Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: starosta generalny
Temat: 100 powodów do dumy z bycia Ślązakiem
98 - Jan Krystian
W 1619 roku niezależność Śląska od Pragi i Wiednia podkreśliło utworzenie
suwerennego powstańczego rządu śląskiego, na którego czele stanął książę
brzeski Jan Krystian (Hans Christian Herzog in Schlesien zu Brieg und Liegnitz)
z dynastii Piastów - starosta generalny Śląska.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Śląsk to diament do oszlifowania
Gość portalu: Igor napisał(a):
> To ty powinieneś wiedzieć, że Wrocław jest tylko i wyłącznie historyczną
stolicą Śląska,
Zgadza się. W chwili obecnej Śląsk jako pojęcie polityczne i administracyjne
występuje tylko w sensie historycznym.
> a od jego podziału na poszczególne księstwa to miasto nie pełni już
> takiej roli.
Po podziale na różne księstwa Wrocław nadal pełnił rolę stolicy całego Śląska.
Był miejscem obrad śląskiego zgromadzenia stanowego oraz siedzibą śląskiego
starosty generalnego. Pełnił również taką rolę dla ok 90 % w XIX w. Wrocław był
stolicą prowincji o nazwie Śląsk do 1919 r. oraz ponownie w latach 1938-1940.
> Co prawda nomenklatura stosowana przez katowicką GW jest daleka od
> poprawności, ale ty popełniasz te same błędy, a może nawet jeszcze bardziej
> kuriozalne.
Możesz podać te moje błędy? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Bydgoszcz w historii staropolskiej
Ważne wydarzenia poza wymienionymi
29 III 1523 r. władze miejskie zwalniają króla kurkowego z większości świadczeń
na rzecz miasta.
lipiec 1526 r. – król nadał miastu prawo poboru opłat targowych z jarmarków
6 II 1532 – król zezwolił na założenie cechu kramarzy (drobnych kupców)
1538 r. - starostą bydgoskim został Jan (III) Kościelecki – późniejszy wojewoda
inowrocławski i poznański
1546 – starostą bydgoskim zostaje Janusz Kościelecki, później generalny
starosta wielkopolski
Awans Bydgoszczy
Po wielu dziesięcioleciach pomyślnego rozwoju miasta, Bydgoszcz zaczęła się
wyróżniać w skali kraju.
W 1520 r. dla celów podatkowych sklasyfikowano najludniejsze i najbogatsze
miasta Rzeczypospolitej. Na sejmowej liście Bydgoszcz zajmowała już pierwsze
miejsce na macierzystych Kujawach i piąte w bardzo rozległym regionie
obejmującym Wielkopolskę, Mazowsze, Ziemie Dobrzyńską, Sieradzką, i Wieluńską.
Pod względem wielkości i znaczenia ustępowała Poznaniowi, Kaliszowi, Kościanowi
i Wschowie. W tym czasie liczba mieszkańców Bydgoszczy wynosiła ok. 3 tys.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Nowe Miasto w Kaliszu
Nie jestem znawcą tamtych czasów więc proszę moje rozważania potraktować z
uśmiechem i rezerwą i pytać mediawisty i archeologa ale dla mnie jest bardzo
dziwne że tytuł kolegiaty przenosi się z kolegiaty św. Pawła na kościół
Wniebowzięcia NMP w jakich okolicznościach dokonała się ta zmiana patrona i jaką
rolę w tym wszystkim odgrywa dotąd nie znaleziony kościół NMP na Starym Mieście?
