Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: Starostwo Bielsko





Temat: IKEA i Wiatraki
"W dniu 12 listopada 2009 r. odbyło się uroczyste otwarcie biura nowo powstałej
spółki należącej do koncernu IKEA - SWEDSPAN POLSKA Sp. z o. o. z siedzibą
w Bielsku Podlaskim
. W uroczystościach wzięli udział m.in.
przedstawiciele Grupy IKEA: Pan Marian Grabiński, Pani Ewa Radecka, Pan Knut
Gullesen - członek Zarządu spółki, Christian Gunther Schwarz- członek Zarządu,
pracownicy nowo powołanej spółki, a także zaproszeni goście: Pan Sławomir Jerzy
Snarski - Starosta Bielski, Pan Piotr Bożko - Wicestarosta Bielski, Pan Piotr
Selwesiuk Wójt Gminy Orla, Pan Aleksander Klin - Przewodniczący Rady Gminy,
reprezentanci Nadleśnictwa obwodu Grodzieńskiego na Białorusi oraz
przedstawiciele Nadleśnictwa w Bielsku Podlaskim i Nurcu."

Źródło:
www.orla.pl/aktual/swedspan.html
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Załóżmy OWP. I walczmy o naszą Małą Ojczyznę
i jeszcze trochę arytmetyki:

1312 założenie Bielska, panowanie książąt cieszyńskich
1571 państwo bielskie (póź. księstwo), poza ks.cieszyńskim
1849 bielskie starostwo powiatowe
1919 powrót do Polski

jakby nie liczyć, w Ks.Cieszyńskim byliśmy 259 lat, samodzielnie (do
powrotu ziem do Polski) 348 lat
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Załóżmy OWP. I walczmy o naszą Małą Ojczyznę
Gość portalu: gooral napisał(a):

> i jeszcze trochę arytmetyki:
>
> 1312 założenie Bielska, panowanie książąt cieszyńskich
> 1571 państwo bielskie (póź. księstwo), poza ks.cieszyńskim
> 1849 bielskie starostwo powiatowe
> 1919 powrót do Polski
>
> jakby nie liczyć, w Ks.Cieszyńskim byliśmy 259 lat, samodzielnie (do
> powrotu ziem do Polski) 348 lat

Arytmetyka podpowiada, ze NIE BYLO ZADNEGO POWROTU, bo Bielsko powstalo POZA JAKIMIKOLWIEK OWCZESNYMI GRANICAMI POLSKI. A "Panstwo Bielskie" bylo jedynie jednostka administracyjna, ciagle na Slasku Cieszynskim tudziez Austryjackim.

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Port Lotniczy
"Bielskie starostwo czeka na wieści z Warszawy ws. unijnych funduszy na budowę
lotniczego parku technologicznego w Kaniowie."

Chodzi o 23 mln zł. Park chce stworzyć spółka, którą tworzą 3 podmioty:
prywatna firma, należąca do Skarbu Państwa Górnośląska Agencja Przekształceń
Przedsiębiorstw i powiat bielski.
Wg planu park ma dysponować 700-metrowym betonowym pasem startowym, drogą
kołowania, halami produkcyjnymi (7500m2), hangarami (2000m2), budynkiem kntroli
lotów, parkingiem i drogą dojazdową. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Port Lotniczy Bielsko?
Port Lotniczy Bielsko?
Koncepcja złożona przez bielskie starostwo w ministerstwie rozwoju
regionalnego zakłada budowę pasa o długości 750 metrów oraz hal, w których
znajdą siedzibę firmy lotnicze z Podbeskidzia.

W niedalekiej przyszłości na lotniczej mapie Podbeskidzia może pojawić się
kolejny punkt. Po lotniskach w Międzybrodziu Żywieckim i bielskich
Aleksandrowicach oraz licznych firmach, które powstały po upadku zakładów
szybowcowych, na terenach pokopalnianych w Kaniowie ma szansę powstać Park
Technologii Lotniczej. Władze bielskiego starostwa od kilkunastu miesięcy
forsują ten śmiały i zarazem bardzo kosztowny pomysł. Koncepcja już została
złożona w ministerstwie.

Pomysł starostwa zmierza do skupienia w jednym miejscu wszystkich firm
lotniczych z Podbeskidzia. Dzięki bliskości będą mogły wymieniać się
pomysłami i doświadczeniami. Jednak największym atutem Parku Technologii
Lotniczej ma być betonowy pas o długości 750 metrów. Dzięki temu nasz region
będzie skomunikowany lotniczo z całym światem przez okrągły rok. Dziś z
lotniska w Aleksandrowicach samoloty mogą korzystać tylko wtedy, kiedy nie
zalega na nim śnieg i jest w miarę sucho.

bielskobiala.naszemiasto.pl/wydarzenia/591186.html Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: WOJEWÓDZTWO BIELSKIE
Chcą oderwać Bielsko od Śląska
Rajmund Pollak (45 l.), radny sejmiku śląskiego wezwał do reaktywowania
województwa bielskiego. Skupiona wokół niego grupa czuje się zagrożona
istnieniem Ruchu Autonomii Śląska. Pollak i jego ludzie chcą przeprowadzenia
referendum.
Bielsko-Biała
- Od dawna nasz niepokój budzą żądania mniejszości niemieckiej spod znaku tzw.
wypędzonych. Kto tu kogo wypędził? - dziwi się Pollak.

Pollak zawiązał już Radę Referendalną. Pod dokumentem zwanym "Proklamacją"
nawiązującą do restytucji dawnego bielskiego podpisał się m. in. starosta
bielski i jego zastępca oraz wiceprezydent Bielska, Henryk Juszczyk. Do składu
dołączył też były wicestarosta Żywiecczyzny, Stanisław Lach. Rada chce
przeprowadzić referendum w sześciu powiatach: bielskim, żywieckim, cieszyńskim,
oświęcimskim, wadowickim i suskim. Pytanie ma być jedno - czy mieszkańcy chcą
utworzenia województwa bielskiego. Termin wyznaczono na dzień wyborów do
parlamentu europejskiego.

- Śląsk nas lekceważy - mówi Pollak. - Zdegradowano nas do roli zaplecza.
Pozbawia się nas każdej ważnej instytucji. A przecież byłe województwo bielskie
było w czołówce krajowej, jeśli chodzi o wyniki gospodarcze.

Krzysztof Oremus Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Prawosławne święta bez odrabiania - "Gazeta" og...
ostatnie wybory w gminie Orla
Starosta bielski (PO) - 121 głosów, Matwiejuk - 189. Starosta coś
sobą reprezentuje w odróżnieniu od Matwiejuka, poza tym to kawał
zwierza politycznego (w tym dobrym, arystotelesowskim znaczeniu). PO
ku rozwadze - możecie skutecznie zawalczyć o odwrócenie proporcji.
Powodzenia! Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Gdyby Gród w Bielsku nie spłonął bylibyśmy wysoko
Upadek miastu przynosi "potop szwedzki". Ze zniszczeń wojennych Bielsk nie mógł
się podźwignąć do XVIII w. Dzieła odbudowy podjął się wójt i starosta bielski
Jan K. Branicki, a następnie Izabela Branicka. Dzięki jej staraniom, obok
obiektów sakralnych, wzniesiono istniejący do dziś miejski ratusz. Po III
rozbiorze Bielsk wszedł w skład zaboru pruskiego, który trwał do 1807 r. Na
mocy traktatu w Tylży miasto trafia do Obwodu Białostockiego w Imperium
Rosyjskim, a następnie do Guberni Grodzieńskiej. Pod koniec XIX w. Bielsk liczy
7 tysięcy mieszkańców, działa w nim kilka szkół parafialnych i Szkoła
Powiatowa. I Wojna Światowa powoduje wielką migrację mieszkańców Bielska. W
obawie przed zbliżającym się frontem i pod naciskiem wojsk rosyjskich, część
mieszkańców (w większości Białorusini i Rosjanie) ewakuuje się na wschód. II
Wojna Światowa zaczyna się od okupacji niemieckiej. 23 IX 1939 roku do Bielska
wkracza Armia Czerwona i ustanawia władzę radziecką. Ponowna okupacja niemiecka
rozpoczyna się z chwilą napaści Niemiec na ZSRR i trwa do 30 VII 1944 r. W
wyniku działań wojennych miasto zostało zniszczone w 70 procentach. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Zagadka!!! Możliwe to czy nie?
"napchafte_chochoncy von jego mać"
coś tam napisał o pracowitości Jurgiela. A co ty na ten temat wiesz, że tak
rzucasz tymi swoimi "maciami".
Dla wyprowadzenia wszystkich z niepewności podaję link do kliknięcia. I zgadza
się, że to niemożliwe, bo co obchodzi bielskie starostwo rolnictwo. Nigdy by na
taki pomysł nie wpadł żaden ze starostów, nawet jakby im podwojono pobory.

