Zauważyłam, że generalnie miesięczniki boją się trudnych tematów.
Wszystko ma być piękne idealne, a ja nie znam mamy, której ciąża, wychowanie
byłoby bezproblemowe. Gdy się pojawia problem to szukamy odpowiedzi w gazetach
i ja na swój problem o łożysku przodującym szukałabym informacji w artykule o
łożysku, chciałabym statystyk.
Artykuł o karmieniu sztucznym Nobel za poruszenie tematu łez mam, które po
kilku miesiącach muszą przejść na sztuczny z różnych względów (chociażby 4
miesięczny macierzyński). I śmiem twierdzić, że to gazety promujące idealny
obraz matki karmiącej (ciekawe jak pogodzić 7 godz. Dzień pracy z karmieniem 5-
miesięczniaka) są winne depresjom matek pracujących, które odciągają pokarm i
choć dzieci jedzą ich pokarm to jednak nie z piersi !!!
Walczenie o pozycję dobry artykuł, przydałaby się informacja co robić gdy każą
leżeć na niewygodnym łóżku jak kłoda.
Jedzonko mniam mniam a może obiad dla rodzinki i maluszka czyli w skrócie jeden
garnuszek dla wszystkich
Stany zapalne wielki plus za rzetelną informację i dla mamy generalnie zdrowie
mamy za mało poruszane, kolejne tematy polecam to tarczyca po ciąży, nawrót
pokarmu, hiperprolaktynemia, anemia, zapalenie pęcherza moczowego, no i słynne
już z dziecka diety.
Klaps nie wychowuje, nie wiem coś nie dotarł do mnie.
Pomysły na zabawę polecam jako stały cykl można publikować stare zabawy bo
większość mam nie umie Warzyła sroczka kaszkę, dziesięciu murzynów, ojciec
Wergiliusz, cykl starych zabawa bardzo przydałby się.
Noc na sucho – artykuł dla mam starszych dzieci chociaż ja mam problem z
nauczeniem siusiania .
Tematów mam mnóstwo w głowie np.
- prezent na chrzciny, roczek
- metody rehabilitacji (Wojda, bobath)
- jak szukać niani (gotowy kwestionariusz) i ile gdzie kosztuje niania
- zaplanuj płeć swojego dziecka (kalendarz chiński i inne przesądy)
- metody zapobiegania ciąży
- oddzielny cykl o niepłodności (co 4-5 kobieta nie może zajść w ciążę, może
pominęliście te osoby w grupie docelowej)
- jak działa krzyk na dziecko
- dobry i zły policjant
- jak poradzić sobie z dwójką w domu (mamy dawały na forum takie wspaniałe rady
jak pojawia się nowe dziecko nie zapomnę jednej, aby maluch ze szpitala
przyniósł do domu prezent dla starszego)
- cykl porad o małżeństwie
- dzieci kalekie
- dzieci chore czyli artykuły o dzieciach w każdym numerze np. z wodogłowiem,
wadą serca, z adresami gdzie można znaleźć poradę
- i o dwu-trzy latkach czyli bunt, piaskownica, nauka słuchania, posłuszeństwa,
siusiania, co powinno dziecko robić w poszczególnych miesiącach od 12 do 36.
ojej tysiące rzeczy cisną mi się do głowy
Forum daje takie możliwości, można założyć podforum z listą próśb o artykuły.
No kończę bo już większość usnęła pewnie w połowie a pomysły tutaj dopisywać
można
Przeczytaj więcej odpowiedzi