Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: Stare psy
Temat: Siatkówka. Na pomoc Marzenie
Tutaj powinien wejść, ktoś z dużą kasą i wykupić klub a Pana M. i cały ten niby
"zarząd" wywalić na zbity pysk.
On się już nigdy nie zmieni bo jak to mówią "starego psa nowych sztuczek nie
nauczysz".
A co do wyzwisk na dziewczyny to obawiam się, że może się to kiedyś źle skończyć
bo ubliżanie godności ludzkiej jest karalne. A przecież żadna z zawodniczek z
nim cyrografu nie podpisała. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Psy mają być na smyczy i w kagańcu-Właścicielu psa
Psy mają być na smyczy i w kagańcu-Właścicielu psa
DO włascicieli psów!
Psy zawsze powinny być zawsze prowadzone na smyczy i w
kagańcu.Oojętne czy to szczeniaki czy stare psy.Małe czy duże.
Powinno być prawo ,że psy bez kagańca sa odwożone do hotelu psiego i
tyle.
Po 2dniach gdy pies nie będiz eodberany uśpienie go i tyle.
Tylu debili chodzi z psami bez kagańca i bez smyczy.Ostatnio na
osiedlu taka pseudo barbi szła z małum szczeniakiem amstafa.W
4literach mam ile pies ma lat i jaka to rasa.Pies to pies i ma być
nie groźny dla otoczenia!
Prosże taką siks egrzecznie by założyła psu kaganiec i smycz a ta
gó...ara do mnie ,że to szczeniak!
Ciekawe czy by sobie smarkula poradziłą ze szczeniakiem jak by ją
up........ł
Jeszcz ebardziej roz........ mnie te niedowartościowane ćwokiw
dresach i menele z amstafami i innymi groźnymi rasami.Takie
parki :debil + groźny pies powinny iść od razu na odstrzał w trybie
natychmiastowym!!!!!
De i le zrozumcie,że ludize są ważniejsi od psów!
ROdziców dzieci nie inrteresuje jaką macie rase i jakiego
psa.ROdzice nie chcą by taki pies miał cokolwiek wspólnego z ich
dzieckiem!!!!!!!!!!
Dlatego pajace skupcie się i kupcie kagańce!Dla waszych psów i dla
was! Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Złodzieje zaatakowali kolej
POPIERAM TYCH LUDZI NIECH KRADNA BIORA PRZYKLAD Z NASZEGO RZADU ONI KRADNA
CODZIENNIE I NIE TYLE ALE PO KILKA MILIONOW NIE MA PRACY TAKIE WARUNKI
STWORZYL NAM RZAD NIECH TEN KRADNIE CO NIE MOZE DOSTAC PRACY KTOS UKRADNIE ZA
PARE ZLOTYCH NASZ RZAD KILKA MILIONOW GDZIE TU JEST SPRAWIEDLIWOSC NASZ
PIER.....Y RZAD TO SAMY ZŁODZIEJE HAMY ŁAJ.... K....... LUM.. ITP CO
DZIENNIE PRZEKLYNAM WSZYSTKICH W RZADZIE DLACZEGO TE ZLODZIEJE TAK RZADZA I
KRADNA MYSLE ZE MOJE PRZEKLENISTWA NA NICH SPADNIE DOPADNA ICH NAJCIEZSZE
CHOROBY I WSZYSCY ZŁODZIEJE WYZDYCHAJA BY ICH WSZYSTKICH ZA TAKIE RZADZENIE
SZLAK JASNY TRAFIŁ BY ICH WSZYSTKICH ZIEMIA POCHŁONIŁA , LUDZIE JAK WAM SIE
CHCE IESC POPIERAM KRADNIJCIE CO WAM PODLECI POPIERAM A NASZ RZAD BY WSZYSCY
S.........WYZDYCHALI JAK STARE PSY. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Gdzie jest Kubuś!!
nie bywam na tej stacji,tankuję gdzie indziej,nie znam ,niestety ,też
psa.Wyłania mi sie jednak jasny obraz sytuacji: ajentka(baba zupełnie, pewnie
już w zaraniu życia ,wyzuta z ludzkich uczuć)zarobiła na psiej budzie,którą
postawił jakiś dobry człowiek i wywiozła gdzieś tego biednego, starego psa.Bo
kundel,bo stary ,bo nie reprezentacyjny.Mam nadzieję,że znajdziecie Kubusia.A
nazwanie ajentki świnią,byłoby obrażliwe dla tego szlachetnego zwierzęcia. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Kubuś nie żyje..... Boże.....
