Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: starostowie weselni
Temat: Znaczenie słów swat i swatowa
Witam
Na jednej z grup genealogicznych pojawił się interesujący problem. Okazało się,
że obok powszechnych znaczeń słów swat, swatowa (to ostatnie w różnych
wariantach) oznaczających:
1/ osoby zajmujące się swataniem;
2/ pierwszych drużbów, starostów weselnych ( znane raczej już tylko z literatury),
funkcjonuje jeszcze jedno, regionalne oznaczające wzajemne relacje pomiędzy
teściami.
W trakcie poszukiwań ujawniło się jeszcze jedno znaczenie. U Jana Kochanowskiego
swat oznaczał współzalotnika, konkurenta, natomiast na osobę pośredniczącą w
matrymonium, Mistrz używał określenia "dziewosłąb". Ale to jest odrębna kwestia.
Jasne jest dla mnie pochodzenie słowa swat od "swadźba", słowa wspólnego dla
słowiańszczyzny. Interesuje mnie, w jaki sposób pierwotne znaczenie słowa
(posrednik w zawieraniu małżeństwa) przeszło w określenie ważnych osób w
uroczystości weselnej (np. Nad Niemnem - Orzeszkowa). Natomiast zagadką jest dla
mnie objęcie tym słowem relacji pomiędzy skoligaconymi (poprzez małżeństwo ich
dzieci) teściami. Ponoć używają tego określenia starsi pochodzący z kresów.
Może ktoś potrafi wyjaśnić te problemy? Może macie dostęp do słowników gwar
polskich?
Naszkicowałem jedynie problem, w obawie przed nadużyciem Waszej cierpliwości.
Pozdrawiam Serdecznie (i genealogicznie)
Waldemar Fronczak
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Znaczenie słów swat i swatowa
Dnia 04-04-14 22:39, w liście od osoby znanej jako Waldemar F. było:
Witam
Witam, podam przykład z Rzeszowszyzny
Na jednej z grup genealogicznych pojawił się interesujący problem. Okazało się,
że obok powszechnych znaczeń słów swat, swatowa (to ostatnie w różnych
wariantach) oznaczających:
1/ osoby zajmujące się swataniem;
2/ pierwszych drużbów, starostów weselnych ( znane raczej już tylko z literatury),
Mnie znane jak najbardziej z życia. W tym znaczeniu to "starosta" i
"swaszka"
funkcjonuje jeszcze jedno, regionalne oznaczające wzajemne relacje pomiędzy
teściami.
Tak, rodzice pana młodego to swaci (swoty) rodziców panny młodej i
odwrotnie.
Nie ukrywam, że jako człowiek mało zakorzeniony w odwiecznej kulturze
swojego regionu, byłem zaskoczony, gdy poznałem to znaczenie :-)
Waldemar Fronczak
pzdr
piotrek
Temat: Znaczenie słów swat i swatowa
Witam
Na jednej z grup genealogicznych pojawił się interesujący problem. Okazało
się,
że obok powszechnych znaczeń słów swat, swatowa (to ostatnie w różnych
wariantach) oznaczających:
1/ osoby zajmujące się swataniem;
2/ pierwszych drużbów, starostów weselnych ( znane raczej już tylko z
literatury),
funkcjonuje jeszcze jedno, regionalne oznaczające wzajemne relacje pomiędzy
teściami.
Swak i swacha - jedyne znane mi określenie relacji miedzy rodzicami mlodych
małżonkó.
Jasne jest dla mnie pochodzenie słowa swat od "swadźba", słowa wspólnego dla
słowiańszczyzny. Interesuje mnie, w jaki sposób pierwotne znaczenie słowa
(posrednik w zawieraniu małżeństwa) przeszło w określenie ważnych osób w
uroczystości weselnej (np. Nad Niemnem - Orzeszkowa).
Na Bialorusi do dzisiaj podczas slubu występują odrębnie świadkowie , a
odrębnie swaci - druh i druhna. Nie wyjaśniono mi, dlaczego tak jest, bo
komentarz byl przy okazji oglądania zdjęć, a opowiadając uważał rzecz za
oczywistą.
Natomiast zagadką jest dla
mnie objęcie tym słowem relacji pomiędzy skoligaconymi (poprzez małżeństwo ich
dzieci) teściami.
Swak i swacha - jedyne znane mi określenie relacji miedzy rodzicami mlodych
małżonków.
Asle SWAK, nie swat.
Qd
Temat: de->pl? "Der Richter der Zipser Städte"
Czemu problemy?
* starosta m (-y; -owie, -ów)
* Älteste(r), Sprecher m;
* hist. Starost m;
* Landrat m;
* starosta weselny Hochzeitsmarschall m.
Mnie sie wydaje, ze jest to problem "historyczny" a nie problem z
tlumaczeniem.
Miedzy starosta a sedzia jest roznica, jak w jezyku polskim tak w jezyku
niemieckim.
Pytanie jest tylko dlaczego nie uzywa sie w tlumaczeniach polskich
Zawisze jako sedziego?
Byl w tamtych czasach sedzia taka sama reputacje jak dzisiaj? I nie
przeszkadzalo by to w "dobrym imieniu/zdaniu" o Zawiszy?
Mikolaj Machowski schrieb:
On Mon, 2 Jul 2001, Zawisza Czarny wrote:
| Znaczylo by to, ze studjowal prawo za granica? ...
| Pisze tam jeszcze kiedy i gdzie sostal nominowany przez Zygmunta?
| Z.
