Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: staż we Francji





Temat: Punto II - ktora wersje wybrac?
Witam szanownych grupowiczow.

W zwiazku z tym, ze odbywam staz we francji, nie mam dostepu do polskich
literek, za co przepraszam. Prosilbym rowniez przy odpisywaniu o nieuzywanie
polskich liter, bo w tych miejscach widze kropki i jest to pozniej trudne do
odczytania.

Do rzeczy. Po powrocie do ojczyzny planuje wymienic autko z aktualnego Punto I
55KM na ktorys z modeli Punto II. W gre wchodza: 1.9 JTD (80KM), 1.8 HGT
(130KM) i ewentualnie 1.2 16v HLX (80KM). Osiagi obecnego samochodu nie sa dla
mnie zadawalajace (po miescie 1-2 osoby jeszcze jakos, ale na trasie
wyprzedzanie...) i chcialbym poznac opinie innych osob na temat wymienionych
przeze mnie wersji Punta II. Dodam, ze w Polsce dojezdzalem i po powrocie bede
nadal dojezdzal codziennie do pracy 50 km w jedna strone, takze koszty
eksploatacji (poza osiagami) tez maja dla mnie znaczenie. Jest tez kwestia
zywotnosci silnika, zwykle diesle wytrzymuja wieksze przebiegi, ale kto wie jak
to w przypadku Fiata wyglada.

Pozdrawiam wszystkich,
Grzegorz Wasik

PS. Odpowiedzi prosze wysylac na adres: grzegorz.wa@valeo.com

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Punto II - ktora wersje wybrac?
w takiej sytuacji nie ma przeciez dylematu: JTD
pzdro

Witam szanownych grupowiczow.

W zwiazku z tym, ze odbywam staz we francji, nie mam dostepu do polskich
literek, za co przepraszam. Prosilbym rowniez przy odpisywaniu o
nieuzywanie
polskich liter, bo w tych miejscach widze kropki i jest to pozniej trudne
do
odczytania.

Do rzeczy. Po powrocie do ojczyzny planuje wymienic autko z aktualnego
Punto I
55KM na ktorys z modeli Punto II. W gre wchodza: 1.9 JTD (80KM), 1.8 HGT
(130KM) i ewentualnie 1.2 16v HLX (80KM). Osiagi obecnego samochodu nie sa
dla
mnie zadawalajace (po miescie 1-2 osoby jeszcze jakos, ale na trasie
wyprzedzanie...) i chcialbym poznac opinie innych osob na temat
wymienionych
przeze mnie wersji Punta II. Dodam, ze w Polsce dojezdzalem i po powrocie
bede
nadal dojezdzal codziennie do pracy 50 km w jedna strone, takze koszty
eksploatacji (poza osiagami) tez maja dla mnie znaczenie. Jest tez kwestia
zywotnosci silnika, zwykle diesle wytrzymuja wieksze przebiegi, ale kto
wie jak
to w przypadku Fiata wyglada.

Pozdrawiam wszystkich,
Grzegorz Wasik

PS. Odpowiedzi prosze wysylac na adres: grzegorz.wa@valeo.com

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: "FAZ" o nowym szefie polskiego MSZ
Niewiele wiem o tym Mellerze. Niemniej jedna rzecz
mnie niepokoi. Mamy w rządzie człowieka jednoznacznie kojarzonego z USA- Radka
Sikorskiego. Nota bene, Bogu dziękować że nie jest w MSZ. Ale skoro już wogóle
jest w rządzie, znaczy to że wysyłąmy nader mocny sygnał Amerykanom, jak bardzo
na nich polegamy, i Europejczykom- jak ważne są dla nas USA oraz NATO i więzi
Ameryki i Europy.
Dla równowagi w MSZ powinien być zatem ktoś jednoznacznie kojarzony z Unią
Europejską. Z całym szacunkiem dla ministra Stefana Mellera, nie jest on taką
osobą. Ma staż we Francji i Moskwie, ale nigdy nie pracował w strukturach
europejskich. Co gorsza, w resortach gospodarczych, też nie ma osoby z dużym
doświadczeniem europejskim. Jest wiec stan nierównowagi. Rozumiem że jesteśmy w
UE dopiero od kilkunastu miesięcy, dotąd rządziła lewica a nie PIS i lewaccy
ludzie byli wysyłąni do Brukseli, ale napewno ktoś by sie znalazł.
Najlepszym kandydatem byłby oczywiscie Saryusz-Wolski, i szkoda że tej koalicji
nie ma.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Spotkanie na kiermaszu
Z Bialorusinami (moja babcia od strony mamy) mialem kontakt naukowy, ale nie
rozmawialismy n/t polityczne. Nijak zreszta bylo, bo jego staz we Francji u
kolegi rosyjskiego Francuza mial miejsce...

