Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: Starostwo Hajnówka
Temat: Dyplomatyka i łowy(Komisji),czyli Pan Włodzimierz
Łowy w puszczy
Przyszłość ochrony Puszczy Białowieskiej zależy w dużym stopniu od...
Włodzimierza Cimoszewicza. Ten SLDowski polityk zdaniem salonu Wyborczej „o
nieposzlakowanej przeszłości i uczciwości” od wielu lat jest podporą
białowieskich leśników, tutaj przyjeżdża na polowania i spotkania towarzyskie.
Nadleśniczy polujący na guźce w Afryce i zamieszany w wycięcie kilkusetletniego
dębu jest jego nauczycielem przyrody, a towarzyszem starosta hajnowski (także
myśliwy i były pracownik SB). Dziennikarz Gazety Współczesnej Edmund Burel
próbował dowiedzieć się przed kilkoma laty jak to jest z leśniczówką Nieznany
Bór, którą użytkuje (posiada, dzierżawi?) Cimoszewicz. Według informacji od
mieszkańców Hajnówki leśniczówkę wyremontowało dla Cimoszewicza Starostwo za
niebagatelną kwotę.
republika.pl/puszcza_bialowieska/nadeslane.htm
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Będzie strajk na kolei
PKP trzeba naprawić, o tym każdy wie...
Ale to musi zacząć się u góry.
Mówi się o prywatnej kolei, a starostwo Hajnówka czeka 2,5 roku na koncesje na
przewóż ludzi na trasie Bielsk-Hajnówka-Białowieża, mam przepisowy autobusik, a
i tak nic z tego.
Podróżuje pare razy w tygodniu PKP głównie między warszawą i Krakowem i do tej
pory poza tłokiem na nic nie narzekałem. Dzisiaj jechałem poc ekspresowym Nida
z malborka do Wawy. To rzeczywiście był syf jak na takiego przewoźnika jakim
jest spółka Intercity, lepsze składy jeżdżą na przewRegu do mnie na działke. Za
to jak rano do Malborka jechałem Lajkonikem, to 3 razy przechodził serwis
sprzątający :) i było naprawde czysto i przyjemnie. Wiele jest do naprawy
(łacznie z torami), ale odkładanie tej naprawy nic nie da i jak się przyjeło
jakaś ustawę kiedyś, no to chyba należy się z niej wywiązywać... Przynajmniej
WuKaDka ma jeździć normalne:)
A pani kasjerki... trzeba umieć trafić, też się czasami zawodze, a czasami są
całkiem miłe, ale komu sie chce pracowac po ileś tam godzin, czasami w środku
nocy...
/i-see Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Dać szansę Białowieży
Dać szansę Białowieży
(www.samorzad.pap.pl - 11 IX 2009)
Minister środowiska prof. Maciej Nowicki ma nadzieję, że w
najbliższych dniach samorządy przedstawią swoje stanowisko w sprawie
Białowieskiego Parku Narodowego. Minister wierzy, że Park
powiększony zostanie jeszcze w tym roku.
Jak informuje starosta hajnowski Włodzimierz Pietroczuk samorządowcy
nie podjęli jeszcze decyzji. Niektórzy z nich, np. wójt Narewki
Mikołaj Pawilcz uważają, że pieniądze jakie mają trafić do gmin na
inwestycje proekologiczne w ramach Białowieskiego Programu Rozwoju
powinny być zagwarantowane w formie specjalnej ustawy.
Samorządowcy chcą, żeby następne rządy też były związane obecnymi
ustaleniami finansowymi. Minister Nowicki powiedział jednak, że
takiej formuły na porozumienie z gminami nie przewiduje.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Nadzieja dla puszczy
Nadzieja dla puszczy
To może powiedzmy wprost, mieszkańcom tych gmin, że powinni się wyprowadzić
ponieważ nie ma dla nich już miejsca tam gdzie mieszkają od pokoleń.
