Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: starostwo krapkowice





Temat: Procedura wyrabiania prawka - WORD Opole
A gooooglarkę masz ?

www.prawko.com.pl/content/view/52/37/

Krapkowice - Starostwo Powiatowe ul. Kilińskiego 1 tel. Wydział
Komunikacji (077) 407 43 22

www.powiatkrapkowicki.pl
Nawet jeżeli nie możesz się dodzwonić,
to możesz zapłacić (nawet dzisiaj) przelewem na ich konto
i nie będziesz miał problemów - co kto mówi. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Żeby Strzelce były Strzelcami...
jeszcze jeden cytat- tym razem z nr 1122 z 30.05.2004 z tygodnika "Wprost"
z artykułu"Rzesza Opolska".
" Osoby sprzeciwiające się podsycaniu polsko-niemieckich konfliktów, m.in.
Hubert Beier, prof. Gerhard Bartodziej czy były starosta krapkowicki Joachim
Czernek, są izolowane, a nawet nazywane zdrajcami narodu niemieckiego. A właśnie
tacy jak oni zwracają uwagę, że tworzenie na Opolszczyźnie Heimatu w znaczeniu
sprzed 1938 r. najbardziej szkodzi samym Niemcom."
Cały artykuł jest tak samo bzdurny jak z "TS" ale pokazuje jak dziennikarze
potrafia manipulować nie majac żadnego rozeznania w sytuacji panujacej na
Ślasku Opolskim. W jednym artykule prof. Bartodziej jest faszysta, a w drugim
łagodnym barankiem. Dziennikarska inwencja nie zna granic. A najlepiej się
pisze zza biurka nie raczac się nawet pofatygować na Opolszczyznę.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Dlaczego Bartodziej nie pozwał TySola?
Przedstawię wam cytat z innego artykułu nr 1122 z 30.05.2004 z tygodnika
"Wprost" "Rzesza Opolska".
" Osoby sprzeciwiające się podsycaniu polsko-niemieckich konfliktów, m.in.
Hubert Beier, prof. Gerhard Bartodziej czy były starosta krapkowicki Joachim
Czernek, są izolowane, a nawet nazywane zdrajcami narodu niemieckiego. A właśnie
tacy jak oni zwracają uwagę, że tworzenie na Opolszczyźnie Heimatu w znaczeniu
sprzed 1938 r. najbardziej szkodzi samym Niemcom."
Cały artykuł jest tak samo bzdurny jak z "TS" ale pokazuje jak dziennikarze
potrafia manipulować nie majac żadnego rozeznania w sytuacji panujacej na
Ślasku Opolskim. W jednym artykule prof. Bartodziej jest faszystą, a w drugim
łagodnym barankiem. Dziennikarska inwencja nie zna granic. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Starosta krapkowicki bez poparcia MN
Szanowny współwyborco, pani z SLD została marszałkiem nie dlatego, że pan
Czernek tak chciał, tylko dlatego, że radni wojewódzcy MN poparli jej
kandydaturę w głosowaniu. Demokracja wymaga poparcia większości, więc układ SLD-
DFK był być może jedyną realną szansą na stabilne rządzenie, choć dla tych,
których pamięć sięga przed 1989 rok - trudną do zaakceptowania. Niestety,
równie trudno przychodzi mi uznać za "naszego" reprezentanta obecnego
wicemarszałka, który w wywiadzie prasowym na pytanie, czy jego syn jest
członkiem mniejszości, odpowiedział, że będzie się musiał zapisać, bo przecież
musi mieć czerwony paszport. Natomiast pan Czernek rozpoczął swoje działanie w
DFK w czasach, kiedy przyznanie się do niemieckości wymagało odwagi cywilnej i
o korzyściach z posiadania czerwonych paszportów nikt jeszcze nie myślał. W
przeciwieństwie do panów Galli i Krolla może też reprezentować DFK w Niemczech,
bo zna język niemiecki. Jeżeli zatem Zarząd TSKN przy jednym (!) głosie
wstrzymującym wycofuje rekomendację starosty krapkowickiego, to jedyne
porównanie jakie mi się nasuwa to porównanie z Biurem Politycznym poprzedniego
wcielenia SLD. I tak kółko się zamyka. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Podziały mniejszości w powiecie krapkowickim
Czyżby poseł Heinrich K. w opałach??
Tygodnik Krapkowicki we wczorajszym wydaniu zamieścił list anonimowego
członka MN pt. "Wokół koalicji SLD-MN". Z użytego stylu, sformuowań, a także
przytoczonych faktów wynika, że autorem listu może być jedynie poseł Enrico
K.!!! Co jeszcze ciekawsze, wkłada on swoje myślenie do głowy krytykowanego
starosty krapkowickiego, przez co dowiadujemy się, jakie ma plany względem
swoich kolegów z MN, i że jeszcze niejedna głowa poleci. Panowie z Zarządu
TSKN, dotychczas jednogłośnie, choć niezgodnie ze statutem, popieraący
poczynania Enrica K., który z was jest następny na jego liście??? Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Podziały mniejszości w powiecie krapkowickim
Gość portalu: anonim? napisał(a):

