Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: Status bezrobotnego





Temat: Niebieskie ptaki do paki (Zona meza)
Niebieskie ptaki do paki (Zona meza)
Wspolczesna kandydatka na tesciowa nie umie jezdzic samochodem (pol biedy),
nie umie obslugiwac bankomatu (pol biedy), nie wie kogo poprosic o pomoc (pol
biedy) i nie wie jak poprosic o pomoc (pol biedy) i wydaje jej sie ze
zamaskuje to niedzielnym rosolem (w sumie juz cala bieda z powpdu zbyt wielu
polbied).

Wspolczesny prywatny inwestor z praktycznego punktu widzenia ma status
bezrobotnego (prywatne inwestowanie umieszcza go w tym obszarze), jego emocje
sa inspiracja do kreskowki Wojownicze zolwie ninja, a i tak nie Szreder jest
tu najwazniejszy (choc on jest najbardziej widziany). A jesli ma zone rozwazna
to w starciu z mezem ona operuje tylko slowem i nawet nie widzi, ze wszystkie
emocje sa po stronie meza. Rozwazna zona obdarza kredytem dwa razy i wspolnie
okreslaja jakie warunki musza byc spelnione, zeby zaczac ubezpieczac meza w
Zusie przy czym dolicza do tego swoj czas (nie moze przekraczac stawki
najdroszej lokalnej kurtyzany) i wyliczona stawka jest 'niehurtowa dla
znajomych' bo zona prawdziwie rozwazna inspiruje i pobiera oplaty za usluge od
zony mniej rozwaznej (kolegowanie sie nie ma nic do rzeczy). Kazdy moj
pracownik zarabia minimalna pensje i ma duzo wolnego czasu, a jesli ma zone
rozwazna (z mojego punktu widzenia) to wypisuje (na prosbe) zaswiadczenie o
zarobkach z pusta rubryka na zarobki - nie ja robie egzekucje, a dla
niektorych (dla Szredera nie) taki swistek jest najwazniejszy na swiecie.


Hugo, Pamietaj - dla ciebie na ZUS jeszcze za wczesnie, pozyczka (telefon) od
rodzicow to nie obciach (wszystko zostaje w rodzinie), a dla mnie chocby
najmniejsza kwota oferowana od babci to mobilizacja do dzialania (zaz taki
niedorosly to ja sie nie czuje) - w kolejce bys mnie nie poznal (nie wyrozniam
sie), a zawsze stoje przed toba, a za toba jest moja babcia (jesli ona mi daje
pieniadze to jest 'niedobrze' - z mojego punktu widzenia).
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: ILE MIEJSC PRACY POWSTALO W EU W 4 LATA ???
bush_w_wodzie napisał:

> stary-wyjadacz napisał:
>
> > Znowu popisujesz sie pisaniem bzdur
>
> oryginalnie zaczales tym razem :)
>
> > Pracownik nie moze sam ubezpieczyc sie na wypadek bezrobocia.
> > Jest to obowiazkowe ubezpieczenie, za ktore skladke odprowadza pracodawca
> .
>
> i moze jeszcze dotyczy to samozatudnionych oraz zatrudnionych part-time?

Wy chyba mowicie o dwoch roznych ubezpieczeniach.
Stary wyjadacz mowi o zasilku dla bezrobotnych a buszwewodzie o ubezpieczeniu
zdrowotnym.

> > Oczywiscie swiadczenia tego typu nie przysluguja pracujacym na czarno.
>
> wow
>
>
> > Twoj argument o motywacji jest wrecz smieszny. Zaklada bowiem, ze ludzie
> w swojej masie nie chca pracowac, sa leniwi i glodowy zasilek wystarcza im
> w zupelnosci.
>
> o nie. wykrzywiasz moja teze a potem ja krytykujesz. motywacja do podjecia
pracy
> wzrasta wraz ze wzrostem bodzcow materialnych. a takim niewatpliwie jest brak
> zasilku. chodzi mi o sklonnosci do podejmowania pracy niewdziecznej i nisko
>platnej

Chodzi ci o to,zeby wysoko wyksztalcony pracownik umyslowy po maturze nie
skalal sie praca fizyczna,nawet jakby byla lepiej platna niz umyslowa?

> co do wloch. twoje przekonanie ze wloski urzad moze kogos do czegos zmusic
mnie rozbawilo a mzlziwosc zmuszenia do podjecia pracy... :))))
>
> wlochy maja rekordowa szara strefe (tradycja sposob zarzadzania struktura
> gospodarki stare spoleczenstwo i duzy dlug publiczny => wysokie obciazenia
> scocjalne i wysokie podatki) i zaloze sie ze to sie odbija na statystykach
> bezrobocia
>
> wartaloby sprawdzic czy status bezrobotnego gwarantuje w italii bezskladkowy
> dostep do publicznej sluzby zdrowia itp...

Powraca temat ubezpieczenia.

> widze ze jestes bardzo przywiazany do swojego obrazu rzeczywistosci. niemniej
> dziekuje za opis sytuacji na rynku pracy w usa na pewno cos w nim jest.
>
> pozdrawiam

Cos musi byc w tym rynku pracy w USA,ze zarabia sie tu wiecej niz w EU i
bezrobocie tez jest mniejsze.
Ale za to w EU jest wiecej starszych budynkow!(bez kanalizacji)
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: tak lepiej z praca .... chyba w Sejmie
tak lepiej z praca .... chyba w Sejmie
A moze by tak ktos sie pofatygowal i sprawdzil te zamieszczane ogloszenia
pracy?. To ze jest ogloszenie wcale nie jest sygnalem tego, ze jest praca. W
wiekszosci wypadkow gdy kontaktuje sie z pracodawca otrzymuje odpowiedz, ze
niestety ale juz maja kogos na to miejsce. Spadek bezrobocia. Coz nie jest to
wcale oznaka ze ludzie pracuja. Wiele przyadkow jest takich, ze po prsotu
stracili status bezrobotnego i dzieki temu zaniza sie wskaznik bezrobocia.
Nie wiem dlaczego tak jest ale wszystkim koalicjom rzadzacym bardziej chodzi
o to by wskazniki byly nizsze a fakty niestety prezentuja zupelnie co innego.
A podobno mamy 5 mln ludzi kptrzy zyja na skraju nedzy (okolo 10 zl na osobe
na miesiac). Ciekawe czy oni tez zarejestrowani sa jako bezrobotni? Czy moze
po prostu o nich zapomniano. Kwestia studentow: mamy wyksztalconych ludzi z
tytulami z dyplomami, ktory nie maja pracy. Ci co "maja fach w reku" emigruja
bo w polsce nie moge znalezc pracy, nie moga sie rozwijac. Pytanie wiec dla
kogo jest ten kraj? Bo z tego co widze tylko dla "elit rzadzacych" i ludzi
ktorzy wyscigaja sie we wzajemnych oskarzeniach. Szkoda tylko, ze tych
prawdziwych ludzi z "jajami" brak!. A moze sa? zakrzyczani przez innych?.
Wedlug mnie wskaznik faktycznego bezrobocia w polsce jest grubo wyzszy niz
35%. Wciskanie ludziom, ze jest inaczej to czysta propaganda majaca chyba na
celu poprawienie wynikow "nierobstwa rzadzacych". Bo po co przejmowac sie
tymi co nie maja skoro sam zarabiam ..... wecej lektory na www.sejm.pl -
zarobki posłow. Milej lektory zycze i dziekuje za ewentualna uwage. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Nadchodzą czasy wzrostu wynagrodzeń
tracisz status bezrobotnego i prawa do zasilku, formalnie niezatrudniony,
potoczni bezrobotny, stopa bezrobocia to nie ilosc osob uprawnionych do zasilku
a figurujacych jako osoby ktore pracy nie maja Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Resort pracy: Polacy rezygnują ze statusu bezro...
>>> Status bezrobotnego <<< o kurde co za wyróżnienie. Ludzie nie chcą statusów
tylko pracy której wykonywanie pozwoli im na wychowanie dzieci, utrzymanie domu
i życie będące czymś więcej niż wędrówką między pracą, domem, marketem i łóżkiem.