AD. 2 Czy stolica jest Poznań. Znów trzeba by pytać się znawcę czasów
staropolskich Najwyższym urzędnikiem królewskim był starosta generalny
wielkopolski zwany generałem który rzeczywiście rezydował w Poznaniu jednak
właściwa władza spoczywała w rękach sejmiku generalnego Wielkopolski a ten
zbierał się w Środzie Wlk. Województwo poznańskie i kaliskie posiadały swoje
własne sejmiki. Sejmik kaliski zbierał się w kościele św. Mikołaja. Może więc
Środa jest stolicą Wielkopolski (-: Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Co to jest Wielkopolska
Trochę będę bronił idei wspólnej Wielkopolski. Aż do końca 18 w. Prowincja ta
żyła wspólnym życiem składając się z województwa poznańskiego i kaliskiego a
potem też gnieźnieńskiego. W sensie politycznym w skład tej prowincji wchodziło
więcej ziem. Dopiero zabory to wszystko pomieszały. Oczywiście współcześnie
układ sił w Województwie wielkopolskim oddaje herb województwa w postaci herbu
d. poznańskiego. W I Rzeczypospolitej jeśli prowincja ta występowała wspólnie
herby poznańskiego i kaliskiego umieszczone były w ukłonie heraldycznym. Wspólny
sejmik był w Środzie wspólny też był starosta generalny Wielkopolski zwany
generałem Wielkopolskim.
Jedyna możliwość opracowania wspólnej historii dla XIX w to stworzenie zakładki
pod nazwą "Wielkopolska z Kaliszem pod zaborem rosyjskim". Nie znaczy że nie
istniały kontakty pomiędzy Kaliszem a Poznaniem w XIX w np w bibliotece PTPN -u
odnalazłem druki Chodyńskiego z dedykacjami autora dla tego towarzystwa.
Jeśli Kalisz nie należy do Wielkopolski to po prostu nie należy do niczego
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Inwestycje w dziedzictwo kulturowe, rozwój turysty
Twoje wypowiedzi nie wnoszą nic konstruktywnego. Co do przekłamywania historii
to sam to robisz aby udowodnić swoje tezy o jakoś zapomniałeś że do końca 18 w
istniał urząd starosty generalnego wielkopolski który rezydował jednak w
Poznaniu. Wiec jednak Kalisz byłe województwo kaliskie jest częścią Wielkopolski
od średniowiecza. Nie rozumiem co ma twoja uwaga o rodzinie Lipskich wiem kim
byli Lipscy. Jedyny rzetelny argument który podajesz to fakt że nie są one
utrzymywane z kasy miejskiej, jeśli jest to prawdą to problem z głowy. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Drzewa genealogiczne
Np. poniżej jest drzewo przodków Ludwika XVI, na którym widać, że jego
babcią była Maria Leszczyńska, królewna polska, a dziadkiem August III,
król
polski (który nb. zdetronizował ojca Marii):
http://geneweb.inria.fr/roglo?lang=pl&m=A&i=25245&v=5&t=T&bd=0
POTOMKOWIE SIERPCZAN NA EUROPEJSKICH TRONACH
Na przełomie wieku XV/XVI Sierpc przeszedł w ręce kasztelana płockiego, Jana
z Gulczewa. Jego synem był późniejszy wojewoda rawski, Andrzej.
Jadwiga - córka Andrzeja i Katarzyny poślubiła około 1554 roku Wojciecha
Sędziwoja Czarnkowskiego herbu Nałęcz, kasztelana santockiego, a potem
starostę generalnego wielkopolskiego. Ten mariaż wiązał sierpczankę z
potężnym rodem Czarnkowskich oraz z innymi rodzinami odgrywającymi
niebagatelną rolę w kraju.
Praprawnuczką Jadwigi była Katarzyna Opalińska, która została wydana za
Stanisława Leszczyńskiego późniejszego króla Polski. Ich córka Maria
poślubiła Ludwika XV króla Francji.
Dzieci Marii i Ludwika zawierały już dynastyczne związki małżeńskie. Ludwika
Elżbieta poślubiła swego krewniaka Filipa z linii Burbonów, która od
niedawna panowała w Parmie. Natomiast syn Ludwik, któremu nie dane było
zostać królem (zmarł przed ojcem), ożenił się z Marią Józefą z dynastii
saskiej.