_______________________________

www.minrol.gov.pl/DesktopModules/Announcement/ViewAnnouncement.aspx?ModuleID=457&TabOrgID=839&LangId=0&AnnouncementId=4803&ModulePositionId=1404 Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Dzieje Bielska Podl i okolic
Ciekawostka o Orli...

1945 marzec 20, Orla. — Pismo ks. protojereja Andrzeja Turowskiego do
starosty bielskiego w sprawie objęcia parafii prawosławnej w Orli przez ks.
Włodzimierza Cechana.
Oryginał, rękopis.
148
SPBP 1944-1950, sygn. 114, k. 33.
Komunikuję, Ŝe zarządzenia P[ana] Starosty z dn. 6 III rb. za Nr AP-
7/5 nie mogę wykonać, poniewaŜ znajdujące się w ręku ks. J. Pańki
pismo z dn. 10 listopada 1944 r. juŜ dawno odwołane i nominacja jego
na parafię w Orli nieaktualna.
Wszystkie parafie prawosławne na t erenie województwa
białostockiego przejęte zost ały pod zarząd ks. Arcybiskupa Bazylego
Mińskiego i znajdują się w jurysdykcji Św. Ojca Pat ryarchy
Moskiewskiego i Całej Rusi Aleksego.
Parafia w Orli przekazana b[yłemu] proboszczowi parafii w Dubinach
ks. Włod[zimierzowi] Cechanowi na mocy posiadanej przez niego nominacji,
wydanej mu przez ks. Arcybiskupa Mińskiego Bazylego w dn. 20
XII 1944 [r.] za Nr 8011.
ks. prot[ojerej] Andrzej Turowski
1 Odpis pisma arcybiskupa mińskiego Bazylego do ks. W. Cechana (w języku rosyjskim)
znajduje się w aktach sprawy; patrz: APwB, SPBP 1944-1950, sygn. 114, k. 20.
Odpowiedź
wojewody białostockiego S. Dybowskiego patrz dok. nr 109
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Dzieje Bielska Podl i okolic
No i wreszcie dotarłeś do Prawdy!
lechowski51 napisał:

> Moze to wyjasni nieporozumienia z parafii w Orli?.
>
> 1945 kwiecień 14, Białystok. — Pismo naczelnika Wydziału Ogólnego
> UWB Wacława Białkowskiego do starosty bielskiego w sprawie statusu
> Cerkwi prawosławnej w Polsce.
> Oryginał, maszynopis.
> SPBP 1944-1950, sygn. 114, k. 29.
> 1Poufne!
> Stosunek Kościoła Prawosławnego w Polsce unormowany jest
> dekret em Prezydenta Rzeczypospolit ej z dn. 18 XI 1938 r.


Żeby zjebać prawosławnych, komuchy są gotowe odwoływać się nawet do
dekretów Mościckiego! Ale jaja. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Dzieje Bielska Podl i okolic
Prosisz to masz;

1945 lipiec 15, Białystok. — Pismo naczelnika Wydziału Ogólnego UWB
Mariana Kryńskiego do starosty bielskiego w sprawie statusu Cerkwi
prawosławnej w Polsce.
Oryginał, maszynopis.
SPBP 1944-1950, sygn. 114, k. 151.
Urząd Wojewódzki Białostocki zawiadamia, Ŝe Ministerstwo Administ
racji Publicznej reskrypt em z dn. 27 VI 1945 r. L.dz. 8284/451,
w sprawie wymienionej w nagłówkua powiadomiło, Ŝe do czasu
definitywnego ust alenia nowych władz Kościoła Prawosławnego
w Polsce, władzę diecezjalną na t erenie województwa białostockiego
wykonuje biskup T ymot eusz Szret ter. Siedziba Konsystorza
Prawosławnego mieści się w Warszawie ul. Zygmuntowska nr 13.
W związku z powyŜszym Urząd Wojewódzki prosi obywatela starost ę
o nadesłanie sprawozdania na skutek zarządzenia obywatela wojewody
z dnia 8 VI 1945 r. Nr O-AP-IV-6b/1/452 w sprawie parafii prawosławnej
w Orli w związku z pismem t amt [ejszym] z dnia 28 III 1945 r. Nr
190
AP.7/53. O t reści powyŜszego naleŜy powiadomić zaint eresowane
duchowieństwo.
bTermin: 30 VII 1945 r.b

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Wojewoda z PO
Wojewoda z PO
Wojewoda podlaski będzie z Platformy Obywatelskiej, a nie z PSL - taką
informację w sobotę, po posiedzeniu zarządu krajowego PO, przywiózł poseł
Robert Tyszkiewicz.
Jak twierdzi, obiecał to Donald Tusk, desygnowany na premiera. - Wicewojewodą
będzie przedstawiciel PSL, ale za wcześnie, aby mówić o nazwiskach - dodaje
Tyszkiewicz.
W samej Platformie kandydatów na wojewodę jest co najmniej trzech.

Najpoważniejszy to Sławomir Snarski, starosta bielski. Szansę mają także
Jarosław Dworzański, radny wojewódzki, i Adam Poliński, wiceprezydent
Białegostoku. Za trzy tygodnie dowiemy się, który z nich został wybrany.

Źródło:
www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20071112/AKTUALNOSCI/71111040
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Klementynowo - gdzie to jest ?
Hetman Jan Klemens Branicki (m.in. hetman wielki koronny i jednocześnie
starosta bielski) i jego żona - Izabella planowali założyć na
Klementowszczyźnie nowe miasto - przenieść centrum Bielska na ten obszar.
Zamiar ten nie został zrealizowany - miasto rozwinęło się wokół dzisiejszego
ratusza (zbudowanego zresztą na polecenie Izabelli Branickiej z Poniatowskich). Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: VI sesja Rady Powiatu
Ad. 2
Dotyczy to oczywiście wszystkich samorządów.
Punkty te są zbieżne, ale jeden dotyczy konkretnie sekretarza, drugi skarbnika
powiatu. Oświadczenia będą dostępne w BIP-ie - przypomnij mi co jakiś czas, to
rzucę Ci do nich linka.

