Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: Stare psy
Temat: chory, stary seter :(((
Na początek powiem że strasznie Ci współczuję; jednocześnie należą Ci sie słowa
uznania za dobrą opiekę i za leczenie tego biednego starego psa.
Rzeczą oczywistą jest, że decyzję o ewentualnej eutanazji musisz podjąć Ty
sama, nikt jej za Ciebie podejmował nie będzie - jest to niestety duży moralny
dylemat. Z jednej strony bowiem mamy do czynienia ze starym i chorującym na
nieuleczalną chorobę psem, a z drugiej - jest to Twój towarzysz życia, którego
znasz pewnie od dawna i w tym czasie stał się po prostu członkiem rodziny.
Jednym ze wskazań do eutanazji jest brak możliwości leczenia i zbyt duże
cierpienie psa wskutek tego - tutaj obie te przesłanki występują, ponieważ
jedyną możliwością leczenia guzków nowotworowych u Twego psa jest operacja
chirurgiczna, na którą Twój pies juz się niestety nie kwalifikuje.
Cóż, nie będę Ci nic radzić, bo tu nie ma żadnej rady - tak jak już pisałam
decyzję musisz podjąć Ty.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: karsivan
karsivan
Mój 15 letni pies dostaje Geriadog /wit b i żeń-szeń/ tym razem wet nie miał
i zaproponował mi "lepszy" preparat- karsivan. Kupiłam i czytam ulotkę a to
propentofilina .To jednak chyba nie to samo co witaminka...
Drodzy doktorzy,proszę o poradę czy mam podawać to mojemu psu, nie jest
wyczerpany ani osłabiony czy też otępiały. Chciałabym aby długo żył i cieszył
się zdrowiem. Czy to bezpieczny preparat dla starego psa? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: szczepienia psa
szczepienia psa
Mam 11 letnią sukę (mops)i do 2003 r przez wszystki lata była szczepiona
przeciwko nosówce , parwowirozie , leptospirozie i jeszcze dwóm chorobom ,
był to zestaw pięć szczepionek w jednym , oprócz tego do 2004 r przeciwko
wściekliżnie.Prosił bym o Państwa opinie o konieczności szczepień tak starego
psa . Wśród lekarzy weterynarii opinie na ten temat są podzielone : w.g.
jednych jest wskazane szczepienie coroczne , inni mówią o możliwości przerwy
2-3 lata w szczepieniach , jeszcze inni o zaniechaniu szczepień .Będę
wdzięczny za odpowieć bo termin szczepień się zbliża . Pozdrowienia Adam . Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Chore stawy u owcz.niem. (lek Rimadyl)
Chore stawy u owcz.niem. (lek Rimadyl)
Kilka dni temu moja 12 letnia suka rasy owczarek niemiecki nie mogła wstac na
tylne łapy, wczesniej bywały problemy z wejściem po schodach.Przyjechał do nas
weterynarz i po zewnetrznych oględzinach stwierdzil, że jest to typowy problem
u starych owczarków niemieckich, są problemy ze stawami, nie tylko spowodowane
zwyrodnieniami, ale również wg niego zmianami neurologicznymi. Rtg nie trzeba
robić, bo w zasadzie i tak to nic nie zmieni w kwestii leczenia tak starego
psa, więc po co psa prześwietlać i dodatkowo stresować.Na cuda nie mozemy
liczyć, ale dał jej zastrzyk ze sterydem ( coś na D..) i drugi z NLPZ, do
dalszego leczenia zapisał Rimadyl 100mg 2x po pół tabl. Jest zdecydowana
poprawa, wychodzimy na dwór, po schodach ciężko wchodzi, ale podsadzam ją za
barki, dużo sika, czasem w domu jak nie zdązy wyjść. Wet powiedział, że ten
lek może brać ciągle i tu zaczynam się martwić, czy takie przewlekłe zazywanie
leku p/zapalnego nie jest szkodliwe dla innych narządów, jakie są skutki
uboczne? Czy robic jakies przerwy, po uzyskaniu poprawy, czy podawać non-stop?
Jakie są opinie innych na temat tego leku i ewentualnie sposobów leczenia tej
choroby w inny sposób.Czekam na odpowiedzi osob, które zmagały się lub obecnie
leczą na to swoje kochane zwierzaki i mają jakies doświadczenie w tej kwestii. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: operacja guza u starego psa
operacja guza u starego psa
poprosze o info n/t 'za' i 'przeciw' przy operacji guza/przepukliny? u
starego 12-13 lat, malego psa, ktorego wlasciciel w dodatku zmarl (jak udalo
mi sie dzis dowiedziec)
a on jest wlasciwie bezdomny- tzn nadal przebywa w okolicy domu dawnego
wlasciciela, ponoc inni lokatorzy wpuszaczaja go na noc na klatke
zaczynam kombinowac jakby mu tu polepszyc los, czy w ogole myslec o operacji
(bo jak z opieka po zabiegu? idzie zima, pies nie jest jakos super
odzywiony, raczej szczuplutki, ale moze to lepiej przy tym wielkim guzie- z
boku go ma)
czy to tak zostawic?
bo moze teraz pora roku nie jest zbyt dobra, ale jak go tak spotykam na
swojej drodze, to mam wrazenie, ze mu to uroslo przez te kilka miesiecy
nie ma mowy o schronisku, tak uwazam,lepiej zeby sobie zyl na starych
smieciach na wolnosci,siedzi sobie na ulicy, nie wyglada zeby cierpial
uprzedzam komentarze- gdybym mogla to bym sie nim zajela, ale nie moge Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: guz u starego psa
guz u starego psa
przepraszam, ze sie powtarzam,
znów wracam do tematu starszego pieska z dużym guzem z boku
lekarz zdiagnozowal, ze to jednak guz-nowotwór (choc nie wiem czy mógł tak na
szybko stwierdzic, że to nie tłuszczak tylko nowotwór?)
i wystarczy zrobić ciach
no i to mnie troche przeraża, guz jest co prawda wystajacy na skórze z boku
(czy aby tylko na skorze?), wiec tak jakby nie dotyczyl organów wew.,
wyczytalam juz z innych watkow, ze biopsji raczej sie wczesniej nie
przeprowadza, bo wymaga to dodatkowej narkozy, tylko bada po fakcie (po
wycieciu)
ale czy faktycznie taki zabieg to ciach?
jaka bylaby roznica w postepowaniu przy tluszczaku i raku, domyslam sie, ze
na 1-szy rzut oka lekarz nie stwierdzi czy zlosliwy czy nie?
wiem, ze o to wszystko spytam samego lekarza, ale moze przyda mi sie
dodatkowa opinia, szczegolnie o ryzyku Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Ona nie robi kupki.
Nie, nie jest to normalna rzecz. Być może za mało pije. Możesz spróbować dodawać
siemię lniane do jedzenia. Jeśli nie pomoże to idź do lekarza.
Ważne jest także co pies je, wszelkie kości, kasze, surowe warzywa i owoce są
niewskazane dla starych psów.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: surolan...
wiec... inny wet stwierdzil ze pierwsze slyszy aby surolan mial
takie "dzialanie" a wg niego pies stracil sluch bo ... ma 12 lat i
jest starym psem, dzieje sie tak nagle i niespodziewanie ... dziwi
mnie bo matka jej slyszy - w koncu te same geny :/ a uszy
nienaganne wiec niestety nic nie zatkalo... Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: surolan...
tymulek napisała:
> wiec... inny wet stwierdzil ze pierwsze slyszy aby surolan mial
> takie "dzialanie" a wg niego pies stracil sluch bo ... ma 12 lat i
> jest starym psem, dzieje sie tak nagle i niespodziewanie ... dziwi
> mnie bo matka jej slyszy - w koncu te same geny :/ a uszy
> nienaganne wiec niestety nic nie zatkalo...
no psy i ludzie gluchna, tak bywa.
Ja sie tez zastanawialam, czy moj Alex nie ogluchl przypadkiem od
tych kropli, ale jak pisalam, zaczelam sie zastanawiac nad
caloksztaltem i mi wyszlo ze jednak nie, bo on juz wczesniej, przed
surolanem, nie reagaowal na niektore bodzce dzwiekowe.
Podczas stosowania surolanu moze krople cos zatykaly, dlatego
slyszal jeszcze gorzej, ale teraz slyszy lepiej, nie jest to
wpwradzie pelny sluhc, tak jak w zeszlym roku, ale znow mam
asystenta podczas pracy w kuchni (przedtem nie slyszal, ze robie cos
w kuchni i spokojnie lezal na kanapie w pokoju.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Padaczka u szczeniaka.
Padaczka zdarza sie zarówno u młodych, jak i u starych psów, nie jest to choroba
uzależniona od wieku.
Padaczka może mieć mnóstwo przyczyn; u młodych psów może być to spowodowane np.
wrodzoną lub nabytą infekcją wirusową (herpeswirus, wirus nosówki), chorobami
genetycznymi, zmianami zapalnymi w mózgu, wodoglowiem, wadami wrodzonymi
mózgowia, zmianami w obrebie ukladu naczyniowego w mózgu, wylewem, krwiakiem,
guzem nowotoworowym; może to być też intensywna inwazja pasożytnicza i wiele
innych przyczyn. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: wieczorne szalenstwo :-(
wieczorne szalenstwo :-(
Mam 16-letniego psa. Od okolo miesiaca wieczorami ogarnia go
szalenstwo - tzn jest bardzo pobudzony, biega po calym domy,
strasznie dyszy i ziaje. Robi to od okolo 17 do 23 w nocy. Poniewaz
tak strasznie sapie to oczywiscie duzo pije - w nocy trzeba
wypuszczac go 2-3 razy na siusiu. Po porannym wyjsciu okolo 8 rano -
kladzie sie spac i spi do obiadu. A po obiedzie zaczyna szalec.
Jestesmy juz u kresu wytrzymalosci. Pies byl u weterynarza - nic nie
stwierdzono. Dostal na wszelki wypadek na probe tabletki
przeciwbolowe, ktore nic nie pomagaja - byla koncepcja, ze po
jedzeniu cos go boli. Weterynarz sugeruje sterylizacje - ale takiego
starego psa raczej wolala bym nie operowac. Nie wiem co mamy zrobic
- wieczory zamienily sie w nerwowy koszmar :-( Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: 14-letni pies ma prostatę, operować czy nie?
14-letni pies ma prostatę, operować czy nie?
Jest i tak juz po dwóch operacjach wycięcia guzków przy odbycie, po tych
operacjach ogłuchł, poza tym jest w dobrym stanie, silny i radosny, ale
pojawił się około 2 lat temu problem prostaty. A weterynarz powiedział, że
operacja prostaty wiąże się z ryzykiem przecięcia przewodu moczowego u tak
starego psa. Na razie leczony antybiotykami, ale jest coraz gorzej, wet
powiedział, że już mu idzie na tylne łapy. Pies jest u mojej mamy w mniejszym
mieście, pytanie: czy w Warszawie są kliniki, gdzie może sa inne metody
leczenia prostaty albo gdzie bardzo dobrze operują? Czy w ogóle zaryzykować
operację? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: 14-letni pies ma prostatę, operować czy nie?
die_blume napisała:
> A weterynarz powiedział, że
> operacja prostaty wiąże się z ryzykiem przecięcia przewodu
moczowego u tak
> starego psa.
Moj pies mial problemy z prostata.
Mnie zalecono kastracje, a nie wiem, czy jest inna metoda, bo mi nie
proponowano. Po kastracji hormony nie dzialaja, prostata sie
obkurcza i nie zatyka przewodu moczowego.
Nie wiem, czy mozna uszkodzic przewod moczowy przy usuwaniu psich
jader.
Ja bym raczej sie bala, ze serce moze narkozy nie wytrzymac.
Moj mial wtedy ponoc 10 lat. To bylo 3 lata temu. Ma sie bardzo
dobrze.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: kundelek- paskudne guzy
A czy ty przypadkiem nie powinnaś sie udac na jakąś psychoterapię?
Twoja agresta wzrasta.
Niektóre guzy, głównie guzy u psów starych, spowodowane są oddziaływaniem hormonów płciowych, są to tzw guzy hormonozależne.
I tak na przykład u suk najczęściej z tego powodu pojawia się rak sutka, u samców - rak prostaty, ale zmiany moga pojawiać się również na innych częściach ciała. Z tego co wiem, czasami na początku choroby pojawia się coś na kształt kaszaków i innych tego typu, bezbolesnych, potencjalnie niegroźnych zmian. Z czasem jednak zmiany te zmieniają swoją postać lub pojawiają się jakieś nowe zmiany, ale już o wiele bardziej niebezpieczne itd.
Np:
"Czasami w okolicy odbytu potrafią lokalizować się hormonozależne guzy okolicy odbytu - są to uwypuklenia, wielkości ziarnka grochu do - wisienki okolicy odbytu, często krwawiące na skutek urażania przez psa. Występują one najczęściej u samców. U suk zdarzają się rzadko - dotyczą tylko suk niesterylizowanych i tych z zaburzeniami hormonalnymi - wydzielanie nadmiaru testosteronu"
www.rossnet.pl
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: rozwolnienie i dziwne zachowanie
anuska22 napisała:
> Hej
> mam problem z naszym pieskiem-kundelkiem, ma 12 lat i jest ze
> schroniska.
Od kiedy jest u Was?