Jakich ofert jest masa? Za 1126-1400zł brutto. Co z tego, że ktoś zaoferuje
bezrobotnemu zajęcie, wykonanie którego wymaga pracy przez 168 godzin za
849-1000zł netto. Czyli od 5.05-5.95zł za 1 godzinę pracy, czyli ok
1.45-1.70euro/godz. Bilet normalny jednorazowy to 2zł, chleb jadalny 2zł,
doładowanie telefonu 25zł, normalne buty 100zł (=2 dni pracy), 1 litr paliwa
4.60zł, bardzo skromne jedzenie samodzielnie gotowane dla 1 osoby na 1 dzień ok.
15zł (=3 godziny pracy). To jest bardzo smutne.

Czytałem dzisiaj wypowiedzi słynnego Lewiatana z II półrocza 2007 gdzie
stwierdzono że wzrost pensji minimalnej z 936zł brutto do 1126zł nieuchronnie i
natychmiast załamie i pogrąży całą polską gospodarkę w tym eksport. Jakoś nie
pogrążyło. Warto pamiętać że Polska ma obowiązek podnieść płacę minimalną do 50%
średniej pensji. Na razie jest 40%. Niektóre kraje nie mają wcale pojęcia pensji
minimalnej, ale posiadają bardzo silne zrzeszenia pracowników dbających o swoje
stawki. W Polsce tego nie ma i dlatego uważam, że w tym kraju pensja minimalna
odgórnie ustalana musi istnieć. Inaczej wszyscy dalej by płacili 760zł brutto
jak w 2001-2002 roku. Bo skoro jest dobrze (=tani pracownicy) to po co zmieniać?

I jeszcze jedno - dlaczego wszystko zawsze musi opiniować Lewiatan i wciąż ci
sami ludzie?
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Bezrobocie poniżej 10 proc. pod koniec roku?
zniknelo bezrobobocie rejestrowalne. traci sie formalny status bezrobotnego gdy
odmowi sie 3 propozycjom zatrudnienia z UP.TYLKO CO TO ZA PROPOZYCJE. do
supermarketu na pol etatu (8godz.)za 600zl.SMIECH. czyli jak cos nie istnieje na
papierze to nie istnieje? dziwna logika. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Proste prawdy: BEZROBOCIE i ... 'walka' z nim
niekoniecznie tak musi byc, moze w USA tez sie melduja ze wzgledu na INNE
korzysci niz zasilek
sam status bezrobotnego moze dawac im jakies PRZYWILEJE np u nas jest tak ze UP
placi ub zdrowotne !!! Tylko dlatego u nas ludzie sie "melduja" w UP Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Mamy największe bezrobocie w całej UE
Jakbys znal kogokolwiek kto jest bezrobotnym
to bys wiedzial, ze w najlepszym razie mozna pracoawc na czrnow kraju, bo wizyty
w urzedzie zapeaniajace status bezrobotnego sa co dwa tygodnie Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Polscy budowlańcy chcą Ukraińców
dlaczego w polsce jest tylu glupcow. nie umieja czytac ze zrozumieniem, nie
umieja logicznie myslec. Panie M do pracy w budownictwie trzeba miec
kwalifikacje, albo chec ich zrobienia a nie status bezrobotnego!
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: kobiety a praca fizyczna
moj drogi, nie odpowiadasz na temat
nie twierdze, ze amerykanie nie maja zdolnosci organizacyjnych

ale jesli ktos traci status bezrobotnego, bo pracuje 4 h/tydz, to co to za
statystyka????
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: raty na dowód
to, ze ktos ma status bezrobotnego nie musi oznaczac, ze nie bedzie mial z
czego splacac rat.... Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: **jakie studia zeby zostac czytelnikiem??**
Heh, na tym polega cały urok , że pracujesz w szarej strefie:)))Jak dealerzy
narkotykowi i zabójcy na zlecenie, jak przywódcy sekt i ruska mafia:)
Oficjalnie masz status bezrobotnego od osiagniecia wieku lat 18-stu Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Bezrobotni Malzonkowie
no tak ale pozwolenia nie dotycza i nie ma zadnyc okresow przejsciowych dla
malzonkow ktorych druga polowa pracuje dla UE. czy ktos ma jakie kolwiek
doswiadczenie. status bezrobotnego daje kilka przywilejow np tanszy kursy
jezykowe.



Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: praca w LG.Philips LCD w Kobierzycach
W świetle prawa
W świetle prawa pracownikami LG.PHILIPS.LCD będziemy od 18.04.2006.
To kim jest dla nas firma w okresie 05-17.04.2006?

Czy to będzie sponsor, który za darmo nas wysle do Koreii?

Czy to będzie darmowa szkoła, która będzie nam wykładała historie Koreii?

Czy to będzie terrorysta, który nas porwie do KOreii Północnej?

W świetle prawa jeśli nie stawimy się do pracy 18.04.2006 to będzie nasza wina.
To my nie wywiążemy się z warunków umowy!
Jeśli coś się stanie nam podczas okresu 05-17.04.2006 firma LG.PHILIPS.LCD nie
ponosi za to żadnej odpowiedzialności prawnej!
Tzn.:
1) że w okresie 05-17.04.2006 nie mamy ubezpieczenia (ani podczas szkolenia
wstępnego w Polsce, ani podczas podrózy do Koreii, ani podczas pierwszych dni
pobytu w Koreii).
W świetle prawa LG.PHILIPS.LCD nie jest zobligowana do ubezpieczenia nas na ten
okres.
2) podczas naszego pobytu w Koreii w dniach 14-17.04.2006 w świetle prawa
LG.PHILIPS.LCD nie jest do niczego zobowiązana!
Zgodnie z umową zakwaterowanie i wyżywienie bedziemy mieli zapewnione od 18.04.2006.