Ad. 3
Upoważnienie dla P-cego dotyczy wykonywania wobec Starosty Bielskiego w imieniu
pracodawcy (tj. Rady Powiatu), czynności w sprawach z zakresu prawa pracy - z
wyłączeniem prawa ustalania wynagrodzenia. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Orla 58,89% LiD, Brańsk 77,09% PiS
LiD to klasyk, ciekawszy jest wynik Snarskiego:
W tym sezonie Czyże i Dubicze "poszły w PSL", więc Orla wygrała w
plebiscycie miłości do tzw. "lewicy":
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=44324&w=70991438
Hiciorem jest dopiero porównanie wyników starosty bielskiego:
gmina Orla: Snarski - 10,86%, PO - 20,56%;
gmina Brańsk: Snarski - 4,60%, PO - 8,05% Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Szukam informacji nt kobiety i dziecka na wozku
Khaki, będziesz musiała otrzymać zezwolenie Starosty bielskiego na kwestę na
terenie powiatu BP. Konkursy , loterie także są takim zezwoleniem objęte.
Musisz wiedzieć, że będziesz musiała, zgodnie z prawem, publicznie rozliczyć
kwestę w mediach. No i nie wiem , ale chyba bezpośrednio do rąk nie można
takiej kasy przekazać. Chyba trzeba by było przez jakieś Stowarzyszenie, czy
Fundację. Ale nie jestem pewien. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Jak tam się mają nasi dy żurni patrioci ?
Obawiam się że "patrioci" nie często przeglądają swoje życiorysy /tak jak
przegląda się przechodzoną garderobę/ może się boją ? Jest to w końcu ryzykowna
czynność. "Heroiczne " czyny z przeszłości w miarę upływu czasu tracą swój
heroizm, ludzie postrzegają je jako zwykłe ustawianie sie do koryta. Można tu
przypomnieć "zasługi" grupy która w Bielsku na początku lat 90-tych określała
się bodajże Komitetem Obywatelskim, trzymała władzę i "oddając się w pełni
służbie społeczeństwu" przystąpiła do krojenia i dzielenia tortu czyli
prywatyzacji, kręcąc przy okazji własne (rodzinne)lody. Pamiętam ile było przy
tym mszy, sztandarów "BOGA - HONORU - OJCZYZNY" a co zostało po tym ? bieda,
bezrobocie, otwarte konflikty narodowosciowe. Obecnie nieźle te tradycje
kontytnuuje starosta bielski wraz z grupą swoich akolitów. Ale to nie ten
poziom. Tutaj też zdziadziało , może dlatego że nie ma na czym brylować? Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Kaczy Sejm
Starosta bielski

Ano ano - tako wiycie
Łostro go pogonio życie
A i Kozy cosik dały
Przeca w gora jakby słały.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Kaczy Sejm
Starosta bielski

Ano ano - tako wiycie
Łostro go pogonio życie
A i Kozy cosik dały
Przeca w gora jakby słały.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Bielski Fiat odżyje dzięki nowym silnikom
Bielski Fiat odżyje dzięki nowym silnikom
Niech Pan wice starosta bielski Szemla sie nie wypowiada na tematy
gospodarcze, bo pamiętam go ze studiów w Wyższej Szkole
Pedagogicznej w Krakowie jako największego ofermę na roku, co on
może wiedzieć o gospodarce Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Tak bedzie wygladala ul Wyzwolenia
Najbardziej obecnie potrzebna bielska inwestycja – wiadukt nad ulicą
Wyzwolenia – może nie doczekać się realizacji z powodu kolejnych
opóźnień w Urzędzie Marszałkowskim. To czeka też inne inwestycje w
regionie.
Po wybudowaniu półtora roku temu zachodniej obwodnicy miasta, nie ma
w Bielsku-Białej bardziej potrzebnej inwestycji drogowej, niż
szeroka estakada nad torami przecinającymi ul. Wyzwolenia.
Udrożnienie przejazdu na Wyzwolenia miałoby kapitalne znaczenie dla
ruchu w całej północnej części miasta.
Ul. Wyzwolenia należy do dróg krajowych, nic dziwnego, że władze
Bielska-Białej nie palą się do poszerzania nie swojej drogi za swoje
pieniądze. Tym bardziej, że nie wystarczy tutaj zwykłe dobudowanie
drugiego pasa. Efekt przyniesie dopiero wybudowanie kosztownej
estakady i wiaduktu nad torami kolejowymi. Droga więc długo nie
miała szansy na realizację. Możliwości pojawiły się dopiero po
przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej i strumieniu funduszy na
poprawę infrastruktury.
– Zrobiliśmy wszystko, aby ułatwić przyznanie pieniędzy na budowę
drogi – mówi Henryk Juszczyk, pełnomocnik prezydenta miasta. Miasto
wykupiło potrzebne grunty i przygotowało dokumentację wraz z
zezwoleniem na budowę. Projekt doczekał się akceptacji zarządu
województwa jeszcze poprzedniej kadencji, gdy marszałkiem był Michał
Czarski z SLD. Wraz z innymi projektami Regionalnego Programu
Operacyjnego przeszedł też wszystkie procedury wymagane przed
przyznaniem pieniędzy. Zostało tylko podpisanie umowy…
Dziś wiadomo, że samorządowe plany, aby nastąpiło to na wiosnę,
zostaną przesunięte. Powodem jest wymiana marszałka województwa
śląskiego: nowy zarząd zastrzegł sobie prawo do ponownej weryfikacji
wniosków.
– To oznacza, że w najlepszym razie koło września będziemy pewni,
czy dostaniemy pieniądze na nasze projekty – wyjaśnia Andrzej
Płonka, starosta bielski.

żródło: www.super-nowa.pl Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: dyrektor szpitala Kosidło "wielki smród"
dyrektor szpitala Kosidło "wielki smród"

"ROZMOWA
KURIER PORANNY: - Dlaczego powołał pan Sławomira Kosidło na dyrektora
szpitala bez konkursu?
* Antoni ŁUKASZEWICZ, do piątku starosta bielski: - Bo nie chciałem zostawić
szpitala bez szefa. To tyle co mam w tej sprawie do powiedzenia.
* Przecież mógł pan powierzyć komuś obowiązki dyrektora. Powołał pan nowego
szefa szpitala w przeddzień zakończenia kadencji, to nasuwa podejrzenie
o "promowanie swoich ludzi".
- To są pani dywagacje. Ja robię wszystko, żeby odpolitycznić szpital.
* To co pana przekonało do tego, że pan Kosidło będzie dobrym menedżerem?
- Jego argumentacja.
* Jaka?
- A to już jest sprawa między mną, a panem Kosidło....
* Mówimy o szpitalu publicznym ...
- Nic więcej nie będę komentował."

Do tego umowa podpisana bez konkursu, na trzy lata z klauzulą o
niemożliwości rozwiązania umowy i zarobki ponad 8000 brutto zł

i Komentarz Porannego:

"Polityków – jak mężczyzn – poznaje się po tym, jak kończą, czyli... w jakim
stylu spadają ze stołka. Jedni płacą rachunki i odchodzą, inni – pchają do
kieszeni resztki ze stołu. Były starosta bielski Marek Łukaszewicz jest o
tyle ciekawym przykładem, że nawet nie próbuje się z tym wszystkim kryć.
Bezczelnie wybiera „swojego" na dyrektora szpitala i daje mu pensję, która
spokojnie może być solą w oku wszystkich dyrektorów szpitali w województwie.
Zastanawiam się tylko, o co eksstaroście chodziło. Czy naprawdę aż tak było
mu żal zostawiać na pastwę nowej władzy jeden z lepszych stołków w powiecie?
Czy może chciał podłożyć nowej radzie przysłowiowe kukułcze jajo? W końcu
niedoświadczony dyrektor z kolosalnym wynagrodzeniem w szpitalu, gdzie
pracownicy bezskutecznie walczą o podwyżki, to gwarant dalszych konfliktów.
Ale od soboty to nie jest już zmartwienie Marka Łukaszewicza. Zabrał swoje
zabawki i odszedł z gabinetu starosty. Zostawił jednak coś, czego się nie da
zapomnieć – wielki smród.