Oni już ode mnie złotówki nie zarobią. Całą rodzinkę nakręcę.
Orlenowi mówie NIE
za bezduszność,
za przedkładanie zysku nad wartość życia
za niepotrzebna śmierć starego psa, który miał tam dom i nikomu nie wadził
Jaki stosunek do zwierząt, taki i do ludzi Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Internauci piszą wiersze dla kundelka
Gość portalu: Michał napisał(a):
> Nowa właścicielka nie chciała mieć psa to go wygoniła. Skoro byli tam na
stacji
>
> przyjaciele tego psa to mogli pomóc zabrać go do schroniska albo jak miał
> któryś działkę to też mógł zabrać go na swoją działkę. A teraz wielkie larum
> pies nie żyje.
Czy ciezko ci zrozumiec,ze 'starych drzew sie nie przesadza' i ze tam byl DOM,
poprostu bylejaki, ale byl DOM, od lat, starego psa KUBUSIA!!
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Nauczmy się korzystać z trzech pasów na A4
Gość portalu: mat napisał(a):
> Ja tam nie mam problemu - cały czas tnę lewym pasem i tak jest najbezpieczniej
> :)
No kolego z "mniejszej metropolii" zwanej Rybnikiem (IP: *.ryb.airbites.pl ) gratulacje lotności. Albo jesteś wyjątkiem, albo .... należysz do mojej ulubionej grupy uczestników ruchu drogowego - zakały co autostradę na zdjęciach ogląda i raz na rok na święto lasu wyjeżdża. Z moich codziennych obserwacji największe gamonie na drodze to prowincja: OP, OOL, OGL, ONY, SR, SRC, SKL, STA, SO, SD, KR i wszystkie leasingi/służbówki W*, PO. Oni interpretują kodeks następująco: "jeździmy drugim pasem od strony kierownicy" - a'la blondynka - i na trzypasmówce im regułka szwankuje.
A co do jeżdżenia środkowym/lewym pasem - jeździjcie se, starego psa nie nauczysz nowych sztuczek, ale się gamonie nauczcie patrzeć w lusterko. Jak jadą za tobą dwa pojazdy to zjazd na prawo. I nie kupujcie samochodów w ubogiej wersji wyposażenia (bez kierunkowskazów). Jazda środkiem lub lewym jest do przeżycia - gorszy jest gamoń co nie wie do czego służą kierunkowskazy ....
Z pozdrowieniem codzienny kierowca G-ce - K-ce - G-ce. Od 4 lat.
tom Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Do gwiazdy forum23
Nie słodzić!
Jestem prymitywny i ponury,w realu odzywam się tylko do mojego
starego psa,który jest przygłuchy.Nie lubię swojego samochodu
i rowera.Dużo palę,często boli mnie głowa(sumienie nigdy)
Mam lat...,tyle na ile wyglądam.
Wiem,że bywam nieprzyjemny.Na biedę nie narzekam.
Pozdrawiam.
23. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: sushi w Kielcach - gdzie?
...bardzo dobre sushi polecam ze swierzych kotow...czasem mamy
swiezego psa....po cenach nizszych starego psa wprost od chycla...
...jesli ryba to z dodatkiem swierzej salmonelli...
....bardzo polecam !
....Odwiedzajcie panstwo nasze lokale....z przysmakami sushi...jesli
kogos naszlo...! Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: zagłodzone psy w kieleckim schronisku
Bylem widzialem stwierdzam:
schronisko jest zadbane zwierzaki tez, tradiaja sie psy stare i wychudzone, ale
czy to jest wina personelu? napewno nie. Przeciez to jest schronisko a nie
wystawa psów rasowych. Odnosnie personelu nei mam najmniejszych uwag. Dzieki im
za trudna prace i serdecznie wspolczuje za te paszkwile. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Co to jest "kaganiec"?