> Dwa tygodnie temu zjadła kość i wymiotowała, była apatyczna, miałą
> rozwolnienie i nie jadła nic.
Niektore nasze psy po kosciach tez wymiotowaly, niektore mialy
rozwolnienie.
Dlatego teraz juy nie dostaja, co najwyzej kosci preparowane ze
sciegien czy czegos takeigo.
Pies potrafi sobie zrobic glodowke, jesli ma problemy z zoladkiem.
Stare psy po zjedzeniu kosci moga dostac duzego zatwardzenia, wiem,
co pisze, mojego psa recznie "udrażniała" jego lekarka "rodzinna".
> Kilka dni temu gdy były burze, których się strasznie boi znowu
> dostała rozwolnienia.No i właściwie już 3 dzień je ma, do tego
jest
> spłoszona, ciągle patrzy się w okna, chowa w spokojne miejsca.
To moze byc ze strachu.
> Zastanawiam się czy to może mieć podłoże psychiczne, bo kiedyś
> już dostawała leki uspokajające.Tak jak juz wspomnialam jest ze
> schroniska i potwornie boi się burzy.
Ponawiam pytanie, od keidy jest u WAs?
Jesli od niedawna, to po zmianie zywienia ze schroniskowego na
domowe niemal regułą jest rozwolnienie.
I jej przestrach tez moze byc spowodowany burzą i nowym
srodowiskiem.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jeszcze raz 16-letni wyżeł
bszalacha napisała:
> Ma dziwny,przykry zapach.Weterynarz mówi,że to starość/?/a ja
> myślę,że po lekach.
Moze byc po lekach, moze byc z powodu wieku, moj 12 -latek miewa
chwile, kiedy wydaje zapach "starego psa".
> czy go uśpić,czy co?
Jest dlugosc zycia i konfort zycia zwierzecia.
Jesli stwierdzisz, ze komfort zycia Twojego psa sie obnizyl
bardzo, ze jest mu ciezko zyc, ze go boli, ze cierpi, a poprawy nie
mozna juz oczekiwac... to nadszedl _ten_ moment.
Pozdrawiam.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: koniecznie uspic?
nirvana.kurt napisała:
> jaskre rozpoznala Pani weterynarz ogladajac jej oczy, to raczej nie
> zacma bo oczu nie ma jasnych
Do zdiagnozowania jaskry u ludzi potrzebne jest cisnienie
wewnatrz galki ocznej i badanie pola widzenia (wiem, mialam robione).
Jaskry nie widac w oczach... zacme tak. Stare psy nie maja oczu tak
ciemnych, jak psy mlode.
Moj pies ma oczy ciemne, ale widac takie jasne "podbicie", choc
jeszce nie takie
pl.wikipedia.org/wiki/Za%C4%87ma
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: pies po narkozie i wiek
Wiem co czujesz! Trzymaj sie i bądź szczęśliwa, że psina już nie
cierpi.A dla wszystkich właścicieli psiaków rada: domagajcie się
narkozy wziewnej gazem ( dobrym, bo sa tez kiepskie) , kosztuje
niewiele więcej od tradycyjnej, tylko nie wszystkie gabinety maja
sprzet do jej podawania.Na takiej narkozie operuje się nawet mocno
osłabione i stare psy.A jej zaleta to to,że można w każdej chwili
psa wybudzić, odcina się dopływ gazu i już, watroba nie musi usuwac
chemii z organizmu. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: 12-letni pies potyka się na spacerach, co to może
Też mam dwa stare psy. A właściwie miałam, dwa. Jednego niedawno musiałam
niestety uśpić. Po pierwsze nie trzymał stolca. Cały czas miał nacisk na kiszkę,
chodził zgięty wpół. A do tego doszło zapalenie odbytu. Miał czyszczony odbyt,
ale niestety nie pomogło. Pomimo tego że dostał leki, bardzo się męczył.
Wszystko zwracał.
Drugi też nie jest w najlepszej formie - ma 13 lat i"przeszłość". W tej chwili
ledwie chodzi - tylne łapy odmawiają mu posłuszeństwa. niedowidzi i niedosłyszy.
Często traci równowagę. Boję się że niestety będę musiała jego również uśpić. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: znalazłam kleszcza u psa
WIesz co Zosiu? Które z moich słów dają Ci podstawy do twierdzenia, że trzęsę
się nad psem z powodu kleszcza? Myślę, że to Ty jednak lekko przesadziłaś. Mam
starego psa, nigdy wcześniej nie miał kleszcza. Wiem, że zarówno pies jak i
człowiek może mieć 10 kleszczy i nic mu się nie stanie, a może trafić na 1 -
zarażonego i będzie problem. Tak więc więcej zrozumienia poproszę.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Gdzie robić rtg stawów?
Cześć.
Odpisałem Ci jak tylko mogłem najszybciej, ale jeśli psiak jest juz po operacji
to nie ma co myśleć ,co by było gdyby, tylko trzeba myśleć o tym , co teraz i
potem :-)
Ważne jest , abyś stosowała się do zaleceń poperacyjnych, gdyż sam zabieg to
jeszcz za mało do pełni sukcesu leczenia.
Co do pozostałości więzadła krzyzowego , które trzeba było usnąć, to zwykle po
otwarciu torebki stawowej po takim urazie znjadują się pozostałości tegoz
więzadła, które koniecznie trzeba usunąć i to możliwie w całości . A co do tych
owapnionych torbieli to domyślam się , że były to tzw osteofity. One często
powstają w stawie kolanowym w takim przypadku .Jest to reakcja stawu kolanowego
na stan zapalny oraz obciążenia, jakim ulega, gdy brak więzadła. Je również
należy usunąć.
Co do zastrzyków hialurynowych to mmusisz to skonsultować z lekzram prowadzącym.
Ja osobiście nie widzę w tym prrzypadku potrzeby ich stosowania.
Są one przeznaczone przedwe wszsytkim w chorobach zwyrodnieniowych stawów, w
których dochodzi do zaburzeń w obrębie chrząstkii stawowej, a więc np u starych
psów lub w przypadku aseptycznej martwicy głowy kości ramiennej.
W przypadku rekonstrukcji więzadła krzyzowego przedniego ja nie stosuję tego
typu iniekcji.
Co do skutków ubocznych stosowania dostawowego hialuronianu sodu, to jeśli są
stosowane według zaleceń producenta, to nie powinny wystapic żadne skutki
uboczne.
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za Pina - Gagik Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Bardzo proszę o rady w leczeniu mojej suni
Zmiany w zachowaniu być może są spowodowane zmianami degeneracyjnymi w mózgu.
Niestety, tak jak jest u bardzo starcyh ludzi, tak może być też i u bardzo
starych psów. Jest nawet taki zwrot "otępienie starcze" - to są właśnie owe
zmiany w zachowaniu i w percepcji spowodowane nieodracalnymi zmianami
zwyrodnieniowymi tkanki nerwowej. Tkanka nerwowa ulega zwłóknieniu lub
stłuszczeniu, a sprawnych połączeń nerwowych jest coraz mniej. Tym bym
tłumaczyła zaobserwowane zmiany w zachowaniu.
Co do jękow wieczorem i w nocy - byc moze ta wątroba po prostu ją boli. W końcu
jest tam jednak jakis guzek, dobrze ze nie nowotworowy, ale jednak guzek, który
może uciskac okoliczne tkanki i wywoływać ból. Problemy z wątrobą rodzą też
problemy z trawieniem, a jak widzę suczka dostaje dużo ciężkostrawnych rzeczy.
żółty ser czy parówki cielece to nie jest dobre jedzenie dla psa chorującego na
wątrobę. Przy takiej chorobie powinny dominować łatwostrawne węglowodany - ryż,
makaron, kartofle, kasze. Jak rówiez pieczywo oraz suchary, herbatniki, suche
ciastka.
Czy pies dostaje jakies leki hepatoprotekcyjne? Jesli nie, najwyzszy czas
zaczac - jest ich sporo do wyboru, najlepiej wybrac jakis lek dzialajacy
lipotropowo - wet na pewno bedzie wiedzial o co chodzi. Proponuje zglosic sie
na SGGW do pani dr Olgi Szaluś lub dr Ani Wybraniec one beda wiedzialy jak Wam
pomóc. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: 12-letni pies-czy już bardzo stary?
Z tego co wiem, zasada jest taka-im większy pies, tym krócej żyje. (Może
specjalista to zdementuje).Jak na średniaka, to juz wiek poważny, ale nie
podeszły. U mojego weta widziałam w poczekalni reklamy karmy (albo leków) dla
starych psów. Nie zainteresowałam sie tym jeszcze, bo moja ma 5 lat, ale
sprawdź. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: a jakie witaminy dla starszych piesków?
no wlasnie nie pisze, ze dla starszych psow. w ogole prawie na wszystkich
witaminach, ktore przegladalam w int. to pisze przewaznie, ze dla psow
aktywnych, po chorobach i rekonwalescencji. nie pisze, ze dla starych psow. ja
po prostu pytam bo jest tyle tych witamin na rynku, ze nie wiem co wybrac... w
sumie to moze wszystko jedno ktore...
ser (twaróg) i mleko tez dostaja czsami. bardzo lubia. ale tylko od czasu do
czasu, tak z raz dwa razy na tydzien bo jak czesciej to juz nie chca. :-)
dziekuje za "sie wtracenie" :-) ;-) pozdrawiam. :-) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: wariat ze wspólnoty zamyka na noc blok- co robić?
Fredro może zostawmy w spokoju! A co do pomysłodawców to sprawa jest otwarta
(nie ma złych pomysłów są tylko nie na temat) i jeśli kończy się na „głupich”
pomysłach, które nie będą wdrażania w czyn - wbrew woli WM. Gdzie mniejsze zło?
Brak wyobraźni w sprawach WM może okazać się tragiczne w skutkach. Kto pamięta
o tym, iż klatka schodowa to również drogo ppoż.? W „starym” budownictwie drzwi
wejściowe otwierają się do środka klatki – w odwrotnym kierunku niż przewidują
to obecne przepisy. Dodajmy do tego zamknięte drzwi na klucz i pożar w nocy! W
pośpiechu nikt nie będzie pamiętał o zamkniętych drzwiach na klucz do tego
drzwi otwierają się do środka, klamka się urwała i ?
Wykładano mi tezę; Starego psa nowych sztuczek się nie nauczy! Nic błędnego!
Każdy da się nauczyć ale pod jednym warunkiem. Musi tego chcieć. W/w sprawie
którą omawiamy tu wspólnie wynika, że Nie każdy chce. Ja zwróciłem uwagę na
zapis ustawowy, w którym ustawodawca przewidział rażące naruszania zasad (przez
współwłaścicieli) panujących w WM. Trochę wyobraźni może w przyszłości
zaowocować – w zależności jak będziemy reagować.
Pozd.
Miro
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Z jaką obiegową opinią się nie zgadzacie?
- Polska jest gorsza od innych krajów;
- Ukraina już tyle zrobiła na Euro2012, a my nic;
- wszystkie psy bojowe (amstaf, pitbul) to mordercy;
- koty są fałszywe i w ogóle się nie przywiązują do właściciela;
- polska młodzież to diabły niewychowane;
- starego psa nie da się nauczyć nowych sztuczek;
- koty są głupie;
- koty zabijają swoich właścicieli jak tamci śpią;
- kobieta w ciąży powinna wyrzucić kota z domu i niechodzić w odwiedziny do kogoś kto ma kota; Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Moj maz zrobil kupe i nie umyl rak
fredzia_puchatek napisała:
> Przez przypadek to odkrylam, bo dzisiaj hudrualik naprawial nam kran i kazal
> zaczekac z uzywaniem 3 godziny. No i maz poszedl do lazienki za potrzeba, a
> jak wyszedl to wzial sobie jablko i bedzie jadl. A ja sie go pytam czy nie
> idzie do kuchni rak umyc. A on sie pyta "po co". No to mu mowie, ze przeciez
> s..l (slyszalam jak uzywal papieru), wiec wypada umyc rece. Poszedl dla
> swietego spokoju umyc, ale obawiam sie, ze on zawsze tak robil, to znaczy
> nigdy nie myl rak, tylko tego nie zauwazylam. A potem je albo mnie dotyka.
> Ohyda! Czy wszyscy faceci tak robia?
Nie ucz starego psa nowych sztuk. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: 30 proc. młodych Polaków pracuje za granicą
Moja rodzina jest tutaj. Tym ktorzy zostali moge kupic bilet kilka
razy do roku i mnie odwiedza. Jak wyjedzalem 4 lata temu to tylko
szkoda mi bylo mojego starego psa. Byl za stary zeby go zabrac i
teraz zreszta juz nie zyje. To byla jedyna rzecz jak mnie laczyla z
PL> Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: "Rz": Za rok Polska będzie najbiedniejszym kraj...
Wlasnie takie sa skutki rzadow politykow, ktorzy poza nacjonalizmem, religia i
tradycja nie wiedza nic. Bylem w krajach baltyckich na poczatku lat 90, byla
tam bieda o wiele wieksza niz w Polsce. Teraz one polske przegonily, bo patrza
w przyszlosc a nie wstecz.
Ale tego te stare glupki z rzadu nigdy nie zrozumieja, bo jak to mowia w
szwecji: starego psa nie nauczysz siadac, oni nadal zyja w innej epoce. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Rozczarowana babcia: będzie wnuczka, nie wnuk...
