Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: Sterowniki do modemów
Temat: Dzwonienie przy pomocy modemu
Witam,
Czy ktoś z Was używa może programu komputerowego do automatycznego
dzwonienia (system Windows 9x/ME, telefon jest podpięty do modemu, a modem
do komputera) ?
Chodzi o sytuację, gdzie mam bazę numerów telefonicznych z
przyporządkowanymi np. osobami. Coś a'la aplikacja Telefon z Windowsa. Po
wybraniu osoby program dzwoni do niej, a jeżeli nie można się do tej osoby
dodźwonić np. po 30 sekundach (bo ona aktualnie rozmawia, albo nie podnosi
słuchawki) program przerywa połączenie i ponawia je określoną przeze mnie
ilość razy w określonych odstępach czasowych.
Próbowałem używać programu Phone Dialer Pro, który posiada opcje o które mi
chodzi, ale niestety, po wybraniu numeru, mimo iż jest on zajęty program
prosi o podniesienuie słuchawki i rozmawianie. Probowalem używać modemu
zewnętrznego: ZOOM VFX V.32BIS oraz U.S. Robotics Sportster Voice,
wewnętrzny, ISA. W obu przypadkach efekt był podobny - czyli program nie
reagował na "zajętość" numeru pod który dzwonię
i tym samym nie ponawiał dzwonienia pod taki "zajęty" numer po określonym
czasie. Próbowałem różnych ustawień i w programie i w Windowsie we
właściwościach wybierania numeru, ale generalnie żadnych pozytywnych skutków
to nie przyniosło. Może coś przegapiłem ?
Sterowniki do modemów są oryginalne od producenta, system Windows 98.
W zwiazku z tym całym zagadnieniem mam pytania: Czy istnieje program (pod
Windows, ostatecznie DOS) który realizowałby zadania o których wyżej z
modemami jakie posiadam ? A może coś trzeba ustawić gdzieś we właściwiściach
modemu - tylko gdzie ? Jeżeli ktoś ma jakieś pomysły to proszę o radę.
pozdrawiam
Paweł Rolski
Temat: Vista po wymianie z XP
> Ja czekam na razie na swoją wersję,
Niektorzy juz maja a teraz czekaja jeszcze na sterowniki do modemow USB. Potem
jeszcze tylko poczekaja na zgodne z Vista programy i reszte sterownikow, SP i
... za rok system bedzie jak znalazl :) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: modem+sterownik+WinXP (home ed.)
Raczej Ci nie pomogę tak na odległość. Powiem tylko, że Windows XP ma własne
bardzo dobre sterowniki do modemów. Nie wiem w czym u Ciebie jest problem. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: sterowniki - Windows XP
Windows XP ma b. dobre sterowniki do modemów, więc nie wiem, czemu Twój nie
działa. Może skasuj go w mendżerze urządzeń (zainstaluje się jeszcze raz). Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: V32bis driver dla Fritz!PCI
Witam,
zanim dyskusja przerodzi sie w rzucanie epitetami, chcialbym wyjasnic
kilka
spraw o fundamentalnym tutaj znaczeniu.
CAPI jest zbiorem funkcji do obslugi kart ISDN w systemach operacyjnych
na PC (norma ETS 300 325). Zakres STANDARDOWYCH funkcji wspomaganych
przez CAPI jest w miarę określony i większość kart ISDN wyposażana jest
przez producentów w takie sterowniki CAPI, które pozwalają wykorzystywać
aplikacjom takim jak RVS czy FRITZ! większość funkcji. Oczywiście to
producent sterownika dla danej karty ISDN decyduje o "jakości" CAPI i
zasobie funkcji. Pomimo, iż producenci podają, że ich urzadzenie ma
sterowniki CAPI 2.0, to różnice mogą być bardzo znaczące jak chodzi
szczególnie o funkcje ponadstandardowe. Na bazie zaimplementowanej
biblioteki CAPI mozna tworzyc różne rzeczy np. wirtualne modemy w MS
Windows. Dla wnikliwych i lapiacych za slowka dodam, ze pojecie
biblioteki CAPI niekoniecznie musi byc jednoznaczne z "jadnym plikiem"
tzn. mozna stworzyc w miare uniwersalny interfejs CAPI w danym systemie,
ktory bedzie korzystal ze sterwnikow nizszego poziomu dla kart ISDN -
nie sadze jednak, zeby szczegolowe rozpatrywanie tego aspektu bylo
konieczne do rozwiazania zaistnialego tutaj "problemu"
| Ale ten wirtualny modem i tak nie zmieni faktu, ze karta jest karta ISDN
| i z modemem komunikowac sie nie bedzie i to niezaleznie od nazwy wirtualnego
| modemu i od tego czy cokolwiek za- czy przeinstalujesz.