Prawde mowiac temat rzeka.Sam mam psa i kiedys spacerujac we Francji z móim
starym psem,pies zrobil siku po drugiej stronie sciezki gdzie byl dom faceta
ktory po godzinach dorabial jako blacharz samochodowy.Nie byloby w tym nic
dziwnego tylko ze ten czlowiek stare blotniki i inne czesci wyrzucal do
lasu,tak sobie poprostu.Ale zaatakowal mnie za to ze pies sie wysikal!Bylem
zszokowany tym chamem,bo w tym przypadku chodzilo jedynie o pokazanie
sie,dominacja chama etc,etc.Kiedy mu zaproponowalem zeby ten zlom ktory wyrzuca
do lasu sprzedal i wybudowal szalet dla psow,myslalem ze go szlag trafi.Ale
przemyslal i teraz jak jedzie to o dziwo mnie pzdrawia.A tak naprawde to
wylacznie sprawa ludzi madrych,tzn,mam psa,odpowiadam za niego,reguluje
wszystkie sprawy porzadkowe/sprzatam/ i nie ma sprawy.Ale jak sie chce byc
trendy, kupuje sie psa,po to jedynie by sie pokazac,skutki sa jakie sa.Apeluje
o wiecej odpowiedzialnosci,szczegolnie jesli chodzi o zabobrze,poprostu nie
meczcie zwierzat w blokowiskach. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Pożegnanie z parafią i proboszczem ze Św.Wojciecha
O widze Pan/i kulturalny/a , nie mam zamiaru niczego uczyć
Propboszcza nie jestem jego ojcem ani matką czas na wychowanie dla
niego juz minął, "starego psa nie nauczy się nowych sztuczek"...To
on powinien jasno świecić przykładem... a jak narazie to tylko
wszystkich obraża , ale jak juz pisałem wcześniej wszystko jest do
czasu.;-) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: hodowla psów w jabłowie !!! PILNE
Droga córeczko, widzę że żywo interesujesz się tematem.
Dziwne, że będąc w Waszej Hodowli usłyszałam od Taty, że psy są Twoje, Ty
natomiast twierdzisz, że taty. hmmmmm
Jakoś nie widziałam podrzuconych brudnych kundelków biegających po podwórku,
jedynie brudne i ujadające "rasowe" psiaki w kojcach. Luzem jedynie biegały
Wasze wspaniałe ratlerki.
Dodam również, że odwiedziłam Waszą "hodowlę" latem kiedy było sucho i
szczeniory cuchnęły na odległość.
Szczeniaki, za które bierzecie ciężkie pieniądze też Wam ktoś podrzuca ? Pytam
ponieważ twierdzisz, że tylko podrzutki biegające na podwórku są brudne.
Ciekawe jak wytłumaczysz wygląd brudnych i śmierdzących szczeniąt z zaropiałymi
oczami.
Zaprawdę wzruszająca jest Wasza wielkoduszność i troska o los zwierząt.
Przecież to jakiś absurd, dziewczyno masz mnóstwo biednych psów, na których
zarabiasz ciężkie pieniądze. Jakim cudem z tych paru sztuk np. shitsaków masz
wiecznie szczeniaki, otóż mnożysz suki, co cieczkę.
Ile lat ma Wasz najstarszy pies czy suka, dlaczego nie macie starych psów, gdzie
są te psy, które już tylko karmić trzeba a nic w zamian nie dają, bo za stare
albo słabe mioty dają.
Altruiści nagle się znaleźli !!!!!!!!!!!!!