Anna Łubian
17. Listopada 2002 20:52"

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Dzieje Bielska Podl i okolic
No i znalazlem znow cos o parafii w Orlii;

1945 marzec 28, Bielsk Podlaski. — Pismo starosty bielskiego R. Woźniaka
do UWB w sprawie ustalenia statusu duchowieństwa prawosławnego
w woj. białostockim.
Minuta, rękopis.
SPBP1944-1950, sygn. 114, k. 30.
W powiecie bielskim niektórzy duchowni prawosławni poddali się pod
zwierzchnictwo Arcybiskupa Mińskiego, pozost ali zaś uznają zwierzchnictwo
Biskupa Lubelskiego i na tym t le wynikają róŜne nieporozumienia
i zatargi przy obsadzaniu parafii prawosławnych.
Taki wypadek ma miejsce w Orli, gdzie dotychczasowy Proboszcz
ks. Turowski poddał się pod zwierzchnictwo Biskupa Mińskiego i zgłosił
się na wyjazd do Rosji, a na jego miejsce zost ał mianowany proboszczem
przez Biskupa Lubelskiego ks. Jan Pańko. PoniewaŜ ks. Pańko miał podejrzenie,
Ŝe ks. Turowski przed wyjazdem do Rosji przekaŜe parafię
komu innemu i zabierze ze sobą ut ensylia cerkiewne, zwrócił się do mnie
o interwencję. Na moje pismo skierowane do ks. Turowskiego
z wezwaniem, aby przed wyjazdem przekazał parafię w Orli ks. Pańce
otrzymałem od niego odpowiedź, odpis której załączam1.
Wobec powyŜszego proszę o wyjaśnienie, czy rzeczywiście parafie
prawosławne w województwie białostockim zostały przejęt e pod zarząd
przez Arcybiskupa Mińskiego, jak to twierdzi w swym piśmie ks.
Turowski, oraz o wskazówki, jakie stanowisko mam zajmować
w podobnych wypadkach.
Ze względu na to, Ŝe sprawa odnośnie parafii w Orli jest pilną, proszę
o moŜliwie szybką odpowiedź.a2
a Pod pismem parafa starosty bielskiego R. Woźniaka.
1 Patrz dok. nr 77.
2 Odpowiedź naczelnika Wydziału Ogólnego UWB W. Białkowskiego; patrz dok. nr 83;
patrz
takŜe dok. nr 109.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Dzieje Bielska Podl i okolic
Moze to wyjasni nieporozumienia z parafii w Orli?.

1945 kwiecień 14, Białystok. — Pismo naczelnika Wydziału Ogólnego
UWB Wacława Białkowskiego do starosty bielskiego w sprawie statusu
Cerkwi prawosławnej w Polsce.
Oryginał, maszynopis.
SPBP 1944-1950, sygn. 114, k. 29.
1Poufne!
Stosunek Kościoła Prawosławnego w Polsce unormowany jest
dekret em Prezydenta Rzeczypospolit ej z dn. 18 XI 1938 r. („DzU RP”,
nr 88, poz. 597) oraz rozp[orządzeniem] Rady Minist rów z dnia 10 XII
1938 r. o uznaniu statusu wewnętrznego Polskiego Autokefalicznego
Kościoła Prawosławnego. Zakres mocy obowiązującej t ego dekretu
i rozporządzenia pokrywa się z obszarem Rzeczypospolitej i nie sięga
poza Jej granice. PoniewaŜ siedziba prawosławnego biskupa mińskiego
znajduje się na obszarze Białorusi Radzieckiej, nie moŜe t en biskup
w ramach wspomnianych post anowień obsadzać stanowisk
duszpast erskich na obszarze Rzeczypospolit ej i nie moŜe on domagać
się, by decyzje jego w tym przedmiocie były honorowane przez władze
polskie. Nie jest przeto wskazane, by Obywat el St arost a udzielał
poparcia duchownemu prawosławnemu z t ego powodu, Ŝe duchowny t en
otrzymał nominację od biskupa mińskiego.
Nadto Urząd Wojewódzki informuje, Ŝe większość biskupów prawosławnych
w związku z działaniami wojennymi opuściła swe dotychczasowe
161
siedziby na t erenie Rzeczypospolit ej, co w pewnej mierze poderwało organizację
Kościoła i utrudniło jego prawidłową działalność.
Wg wiadomości udzielonych Urzędowi Wojewódzkiemu ks. Pańko nie
jest duchownym wyznania prawosławnego, lecz wyznania katolickiego
obrządku wschodniego. NaleŜy ust alić, czy tak jest istotnie
i przeciwdziałać t akim poczynaniom, które by mogły powodować
zadraŜnienia na t le wyznaniowym i narodowościowym.a2
a Na marginesie górnym adnotacja: „A. P. Ks. Pańko wyjechał, 28 IV” i
nieczytelny podpis,
na marginesie dolnym adnotacja: „Przyjęto do wiadomości, Akt, 30 IV [19]45” i
nieczytelny
podpis urzędnika starostwa bielskiego.
1 Pismo starosty bielskiego z dnia 28 III 1945 r., wszczynające tę sprawę: patrz
dok. nr 79.
2 Patrz dok. nr 103.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Dzieje Bielska Podl i okolic
Znow cos o Orli

1945 sierpień 29, Białystok. — Pismo wojewody białostockiego
S. Dybowskiego do starosty bielskiego w sprawie ustalenia statusu proboszcza
parafii prawosławnej w Orli ks. Włodzimierza Cechana.
196
Oryginał, maszynopis.
SPBP 1944-1950, sygn. 114, k. 32.
1Poufne
Do niewłaściwości, jaka ma miejsce w Orli pow. bielskiego, a polegającej
na tym, iŜ do jednej parafii prawosławnej roszczą pretensje dwaj duchowni,
dołączył ob. St arost a dalsze powikłanie przez udzielenie
poparcia t emu duchownemu, który stanowisko swe opiera na nominacji
otrzymanej wbrew przepisom dekretu Prezydenta Rz[eczypospolit ej]
z dnia 18 XI 1938 r. o stosunku Państwa do Polskiego Autokefalicznego
Kościoła Prawosławnego. W związku z tym zwracam uwagę, Ŝe
naczelnym wymogiem naleŜytej pracy przedstawiciela powiatowej
władzy administ racji ogólnej i reprezentant a Rządu na t erenie powiatu
jest przest rzeganie praworządności.
Oświadczenie obywat ela Starosty, Ŝe „ks. Cechan jest człowiekiem
spokojnym, opinią cieszy się dobrą i co do jego kandydatury na
proboszcza orlańskiego nie byłoby zast rzeŜeń”, koliduje w znacznym
stopniu z tym, Ŝe duchowny ten przy wspomnianych zaletach
charakt eru od chwili Wyzwolenia Narodowego przechodził do porządku
dziennego nad podstawowymi zasadami organizacji kościoła
prawosławnego w Polsce i nie czynił Ŝadnych st arań w celu wyjednania
legalnej nominacji.
Z uwagi na przytoczony st an prawny, zechce obyw[atel] Starosta osobiście
powiadomić ks. Cechana, Ŝe jeŜeli on do dnia 1 września rb. nie
wyjedna nominacji od swego właściwego przełoŜonego, ks. biskupa
Tymoteusza, wystąpię z wnioskiem o usunięcie t ego proboszcza
z zajmowanego st anowiska niezaleŜnie od ewentualnego skierowania
sprawy do władz sądowych z art . 136 K[odeksu] K[arnego].a
Wojewoda
St efan Dybowski
a Na dolnym marginesie dopisek: „Treść powyŜszego przyjąłem do wiadomości i
wykonania
w terminie do dnia 7 IX 1945 r. Bielsk, dn. 3 IX 1945. Prob[oszcz] Orlańskiej
cerkwi Ks.
Kan[onik] Wł. Cechan.”
1 Pismo ks. A. Turowskiego z 20 III 1945 r. wszczynające sprawę patrz dok. nr 77.