Od tych małżeństw pochodzi wielu monarchów europejskich. Już trzej synowie
Ludwika i Marii Józefy (Ludwik XVI, Ludwik XVIII i Karol X) byli królami
Francji. W następnych pokoleniach potomków Marii Leszczyńskiej byli królowie
Hiszpanii, Portugalii, Obojga Sycylii, Belgii, Saksonii, cesarze Austrii (z
panującym przez 68 lat Franciszkiem Józefem I) oraz wielu książąt.
begin 666 icon_pic.gif
M1TE&.#EA# `-`,0``(^WR7J_3F!I0U+:N?V_Z_D_[?6YKKZ____T6(JGV[
MVO+RN7EY:?$T]_T_UB6M?;Z_/K\_<?<YOCX^"AFA8.EMN?IZ7^KPF.EQM+O
M_W*TU7:AMW*?MOO?+V^9S<_2'Y! ``````+ `````,``T```5J( ((9$D"
M(HJL;"I$WB500@,A$2D*!1$A@A"E@$/KY+)R= )" .8X#3F9 BB97OL[$L
M2),B+H,!=+Z"1-1"&@&BL"!U+$T*A7 8X )D"P'!Q:#$A0#&@H`%PP6#(X,
,A8<B"28D"0,#(0`[
`
end
Temat: Patroni katowickich ulic
książę cieszyński Kazimierz II
O zorganizowanej działalności gospodarczej władcy pszczyńskiego możemy mówić
dopiero w przypadku ostatniego Piasta władającego tą ziemią – księcia
cieszyńskiego Kazimierza II (1480-1517). Ten głośny polityk, starosta generalny
Górnego i Dolnego Śląska oraz znakomity gospodarz zarówno w swych dobrach, jak
i na całym Śląsku, przyczynił się po długim okresie walk o ziemię pszczyńską do
jej wielkiej pomyślności gospodarczej. Przede wszystkim stał się inicjatorem i
twórcą gospodarki stawowej na dużą skalę, która miała się odtąd stać perełką w
gospodarce panów na Pszczynie. Działania te zmieniły krajobraz południowej
części ziemi pszczyńskiej, który w wydaniu „kazimierzowskim” przetrwał w
niewiele zmienionej postaci do naszych czasów. Warto także wspomnieć o
zmonopolizowaniu przezeń handlu solą wielicką na obszarze Śląska, czemu m.in.
służyła komora solna założona w podpszczyńskiej Woli, na granicy (istniejącej
od 1457 roku) z Polską. Książę interesował się także górnictwem, poszukując, co
prawda bez sukcesu, na ziemi pszczyńskiej soli kamiennej i rud metali. Zarazem
czasy Kazimierza II charakteryzują znaczne zmiany w rolnictwie, pojawia się
gospodarka folwarczna i pańszczyzna. Pojawiają się także pierwsze
przedsiębiorstwa o charakterze przemysłowym, przede wszystkim 2 kuźnice żelaza
w Bogucicach (obecnie dzielnica miasta Katowice) i Starej Kuźni (obecnie w
granicach Rudy Śląskiej). Mimo osiągania znacznych dochodów, książę cieszyński
i pan zaczął tonąć w długach, co zmusiło go w końcu do sprzedaży w 1517 roku
ziemi pszczyńskiej węgierskiemu magnatowi Aleksemu Turzo, który urodził się i
wychował w Krakowie.
www.bractwo.pless.pl/index.php?load=pszczyna&strona=ksiazka.php Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Co RAS proponuje mlodym Slonzokom !??