Ponadto jak mam traktować szkolenie wstępne w dniach 5-11.04.2006? Zgodznie z
prawem jeśli mam status bezrobotnego, w ciągu 7 dni muszę poinformować Urząd
pracy o niezdolności do podjęcia pracy.
Skoro jestem niedyspozycyjny, bo jestem "zobowiązany do uczestnictwa w szkoleniu
wstępnym" to jestem niezdolny do podjęcia pracy i muszę zawiadowić o tym Urząd
pracy.
Skoro tak to stracę status bezrobotnego przed datą obowiązywania umowy o pracę!
Czy mam złamać prawo i nie powiadomić Urząd pracy o omawianej niezdolności do pracy?

Podkreślam, że to nie jest żadne zrzędzenie ani panikowanie, tylko tak to
wygląda od strony prawnej! Sprawa jest naprawdę poważna i należy ją rozwiązać
jak najszybciej.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Urząd pracy a umowa zlecenie
Urząd pracy a umowa zlecenie
Czy będąc przez 6 miesięcy na umowie zleceniu (opłacane wszystkie składki)
można starać się o płatny status bezrobotnego?
Posiadam również 3 miesiące przepracowane na umowie o prace na czas określony. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: poniżej 2 ha pola a status bezrobotnego
poniżej 2 ha pola a status bezrobotnego
Witam, jeżeli mam poniżej 2 ha przeliczeniowych pola to czy dostanę status
osoby bezrobotnej? Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Właśna działalność. Wkład własny-brak.
dotacje
Jak masz status bezrobotnego, to możesz starać się o dotację
Urzędzie Pracy.
Unia też daje pieniądze na rozpoczęcie działalności - poszukaj na
stronie PARP adresu najbliższego Punktu Konsultacyjnego, tam Ci
doradzą. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: nowa praca
To u pośrednika należy być wstawionym??? No to nieźle się porobiło,
żeby tracić status bezrobotnego za przychodzenie do pośrednika na
trzeźwo... Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Praca na zlecenie
Praca na zlecenie

Jestem zarejestrowana, jako bezrobotna w urzędzie parcy. Właśnie
pobrałam trzeci zasiłek. Znalazłam niby kogoś, kto chce mnie
zatrudnić, ale na umowę zlecenie. Czy w takim wypadku stracę status
bezrobotnego i prawo do zasiłku? Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Praca na zlecenie
A jeżeli chodzi o umowę o dzieło? To też stracę status bezrobotnego
i zasiłek? Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Wolontariat a status bezrobotnego
Wolontariat a status bezrobotnego
Czy jako wolontariusz zachowuje status bezrobotnego?
Dziękuję z góry za odpowiedź
Pozdrawiam Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Własny biznes - epilog

Re to: marhe@vp.pl [5 Apr 2006 21:15:52 +0200]:


no popłaczecie się; gwarantuję w 100% or money-back guarantee


Trzymam za słowo ;-) Poczytam sobie za free :-)


już gdzieś w okolicach 20 strony będzie pierwszy raz podany
numer konta fundacji, na  które można wpłacać pieniądzę które
zrekompensują i wynagrodzą mi wszystkie cierpienia jakich
doznałem od okrutnego losu...


Tak mi właśnie wróciła pewna idea, którą z 5 lat temu z dużym
powodzeniem z paroma znajomymi stosowaliśmy... a mianowicie -
fundusz motywacyjny. Tzn., jak ktoś nie miał akurat motywacji
do roboty,


u nas na wsi (Kraków) trzeba być zarejestrowanym conajmniej
pół roku jako BRB, żeby dostać takąż dotacyję z Funduszu Pracy


W ZG w zupełności starczyło mi 3 dni. Dokładnie 3 dni.


zacznie się 3 tygodniowy kurs przedsiębiorczości, na który
będę musiał chodzić ale który NIE GWARANTUJE MI UZYSKANIA
DOFINANSOWANIA, które wypłacone będzie
BYĆ MOŻE JUŻ W LIPCU 2006


A nie, to widać co kraj to obyczaj. U mnie to leciało tak:
- rejestracja jako bezrobotna w piątek
- w drodze powrotnej wzięcie wniosku
- wypełnienie przez weekend
- złożenie w poniedziałek wniosku
- 3 tygodnie czekania na komisję
- podbicie wniosku

Ładnie, szybko, sprawnie - nie mam się do czego doczepić.


a wziąwszy pod uwagę, że w momencie uzyskania w miesiącu
przychodu podlegającego opodatkowaniu na pdst. przepisów
o podatku doch. od os. fiz. w wysokości wyższej, niż 1/2
minimalnego wynagrodzenia automatycznie tracisz status
bezrobotnego (= podstawę do dofinansowania DG)


A daj spokój, nie potrafisz przez ten kawałek czasu nie wykazać
dochodu...? Księgowość zmień :-) Polecam własną ;-)


to OPTYMALNIE JEST ZACZĄĆ DILOWAĆ KWASAMI, co rzecz jasna
nie podlega opodatkowaniu na żadnej pdst.


Albo dawać dupy, czego opodatkować nawet nie mogą... ;-


Fakt, ty nie. Ja muszę. I to 3 tygodnie.


A nie, miałam na myśli to, że u nas nikt z takim pomysłem
nawet nie wyskoczył. Zresztą, chyba śmiechem bym zabiła...
bo w sumie czego może mnie nauczyć panienka na stażu zaraz
po studiach, która bladego pojęcia o firmach nie ma?


| Kilka razy się udało. Dla klientów konkretnie, którzy sobie
| potem u nas na podstawie umowy te pieniądze wydawali. No i
| wszyscy byli zadowoleni... :-)
Łżesz. Jak to wszyscy? Ja nie byłem zadowolony.


Z otrzymania dotacji unijnej - czy z tego że ja ją dostałam? ;-)


Czas. Bo bez zabezpieczenia kredytu nie dostanie na 100%


Życie to marketing. Jak się sprzedasz, tak się masz. Jeśli
jesteś lepszym marketingowcem niż komisja, to dostaniesz.


Jak mawiał tow. Lenin "zaufanie jest dobre, ale kontrola
jest jeszcze lepsza".