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Łupaszka dostał dzisiaj order od prezydenta .
Rozważając powojenne dzieje Podlasia należy pamiętać o tym:

"Uwagi dotyczące rozdźwięku wśród duchowieństwa prawosławnego starosta bielski
oparł na informacjach związanych z akcją księdza prawosławnego Wincukiewicza z
Bielska polegającą na zbieraniu podpisów pod apelem do Rządu Radzieckiego o
wzięcie pod swoją opiekę ludności białoruskiej.” Starosta w tej sprawie
skierował do Komendy Powiatowej MO w Bielsku Podlaskim w dniu 8 marca 1946 r.
polecenie wszczęcia dochodzenia w sprawie zbierania na terenie powiatu podpisów
pod petycją do rządu ZSRR. (dokument przechowywany w zespole Starostwo Powiatowe
Bielsk Podlaski - SPBP 1944 - 1950, sygn. 115, k. 2). W dokumencie starosta
bielski podał, że doszło do jego wiadomości, iż „na terenie gm. Orla we wsi
Zbucz i prawdopodobnie w innych wsiach i gminach tutejszego powiatu były
zbierane podpisy na podaniu, w którym m.in. było napisane, iż Rząd Polski gnębi
Białorusinów, pali wsie białoruskie, rzuca dzieci w ogień i w związku z tym
Białorusini proszą Rząd Radziecki o wzięcie ich pod swoją opiekę”. W podaniu
było również zamieszczone żądanie, aby tych duchownych, którzy podpisali umowę w
sprawie unii wywieźć do Rosji, a stamtąd przysłać nowych."

"W zespole „Komitet Powiatowy PPR w Bielsku Podlaskim 1944 – 1948”, znajduje się
dokument, w którym został przedstawiony stan członków tej partii komunistycznej
w powiecie bielskim. W wykazie tym w formie tabelarycznej przedstawiono stan
członków Polskiej Partii Robotniczej w 9 gminach na dzień 5.12.1944 r. Z
zestawienia narodowościowego wynika, że PPR miała wtedy tylko 212 działaczy z
tego 144 było narodowości białoruskiej, a 67 Polaków (oraz 1 osobę pochodzenia
żydowskiego). Blisko połowa Polaków – „peperowców” bo aż 30 mieszkała na terenie
gminy Hajnówka. W gminie Orla żaden Polak nie należał do PPR-u, natomiast
pozostałych 25 było Białorusinami. W gminie Kleszczele była największa liczbowo
organizacja PPR. Liczyła 42 osoby, w tym 37 Białorusinów i 5 Polaków. Wykaz ten
nie obejmuje takich gmin jak Brańsk i Wyszki, co wskazuje, że w gminach tych nie
było żadnych osób należących do tej partii. Gminy te były w większości
zamieszkałe przez osoby o polskim pochodzeniu Według stanu organizacyjnego na
dzień 15.04.1945 r. ilość członków PPR wzrosła i należało do tej partii 84
Polaków i 463 Białorusinów."

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Już 17 wrzesnia - Tour de Pologne
Słyszałam, że starosta bielski ogłosił 17 września dniem wolnym od nauki- w zwiąku z tym szkoły średnie odpoczywają. Burmistrz natomiast wydał specjalne pismo, w którym zobowiązuje, by podstawówki i gimnazja wzięły udział w tej imprezie. Miło z ich strony... Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Urzędnicy na studia :)
Urzędnicy na studia :)
Starosta Bielski wydał zarządzenie że podlegli mu urzędnicy powinni posiadać
co najmniej wykształcenie licencjackie.
Pustki w szkole na Wojska Polskiego deczko zapełnią się. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Andrychów
Andrychów woj. małopolskie zostawiło samo sobie
wracając do powodzi andrychów dostał uwaga 180 tys złotych od wojewody, co przy
kwocie strat oszacowanych tylko w tym miescie na 100 mln zł.. robi wrażenie
trzeba tez przyznac ze wojewoda małopolski nie interesując sie terenami "przy
bielskimi" nie ejst w stanie załatwic dl anich pomocy z budzetu panstwa.
Dla porównania wojeowda ślaski juz kilka dni po nawąłnicach na pd
województwa "załatwił" 6 mln zł z rezerw państwowych na wypadek klęsk, co warte
zauważenia te rezerwy są bardzo rzadko używane no i przytocze tu artykuł i
dodam ze kolejne wielomilionowe promesy mają być wkrótce, natomiast andrychów i
okolice woj. małopolskie zostało zostawione samo sobie.. bo przeciez rolnicy i
miekszancy albo miasto samo odbuduje te 6 mostów + drogi, budynki +
infrastruktura, pewnie lepiej jest dalej budowac dworzez PKS w krakowie - tutaj
uwage dworzec PKS w katowicach będzie budowało samo miasto bez środków
wojewódzkich ;)
Wojewoda śląski Lechosław Jarzębski wręczył dziś starostom i wójtom z terenów
najbardziej poszkodowanych przez ostatnią powódź promesy opiewające na blisko
sześć milionów złotych. Dofinansowanie z budżetu państwa posłuży wykonaniu
najpilniejszych zadań w zakresie odbudowy infrastruktury drogowo-mostowej,
wodno-kanalizacyjnej, oświatowej i komunalnej.

Najwyższą promesę otrzymało starostwo powiatowe w Bielsku-Białej – 2 mln 640
tys. złotych. Pieniądze posłużą sfinansowaniu pierwszego etapu odbudowy drogi
łączącej Porąbkę z Wielką Puszczą – tak by jeszcze przed zimą droga została
doprowadzona do przejezdności. Bielskie starostwo poniosło wskutek klęski
żywiołowej 56,2 proc. strat w stosunku do dochodów własnych – szkody szacowane
są na ponad 15 mln złotych.

Promesę w wysokości 2 mln otrzymała gmina Porąbka na remonty dróg i mostów
m.in. w Porąbce, Czańcu, Kobiernicach. Gmina Porąbka oszacowała straty na ponad
7 mln złotych, co oznacza, że poniosła 95,6 proc. strat w stosunku do dochodów
własnych. 400 tys. zł przyznano gminie Łękawica na odbudowę infrastruktury
drogowej, 350 tys. zł – otrzymała gmina Łodygowice – na odbudowę infrastruktury
drogowo-mostowej, oświatowej i wodno-kanalizacyjnej, 200 tys. zł – gmina
Zebrzydowice – na odbudowę infrastruktury komunalnej, 170 tys. zł – gmina
Czernichów na odbudowę infrastruktury drogowo-mostowej oraz 100 tys. zł –
starosta cieszyński na odbudowę infrastruktury drogowo-mostowej.

Andrzej Płonka, starosta bielski był pod wrażeniem tempa przyznania środków z
budżetu państwa na usuwanie skutków powodzi i w imieniu mieszkańców
poszkodowanych gmin gorąco dziękował wojewodzie Lechosławowi Jarzębskiemu za
pomoc, podobnie jak pozostali samorządowcy.

Promesy przyznało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji na podstawie
wykazu zadań priorytetowych zgłoszonych wojewodzie przez samorządy
poszkodowanych gmin i starostw. Straty oszacowane w tym wykazie opiewają na
ponad 19 mln złotych.

Na podstawie promes starostowie i wójtowie mogą przystąpić do sporządzenia umów
z wykonawcami. Po zaopiniowaniu tych umów przez wojewodę śląskiego oraz Biuro
ds. Usuwania Skutków Klęsk Żywiołowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i
Administracji we Wrocławiu będzie można przystąpić do wykonania prac.

www.katowice.uw.gov.pl/urzadkatowice.php?biuro_prasowe/aktualnosci/news1070

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Lotnisko w Cz-Dz (było o tym)?
Bielski Park Technologii Lotniczej!
Urzędnicy chcą wybudować Bielski Park Technologii Lotniczej




Ewa Furtak 16-09-2005 , ostatnia aktualizacja 16-09-2005 18:55

Setki ludzi znalazłyby pracę, a konstruktorzy szybowców i samolotów doczekaliby
się wreszcie pasa startowego z prawdziwego zdarzenia. - Budowa parku lotniczego
to wielka szansa dla regionu - uważają urzędnicy.

W Kaniowie koło Czechowic-Dziedzic bielskie starostwo przejęło od Skarbu
Państwa 15 hektarów pokopalnianych terenów. To hałdy i grzęzawiska, z którymi
nie bardzo jest co zrobić. Pracownicy starostwa wymyślili, że można by tu
wybudować Bielski Park Technologii Lotniczej. W parku znalazłyby się zakłady
lotnicze i 800-metrowy betonowy pas startowy.