Coś ci się cwaniaku porypało od nadmiaru piwa. Podporządkowanie administracyjne
Śląska monarchii Habsburgów nastąpiło z chwilą przekształcenia monokratycznego
urzędu Starosty Generalnego Śląska w ściśle podporządkowane cesarzowi kolegium,
co miało miejsce w 1629 roku. Odtąd każdy mieszkaniec Śląska pozostawał w
bezpośredniej relacji do władzy państwowej monarchy absolutnego. Monarcha
skupiał w swych rękach pełnię władzy ustawodawczej i wojskowej. Królestwo Prus
powstało w 1701 roku z dotychczasowego państwa Brandenburgia-Prusy (po
koronowaniu się elektora brandenburskiego Fryderyka III). Koronacja miała
miejsce w Królewcu (BO W CESARSTWIE NIE MOGŁA!), a stolicą państwa został
Berlin. Książę-elektor Fryderyk III (przyjął imię Fryderyk I) ogłosił się 18
stycznia 1701 w Królewcu królem w Prusach (niem. König in Preussen), gdyż tytuł
króla Prus wciąż zachowali władcy Polski. Fryderyk II Wielki DOPIERO w 1742
roku przyjął tytuł króla Prus (niem. König von Preussen). Osłabiona
Rzeczpospolita uznała ten tytuł w 1764 roku, zaś Stolica Apostolska w 1787
roku. Po wojnach śląskich Prusy rozrosły się o zabrany Habsburgom Śląsk, a w
wyniku rozbiorów Rzeczpospolitej zajęły najpierw Prusy Królewskie, a potem
także Wielkopolskę, Kujawy i północne Mazowsze wraz z Warszawą.
W XVIII wieku Prusy stawały się najsilniejszym państwem Rzeszy rywalizując
otwarcie z Habsburgami. Po krótkotrwałym kryzysie w czasie wojen napoleońskich
w połowie XIX wieku, po pokonaniu kolejno Danii w wojnie o Szlezwik-Holsztyn
(1864), Austrii (1866) i Francji w 1871 doprowadzono do zjednoczenia tzw.
małych Niemiec jako Cesarstwa Niemieckiego. ZAJMIJ TY SIĘ LEPIEJ SZTUKĄ
I "gó.noLOTNYMI" DYSKUSJAMI O NAJBLIŻSZYCH "ZWYCIĘSKICH" WYBORACH w gronie
liderów górnoślaskiej piątej kolumny pod wezwaniem JEDNOŚCI GÓ.nośląskiej. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: nie mam melodii
A jo mom, dzisiok melodie: " Pisz na Berdyczów" hehehe, jak tak na pocztowek
kartce napisecie to ona dońdzie, i odrazu wiemy, o jakiej cęści świata
mowa, ba haj!
Piyrsy rozgłos przyniesła miastu legenda o tym, jak wojewoda i generalny
starosta ziemi kijowskiej Janusz Tyszkiewicz w 1627 roku dostoł sie do niewoli
tatarów krymskich i mioł tam widzenie - ze mnisi nieznanego mu Zokonu
zwrócieli sie do Matki Boskiej z prośbom o jego wybawienie. Kie sie wrócił z
niewoli, w jednym z kościołow Lublina spotkoł on tych zokonników na jawie.
Telo sie tym przejon, ze 19 lipca 1610 roku ofiarowoł swój zamek i włości w
Berdyczowie na kościół i klasztor zakonu Karmelitów Bosych. Kościół pod
wezwaniem Niepokalanego Poczęcia N.Marii Panny powstał 22 lipca 1642 roku
Po stu latach niespokojnych wydarzeń, wojen pod przewodnictwem Bohdana
Chmielnickiego , nad starym kościołem zostaje wzniesiony w roku 1754 nowy
kościół w stylu baroku. W okresie pochodów Bohdana Chmielnickiego Karmelici,
opuszczając Berdyczów w roku 1648 wywieźli cudowny obraz Matki Boskiej do
Lwowa, i tam przebywał przez 74 roki w klasztorze Karmelitów Bosych. Po
powrocie Karmelitów do własnego klasztoru w Berdyczowie, podczas budowy
nowego kościoła przyciągał pielgrzymów, a Papież Benedykt XIV przysłał w
darze złote korony ozdobione szmaragdami. I Koronacja odbyła sie z królewskim
przepychem 16 lipca 1756 r. poza obrzeżem miasta, gdzie zbudowano kaplicę z 11
ołtarzami, któa mogła pomieścić 20 tysięcy wiernych. Przy dźwiękach trąb,
bębnów, grzmocie salw armatnich nałożono korony, po czym w uroczystej procesji
(ok.6 tysięcy huzarw, 50 tys. wiernych (bractw, zakonników, duchowieństwa i
parafian) obraz przeniesiono do kościoła.