Starosta to polskie stanowisko administracyjne. Dawalo ono miedzy
innymi prawo sadzenia. Jak juz wczesniej wspomnialem chodzi
najprawdopodobniej o klopoty z tlumaczenien polskich terminow na
niemiecki.
Nominowany zostal przez Jagielle w 1420. To juz byly polskie ziemie.
Temat: Animacja - horror
widać szczykawkę...
szczy-kurwa_co-kawkę? Chyba Ci się TRZciona pomyliła ;)
Srax:
Rano po nocy poślubnej starosta weselny pyta młodego pana:
- Przyznaj się jakie pozycje w nocy przerabialiście?
- Wszystkie jakie znałem!
- Na stojąco też?
- Na stojąco to tylko były owacje ze strony żony!
pozdrówka
gordon
Temat: maly tax - moga obrazac WC i nie tylko :)
| Poranek po ostatniej wieczerzy. wszyscy powoli się budzą mocno
skacowani.
| Swięty Piotr wybełkotał.
| -Niech ktoś przyniesie wody.
| Na to święty Paweł.
| _Tylko nie posyłajcie znowu Jezusa.
abstrahując od WC, przedmówca mógłby znać temat na który się
wypowiada.
w czasie ostatniej wieczerzy nie było jeszcze, św. Pawła. nazywał
się on
wtedy Szaweł, i bynajmniej jeszcze nie był święty.
Bo ten kawal na poczatku odbywal sie po weselu w kanie galilejskiej,
a wody wolal starosta weselny...
Inny z tego cyklu:
Piotr pyta Jezusa - panie, ja tez tak moge po wodzie chodzic??
- oczywiscie...
Piotr na to wskakuje do wody, po pierwszym kroku zaczyna tonac
i krzyczec z przerazeniem...
- PO PALACH IDIOTO!!!!
Temat: Znow zartowal...
Czytanie z listu Alfonsa na pl.pręgierz:
Ja też coś niezbyt dokładnie usłyszałem, ale ostatnio mówiono raczej
głównie o tym, że Polska zasługuje na cud. Ten zaś jest również dość
znanym motywem, często występuje w bajkach i opowieściach ludowych
oraz obietnicach przedwyborczych obecnego Premiera.
Biblie zaliczasz do bajek i opowiesci ludowych?
Spoleczenstwo sie laicyzuje :)
"Potem do nich powiedział: Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście
weselnemu! Oni zaś zanieśli. A gdy starosta weselny skosztował wody,
która stała się winem, przywołał pana młodego i powiedział do niego:
Nie wiesz, że bez opłacenia akcyzy takich rzeczy czynic nie wolno?
Jesteśmy zgubieni. Przyjdzie tu zaraz ABW, CBŚ i CBA i wtrąci nas
do więzienia, gdzie będzie płacz i zgrzytanie zębów. A urząd skarbowy
wlepi nam taki domiar, że synowie nasi do siódmego pokolenia spłacać
będą."
Temat: o muzykach...
Please, jeden kawał o muzykach nie konkretnych: Jest wesele, przychodzi
orkiestra: czterech perkusistów i jeden skrzypek. Zaczynają grać, ale nikt się
nie bawi. Wreszcie starosta weselny nie wytrzymuje i mówi grajkom: -panowie, co
to za skład! w ogóle nie można się przy takiej muzyce bawić! - Na co jeden z
perkusistów odpowiada: - A mówiłem kolegom, żeby nie brać tego skrzypka. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Wodzirej
Od tego jest starosta weselny.
tabakierka2 napisała:
>
> DJeja czy wodzireja?
> ja jednak uważam, że wodzirej trzyma wszystko w kupie, w ramach
> czasowych, czuwa nad przebiegiem imprezy, ma kontakt z kuchnia,
> kamerzystą i fotografem. Jednak jest za.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Wodzirej
tacomabelle napisała:
to mieliśmy starostę weselnego, na którego mówimy DJ albo prowadzący.
> Od tego jest starosta weselny.
>
> tabakierka2 napisała:
> >
> > DJeja czy wodzireja?
> > ja jednak uważam, że wodzirej trzyma wszystko w kupie, w ramach
> > czasowych, czuwa nad przebiegiem imprezy, ma kontakt z kuchnia,
> > kamerzystą i fotografem. Jednak jest za.
>
>
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Kto płaci za sukienki druhen i panieński?
Ktoś kiedyś wklejał to na forum, ja znalazłam coś takiego:
"Ze ślubem wiąże się także zwyczaj dziewiczego wieczoru, podczas którego przyszła mężatka, w towarzystwie innych panien żegnała się z rodzinnym domem i panieństwem. Dzisiaj znany jest powszechnie zwyczaj panieńskiego wieczoru – to kontynuacja tradycji z dawnych lat.
Przed weselem panna młoda wsuwała na głowę wianek, pod który wkładano dukata na szczęście. W dzisiejszych czasach państwo młodzi są obrzucani monetami – ma to im zapewnić pomyślność.
Następnie pan młody przyjeżdżał po swą wybrankę, a ona przypinała mu do boku bukiecik kwiatów. Podobnie czyniły druhny w stosunku do drużbów. Po zakończeniu tych czynności para młoda udawała się do kościoła, gdzie, podobnie jak dziś, wymieniano obrączki. Po skończonej ceremonii odbywało się wesele. We wszystkich stanach dbano, by było ono jak najbardziej wystawne. Pieczę nad wszystkim miał sprawować starosta weselny, a było nad czym, bo wesele zazwyczaj trwało kilka dni. "
Oraz:
"Panna młoda wraz z panem młodym otaczali się kordonkiem drużbów, którzy towarzyszyli im podczas zabawy i pełnili istotne funkcje także przed jej rozpoczęciem. Druhny wspierały przyszłą mężatkę już podczas wieczoru dziewiczego, w trakcie którego dziewczyna żegnała się z rodzinnym domem i panieństwem. Nazajutrz, zgromadzone witały swych towarzyszy bukietami kwiatów, przypinając je do klap ich fraków i wspólnie udawali się do kościoła. Po złożonej przysiędze zapraszano gości weselnych na wspólną strawę i ucztowanie, które trwało wówczas nawet kilka dni."