Z Ukrainka sie spotykam co roku w Chemnitz. I ona pojechala po pobycie w Polsce.
Polski jezyk dobrze zna. Niecheci do Polski nie zauwazylem, wrecz przeciwnie. Za
to zauwazylem coraz wieksza dume narodowa.

PF

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Polskie jedzenie i cudzoziemiec (Gdzie Wwa?)
lu, czy ponad dwudziestoletni staz we Francji i jej terytoriach liczy sie?
Jesli sie liczy to powiem, ze moja liczna francuska rodzina oraz mnostwo
przyjaciol dadza sie pocwiartowac za barszcz, ogorki kiszone, porzadna zupe i
dobrze przyrzadzona wieprzowine. Moje zacierki na wodzie ze smazonym boczkiem
podane zamiast zupy cebulowej, ukratkiem wyzerali w kuchni. Barszcz wynosili w
butelkach po wodzie mineralnej. I wierz mi, nie sa to clochardes :)) To sa
francuzi! Kochaja dobre zarcie i sa jego ciekawi niezaleznie od statusu
spolecznego.

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: FRANCJA - JAK ZNALEŻĆ TAM PRACĘ??????????
FRANCJA - JAK ZNALEŻĆ TAM PRACĘ??????????
Mam 26 lat, skończyłam KOLEGIUM JĘZYKÓW OBCYCH (j.francuksi) oraz jestem tuż
przed obroną magisterium na PLONISTYCE. Bardzo chciałabym podją jakąs pracę
albo może staż...we Francji. Nie chcę już pracować jako au-pair(byłam
dwukrotnie na takich wyjazdach). Może ktoś zna jakieś ciekawe linki albo inne
strony , na których mogłabym zanleżć potrzebne mi informacje. Albo po prostu
moż epodzielić się ze mną swoimi spostrzeżeniami na ten temat!!! BĘDĘ BARDZO
WDZIĘCZNA ZA JAKĄKOLWIEK REAKCJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: staz we Francji
staz we Francji
Mozliwe ze ta kwestia byla juz tu poruszana,ale prosze o jeszcze
Mianowicie:jak dotrzec do danych o pracodawcach ktorzy przyjmuja stazystow z
nowych krajow Unii? Wiem np o Disneylandzie,Asterixie,ale jest to wiedza
wyrywkowa,chodzi mi o cos w rodzaju bazy danych o takich pracodawcach,jesli
takowa istnieje.Pewnie ide na latwizne,powinnam wejsc na strony anpe
itd.,albo wchodzic na strony konkretnych pracodawcow.Moze jednak jest jakas
droga na skroty,czy ktos cos wie i zechce sie podzielic? pozdrawiam Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Anulka...
ludzie co wy się czaicie, przecież to przyjemne seks przez telefon, sms czy
internet nie ma się co wstydzić, jeśli macie na to ochotę, a widać, że oboje
macie, to się nie krępujcie, choć dla dobra was dwojga radzę zachować pewną
intymność tych poczynań
był okres w moim życiu, kiedy musialam się rozstać na dłuższy czas, bo ukochana
osoba odbywała staż we Francji, brakowało nam siebie, telefony i internet to
były przez dłuższy czas jedyne formy kontaktu, było cudownie i ekscytująco...
a, jak mówił Boy-Żeleński w Słówkach: w tym ambaras, żeby dwoje chciało naraz...
a coś czuję, że dwoje chyba chce, i błogosławieństwo nasze macie, no moje
napewno
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: ASSA
Heja assowicze!