Złote korony zostały skradzione w 1820 roku, odzyskane znów ukradziono, w
końcu zamieniono na kopie, które również ukradziono... W końcu, Ojciec Święty
Pius IX swoim sumptem wykonał nowe korony i II koronacja odbyła się na nowo -
6 czerwca 1954 roku.
Komunizm zniszczył Sanktuarium Maryjne, zostały spalone wszystkie ołtarze i
cały wystrój kościoła, a sam cudowny obraz zaginął w 1941 roku...
Dopiero w 1991 roku, po 65 latach milczenia, wznowiono służbę Bożą w kościele
NPNMP. Odtworzono zaginiony obraz (artystka z Krakowa Bożena Mucha-Sowińska).
Nowy obraz po 6 latach na prośbę arcybiskupa metropolity lwowskiego Mariana
Jaworskiego i zakonu Karmelitów Bosych, został uroczyście poświęcony przez
Jana Pawła II w kościele Św. Jadwigi Królowej na Azorach w Krakowie 9 czerwca
1997 roku podczas V apostolskiej pielgrzymki papieskiej do Polski.
Trzecia koronacja obrazu Matki Boskiej Berdyczowskiej w odnowionym klasztorze
Karmelitów Bosych odbyła się 19 lipca 1998 roku.
Po II rozbiorze Polski, w 1793 r. Berdyczów wszedł do składu Rosyjskiego
imperium. Miasto stanowiło silny ośrodek handlowy, miasto rozwija się,
powstaje międzynarodowa linia telegraficzna(1870): Kalkuta-Teheran-Erewań-
Tyfkis-Kercz-Odessa-Berdyczów- Warszawa-Berlin-Londyn.
W 1889 r linia kolejowa połączyła Berdyczów z Kijowem, a znaczy to, z całym
światem.
Niedaleko Berdyczowa, we wsi Terechowej, urodził się kapitan floty brytyjskiej,
klasyk literatury angielskiej Joseph Conrad ( Teodor Józef Konrad Korzeniowski
(1857-1924), którego powieści: "Lord Jim", "Murzyn z załogi Narcyza", "
Zwycięstwo" , nowele: "Tajfun", "Młodość" są chlubą nie tylko literatury
angielskiej. 27 tomów jego spuścizny przetłumaczono na język polski.
Dla zainteresowanych polecam wyśmienitą książkę wydaną w miejscowym
wydawnictwie "Poligraf Plus" Wiktora Korzuka pt.: "Opowiadania po
berdyczowsku". Przedstawia w niej Żydów, którzy nadawali niepowtarzalny
koloryt miastu " tej Wołyńskiej Jerozolimie"
W XIX wieku 80% ludności Berdyczowa stanowili Żydzi. Dziś w centrum miasta
czynna jest jedna boźnica, a na żydowski cmentarz do mauzoleum Lewi Icchaka,
założyciela gminy żydowskiej, przyjeżdżają wierni chasydzi z całego świata.
Telo. Pozdr. I końce melodie o Berdyczowie! Jak widać jo na brak melodiii i
to choć jakich nie narzykom, jak ich ni mom, to ich sama suko! Hej!
Bywojcie i dobrze sie miewojcie!
W 1889
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Zamek Przemysła: Zamknąć oczy i budować?
Może podziekujemy Panom od "nowoczesności"?
Kłopoty z pamięcią o Zamku.