> Tygodnik Krapkowicki we wczorajszym wydaniu zamieścił list anonimowego
> członka MN pt. "Wokół koalicji SLD-MN". Z użytego stylu, sformuowań, a także
> przytoczonych faktów wynika, że autorem listu może być jedynie poseł Enrico
> K.!!! Co jeszcze ciekawsze, wkłada on swoje myślenie do głowy krytykowanego
> starosty krapkowickiego, przez co dowiadujemy się, jakie ma plany względem
> swoich kolegów z MN, i że jeszcze niejedna głowa poleci. Panowie z Zarządu
> TSKN, dotychczas jednogłośnie, choć niezgodnie ze statutem, popieraący
> poczynania Enrica K., który z was jest następny na jego liście???

Ten artykuł akurat kolego dokładnie oddaje sedno sprawy i ukazuje "chwalebną"
działalność Herr Czernka, który tak nawiasem mówiąc już na samym początku
swojego starostowania robił kichę za kichą , jest mi to szczerze mówiąc
obojętne, ale kiedy zabraknie Krolla , to może cała mniejszość zbierać
zabaweczki , i jechać na cebulki..
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: kiepski pomysł parlamentarzysty Enrico K.
kiepski pomysł parlamentarzysty Enrico K.
Tygodnik Krapkowicki we wczorajszym wydaniu zamieścił list anonimowego
członka MN pt. "Wokół koalicji SLD-MN". Z użytego stylu, sformuowań, a także
przytoczonych faktów wynika, że autorem listu może być jedynie poseł Enrico
K.!!! Co jeszcze ciekawsze, wkłada on swoje myślenie do głowy krytykowanego
starosty krapkowickiego, przez co dowiadujemy się, jakie ma plany względem
swoich kolegów z MN, i że jeszcze niejedna głowa poleci. Panowie z Zarządu
TSKN, dotychczas jednogłośnie, choć niezgodnie ze statutem, popieraący
poczynania Enrica K., który z was jest następny na jego liście??? Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Czernek i jego "przyjaciele"
Czernek i jego "przyjaciele"
Powarcam do mego ulubineńca- byłego (mam nadzieję) starosty Krapkowickiego.
Panie Czernek toż Pan chyba jest do stołka przyrośnięty i chyba już
najwyższy czas odrąbać Pana siedzenie od tegoż...
Ale co będzie z wszystkimi Pańskimi ...nazwijmy to linkami (ponimajetie po
anglijskij ?)
Taki na ten przykład dyrektor zoz-u niejaki towariść Marcyniuk (ponoć
antylekarz), który (co teraz w modzie ) dostał stołek , a potem na chybcika
(pewnie za pieniądze zoz-u )się dokształcał, posadził swoją żonkę na
kolejnym stołku kierownika pogotowia, tym razem już BEZ NAJMNIEJSZYCH
KWALIFIKACJI, prócz troszkę (zresztą kwaśnego ) uśmiechu.
Czy to tak ładnie Szanowni Panowie?????

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Czernek i jego "przyjaciele"
Gość portalu: lopez napisał(a):

> Powarcam do mego ulubineńca- byłego (mam nadzieję) starosty Krapkowickiego.
> Panie Czernek toż Pan chyba jest do stołka przyrośnięty i chyba już
> najwyższy czas odrąbać Pana siedzenie od tegoż...
> Ale co będzie z wszystkimi Pańskimi ...nazwijmy to linkami (ponimajetie po
> anglijskij ?)
> Taki na ten przykład dyrektor zoz-u niejaki towariść Marcyniuk (ponoć
> antylekarz), który (co teraz w modzie ) dostał stołek , a potem na chybcika
> (pewnie za pieniądze zoz-u )się dokształcał, posadził swoją żonkę na
> kolejnym stołku kierownika pogotowia, tym razem już BEZ NAJMNIEJSZYCH
> KWALIFIKACJI, prócz troszkę (zresztą kwaśnego ) uśmiechu.
> Czy to tak ładnie Szanowni Panowie?????