Też należe do tych, którzy walczą o byt i to całkiem nieźle im wychodzi.
Ale krótko o tym jak to si zaczęło...
pamiętam szkołę z tych początków 91-92, ponieważ moja przyjaciółka zabierała
mnie ze sobą, by pokazać mi swoją szkołę.
jestem jednym z napaleńców, które poszły tam prosto po podstawówce. Z radością
wspominam zajęcia z Tadeuszem(matematyka), Bożeną(angielski), Kubą(niemiecki),
Ewą(geografia)i całą resztą...co to były za czasy :)). Ponikwa, Bad Muskau...i
wyjazdy.......
Mam paru kochanych przyjaciół z tego okresu :-)). Mój mężczyzna też jest
absolwentem tej szkoły :-))) a teraz "bawi się" ztudiując drugi kierunek Pprawo
na UW (dla zawistnych uzupełnię, że "dziennie") i "bawi się" we własną
działalność gospodarczą.

Ukończyłam ASSA w 1996 po czterech latach nauki, raczej bez większych
problemów. Później Polibuda Wrocławska, tez bez większych problemów, staż we
Francji....i praca.
Wniosek jeden.
Szkoła pomaga nas kształtować, ale to kim się staniemy zależy w największej
mierze od nas samych.

POZDRO dla ASSOWICZÓW.
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Jest praca dla lekarzy we Francji
Jest praca dla lekarzy we Francji
Witam serdecznie
jestem torunska studetka UMK, obecnie odbywam staz we Francji w gabinecie
konsultingowym "Rivière Consult Associés". Zajmuje sie przede wszystkim
rekrutacja lekarzy wszystkich specjalizacji do francuskich szpitali i klinik
(na dowod wysylam link poswiadczajacy istnienie tej firmy oraz zakres jej
dzialalnosci - www.riviereconsult.com/). Zwracam sie z prosba do
lekarzy chcacych wyjechac do Francji lub po prostu zainteresowanych warunkami
pracy i proponowanymi stanowiskami o kontakt.

contact@santeconsult.com

Alicja WARYCH
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: W JAKICH KRAJACH STUDENCI Z POLSKI.... ?
Studiuje we Francji i orientowalam sie jak mozna tutaj odbyc praktyke. Nie ma
zadnego problemu tylko musisz znalezc przedsiebiorstwo ktore zgodzi sie abys
odbyl u nich praktyke. Wtedy jest kilka formalnosci do wypelnienia ale od
sierpnia 2001 studenci z Polski nie potrzebuja wizy jesli chca odbyc staz we
Francji wiec generalnie nie ma zadnego problemu. Firme mozesz znalezc prze
internet. Bonne chance!! Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: na lekarza na razie nie moge liczyc...licze na Was
na lekarza na razie nie moge liczyc...licze na Was
Wlasnie odkrylam to forum siedzac przed komputerem i popijajac 3 torebki
Figury 1 po wczesniejszych zwymiotowaniu sniadania, a nastepnie zjedzeniu 6
tabletek senesu...
Nie bede Wam opowiadac,jak sie to wszystok zaczelo i jak trwa, bo moja
historia jest identyczna jak Wasze. Mam 22 lata i jestem bulimiczka od 17 roku
zycia. Od 3 lat studiuje w Krakowie i codziennie lykam srodki przeczyszczajace
przy stosowaniu roznych diet, a jak mam ataki (zwykle w trakcie sesji lub gdy
sie stresuje) to dodatko wymiotuje i to jest najgorsze...Oczywiscie nikt nie
wie o mojej chorobie...