Dziwi mnie naprawdę jedna rzecz jako samorząd w artykule jest ukazany starosta
hajnowski. Hmm bardzo ciekawe. Natomiast może warto było by napisać nie co sądzi
starosta a wójtowie, samorządowcy i mieszkańcy gmin Białowieża oraz Narewka.
Zrozumiałem, że owszem 200 milionów złotych oferuje się tym gminom ale 100
milionów ma iść go innych gmin powiatu hajnowskiego? W takim razie może
poszerzajmy granice parku w tych gminach.
Może także by było warto wspomnieć w artykule jakim budżetem dysponuje gmina
Narewka. Wydaje mi się, że redaktor piszący artykuł o tym zapomniał. Obiecane
pieniądze porównuje się tylko w kontekście budżetu Gminy Białowieża natomiast
tej drugiej gminy jakoś w nim brak.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Zwolennicy Cimoszewicza apelują o czystą kampan...
Przyszłość ochrony Puszczy Białowieskiej zależy w dużym stopniu od...
Włodzimierza Cimoszewicza. Ten SLDowski polityk zdaniem salonu Wyborczej „o
nieposzlakowanej przeszłości i uczciwości” od wielu lat jest podporą
białowieskich leśników, tutaj przyjeżdża na polowania i spotkania towarzyskie.
Nadleśniczy polujący na guźce w Afryce i zamieszany w wycięcie kilkusetletniego
dębu jest jego nauczycielem przyrody, a towarzyszem starosta hajnowski (także
myśliwy i były pracownik SB). Dziennikarz Gazety Współczesnej Edmund Burel
próbował dowiedzieć się przed kilkoma laty jak to jest z leśniczówką Nieznany
Bór, którą użytkuje (posiada, dzierżawi?) Cimoszewicz. Według informacji od
mieszkańców Hajnówki leśniczówkę wyremontowało dla Cimoszewicza Starostwo za
niebagatelną kwotę.
republika.pl/puszcza_bialowieska/nadeslane.htm Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Nadzieja dla puszczy
o35 napisał:
> To może powiedzmy wprost, mieszkańcom tych gmin, że powinni się
wyprowadzić
> ponieważ nie ma dla nich już miejsca tam gdzie mieszkają od
pokoleń.
A to dlaczego? Z Białowieży ktoś się musiał wyprowadzić jak zakładano
park? Albo z Masiewa, kiedy go poszerzano? Czemu to ma nie być tam
miejsca dla mieszkańców? Mógłbyś sprecyzować dlaczego tak uważasz,
czy też jest łzawa, obliczona na tani efekt propaganda, taka jak
spalenie onego czasu przez zielonych bandytów hotelu Głuszec?
> Dziwi mnie naprawdę jedna rzecz jako samorząd w artykule jest
ukazany starosta
> hajnowski. Hmm bardzo ciekawe. Natomiast może warto było by napisać
nie co sądz
> i
> starosta a wójtowie, samorządowcy i mieszkańcy gmin Białowieża oraz
Narewka.
> Zrozumiałem, że owszem 200 milionów złotych oferuje się tym gminom
ale 100
> milionów ma iść go innych gmin powiatu hajnowskiego? W takim razie
może
> poszerzajmy granice parku w tych gminach.
> Może także by było warto wspomnieć w artykule jakim budżetem
dysponuje gmina
> Narewka. Wydaje mi się, że redaktor piszący artykuł o tym
zapomniał. Obiecane
> pieniądze porównuje się tylko w kontekście budżetu Gminy
Białowieża natomiast
> tej drugiej gminy jakoś w nim brak.
A jak można porównywać gminy Narewka i Białowieża, skoro Białowieża
leży w Puszczy w 100 procentach a Narewka może w 30, skoro Białowieża
znalazłaby się w parku w 100 procentach, a Narewka może w 10 (bo
przecież plan zakłada włączenie maksymalnie pięciu nadleśnictw z
Browska). Bo w końcu Narewka jako gmina ma zupełnie inną specyfikę -
jest gminą rolniczą, ma Siemianówkę, ma w końcu podatki z Planty i
paru innych przedsięwzięć z tamtych okolic. Nie ma też - poza Starym
Masiewem żadnej polany puszczańskiej.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: autobus szynowy do białowieży
Witam!