Nie jest to prawda. Karty ISDN aktywne posiadaja wlasny procesor DSP,
ktory w wiekszosci przypadkow zapewnia sprzetowe wspomaganie uslug typu
fax g3 czy tez protokolow analogowych typu V32 czy V90... Wiekszosc
popularnych kart na rynku to jednak karty pasywne. W takim przypadku do
operacji "modulacji" mozna wykorzystac procesor komputera PC. W taki
sposob dzialaja sterowniki wirtualnych modemow dla niektorych kart ISDN,
ktore potrafia laczyc sie z modemami analogowymi przy uzyciu protokolow
analogowych. Oczywiscie w wiekszosci przypadkow (ze wzgledu na
programowa "emulacje modulacji") nie sa to wysokie szybkosci i V90 tutaj
raczej nie uwidzimy. Niektorzy producenci uzywaja dla tym podobnych
sterownikow wdziecznej nazwy CAPI PORTY. Jakby nie bylo, sterowniki
takie korzystaja ze sterownikow CAPI danej karty ISDN. Z tego wlasnie
powodu przykladowy RVS pomimo posiadania wlasnych programowych modemow
wirtualnych, nie zawsze jest wstanie je wykorzystywac... zalezy to od
"jakosci" sterownikow i implementacji CAPI danego producenta karty ISDN.
Z powyzszych powodow karta ISDN karcie ISDN nie jest rowna. Jakosc
sterownikow znakomicie odroznia markowe karty od taniego no-name. Biorac
pod uwage, ze 90% zastosowan ogranicza sie do dostepu do Internetu,
wiekszosc uzytkownikow nie ma potrzeby wykorzystywania poszerzonych
funkcji CAPI.
Co do polaczen z niektorymi urzadzeniami analogowymi, FAX w SZCZEGOLNOSCI -
to translacja (skutek dzialania t.zw. identyfikatora uslugi) , w razie
potrzeby, jest wykonywana na centrali, a nie u uzytkownika - zreszta,
Nie jest to prawda, identyfikator uslugi ma zgola inne wykorzystanie i
nie powoduje owej tajemniczej translacji pomiedzy urzadzeniem ISDN a
analogowym faksem czy modemem. To karta ISDN (jej sterowniki) musi
wspomagac transmisje Fax G3 czy to na zasadzie emulacji programowej czy
przy kartach aktywnych z zastosowaniem procesora DSP. W znakomitej
wiekszosci wszystkie transmisje faksowe wychodzace z kart ISDN i tak ida
z identyfikacja Mowa a nie Fax G3, co wcale nie wynika z ulomnosci kart
i jej sterownikow ale z prostej praktyki. W Polsce centralki abonenckie
nawet jak wspomagaja funkcje zwiazane z rozdzialem polaczen w zaleznosci
od deskryptora uslugi to i tak nie sa pod to ustawiane... gdyz 99%
innych centralek tez tego nie wykorzystuje. Tak czy inaczej chcialbym
obalic teze postawiona w cytowanym fragmencie.
W razie watpliwosci sluze wyjasnieniami.
Pozdrowienia
Laszlo
Temat: Soft modemy a Linux. Sterowniki.