Chce sie leczyc. W Krakowie jest jeden lekarz, ktory bezplatnie przyjmuje
pacjentki - jak zadzwonilam w trakcie zimowej sesji to terminy byly na
kwiecien. Na prywatnego lekarza nie bylo mnie stac, wiec po raz kolejny
postanowilam, ze sama sie wylecze...ale sesja letna nadeszla i od tego czasu
jest coraz gorzej:(.

Wiem, ze sama sobie z tym problemem na pewno nie poradze. Ale niestety na
lekarza jest juz za pozno. Teraz jestem w Wielkiej Brytanii zarabiajac
pieniadze na roczny staz we Francji, na ktory sie dostalam z wielkim trudem i
z ktorego nie zrezygnuje. Tam we Francji nie stac mnie bedzie na lekarza, wiec
musze jeszcze jeden rok walczyc z choroba sama bez specjalisty.

Dlatego, prosze Was, jesli chodzicie do lekarza, to poradzcie mi cos,
powiedzcie jak on Wam pomaga, co doradza, jak wyglada terapia. Moze to mi
pomoze w jakis sposob... Dziekuje Wam. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Punto II - ktora wersje wybrac?


<grzegorz.wa@valeo.comwrote in message



Witam szanownych grupowiczow.

W zwiazku z tym, ze odbywam staz we francji, nie mam dostepu do polskich
literek, za co przepraszam. Prosilbym rowniez przy odpisywaniu o
nieuzywanie
polskich liter, bo w tych miejscach widze kropki i jest to pozniej trudne
do
odczytania.

Do rzeczy. Po powrocie do ojczyzny planuje wymienic autko z aktualnego
Punto I
55KM na ktorys z modeli Punto II.
W gre wchodza: 1.9 JTD (80KM),


Moim zdaniem - sensowna propozycja


1.8 HGT  (130KM)


Zobacz ile to spala, a cena prawdopodobnie taka sama jak JTD


i ewentualnie 1.2 16v HLX (80KM).


To też wydaje się być sensowne, ale JTD prawdopodobnie będzie miał lepsze
osiągi (zwłaszcza w trasie) bo jako diesel ma olbrzymi moment obrotowy.
Skoro dla Ciebie główne znaczenie mają koszty, zobacz po jakim czasie zwróci
Ci się różnica w cenie miedzy 1.2 a JTD (bazując na ilości przejeżdzanych km
i katalogowym spalaniu)
To powinno już Ci odpowiedzieć na pytanie


eksploatacji (poza osiagami) tez maja dla mnie znaczenie. Jest tez kwestia
zywotnosci silnika, zwykle diesle wytrzymuja wieksze przebiegi, ale kto
wie jak
to w przypadku Fiata wyglada.


To zależy ile czasu planujesz trzymać to auto. Małe samochody nie są
przewidywane na wielkie przebiegi, więc akurat żywotnością silnika bym
sięnie przejmował  (chyba że chcesz trzymać go ponad 200 tyś km).

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Treść instrukcji wyjazdowej Belki
Rok 1973. Mój ojciec, bezpartyjny w trzydziesto osobowej grupie wyjeżdzał na
staż do Francji po zakupie przez Gierka jednej z licencji. Kazdy uczestnik tego
stażu był pojedyńczo osobiście wzywany na rozmowę do Pałacu Mostowskich w
Warszawie na rozmowę. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Niebezpieczny horyzont wyborczy
Po kolei:

- sędzina NIE zrównywała homoseksualistów z pedofilią, zoofilią i innymi takimi.
Ona stwierdziła, że to OPINIA PUBLICZNA tak zrównuje. No i proszę, droga pni
Prarandosiu poczytać wpisy na różnych forach. Mozna też zrobić sondaż opinni,
tylko może nie w warszawce. Opinia zrównuje te choroby. I tyle. A więc, znów z
uzasadnienia, skarżący nie zostali przed opinia publiczną poniżeni. Że oni mogli
się poczuć OBRAŻENI (ale przed sobą) - to już inna para kaloszy. A pozew, zdaje
się, dotyczył "poniżenia"... A więc p. sędzina wyrokowała zgodnie z pozwem ...