Starostwo nawiązało już kontakt z Górnośląską Agencją Przekształceń
Przedsiębiorstw. Wspólnie będą się starać o 11 mln zł potrzebnych na powstanie
parku. Na jednej z najbliższych sesji mają się tym zająć powiatowi radni. - To
naprawdę wielka szansa dla naszego regionu, byłaby to pierwsza tego typu
inwestycja w Polsce. Ze wstępnych wyliczeń wynika że pracę znalazłoby tam koło
tysiąca osób. Na tym terenie chcemy też budować centrum zarządzania kryzysowego
z lądowiskiem dla helikoptera, oba obiekty świetnie by się uzupełniały - mówi
Mirosław Szemla z zarządu bielskiego powiatu.

O tym, że budowa betonowego pasa jest konstruktorom samolotów i szybowców
potrzebna mówi się nie od dziś. Bielskie lotnisko w Aleksandrowicach jest
trawiaste, używać można go tylko przy dobrej pogodzie. Gdy na płycie zalega
śnieg, zaczynają się kłopoty. Problemy ma z tego powodu m.in. Edward Margański,
konstruktor samolotu Orka, nazywanego podniebną limuzyną. Orka cieszy się
zainteresowaniem na całym świecie i ma być seryjnie produkowana.

- Potrzebny jest nam bezwzględnie betonowy pas startowy, z którego będzie można
wystartować niezależnie od pogody - przypomina przy każdej okazji Margański.
Tymczasem na budowę pasa na bielskim lotnisku ciągle brakuje pieniędzy.

Pomysł starostwa wzbudził jednak w środowisku lotniczym na Podbeskidziu
kontrowersje. W bielskim Aeroklubie uważają, że park można by zrobić przy
bielskim lotnisku znacznie mniejszym kosztem.

- W Kaniowie jest kawał zrujnowanej ziemi, budowa parku technologicznego z
pasem pochłonie ogromne pieniądze. Na lotnisku w Aleksandrowicach jest już
odpowiednia infrastruktura, działają przy nim firmy zajmujące się branżą
lotniczą. Nic więc dziwnego, że to miejsce jest nam bliższe - mówi Antoni Kufel
z Aeroklubu Bielsko-Biała.

Szemla: - Park nie będzie w żaden sposób konkurencją dla bielskiego lotniska,
wręcz przeciwnie, będzie jego świetnym uzupełnieniem. Kaniów to najlepsze
miejsce dla tego celu. To tereny pokopalniane, więc na prowadzone tam
inwestycje można dostać unijne dopłaty. Złożyliśmy też już nasz projekt w
Ministerstwie Infrastruktury.

Bielsko i okolice nazywane są lotniczym zagłębiem Polski - działa tu aż 13 firm
produkujących samoloty, szybowce, części. Firmy z Podbeskidzia trzymają się
razem. Utworzyły Federację Firm Lotniczych, pomagają sobie, wspólnie się
promują, walczą o kontrakty. Jednym z najnowszych osiągnięć firm z Podbeskidzia
jest szybowiec Diana 2 skonstruowany przez Bogumiła Beresia, na którym parę dni
temu Sebastian Kawa zdobył złoty medal w mistrzostwach świata w wyścigach
szybowcowych.


Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: bandy koło Orli
bandy koło Orli
Nr 144

1945 grudzień 1, Parcewo (gm. Orla). — Pismo Anny Denisiuk z Par­ce­wa do
starosty bielskiego z prośbą o zmniejszenie wymiaru obo­wiąz­ko­wych świadczeń
rzeczowych oraz ukaranie sołtysa wsi Parcewo Susz­cza1 i mieszkańca tejże wsi
Aleksieja Artemiuka, oskarżanych o na­pad na rodzinę Denisiuków.

Od­pis, maszynopis.

SPBP 1944-1950, sygn. 117, k. 61.

Proś­ba

Mę­ża mojego, zamieszkałego we wsi Parcewo, gm. Orla, pow. Bielsk Podl[aski],
Pawła Denisiuka, posiadającego około 25 ha ziemi w wyżej wska­za­nej wsi
Parcewo, grasująca banda w naszej wsi, na czele z sołtysem wsi Suszczem i
Aleksiejem Artemiukiem, wiosną 1945 r. bezprawnie aresz­to­wa­ła, [męża] silnie
pobili, złamali 2 żebra, przetrącili nos itp. A kiedy on z te­go podleczył
się, to ta banda z premedytacją męża mojego oskarżyła (bo­jąc się, ażeby on
ich nie oskarżył o ten gwałt i samowolę popełnioną nad nim) donosząc, że on
miał stosunki z Niemcami i leśnymi bandami i na pod­s­ta­wie tego złośliwego
oskarżenia Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa w Biel­s­ku Podlaskim, nie wchodząc w
detale tej sprawy, sprawę tę załatwił jed­nos­t­ron­nie i męża mojego zupełnie
niewinnego osadzono w więzieniu w Bia­łym­s­to­ku. Przy aresztowaniu zabrano
mojemu synowi buty i inne rze­czy. Sołtys nasz, jako Białorus, mści się na nas
dlatego, że my stoimy na plat­for­mie państwowości polskiej. W m[iesią]cu marcu
sołtys wspólnie z Alek­sie­jem Artemiukiem — uzbrojeni w automaty — co chcieli
to z nami ro­bi­li: sołtys Suszcz samowolnie zabrał synowi mojemu Janowi De­ni­
siu­ko­wi rower (który to syn mój na wezwanie obecnego Rządu poszedł ochot­ni­czo
do Wojska Polskiego i obecnie służy w Warszawie w Ministerstwie Bez­pie­czeń­
stwa Publicznego, Samodzielny Pułk Ochrony Rządu). Suszcz ja­ko Białorus i
zapisany na wyjazd do Rosji, gdy obcych ludzi nie ma, mó­wi: „Ja szto choczu,
to z wami zdiełaju, ja was zgublu za to, szto wasz syn po­szoł pomagat´
polakam”. Z tego rocznika, co mój syn, choć jest dużo we wsi chłopców, to
żaden nie poszedł do Wojska Polskiego, a tylko kłamliwie od służby wojskowej
przy pomocy sołtysa Suszcza wykręcają się. Obecnie są nałożone na mnie
niepomierne kontyngenty, których ja przy swej naj­szczer­szej chęci nie mogę
wypełnić dlatego, że nie ma komu pracować na na­szym gospodarstwie i takowe
niecałe było obsiane i nie wszystko z za­sie­wów zdążyłam sprzątnąć. Wobec tego
uprzejmie proszę, ażeby kotyngent wzię­to ze mnie tylko z obsianego pola, a
nie z całości, co leżało odłogiem oraz proszę, ażeby sołtys oddał zrabowany
synowi rower, proszę pociągnąć do kary sołtysa Suszcza i Aleksieja Artemiuka —
całą ich bandę — za zbroj­ny napad na nasz dom, za pobicie i połamanie memu
mężowi żeber, no­sa itp., i za fałszywe oskarżenie.

1 Imienia nie ustalono.

kamunikat.net.iig.pl/www/knizki/historia/adnosiny/01/dok_35.htm#143
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: dyrektor szpitala Kosidło "wielki smród"
dyr. Kosidło zwolniony
KURIER PORANNY:
"Dyrektor stracił stołek
Ujawniona przez "Poranny" umowa, którą były starosta bielski zawarł z
dyrektorem miejscowego szpitala, wywołała oburzenie naszych Czytelników.
Wczoraj skandal przeszedł do historii

Niecałe trzy tygodnie - tyle trwały rządy Sławomira Kosidły w bielskim
szpitalu. Dzień przed końcem swej kadencji powołał go na to stanowisko były już
starosta bielski - Marek Łukaszewicz. A wczoraj, w drugim tygodniu urzędowania
zwolnił go nowy szef powiatu - Sławomir Snarski.