Współczuję matki, nie zmienisz jej- starego "psa nie nauczy się nowych
sztuczek"- szkoda czasu i nerwów. A agresja kobiet wobec kobiet może nie
fizyczna ale to jadowicenie się, plotki, wrogość, podgryzanie i poniżanie to dla
mnie "syndrom getta" (znajdziesz sporo w googlach, choc nie wiem czy po polsku).
Nieliczni bardzo w gettach SS-mani byli zdziwieni bezwzględnością żydowskiej
policji w stos. do innych Żydów. A w kwestii bezwzgledności SS-mana raczej
trudno zadziwić było. To mechanizm "niech komuś będzie gorzej niż mnie, to mi
będzie lepiej" albo "dlaczego jemu miałoby być lepiej niż mi?". Smutne, ale
widzę wiele analogii. I wiesz co, ja damska feministyczna świnia cieszyłam się,
kiedy okazało się, że moje dziecko to chłopiec, że go ta agresja, brak
solidarności nie spotka. A jak będzie płakał przez kobietę to z miłości a nie
poniżenia. Ale kiedyś chciałabym mieć wnuczkę- może przez te pewnie z 15 lat
nasz ciemny kraj się zmieni. A co baba to baba- "kwintesencja człowieka"("Nikita"). Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Cos chyba nie na te forum ale przeczytajcie
Cos chyba nie na te forum ale przeczytajcie
Wczoraj bylam u pewnego faceta na wsi gdzie obok w polu mieszka od miesiaca
sunia cala czarna, wysokosc gdzies do kolan, uszy lekko stopjace,z czerwona
obroza. Ludzie okoliczni ja czasami dokarmiaja i daja pic, ale nikt ja nie
chce wziac do domu. Na pierwszy rzut oka ma okolo 1 roku jest niezwykle
przyjazna, w pierwszym kontakcie bardzo sie boi, ale jak z nia posiedzielismy
dluzej i dalismy jesc tulila sie pod nogi i kladla na plecki. Chcialam ja
wziac do domu i zabralam do samochodu, bo mieszkam 10 kilometrow od tego
miejsca, niestety moje stare psy dostaly w kojcu wscieklizny jak ja
zobaczyly, piana na pysku, wreszcie same zaczely sie gryzc, ona byla
przestraszona, jak to porzucony piesek. I co ja mam zrobic. Nie moge jej
wziac, chociaz bardzo bym chciala. Juz mam 3 psy i 2 koty. Licze na to ze
ktos chcialby ja wziac, mieszkam pod Warszawa, moge ja przywiezc, wykapac i
zasponsorowac miesiac jedzenia. Napewno jest ktos kto nie ma pieska lub ktos
kto wlasnie go stracil, lub ma pieska ktory potrzebuje przyjaciela
towarzysza. Pomozcie mi znalezc dla niej dom!!!!!!!!!!!!!!!Aha moj te 601 284
651, iwiktorowicz@hotmail.com
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: wytłumaczycie?
i w tym problem. Bo do wczoraj mialam. Wczorajszy tekst o
ograniczaniu... powalil mnie, i zaczelam to wszystko analizowac. Ale
po spotkaniu, dzwonil, i w sumie z rozmowy wyszlo, ze nie bylo to
bardziej jako ograniczanie, tylko wszystko spowodowane jest
jego "zgubieniem" sie. Bo jak juz pisalam, nie trafil nigdy na
kobiete, ktora nie lecialaby na jego kase, na sex. A tu sie trafil
ktos, kto ma kase i mi jego kasa wcale nie imponuje, ktos dla
ktorego sex jest wazny ale nie najwazniejszy. I wiesz, jesli ktos
zyje tak przez dlugi czas jak on, to z dnia na dzien sie nie zmieni.
To wiem, a sily nabieram, nie wiem na ile, jak dlugo... Tyle, ze
myslalam, ze ktos na forum mial podobny przyklad z zycia i jest w
stanie powiedziec mi, czy starego psa da rade jednak mimo wszystko
nauczyc szczekac.
wiem, ze to bedzie wymagalo ode mnie czasu, poswiecenia, ale nie
chce przekreslac czlowieka, bo w zyciu lekko mu bylo i wszystko
latwo przychodzilo. Widze, ze stara sie, zabiega o moje wzgledy.
Widujemy sie raz na tydz, nie dlatego ze ktores z nas chce tego,
tylko dlatego ze ma taka prace. Ale co dzien rozmawiamy tel, po pare
godzin dziennie. A chyba to nie byloby takie ooo, bo nie ma co robic
i sie nudzi? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: jak utemperować teściów nie urażając uczuć męża?
No i tego się właśnie obawiam. Teściów to jeszcze pal licho, choć
dosyć często się widujemy, ale mój mąż nie jest aż takim starym psem
żeby przy odrobinie cierpliwości nie dało się go nauczyc nowych
sztuczek -w każdym razie taką mam nadzieję. Tyle że co ja go przytnę
to oni mu dają uroczy przykład i znowu jest po staremu. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: śmierć pupila plus problem z rodzicami :(
dopóki nie poszłam na studia 2 lata temu to ja się nim opiekowałam, oni przez
ostatnie 2 lata bo nie chciałam przeprowadzać starego psa do całkiem innego
miasta, tak nam weterynarz poradził, nie myślę zeby już 4 dni po śmierci psa
brać następnego ale tak za kilka miesięcy, na wakacjach, żeby mieć czas dla
szczeniaka to czemu nie, moi rodzice pewnie się boją żeby obowiązki związane z
psem nie spadły na nich tak jak było przez ostatnie 2 lata, lub może po prostu
potrzebują więcej czasu i muszę poczekać z tym tematem, nie chcę żeby oni
zajmowali się nowym psiakiem, chcę go tylko dla siebie, jednak wiadomo że czasem
może się zdarzyć potrzeba zostawiania psa gdzieś na kilka dni np. jak się jest w
szpitalu jak napisał ktoś wyżej, nie podoba mi się pomysł psich hoteli, na pewno
nie chce zwalać na nich psiego obowiązku ale potrzebuję mieć pewność że w razie
sytuacji awaryjnej mój pies nie zostanie sam :( Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: właściciel psiaka
Skarbie mam ten zdrowy rozsądek, że wolałam nie sprawdzać na innych czy dam radę
zapanować czy nie :) to tak jakbym stwierdziła, że moje dziecko nigdy nikomu
krzywdy nie zrobi - a skąd ja to mogę wiedzieć?
Nie pisałam że nie mogłam psa spuścić tylko że wolałam tego nie robić bo miałam
na uwadze dobro innych ludzi i zwierząt, pies nie był tylko pod moją opieką i
widziałam jak się zachowuje gdy nie wymagano od niego bezwzględnego
posłuszeństwa (zaatakował go wilczur trzymany na luźnej smyczy więc pies <też na
smyczy więc obrażeń doznał również człowiek> podjął walkę wg niego o życie)
dziecko należy uczyć szacunku do psa, jak dla mnie rady by nie dotykając nie są
głupie. Ja swoje dziecko uczę, że podchodzimy, pies nie warczy to dziecko
podsuwa dłoń żeby mógł powąchać wszystko spokojnie bez gwałtownych ruchów i
pisków ekscytacji. Nawet jeśli właściciel mówi że pies jest jak anioł
postępowanie jest zawsze takie samo - oczywiście o ile właściciel nie ma nic
przeciwko.
Co do starych psów, zauważyłeś jak zachowują się ludzie na starość? Jedni są
łagodni i dobroduszni a inni wściekli i złorzeczą na czym świat stoi. Z psami
jest podobnie.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: On woli mieszkać z rodzicami!
Starego psa nie nauczysz nowych sztuczek. Są dwie mozliwości albo facet jest tak
wartościowy, że zaakceptujesz funkcję pokojówki, albo będziesz się szarpać
próbując mu wykorzenić nawyki całego jego dotychczasowego życia. Jesli dorosłemu
facetowi nie jest po prostu wstyd, że starsza pani robi mu kakao jak
przedszkolakowi, tym bardziej nie będzie miał oporów, że usługiwała mu młoda
pani. zmieni sie w imię miłości? To znaczy, że uważasz, że matki nie kocha. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: problem z właścicielką mieszkania, doradźcie :)
ja takich rzeczy nie robię, dlatego zapytałam, ale szczerze mówiąc nie
spodziewałam się odmowy od osoby która sama ma psa i niejednokrotnie pozwalała
na przebywanie w tym mieszkaniu mojego starego psa
jednak z tego co wiem od znajomych którzy posiadają zwierzęta na wynajmowanym,
oni nie uzgadniali tego z właścicielami i nawet im to do głowy nie przyszło Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Dla moich tesciow chyba jestem nikim
Może mimo wszystko lepiej im będzie u kogoś kto zapewni im stałą
opiekę. Kojec i bieganie samopas po wsi to nie jest najlepsze co się
może psu przytrafić. Póki są małe to prędzej znajdą jakiś sensowny
dom. Starego psa to mało kto chce przygarnąć.
A co do teściów to mało kto nie ma z nimi problemów. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jego Ukochany Pisek został uśpiony i jak ja mogę..
nie wiem i nie obchodzi mnie to.
są większe tragedie, z którym ludzie muszą dawać sobie radę.
lepiej starego psa uśpić, niż czekać, aż zdechnie z bólu.
i bez przesady. do wszystkiego trzeba mieć dystans. czeka Was wiele gorszych
sytuacji. jak umrze ktoś bliski (człowiek) położycie się i będziecie lezeć w
bezruchu przez miesiąc? bez przesady. twardym trzeba być.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: romansujace z zonatymi-dajcie sobie spokoj
Nie, nie boje się tego. On w przeciwieństwie do tego gościa powyżej mam więcej
jaj.
Zrozumienie zrozumieniem, ale facet, który nie potrafi powziąć męskiej decyzji
i zamiast tego chodzi do psychologa, bo to on przecież ma się tak źle, to nie
facet ale jajo. Sorry za dosadność.
Wiem, jak wygląda małżeństwo bardzo dobrze. Znam jego ciemne strony. Wiem, co
to zauroczenie itd. I wiem, że wychodząc za mojego przyjaciela, którego kocham
do dziś bardzo, byłabym może szczęśliwsza. A już na pewno kochałam go o wiele
bardziej niż obecnego M, którego także bardzo kocham.
Ale miłość to też dojrzałość, a do tego ten facet nie dojrzał.
Skojarzyło mi się to ze starym psem, który już nie jest taki "interesujący" jak
dawniej i właściciele sprawiaja sobie nowego a starego dają do schroniska, bo
przeciez są miłosierni.
Trzeba stanąć na wysokości zadania, a nie szukać własnego szczęścia kosztem
innych. Żałosne.
>Kazdy ma swoja recepte na zycie.
O, tak! Każdy. On też ją miął i miała ją jegop żona. Oboje w siebie
zainwestowali i zaufali sobie, a teraz gościu znalazł sobie "lepszą" i już nie
pamięta, dlaczego raz szedł do ołtarza.
Ale to racja - niech zostawi lepiej żone, bo przy takim miałkim facecie prędzej
czy później czeka ją rozczarowanie.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: czy facet moze sie zmienic?
witam
ja sądze, ze jesli jestes bardzo zdesperowana i masz duzo cierpliwosci to uda Ci
sie zmienic Twojego faceta. To nie prawda ze starego psa nie mozna nauczyc
nowych sztuczek ;) Ludzie uczą sie cale zycie, a przez to i zmieniaja. Polecam
przeczytac pare ksiazek z zakresu psychologii. Mysle, ze nawet proste
chwalenie(a chwalenie dosyc dobrze dziala na facetow) wtedy gdy on w Ciebie
wierzy, albo gdy jest taki jak chcesz, zeby byl wystarczy. Tylko, ze moze to
dosyc dlugo trwac. Ta... ludzie tez sie daja tresowac :)
pozdrawiam,
A. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: chustka Hermes
Nie no, akurat to dobrze, żeńskie espagnole, bo pewne w domysle la langue
espagnole.
mnie też g. obchodzi co pan lucien teraz robi i do kogo wydzwaniał i czy miał w
głosie rozczarowanie czy nie. Przytoczyłam jego artykuł jako informację o tym
że jednak polskie dyplomy architektów SĄ uznawane we Francji. Mimo to La
Parisienne z uporem twierdzi że nie. Cóż, chciałam ja wyprowadzić z błędu, ale
jest takie powiedzenie: "nie ucz starego psa nowych sztuczek" :) - jak widać
jest prawdziwe.
I tak samo g. mnie obchodzi sytuacja na francuskim rynku pracy architektów, bo
ani ja ani mój ukochany nie planujemy przebywać tam dłużej niż tyle na ile to
konieczne by odwiedzac rodzinę:)
Dobrego dnia.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Nienawidze prasowania.......
ja tez nie prasuje, skladam porzadnie i pakuje do szafy - samo sie prasuje -
ewentualnie zmuszam sie - ale dopiero przed zalozeniem - do prasowania spodni
lnianych, bez tego wygladalyby nie za ciekawie - koszule bluzki prasuje hurtem
jak mnie najdzie - przewaznie starcza na 2 miechy - jak pozadnie mnie najdzie ;)
moj facet z braku innych opcji "naumial" sie i sam prasuje swoje rzeczy.