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Wesele na Podkarpaciu - dziwne
Tarnów to rzeczywiście Małopolska, ale okolice na wschód od Tarnowa -
niekoniecznie.
Jeśli na adresie jest woj. Podkarpackie (pow. Dębica) to dla mnie Podkarpacie.
Tarnów w odległości kilkunastu km.
Zwyczaj opłacania orkiestry przez gości - bo do tego się tzw. ogrywki
sprowadzają - jest tam ponoć powszechny i oczywisty.
Jak się okazuje - niekoniecznie.
Tylko niedługo starosta weselny będzie musiał z terminalem chodzić, gdyż coraz
więcej gości woli karty niż gotówkę. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: co wypada/lub nie,na slubie i weselu?
Tylko, że to jest święta prawda, masz się dobrze bawić, bo to jest Twój dzień,
a nie przejmować się czy 3 minuty rozmowy z cioteczną szwagierką wujka twojej
bratanicy są wystarczające, czy jeszcze się ciocia obrazi
Generalnie musicie patrzeć, czy nie ma żadnych zgrzytów organizacyjnych, ale
np, wódkę roznosi świadek czy starosta weselny.
Swego czasu na forum też był wątek jakiejś osoby urażonej, że Państwo Młodzi
ani razu nie podeszli do niej w trakcie wesela i odzew był spory, więc to chyba
ważne, ale ja nie chodziłam specjalnie po gościach i nikt się chyba nie obraził.
To co wypada, a co nie wypada musi być zgodne z Twoim wychowaniem i zwyczajami,
a każdy ma swoje, i ma swoje zdanie. Poczytaj sobie wątek o welonie Panny
Młodek z dzieckiem.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: WESELE BEZ DRÓŻBY - CO SĄDZICIE???
U mojej rodziny w malopolskim jest zwyczaj "przygrywek" kazdemu gosciowi. Po
obiedzie ale przed tancami wodzirej/starosta/drozba chodzi ze specjalna
ustrojona laska i przedstawia (w formie wierszyka) kazdego goscia, a ten musi
cos wrzucic do koszyka i przypina mu sie kokardke. Nie wiem czy o to chodzi
z "odgrywkami".
Osobiscie nie podoba mi sie ten zwyczaj, bo po pierwsze nie lubie zabaw
zwiazanych ze zbiorka pieniedzy, po drugie robi sie nudno jak jest 150 gosci.
Funkcje tego wodzireja/drozby (nie wiem jak to wlasciwie nazwac) moze pelnic
wodzirej z orkiestry albo ktos z rodziny (nie wiem czy funkcjomuje u was
starosta weselny). U jednej kuzynki byl wujek pana mlodego. Moze u ciebie ktos
z rodziny, znajacy sie na zwyczajach weselnych, zechce w porozumieniu z
orkiestra zrobic odgrywki? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: boje sie ze na weselu...
pozdrawiam serdecznie wszystkie przyszle mezatki.ja slub bralam prawie rok temu
ale z sentymentu to czasmi zagladam.tez byla i jestem straszny nerwus ale no
okres wesela wyszlam z zalozenia ze i tak wszystkim goscia nie wygodze a pewne
rzeczy sa i tak nie zalezne od was wiec naprawdwe szkoda nerwow liczycie sie
tylko wy i ukochany maz i to jest najwazniejsze.Jak juz bedzie po przysiedze to
juz pojdzie z gorki potem obiad zdjecia no i zabawa do bialego rana.Mysmy mieli
bardzo fajnych starostow weselnych i oni mam bardzo pomogi wydaje mi sie ze
jest to bardzo wazne.Ja osobiscie najbardziej sie balam tlucznia szkla bo u nas
jest taki zwyczaj ale tez przeszlo.wiec jakosc to bedzie nie martwcie sie
trzmam kciuki za wszystki przyszle mezatki Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: starościna i starosta weselny
starościna i starosta weselny
jak w temacie - jaka jest ich funkcja na ślubie i weselu? Kim powinni być?
Pytam ponieważ słyszałam, ze muszą to być zamężna kobieta i żonaty mężczyzna -
ale czy koniecznie? Podobno w kościele muszą mieć swoje miejsce siedzące za
świadkami. Szczerze mówiąć myślałam aż do dziś, ze rola starostów weselnych
ogranicza się właśnie TYLKO do wesela. Powiedzcie jak to jest. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: juz po
To zależy, jak sie umówicie... U nas było tak, że przy błogosławienstwie najpierw my dziekowaliśmy rodzicom za wychowanie etc., a potem oni błogosławili. Na weselu - może przemawiac starosta weselny (jak jest), może świadek, mogą młodzi - chyba jak Wam w duszy gra i czego sie spodziewaja goscie. Ustalcie też wcześniej z obsługą knajpy weselnej, jak bedzie wyglądac powitanie młodych (jeśli knajpa specjalizuje sie w weselach, to nie ma problemu, my robilismy w klubie, dla ktorego to była pierwszyzna i np. przy powitaniu nie połapali sie, ze nie ma jeszcze naszych rodzicow, bo jedni podjeżdżali, a drudzy jeszcze rozprowadzali gości, podobnie nie wiedzieli, że przy powitaniu nie podaje sie obojgu młodym wódki, tylko wódke i wode...).