Sprzątanie po Łukaszewiczu
O skandalicznej umowie powołującej dyrektora bielskiego szpitala - Sławomira
Kosidłę napisaliśmy trzy tygodnie temu w artykule "Spadek po staroście ". Były
już starosta bielski - Marek Łukaszewicz wybrał go bez konkursu na dzień przed
końcem swojej kadencji. Dał mu najwyższą w województwie pensję w tej branży -
ponad 8,5 tysiąca złotych brutto oraz umowę na trzy lata z adnotacją: "bez
możliwości wcześniejszego wypowiedzenia". Eks-starosta, choć wszedł do rady
powiatu, zdawał sobie sprawę z tego, że na powtórną kadencję nie ma co liczyć.
Wskazywał na to układ sił politycznych w nowej radzie. - To skandal.
Łukaszewicz podrzucił nam kukułcze jajo - reagowali na decyzję eks-starosty
pracownicy szpitala.

Nowy starosta bielski - Sławomir Snarski już pierwszego dnia zapowiedział, że
zajmie się sprawą. Prawnicy ze starostwa, jak też Podlaskiego Urzędu
Wojewódzkiego przez kilka dni studiowali umowę o pracę Kosidły, szukając
możliwości jej zerwania. - W grę wchodzi albo unieważnienie uchwał poprzedniego
zarządu, które prowadziły do podpisania umowy, albo zakwestionowanie sposobu
powołania dyrektora - wyjaśniał Snarski. Suma sumarum z pomocą przyszedł mu sam
dyrektor Kosidło, który w ubiegły piątek przyjął nową umowę o pracę. Zmieniły
się w niej dwa zapisy. Znikła adnotacja o braku możliwości wypowiedzenia, a
wynagrodzenie - zmalało.

Taktyka starosty
Z możliwości wypowiedzenia umowy dyrektorowi Kosidle starosta skorzystał
wczoraj. - Przede wszystkim chcemy doprowadzić do ogłoszenia konkursu na to
stanowisko. Za zwolnieniem dyrektora Kosidły przemawia też fakt, że nie cieszył
się zaufaniem pracowników, a napięta atmosfera nie sprzyja szpitalowi - mówi
Sławomir Snarski. Zgodnie z warunkami wypowiedzenia Sławomir Kosidło formalnie
przestanie być szefem szpitala 21 grudnia. To tego czasu nie musi pełnić swoich
obowiązków.
- Cieszę się generalnie, że sprawa znalazła wreszcie finał, bo w takiej
atmosferze nie da się już pracować - powiedział odwołany dr Sławomir Kosidło. -
Byłem utożsamiany z byłym starostą, choć osobiście spotkałem się z nim tylko
raz. Dlatego sam poprosiłem o obniżenie pensji. Czuję niesmak ze sposobu
rozwiązania ze mną umowy. W ubiegłym tygodniu spotkałem się z nowym starostą i
umówiliśmy się, że zgodzę się na dobrowolną obniżkę pensji o 1530 zł brutto i
dwutygodniowy termin wypowiedzenia umowy.
Kosidło spodziewał się być dyrektorem chociaż do czasu konkursu.
- Na najbliższej sesji rady powiatu zostanie wyłoniona nowa rada społeczna
szpitala, na kolejnej ogłoszony konkurs na dyrektora - mówi starosta Snarski.
Do tego czasu szpitalem będzie zarządzać osoba, którą jutro, po konsultacjach z
jego załogą, wyłoni zarząd powiatu. Kto to będzie? - Na razie nie chciałbym
zdradzać - mówi Sławomir Snarski. Nieoficjalnie jednak wiadomo, że "żelaznym
kandydatem" starosty jest Bożena Grotowicz, była
wicedyrektor Podlaskiej Regionalnej Kasy Chorych ds. finansowo-
administracyjnych i była przewodnicząca rady powiatu bielskiego.... do której
zadzwoniliśmy wczoraj z gratulacjami: - Jeszcze za wcześnie. Wiem, że moja
kandydatura jest wśród kilku innych, które zarząd powiatu bierze pod uwagę -
powiedziała nam Bożena Grotowicz.


Anna ŁUBIAN
03. Grudnia 2002 22:14"


No i poradzili sobie z problemem.
Ja rozumiem człowieka (Kosidłę) - pewnie czuł się "trochę" nieakceptowany.
I tak największym mącicielem okazał się kukułka Marek Antoni Łukaszewicz.
I co się dziwić, że Nasze Podlasie nie chciało z nim współpracować.