(a mowia ze starego psa nowych sztuczek sie nie nauczy :))))) )
wiem, wiem wredota ze mnie ale nie rozumiem kolezanek narzekajacych ze wszystko
musza same w domu robic bo facet ma dwie lewe rece.
ale za to jak moja mama przyjezdza choc na tydzien - wyprasowane, ugotowane
mmmmmmmhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh ;))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Pies w małym mieszkaniu
Nie ma to zadnego znaczenia.BTW duzy pies jest duzo spokojniejszy i w mieszkaniu
z reguly lezy i czeka na spacer.Jesli masz blisko park , las ,mieszkasz na
parterze do drugiego pietra - to ze wzgledu na starego psa jest wazne ( moja ma
13 lat i wejscie na drugie pietro w starej kamienicy jest wysilkiem)mozesz byc
spokojna , wszystko bedzie dobrze. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Matka, Żona, Żywicielka
Starego psa się nie wyrzuca
Jestem pełna uznania i szacunku dla kobiet i tych przedstawionych w artykule,
i innych, które same utrzymują rodziny. Polki to mądre i dzielne kobiety. Co
do męzczyzn a artykułu. Cóż. Myślę, że nie można tak łatwo oceniać - nierób,
leń. Ten pan potrzebuje pomocy specjalisty, kogoś, kto pomoże mu odzyskać
wiarę w siebie, bo podejrzewam, że o brak takowej tu chodzi. Oczywiście musi
sam tego chcieć i przekonanie go do zwrócenia się o taką pomoc będzie chyba
najtrudniejsze. I jeszcze jedno. W takich sytuacjach nie należy słuchać
durnych i bezpodstawnych zabobonów typu: "mężczyzna musi mieć swoje trzy
grosze bo inaczej co to za mężczyzna" albo "mężczyzna niepracujący to nie
mężczyzna". Mężczyzna też człowiek i ma takie samo prawo się załamać, jak
kobieta. Tylko mężczyźni przeżywają to inaczej. Tak czy owak powodzenia. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Matka, Żona, Żywicielka
Nigdy nie bronie facetow ale tym razem jestem po jego stronie. Bo ta
jego zona za bardzo narzeka. Corki sa juz duze wiec nie musi az tak
myslec o domu. Maz w domu wszytsko robi, corki tez moga pomoc. Wiec
pracujaca zona niech poprostu pracuje. A ze maja malo pieniedzy. No
coz mozna takze wyzyc z malej ilosci pieniedzy. Przynajmniej maja
dom i ogrodek. A maz moze jeszcze jakas prace podlapie. i to
porownanie do starego psa mi sie nie spodobalo. Troche szacunku.
czlowiek nawet jak nie zarabia jest czlowiekiem! Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: ciąża-zwierzęta
ciąża-zwierzęta
Znajomi mają starego psa w mieszkaniu.Zastanawiam się czy on nie zostawia
jakiś zarazków,które mogłyby mi teraz szczególnie zaszkodzić,jestem w I
trymestrze ciąży.Zastanawiam się czy do nich jeździć czy raczej unikać
przebywania w jednym pomieszczeniu ze starym kaszlącym i śmierdzącym
psem.Musze to jakoś powiedzieć mojej kolezance ale chciałabym znać jakieś
konkretne argumenty,żebym mogła jej wytłumaczyć tak,zeby nie poczuła się
urazona,poniewaz ten pies jest traktowany w domu jak prawdziwy lokator. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Microsoft: IE7 dla wszystkich (dla piratów też)
Nie mam żadnych doświadczeń z Operą. Może kiedyś przekonam się i spróbuję,
chociaż... starego psa nie nauczysz nowych sztuczek, więc na gesty itp. to już
chyba dla mnie za późno ;)
Natomiast Firefoksa cenię po pierwsze za lekkość i szybkość, a także środowisko
znajome dla osoby, która "od początku" swojej drogi przez Internet korzystała z
Netscape, a potem Mozilli. A po drugie Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: psie jedzenie
moj pies dostaje
zupe drobiowo-warzywna lub pluckowo-warzywna.
kupuje skrzydeka kurze 6-8 sztuk, albo kilka szyjek ale te dlugo sie obiera,
jesli indycze - wszystkiego mniej. Gotuje na miekko, wyciagam, obieram, kroje.
DO wyrawu wrzucam porcje duza (+25 procent) mrozonej wloszczyzny barszczu
ukrainskiego lub innej mrozonki. Dodaje pokrojene 2-3 ziemniaki i gasc ryzu lub
kaszy gryczanej albo platkow owsianych ryzowych czy innych. Kaszy mannej nie
lubi. Czasem minimalnie sole (wg zalecen dr Doroty Suminskiej, ze jedzeniem dla
starego psa wolno odrobine osolic).
Ostudzone rozlewam do pojemniczkow, mroze.
Podaje z 2 kromkami chleba. MAkaron zje, ale woli chleb.
Moj uszatek nie lubi brukselki i groszku zieloengo, wiec juz wybieram
mrozonki bez tych skladnikow. Mrozonki biore z lenistwa, jeszcze nie
przeliczalam, czy to taniej czy drozej. Kiedys tarlam surowa wloszczyzne i
gotowalam.
Moj pies lubi takze suche karmy.
I bialy ser z chlebem i kefirem.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Koniec swiata w Breslau- Marek Krajewski
Koniec swiata w Breslau- Marek Krajewski
Wielu w Polsce (tzn. glownie z Wroclawia) zachwyca sie autorem i
jego ksiazkami.
Postanowilem zacytowac kilka zdan:
"...- Za reszte kup buty i rekawiczki swojej coruni- czknal glosno i
nie slyszac radosnych podziekowan dorozkarza, rozpostarl szeroko
ramiona, pochylil glowe i przystapil do szarzowania nia drzwi
kamienicy.
Na szczescie dla glowy Mocka stroz kamienicy nie spal i zdazyl na
czas otworzyc drzwi. Mock usciskal go wylewnie i nie spieszac sie,
rozpoczal mozolna wedrowke po schodach, wpadajac na Scylle poreczy i
Chyrybde sciany, straszony przez Cerbera, ktory z wyciem i
szczekaniem rzucal sie w przedsionkach Hadesu za jakimis zamknietymi
drzwiami. Mock niepowstrzymany nawet syrenim spiewem sluzacej, ktora
usilowala zdjac z niego plaszcz i kapelusz, ani dzika radoscia
starego psa Argosa, dotarl do Itaki swej sypilani, gdzie czekala na
niego wierna Penelopa w muslinowym szlafroczku i pantoflach na
obcasach. Mock usmiechnal sie do zamyslonej Sophie, z glowa na
oparciu szezlonga stojacego obok rozcielonego lozka(...)"
Teksty i porownania wprost wyborne, nie sadzicie!:)))
m.s. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: DEAD CAN DANCE W POLSCE!!!
no panie Piotrze w tym momencie to sie pan obrazil na 40% studentow, pozostale
60% to chyba nie jest w 30% tak ambitna i pracowita jak klymenystra, powaga ja
zaliczam sie do tych 60% i z cala pewnoscia zapewniam pana ze z takim
podejsciem obraz studenta zacznie sie zlewac z chamem i dresiarzem.
VIVA LA KLYMENYSTRA(pamietaj ze starego psa nowych sztuczek nienauczysz
pzdr Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: YCD - półfinał 28.05. - wątek live bez OT ;)
z milusią Anią wygrala w zeszlym tygodniu. Tak jak Kryspin wygral z Arturem. Mam
nadzieje, ze to wlasnie miedzy Ania i Arturem rozegra sie walka o wejscie do
finalu. I mam dalsza nadzieje, ze polegnie Artur, ktory swietnie ilustruje
przyslowie, ze starego psa nie nauczymy nowych sztuczek. Artur jak tanczyl, tak
tanczy. Nie widze zadnch oznak postepu, czy rozwoju.
ps. ehh, czy ja sie kiedykolwiek naucze, ze w tym kraju wszyscy, ktorzy nie sa
uladzeni i slodcy maja nieciekawe charaktery :/ Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Panowie (gay)jest tak.
Mam mowic z doswiadczenia? Przezylem rok z kawalkiem z facetem mlodszym o
siedem lat. Rozpadlo sie, bo bylismy bardzo rozni (opis roznic podobny do
Twojego ;), bylismy na roznych etapach zycia i mielismy rozne plany na zycie.
Ale co do ma do Ciebie i Twojego faceta? NIC!!!!
Musisz sam siebie zapytac, czy tego chcesz i czy jestes gotow na wieksze
wyrzeczenia niz moglbys tego oczekiwac w zwiazku z rownolatkiem. Jedna lesbijka
napisala "tyle o sobie wiemy, na ile nas sprawdzono" - masz okazje sie
sprawdzic, wiec jej nie zmarnuj!
I nie ludz sie, ze z rownolatkiem byloby latwiej - starozytne przyslowie
pszczol powiada: "starego psa nie nauczysz nowych sztuczek" ;)
Pozdrawiam Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Panowie (gay)jest tak.
Gość portalu: Krzycho napisał(a):
> Mam mowic z doswiadczenia? Przezylem rok z kawalkiem z facetem mlodszym o
> siedem lat. Rozpadlo sie, bo bylismy bardzo rozni (opis roznic podobny do
> Twojego ;), bylismy na roznych etapach zycia i mielismy rozne plany na zycie.
> Ale co do ma do Ciebie i Twojego faceta? NIC!!!!
> Musisz sam siebie zapytac, czy tego chcesz i czy jestes gotow na wieksze
> wyrzeczenia niz moglbys tego oczekiwac w zwiazku z rownolatkiem. Jedna
lesbijka
>
> napisala "tyle o sobie wiemy, na ile nas sprawdzono" - masz okazje sie
> sprawdzic, wiec jej nie zmarnuj!
> I nie ludz sie, ze z rownolatkiem byloby latwiej - starozytne przyslowie
> pszczol powiada: "starego psa nie nauczysz nowych sztuczek" ;)
>
> Pozdrawiam
Ja znam takie przysłowie pszczół: "zanim kogoś bzykniesz sprawdź jakiej jest
płci".
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Długowieczni pupile
Długowieczni pupile
Jamniczka, 15 lat sikała w domu i „pod siebie”.
Dopatrywałam się chorób lub skutków sterylizacji (w wieku 6 lat).
Okazało się że futrzak boi się wychodzić samodzielnie do ogródka.
Jest prawie głucha, słabo widzi.
Wystarczyło że jestem w zasięgu jej wzroku i jest dużo lepiej.
Stare psy, tracąc sprawność mogą bać się „wielkiego świata”.
Ze strachu też, pojawia się ich agresja.
Starość nie radość:(
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Watykan: Ludzie pochodzą od małp
Nie można starych psow nauczyc nowych sztuczek.
No i kochani językoznawcy i programisci, zgodnym chorem hau,hau :
Jak grawitacja - to tylko kwantowa
Jak słon - to tylko religijny , budujący groby rytualne
Jak małpa - to tylko inzynierka, przekazujące swe wynalzki z
pokolenia na pokolenie za pomocż spetryfikowanlego kału.
O rany, to nie jest forum nauka. To cyrk.
Jedyna ostoja normalnosci to naukowy i racjonalny swiatopogląd
katolicki. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Wiek a praca w Unii jako A5
mam 45 lat i właśnie zdałam konkurs na AST (sekretarka) i jeśli
dobrze mi pójdą interview to właśnie w tym wieku rozpocznę tam
pracę. W Polsce, poza etatową pracą jako sekretarka jestem jeszcze
tłumaczem przysięgłym, co daje pewną większą satysfakcję
intelektualną.
Niestety tylko rodacy postrzegają mnie jako "staruszkę, która
powinna już sobie trumnę szykować". Pewne teorie głoszą, że w tym
wieku pracownika (jak starego psa) nie da się już nauczyć nowych
metod pracy, programów, etc. A ja się z tym nie zgadzam.!!! Ciągle
się uczyłam i chcę uciec z miejsca, gdzie wciąż pracuję na WIN98.
Oczywiście na moim prywatnym komputerze mam XP.
Rozumiem, że pytający ma mocno zakorzenione właśnie te stereotypy. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Policjanci masowo odchodzą na emeryturę
Policjanci masowo odchodzą na emeryturę
Ja zrobilem to trochę wcześniej, dwa lata temu. Czułem pismo nosem co się
będzie działo gdy Pis-iaki obejmować będą władzę, a "Krwawy Ludwiś" przecież
już wtedy szykował się na MSWiA.Może i to - nędza, nędza i starszenie
zwolnieniami i temu podobnymi sprawami - powodują że stare "psy" wolą wziąć
swoje i iść na emeryturę ? Nic tak nie dezorganizuje pracy takich służb
(policja,służby spec. straż pozarna etc.)jak niepewność, przypadkowośc czy
stan zawieszenia. Podsumowując - cieszę się że mnie tam już nie ma choć
przepracowaem na rżnych stanowiskach 32 lata. Pozdro. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Psi biznes
Rejestracja i czipowanie: tak. Ale nie podatki, wszak psy maja
czesto ludzie starsi. Nie moze dochodzic do sytuacji, ze ktos oddaje
starego psa z bolem, tylko dlatego, ze przestalo go byc na niego
stac.