On wto, 19 paź 1999, you wrote:
Michał Sutkowski <mic@sutkowski.z.plwrote:
| To już inna sprawa. Niemniej jednak - jak napisałeś wcześniej - nic nie stoi na
| przeszkodzie, żeby Linux obsługiwał softmodem. I o to mi chodziło. W
| przyszłości być może będzie popularne soft-ADSL (oby nie) i od tego też nie
| można się odwrócić, bo może się okazać, że Linux nie obsługuje powszechnego i
| popularnego sprzętu z powodów czyjegoś złego zdania na temat takiego czy
| innego rozwiązania technicznego. I co? Linux zostaje w tyle w takim momencie.
Zrozum pare prostych faktow:
1. Tworcy systemu linux przyjeli inne priorytety niz tworcy win
O tem co będzie popularne zadecyduje RYNEK, a nie twórcy Linuxa. Jeżeli
będzie zapotrzebowanie na soft-sprzęt, to twórcy Linuxa na pewno nie będą
zawracać kijem Wołgi i te sterowniki napiszą. Teraz, puki co - faktycznie
priorytety są inne i aktualne zadania przed twórcami Linuxa stoją inne.
Szczerze mówiąc nie wierzę, że sterowniki do modemów ANALOGOWYCH powstaną dla
Linuxa. Po pierwsze: rynek jest przesycony zwykłymi modemami, po drugie:
oczekuję rychłego zastąpienia modemów analogowych innymi deviceami typu np.:
ADSL. O ASDL - patrz wyżej.
2. Zalozenia te stawiaja pewne wymagania (odnosnie sprzetu, oprogramowania,
uzytkownikow takze).
nie zgadzam się z tym. Wymagania odnośnie sprzętu spowodowane są niedostateczną
ilością sterowników (co się zmienia i to mnie cieszy). Z tym oprogramowaniem -
nie wiem co miałeś na myśli. Uściślij to proszę. Natomiast wymagania dotyczące
użytkowników też są mi nie znane. Według mnie każdy kto umie klikac myszką może
być UŻYTKOWNIKIEM Linuxa. Co innego administratorzy. Od tych faktycznie należy
trochę więcej wymagać.
3. Tworcy linuxa dlatego sa tworcami linuxa bo zalozenia te im sie spodobaly
jakie założenia?
4. Bardziej interesuje ich rozwoj w wybranym przez nich kierunku, niz
uganianie sie czyms, co jest tylko atrapa w porownaniu do znacznie
ciekawczych problemow i wyzwan
Teraz, gdy Linux wyrósł z pieluch uniwersytackich kątów oraz marzeń grupki
hobbystów i stał się dużym, sponsorowanym przez wiele firm projektem i wypłynął
na szerokie wody rynku, to patrz odpowiedz do punktu pierwszego oraz wcześniej.
Linux nie jest sztuką dla sztuki i nie można traktować go jak gdyby był out of
market. On też ma swoje miejsce w rynku pomimo, że jest GPL
5. Tak wiec ci, co sie znaja, nie sadza aby problem winmodemow byl na tyle
interesujacy, a korzysci tak duze aby poswiecac swoja energie tej
problematyce
A co ma zainteresowanie do tego? Gdyby ludzie robili tylko to, co ich
interesuje, to kto by wywoził śmieci? Kto by sprzątał ulice? Kto by pracował?
Tylko ciurlali by się. :-))))
6. Ci co sie nie znaja - narzekaja i probuja cos stworzyc, ale dlateg ze sie
nie znaja nic im nie wychodzi, a gdyby sie na czyms znali, to zajeliby sie
czym innym ;)
Czerwone światło - komuniści mogą iść.
Przypominam, ze od zawsze istniala lista sprzetu niekompatybilnego z linuxem
(chocby wymaganie proc. 386) i raczej nikomu to nie przeszkadzalo.
O masz! ;-)))) To przecież sterowniki pisze się do sprzętu a nie buduje sprzęt
pod sterowniki. Co by to było... ;-)))) ... ech ... szkoda gadać.
Po prostu
ostatnio producenci sami powiekszyli ta liste, i uzytkownikom _linuxa_
raczej to nie przeszkadza.
To, że nam akurat nie przeszkadza, nie znaczy, że nie przeszkadza innym. Mnogo
było postów na tej liście, w których stało, że "coś znowu nie działa".