W Poznaniu zawsze były kłopoty z pamięcią o Zamku książęcym/królewskim. Za
pierwszej Rzeczypospolitej zamek popadał w stopniową ruinę i tylko staraniom
Starostów Generalnych Wielkopolski i możnowładców zawdzięczamy, że „coś”
przetrwało. Okres zaborów to zacieranie pomięci o zamku i zacieranie jego
pierwotnej funkcji. Wybudowanie z Poznaniu tego tzw. „Zamku Cesarskiego”
spowodowało, że w pamieci większości ludzi Poznań miał tylko jeden
Kaiserschloss. Okres międzywojenny zmian żadnych w tym zakresie nie przyniósł.
Władze miejskie nie zadbały o ten fragment miasta a władze centralne z swym
stosunkiem do Poznania w żadnym razie nie były tym zainteresowane.
Nadzieję (złudną ) przyniósł okres powojenny. Zamek z działań wojennych wyszedł
zniszczony. Ale te zniszczenia odsłoniły z pruskich i wcześniejszych
przebudowań, zachowane do mniej więcej pierwszego piętra mury gotyckie – będące
świadkami świetności Poznania i Rzeczposkolitej. Mury w wątku wendyjskim i
późniejszym gotyckim (to okres Kazimierza Wielkiego lub Górków) dowodziły, że
pokazały się elementy oryginalnego piastowskiego zamku poznańskiego. I te
oryginalne mury przy całkowitej obojętności władz i współdziałaniu
poznańskich „fachowców” od architektury i historii sztuki zostały zniszczone.
Nie konserwowane i nie zabezpieczone waliły się. Rozebrano je. Jeszcze do 1955r
nad poziom obecnego papowego dachy wznosiły się oryginalne mury piastowskiego
zamku odarte przez wojnę z późniejszych w tym pruskich przebudowań.
Były niezłe projekty odtworzenia Zamku z wykorzystaniem tych zachowanych murów.
Były projekty Rychlickiego i Zielińskiego.. Zwłaszcza Zieliński miał ciekawy
projekt oparty o wiedzę o zachowanych szczątkach i zachowane opisy lustracyjne.
Wbrew pozorom opisy te dawały dużą wiedzę (choć niecałkowitą) o wyglądzie
zamku.Zieliński zakładał nawet rekonstrukcje wieży bramnej co w niezły sposób
wykończyłoby ten teren. Zostało to wszystko storpedowane przez niektóre kręgi
architektów i historyków sztuki z całkowitą aprobatą władz. Władza robotnicza
zamków odbudowywać nie będzie . W państwie robotników i chłopów budujemy
mieszkania a nie pałace. Skąd my to znamy?
Ale terenu nie zostawiono w spokoju. Po rozebraniu oryginalnych murów teren
kusił. Więc w 1960 r. zaprojektowano zabudowę wzgórza. W stylu nowoczesnym.
Zaprojektowano nad zachowanymi piwnicami zamku lekki nowoczesny budynek będący
bliźniaczym do pawilonów BWA i Muzeum Wojskowego na Starym Rynku. Oczywiście
nowoczesny, awangardowy itp. Uzasadnień było mnóstwo. Znacie to skąś? Na
szczęście z tego pomysłu nic nie wyszło.
Ale zwolennicy „nowoczesności” nie spasowali. Ogłoszono konkurs w którym
wybrano projekt niskiego płaskiego pawilonu nad piwnicami. Znowu oczywiście
szermowano argumentem nowoczesności.
Potem nad poznańskim zamkiem zapadła cisza. Całkowicie zmarginalizowano obchody
700 lecia koronacji Przemysława II. W skali Poznania i Gniezna wypadły bardzo
sympatycznie. Próba przeniesienia ich na szczebel ogólnopolski została
całkowicie zignorowana. Wiem jak reagowały władze warszawskie pewnych
instytucji: Wy tam w Poznaniu przesadzacie z tym Przemyslawem” – to było bardzo
delikatne sformułowanie..