Psy powinny byc uznane za zwierzeta gospodarskie: z pelna tego
konsekwencja: obowiazkowa rejestracja i nadzorem weteraryjnym. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: :o
:o
Wczoraj bylam u pewnego faceta na wsi gdzie obok w polu mieszka od miesiaca
sunia cala czarna, wysokosc gdzies do kolan, uszy lekko stopjace,z czerwona
obroza. Ludzie okoliczni ja czasami dokarmiaja i daja pic, ale nikt ja nie
chce wziac do domu. Na pierwszy rzut oka ma okolo 1 roku jest niezwykle
przyjazna, w pierwszym kontakcie bardzo sie boi, ale jak z nia posiedzielismy
dluzej i dalismy jesc tulila sie pod nogi i kladla na plecki. Chcialam ja
wziac do domu i zabralam do samochodu, bo mieszkam 10 kilometrow od tego
miejsca, niestety moje stare psy dostaly w kojcu wscieklizny jak ja
zobaczyly, piana na pysku, wreszcie same zaczely sie gryzc, ona byla
przestraszona, jak to porzucony piesek. I co ja mam zrobic. Nie moge jej
wziac, chociaz bardzo bym chciala. Juz mam 3 psy i 2 koty. Licze na to ze
ktos chcialby ja wziac, mieszkam pod Warszawa, moge ja przywiezc, wykapac i
zasponsorowac miesiac jedzenia. Napewno jest ktos kto nie ma pieska lub ktos
kto wlasnie go stracil, lub ma pieska ktory potrzebuje przyjaciela
towarzysza. Pomozcie mi znalezc dla niej dom!!!!!!!!!!!!!!!Aha moj tel 601
284 651
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: egzamin anestezjologów
Wraznia sa super. Bardzo ciesze sie, ze wreszcie rozrasta nam sie grupa osob
odpowiedzialnych za uwolnienie nas od psow, starych ludzi w kosciele, lumpow z
tramwaju, zle parkujacych kierowcow, rowerzystow jadacych bez swiatel, po
chodniku i na jezdni wzdluz sciezki rowerowej, od narzekaczy z Bialoleki, od
tlumow w komunikacji miejskiej, od protestujacych pseudoekologow, od innych
jezykow, od sprzedawcow VHS-u i komputerow, od wladzy i segregacji
korzystajacych z basenu. Bedzie super.
Na poczatek poprosze podwojna morfine dozylnie.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Zapach w domu
Jeśli pies bardzo śmierdzi, to być może coś jest nie tak z jego zdrowiem? Jeden
mój znajomy miał małego lecz bardzo cuchnącego pieska, któremu podawano jakieś
leki na mniejsze śmierdzenie. Aczkolwiek wiem o czym mówisz, bo sama miałam
bardzo starego psa - pod koniec życia wydzielał bardzo nieprzyjemny zapach i nic
się z tym nie dało zrobić.
Co do poprawiania zapachu w domu to ja osobiście używam kadzidełek,
bo są mniej chemiczne niż inne środki. Ale co kto lubi.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Zapach w domu
Mialam baardzo starego psa, ktory strasznie smierdzial. W lato gdy
wszystkie okna byly pootwierane to jeszcze dalo sie wytrzymac, ale na
jesieni po uruchomieniu ogrzewania zrobilo sie strasznie. Smierdzial
caly dom. Na forum weterynaria ktos mi polecil tabletki na smrodek.
Kupuje sie duze pudelko u weterynarza i daje 2 x dziennie. Tabletki sa
ziolowe i zdecydowanie pomogly Jedyny skutek uboczny to byly
szafirowo-zielone kupy w ogrodku Nie pamietam teraz jak te
tabletki sie nazywaly, jak sobie przypomne to napisze. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Skuteczność Perfekcyjnej Pani Domu
"Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał". Albo "Czym skorupka za
młodu nasiąknie, tym na starość trąci". Albo "Nie nauczysz starego psa nowych
sztuczek" itd. Nie da się IMO. Jak ktoś był bałaganiarzem i brudasem przez 30-40
lat to się nie zmieni pod wpływem programu, nie oszukujmy się.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Rozmrozić górę lodową
JA: kochanie moze zrobimy sobie romantyczny wieczor?
S: grrrr....
JA: CZego sie zloscisz?
S: bo ja wlasnie chcialem to zrobic, ale ty mi zawsze zabierzesz wczesniej
pomysl!
JA: Gdybys dostarczal mi czesciej duchowych uniesien, to bym nie musiala sie
dopominac, a tym samym nie zabieralabym ci pomyslow.
S: grrrr..
No dziewczyno, litości!!! jak masz liczyć na ocieplenie atmosfery, jeśli padają
wyrzuty??? rozumiem, że chciałabyś, zeby on wykazał się niewymuszoną
inicjatywą, ale... przecież to nie jest ten typ! NIe da się starego psa nauczyć
nowych sztuczek, on juz taki jest i nie stanie się kimś innym. Musisz po prostu
akceptować go takim, jaki jest w istocie, przejść nad tym "felerem" do porządku
dziennego. Zresztą - spora ilość facetów tak właśnie do tego podchodzi, nie
jest jakimś kuriozum. W życiu scenariusze z harlequina jakoś rzadko występują.
no i zazwyczaj jest tak, że jedna strona bardziej łaknie, a druga mniej
potrzebuje czułości, trzeba po prostu się przystosować i wierzyć że brak
ostentacji zw okazywaniu uczuć nie ma nic wspólnego z ich siłą. U mnie akurat
odwrotnie, to ja nie przepadam za kizianiem:))
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Mega alergie i AZS po 2 roku życia
Hej ja odebrałam dzisiaj wyniki z Felixa, lamblii nie stwierdzono,
pasożytów nie stwierdzono, candina ++ srednio liczne. Jutro ide do
alergologa a kupska zbieramy na ponowne badania bo może drugim razem
coś wyjdzie. Jakoś mi sie wierzyć nie chce że nagle po 2 roku życia
dziecko ma azs i takie silne alergie. Wczoraj mąż się zapomniał i
dał jej bułke to całe wierzchy rąk ma juz zaatakowane a ja się
załamałam. Jestem w drugiej ciąży i gdybym wiedziała ze tak będzie
to poważnie zastanowiłabym się nad drugim dzieckiem, po prostu mnie
to przerasta, w pracy wywalają ludzi, dzieciak chory, moja ciąża,
dwa chore stare psy ktore też wymagają ciągłej kontroli weta a ja
już mam DOŚĆ!! Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: spanie z psem
Pies nie ma wstepu do naszej sypialni oraz do pokoju dziecka, nie
wspominajac o spaniu w lozku.
Nie mialam nigdy starego psa, ktory moze zachowywalby sie
przyzwoicie, wiec nie wiem jakby bylo, ale z mlodymi psami moje
doswiadczenia sa takie, ze nie ma opcji w ogole.
Nasza suka przez kilka dni spala w naszym pokoju, bo niby dla
szczeniaka tak lepiej. Ale ona sie budzila nad ranem i tak sie
tlukla, ze bylismy wykonczeni. Po ilus dniach zastala drzwi
zamkniete i koniec. 3 noce taranowala te drzwi, ale sie w koncu
poddala i spala w kuchni. Obecny szczeniak dostal kuchnie do
dyspozycji od razu i od razu tam po cichu zaczal spac, wiec problem
nie wystapil wcale.
Jesli chodzi o spanie z dzieckiem - zgodzilabym sie na taki wariant
wylacznie w momencie, gdy dziecko byloby silniejsze od psa. Jesli
nie jest, nie jestem w stanie zostawic dziecka samego z psem. Nie
mam az takiego zaufania do zwierzat. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: a ja pokażę mojego pieska :)
mój nie jest zaboorczy, bo jak go kupiłam, to już mieliśmy jednego
psa - trzyletniego sznaucerka miniaturkę, i teraz się razem bawią,
jedzą z jednej miski nawet
ale dziwne jest to, że ten mały jork zdominował tego "starego" psa,
a myslałam, że będzie odwrotnie, że to jorczek zostanie zdominowany,
bo przeciez to on wkroczył na terytorium innego psa
poza tym, hałąsliwy raczej nie jest, czasem zaszczeka na wielkiego
psa na spacerze, w domu nie szczeka Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Lustereczko, lustereczko...
Lustereczko, lustereczko...
Zobaczyłam się dzisiaj w lustrze.Pierwszy raz od tych prawie już trzech
miesięcy, tak naprawdę się zobaczyłam, przyjrzałam się sobie, odważyłam się
spojrzeć sobie w oczy.Mogłabym być personifikacją rozpaczy...Niby się nie
garbię, ale coś się zmieniło w mojej postawie.Nawet kiedy stoję wyprostowana i
tak widzę wyraźnie ten ciężar, który mnie przytłacza,przygniata, przygina do
ziemi.Blada, prawie przezroczysta cera, sine smugi pod oczami.Usta zaciśnięte,
jakby cały czas stały na straży tego potwornego krzyku, skowytu, wrzasku,który
czai się tuż, tuż i wystarczy chwila nieuwagi, żeby wydostał się na wolność.To
te same usta, które ktoś kochał za to, że potrafiły się pięknie uśmiechać.Ale
już nie te same.I oczy...to jest chyba najgorsze.Ta pustka, to spojrzenie,
które co chwilę zatrzymuje się w jakimś, dosłownie "martwym"
punkcie,wyłączone, nieobecne.I ta rozpacz - nieludzka, dosłownie zwierzęca -
tak patrzą stare psy w schronisku, taki wzrok ma sarna, która żyje jeszcze,
ale wie, że utknęła w sidłach.Patrzę na siebie i mam wrażenie, że została tu
tylko powłoka.Mojej duszy tu nie ma.Błąka się gdzieś po zaświatach i szuka
Jego, szuka odpowiedzi... Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Do neogobbo z pytaniem.....
O, widzisz, tak juz lepiej "Czesto wmawiany", to znaczy, ze nie zawsze.
Ale czekaj, bo troche sie wiklasz. Parenascie postow wyzej napisalas, ze Ty bys
niechciana ciaze usunela, "katoliczka - nigdy". Te wierzace, ktore znasz, ktore
czuja ulge po aborcji, to, rozumiem, nie sa katoliczki?
Aha, i jeszcze jedno. Ulga to nie jest specjalnie radosne uczucie. Ani
specjalnie trwale. Nie bedziemy Ci wymawiac wieku, ale czasem bywa tak, ze
najpierw nam ulzy (no, powiedzmy, uspimy starego psa, zeby juz w kolko aborcji
nie walkowac), a potem sie nam to jeszcze niejeden raz przypomni (a nastepnego
psa juz miec nie bedziemy chcieli, co samo w sobie nie jest niczym nagannym,
ale jednak swiadczy o jakims mechanizmie).
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Do neogobbo z pytaniem.....
isma napisała:
> O, widzisz, tak juz lepiej "Czesto wmawiany", to znaczy, ze nie zawsze.
Ale bardzo często.
> Ale czekaj, bo troche sie wiklasz. Parenascie postow wyzej napisalas, ze Ty
bys
>
> niechciana ciaze usunela,
Niechciana..hm zależy. Usunęłabym ciążę z gwałtu i usunęłabym upośledzone
dziecko, gdybym wiedziała oczywiście, bo nie wszystko da się przewidzieć. Tak
to bym urodziła.Usunęłabym też ciązę gdyby to było 3, 4 i kolejne dziecko.
"katoliczka - nigdy". Te wierzace, ktore znasz, ktore
>
> czuja ulge po aborcji, to, rozumiem, nie sa katoliczki?
Chciałam napisać ze znam wierzące, i katoliczki i niekatoliczki ktore usuwały
ale znam też atestki rodzące z chęcią, ale to rzadki przypadek.
Ateiści to ludzie intelignetni, żyją realiami i wiedzą czym grozi kolejna
ciąza, kolejne dziecko...Nie czytaja pisma św i wiedzą że bóg nie nakarmi.Poza
tym umieją się zabezpieczyć.
>
> Aha, i jeszcze jedno. Ulga to nie jest specjalnie radosne uczucie. Ani
> specjalnie trwale. Nie bedziemy Ci wymawiac wieku, ale czasem bywa tak, ze
> najpierw nam ulzy (no, powiedzmy, uspimy starego psa, zeby juz w kolko
aborcji
Ulga to stałe uczucie i bardzo radosne.Nie czułaś nigdy ULGI?
To jest bardzo radosne uczucie.
> nie walkowac), a potem sie nam to jeszcze niejeden raz przypomni (a
nastepnego
> psa juz miec nie bedziemy chcieli, co samo w sobie nie jest niczym nagannym,
> ale jednak swiadczy o jakims mechanizmie).
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Eliminacje Oto jest pytanie
> W środę jak chcesz to
> można sobie mnie obejrzeć w 1z10. To mój drugi teleturniej. Również dotkliwa
> porażka. ;)
To ja, miłośniczka starych psów. Zmieniłam nick zgodnie z życzeniem. Może
być? ;)
Na szczęście przeczytałam powyższe na czas i wyryłam sobie w pamięci ŚRODA
GODZ. 19.00 /?/
Wypadłeś świetnie!!! Żadna tam porażka. Gratuluję występu!!!
Dobre było pytanie o imię Fahrenheita. Na pewno bym nie zgadła.
