Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: starostowie sanoccy
Temat: od września rusza numer alarmowy 112
śmigłowiec ratowniczy z Sanoka
"Nie wiadomo czy będzie niebawem potrzebna. Jedyna na Podkarpaciu latająca
karetka czyli śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Sanoku jest
statystycznie używany tylko raz dziennie. To oznacza, że są dni, kiedy wcale
nie lata. Na przykładzie tej maszyny najlepiej widać, jak bardzo potrzebujemy
nowej ustawy o systemie ratownictwa. Oraz pieniędzy na inwestycje, których
zazwyczaj nie mają samorządy. Dlatego sanockie starostwo musi teraz główkować,
co zrobić z terenem Lotniczego.
Maksymalnie dwadzieścia pięć minut. Tyle potrzebuje ten ratowniczy śmigłowiec
aby dotrzeć w najodleglejsze zakątki Bieszczadów na przykład do Wołosatego czy
na Tarnicę. Dodatkowym plusem jest właściwie brak ograniczeń jeśli chodzi o
miejsce lądowania. W ubiegłym roku śmigłowiec wylatywał 350 razy czyli
statystycznie rzecz biorąc prawie raz dziennie. Był wzywany najczęściej do
wypadków na stokach narciarskich i nagłych zachorowań Rzadziej do wypadków
komunikacyjnych. Ci, którzy pełnią dyżury ratownicze czasem nie ruszając się z
miejsca, twierdzą, że śmigłowiec jest wykorzystywany bardzo nierównomiernie.
Najczęściej wzywają go dyżurni centrów powiadamiania ratunkowego z Przemyśla i
Sanoka. Najrzadziej z powiatu bieszczadzkiego. Jaki może być sposób na to aby
jedyny taki na Podkarpaciu śmigłowiec był w pełni wykorzystywany? Zdaniem
sanockiego starostwa światełkiem w tunelu może okazać się z jednej strony
ustawa o ratownictwie medycznym, z drugiej rządowy program dla ściany
wschodniej.
Bogdan Struś, starosta sanocki
-„Wpisanie nas do tego programu pozwoliłoby pozyskać znaczące środki, które są
wprost niezbędne do zainwestowania dla stworzenia tej jednej całości jeśli
chodzi o ratownictwo medyczne czyli połączenie oddziału ratunkowego z
lotniskiem.”
Według szacunków realizacja tych planów czyli powstanie w Sanoku szpitalnego
oddziału ratunkowego oraz remont i rozbudowa lotniska kosztowałyby w sumie aż 8
milionów złotych."
tvp.pl/400,20060205299489.strona
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: niestniejące wioski
www.jasliska.pl/start.html
www.jasliska.pl/mapaokolic.gif
Surowica była małą łemkowską wsią położoną u ujścia potoku Moszczaniec do
Wisłoka. Dziś po wsi nie pozostał żaden ślad, poza cerkwiskiem niedostrzegalnym
dla przypadkowego wędrowca i przydrożnynmi krzyżami, jakże popularnymi w tych
okolicach.
Historia:
O historii Surowicy nie wiemy zbyt wiele. Jedno jest pewne - jest to jedna z
najstarszych wsi w Beskidzie Niskim. Wzmianki o niej pochodzą z 1361 roku, kiedy
to wspomniana była w dokumencie lokacyjnym Wisłoka Wielkiego (pod nazwą
Surowicze). Mimo iż w 1523 roku liczyła ona już 13 gospodarstw, to przywilej
lokacyjny nadany został dopiero w 22 czerwca 1549 roku. Otrzymali go zamieszkali
już wówczas we wsi bracia Waśko i Miśko, a dokument wydał starosta sanocki Piotr
Zborowski. Wieś należała zatem do dóbr królewskich. Nazwa osady pochodzi od
tego, iż zakładano ją na "surowym korzeniu", czyli na świerzo wykarczowanym
terenie.W 1785 roku Surowica liczyła 264 grekokatolików i 19 żydów. Wieś była
też siedzibą parochii obejmującej Moszczaniec i Darów. Sto lat później osada
liczyła już 503 grekokatolików i jedną rodzinę żydowską.W 1910 roku we wsi
wzniesiono cerkiew pod wezwaniem Zaśnięcia Bogurodzicy, na miejscu starej
świątyni, o której nie zachowały się żadne informacje. Nowa cerkiew była podobno
bardzo piękna. Bryłę miała podobną do cerkwi w Daliowej.W 1931 roku wieś liczyła
506 osób i 78 gospodarstw; zajmowała powierzchnie prawie 11 kilometrów
kwadratowych. Wiadomo, że Łemkowie z Surowicy utrzymywali dobre stosunki z
okolicznymi wsiami, a także z częściowo polską Posadą Jaśliską.Wszyscy
mieszkańcy zostali po wojnie wysiedleni, a miejscową cerkiew rozebrano.
Zachowała się jedynie XVI-wieczna ikona Chrystusa Pantokratora, która znajduje
się w Muzeum Historycznym w Sanoku.Dzisiaj:Jednym ze śladów po wsi jest położone
na wschodnim brzegu potoku Moszczaniec, 200 metrów od jego ujścia, cerkwisko.
Nie zachowały się żadne fundamenty, miejsce można rozpoznać jedynie po grupie
wysokich lip. Na skarpie po drugiej stronie potoku znajdują się pozostałości
cmentarza z nagrobkami z poczatku XX wieku.
www.carpatho-rusyn.org/new/299a.htm
Parish Data: [from Blazejowskyj and Iwanusiw]
Church was "Saint Nicholas / Dormition of the Blessed Virgin Mary" [1910]
[destroyed]
The wooden church replaced an older church. The name was Saint Nicholas from
1828-1860, Descent of the Holy Spirit 1861-1864 [this may be an error] and
Dormition of the Blessed Virgin Mary 1865-1936
In 1785 the village lands comprised 10.74 sq km. There were 264 Greek Catholics
0 Roman Catholics and 19 Jews
1840 - 489 Greek Catholics
1859 - 282 Greek Catholics
1879 - 503 Greek Catholics
1899 - 549 Greek Catholics
1926 - 600 Greek Catholics
1936 - 495 Greek Catholics
In 1936 there were 17 Roman Catholics and 38 Jews
The village was incorporated in to the Lemko Apostolic Administration in 1934
Filial churches located in DARIV 3km away and MOSHCHANEC 3.5 km away
Przeczytaj więcej odpowiedzi