Co jeszcze...? W tej chwili nie pamietam, jak mi sie przypomni, albo ktos sie dopyta, to dopisze... Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Podziękowania konieczne???
Ja znam zwyczaj (i widziałam wesela, gdzie był on przestrzegany), że państwo
młodzi na swoim weselu nie przemawiają. Wszystkie mowy, toasty, życzenia, dobre
rady etc. są skierowane do nich - oni tylko słuchają, czasem udają
zainteresowanie ziewając w serwetkę )), dziękują pięknie, ale sami żadnej
mowy nie wygłaszają.
W ich imieniu dziękuje rodzicom świadek, starosta weselny (jeśli taki jest),
albo po prostu osoba najstarsza czy najpoważniejsza w rodzinie. Tak więc
podziękowanie rodzicom jest zachowane, ale nie wygłaszają go młodzi. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jezus "straszy piekłem"
Pierwszu cud Jezusa
hiperrealizm napisał:
> > > Hmmmm.... Czy ty naprawdę uwazasz że Jezus upijał się na
smutno?
> > Jezus sie nie upijał, bo upijanie się jest grzechem.
> ==========================================================
> Tak... Tak... To powiedz mi po co zamienił wode w wino?
> Na ty weselisku tak się wszyscy nagrzali że aż starosta weselny
się
> zdziwił...
Ten cud z przemianą wody w wino był pierwszym cudem Jezusa, który
przez Jana był nazwany: "Taki to początek znaków".
Do dziś niewiadomo co ten cud ma dla nas oznaczać. W tym cudzie jest
mowa o 6 stągwiach. Każda z nich mogła pomieścić 2 lub 3 miary co
dawało łącznie 470 litrów do 709 litrów. / 1 miara to 39,39 litra/
Jak na wesele to bardzo dużo i to wina - jak uwypukla Ewangelja -
najprzedniejszego gatunku. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Józef Gallus
Józef Gallus
Józef Gallus (ur. 27 listopada 1860, zm. 26 lutego 1945 w Chorzowie)
– pisarz ludowy, drukarz, (propolski) działacz kulturalny i folklorysta-amator.
Autor dwóch poczytnych na Górnym Śląsku publikacji:
* Pieśni polskie używane na Górnym Śląsku (1890-1892)
– wydawnictwo wielokrotnie wznawiane i poszerzane,
także jako Śpiewnik polski – surowo zakazany przez pruską cenzurę.
Był to zbiór pieśni polskich klasyków, a także anonimowych pieśni ludowych.
* Starosta weselny (1892), później wznowiony jako Wielki zbiór powinszowań (1908)
– był to "zbiór przemówień, piosenek i wierszy
do użytku starostów, drużbów i gości przy godach weselnych"
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Ach co to był za ślub!
No, no niezła impra w tych Lisięcicach. Nie byłem.
Byłem na innej. Też było wyjebistycznie! Oto relacja:
Grubo po północy starosta weselny wykrzyknął na cąłą salę:
- Kto jeszcze nie rżnął panny młodej ?!
- Ja, odezwał się wymoczkowaty gostek w kącie sali.
- A ty qurna, kto!? - zapytał starosta
- Pan młody Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: lody malinowe dają nieśmiertelność
polestar napisała:
> fajna sygnaturka. przypominam, że jezus z całą pewnościa pił tanie wino
Nie prawda pił dobre trunki ::))
Jan 2,1-10
(1) Trzeciego dnia odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka
Jezusa. (2) Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. (3) A kiedy
zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: Nie mają już wina. (4) Jezus Jej
odpowiedział: Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie
nadeszła godzina moja? (5) Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: Zróbcie
wszystko, cokolwiek wam powie. (6) Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych
przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie
lub trzy miary. (7) Rzekł do nich Jezus: Napełnijcie stągwie wodą! I napełnili
je aż po brzegi. (8) Potem do nich powiedział: Zaczerpnijcie teraz i zanieście
staroście weselnemu! Oni zaś zanieśli. (9) A gdy starosta weselny skosztował
wody, która stała się winem - nie wiedział bowiem, skąd ono pochodzi, ale
słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli - przywołał pana młodego (10) i
powiedział do niego: Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się
napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Nie chcę wesela
No nie wiem tak tam u nich było. Ale przecież wiadomo że jak w
remizie czy gdziekolwiek na wsi to raczej będzie w wiejskim stylu,
podobnie zresztą nietrudno przewidzieć gdy albo pan młody albo panna
są ze wsi. Ja wykręcam się jak mogę od wesel w jakiejś dobrej
knajpie bo jest zawsze drętwo i nie ma klimatu wesela tylko takie
jakieś to do dupy.
> Założę się, że tobie by się podobało - tak mi właśnie trącisz takim
> polaczkowo-kozacko-pijacko-wiejskim klimacikiem
Sądząc z opisu tego wesela to raczej na pewno by mi się podobało.
Moja mama zawsze mówiła że prawdziwe wesele to tylko z orkiestrą,
stoły mają się uginać od jedzenia i picia, wódki zabraknąć nie może,
musi być starosta weselny, muszą być oczepiny, muszą być wiejskie
przyśpiewki no i ktoś się z kimś musi pobić, wtedy jest prawdziwe
wesele. I oczywiście do rana i jeszcze poprawiny. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: de->pl? "Der Richter der Zipser Städte"
Zawisza Czarny wrote:
Czemu problemy?