Z ciekawości zrobiłam zestawienie imion twórców najpopularniejszch skal
temperatury /z wyszukiwarki oczywiście/
Daniel Gabriel Fahrenheit
Anders Celsius - Celsjusz
William Thomson lord Kelvin - Kelwin
Może kiedyś znowu o to zapytają :)
Z czasów, kiedy częściej oglądałam telewizję pamiętam, że w 1z10 zwłaszcza
powtarzało się pytanie o zawód Florance Nightingale /pielęgniarka/ oraz jak się
nazywa bohater filmu "Jak rozpętałem II wojnę światową" /Franek Dolas/.
Naprawdę wypadłeś bardzo fajnie. Trzymam kciuki na dalszy rozwój kariery
teleturniejowej :)
Pozdrawiam Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Wilczury zaatakowały nas i psa a właściciele .....
Wilczury zaatakowały nas i psa a właściciele .....
Witam.Byłyśmy z przyjaciółką na spacerze z naszymi małymi dziećmi,które
siedziały na sankach.Nagle z podwórka wybiegły dwa olbrzymie wilczury które
podbiegły do naszych dzieci i zaczęły nas wąchać i warczeć.Zaczęłyśmy
krzyczeć aby ktoś z właścixieli wyszedł w tym czasie podbiegł do nas mój
mały,16 letni ,bezzębny pies i wilczury zaatakowały jego .Wyszła młoda
dziewczyna i powiedziała że ona nic nie może zrobić bo to psy jej męża i
stała i patrzyła jak te ich wilczury zagryzają mojego biednego psa.Pies jest
w ciężkim stanie ,szyty,itd.Przed chwilą rozmawiałam z ich właścicielem
(młodym chłopakiem)i jestem w szoku.Nie zapytał co z naszymi dziećmi,co z
psem nic tylko stwierdził że żona powiedziała że ich psy tylko nasze dzieci
chciały powąchać z bliska a to wina mojego starego psa bo szedł z nami i
wleciał na ich podwórko.
Pies mój nigdzie nie wchodził tylko przybiegł do nas gdy zaczęłyśmy krzyczeć
a te bykole złapały go za szyje i zaczęły wciągać do swojego podwórka i tylko
dlatego psy zostawiły nas bo zajęły się tym biedakiem
Jestem w szoku i tak sobie myśle czy ja jestem głupia czy oni?
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: TEŚCIU DOPROWADZA MNIE DO SZAŁU!!!
jest takie powiedzenie
starego psa nie nauczysz nowych sztuczek
matka teścia popełniła bład nie ucząc go porządku a zona widaćto w nim utrwaliła
masz do wyboru być 3 kobietą ktora po nim sprząta albo się zbuntowac
kto bedzie sprzatał?
nie wiem...może twój mąż?
bo na teścia bym nei liczyła
a może was stać na pomoc do domu :) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Cześć!
Jak to dobrze, że ten piątek ma się już ku końcowi, jak dobrze... Bo straszny
był. Wiecie, co zrobiłabym takiemu, co wyrzuca starego psa z domu na
poniewierkę, prawda? Wiecie, więc mogę sobie oszczędzić opisu. No. A poza tym
chciałam tylko zawiadomić, że znikam na dni parę, więc macie z głowy mnie i
pchły moje. Odpoczywajcie. Miłego weekendu wszystkim! Cześć!
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: znalezione w sieci
Deszcz pada
Ciemno, zimno i ciśnienie jest do dupy.
A do tego już czuję się za starym psem na nowe sztuczki.
Krótko mówiąc - nikomu nie chcę psuć zabawy - ale takie "robione", a do tego
nazbyt długawe, filmiki jakoś mnie nie rajcują.
Idąc dalej można by ciągnąć dance macabre w prosektorium, na procesie pedofila,
na pogrzebie samobójcy, albo na akademii ku czci Józefa Piłsudskiego. Tylko po co?
Ja wolę coś zabawnego w oryginale, prosto z życia.
A to Pan Prezydęt coś głupiego palnie, a to transmisja z komisji sejmowej, a to
na skórce od banana ktoś się wypieprzy na ulicy.
Mimo wszystko orkiestra na Titanicu grała tylko raz, a i to niespecjalnie do tańca.
Oczywiście powinniście się za mną nie zgodzić. Może się wywiąże jakaś dyskusja
nie związana z II Wojną Światową. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Popieść, kuźwa...
Popieść, kuźwa...
Popieść mój jeźdźcze swą pięścią na łące,
Również to źrebię, żałosną pieśń rżące.
Kuźwa! Wymyśliłem taki tekst do ćwiczeń w pisaniu na nowym kompie
polskich znaków.
Kiepsko to idzie na razie. Jak uczenie starego psa nowych sztuczek.
;) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Poczynania OSM Włoszczowa...
trzymajcie się wszyscy z daleka od tego kołchozu!!!
szczególnie omijajcie szeroki łukiem dział skupu!!!
Pracują tam stare PSY... a młodych tam nie ujrzycie.
Wszyscy młodzi sie pozwalniali. Co się dzieje?
To wie tylko prezes, który wogóle się tym nie przejmuje, wprost
przeciwnie jest zadowolony.. ciekawe jak długo tak pociągną?
zatrudniani są tam wszyscy po znajomościach, czy to biuro czy
produkcja.... zarobki młodych pracowników są tam bardzo marne w
porównaniu do innych Włoszczowskich zakładów... w zakładzie tym
pracuje sie ponad norme (po 10-12godz), o zapłacie za nadgodziny
mozna pomarzyć... Jest bardzo słaba jakosc skupowanego mleka.. przez
co prodykty psują się przed datą przydatności do spozycia... Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Na radziejowskim PKS-ie
ziutas_ole napisał:
> Jestem za tym co pisze nonoyes. Sprzedać i już będzie porządek. Jak ktoś kupi
> będzie strzegł i swego dobytku i porządku. A tak to się dzieje co się dzieje.
> Nonoyes dobrze pisze też o niebieskich. Oni faktycznie wolą się zająć jakąś
> niedowidzącą starowiną albo rowerzystą bez karty rowerowej niż chulignerią
> która szkodzi zarówno mieszkańcom jak i mieniu.
Z czystej ciekawości zjrzałem na ten dworzec ale nie tam na Breskiej tylku tu
na forum i chyba macie rację mówiąc że tam dzieje się coś niedobrego często,
chodzę do trafiki po zapalniczki ładne takie jakieś , noże nie zbyt ładne ale
takie miłe, a może długo wytrzymują, z resztą nie jest to ważne i zmuszony
jestem w pobliżu tego obiektu przechodzić i tak jakoś emanuje niekorzystną
energią z tego miejsca, często chodzę se starym psem, którego otrzymałem od
wujka załatwił mi go gdzieś z Urzędu Celnego (tak naprawdę to mi go na siłe
wcisnął) i mam z nim problemy zawsze wabi i nęci go temn zapach uryny, raz
nawet mi się wyrwał i chciał pogryść jakiegoś chłystka w kapturze, widocznie
był obszczany. Taki zapach można by chlorem zneutralizować albo w inny
humanitarny sposób, to też część naszego miasteczka i mogłoby być czysto. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Cokół w oczy kole...
Spotkałem się już (i to kilka razy) z niegrzecznym określeniem, że ta cała
pomnikowa akcja to takie "ostatnie obsikanie terenu przez starego psa". Bardzo
nieładnie, ale coś w tym jest.
A propos szpitala, zaskoczeniem dla mnie był artykuł w NTO Małgorzaty Fedorowicz:
www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20050421/REGION/104210100
z którego wynika, że nasz szpital ma 4 mln długu! I to już z występującym od
kilku lat, dość przychylnym dla szpitala budżecie starostwa. Nie jest to
czołówka wśród innych zadłużonych szpitali na opolszczyźnie, ale na pewno nie
powód, by stawiać pomniki. Gdy przypomni mi się jeszcze sponsoring policji
inicjatora pomnika oraz śmieszny artykuł edith o "regionalnym dobroczyńcy" to
można tylko jedno napisać – PARADNE.
Pzdr.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Cokół w oczy kole...
no i wykonało się jak to niedawno ładnie Stefan określił "ostatnie obsikanie
terenu przez starego psa".
Dzisiaj postawili na cokole coś co według mego gustu można nazwać "szkaradą".
Będą się zjeżdzać ludzie z kraju i z zagranicy żeby to podziwiać i Strzelce
będzie sławne.
Wydawało mi się że żyję w demokratycznym kraju i mentalność polityków krajowych
(rządu, posłów)- "państwo to ja" nie ma przełożenia na mentalność samorządowców.
Jednak jak widać na przykładzie powstawania pomnika, wszędzie jednak najwięcej
do powiedzenia mają ludzie z kasą, i żadna opinia społeczna tu się nie liczy.
Władze samorządowe nie przejmują się opinią zwykłych ludzi, nie przeprowadzono
żadnych konsultacji społecznych, czy nam ten pomnik potrzebny jest do szczęścia,
liczyło się tylko zdanie grupki osób.
Pamiętajmy o tym przy wyborach..
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Wzgórze - the times they are a'changin
Wzgórze - the times they are a'changin
Jeśli wierzyc statystykom, Wzgórze nie jest ani Focha, ani Nowotki, ani
Maksymiliana, ale emerytów. Osiedle budowane i zasiedlane na przełomie lat
50/60, którego zdobywcy dzisiaj zwolna przenoszą się na Witomino i Pierwoszyno.
Teraz ma nowych konkwistadorów. Ci z dawnych nieustraszonych zastępów ZMP i
Służby Polsce, którzy zostawiając dzieci w przedszkolach o 6 rano jeździli
wylewac cement na falochronie, jeszcze podlewają na balkonach pelargonie i
wyprowadzają na spacer swoje stare psy, wydeptując ścieżki do spożywczego po
serek homo i na pocztę po emeryturę. Ale Wzgórze powoli przechodzi we władanie
nowych hegemonów. Spotyka się ich co krok.
Jeśli idziesz Kopernika, natkniesz się na nich na rogu Śniadeckich, pod
delikatesami Limarko. Mętnie odróżniając pion od poziomu taksują przechodniów
z bezwzględną dokładnością oceniając, którego warto zaczepic o brakujące 50
groszy. Jeśli idziesz od kościoła Franciszkanów, spotkasz ich zaraz na
Orzeszkowej. Swoją główną kwaterę mają na skwerku na skrzyżowaniu z
Dzierżyńskiego z Kopernika. Są tam ławeczki, jest zielono, wieczorkiem z
zamykanych straganów skapnie czasem zdrowe warzywko, w spożywczy z wodą życia
czynny jest do 21-ej. Jeśli Po tej godzinie centrum przenosi się na róg
Harcerskiej, gdzie chętna życia młodzież urzęduje do zamknięcia, czyli do 3-ej.
Wtedy właśnie byli nieustraszeni, jeśli nie zasnęli jeszcze po tabletkach,
wstają zamykac okna. Noc należy do nowych nieustraszonych.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: slyszalam dzisiaj w radio
szczeniaczek napisała:
> Syjamistyczni agenci szin bejt zatrudnieni w kazdym szpitalu pod
> izraelska okupacja chca w ten sposob zamydlic swiatu oczy.
>
> Tak naprawde to oni zakazaja wszystkich pacjentow palestynskich HIVem,
> zoltaczka a czasem nawet ospa.
>
Szczeniaczku , nie denerwuj starego psa . Derech erec.
> Allahu Akbar!
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: O grzecznosci watek
Przebije lekko i bez wysilku:
w Pl ludzie mieszkajac na 7 pietrze bloku w blokowisku ,dziela "mieszkanie"
52 kwm na 4 osoby i psa rasy dog niemiecki
Wychodza na spacer z psem tylko po to by pies sral na chodniku a na zwrocona
uwage obrzucaja przechodniow kurwami.
usiluja wciskac naiwnym ludziom stare psy do adopcji zamiast je usypiac
kupuja psa z ogloszenia np jako jakas tam rase a potem pytaja na necie jak
wyglada pies rasy przez nich kupiony.
Szukaja weteryn. onkologa,inny nie moze byc ,gdyz podejrzewaja u psa nowotwor
A tak przy okazji to ruscy lekarze zrobili operacje oczu 5-miesiecznemu
tygrysowi,ratujac go od slepoty-zastosowano dokladnie te same metody jak u
malych dzieci.Podobno teraz czyta nawet te literki na samym dole :))
takiej operacji nie robiono nigdzie .I to pozytywne.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Prezentacja
baloo1 napisał:
> Czy imie kota czyta sie po angielsku czy po francusku ?
> ;oD
> Przepraszam, musialem ... ale juz wiecej nie bede, obiecuje ;oD
Po angielsku, bo to jest kot komputerowy, tak jak są myszy komputerowe. T.S.
Elliot by o nim napisał, gdyby go znał. Jest to Kot-z Historią, a my jesteśmy
jego trzecimi - skromnymi- poddanymi. Pierwsi, właściciele "zapomnieli" go
zabrać ze sobą, kiedy się przeprowadzali ( i to oni właśnie tak go nazwali.
Kochali albowiem komputery. Później się okazało, że kochali je ponad
wszystko).Z Byte'a zrobił się Kot Przechodni. Mieszkał sobie potem przez 10
latek z tymi zacnymi ludźmi, aż przyszedł moment, kiedy i oni musieli się
wyprowadzić. Kocur był już stary, a nie przeprowadza się starych kotów, tak jak
nie przesadza się starych drzew, ani nie nauczy się starego psa nowych sztuczek.