Ależ jak najbardziej, tu się nie ma co z Wodzem spierać :-)

Kira

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Inwigilacja, psześladowanie, czy inne słowo?
(tekst w nowej ortografi: ó-u, ch-h,rz-ż/sz, -ii--i)
W dniu 17-12-2007 w trakcie obowiązkowej wizyty w PUP dostałam decyzję, że z
dniem XX-01-2007 straciłam status osoby bezrobotnej.
Pieczątkę podsteplowała Teresa Instyńska-Murawska.
Także wczoraj złożyłam w PUP odwołanie mniej więcej takie (tekst we w miarę
tradycyjnej ortografi):

"
17 grudnia 2007

xxxxxxx xxxxxxxx
yyyyyyyyyyyyyyyy
zz-zzz zzzzzzzzz
Poste Restante

Wojewoda Mazowiecki
Pl. Bankowy 3/5
00-142 Warszawa
za pośrednictwem
Starosta Powiatu Wołomińskiego
zgodnie z pouczeniem zamieszczonym pod  decyzją
odwołanie wnoszę w
Państwowym Urzędzie Pracy

W dniu 17 grudnia 2007 (dzisiejszym) otrzymałam decyzję o utracie
przeze mnie statusu osoby bezrobotnej z dniem xx stycznia 2007 roku
(czyli prawie rok temu), równocześnie zaproponowano mi ponowną
rejestrację w dniu dzisiejszym.
Decyzja jest w moich oczach absurdalna i niezgodna z prawem ponieważ
zgodnie z wymaganiami tego urzędu meldowałam się w nim na dwu wizytach w
lutym 2007 i lipcu 2007 (a więc po dacie utraty statutu osoby bezrobotnej),
oraz wielokrotnie pomiędzy wyznaczonymi wizytami w celu podstęplowania
legitymacji ubezpieczeniowej i załatwienia formalności, na co mam dowody
(pieczątki w legitymacji ubezpieczeniowej i na złożonym w sierpniu piśmie,
załączniki 3 i 4 ).
Kolejna wizyta była wyznaczona na dzień dzisiejszy i zgodnie z wymaganiami
byłam w urzędzie, gdzie właśnie  zaproponowano mi ponowne zarejestrowanie się,
dlatego myślę, że jednym z celów absurdalnej decyzji było ukrycie
długotrwałego bezrobocia i ukrycia faktycznej stopy bezrobocia.

Ubezpieczenie zdrowotne jest mi potrzebne na wypadek następnego pobicia
przez policję lub straż miejską w jakimś sądzie (jak w dniu 29 grudnia 2006
w Sądzie przy Terespolskiej w Warszawie), bo z należnej mi  prawnie opieki
zdrowotnej i tak nie da się korzystać, ze względu na jej niewydolność.
Innych świadczeń z Państwowego Urzędu Pracy i tak nie dostaję, bo jestem
długotrwale bezrobotna i zasiłek nie należy mi się.

Decyzja została umotywowana tym, że w dniu xx stycznia 2007 wymeldowałam się
z ówczesnego miejsca zameldowania, jednak  jest niezgodna z prawem ponieważ
zgodnie z załączonym pouczeniem załącznik 1, otrzymanym z PUP  
&#8222;Status bezrobotnego ma osoba która:   (...)
17.Zarejestrowała się we właściwym dla miejsca zameldowania (stałego lub
czasowego) &#8211; powiatowym urzędzie pracy lub &#8211; gdy nie jest zameldowana to
w powiatowym urzędzie pracy, na którego obszarze działania przebywa.&#8221;
Ponieważ przebywałam wtedy i obecnie  na terenie Wołomina należał mi się
wtedy i obecnie status osoby bezrobotnej. Dlatego skażona decyzja jest
bezpodstawna.
W okresie późniejszym, w yy sierpnia 2007, zameldowałam się w innym mieście,
jednak w (dniu yy+a gdzie a<10) sierpnia 2007 wymeldowałam się  stamtąd,
by ponownie zamieszkać w Wołominie. Zgodnie z drugim pouczeniem
(załącznik 2) w dniu (yy+b gdzie b< 10) sierpnia 2007, a więc zachowując 14
dniowy
termin zawiadomiłam o tym Wołomiński PUP (załącznik 3). Od tego dnia
zamieszkuję na terenie Wołomina, dlatego właściwym dla mnie PUP jest
Wołomiński PUP.
Postępowanie Państwowego Urzędu Pracy  i innych organów państwowych
(policja, sądy i inne) naraża mnie na stratę czasu pisania i wysyłania pism,
stawiania się na żądanie tych organów, i przede wszystkim  zniszczenia
mojego zdrowia, narażania życia (już wielokrotnie), oraz utraty wiary
w wyuczone od dzieciństwa podstawowe wartości.  Należne prawnie świadczenia,
na które płaciłam podatki wcześniej gdy pracowałam są nie możliwe
do wyegzekwowania od Państwa Polskiego.
Załączniki:
1.Pouczenie 1
2.Pouczenie 2
3.Pismo z dnia (yy+6) sierpnia 2007
4.Strony z Legitymacji Ubezpieczeniowej i kartki z PUP z listami wizyt (odwrót)
"
Nie będzie udostępnienia skanu na forum, bo jest to kosztowne i zajmuje
zbyt dużo czasu.

I jeszcze coś:
Wczoraj gdy wyszłam około 16, było  już ciemno,
zaczął iść za mną człowiek podobny do Ołdaka (ten policjant co mnie
pobił i zdaje się on do mnie stszelał na terenie sądu, ale może
Należyty stszelał?),
zwolniłam by nie mieć go za plecami,
on poszedł w kierunku prostopadłym do mojej drogi,
zerknęłam w tył i zobaczyłam, że on zmienił kierunek
i znowu idzie za mną. Więc ja w tył zwrot i w kierunku miejsca
oświetlonego, bo tam gdzie szłam było ciemno.
Do celu poszłam na około.

I jeszcze inne ale nie mam nastroju na dalszy opis.

I pytanie zasadnicze:
czy to jest tylko inwigilacja, czy psześladowanie ?

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Modele nierównowagi


"Pawel Baranowski" <baranow@TNIJ.ho.plwrote in message



"Boguslaw Szostak" <adres-b@uci.agh.edu.plnapisal <b0hcce$fom$1
@galaxy.uci.agh.edu.pl:

| Aby zbudowac lepszy model nalezy zauwazyc, ze normalne rynki na ogol
| tlumia zmiany cen. Sprzeawcy nie przepadaja za "podwyzkami" cen
| i COS musi sie "skumulowac" by podjeli decyzje o zmianie ceny.
| (oczywiscie sa wyjatki - tak jak gieldy - i tam cena bardo lubi
"skakac").

Próbowałem innych indykatorów i wyniki były kiepskie - na rynku pracy
niezłym indykatorem powininna być luka w bezrobociu rozumiana jako
odchylenie stopy bezrobocia od bezrobocia natualnego (średniej
arytmetycznej
z kilku lat). Niestety model nie wyszedł :(


To co Pan nazywa indykatorem automatyka nazywa "obserwatorem". Literatura na
ten temat jest bardzo obszerna... Jednak w Pana podejsciu do problemu zwraca
uwage
chec "zbytniego uproszczenia" Jesli widzi Pan, ze wg Pansiego modelu cena
skacze
"nerwowo" a nie powinna - bo w naturze tak nie wystepuje, nie znaczy to, ze
zmienna
ktora sie pan zainteresowal jest "zla". Moze oznaczac to, ze JĄ trzeba jakos
"przeksztalcic".