Linux nie bedzie obslugiwal wszystkiego co
istniej kosztem podstawowych zalozen projektowych. Zawsze moze znalezc
szaleniec, ktory mimo to napisze driver, tylko ze uzytkownik musi byc potem
swiadomy, ze nie bedzie to mialo wiele wspolnego z architektura linuxa.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by ten szaleniec napisał sterownik, który jest
zgodny z architekturą systemu, prawda? No, chyba że sprzęt wymaga inaczej ale
tego nie wiemy na pewno, bo nie ma puki co dokumentacji do tego sprzętu. Więc
nie mów HOP zanim nie powiesz HIP.
| Nieudostępnianie dokumentacji technicznej przez firmy - wydawałoby się -
| najbardziej zainteresowane powstaniem takich sterowników budzi we mnie
| ubolewanie.
Jeszcze nie rozumiesz? Oni po prostu nie sa tym zainteresowani - ich produkt
jest przeznaczony dla innych odbiorcow, takich, ktorym nie zalezy na
stabilnosci, jakosci, wspolbieznosci itd. systemu - akurat jak ulal pasuje
do uzytkownikow win.
Nieee, noo. k*.*... Jedno nie ma nic wspólnego z drugim. Jeżeli ja sprzedaję
mięso a ty - załóżmy - jesteś wegetarianinem, to czy nie masz prawa wiedzieć
co to jest karkówka? Nie powiem Tobie przecież: "Nie powinieneś tego wiedzieć,
wyjdz z mojego sklepu.".
A Polacy to taki narod, co to najpierw cos kupi bo jest pare zlotych tansze,
a dopiero potem sie zastanawia, jak to wykorzysta.
Hej! Takiego czegoś nie toleruję! Czy jeżeli kupuję dokładnie to co chcę, to
znaczy, że nie należę do Narodu Polskiego?! Zastanów się nad tym bez
dystansowania się od Narodu Polskiego. No, chyba że nie jesteś Polakiem i masz
na celu zdołować Naród Polski.
Druga rzecz: konkurencja to jedno z praw rynkowych i żadni twórcy Linuxa
tego nie zmienią.
Niestety wsrod tworcow
linuxa takich ludzi nie ma (?), bo raczej sie sznuja i najpierw wiele razy
zastanowia sie zanim cos zrobia.
Czyli jednym słowem: "kurtyzany"?
Z mojej strony EOT
Więc mam nadzieję, że ta dyskusja zaburzyła twój głęboki konserwatyzm.
Temat: Soft modemy a Linux. Sterowniki.
21 Oct 1999 18:09:13 +0200, Michał Sutkowski napisal(a):
| 1. Tworcy systemu linux przyjeli inne priorytety niz tworcy win
O tem co będzie popularne zadecyduje RYNEK, a nie twórcy Linuxa. Jeżeli
będzie zapotrzebowanie na soft-sprzęt, to twórcy Linuxa na pewno nie będą
zawracać kijem Wołgi i te sterowniki napiszą. Teraz, puki co - faktycznie
priorytety są inne i aktualne zadania przed twórcami Linuxa stoją inne.
Szczerze mówiąc nie wierzę, że sterowniki do modemów ANALOGOWYCH powstaną dla
Linuxa. Po pierwsze: rynek jest przesycony zwykłymi modemami, po drugie:
oczekuję rychłego zastąpienia modemów analogowych innymi deviceami typu np.:
ADSL. O ASDL - patrz wyżej.
Mógłbym się kłócić, czy jest nasycony, ale co mi tam...