W 1993r rzucono hasło odbudowy Zamku i ponownego przywrócenia Wzgórza
świadomości Poznaniaków. Znowu część środowiska architektów i historyków sztuki
zaczęły gardłować, że ma być nowocześnie, że zbudujmy szklana piramidę, że w XX
w nie buduje się zamków. Inicjatywa upadła.
W 2002r powstała ponowna inicjatywa odbudowy zamku. Czy wybrany projekt jest
najlepszy??? Czy mądre jest operowanie słowem „odbudowa”? Czy nie można by
lepiej? Nie wiem.
Ale wiem jedno. Jak słyszę o „nowoczesności” z kręgów historyków sztuki i
architektów od siedmiu bolesci to mi się nóż w kieszeni otwiera. Bo wiem jak to
się skończy. Nowym BWA czy Muzeum Narodowym. Naprawdę więcej takich pomysłów
nam w Poznaniu nie potrzeba.
Może to teoria spiskowa. Ale dlaczego od kilkudziesięciu lat nie możemy w
Poznaniu przywrócić pamięci Zamku Piastowskiego a reklamuje się i kultywuje ten
Zamek Cesarski będący obecnie w swych wnętrzach ostatnią zachowaną Kancelaria
Rzeszy? To przypadek? To tylko głupota? Czy ...?
Wiem jaka moze być reakcja. Zarzut tendencyjnosci lub zignorowanie. Tylko czy
ktos zaprzeczy podanym wyzej faktom? Bo komentarz jest mój. Ale fakty sa
prawdziwe.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Notgeld
A jo znod okreslynie "piyniondz wojynny" - poduazi to tysz pod kategoria kero
cie interesuje, a mozno je to juz inkszo sorta?
www.zabrze.aplus.pl/zabrze%20rozne%20pieniadz1n.html
no i jeszcze taki tekst przi okazji:
XIV/7 ŚLĄSKIE SYMPOZJUM KRAJOZNAWCÓW
Stanisław Wierzbicki - Opole
Andrzej Zydek - Opole
Polskie Towarzystwo Numizmatyczne, Oddział w Opolu
Pieniądz zastępczy w latach1914-1924 w Nysie, Otmuchowie i Paczkowie
powrót do XIV/7 SSK powrót do spisu referatów
Wymienione Śląskie miasta mają bardzo duży wkład do wielokulturowej
historii Śląska, bowiem tworzyli ją Morawianie, Czesi, Polacy i Niemcy.
Nysa - jako miasto powstałe przed 1223 rokiem na prawie flamandzkim, zmienionym
w 1308 roku na prawo magdeburskie. Od 1290 do 1810 roku stolica Księstwa
Nyskiego Biskupów Wrocławskich. W okresie od XIII - XIV wieku w obrębie
Księstwa były już także: Zlate Hory, Jawornik, Jesenik i Bruntal oraz Ścinawa
Mała, Paczków, Grodków oraz okolice tych miejscowości. Niektórzy Biskupi
sprawowali również funkcje namiestnika Króla Czeskiego na Śląsku - sprawowali
bowiem Urząd Starosty Generalnego.
Nysę nazwano Śląskim Rzymem ze względu na liczne kościoły i obiekty zabytkowe w
stylach późnego gotyku, renesansu a przede wszystkim baroku. W obiektach tych
oraz muzeum są wybitne dzieła sztuki.
Otmuchów - jeden z najstarszych grodów kasztelańskich na Śląsku,
wzmiankowany już w Bulli Wrocławskiej z 1155 roku. Miasto założone na prawie
flamandzkim. Kolegiata Biskupów Wrocławskich od 1290 roku, w którego ramach
stało się częścią lenna korony czeskiej wraz z którą w 1572 zostało przyłączone
do Monarchii Habsburskiej, a od 1742 r. przeszedł pod panowanie Prus. Fryderyk
Wilhelm IV podarował Otmuchów swemu Ministrowi Wilhelmowi von Humbold znanej
historycznej postaci.