Czy to pamiętacie?
Komunikacja pasażerska z Hajnówki do Białowieży Pałac została ostatecznie
zlikwidowana
31 grudnia 1993 r.
W roku 2001 i później dookoła kolei biegnącej przez Puszczę Białowieską rozpoczął
się spory medialny szum. Oto dwa przykłady - a znaleźć ich można w Internecie
dziesiątki:
Samorząd powiatu hajnowskiego postanowił przejąć od PKP nieużytkowaną od 8 lat
liczącą
20 km trasę kolejową z Hajnówki do Białowieży w Puszczy Białowieskiej. 2 maja
przejechał
tamtędy pierwszy autobus szynowy, który ma przyciągać turystów, ale też służyć
lokalnej
społeczności jako codzienny środek transportu. Jest to pierwszy przypadek w Polsce
przejęcia przez powiat od PKP linii kolejowej. Jak poinformował starosta Hajnówki
Włodzimierz Pietroczuk, rada powiatu podjęła uchwałę, w której wyraża również
zainteresowanie
przejęciem linii kolejowych Hajnówka - Białowieża i Hajnówka - Bielsk Podlaski.
Niesamowita
jest ilość osób i instytucji, które zaangażowały się w projekt przywrócenia tego
połączenia komunikacyjnego: Instytut Rozwoju i Promocji Kolei w Warszawie
przygotował
rozkład jazdy i zgłosił propozycję, co zrobić, by taki pojazd był tańszy w
eksploatacji
(m.in. zamiast konduktora lub kierownika pociągu powinna pojawić się kasa fiskalna;
nie są też potrzebne specjalne przystanki - autobus mógłby się zatrzymywać tam,
gdzie
chcieliby podróżni). Pomogło w tym również Forum Promocji Kolei zrzeszające
pozarządowe
organizacje popierające kolej. Przed pilotażowym przejazdem autobusu szynowego
młodzież,
ekolodzy, leśnicy i kolejarze oczyścili całe torowisko. Okazało się, że tory są w
dobrym stanie i lekki autobus szynowy może po nich jeździć. Przedsięwzięcie wspiera
też Światowy Fundusz na Rzecz Przyrody (WWF). Kolej do Białowieży dotarła w 1897
r. Prawie 100 lat później, w połowie 1993 r., przejazdy pasażerskie na odcinku
Hajnówka
- Białowieża Pałac, pomimo społecznych sprzeciwów, zostały zawieszone z przyczyn
ekonomicznych.
Polska Agencja Prasowa - maj 2001."
www.pod-semaforkiem.aplus.pl/pl-bialowieza-p.php
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Do wszystkich starostów powiatów, wójtów gmin, burmistrzów miast
Tuchola - Koronowo, - 10 km/h na moscie przed stacja -stan mostu krtyczny
Czyli b. drogi remont na ktory samorzadu chyba nie stac.
Ale reszta lini o.k. 40-50 km/h
No to na początek coś co było tłuczone niejeden raz... Jeśli już się myśli w
przyszłości o jakimkolwiek ruchu to myśli się o szynobusach, a te są lekkie
i nawet na gorszych torowiskach potrafią (mogą bez narażenia bezpieczeństwa
pasażerów) rozwijać większe niż tradycyjny lok + wagony prędkości. Co do
strasznego mostu, to czy jeszcze w tej chwili nie jeżdża tam towary, właśnie
do Koronowa ??? - jeśli tak to szynobus może tym bardziej nawet gdyby te 500
m. musiał jechać z v = 20 km/h. Poza tym gdzieś na grupie pałętał się
ostatnio post o tym, że przedstawiciele UE z chęcią zainwestują w polską
komunikację publiczną tylko trzeba dać im szansę i napisac podanie. Nie
wiem, czy tu UE byłaby chętna, ale próbować można. Koło Kwidzyna samorządy
chcą wybudować most samochodowy o długości 1200 m i też nie mają na to
pieniędzy, ale starać się będą o dotacje z UE. Jeśli spojrzysz w treść postu
Piotra Kazimierowskiego to jest tam napisane, że udało im się rozpocząć
prace nad tymi liniami, co znaczy, że eksperci ocenili, że są w stanie
pokonać wszelkie trudności... Na koniec jeszcze wracając do prędkości, to na
odcinku Hajnówka - Białowieża, na którym tradycyjne pociągi pojechałyby
chyba nie szybciej niż 20 km/h planuje się dla szynobusu prędkość 50 - 60
km/h. Tu możesz sobie sam oszacować ile mógłby pojechać szynobus na torach
po których tradycyjne składy śmigają 40 - 50 km/h...