Natomiast zabawię się w proroka - twórcy systemu Linux (jako takiego)
nie napiszą sterowników, bo im na tym nie zależy. Natomiast myślę, że
zależałoby twórcom zwłaszcza komercyjnych dystrybucji, którzy chcą żeby
ich akurat dystrybucja trafiła do jak największej liczby klientów. Ale
najpierw mimo wszystko trzeba, żeby producenci udostępnili
dokumentację...
| 2. Zalozenia te stawiaja pewne wymagania (odnosnie sprzetu, oprogramowania,
| uzytkownikow takze).
nie zgadzam się z tym. Wymagania odnośnie sprzętu spowodowane są niedostateczną
ilością sterowników (co się zmienia i to mnie cieszy). Z tym oprogramowaniem -
nie wiem co miałeś na myśli. Uściślij to proszę. Natomiast wymagania dotyczące
użytkowników też są mi nie znane. Według mnie każdy kto umie klikac myszką może
być UŻYTKOWNIKIEM Linuxa. Co innego administratorzy. Od tych faktycznie należy
trochę więcej wymagać.
Mimo wszystko - np. (jak już AFAIK ktoś powiedział) potrzeba na
Intelach przynajmniej procka klasy i386. Na Macach też nie na
wszystkich pójdzie. A co userów - wszystko zależy od tego, jak
administrator skonfiguruje system, odpowiednio "używanie" może oznaczać
bezbolesną przesiadkę z WinXX na Linuxa, z klikanymi edytorkami,
okieneczkami, wizardami - konfiguratorami, za to z dużymi
ograniczeniami, albo też user musi wiedzieć sam na czym pracuje i co
jak tam się robi. Ale mimo wszystko - o doborze sprzętu do komputera na
ogół decyduje admin a nie userzy...
| 3. Tworcy linuxa dlatego sa tworcami linuxa bo zalozenia te im sie spodobaly
jakie założenia?
stabilność, wielodostępność, szybkość.
Teraz, gdy Linux wyrósł z pieluch uniwersytackich kątów oraz marzeń grupki
hobbystów i stał się dużym, sponsorowanym przez wiele firm projektem i wypłynął
na szerokie wody rynku, to patrz odpowiedz do punktu pierwszego oraz wcześniej.
Linux nie jest sztuką dla sztuki i nie można traktować go jak gdyby był out of
market. On też ma swoje miejsce w rynku pomimo, że jest GPL
ale to nie znaczy, że ludzie piszący Linuxa zaczną go robić "pod
publiczkę". Oni go robią przede wszystkim dla siebie i dla własnej
satysfakcji.
| 5. Tak wiec ci, co sie znaja, nie sadza aby problem winmodemow byl na tyle
| interesujacy, a korzysci tak duze aby poswiecac swoja energie tej
| problematyce
A co ma zainteresowanie do tego? Gdyby ludzie robili tylko to, co ich
interesuje, to kto by wywoził śmieci? Kto by sprzątał ulice? Kto by pracował?
Tylko ciurlali by się. :-))))
ale za wywożenie śmieci się płaci. A za pisanie nowych sterowników do
kernela nie... chyba że jak już mówiłem - zajmą się tym komercyjni
dystrybutorzy Linuxa.
O masz! ;-)))) To przecież sterowniki pisze się do sprzętu a nie buduje sprzęt
pod sterowniki. Co by to było... ;-)))) ... ech ... szkoda gadać.
ale sprzęt pod Linuxa dobiera się tak, żeby działał dobrze a nie żeby
działał w ogóle...
Nieee, noo. k*.*... Jedno nie ma nic wspólnego z drugim. Jeżeli ja sprzedaję
mięso a ty - załóżmy - jesteś wegetarianinem, to czy nie masz prawa wiedzieć
co to jest karkówka? Nie powiem Tobie przecież: "Nie powinieneś tego wiedzieć,
wyjdz z mojego sklepu.".
nie, to jest bardziej tak: ktoś sprzedaje coś do jedzenia, ale nie mówi
co, za to jest tanie. Jako wegetarianin nie kupię, bo nie wiem co to.
A ktoś komu to zwisa kupi. A jeśli producent udostępni skład - wszyscy
zaczną robić takie same i skończy się popyt...
Druga rzecz: konkurencja to jedno z praw rynkowych i żadni twórcy Linuxa
tego nie zmienią.
Ale Linuxa bogu dzięki piszą jak na razie zapaleńcy i manjacy :) a nie
komercyjne firmy, którym zależy na popycie, bo mają z tego zysk.
Strona 2 z 2 • Znaleziono 113 rezultatów • 1, 2