Wlasnie takim przeksztalceniem "filtrujacym" jest m inn. "calkowanie".
I stan zapasow jest efektem calkowania roznicy pomiedzy produkcja a
sprzedaza.
Innym filtrem jest "element ze strefa nieczulosci" to nieliniowy uklad
ktory zauwaza roznice dopiero, gdy odchylenie przekroczy minimlna zadana
wartosc.

Jesli chodzi o "bezrobocie" wcale sie nie dziwie, ze odchylenie bylo tu
kiepskim
indykatorem. Prosze zwrocic uwage na to iz "status bezrobotnego" ma na rynku
pewna "wartosc" przy zatrudnieniu "na czarno" zwlaszca.


| Odnosnie "obserwowania luki". Mysle, ze tez jest na rynku mechanizm
| ukrywajacy przed mniej wprawnym okiem "widok luki".
| Normlanie jest tak, ze gospodarka utrzymuje pewien ZAPAS danego dobra.
| Ten zapas wystarcza na pewien okres sprzedazy. "luka" objawia sie
| tym, ze ten zapas nagle zaczyna sie zmniejszac. Konsumenci poczatkowo
| tego nie widza, ale producenci wczesniej - i maja pewien czas na
podjecie
| decyzji.
| Podniesc cene, czy poczekac az beda braki  lub trend sie odwroci.

| Tak wiec (wracajac do wczesniejszego listu) przez pewien czas mozna jesc
| wiecej niz sie produkuje - dlugo nie, bo zapasy sie wyczerpia.

| I mysle, ze modele nierownowgi powinny to uwzgledniac.

Owszem, często indykatorem nierównowagi jest zmiana stanu zapasów. Tyle,
że
czytałem o takim modelu dla gospodarki socjalistycznej, gdzie ceny są
ustalone a priori, a nie są wypadkową popytu i podaży.


Prosze zwrocic uwage, ze ceny JAKOS trzeba ustalac.
Mysle ze w gospodarce rynkowej producent stara sie dostosowac produkcje
do tego, by zapas byl "odpowiedni". Zapas ten jest (jak wspominalem
wczesniej)
calka z odchylenia pomiedzy "tempem" produjcja a "tempem" sprzedaza...

Boguslaw

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Pytanie - dotyczace statusu bezrobotnego.

Użytkownik Pawel <p@kki.net.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9s02ne$5o@news.tpi.pl...


Witam
Pomimo prob nie udalo nam sie dostac precyzyjna odpowiedz od odpowiednich
instytucji (kasa chorych, UP). Sprawa jest nastepujaca.

1. Osoba jest bezrobotna (zarejestrowana) =posiada ubezpieczenie
zdrowotne
(bez prawa do zasiłku)
2. Ma ona mozliwosc osiagniecia zarobku z umowy o dzieło =oznacza to o
ile
wiem dochód =utrata statusu bezrobotnego =utrata ubezpieczenia
zdrowotnego.

Pytanie :

Na jak długo po osiagnieciu dochodu na podstawie umowy o dzieło traci sie
status bezrobotnego a co za tym idzie ubezpieczenie zdrowotne.

Czy jest to uzaleznione od wielkosci dochodu czy tez czestotliwosci umow o
dzieło ?

Bo jesli ubezpieczenie zdrowotne to ok 170 zł/m-c to pytanie czy
jakiekolwiek starania aby miec jakis dochod maja sens - np umowa o dzieło
=
600 zł =utrata statusu bezrobotnego na np 3 miesiace =
3*170zł(ubezpieczenie)=510zł =dochod 90 zł :)

Jak procedura w UP - mam umowe o dzielo musze zgłosic w UP - a kiedy sie
znow rejestrowac jako bezrobotny ?
Czy mozna nie zglaszac w UP dochodu z umowy o dzielo -  ew . jakie tego
konsekwencje (rachunek od lekarza ?). Czy jest to sprawdzane (wymiana
danych
UP -US?). Co robic w takiej sytuacji - osoba ta ma mozliwosc kilka razy w
roku otrzymania zlecenia w formie umowy o dzieło ale nie jest to stałe i
regularne żrodło. A moze panstwu zalezy aby bezrobotny obywatel nie staral
sie nic zmienic w swojej sytuacji ?

Z góry dziekuje za informacje
Pozdrawiam
Paweł
p@pf.pl
p@kki.net.pl


wiec jest tak
poniewaz w powyzszym przypadku mowa jest o osobie ktora nie ma prawa do
zasilku dla bezrobotnych to nie ma zadnego problemu aby podjac sie wykonania
czegos w ramach umowy o dzielo w ciagu 5 dni taka osoba powinna (musi)
zglosic ten fakt w urzedzie pracy ten z kim ta osoba zawrze umowe powinien w
przeciagu 7 dniu dokonac wplaty skladek w zus'ie niepowiadomienie o
podjecieu pracy (lub wykonywania dziela na podstawie takiej umowy) urzedu
pracy podlega karze grzywny wiec radze nie bagatelizowac tego obowiazku
zaraz po ustaniu umowy (wykonaniu dziela; odebrania zaplaty) nalezy sie w
ciagu 7 dniu zglosic do urzedu pracy ponownie i nie bedzie zadnego problemu
z uzyskaniem statusu bezrobotnego ponownie radze sie tylko dowiedziec w
urzedzie pracy ktory momentjest uwazany w urzedzie pracy za ustanie
wykonywania pracy (dziela) bo z tym u urzednikow moze byc roznie
co do niezglaszania to jak wyzej nie radze bo zawsze moze wyjsc nawet
przypadkiem tym bardziej ze up ma kontakt z zus itd po prostu w tym czasie
kiedy bedzie wykonywac ktos prace zawiesza sie odprowadzanie skladki wiec
nawet biorac zasilek zawiesza sie on na czas wykonywania pracy gdy np ktos
dostanie w okresie zasilkowym prace na okres probny i nic z tego nie wyjdzie
to ma 7 dni na ponowna rejestracje i pozniej pobiera zasilek w dalszym ciagu
przez czas ktory normalnie pobieralby gdyby zatrudnienia nie podjal
to chyba tyle
el mamuut

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: OBYWATELE UNII BIORĄ POLSKIE ZASIŁKI !!!!!
A Polak to gorszy?!
Anna Kołodziej - bezrobotna spod Rzeszowa nie może uwierzyć, że cudzoziemiec
dostanie w Polsce kilka tysięcy zasiłku

- To śmieszne! Obcokrajowcy będą dostawać po kilka tysięcy złotych zasiłku, a
my marne 300 zł - oburza się Anna Kołodziej.
Fot : Tadeusz Poźniak
ť Powiększ zdjęcie



PODKARPACKIE. 5 tys. zł zasiłku dostanie bezrobotny Niemiec lub Włoch, który
zarejestruje się w polskim urzędzie pracy. - To jakaś paranoja - mówi Anna
Kołodziej, bezrobotna spod Rzeszowa. Kobieta w czwartek odebrała 317 zł zasiłku.