* starosta m (-y; -owie, -ów)
* Älteste(r), Sprecher m;
* hist. Starost m;
* Landrat m;
* starosta weselny Hochzeitsmarschall m.
Mnie sie wydaje, ze jest to problem "historyczny" a nie problem z
tlumaczeniem.
Miedzy starosta a sedzia jest roznica, jak w jezyku polskim tak w jezyku
niemieckim.
Pytanie jest tylko dlaczego nie uzywa sie w tlumaczeniach polskich
Zawisze jako sedziego?
Byl w tamtych czasach sedzia taka sama reputacje jak dzisiaj? I nie
przeszkadzalo by to w "dobrym imieniu/zdaniu" o Zawiszy?
Mikolaj Machowski schrieb:
| On Mon, 2 Jul 2001, Zawisza Czarny wrote:
| Znaczylo by to, ze studjowal prawo za granica? ...
| Pisze tam jeszcze kiedy i gdzie sostal nominowany przez Zygmunta?
| Z.
| Starosta to polskie stanowisko administracyjne. Dawalo ono miedzy
| innymi prawo sadzenia. Jak juz wczesniej wspomnialem chodzi
| najprawdopodobniej o klopoty z tlumaczenien polskich terminow na
| niemiecki.
| Nominowany zostal przez Jagielle w 1420. To juz byly polskie ziemie.
No, właśnie co wynika z powyższego? Ano, że we współczesnej nieczyźnie
nie istnieje jeden, uniwersalny odpowiednik polskiego terminu
"starosta". A przecież termin, o którym mowa jest (o ile rozumiem)
żywcem wzięty z XV wiecznego źródła, a to oznacza zastosowanie raczej M.
Lexer, Mittelhohdeutsche Handworterbuch, Bd. II, s. 431. Pasuje jak ulał
:)
Temat: Szukam monitora...
AweA pisze:
| Wskażcie mi monitor:
| - LCD 19",
| - TN matowy,
| - rozdzielczość min. 1280 x 1024 piksele (czyli standard),
| - odświeżanie 2 ms,
| - kontrast minimum 700:1,
| - złącza D-sub 15-pin i DVI,
| - głośniki,
| - pivot
Prawie się nadają. Prawie bo bez pivota (chyba, że taki manualny :-)))
AOC LCD 919Va2 19''
Belinea LCD 19'' 1975 S1
LCD 19'' Prolite E1900S-B2
LCD 19'' Prolite E1902S-S1
LCD 19'' Prolite E1902S-B1
LCD 19'' Prolite B1902S-W1
No i właśnie o to chodzi, że się nie nadają, bo nie mają pivota. Iiyamę
brałam pierwszą pod uwagę, ale ze względu na brak pivota musiałam odrzucić.
Dlatego napisałam WSZYSTKIE parametry.
Kto będzie lepszy?
Pozdrawiam!
_______________________________________
Kłócą się Gogi, Giwi i Mahmud co to jest "załamka":
Gogi:
- Załamka to jest wtedy, kiedy idziesz w nocy ulicą, przed tobą idzie piękna
kobieta, nagle podjeżdża taksówka i zabiera ją...
Mahmud:
- Nie! Załamka to jest wtedy, kiedy idziesz w nocy ulicą, przed tobą idzie
piękny mężczyzna, nagle podjeżdża taksówka i zabiera go...
Giwi:
- Nie macie racji! Załamka to jest wtedy, kiedy idziesz w nocy ulicą, za
tobą idzie Mahmud, a taksówka ciągle nie podjeżdża!!!
Rano po nocy poślubnej starosta weselny pyta młodego pana:
- Przyznaj się jakie pozycje w nocy przerabialiście?
- Wszystkie jakie znałem!
- Na stojąco też?
- Na stojąco to tylko były owacje ze strony żony!
Temat: Wodzirej
Starosta weselny?
Tacomabelle , kto to jest? Serio, ja nie wiem. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jezus "straszy piekłem"
z2006 napisał:
> hiperrealizm napisał:
>
> > Czym jest Wszechświat?
> > SŁOWEM!
> Jakim słowem?
> > ============
> > Dlaczego dla ciebie śmiech to szyderstwo?
> Smutek oznacza ból związany z zagrożonymi wartościami, dla których
mamy
> szacunek. Śmiech zaczyna się wtedy, gdy przestajemy je cenić.
====================================================================
Arcykr py podnieś wzrok znad Ksiegi! Chłopie czy ty wiesz co to jest
ewangelia życia!? Try przestań martwić się zagrozonymi wartościami!
Ty zacznij ŻYĆ!
Arcykr czy ty się nie śmiejesz? Tak poprostu do ludzi do świata?
A jak jaka fajna dziewczyne zobaczysz to oczy ci sienie świacą?
Twarz nie cieszy?
Przecież chrzescijaństwo to ideea miłości oraz radości!
===========================================================
> > Czy ty naprawdę sądzisz że Jezus byl smutasem?
> www.mateusz.pl/ksiazki/js-npp/js-npp_27.htm
> > Moim zdanie w towarzsytwie nierządnic, celników i im podobnych
> > naprawdę trudno było się nie radować!
> Jezus był w towarzystwie tych grzeszników, którzy żałowali i
płakali.
================================================================
Nie prawda. Chrystus nie przeprowadzał selekcji. Był (i jest)
otwarty na wszystkich.
Arcykr ty chyba zapominasz że Jezus był również człowiekiem. Jako
taki potrafił czerpać radość z życia. Gdyby tak nie było to by nie
polazł na wesele (a juz napewno nie zamienił by wody w wino)!