Wydaje się ,iż aspiracje Pana z Walec sięgają dużo wyżej niż pozycja strosty,
ale o ile mnie pamięć nie myli (DO PANI KUDYBY)
otrzymał ok 2 tysięcy głosów co przy 11 tysiącach Pana Krolla wygląda troch ę
licho , poza tym czy (PANI KUDYBA) 11 tysięcy to tak mało???
>
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Radny sejmiku oskarżany przez radnego z Krapkowic
No właśnie "nie no" ma odrobinę racji bo i tak Niepali nie da się nic już
zrobić. I dlatego Sonikowi nie chodzi o Niepalę tylko o tych którzy to przez 3
lata tolerowali ten stan. Nie ważne czy Niepala wiedział-nie-powiedział czy nie-
wiedział-bo-nie-zna-przepisów. Osoby które biorą pieniądze za to żeby sprawdzać
oświadczenia majątkowe nic nie robiły przez te lata a kaska i tak leciała albo
robiły wszystko żeby trzymać w szufladzie to co Niepala uczciwie wpisywał do
papierów. Dlatego teraz wszyscy będą trzymać stronę Niepali bo walczą o swoje
stołki. Po występach Sonika wyleci starosta krapkowicki... Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Radny sejmiku oskarżany przez radnego z Krapkowic
szczerze? pewnie nic. dlaczego? bo po pierwsze jak miał papiery to miał
obowiązek zapytać - obowiązek i prawo. po drugie żaden z zamieszanych panów
czyli niepala czy starosta krapkowicki (zapomniałem nazwiska a nie chce mi się
szukać) nie odważy się pozwać go do sądu. po trzecie papiery są tak dokładnie
przygotowane a wnioski tak logiczne że trudno sobie wyobrazić żeby się mylił.
chociaż może się okazać że sprawa się rozejdzie po kościach i niepala będzie
mówił "a widzicie nic mi nie zrobili". po czwarte - jak się okaże że to zwykła
podpucha i całkowicie się mylił to przypuszczam że się przyzna i przeprosi. tak
całkiem apropo - dlaczego piszesz "maciuś" - znasz go tak dobrze czy tak bardzo
lubisz? jeżeli go znasz to ty powinieneś odpowiedzieć na to pytanie chyba. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Starosta krapkowicki bez poparcia MN
Starosta krapkowicki bez poparcia MN
Gratulacje dla Pana Czernka za "kregoslup moralny", ktorego to
brakuje (coraz to bardziej! Ostoeporoza Panie Posle?) Panu
Krollowi! Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Najpiękniejsza kobieta świata
Malwina potrzebuje CIEBIE!
Miss World. Krapkowiczanie oddają głosy na Malwinę Ratajczak. Nadal wierzą, że
ma ona szansę wejść do półfinału konkursu na najpiękniejszą kobietę świata.

Krapkowice - opolskie miasteczko, które słynęło niegdyś z produkcji butów, a
aktualnie - z tego, że pochodzi stąd Malwina Ratajczak. Dziewczyna w sobotę
startuje w konkursie Miss World. Teraz walczy o wejście do półfinału konkursu,
zbierając głosy SMS-owe i telefoniczne.
O Malwinie myśli się tu właśnie nad maszynami do produkcji butów.