Od 1 maja obcokrajowcy z Unii Europejskiej, którzy mają prawo do zasiłku w
swoim kraju, mogą starać się o status bezrobotnego w Polsce. Wystarczy, że
zarejestrują się w wojewódzkim urzędzie pracy i znajdą zameldowanie. Zasiłek
mogą pobierać przez trzy miesiące. Bezrobotni z Zachodu, dostaną u nas po kilka
tysięcy złotych, tyle ile dostaliby w swoim kraju. Duńczycy ok. 5 tys. zł,
Niemcy 4 tys. zł.
Annę Kołodziej, mieszkankę podrzeszowskiej wsi, spotkaliśmy w czwartek przed
bankiem. Przyszła po zasiłek. - Straciłam pracę. 371 zł zasiłku, wydaję na
mleko i pieluchy dla mojego 9-miesięcznego syna - mówi kobieta.
Zdaniem pani Anny, obcokrajowcy nie powinni dostawać w Polsce takich wysokich
zasiłków. - My dostajemy racje głodowe, ledwo starcza nam na życie. Dlaczego
ktoś ma do nas przyjeżdżać po zasiłek. Jak chce, niech przyjedzie i zapracuje
sobie na te pieniądze.
- Na początku maja zadzwonił do nas bezrobotny z Niemiec - informuje Bogusława
Loska z Powiatowego Urzędu Pracy w Rzeszowie. - Pytał, czy może się u nas
zarejestrować i w jaki sposób wypłacamy zasiłek. Mówił, że chce się
przeprowadzić do Rzeszowa.
Skąd mają pochodzić pieniądze na wypłatę zasiłków? Teoretycznie z krajów, z
których przyjechali bezrobotni. - Nigdy nie braliśmy udziału w takich
transakcjach - przyznaje Bernadetta Kmieć z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w
Rzeszowie. W Ministerstwie Pracy też nie wiedzą jak będzie działał system. Do
tego czasu zasiłki będą wypłacane z pieniędzy polskich podatników.
Urzędnicy obawiają się, że zasiłki to darmowe wakacje dla bezrobotnych z
bogatych krajów Unii. - Będą przyjeżdżać na trzy miesiące, dostaną po 15 tys.
zł zabawią się i wyjadą - mówią w urzędzie pracy w Sanoku.
Polacy też mogą zażądać wypłaty zasiłku w krajach Unii. Kilku mieszkańców
Podkarpacia wybrało już wnioski z Wojewódzkiego Urzędu Pracy. Za granicą
dostaną taki zasiłek jak w Polsce, czyli kilkaset złotych.

Łukasz Cieślik, bezrobotny z Przemyśla:
- Takie są przepisy i trzeba się z tym pogodzić. Nie żal mi, że ktoś dostaje
więcej niż ja. Nie jestem człowiekiem zawistnym.

Iwona Lipert z Lublina, skończyła politykę urbanistyczną:
- Jestem przeciwna takiemu stanowi rzeczy. Od pięciu lat szukam pracy w
zawodzie i nic. Polska to dziwny kraj. Mamy ciężką sytuację, a jesteśmy tacy
szczodrzy dla innych.

Józef Gołaś, emeryt z Rzeszowa:
- To mi się nie podoba. Dobry gospodarz powinien dbać przede wszystkim o swoje
gospodarstwo. Tymczasem my jesteśmy hojni, ale dla obcych, a nasze
społeczeństwo jest coraz uboższe.

Kazimiera Braszko, emerytka:
- To bardzo źle. Młodzi ludzie nie mają pracy, nie mają gdzie mieszkać, są na
utrzymaniu rodziców, a rząd obcokrajowcom rozdaje tyle pieniędzy. Powinni w
pierwszej kolejności dbać o naszych bezrobotnych.
ANNA DEPA

Forum
Czy to sprawiedliwe, że bezrobotni cudzoziemcy dostaną w Polsce kilka tysięcy
zł zasiłku? Czekamy na Państwa opinie w piatek w godz. 10 do 13 pod nr tel. 86
72 233 oraz na naszym forum internetowym poniżej.