Pierwszy cud Jezusa DLA PODTRZYMANIA IMPREZY BYŁ (teraz to sie robi
zrzutę i delegat idzie do nocnego lub na stację benzynową)
=============================================================
> > Hmmmm.... Czy ty naprawdę uwazasz że Jezus upijał się na smutno?
> Jezus sie nie upijał, bo upijanie się jest grzechem.
==========================================================
Tak... Tak... To powiedz mi po co zamienił wode w wino?
Na ty weselisku tak się wszyscy nagrzali że aż starosta weselny się
zdziwił...
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: SaBałOwE BaJaNiA - zaprosomy!!!
Bukowina Tatrzańska, Sabałowa Noc, a właściwie zbojnika TUSKA NOC!
Donald Tusk został zbójnikiem (PAP, mf 14-08-2005, ostatnia aktualizacja 14-08-
2005 08:54)
Pięciu nowych zbójników pasowano w sobotę wieczorem podczas "Sabałowej Nocy" w
Bukowinie Tatrzańskiej. Jednym z nich został kandydat na prezydenta Donald Tusk.
"Pan Donald Tusk mógł zostać zbójnikiem, bo Kaszubi to górole, którzy nie
zdążyli na statek do Ameryki" - wyjaśnił PAP powody mianowania zbójnikiem
pochodzącego z Kaszub polityka Bartłomiej Koszarek z Domu Ludowego w Bukowinie
Tatrzańskiej.
Koszarek dodał, że ważnym argumentem było także imię polityka, "popularne wśród
górali szkockich". Zbójnikiem może bowiem zostać tylko prawdziwy góral.
Pozostałymi zbójnikami zostali zasłużeni dla góralskiej kultury Andrzej
Haniaczyk z Orawy; Stanisław Krupa z Kościeliska; Andrzej Gut Mostowy z
Zakopanego i prof. Daniel Kadłubiec z Uniwersytetu Śląskiego.
Pasowania dokonał hetman zbójnicki Stanisław Hodorowicz podczas Sabałowej Nocy,
stanowiącej kulminację tegorocznych 39. "Sabałowych Bajań".
Hetman pasował zbójników uderzając każdego ciupagą w ramię i mówiąc: "Weź te
ciupage, symbol góralski ślebody, i idź po wirchach. Krocoj równo, a
sprawiedliwie". Najważniejszym zadaniem współczesnych zbójników jest dbałość o
zachowanie tradycji i aktywna działalność na rzecz rozwoju kultury góralskiej.
Sabałowa Noc była kulminacją tegorocznych 39. Sabałowych Bajań. W niedzielę
ogłoszone zostaną wyniki konkursu gawędziarzy, śpiewaków, instrumentalistów i
starostów weselnych, jaki towarzyszy Sabałowym Bajaniom.
A my gratulujymy i niek to bedzie sygnał kogo wybiyromy... powtorzom,
sygnał kogo wybiyromy!
Telo.Pozdr. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Religia!!!
Może mi ktoś to OPISAĆ, chodzi dokładnie o cały rozdział 2 z ewangelii wg św. Jana.
E w a n g e l i a - J a n a
ROZDZIAŁ: 2
Pierwszy znak w Kanie Galilejskiej
1 Trzeciego dnia odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka Jezusa. 2 Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. 3 A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: "Nie mają już wina". 4 Jezus Jej odpowiedział: "Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja?" 5 Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie". 6 Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. 7 Rzekł do nich Jezus: "Napełnijcie stągwie wodą!" I napełnili je aż po brzegi. 8 Potem do nich powiedział: "Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu!" Oni zaś zanieśli. 9 A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem - nie wiedział bowiem, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli - przywołał pana młodego 10 i powiedział do niego: "Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory". 11 Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie. 12 Następnie On, Jego Matka, bracia i uczniowie Jego udali się do Kafarnaum, gdzie pozostali kilka dni.
Znak oczyszczenia świątyni
13 Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus udał się do Jerozolimy. 14 W świątyni napotkał siedzących za stołami bankierów oraz tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie. 15 Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. 16 Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: "Weźcie to stąd, a nie róbcie z domu mego Ojca targowiska!" 17 Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: Gorliwość o dom Twój pochłonie Mnie. 18 W odpowiedzi zaś na to Żydzi rzekli do Niego: "Jakim znakiem wykażesz się wobec nas, skoro takie rzeczy czynisz?" 19 Jezus dał im taką odpowiedź: "Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo". 20 Powiedzieli do Niego Żydzi: "Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty ją wzniesiesz w przeciągu trzech dni?" 21 On zaś mówił o świątyni swego ciała. 22 Gdy więc zmartwychwstał, przypomnieli sobie uczniowie Jego, że to powiedział, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus.
Powściągliwość Jezusa
23 Kiedy zaś przebywał w Jerozolimie w czasie Paschy, w dniu świątecznym, wielu uwierzyło w imię Jego, widząc znaki, które czynił. 24 Jezus natomiast nie zwierzał się im, bo wszystkich znał 25 i nie potrzebował niczyjego świadectwa o człowieku. Sam bowiem wiedział, co w człowieku się kryje. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Humor w Nauce i Sztuce
Rozpoczęły się Sabałowe Bajania
2006-08-10 10:10:46
źródło: PAP
Przejazdem kapel, zespołów regionalnych i zaproszonych gości zaprzęgami konnymi
przez Bukowinę Tatrzańską rozpoczęły się XL Sabałowe Bajania, czyli ogólnopolski
konkurs gawędziarzy, instrumentalistów i śpiewaków ludowych.