- co do Borowskiego - droga Pani, przecież to komunista z krwi i kości! z dziada
pradziada! Nie pamieta już Pani tych łez przy sztandarze PZPR-u? Nioe popieram
bynajmniej retoryki p.Wrzodaka, ale pani Bochniarz nie ma TEMU społeczeństwu NIC
do powiedzenia, więc jej kadydatura to KICZ nad KICZE i swiadczy doskonale o tej
kanapie PeDeTów (apropos PeDeTe- tam był sprzedawcą he! he1 tow Borowski. szkoda
tylko, że nie napisali jak długo. Bo zaraz na staz do Francji pojechał.
Sprzedawca, he,he, na staż, he he, za Gierka, he! he! he!)

- wreszcie, jak to jest, jedyni "rozsądni" ludzie - to ten "nasz" pierwszy
prezio, zamieszany we wszystkie mozliwe afery tego PRL-bis, od Funduszu Sportu
(bodajże), a na Orlenie i Kulczyku skończywszy (po drodze Ałganowa zaliczywszy)
oraz jego totumfacki - belka, sprawujacy urząd premiera jak słoń w składzie
porcelany, kokietujący kanapę pedetów (swoją drogą, jaka to "orientacja"?). I
ich rozsądkiem jest obrona tego knotu wyrychtowanego ludom Europy, knotu, który
wszyscy NIE UMACZANI w biurokrację brukselską odrzucają na śmietnik ...

No dobra, mój bubel (kazdego tygodnia!) - to sądy p.Paradowskiej.


Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: staż we francji
staż we francji
czy może ktoś wie jak załatwić staż we francji POZDRAWIAM. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Plany na wakacje
Elu pewnie pojade na pare dni Wroclawia i cos moje Stowarzyszenie chce mnie
wyslac na staz do Francji na 3 tygodnie ale to nie jest pewne na 100 % wiec
narazie pozostaje Wroclaw. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Oferta dla kobiet na staż we Francji
Oferta dla kobiet na staż we Francji


Program Unii Europejskiej w zakresie kształcenia
zawodowego

Union Féminine Civique et Sociale UFCS
11, rue Auguste Lacroix
69003 – Lyon
Oddział w Łodzi
ul. Gdańska 54 pok.205
tel. /fax.(0 42) 633 34 11
email:cpk_lodz@free.ngo.pl

Centrum Praw Kobiet w Łodzi poszukuje 10 młodych kobiet na trzymiesięczny
staż zawodowy we Francji.
Staże realizowane są w ramach projektu pt. „Zdobywanie Doświadczenia
Zawodowego i Mobilność Kobiet dla Przyszłości i Rozwoju”, współfinansowanego
przez Unię Europejską.
Szukamy kobiet, które:
- nie mają pracy,
- znają język francuski w stopniu przynajmniej średniozaawansowanym,
- ukończyły studia wyższe lub licencjackie w zakresie nauk humanistycznych
(nie wcześniej niż w 2001 roku),
- interesują się prawami człowieka i prawami kobiet,
- będą aktywnie uczestniczyć w całym programie (szkolenie przygotowujące,
trzymiesięczna praca za granicą, ewaluacja i rozpowszechnienie doświadczeń
po powrocie),
- dodatkowym plusem będzie wolontariat lub współpraca z organizacją
pozarządową.

Staże będą odbywać się w Lyonie (Francja), w przedsiębiorstwach prywatnych i
organizacjach pozarządowych, zorganizowany i koordynowany przez departament
UFCS - „Employment-Enterprise”. Czas trwania – od połowy września do połowy
grudnia 2003. Koszty programu w całości pokrywają organizatorzy.

Zainteresowane osoby prosimy o przygotowanie CV i Listu motywacyjnego (w
języku polskim i francuskim), w którym zaprezentują swoją osobę i określą
oczekiwania związane z wyjazdem i aktywnym pobytem za granicą. Dokumenty
prosimy przesłać pocztą elektroniczną, na adres: cpk_lodz@free.ngo.pl, do 15
czerwca 2003. Spotkanie informacyjne, na które zaprosimy wybrane kandydatki,
odbędzie się do końca czerwca 2003.