Złotów - Pruszcz Bagienica -Terespol,
Terespol-Pr.Bag. strasznie zarosniete, tor rozwalony przez ST44, 15 km/h
Pr.Bag.-Zlotow, zarosnieta, troche 15 km/h, generalnie jednak na
upartego/dobrej
woli da sie cos z tym zrobic.
Rozwiązanie problemu zarośniętego toru nie jest trudne - po prostu trzeba
zapłacić i spryskać ze 2 razy torowisko jakimś świństwem. A jak samorząd
chce to starosta mówi "jak trzeba to się spryska !" - jak to mówił starosta
Hajnówki na pierwszym, próbnym przejeździe po szlaku do Białowieży, a do
oczyszczenia linii z drzewek zagonił ZDM (drogówkę bynajmniej nie kolejową),
co też zrobili.
Kwidzyn - Prabuty
Drugi tor zamkniety, a jak by mieli jezdzic po jednym to by 'troche'
przeszkadzali
towarowym ktorych tam jest sporo - dlatego PKP SA nie bedzie chetne oddac
linie.
No to uruchomić drugi tor, a jeśli nie to ruch pasażerski jest w ciągu dnia,
a w nocy mogą sobie śmigać towary... Poza tym nie sądzę aby był tam taki
ruch, żeby nie przyjął powiedzmy 5 par. szynobusów. A że przejąć nie
można.... Można jeździć po cudzych torach...
Mialo ruszyc od razu po zamknieciu ruchu pasazerskiego, sam P.K. mowil o
tym
w
telewizji, a tu szara rzeczywistosc - szkoda.
No rzeczywiście szkoda, ale z tego co się orientuję to rząd przede wszystkim
nie wskazał w jakimś rozporządzeniu krajowych producentów taboru od których
można kupować szynobusy... Nie wiem, czy to jest akurat przeszkodą w tym
miejscu, ale jest chyba ogólną przeszkodą....
Pozdr. !
Mick
Temat: Co Cimoszewicz robił w Hajnówce 20.04.2002?
Cimoszewicz rządzi w Puszczy
t-800 napisał:
> republika.pl/puszcza_bialowieska/nadeslane.htm
Warto zacytowac calość:
Cimoszewicz z Puszczy
Przyszłość ochrony Puszczy Białowieskiej zależy w dużym stopniu od...
Włodzimierza Cimoszewicza. Ten SLDowski polityk zdaniem salonu Wyborczej „o
nieposzlakowanej przeszłości i uczciwości” od wielu lat jest podporą
białowieskich leśników, tutaj przyjeżdża na polowania i spotkania towarzyskie.
Nadleśniczy polujący na guźce w Afryce i zamieszany w wycięcie kilkusetletniego
dębu jest jego nauczycielem przyrody, a towarzyszem starosta hajnowski (także
myśliwy i były pracownik SB). Dziennikarz Gazety Współczesnej Edmund Burel
próbował dowiedzieć się przed kilkoma laty jak to jest z leśniczówką Nieznany
Bór, którą użytkuje (posiada, dzierżawi?) Cimoszewicz. Według informacji od
mieszkańców Hajnówki leśniczówkę wyremontowało dla Cimoszewicza Starostwo za
niebagatelną kwotę.