Według organizatorów, Sabałowe Bajania to jedna z najstarszych i największych
imprez folklorystycznych w Polsce. Od lat cieszy się ona ogromną popularnością
turystów spędzających wakacje pod Tatrami. To z myślą o nich organizatorzy
Sabałowych Bajań przygotowują co roku szereg dodatkowych atrakcji i imprez
towarzyszących konkursowym zmaganiom ludowych artystów.
– Pierwsze Sabałowe Bajania odbyły się w 1967 r. Pomysłodawcą był ówczesny
prezes Domu Ludowego w Bukowinie Tatrzańskiej, Józef Pitorak. Ten światły,
wszechstronnie utalentowany góral wiedział, że niepielęgnowana spuścizna
kulturowa szybko zginie. Aby stare zwyczaje i obrzędy, gwara, muzyka i strój
góralski nie poszły w zapomnienie, podjął próbę ożywienia ich na scenie –
wspomina Stanisława Galica-Górkiewicz z bukowiańskiego Domu Ludowego.
Sabałowe Bajania potrwają do niedzieli. Każdego dnia na scenie Domu Ludowego
odbywać się będą przesłuchania konkursowe gawędziarzy, instrumentalistów,
śpiewaków, popisujących się krasomówstwem starostów weselnych oraz pytacy. Ci
ostatni trudnią się spraszaniem gości na wesela, bo ‘pytać’ w gwarze góralskiej
znaczy ‘prosić’. Równolegle artyści prezentować się będą szerszej publiczności
na bukowiańskim stadionie pod skocznią, gdzie do niedzieli niemal bez przerwy
trwał będzie ludowy piknik.
Jako atrakcje towarzyszące przygotowano degustacje potraw regionalnych, zawody
strzeleckie, koncerty zespołów folkowych, występy kabaretu góralskiego,
spektakle teatralne w gwarze góralskiej, zabawę taneczną oraz kiermasz sztuki
ludowej.
– Sabałowe Bajania to także Sabałowa Noc – piękna impreza plenerowa. Noc
szczególna nie tylko z powodu licznych atrakcji. Tej nocy zwiększa się grono
zbójników tatrzańskich - mężczyzn godnych zaszczytu, którzy światłością
inicjatyw, talentem twórczym, przywiązaniem do ziemi rodzinnej, uporem w
realizacji zamierzeń i wytrwałością wpisują się w kontynuowanie tradycji i
rozwój kultury Podhala – podkreśla Stanisława Galica-Górkiewicz. Według
organizatorów, Sabałowe Bajania zrodziły się z podhalańskiej tradycji
gawędziarstwa, umiłowania tańca, śpiewu i muzyki góralskiej. Ich nazwa pochodzi
od przydomka Jana Krzeptowskiego - Sabały (1809-1894), słynnego gawędziarza i
muzyka góralskiego, zwanego Homerem Podhala.
Organizatorem Sabałowych Bajań jest Bukowiańskie Centrum Kultury – Dom Ludowy w
Bukowinie Tatrzańskiej.
*** Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Wybór czytań na ślub kościelny
Mk 10, 6-9
Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela
Słowa Ewangelii według świętego Marka
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Na początku stworzenia Bóg
stworzył ich jako mężczyznę i kobietę: dlatego opuści człowiek ojca
swego i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym
ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg
złączył, tego człowiek niech nie rozdziela".
Oto słowo Pańskie.
J 2, 1-11
Jezus i Maryja na weselu w Kanie Galilejskiej
Słowa Ewangelii według świętego Jana
W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa.
Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy
zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: "Nie mają już wina".
Jezus Jej odpowiedział: "Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto?
Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja?" Wtedy Matka Jego
powiedziała do sług: "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie".
Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich
oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary.
Rzekł do nich Jezus: "Napełnijcie stągwie wodą". I napełnili je aż
po brzegi.
Potem do nich powiedział: "Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście
weselnemu". Oni zaś zanieśli.
A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem - nie
wiedział bowiem, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali
wodę, wiedzieli - przywołał pana młodego i powiedział do
niego: "Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją,
wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory".
Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił
swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.
Oto słowo Pańskie.
J 15, 9-12
Wytrwajcie w mojej miłości
Słowa Ewangelii wedłud świętego Jana
W czasie ostatniej wieczerzy Jezus powiedział do sowich uczniów:
"Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w
miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania,
będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania
Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość
moja w was była i aby radość wasza była pełna.
To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja
was umiłowałem".
Oto słowo Pańskie.
J 15, 12-16
Miłość na wzór Chrystusa
Słowa Ewangelii według świętego Jana
W czasie ostatniej wieczerzy Jezus powiedział do sowich uczniów:
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak
Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś
życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi
moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję.
Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego,
ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co
usłyszałem od Ojca mego.
Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na
to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał - aby
wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje".
Oto słowo Pańskie.
J 17, 20-26
Aby stanowili jedno
Słowa Ewangelii według świętego Jana W czasie ostatniej wieczerzy
Jezus, podniósłszy oczy ku niebu, modlił się tymi słowami: "Ojcze
Święty, proszę nie tylko za nimi, ale i za tymi, którzy dzięki ich
słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty,
Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, aby
świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał.
I także chwałę, którą Mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno,
tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby się tak
zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich
umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś.
Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie
Ja jestem, aby widzieli chwałę moją, którą Mi dałeś, bo umiłowałeś
Mnie przed założeniem świata. Ojcze sprawiedliwy! Świat Ciebie nie
poznał, lecz Ja Ciebie poznałem i oni poznali, żeś Ty Mnie posłał.
Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał, aby miłość, którą Ty
Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich".
Oto słowo Pańskie. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: "Turyści" obrażają uczucia religijne
mrall napisał:
> >1, Maryja nie byla ani wsrod Jego uczniow, ani sluchaczy.
Nie była wśród słuchaczy? A kto Ci o tym powiedział? Innymi słowy: gdzieś to wyczytał, skoroś taki jest skrupulatny i czepiasz się słów z Pisma. Pokaż zatem wyraźny fragment, proszę.
A zeby dać dowód na coś odwrotnego:
"Następnie On, Jego Matka, bracia i uczniowie Jego udali się do Kafarnaum, gdzie pozostali kilka dni." (J 2,12)
Czyli - chodziła z uczniami, prawda?
> 2, Musiala prosic o rozmowe przez osoby trzecie, bo Jezus Jej nie zauwazal.
Dowód proszę. Że nie zauważał, oczywiście. Poproszę o konkretny dowód.
Bo ja mam dowód na coś odwrotnego:
"Wtedy przyszli do Niego Jego Matka i bracia, lecz nie mogli dostać się do Niego z powodu tłumu" (Łk 8, 19)
Podkreślam: Z POWODU TŁUMU. Nie z innego powodu.
> 3, Jezus swojej Matki, ani braci nie dopuscil do siebie mimo, ze Matka prosila.
Patrz wyżej. Był tłum, nie mogli się dopchać. A Pismo milczy na temat, czy wyszedł do nich, czy nie. Więc nie spekuluj.
> Jezus wyraznie wskazal, kto jest dla Niego matka i bracmi -ci, co pelnia wole O
> jca. Swojej Matki ani braci nie wskazal. Dziwne. Czyzby uwazal, ze Matka nie pe
> lni woli Ojca?
> Jesli tak wyraza sie szacunek dla wlasnej matki, to ja dziekuje.
>
Tego już nie rozumiem, wybacz. gdzie jest napisane, że Matka nie pełniła Jego woli? Poza tym wyraźnie powiedział na krzyżu o Niej "Matka". Nie posuwaj się więc za daleko w manipulacjach i insynuacjach.,
> Tak? A gdzie Maryja wyrazila taka wole?
Jaką wolę? Jeśli pytasz, gdzie wyraziła wolę, by pomóc młodym ludziom na weselu, którym skończyło się wino, to nie odpowiem. Nie chce mi się wklejać oczywistości.
> Jezus zareagowal opryskliwie w stylu: czego chcesz niewiasto? co mnie to obchod
> zi?
> Tak wyraza sie szacunek do wlasnej matki?
"Trzeciego1 dnia odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka Jezusa. 2 Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. 3 A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: «Nie mają już wina». 4 Jezus Jej odpowiedział: «Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto?2 Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja2?» 5 Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie»3. 6 Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń4, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. 7 Rzekł do nich Jezus: «Napełnijcie stągwie wodą!» I napełnili je aż po brzegi. 8 Potem do nich powiedział: «Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu!» Oni zaś zanieśli. 9 A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem - nie wiedział bowiem, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli - przywołał pana młodego 10 i powiedział do niego: «Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory». 11 Taki to początek znaków5 uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.
12 Następnie On, Jego Matka, bracia i uczniowie Jego udali się do Kafarnaum, gdzie pozostali kilka dni. "
A teraz proszę o wskazanie, w którym miejscu Jezus jest opryskliwy względem Matki.
> Raczej polecil swojej Matce przyjac ucznia za syna.
"Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». 27 Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. "
Proszę o wskazanie polecenia przyjęcia ucznia za syna. POLECENIA!
> Poza drobna wzmianka w Dziejach, na tym koncza sie dzieje Maryi, Matki Jezusa;
> w Ewangeliach kanonicznych. Pytanie, jak polecenie Jezusa zostalo wypelnione, pozostaje bez odpowiedzi.
Nikodem pojawia się jeszcze rzadziej, a mimo to pełni ważną rolę. Jeżeli w ogóle wiesz, kim był Nikodem. Jak nie wiesz, to wyguglasz. To, że ktoś rzadko się pojawia na kartach Pisma nie świadczy o jego słabej roli.
> Moze choc przy grobie Jezusa pojawila sie Maryja? Moze Jezus pokazal sie Jej po
> Zmartwychwstaniu?
"Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej. 13 Przybywszy tam weszli do sali na górze7 i przebywali w niej: Piotr i Jan, Jakub i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Szymon Gorliwy, i Juda, [brat] Jakuba. 14 Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego.
1 Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu. 2 Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym przebywali. 3 Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. 4 I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić. "
Była więc w Wieczerniku, otrzymała Ducha, Jezus pokazywał się Jej i uczniom. Tak mówi Pismo.
> > No popatrz. A Biblia Poznańska tłumaczy to tak:
> A Przeklad Nowego Swiata, Biblia Warszawska, Biblia Gdanska mowi o 'nienawisci'
> . KJV tak brzmi: [26] If any man come to me, and hate not his father, and mothe
> r,...
> I co z tego, skoro katolikow obowiazuje BT.
Obowiązuje? Jak to - obowiązuje? :) Proszę o konkretny przepis kościelny - może być z KKK. :))
> Tego typu uwagi zachowaj dla swoich kumpli, prosze.
Tego typu uwagi będę przekazywał tym, którzy nie czytają ze zrozumieniem i manipulują faktami.
Przeczytaj więcej odpowiedzi