Z poważaniem
Elżbieta Jagiełło
PKK Koalicja Kobiet
w Radomiu




Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: HOMEOPATIA
Trzeba zacząć od tego, że tu bycie JAKIMKOLWIEK lekarzem wiąże się z dobrymi
pieniędzmi i szacunkiem ze strony innych, jakąkolwiek dziedziną się nie
zajmujesz. Zresztą, tutaj dotyczy to większości osób pracującyh w budżetówce -
urzedasów, nauczycieli, policjantów itp. Że homeopatom nie jest z górki na
początku, to wiem, niestety, w Polsce wszędzie jest tak, że szefowie bardzo nie
lubią jakichkolwiek przejawów aktywnosci swoich podwładnych. Ale - da się. Mój
lekarz tuż po studiach na AM - skończonych z wyróżnieniem, wyjechał na staż do
Francji i tam zauważył malutkie kuleczki podawane pacjontom w szpitalu.
Zapytał, dowiedział się, skończyło się to tak, że studiował homeopatię -
homeopatię jako dziedzinę! - w Szwajcarii. Kiedy wrócił do Polski, od razu
zaczął pracować "na swoim", bez żadnego szefa i na pewno nie było mu łatwo, bo
10 lat temu to dziedzina to był w naszym zacofanym pod każdym względem kraju:
((((( kosmos. Teraz, po 10 latach, zarabia całkiem nieźle, owszem, bierze chyba
60 zł za wizytę, ale bywały czasy, kiedy nie pokzaywałam się u niego w
gabinecie miesiącami - porad udziela telfonicznie... I są skuteczne

Najbardziej z tego wszystkiego przykre jest to, co już opisałam w którymś z
poprzednich postów- my, po homeopatycznej stronie barykady, na własnych ciałach
doświadczyliśmy działań medycyny akademickiej, natomiast wielu lekarzy,
przeciwników po drugiej strony barykady- nie zadało sobie trudu, żeby chociaż
przyjrzeć się homeopatii i od razu zabierają się za pokrzykiwanie i palenie na
stosach... Ksenofobia... Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: praca-staz we Francji dla pielęgniarek
praca-staz we Francji dla pielęgniarek
szczegóły na poniatowska-bylina@wp.pl, konieczne doświadczenie, znajomość
francuskiego wiek do 35 lat... Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Seks po polsku: jak lubimy się kochać
Seks po polsku: jak lubimy się kochać
Rozmawia Wojciech Staszewski 31-07-2002 11:37
Z seksuologiem dr Zbigniewem Izdebskim rozmawia Wojciech Staszewski

Ostatnio często mówi się o tym, jak będzie wyglądał seks przyszłości. Woody
Allen w filmie "Śpioch" wymyślił orgazmotron - kabinę do przeżywania orgazmu.

Myśli pan, że to niemożliwe? A jeśli nawet nie będą to maszyny, pojawią się
środki farmakologiczne wspomagające seksualną satysfakcję.

Metody antykoncepcyjne będą jeszcze doskonalsze, seks, bardziej niż dziś,
będzie ukierunkowany na orgazm, a nie na pielęgnowanie bliskości między
partnerami. Tak, wygląda na to, że seks przyszłości będzie strasznie
samotny... Ale nie bądźmy pesymistami. Sądzę, że większość ludzi wybierze
tradycyjny sposób przeżywania seksu.

Czy problemy, z jakimi przychodzą dziś do Pana Polacy, potwierdzają te
tendencje?

Niestety, tak. Ale należy pamiętać, że zagadnienia, o których za chwilę
powiem, dotyczą tylko pewnej grupy osób, pacjentów, którzy trafiają do mnie
ze swoimi problemami. Najczęściej pojawiają się mężczyźni, zazwyczaj z
zaburzeniami wzwodu. W ostatnich latach pojawiła się nowa charakterystycz- na
grupa pacjentów - "weekendowe koguty". To młodzi, dobrze wykształceni ludzie,
którzy przez cały tydzień harują od rana do nocy, w garniturach, z
obowiązkowym uśmiechem, w ciągłym stresie. Nie mają czasu na trwalsze
związki, ale mają pieniądze. Kiedy przychodzi weekend, chcą się porządnie
napić, zażyć dużo seksu (raczej bez zobowiązań, często za pieniądze).