GRZEGORZ SZYMAŃSKI
g.szymanski@gcnowiny.pl
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Wyzywali i nagrywali pedagoga na lekcji
Winna szkoła i związkowy system!
Winna szkoła i związkowy system w związkowych szkółkach publicznych!
Oraz związkowo-nauczycielska miernota, która w większości nigdy nie
powinna zostać nauczycielami! Ponieważ niezaprzeczalnym jest fakt,
nauczyciel 60 latek powinien już dawno być na emeryturze. Bowiem
czasy, gdy każdej siwiźnie dopisywana była mądrość i gwarantowany
siwizną, czy łysiną szacunek społeczny, bezpowrotnie minęły!
Szacunek dla starości tak. Ale w autobusie, tramwaju i u cioci na
imieninach! A w szkole doby rewolucji komputerowo-informatycznych
różnice pokoleniowe, między pokoleniem, a nauczycielami dziadkami,
to epokowa przepaść! Co absolutnie wyklucza jakikolwiek kontakt tych
dwu nacji i jakiekolwiek porozumienie. Ponadto nudnie prowadzone
lekcje opracowane na podstawie mało przydatnych w wielu przypadkach,
programów nauczania wyzwalają u wielu uczniów właśnie jedynie
agresję. A tymczasem, w szkołach publicznych dalej uczą dziadki i
mało rozgarnięte, nieobeznane z komputerem, kobietki. Ponieważ
najzwyczajniej w świecie, boją się tej czarciej machiny. A młode
wilczki pedagogiki dopiero przymuszone globalnym kryzysem, częściowo
wracają z angielskich zmywaków. I niestety, w większości wracają po
to, by odnowić swój polski status bezrobotnego. Najlepsi z nich, nie
wrócą już nigdy!
Natomiast niezbyt rozgarnięty nauczyciel z Torunia /osobiście
współczuję temu człowiekowi/nigdy nie powinien przekroczyć progu
szkoły nawet w charakterze sprzątaczki! Bowiem ten człowiek nie
potrafił nawet wykręcić numeru telefonu na policję. Ponieważ nigdy
nie przeszedł właściwych każdemu belfrowi, testów psychologicznych.
Którym każdy nauczyciel powinien być okresowo poddawany. A
szczególnie przed objęciem posady belfra. I co najgorsze dla
przyszłości Polski, polską szkołę na najbliższe dziesięciolecia
opanowała nauczycielska miernota spod związkowego parasola. Bowiem w
większości przypadków zdobyła dożywotnie gwarancje statusu belfra. A
dla mnie w tym temacie prawda od lat jest oczywista - nauczyciele
mianowańcy i dyplomowańcy powinni jedynie posiadać prawo
dożywotniego nauczania li tylko i wyłącznie, dzieci związkowców!
Reszta szkół publicznych wzorem prywatnych, dla najlepszych
nauczycieli z belferskiego rynku pracy! I najwyżej na krótkie 3, 5
letnie kontrakty okresowo odnawiane! A co najważniejsze, kontrakty
zawierane prze Radę Szkoły /rodzice, ciało p., i np. w liceach-
uczniowie/. Rad szkół nie mylić z radami rodziców od zbierania
składek, organizowania wycieczek i obowiązkowymi klakami dla
dyrektora związkowych szkółek. Bowiem na dzisiaj w szkole publicznej
o edukacji i przyszłości mojego dziecka decyduje Imć Pan Broniarz.
Ponieważ ja rodzic mojego dziecka i jedyna imiennie odpowiedzialna
osoba za jego przyszłe losy, nie mam absolutnie żadnego wpływu na
to, kto za moje podatnika pieniądze w szkole publicznej uczy moje
dziecko?! Czego je uczy?! I jak je uczy!!! Broniarz, zejdź na
ziemię! I zmierz się z problemem uczniów polskich szkółek publiczno-
związkowych! Oraz przyszłością Polski na peryferiach Europy!
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Krosno na chorobowym zamiast kuroniówki
Krosno - jedna wielka propaganda
Od lat szerzono propagandę, że w tym mieście nie ma bezrobocia....."Eldorado". W praktyce tam nigdy nie było pracy. Żadnych perspektyw. Nie było żadnej pracy nawet za minimalną stawkę. Wszystkie oferty pracy przechodziły "pod biurkiem" w urzędzie pracy - nagminna praktyka (mieli obowiązek wywiesić na tablicy ofertę i o kilku miejscach pracy, a przez ten czas w urzędzie dzwoniło się do znajomych z rodziny. Pracę dostali, ogłoszenie pojawiało się z tygodniowym opóźnieniem i oferty były nieaktualne). Zresztą jakakolwiek normalna oferta, (czytaj: bez poniżania, gnębienia i wielu nadgodzin za darmo) - pomijając urząd - była po znajomości.
Krosno uznawane jest jako miasto: "ZNAJOMKÓW" i każdy kto tam mieszka/mieszkał wie, że tam nie ma rynku pracy tylko "RYNEK PO-ZNAJOMOŚCI. Takie niskie bezrobocie nie wynikało, z tego, że każdy miał tam pracę, tylko dlatego, że nikt nie szedł rejestrować się do urzędu pracy, bo nie było ku temu żadnych powodów (kto kończył szkołę pracy i tak nie dostawał i wiedząc, że przez urząd nic nie załatwi nie jeździł się rejestrować "jako bezrobotny" bo nie miał z tego tytułu żadnych korzyści. Jechać z okolicznych wsi do urzędu tylko po to aby wydać w miesiącu kilka złotych na bilet i mieć satysfakcję, ze ma się status bezrobotnego - bezcenne.
Po drugie głównym powodem dlaczego nikt tam się nie rejestrował jako bezrobotny był fakt, że prawie każdy (czytaj zwłaszcza: okoliczne wsie) miał w rodzinie przynajmniej jedną osobę, która jeździła/jeżdzi regularnie za granicę. Dzięki temu większość rodzin w taki sposób żyło. Żona z dzieckiem na wsi - bezrobotna od zawsze, a mąż jeździ regularnie do Niemiec...itp Gdyby nie ten "zachód" - w statystykach było by nie 4,6% a 96%.
Praca W Krośnie jeśli już była, to tylko w kilku firmach od zamierzchłych czasów: Huta, Nowy Styl, Mikrotech, Delphi....pracę na zasadzie: pensja 950zł my Cię gnębimy i poniżamy i pracujesz codziennie nadgodziny za darmo, albo pracy nie masz. Bo ta normalna praca to tylko pod biurkiem od znajomych.
Reasumując, bezrobocie w statystykach było tam zawsze niskie nie dlatego, że była tam praca, ale dlatego, że jej nie było: brak rejestracji, masowa ucieczka z Krosna do innych miast w Polsce i za granicę. Efekt: 4,6% - bo już tam nikogo prawie nie ma, a Ci co zostali, to właśnie pracowali od kilkunastu lat w fabrykach, które wymieniłem. Oni nie szukali pracy, więc bezrobocie niskie w urzędzie. Teraz kilka najważniejszych firm ma załamanie i nagle z Eldorado zrobiło się Kongo.....a tam było tak zawsze tylko nikt nie mówił o tym otwarcie - jedynie wraz z urzędnikami i prezydentem szerzyło się propagandę.
Statystykami można w łatwy sposób manipulować- to chyba każdy wie, a najlepiej potrafię to politycy.
Początkiem lat 90 było w Krośnie prawie 50tys mieszkańców, a teraz jeśli jest tam 30 tys. to będzie nieźle.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: rozwiazanie umowy z wynajmującym-nie płaci:(
dorciaz napisała:

"USTAWA z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów,
mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego
(Dz.U. 2001 Nr 71 poz. 733, Dz.U. z 2005 r. Nr 31, poz. 266, Nr 69,
poz. 626, z 2006 r. Nr 86, poz. 602, Nr 167, poz. 1193, Nr 249, poz.
1833, z 2007 r. Nr 128, poz. 902, Nr 173, poz. 1218)

Art. 3.
1. W razie oddania do używania lokalu, z którego właściciel
przejściowo nie korzysta w całości lub w części w celu zaspokojenia
własnych potrzeb mieszkaniowych, przepisów ustawy nie stosuje się, z
wyjątkiem art. 10 ust. 1–3, art. 11 ust. 1 i 2 pkt 1–3, art. 13 i
art. 18 ust. 1 i 2

(...)
Art. 11.
1. Jeżeli lokator jest uprawniony do odpłatnego używania lokalu,
wypowiedzenie przez właściciela stosunku prawnego może nastąpić
tylko z przyczyn określonych w ust. 2–5 oraz w art. 21 ust. 4 i 5
niniejszej ustawy. Wypowiedzenie powinno być pod rygorem nieważności
dokonane na piśmie oraz określać przyczynę wypowiedzenia.

2. Nie później niż na miesiąc naprzód, na koniec miesiąca
kalendarzowego, właściciel może wypowiedzieć stosunek prawny, jeżeli
lokator:
1) pomimo pisemnego upomnienia nadal używa lokalu w sposób sprzeczny
z umową lub niezgodnie z jego przeznaczeniem lub zaniedbuje
obowiązki, dopuszczając do powstania szkód, lub niszczy urządzenia
przeznaczone do wspólnego korzystania przez mieszkańców albo
wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko porządkowi
domowemu, czyniąc uciążliwym korzystanie z innych lokali, lub
2) jest w zwłoce z zapłatą czynszu lub innych opłat za używanie
lokalu co najmniej za trzy pełne okresy płatności pomimo uprzedzenia
go na piśmie o zamiarze wypowiedzenia stosunku prawnego i
wyznaczenia dodatkowego, miesięcznego terminu do zapłaty zaległych i
bieżących należności, lub
3) wynajął, podnajął albo oddał do bezpłatnego używania lokal lub
jego część bez wymaganej pisemnej zgody właściciela, lub
4) używa lokalu, który wymaga opróżnienia w związku z koniecznością
rozbiórki lub remontu budynku, z zastrzeżeniem art. 10 ust. 4.