Paczków - założony w 1254 roku należał do 1810 roku do Księstwa
Nyskiego Biskupów Wrocławskich. Paczków nazwano Śląskim Carcassone. W
Carcassone we Francji są najlepiej zachowane typowe średniowieczne mury obronne
miast warownych w Europie. W Paczkowie w dobrym stanie są również miejskie
gotyckie mury obronne z wieżami i gotycki kościół obronny.
Pieniądz zastępczy Nysy, Otmuchowa i Paczkowa w latach 1914-1924 był
emitowany podobnie jak w całych w Niemczech w czasie I wojny światowej i po jej
zakończeniu przez miasta, gminy a nawet niektóre wsie i przedsiębiorstwa.
Emisja ich w formie bonów papierowych i monet była związana z brakiem drobnej
monety na rynku pieniężnym i milczącej zgody władz pruskich. Pieniądze
zastępcze nazywano: Notgeld, Gutschein, Schein i Notgeldschein - są to
zasadnicze nazwy.
Oprócz wartości wyrażanej najczęściej w fenigach a w okresie inflacji w
milionach marek posiadają one również ciekawe elementy graficzne: herby miast,
panoramy miast, historyczne postacie, obiekty i dzieła zabytkowe. W okresie
wojny maja również elementy narodowe a w okresie Powstań Śląskich i Plebiscytu
również elementy polityczne.
Na Opolszczyźnie w jej obecnych granicach pieniądze zastępcze wydawano w 32
miejscowościach. Bardzo interesująca jest heraldyka na Śląskich pieniądzach
zastępczych; są na nich symbole miast, bramy, wieże, rycerze, ale również orły,
lwy i kwiaty.
Ciekawa jest historia herbu Nysy. Najstarsza pieczęć miejska z 1260 roku
przedstawia bramę miejską z częścią murów i wieże. Na pieczęci miejskiej z 1290
roku widzimy otwartą bramę z pięcioma oknami. W następnej fazie ewolucji herbu
z 1306 roku pojawia się nowy motyw św. Jan Chrzciciel patron Biskupstwa
Wrocławskiego. Dopiero w 1367 roku wchodzą do herbu lilie, na razie jako
dodatek po jednej lilii z każdej strony św. Jana. Od 1406 roku do końca XV
wieku lilie te są zgrupowane na tarczy stojącej u stóp św. Jana Chrzciciela, a
od 1508 roku lilie podzielono na dwie tarcze po trzy na każdej, ustawionych u
nóg tego patrona miasta. Po przejściu Nysy pod władze Prus usunięto św. Jana z
herbu Nysy i pozostawiono tylko jedną tarczę z sześcioma liliami. Lilie w
heraldyce są najmilszym motywem - oznaczają niewinność.
W heraldyce Paczkowa jest umieszczony orzeł w aureoli trzymający w szponach
zieloną gałązkę oliwną. Jest to orzeł św. Jana Ewangelisty patrona miejscowego
kościoła.
Również Otmuchów ma ciekawą heraldykę na pieniądzu zastępczym. Na awersie
znajduje się na stronie prawej herb miasta: rycerz trzymający tarczę, na której
jest brama miejska, po lewej stronie postać Biskupa z pastorałem i biblią - to
symbole istniejącej kolegiaty biskupiej.
Na zorganizowanej wystawie przez członków Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego
w Opolu są niektóre Scheiny i Notgeldy emitowane przez wymienione miasta a
będące unikalnymi i bezcennymi dokumentami historycznymi.
Ogółem Magistrat Nysa w okresie od 1917 roku do 1923 roku wydał VI emisji bonów
o wartości jednostkowej 10 Pf do 100.000.000.000 Marek w 1923 roku.
Magistrat Otmuchowa emitował bony tylko w 1921 roku.
Ogółem Magistrat Paczkowa od 1916 roku do 1921 roku wydał V emisji bonów o
wartości jednostkowej 5 Pf do 1 Marki 1921 roku.
Na wystawie jest również żeton z oficerskiego jenieckiego obozu w Nysie.
Przeczytaj więcej odpowiedzi