Po krótkich pertraktacjach ( sprzedaż wiązana), staliśmy się nowymi poddanymi
Kota na Naszych Włościach.
Tyle o kotku.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Wyczyn DYR ROD Bydgoszcz
Znam tych "życzliwych". Podejrzewam też już kim ty jesteś. Wiessz
swoje i wiem że starego psa nowych sztuczek nie nauczę. Tylko jest
to pewna bezczelność z piekła rodem, bo tym co piszesz chcesz mnie
obrazić. Wiem sam, ile razy musiałem być ciągle w oddziale, bo moja
przełożona pani Dyrektor oddziału musiała pójść na lody, do
koleżanki, do sklepu. Rzeczywiście z czasem nie nastrajało mnie to
pozytywnie do pracy. Straciłem kawał zdrowia i rzeczywiście żałuję
że związałem się z tą firmą, gdzie kłamcy, lizusy i aroganci szli w
górę. Cieszę się że nie ma mnie już tam. To moja ostatnia wypowiedź.
Nie zasługujesz na to, żeby w ogóle z tobą polemizować. Brak ci
klasy. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: życie według ladnej/brzydkiej/żadnej
ok, nawet niegłupie i trafne to co napisałas. Podpisuje sie. Z jednym uzupełnieniem: dotyczy to obu płci bez wyjatku. Wiec raczej moze trzeba narzekac na cały swiat do któregoi Ty nalezysz. Bo wiekszosc z nas (włącznie z Tobą) zachowa sie podobnie jak jak ów celnik czy ochroniarz z Twojej historyjki. Zobaczysz małego uroczego szczeniaka na ulicy - wyciągniesz z kieszeni ostanią kanapke by go poczestowac, starego psa z kulawą nogą ominiesz szerokim łukiem :) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: życie według ladnej/brzydkiej/żadnej
To ciekawe, ja mam dokładnie na odwrót... Szczeniaki mnie, owszem, rozczulają, ale gdybym miała brać psa ze schroniska, raczej wzięłabym starego. I znam przynajmniej dwie osoby, które twierdzą to samo.
Oczywiście, statystycznie taki stary nie ma szans na adopcję, ale tylko dlatego, że statystycznie pies to zabawka. Ale prawdziwych miłośników zwierząt nie brakuje.
> Zobaczysz małe
> go uroczego szczeniaka na ulicy - wyciągniesz z kieszeni ostanią kanapke by go
> poczestowac, starego psa z kulawą nogą ominiesz szerokim łukiem : Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Nie ma idealnych osiedli...
zz_nowy napisał:
> można jechać powoli i np. szukać karty do
> garaży i się zagapić, albo na sekundę spojrzeć w inne miejsce niż na drogę i
> też - nawet przy 20 kmh zabić biednego psiaka (po prostu rozjechać).
Pies to istota o doskonałym refleksie, świetnym słuchu i niezłym wzroku.
Owszem, bardzo starego psa można zabić w ten sposób - nawet manewrując po
prostu na niego najechać. Ale matka dziecka, które cudem uniknęło bliższych
kontaktów z samochodem widziała całą sytuację i twierdzi, że samochód jechał
SZYBKO. Stąd refleksja o idiotach i braku ideałów.
Wiesz, piszę to w moim Ziemsko-Mazowieckim domu a pod moimi oknami jakiś palant
właśnie spalił gumy jadąc z piskiem opon po uliczce gdzie dzieci... pieski...
spacerowicze...
pieskuba Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Gady, ssaki, ryby, płazy... nasi mali przyjaciele
Do ML
Masz liczną gromadkę. Fajnie Ciekawa jestem, czy zwierzyniec ma gdzie się
wyhasać na spacerze.
Te stare psy mają swoje przyzwyczajenia , chociażby pana fotel
Moja sunia pudlica jest już 13-latką - czasami wydaje mi się, że więcej
rozumuje niż bym ją o to posądzała ))
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Komunikat do mogacych pomoc
Wczoraj wieczorem dostalam nastepujace informacje, ktore umieszczam bez
osobistych komentarzy: znana mi osobiscie osoba przyjela 5 psow z tej hodowli.
Relacja ludzi, ktorzy pojechali na wybrzeze byla sprzeczna z opinia lansowana w
internecie na temat bardzo zlej sytuacji psow. Przebywajace w kojcach psy sa z
natury rzeczy przystosowane do bardzo niskich temperatur. Cala awantura
spowodowala, ze jak sepy pojawili sie "dobrzy ludzie" i rozdrapali co
piekniejsze okazy, pozostawiajac w hodowli psy stare i chore. Te 5 psow ktore
przygrnela znajoma sa w bardzo dobrej kondycji, zdrowe, dobrze odzywione i
spokojne. Powiedziala, ze jest gotowa oddac je wlascicielce kiedy sprawa jakos
sie wyjasni, czy zabranie ich bylo konieczne. Podobno ta pani zyje w gorszych
warunkach niz te psy. Czy przy okazji "dbalosci o pieski" ktos nie zrobil
dobrego interesu , zabierajac rasowe szczeniaki i odsprzedajac je z zyskiem?
No i mamy ciemna strone dobroczynnosci dla zwierzat... Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Dzisiejki 196 - listopadowe (prawie)
Bodziu, wspolczuje. Dobrze,ze mozesz posiedziec w domu i kurowac sie, zdrowiej
szybciutko.
Jutko, ja jestem stara Kocia Mama i miewalam conajmniej dwa koty (w chwilach
przychowku po kilka). problem w tym ze noie bardzo moge tego malego zatrzymac
ze wzgledu na starego psa i inne. Oswoic koty miedzy soba to tylko sprawa
czasu, ale zabawne sa sa ich rywalizacje i tak to traktuje Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Dzisiejki 196 - listopadowe (prawie)
mammaja napisała:
> Jutko, ja jestem stara Kocia Mama i miewalam conajmniej dwa koty (w chwilach
> przychowku po kilka). problem w tym ze noie bardzo moge tego malego zatrzymac
> ze wzgledu na starego psa i inne. Oswoic koty miedzy soba to tylko sprawa
> czasu, ale zabawne sa sa ich rywalizacje i tak to traktuje
**********
No wlasnie.
Zbaczajac nieco z tematu - co sadzisz o kotce i towarzystwie jej dzieciaka?
Mysle o tym, zeby Daisy zaznala macierzynstwa i zeby zostawic jedno z kociat.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Dzisiejki 234 - prawie siepniowe
mammaja napisała:
> Mnie tez pogoda zniecheca, ale trzeba bedzie sie ruszyc na spacer, bo sie
> zasiedze. Sunia nasza choruje, je tylko "z reki", lezy biedna, lapy jej sie
> rozjezdzaja, niestety to chyba sprawa wieku, ale smutno....
> Mimo wszystko milej soboty !
Oj Mammajko - bardzo Ci współczuję - wiem jak to jest mieć starego psa i
uczestniczyć w jego ostatnich dniach .Wybacz brutalnośc tych słów , ale my się
łudzimy ,ze jeszcze trochę, ze może wyjdzie ,że moze sie polepszy ,a pies coraz
bardziej zbliża się do tęczowego mostu.Trzymajcie sie .
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Przeczytaj!
Warum
Zmartwiła mnie wiadomość o śmierci psa Twojego taty. Przypomniłam sobie
fragment książki "Wszystkie stworzenie duże i małe", w którym trzeba uśpić
starego psa starego człowieka. Weterynarz szybko postarał się o szczeniaka dla
starszego pana, by ten miał nowy cel w zyciu. Pomyślcie, gdy smutek trochę
przygaśnie o nowym piesku. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Witajcie dziewczynki w sierpniu !!!
Jest jako tako (po japońsku).Przysiadłam na chwilke sprawdzic konto i przy
okazji wpadłam sie przywitać.Tez dzis rano zrobiłam parę fotek mojej
bandzie.Wczoraj musiałam Sabie dawac węgiel bo chyba tydzień karmienia przez
pana jej lekko bokiem wyszedł.Przeciez to ma dopiero 3 m-ce a on jak starego
psa nakarmił.Jaga a bylas u okulisty?Nie lekceważ. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Czy Macie Marzenia?
Nawet dość mi się wszystko spełniało i układało,
ale potem róża wiatrów okazała się kupą piachu
różyczki hodowane w pojemnikach,
nie wytrzymały suszy i niektóre padły.
Druga połowa życia nie jest dla mnie już atrakcyjna.
Jestem starym psem z kulawą nogą,
którego każdy odrzuca.
Marzenia mam, ale niestety bardzo przyziemne.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Odchudzanie KOTA
a juz myslałam ,ze napiszesz ,ze odchudzanie kota idzie ci lepiej
niz własne!
No, tak,drugi kot niejadek jest problemem.Ale maja swoje miski?
Zacznij mysleć o bardziej dietetycznym, oszukanym ,mniej
kalorycznym a objetosciowo takim samym jedzeniu.Nawet w suchej
karmie sa róznice..ta dla starych psów kotów jest mniej
kaloryczna.A niejadkowi w tajemnicy dawaj lepsze kaski! Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: rozstania malzenskie
W tym wieku, jak mowi przyslowie, "nie mozna nauczyc starego psa siedziec",
wiec albo przyjmuje sie kogos takim jak jest albo rezygnuje
A najlepsze jast "malzenstwo" na odleglosc. Tak robi wiele starszych parw Szwecji.
Zatrzymuja swoje mieszkania i spotykaja sie np w weekend u jednego albo
drugiego, tam gdzie im wygodniej, jada wspolnie na urlop.
Podobno do meza z ktorym sie przezylo 40 lat mozna sie przyzwyczaic, tak jak do
bibilinych much na ciele zebraka, ktore juz nie przeszkadzaja.
Ale nowy maz, ze swoimi przywarami ktore musza w koncu wyjsc na wierzch
w codziennym zyciu, moze bardzo razic! Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Mandrela...
hej
ja z tv zrezygnowałam jakies 15 lat temu (ale jeszcze wiem, co to
eurowizja, hehe)
a przeglądam właśnie netowe możliwosci mieszkaniowe i wyc mi się
chce, że opuszczę wymarzony dom, stary, z drewnianą podłogą i
ogródkiem zachwaszczonym różnymi ważnymi ziołami, z miętą,
jaskółczym zielem i pokrzywą... bo pieniędzy po spłaceniu hipoteki i
podziale starczy na jakies mieszkanie, oby w starym budownictwie...
ze starym psem, królikiem i wózkiem pięciotonym... nie mówiąc o
małej buszującej we własnej trawie :(((
kombinuję jeszcze, ale słabo mi idzie :)
przeryczę sobie temat i będzie luz
wiem, bywa gorzej... więc w sumie jest ok
w każdym razie nikt do nas na ulicy nie strzela, o jedzenie sie nei
bijemy, a na noc chowamy się w ciepłym łóżeczku po ciepłej kąpieli
udanego wieczoru Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Owcarek???
Myshko,ależ to nie jest nasz Owcarek,to jest moja Sarka-Farka!!!!!
Właśnie taką sunię miałam wiele lat temu.Te slovenske cuvace różnią się od
polskich,a Owcarek_podhalański - nasz - to jest starym psem pasterskim i nie
jednej gażdzinie wyzerał jałowcową ze śpizarni )) No i podejrzewam że tak
schludnie nie wygląda ganiając za owcami tudzież węsząc za Smadnym Mnichem....
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: panowie DDA pomórzcie mi zrozumieć....
jestem facetem z problemem dda i boję się że zafunduje komuś taki
związek o którym mowa dlatego pewnie jestem sam. Jedyny mój cień
nadzieii to to że świadomie sam zauważam swoje niedoskonałości
terapia mi w tym pomogła. Żonaty dzieciaty facet hmmm trudna sprawa
duże wyzwanie i wymaga odwagi jeśli by się zdecydował to zyskał by
lepszą jakość swojego życia bo tak naprawdę czy w związku z Tobą czy
z kimkolwiek innym będąc dda żyje się z poniesionymi stratami z
dzieciństwa i o satysfakcjonującym życiu można zapomnieć.Teraz tylko
pytanie do niego - Czy starego psa można nauczyć nowych sztucczek? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Ja "leczę" moją mamę ( :o))
przyznam, ze ja rowniez uz dawno nie milaam tak dobrej nocy..
a reszta-zobacze..
na pewno dzisiaj juz bylam spokojniejsza i bardziej zrelaksowana i przestalam
ryczec..na wspomnienie mojego starego psa, kt zmarł w piatek a takze
slyszac...barkę...
bedę sie odzywała! Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Dziewczyny pytam czy za tydzień??
To coś takiego jak moi rodzice z psem. Ale tam minęlo... czekajcie, niech
pomyślę...jakieś 3,4 miesiące między stratą Starego Psa a przyniesieniem przez
siostrę kulki na wielkich łapach A i to ojciec się zbiesił, najpierw kazał
odwieźć kundla skąd się wziął...
Oczywiście nie muszę dodawać, że w tej chwili bydle jest ukochaną córecką
tatusia
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Powiedzcie mi,drogie kobiety
Można oczywiście snuć opowieści o złych Kanadyjczykach, którzy pozbywają się
goldenków i wyrywają pazury kotom, jednak wiem, że jest to procent populacji
porównywalny, a raczej niższy, do tego, który w naszym kraju oddaje stare psy do
schroniska, młode psy i koty, gdy rodzi się dziecko, albo np. robi z psów
smalec. Czy ci prymitywni Kanadyjczycy też robią sobie okłady z sadła psiego?