- O Malwuni - poprawia się Grzegorz Nagaba, właściciel firmy produkującej buty
w krapkowickim Otmęcie. - Już wysłałem SMS-a i jeszcze parę wyślę. Trzeba
dziewczynie pomóc, bo to krajanka!
W zakładzie Nagaby pracuje mama Malwiny, Danuta. Koleżanki pani Danuty
pamiętają, jak dziewczynka, co to ledwo wyrosła ponad stół, przychodziła do
mamy. Dlatego imię misski zdrabniają, jak dziecku.
- Pieniędzy na Malwunię nie żałuję. Przed chwilą na nią głosowałam - zapewnia
pani Izabela Blania.
Na blacie maszyny, przy której pracuje Dorota Krześniak, też leży telefon
komórkowy, a w nim raport potwierdzający oddanie głosu na dziewczynę z
Krapkowic:
- Pewnie, że są święta i teraz każdy grosz się liczy. Nikomu tu się nie
przelewa, ale na Malwusię zagłosujemy, te dwa złote za SMS-a to znowu nie
majątek - mówi Dorota.
O pięknej Polce z Krapkowic mówi się w tutejszych sklepach, na przykład w takim
z tanią odzieżą:

- Ja to nawet ją znam - oświadcza klientka, Iwona Grzella. - Kiedyś Malwina
dorabiała sobie, pracując w tej samej firmie co ja. Nie ma wątpliwości, że jest
ładna i gdyby dostała tytuł Miss World - to byłoby sprawiedliwie.
- Ale pewnie nie dostanie, bo coś jej tam ze startem głosowania SMS-owego nie
wyszło. Organziatorzy pozawalali, ale winnych nie ma - powątpiewa za to Marek
Bień. - Trzeba teraz dziołchę ratować, wysyłać SMS-y, i nadrobić spóźnienie.
Starosta krapkowicki, Albert Macha, podchodzi do sprawy z właściwą stanowisku
powagą:
- Zaraz zaczynamy posiedzenie zarządu, uczulę jego członków, aby głosowali na
Malwinę, co najmniej tak jak ja. Bo ja to już wczoraj napisałem sms-a. Córka
zadzwoniła do mnie z Opola i powiedziała, żeby głosować - wyjaśnia starosta.
Sekretarz powiatu krapkowic-kiego Jan Nadbrzeżny składa samokrytykę: - Jeszcze
nie zagłosowałem. Mam nową komórkę, nie wyznaję się na niej. Syn do mnie
przyjedzie i pomoże.

Zaś pracownica ochrony w opolskim starostwie o Malwinie nic nie wie: - A kto to
jest, ta Malwina? - pyta. - Nic nie wiem o żadnej miss.


Ważne
Należy głosować na 2 dziewczyny z grupy północnoeuropejskiej (tu jest też
Malwina).
Kod Malwiny to MW214
Głosować na Polkę można, dzwoniąc pod numer 0400-207-014 lub wysyłając kod
MW214 na numer 7220. Link bezpośrednio na stronę TVP o konkursie i pozostałych
kandydatkach z grupy północnoeuropejskiej: Kliknij tutaj!
ww6.tvp.pl/4770,20051206276371.strona Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: nowinki
Sąd oceni Niemców
(2005-06-10)
Beier zareagował głośnym śmiechem

W Sądzie Rejonowym w Opolu toczy się nietypowa rozprawa, w której Hubert Beier i
Bernard Sojka (wykluczeni z szeregów TSKN w 2002 roku) zarzucają Janowi
Lenortowi, sekretarzowi TSKN na Śląsku Opolskim, i Józefowi Kochankowi, byłemu
członkowi zarządu TSKN, pomówienie na łamach prasy, przez co mieli utracić
wiarygodność w społeczności mniejszości niemieckiej. W charakterze świadków
przesłuchiwano członków zarządu TSKN na Śląsku Opolskim: Józefa Swaczynę, Pawła
Ryborza oraz Elżbietę Grabę.

Hubert Beier był członkiem prezydium TSKN na Śląsku Opolskim, Bernard Sojka –
jednym z założycieli organizacji, był członkiem zarządu Fundacji Rozwoju Śląska.
Po wydaleniu z organizacji obaj panowie donieśli dwukrotnie prokuraturze o
rzekomych przestępstwach popełnionych przez Komitet Wyborczy Mniejszości
Niemieckiej przy wyborach parlamentarnych w 2001 roku. Prokuratura odmówiła
wszczęcia postępowania w sprawie.
Józef Swaczyna stwierdził, że zachowanie Huberta Beiera i Bernarda Sojki było w
przeszłości naganne, dlatego, że na łamach mediów krytykowali oni działalność
przewodniczącego Henryka Krolla i całego zarządu. – Pracowałem w nim, a te
wypowiedzi były niestosowne. Dodał, że decyzja sądu koleżeńskiego o wydaleniu
Beiera i Sojki w świetle przedstawionych dokumentów była zasadna.