Leśniczówkę Cimoszewicza dzierżawili od Lasów wcześniej plastycy, ale nie byli
w stanie jej utrzymać i sami zrezygnowali (w obiekcie nie było prądu,
kanalizacji, budynek się rozsypywał). Starosta odpowiedział dziennikarzowi, że
nie uczestniczył w remontach realizowanych przez Nadleśnictwo Hajnówka.
Nadleśniczy Jerzy Ługowoj, nauczyciel przyrody i polowań pana Cimoszewicza,
stwierdził, że nadleśnictwo wydzierżawia leśniczówkę, ale warunki umowy nie
mogą być upublicznione. Pan nadleśniczy odmówił też podania kwoty za jaką
nadleśnictwo remontowało budynek. Prawdopodobnie nadleśniczy złamał kolejny raz
prawo nie informując dziennikarza o wydawanych pieniądzach instytucji
państwowej. O zgodę na upublicznienie warunków umowy dziennikarz Współczesnej
wystąpił do biura prasowego Cimoszewicza. Upłynął czas udzielenia odpowiedzi –
odpowiedzi nie otrzymał. Otrzymał tylko telefon od doradcy Cimoszwicza, żeby
uszanował prywatność polityka i nie wymieniał nazwy leśniczówki, chociaż o
Nieznanym Borze pisały pisma kolorowe reklamując miłość do przyrody
Włodzimierza Cimoszewicza.
W. Cimoszewicz jest dzisiaj ważną osobą na scenie politycznej Polski. Silnie
powiązany z wpływowymi osobami środowiska czerwonej Hajnówki i Lasów
Państwowych. Niedawno został Honorowym Łowczym Puszczy Białowieskiej.
Dziennikarz Współczesnej napisał, że panuje opinia iż dopóki Cimoszewicz będzie
stanowił parasol dla regionalnych polityków i osób wpływowych – nie ma co
marzyć o prawdziwej ochronie przyrody Puszczy. Czy lepiej będzie dla Puszczy
kiedy zostanie prezydentem Polski (na co ma pewne szanse) i nie będzie miał
czasu na realizację swoich lokalnych pomysłów, czy lepiej, jak więcej czasu
poświęci regionowi, którego postkomunistyczni politycy go tak łaskawie przyjęli
i obdarowują? Oba rozwiązania nie wróżą niczego dobrego Puszczy. Chyba, że
Cimoszewicz okaże się swojego rodzaju Konradem Wallenrodem, ale trudno w to
uwierzyć po tym, jak negatywną rolę spełnia dla środowisk inteligencji
białoruskiej w Polsce utożsamiając się ze środowiskami BTSK (postkomunistyczna
grupa krytyczna wobec niepodległościowych środowisk białoruskich) i po tym jak
otwierał przejście graniczne na Białoruś w Białowieży jako sposób na
kontaktowanie się ludności po obu stronach granicy. Przejście jest tylko dla
zorganizowanych grup pod kontrolą białoruskich przewodników, za słoną opłatą i
wzbogaca budżet gospodarstwa Łukaszenki, któremu bezpośrednio puszcza na
Białorusi podlega.
TW.
Od redakcji:
Zwlekaliśmy z publikacją tego tekstu, dopóki TVN 24 nie pokazał marszałka
Cimoszewicza jeżdżącego po "ukochanej" Puszczy na motocyklu w zawadiackim
kapelusiku z piórkiem, przy okazji łamiącego liczne przepisy (po lesie nie
wolno jeździć motocyklem, zwłaszcza w okresie trzeciego stopnia zagrożenia
pożarowego, bo powoduje się dodatkowo niebezpieczeństwo pożaru, nakryciem głowy
motocyklisty powinien być raczej kask). Jeden z dziennikarzy zwrócił się do
nas z pytaniem, czy marszałek ma jakąś przepustkę? Oby nie była to przepustka
do zaprowadzania swoich porządków w Puszczy, bo niedługo możemy tam mieć tor
motocyklowy...
Przeczytaj więcej odpowiedzi