Trudno odpowiadać z sensem i wzruszać się dylematami moralnymi, gdy stawiasz
przed czytelnikami cennik uwzględniający zrobienie pasemek u fryzjera. Jakoś
ratowanie kota i pójście do fryzjera nie idą ze sobą w parze. No, chyba, że
analogię tę zaproponował właściciel chorego kota - można wtedy na niego zwalić
tę niestosowną i głupawą uwagę. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Kuzwa, co za bydle.............
użytkowe ?? podejscie do zwierzęta
wciąz obowiązuje
zwierzę ma prawo do zycia tak długo jak długo jest potrzebne
dlatego starego psa się zabija.
dlatego małe koty się topi.
bo to tylko zwierzęta
nie ma edukacji, osoby opiekujące się bezdomnymi kotami traktowane są jak
niespełna rozumu, kretynki, czarownice, głupie baby
to tylko zwierzę.
"chłop zywemu nie przepuści"
palacz w kotłowni łapie gacki i wrzica do ognia bo to tylko nietoperz
ktoś wytruł całą rodzinę kocią-płacze opiekunka dokarmiająca bezdomne koty-bo
mu przeszkadzały
a w kamienicy roi się od szczurów
i co? i pstro-nikt nic nie widział, nie słyszał
kiedy samochód potrąci zwierzaka, kierowca nawet się nie zatrzyma
na zabitych dechami wsiach są igrzyska
widząc zająca sciga się go swiatłami
psy łancuchowe spuszcza się na noc aby się "same nazarły"
to przykre al etakie mamy społeczeństwo -głupie, bezmyslne i ograniczone
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Moja kicia ma imienino-urodziny
Moja kicia ma imienino-urodziny
Jak myślicie, co jej dać? Myślalam o jej osobistym kocurze
To już mija 3 lata, odkąd z nami jest Zosieńka. Trafiła do nas jako mały,
biały, 12dekowy kiciuś. Do domu, w którym były 2 stare psy (ponad
dziesięcioletnie), które nie miały styczności z kotem.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Brzydki zapach z pyska
Brzydki zapach z pyska
nasza sunia ma dopiero 4 miesiące, ale zapach z pyska jak starego psa. nie
wiem czy sa to problemy żołądkowe czy wynika to z niemycia zebów. gdzieś
czytałam, że psom myje się zęby nie wiem tylko w jaki sposób i czym i czy to
coś da. Może wy bedziecie umieli mi cos poradzić? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Kastracja?13 mscy labradorek
Jeśli to ma mu pomóc to owszem.
Wiem z doświadczenie że samca lepiej wykastrować w pewnym wieku ze względu na ryzyko raka. Ale to dotyczy starych psów.
Licz się z tym, że będzie tył i trzeba będzie mu trzymać żelazną dietę (kastrowałam poprzedniego psa).
Jest to operacja, robiona pod narkozą, więc psa do domu trzeba przynieść. Będzie się wybudzał.
Rekonwalescencja trwa więcej niż 2 tygodnie, więc jesli już zróbcie to po powrocie.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Ten drugi: nowa suczka (szczeniak) w domu a "stara
Nieprawda, że drugiego psa wzięliśmy, żeby odwalił za nas robotę. Z
naszym „starym” psem chodziliśmy bardzo długo na szkolenie, codzienne na pola,
aby się wybiegał (teraz też wychodzimy poza ogród). Po prostu myślę, ze podczas
naszej nieobecności dwa psy zawsze znajdą sobie jakieś zajęcie w ogrodzie,
jednemu na pewno się nudzi. Jestem wielbicielką psów, mam je od dawna i tą rasę
też znam Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Znalazłam psa w Piasecznie
Znalazłam psa w Piasecznie
Terier w kolorze kawy z mlekiem. Jeżeli taki piesek komuś zginął do odebrania
będzie w Zalesiu. Oddaję go do sparaliżowanej znajomej, która ma już jednego
psa, 2 stare psy zmarły jej ostatnio. jeżeli ktoś go po prostu wyrzucił, to
informuję, że pies trafi do bardzo dobrego domu, tylko nie wiadomo na jak
długo - znajoma jest bardzo chora, mimo to przygarnie psa. Tak więc jeżeli
pies ma właściciela prosiłabym by go odebrał. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Cocker Spaniel
za dwa tygodnie odbieram sunię z miejscowości oddalonej od mojej o 280 km, byłam
tam już dwa razy najpierw jak suka była szczenna, później wybrać dzidzię. Nie
można dawać zarabiać pseudo hodowcą, którzy psy traktują jak maszynki do
robienia pieniędzy. Mało tego w takich hodowlach nie MA STARYCH PSÓW, tragedia.
Natomiast, co do spanielków jeśli masz jakikolwiek wątpliwości a zależy Ci na
piesku tej rasy to poszukaj gdzie indziej a na pewno znajdziesz, takiego który
będzie Ci odpowiadał pod każdym względem. Po tych szczeniakach widać, że będą
miały bujne czapki,co mi osobiście bardzo u spanieli się nie podoba, to
oczywiście się strzyże ale .............jak dla mnie są też zbyt płowe( ale to
oczywiście może być wina zdjęcia) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: rotweiler..
rotweiler..
kochane forumowiczki i forumowicze!prosze o porade.moja dziewczyna
chce oddac mi suke rotweilera.3letnia.pies mnie lubi slucha sie
chce ja miec ale....ta suczka wychowywana byla na wsi,,miala
bude,,zyla tam ze starym psem tej samej rasy.zachochalem sie w tej
ajce,chce ja wziasc do bloku 4pietro.moja praca polega na
przemieszczaniu sie po miescie i bywaniu w roznych miejscach,wiem
ze lubi jezdzic w aucie ale nie wiem czy gdy ja wezme zrobie jej
krzywde i sobie moralna oczywiscie.czy ten pies normalnie
zaaklimatyzuje sie w nowym miejscu?zaznaczam ze na pewno bede
spedzal z nia troche czasu na spacerach posrod dnia.jak ten pies
zniesie przeprowadzke, zmiane klimatu??doradzcie mi...pozdrawiam!! Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Szalone szczenię - pomocy!
Szalone szczenię - pomocy!
Mój mały amstaffek (10 tyg.) jest diabłem wcielonym. Generalnie zachowuje się
dwojako - albo śpi, albo gryzie. Nie wiem czemu, ale on nie umie się
komunikować inaczej, jak tylko zębami. Wiem ze szczeniaki generalnie tak
mają, ale on jest wyjątkowo aktywny! Miałam w swoim życiu już 10 psów (w tym
1 amstaffa) i nigdy nie było z nimi takich problemów. Ten jest dodatkowo
bardzo uparty i jak coś chce a nie dostaje, to nas obszczekuje. Ma zapędy
dominacyjne i nie boi sie nawet naszych starych psów, które opędzają się od
niego zębami.
Boję się co będzie dalej. Na razie jest mały i możemy sobie z nim poradzić, a
co będzie jak urośnie? Macie jakieś pomysły? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Stare psy też porzebują miłości ..........
Stare psy też porzebują miłości ..........
Moim zdaniem psy starsze również są słodiutkie :) Nie mogę sobie wyobrazić jak
można nie zaopiekowac się starszym psem ze schroniska ??? Większość psów ze
schroniska zostaje adoptowane przez nowych właścicieli jako szczeniak a co
dzieje się ze starszymi ??? Siedzą samotnie w kątach i czekają na śmierć :(
Przecież i one chcą być kochane i szczęśliwe :( . Co myślicie na ten temat ? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Pies jest po to, żeby szczekać
Gość portalu: :))) napisał(a):
> A drogiej pani radzę kupić infradźwiękowy uspokajacz. Pies nie
> wyjdzie na ogród ze strachu, będzie się właścicielowi zsikiwał
> na dywany w domu. Miłej zabawy!
Sz.P. a gdzie taki działający "na psy" można kupić? Bo taki, jaki ja
miałem okazję sprawdzić nie działał na żadnego psa. Na młodego ni
starego psa. Dlatego uważam, że to są gadżety i tyle.
Aby był efekt o jakim Sz.P. pisze "coby pies na ogród nie wyszedł",
to nadajnik (umieszczony na terenie sąsiedniego ogrodu) musiałby
mieć moc rzędu kW. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jakie pamiątki z Łodzi dla obcokrajowca?
Wtedy zapodajemy takiemu Holendrowi
że wojna się nie skończyła, prowadzimy go na Rynek Bałucki, gdzie Holender
nabywa sobie z koca od dziada komplet aluminiowych koszyczków na szklanki
(części granatów), resztki zaśniedziałego kandelabru (pożydowski), migacz od
malucha (światełko sygnałowe messerschmitta), lub tajemniczy wihajster od frani
(część wyrzutni moździerzy). Mówimy mu, że to nielegalne, podobnie jak handel
mięsem. Wtedy prowadzimy go pod murek, gdzie sprzedają szczenięta a także
całkiem stare psy i opowiadamy, że to do jedzenia.
Oszołomionego Holendra nakrywamy następnie kapotą i odwozimy na Lublinek. Tam
wpychamy go do kaplicy i niech tam czeka na ewakuację. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Rok Równości Szans dla Wszystkich
big_news napisał:
> Specjalnie dla ciebie łamię pewne postanowienie i odpowiadam.
gdyby to był pierwszy raz to może uwierzyłbym w tą specjalność, ale że nie jest
to twierdzę, że odpowiadasz tam, gdzie ci wygodnie. (wiem, mam sobie nie
pochlebiać).
> Robie to także w imię równości, żebyś nie popłakiwał,
zdaje się, że naśmiewanie się z Pana Wyżej-Sram-Niż-Dupę-Mam Obrażalskiego
wziąłeś omylnie za pochlipywanie...
> Otóż wyobraź sobie prześwietny toleranto, że zasada równouprawnienia działa w
> obie strony.
widzę, że sam poczytałeś zanim przyszedłeś na lekcję - to miłe. zacznij teraz
uważnie wprowadzać tę zasadę w swoje życie i wróć kiedy będziesz miał dowód na
to, że ci się udało. rozumiem, że skorupka nasiąkała ci w czasach złodziejstwa,
cwaniactwa, i że w swoją polskość masz niejako wbudowany egoizm i zawiść, ale
nawet stare psy uczą się nowych sztuczek - powodzenia.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: ::: SOS dla Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt !!!
dzisiaj podobno doszło do tragedii w schronisku tych psiaków jest
ponad stan w boksach.Są niedozywione i wariują.Sama mam 3 suki i 3
psy.wysterylizowane i wykastrowane.bardzo je kocham i dbam o nie
najlepiej jak tylko potrafię,jednak są to zwierzęta i działaja
instynktownie.Jedna z suk znaleziona na śmietniku pół żywa i ślepa
została zaatakowana przez dwie pozostałe młode i pełne sił dwie
suczki.Przewróciły ją i szarpały za brzuch.Nie doszło do tragedii
jednak wypuszczam ją z kojca z samcami bo jej nie
krzywdzą.Chciałabym aby do pani kierownik schroniska dotarła ta
informacja bo nie prawdą jest co ona twierdzi że przez spacery psy w
schronisku się zagryzają.Bardzo możliwe że zadziałały tu instynkty
zwierzęce,psy wyczuły słabszego osobnika i zaatakowały stadnie.wiem
to z obserwacji swojej watahy na przykładzie 14-letnigo psa i 15-
letniej suki są stare i ślepe więc spacery odbywają same gdyż
pozostała czwórka by je zamęczyła.taka natura.w schronisku może nie
było takich starych psów bo pewnie już dawno byłyby uśpione ale tak
samo to działa w stosunku do niedożywionego tym samym słabego
osobnika.jak w życiu Pana kierownik Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: jak wygląda oddanie psa do schroniska
jak wygląda oddanie psa do schroniska
Witam mam psa który ma 13 lat i od czasu gdy rodzice wyjechali do pracy za
granice a ja urodziłam dziecko mam z psem trochę problemu poprostu nie mam
czasu żeby się nim zajmować i jeszcze w dodatku pies jak zostaje sam w domu to
wyje raz już z tego powodu miałam wizyte policji. Pomóżcie co mogę z nim
zrobić nie mam nikogo kto mógłbym go wziąc a nie miałabym sumienia go uśpić
albo wyrzucić do lasu.dlatego jedynym rozsądnym wg mnie wyjściem jest
schronisko ale nie wiem czy go przyjma bo słyszałam że starych psów nie biorą
a jak wezma to uśpią czy to prawda może oddawł ktoś zwas tam zwierzaka i wie
jak to wygląda. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: I co markeciarze ;) ????
Na naszym osiedlu wiekszosc produktow jest na tym samym poziomie co w
marketach . Roznica jest taka ze w sklepikach kielbasa nie pachnie starym
psem , chleb nie jest z mrozonego polproduktu , mieso nie jest zielone , a i
piwo jest taniej. W marketach tansza jest woda gazowana , konserwy watpliwej
jakosci ( ostatnio jadl ja moj pies ) ,niektore proszki do prania i chyba
pampersy . Wszystko zalezy od zdrowego rozsadku . Przeczytaj więcej odpowiedzi
Strona 2 z 4 • Znaleziono 348 rezultatów • 1, 2, 3, 4