Startował z listy RAŚ

Elżbieta Graba zauważyła, że w czasie ostatnich wyborów parlamentarnych Sojka
swoimi artykułami w „Beczce” frustrował członków TSKN. – Zarzucono mi, że moja
postawa nie licuje z postawą członka mniejszości. Kto dał władzom TSKN prawo do
oceniania mnie jako Niemca? – pytał Sojka.
Beier i Sojka chcą dowieść, że zostali wykluczeni i pomówieni w oczach opinii
publicznej dlatego, że publicznie krytykowali liderów TSKN. Paul Ryborz
stwierdził, że negatywne wypowiadanie się na łamach prasy o organizacji było
szkodliwe dla niej. Na pytanie adwokata oskarżycieli, czy dopuszczalna w
organizacji jest krytyka, powiedział, że tak, ale konstruktywna i wewnątrz TSKN.

Pytanie do redaktora

– Dla mnie TSKN na Śląsku Opolskim jest jedyną tak liczną i prężnie działającą
organizacją w województwie opolskim – stwierdził Ryborz. Kiedy to mówił, Hubert
Beier parsknął śmiechem, za co został upomniany przez sędziego. Ponownie padło
pytanie, czy Beier i Sojka zostali wyrzuceni z mniejszości niemieckiej. – To
pytanie do redaktora, który pisał tekst „Wyrzuceni z mniejszości” na łamach
jednej z gazet. Dla mnie bycie Niemcem nie jest uzależnione od tego, czy jestem
w organizacji czy nie – odpowiedział Ryborz.
Następna rozprawa odbędzie się 7 lipca, w charakterze świadka zeznawać ma
Joachim Czernek, były starosta krapkowicki, który nadzorował działalność TSKN.
Wojciech Dobrowolski


Argumenty Beiera i Sojki
– Naruszyli nasze dobra osobiste, przez co utraciliśmy wiarygodność w środowisku
mniejszości niemieckiej.
– Zostaliśmy usunięci z grupy narodowej mniejszość niemiecka, bo krytykowaliśmy
TSKN na Śląsku Opolskim.
– Nie szkodzili mniejszości niemieckiej jako grupie narodowej.

Argumenty Lenorta
– Krytyka TSKN-u wyrządziła szkodę organizacji.
– Beier wystartował w wyborach z listy RAŚ.
– Czym innym jest przynależność do TSKN, a czym innym przynależność do grupy
narodowej.
www.wochenblatt.pl/php/index.php3?id_art=221 Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: heimat dla heimera?
cd

Dopiero gdy do Dziewkowic zjechali dziennikarze z ogólnopolskich gazet, wbito
mu do paszportu wizę administracyjną z nakazem opuszczenia Polski. Wtedy w
Opolskiem pojawili się polscy narodowcy, którzy oblewali niemieckie pomniki
farbą. W rewanżu Niemcy ostentacyjnie wieszali na nich żelazne krzyże i
dodawali nazwiska poległych podczas II wojny światowej. Konflikt o pomniki i
nazwy miejscowości z czasów hitlerowskich tli się do dziś. Podobnie jak spór o
naukę języka niemieckiego w szkołach. Niemcy domagali się, by niemiecki stał
się językiem wykładowym, na co nie zgadzali się Polacy. Pięć lat temu wywodzące
się z mniejszości władze Bierawy chciały nawet likwidować szkołę w Kotlarni,
gdzie większość obywateli stanowią Polacy. Ta szkoła była jedyną w gminie, w
której język niemiecki nie był wykładowym (sami Niemcy mówią o języku
ojczystym). W końcu Polacy się ugięli.
Radni mniejszości niemieckiej z Bierawy żądali, by w statucie gminy zapisać
podział mieszkańców wedle narodowości polskiej i niemieckiej. Mimo że nie
zgadzał się na to wójt, radni wprowadzili taki zapis. Sprawa trafiła do sądu,
który orzekł, że takie podziały są nielegalne.