Traktują to jak naładowanie alkoholowo-seksualnego akumulatora na następny
tydzień harówki. W ciągu jednej nocy chcą współżyć kilka razy, tak jak
jeszcze kilka lat wcześniej. A tu nic z tego. Są przemęczeni, pojawiają się
problemy z potencją - i trafiają do mojego gabinetu.

A kobiety?

Poruszające są dla mnie spotkania z typem, który nazywam "kobieta w drodze do
sukcesu". Jeszcze parę lat temu nie było przypadków, żeby przychodziła do
mnie młoda, wykształcona dziewczyna i mówiła: "Panie doktorze, jestem
zakochana, ale nie stać mnie na tę miłość". A potem: "Mężczyzna, którego
niechcący pokochałam, jest fantastyczny. Myślę, że to w przyszłości dobry
kandydat na ojca moich dzieci. Tylko, panie doktorze, on chce, żebyśmy
pobrali się już teraz, żebym mu już urodziła dzieci. A ja mam w najbliższym
czasie staż we Francji, potem kroi się dwuletni kontrakt. Ja znam francuski,
ale muszę znać lepiej, bo jak wejdziemy do Unii... Tyle zainwestowałam w
siebie... Dlatego mnie nie stać na tę miłość. Niech pan mi pomoże, ja go nie
mogę kochać".

Ale ona go naprawdę kocha, nie jest jej łatwo wyjechać nawet na krótkie
szkolenie, bo straszliwie tęskni.

I co wybierają - szkolenie czy miłość?

Dziewczyna, o której mówię, zostawiła swojego mężczyznę. Zresztą przyszła już
do mnie z takim zamiarem, chciała się tylko w nim utwierdzić. Oczywiście ja
nie podejmuję za nikogo decyzji, jej problem wykraczał poza seksuologię. Był
raczej typowym przykładem niemożności pogodzenia aspiracji zawodowych z
życiem uczuciowym i rodzinnym.

Chodzi o to, że wiele kobiet jasno mówi, że nie interesuje ich żadne życie
rodzinne. Nazywam je "poszukiwaczkami seksu dla seksu". Mężczyzny potrzebują
przede wszystkim po to, żeby uprawiać z nim to, co nazwałbym seksem dla
higieny.

Są mądre, wykształcone, wiedzą, że seks jest zdrowy, że ten, kto ma udane
życie seksualne, jest w życiu szczęśliwszy. Wolą seks bez zobowiązań,
weekendowy czy przygodny. Zapłacić w agencji towarzyskiej, poznać kogoś na
jedną noc w dyskotece, klubie albo przez internet.

Co się dzieje, kiedy taka "poszukiwaczka" spotyka "weekendowego koguta"?

Wielu mężczyzn boi się, że nie spełni seksualnych oczekiwań kobiet, zwłaszcza
tych, które jasno komunikują, czego oczekują. Kolorowe czasopisma mówią
kobietom, że mają prawo do orgazmu. Słusznie. Ale jednocześnie zajmują
się "seksualną metodyką", podają scenariusze, co mężczyzna powinien zrobić,
żeby kobieta osiągnęła w seksie najwyższą satysfakcję. Te pisma czytają też,
cichaczem, mężczyźni. Wielu z nich czuje - mniej lub bardziej uświadomiony -
lęk, czy w łóżku zrealizują ten "koguci" model męskości.

To jest deprymujące, zwłaszcza dla młodych mężczyzn, którzy nie utożsamiają
się z typem "koguta". Są wrażliwi, czują się odpowiedzialni za to, co robią,
a jednocześnie w seksie są trochę zalęknieni.

Przeczytaj więcej odpowiedzi
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aircar.opx.pl