(...)

Art. 14.
1. W wyroku nakazującym opróżnienie lokalu sąd orzeka o uprawnieniu
do otrzymania lokalu socjalnego bądź o braku takiego uprawnienia
wobec osób, których nakaz dotyczy. Obowiązek zapewnienia lokalu
socjalnego ciąży na gminie właściwej ze względu na miejsce położenia
lokalu podlegającego opróżnieniu.

4. Sąd nie może orzec o braku uprawnienia do otrzymania lokalu
socjalnego wobec:
1) kobiety w ciąży,
2) małoletniego, niepełnosprawnego w rozumieniu przepisów ustawy z
dnia 29 listopada 1990 r. o pomocy społecznej (Dz.U. z 1998 r. Nr
64, poz. 414, z późn. zm.2)) lub ubezwłasnowolnionego oraz
sprawującego nad taką osobą opiekę i wspólnie z nią zamieszkałą,
3) obłożnie chorych,
4) emerytów i rencistów spełniających kryteria do otrzymania
świadczenia z pomocy społecznej,
5) osoby posiadającej status bezrobotnego,
6) osoby spełniającej przesłanki określone przez radę gminy w drodze
uchwały – chyba że osoby te mogą zamieszkać w innym lokalu niż
dotychczas używany.
5. Sąd może orzec o braku uprawnienia do otrzymania lokalu
socjalnego, w szczególności jeżeli nakazanie opróżnienia następuje z
przyczyn, o których mowa w art. 13.
6. Orzekając o uprawnieniu do otrzymania lokalu socjalnego, sąd
nakazuje wstrzymanie wykonania opróżnienia lokalu do czasu złożenia
przez gminę oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego.
7. PRZEPISU UST. 4 NIE STOSUJE SIĘ DO OSÓB, KTÓRE UTRACIŁY TYTUŁ
PRAWNY DO LOKALU NIEWCHODZĄCEGO W SKŁAD PUBLICZNEGO ZASOBU
MIESZKANIOWEGO, z wyjątkiem osób, które były uprawnione do używania
lokalu na podstawie stosunku prawnego nawiązanego ze spółdzielnią
mieszkaniową albo z towarzystwem budownictwa społecznego."

"Cmokać" będą zatem komornika... Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Wysiedlenie lokatorów po pobycie czasowym.
Nie twój
Gość portalu: lena napisał(a):

> ..sad MOZE orzec o braku..


Z "Ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o
zmianie kodeksu cywilnego"

"Art. 14.
1. W wyroku nakazującym opróżnienie lokalu sąd orzeka o uprawnieniu
do otrzymania lokalu socjalnego bądź o braku takiego uprawnienia
wobec osób, których nakaz dotyczy. Obowiązek zapewnienia lokalu
socjalnego ciąży na gminie właściwej ze względu na miejsce położenia
lokalu podlegającego opróżnieniu.
2. Jeżeli w wyroku orzeczono o uprawnieniu, o którym mowa w ust. 1,
dwóch lub więcej osób, gmina jest obowiązana zapewnić im co najmniej
jeden lokal socjalny.
3. Sąd, badając z urzędu, czy zachodzą przesłanki do otrzymania
lokalu socjalnego, orzeka o uprawnieniu osób, o których mowa w ust.
1, biorąc pod uwagę dotychczasowy sposób korzystania przez nie z
lokalu oraz ich szczególną sytuację materialną i rodzinną.
4. Sąd nie może orzec o braku uprawnienia do otrzymania lokalu
socjalnego wobec:
1) kobiety w ciąży,
2) małoletniego, niepełnosprawnego w rozumieniu przepisów ustawy z
dnia 29 listopada 1990 r. o pomocy społecznej (Dz.U. z 1998 r. Nr
64, poz. 414, z późn. zm.2)) lub ubezwłasnowolnionego oraz
sprawującego nad taką osobą opiekę i wspólnie z nią zamieszkałą,
3) obłożnie chorych,
4) emerytów i rencistów spełniających kryteria do otrzymania
świadczenia z pomocy społecznej,
5) osoby posiadającej status bezrobotnego,
6) osoby spełniającej przesłanki określone przez radę gminy w drodze
uchwały
– chyba że osoby te mogą zamieszkać w innym lokalu niż dotychczas
używany.
5. Sąd może orzec o braku uprawnienia do otrzymania lokalu
socjalnego, w szczególności jeżeli nakazanie opróżnienia następuje z
przyczyn, o których mowa w art. 13.
6. Orzekając o uprawnieniu do otrzymania lokalu socjalnego, sąd
nakazuje wstrzymanie wykonania opróżnienia lokalu do czasu złożenia
przez gminę oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego.
7. Przepisu ust. 4 nie stosuje się do osób, które utraciły tytuł
prawny do lokalu niewchodzącego w skład publicznego zasobu
mieszkaniowego, z wyjątkiem osób, które były uprawnione do używania
lokalu na podstawie stosunku prawnego nawiązanego ze spółdzielnią
mieszkaniową albo z towarzystwem budownictwa społecznego."

> tyle dobrze, ze odstapilas od standardu: areszt na mieniu ruchomym
> i samowolna eksmisja na wlasna reke, co oferowalas na tym forum

Tym razem głównie z przyczyn art. 5 Kodeksu Cywilnego.

"Art. 5.
Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze
społecznogospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami
współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego
nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony."


Właścicielka ma prawo, ale zajęcie mienia ruchomego samotnej matki z
chorym dzieckiem i eksmisja poprzez wymianę zamka w sytuacji, w
której nie ma ona gdzie się podziać, nie byłaby zgodna z zasadami
współżycia społecznego.

Okazjonalnych najemców, którzy pomieszkują dzisiaj tu jutro tam, a
mają stałe zameldowanie gdzieś u rodziców czy dziadków takie
ograniczenia nie dotyczą - w razie czego będą mieli gdzie się
podziać - krzywdy im nie będzie. Zwłaszcza, że w wielu takich
wątkach na tym forum była mowa o najemcach, którzy nie mieszkają,
nie płacą i nie wiadomo, gdzie się podziali i czy w ogóle żyją. Nie
wejść do mieszkania bez komornika, a może oni już tam cuchną?

Wracając do kwestii samotnych matek z dzieckiem mieszkających na
dziko: czy uświadomiłaś burmistrzowi Wałbrzycha, że nie miał i ma
prawa eksmitować rodzin, które na dziko zajęły 360 z 400 mieszkań
komunalnych? Chyba nikt mu tego nie uświadomił.

A może jednak miał prawo? Przeczytaj więcej odpowiedzi
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aircar.opx.pl



  • Strona 3 z 3 • Znaleziono 220 rezultatów • 1, 2, 3