Mała Jugosławia
- Musimy i chcemy żyć obok siebie i współpracować. Tak myśli zdecydowana
większość tutejszych Niemców. Kłopot w tym, że nasi liderzy tego nie chcą
dostrzegać - opowiada Hubert Beier, Niemiec z Bogacicy, usunięty z władz
Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Opolszczyźnie. Beier tego nie
mówi, ale liderzy mniejszości nie liczą się ze współziomkami na Opolszczyźnie,
bo to nie oni ich finansują. Liczą się ze zdaniem Eriki Steinbach i liderów
ziomkostw, którzy dają im pieniądze. Te pieniądze mają zatrzymać Niemców w
Opolskiem, bo młodsi najchętniej wyjechaliby do Niemiec. Zresztą dla młodszych
koncepcja Heimatu jest czymś, czego w ogóle nie rozumieją, starsi zaś
wymierają. - Młodzi mają niemieckie paszporty, mówią po niemiecku, ale nie chcą
niczego tu organizować, bo nie mają na to czasu ani ochoty - mówi Marek Heince,
lider mniejszości w Komprachcicach. - Nie ma kto przekazywać niemieckich
tradycji. Wielu rodziców zapewniło dzieciom niemiecki paszport, ale nie
przekazało niemieckiej tożsamości. Niemieckie domy kultury na wsiach świecą
pustkami - ubolewa Franz-Josef Kotulla, były lider mniejszości w Izbicku.
Im mniej zainteresowania młodych restauracją Heimatu, tym więcej prowokacji i
sztucznie wywoływanych konfliktów. Na wypisywaniu antyniemieckich haseł
przyłapano przedstawiciela mniejszości Sebastiana Fikusa. Tłumaczył, że chciał,
by coś się działo. Poseł Jerzy Czerwiński z Ruchu Katolicko-Narodowego
twierdzi, że działacze mniejszości niemieckiej wszelkimi sposobami dążą do
dezintegracji polskiej państwowości. Takie działania dostrzega też dr Danuta
Berlińska, socjolog z Instytutu Śląskiego.
Osoby sprzeciwiające się podsycaniu polsko-niemieckich konfliktów, m.in. Hubert
Beier, prof. Gerhard Bartodziej czy były starosta krapkowicki Joachim Czernek,
są izolowane, a nawet nazywane zdrajcami narodu niemieckiego. A właśnie tacy
jak oni zwracają uwagę, że tworzenie na Opolszczyźnie Heimatu w znaczeniu
sprzed 1938 r. najbardziej szkodzi samym Niemcom. Po pierwsze, tracą oni
wiarygodność jako partnerzy dialogu. Po drugie, są coraz częściej traktowani
jako najemnicy Związku Wypędzonych. Mocodawcy osób podsycających konflikty
wywodzący się ze Związku Wypędzonych oraz ziomkostw są zresztą oszukiwani co do
liczebności i aktywności niemieckiej mniejszości. Na listach organizacji
mniejszości prawie połowę stanowią martwe dusze, czyli osoby, które zmarły lub
wyjechały na stałe do Niemiec.
Władze samorządowe na Opolszczyźnie obawiają się, że do tworzenia Heimatu w
pewnym momencie może być potrzebna ofiara krwi, bo zjednoczy wszystkich
zwolenników tej idei. Łatwo sobie wyobrazić, że bojówka którejś ze stron kogoś
poturbuje, potem będzie rewanż, aż w końcu ktoś zginie. A wtedy wystarczy
rzucić hasło "Na Niemca!" albo "Na Polaka!" i na Opolszczyźnie będziemy mieli
małą Jugosławię.

Tomasz Krzyżak
Współpraca: Paweł Rusak



a tak na koniec to kto tu jest swoj? i dlaczego wogole mniejszosciom daje sie
tyle praw? dlaczego wogole dopuszcza sie takie paranoje ze niemcy rzadaja
oddania im majatkow i porownuja sie z amerykanami czy zydami, to niemcy
wywolali wojne to niemcy za nia powinni cierpiec, i jak komus sie nie podoba to
rachunek pownno sie im wystawic za zniszczenie miast wsi, infrastruktury, nie
wspominajac juz o odszkodowaniach za zamordowanie milionow polakow, a jak sie
mniejszosci niemieckiej nie podoba to won do nrd
to jest kurcze V kolumna, nigdzie na swiecie to nie byloby mozliwe ale w polsce
to jest mozliwe bo mamy kupe smiecia w rzadzie
czy tam juz w tej polsce nie ma ludzi myslacych?
to jest przerazajace Przeczytaj więcej odpowiedzi
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aircar.opx.pl