Natomiast sytuacja nowego dyr. nie będzie i tak różowa (mimo tej kasy o której
wspominaliście). Szpital ma olbrzymi dług (kilka mln zł), ludzie chcą podwyżek.
Jak nie dostaną to nowy dyr. będzie szybko znienawidzoną osobą. Wcale
ninajlepsza fucha.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Czy istnieje w Bielsku dyskryminacja?
Czy istnieje w Bielsku dyskryminacja?
27 maja Rada Powiatu w Bielsku Podlaskim miała dużo pracy i podjęła wiele
istotnych uchwał. Przez cały czas obrad w dyskusjach radnych przewijały się
jednak tematy dotyczące podziałów politycznych i walki przedwyborczej.
Wątpliwości części radnych wzbudzała praktyka dekretacji przez służby starostwa
dokumentów wpływających na adres rady. Dyskusję wywołała korespondencja
wojewody podlaskiego, która do przewodniczącej rady dotarła w "nietypowej"
formie: większość stanowiła odbitka kserograficzna, podczas gdy tylko ostatnia
strona była oryginałem z pieczątką wojewody. Z zapytaniem w tej sprawie
przewodnicząca obiecała zwrócić się do służb Urzędu Wojewódzkiego. Podniesiono
też sprawę domniemanej zmiany treści i wprowadzania do obiegu dokumentów innej
treści, niż uchwalona na sesji.
Gorącej reakcji doczekała się telewizyjna wypowiedź radnego lewicy Bazylego
Leszczyńskiego, przewodniczącego bielskiego oddziału Białoruskiego Towarzystwa
Społeczno-Kulturalnego.
- W swoich wypowiedziach dotyczących spisu powszechnego radny sugerował, że we
władzach powiatowych prawica dyskryminuje przedstawicieli mniejszości. Owszem,
część radnych lewicy przez jakiś czas nie brała udziału w pracach komisji, ale
nigdy powodem tej sytuacji nie była ich narodowość - twierdził radny prawicy
Roch Andrzej Charyton, wiceburmistrz Brańska.
Rada zaakceptowała wniosek radnego Rocha Charytona, aby wystąpić do Telewizji
Białystok z żądaniem sprostowania.
- Rozjątrzanie takich dyskusji i podejmowanie takich decyzji, to jest właśnie
przykład zastraszania, tworzenia podziałów. Tego właśnie się boimy i temu
staramy się przeciwstawiać - ripostował radny lewicy Sergiusz Łukaszuk. -
Podobnie postąpiliście przy punkcie obrad o sprzedaży gruntu parafii
katolickiej. Nie było żadnych głosów przeciwnych, ale wytworzyliście taką
atmosferę, że musiałem się wstrzymać i nie wziąłem udziału w głosowaniu.
Rada zadecydowała, by parafii rzymskokatolickiej pw. Narodzenia Najświętszej MP
i św. Mikołaja w Bielsku Podlaskim sprzedać niezabudowaną działkę przy
skrzyżowaniu ulic Białowieskiej i Kleszczelowskiej, należącą do majątku Zakładu
Opieki Zdrowotnej. Zasugerowaną przez zarząd powiatu cenę 5 tys zł obniżono
ostatecznie do... 500 zł. Oburzenie radnych prawicy spowodował list burmistrza
Bielska Podlaskiego Andrzeja Stepaniuka, w którym informuje on radę, że swoją
decyzją, ustalającą warunki zabudowy, zezwolił na powstanie "wielowyznaniowej
kaplicy przeznaczonej do sprawowania wielowyznaniowych obrządków religijnych
osobom chorym przebywającym na leczeniu w szpitalu", a nie "budowę innego
obiektu sakralnego, tj. kościoła lub cerkwi".
- Wielokrotnie burmistrz torpedował inwestycje, które były z korzyścią dla
społeczności powiatu. W swoich decyzjach postępuje on uznaniowo. Wydał
pozytywną decyzję dotyczącą budowy kaplicy, a przepisy mówią, że decyzja ta
dotyczy także kościoła. Pismo burmistrza jest więc próbą szerzenia konfliktów
religijnych - mówił starosta bielski Marek Antoni Łukaszewicz.
- Kościół będzie służył 1700 wiernych, którzy mieszkają w części Bielska "za
rzeką". Jest to nawiązanie do stworzenia świątyni dla wiernych z "Hołowieska"
i "Klementynowa" do czego przed dwustu laty dążyli Braniccy - wyjaśniał dziekan
bielski dr Ludwik Olszewski.
Na podst. 'Gazety Współczesnej' Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: wybory tuż tuż
Scena polityczna w Bielsku
Pomiędzy czterema nazwiskami będą wybierali
mieszkańcy Bielska Podlaskiego podczas zbliżających
się wyborów burmistrza miasta. Są to: Eugeniusz
Berezowiec (SLD_UP), Piotr Daniło jr (Nasze
Podlasie), Aleksander Gołąbiecki (Jedność) i Andrzej
Stepaniuk (Koalicja Bielska).
Dotychczas bielska scena polityczna była wyraźnie
spolaryzowana - po dwóch stronach barykady znajdowały
się frakcje: prawicowa 'polsko_katolicka" i lewicowa
'mniejszościowo_prawosławna". Pierwsza z nich
rządziła w samorządzie powiatowym, druga - miejskim.
Pomiędzy starostwem a urzędem miasta dochodziło więc
do nieustannych utarczek.
Demokracja czy dezorientacja?
Teraz obie frakcje podzieliły się wewnątrz siebie, a
każde nowe ugrupowanie wystawiło swoje listy
kandydatów na radnych i swojego kandydata na
burmistrza. Z prawej strony startują więc: Prawica
Samorządowa 'Jedność" (kandydat na burmistrza
Aleksander Gołąbiecki, wicedyrektor Przedsiębiorstwa
Robót Drogowych i Mostowych, przed laty wiceburmistrz
Bielska) oraz Komitet Wyborczy 'Nasze Podlasie"
(Piotr Daniło jr, kierownik Biura Obsługi Rady
Powiatu). O głosy sympatyków lewicy zabiegać będą:
SLD_UP (Eugeniusz Berezowiec, obecny wiceburmistrz
Bielska) oraz koalicja Białoruskiego Towarzystwa
Społeczno_Kulturalnego i Związku Ukraińców Podlasia
'Koalicja Bielska" (Andrzej Stepaniuk, burmistrz
Bielska). Czy nie spowoduje to dezorientacji
wyborców?
- Wprost przeciwnie. Dla wyborców to tylko większa
możliwość manewru, a to jest zgodne z zasadami
demokracji. Nie możemy stawiać interesu polityków
ponad interesem wyborców - mówi Daniło.
- Nie mówiłbym o rozłamie bielskiej lewicy. Każde
ugrupowanie ma prawo iść do wyborów samo. Decyzją
centralną SLD i UP tworzą koalicję. Najwidoczniej
program tej koalicji nie odpowiadał przedstawicielom
BTSK i ZUP - wyjaśnia Berezowiec.
Innego zdania są pozostali kandydaci.
- Boleję nad tym, że Koalicja Bielska nie idzie do
wyborów w takim kształcie, jak w poprzednich
wyborach. To tu, na miejscu powinny zapadać decyzje,
a nie na szczeblu centralnym czy wojewódzkim - mówi
Stepaniuk.
- Podział prawicy jest niepotrzebny. Silne
ugrupowania powinny wystawiać jednego kandydata. Z
kolei małe organizacje nie posiadają odpowiedniego
zaplecza do przejęcia odpowiedzialności za rządzenie
- twierdzi Gołąbiecki.
Z Barcelony do rady
Listy kandydatów na radnych miejskich i powiatowych
wskazują, że najszersze zaplecze (a co za tym idzie
najwięcej wysokich stanowisk obsadzonych swoimi
ludźmi) ma 'Koalicja Bielska". Jej kandydaci to
m.in.: wiceburmistrz Jan Kiryziuk, prezesi
Spółdzielni Mieszkaniowej Jan Kondratiuk i Mirosław
Jakubiuk, skarbnik miejski Helena Buszko, dyrektorzy
szkół Zenaida Nowicka, Bazyli Leszczyński i Mikołaj
Wiazowski, dyrektor BDK Sergiusz Łukaszuk i kierownik
MOSiR_u Aleksander Bożko. Na liście do Rady Powiatu
znalazł się też uczestnik olimpiady w Barcelonie,
trójskoczek Eugeniusz Bedeniczuk.
Skromniejsza jest lista SLD_UP. Startują m.in.:
ostatni naczelnik Bielska Jan Sadowski, obecny
przewodniczący Rady Miasta Janusz Panasiuk oraz radni
Eugeniusz Simoniuk i Mirosław Gołębiowski. Listę
kandydatów do Rady Powiatu otwiera wieloletnia
ordynator oddziału dziecięcego bielskiego szpitala
Zinaida Kuprianiuk_Daniluk, a znaleźli się też na
niej Kazimierz Prus (były dyr. Urzędu Pracy) i
Zygmunt Gabrylewski (emerytowany nauczyciel I LO).
Starosta z Bociek
Prawica Samorządowa 'Jedność" najsilniejszą
reprezentację wystawiła do wyborów powiatowych. Z
rodzinnych Bociek startuje starosta bielski Marek
Antoni Łukaszewicz, z Brańska wiceburmistrz tego
miasta Roch Andrzej Charyton, z Wyszek członek
zarządu powiatu Marek Malinowski, zaś z Bielska:
Aleksander Gołąbiecki, Andrzej Szmurło (dyr. PKS),
Stanisława Korzeniewska (komendant hufca ZHP) i
Krzysztof Linka (NSZZ Solidarność). O miejsca w
Radzie Miasta powalczą: Kazimierz Leszczyński (były
burmistrz) oraz dyrektorzy szkół: Leszek Karbowski,
Romuald Margański, Andrzej Sidoryk i Andrzej Walio.
Po władzę w starostwie rusza 'Nasze Podlasie": Bożena
Grotowicz (przewodnicząca Rady Powiatu), Piotr Daniło
jr, radni Władysław Jagiełło (Bielsk) i Tadeusz
Wielanowski (Wyszki), były dyrektor ZS Rolniczych w
Rudce dr Sławomir Snarski oraz prezes Stowarzyszenia
'Gong" Artur Żukowski. Do Rady Miasta 'NP" wystawiło
m.in. 75_letniego Henryka Bańkowskiego ze Związku
Żołnierzy Armii Krajowej.
Do walki o mandaty radnych powiatowych przystępują
również komitety Polskiego Stronnictwa Ludowego
(m.in. Elżbieta Szeszko, przew. Stowarzyszenia 'Raj")
i Samoobrony RP (kandydaci nie znani bliżej na
bielskiej scenie społeczno_politycznej).
O stanowisko wójta gminy wiejskiej Bielsk Podlaski
konkurować będą: reprezentantka SLD_UP Eugenia
Ostaszewicz (pracownik Ośrodka Doradztwa Rolniczego w
Bielsku) i pełniący od trzech kadencji tę funkcję
Jerzy Ignatiuk (Koalicja Bielska). Przeczytaj więcej odpowiedzi
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aircar.opx.pl