Ciężka cholera mnie bierze, jak czytam podobne wykręty.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: hodowla psów w jabłowie !!! PILNE
Witam ponownie talareczko.Skoro byłaś u nas latem to powinnaś wiedzie że od paru
dobrych lat nie mamy już bernardynów ,ale cóż mogłaś nie zauważy tak nie
widocznej rasy.A jeśli chodzi o biegające latem psy, to tak wszystkie latem
biegają po podwórko.Szkoda tylko że jag byłaś u nas to nic nie powiedziałaś o
tych brudnych i śmierdzących szczeniąt z zaropiałymi oczami,i czemu w tedy nic
nie napisałaś?a może kupiłaś jednego takiego...?.Opisujesz o hodowli mojego taty
,a nie o psach ,które ja mam ,a może się mylę to mnie popraw i napisz które to
moje psiak, bo przypuszczam że wiesz.Skąd wiesz że nie mamy starych psów
zaglądałaś im w zęby?,czy w rodowody?Podoba mi się te zdanie
-"Jakim cudem z tych paru sztuk np. shitsaków masz
> wiecznie szczeniaki, otóż mnożysz suki, co cieczkę. "
-czyżbyś prowadziła codzienny dziennik o nas? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Pan Weterynarz Rak i wroclawskie schronisko
Ja miałem dwie przygody z wrocławskim schroniskiem. Najpierw teściowa
wzięła "wysterylizowaną" sukę do domu, gdzie był w pełni sprawny pies a suka
dostała cieczki.
następnie ja, niczego nie nauczony wziąłem ze schroniska sukę. Przebywała, jak
Pan Bóg przykazal w boksie z sukami. Nikt nie twierdził że jet wysterylizowana,
umówiłem na sterylizację, w schronisku, oczywiście (głupek), co było ważne dla
mnie, bo miałem jeszcze psa, następnie wykąpałem zwierzę w domu i...
tak tak !!!! okazało się samcem. Który niestety zaczął z moim starym psem
rywalizować.
Fachowość ludzi ze Skarbowców do dziś mnie szokuje... Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Pasaż Grunwaldzki otwarty i zamknięty
Nie zdziwilo mnie to. To normalka. Zastanawiam sie dlaczego dziennikarze z
uporem maniaka ciagle pisza o tym samym - niepowodzeniach i kogo by oskarzyc za
fuszerke, nie dotrzymanie terminu itd, itd... Kiedy sie zyje poza miastem i
bezustannie widzi sie w tym samym stylu pisane artykuly, to tylko jedno
przychodzi do glowy; cholera, stare powrocilo. I po co byla ta cala zabawa w
Solidarnosc, wejscie do UE, skoro i tak nawyki pozostaly. Starego psa nowych
sztuczek sie juz nie nauczy. Ot, polski twor - PRL+IVRP=frustracja i bieda. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Przygarnę szczeniaczka
Właśnie że psy ze schroniska są szczepione.Sam mam starego psa ze
schroniska.Nikt w schronisku nie sprzeda psa bez kwarantanny i
szczepień.Najlepiej zadzwoń i się dowiedz.www.schronisko.org.pl/ wejdź w
zakładkę adopcje. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Co z tym forum?
Pusto wszędzie, co to będzie ?
rusz się no chłopie ! ja rozumiem - ósmy krzyżyk na karku, nie zapłacone składki
na Młodzież Wszechpolską, ale daj no głos, bo mam ochotę się pospierać właśnie z
kimś o charakterystyce budowlanej gruzobetonu zbrojonego !
Kiedy się pojawiłeś na forum, pomyślałem: oto kolejne wcielenie fatso, ale chyba
jednak nie. Macie kolego inny styl, chociaż tendencja do trollowania i
"powielaczowość" jest podobna.
Starego psa nie uczy się nowych sztuczek, ale zawsze można ponabijać się z
poprzednich. Do dzieła, narodowcze ! Niech Polacy zobaczą, co potrafi zdrowy
trzon ! Nudno tutaj ! Nakarm trolla !
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Zetnij drzewko.
Stepowienie mózgów
> Oj ludzie, ludzie.
> 1.Z drzew rosnących przy drogach nie ma żadnego pożytku.
"A czy przyroda w kolebkach
myślała kiedyś dokładnie
Na co jej wielkie mamuty?
Ani wygląda to ładnie
Ani z nich skóra na buty".
Głupie te drzewa przydrożne - nieprzydatne do niczego
Podobnie jak bagna i mokradła, łaki i nieużytki, stare miasta i drewniane wsie, stare psy i koty, stary dziad i baba.....
"Nowocześni" Polacy ich nie potrzebują bo ich percepcja świata ma odpowiednie "elementy wyposażenia" które eliminują z naturyrzeczy zbędne, wskazujać te niezbędne: muza, fura i komóra.....
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Przygarnij psa na zakupach
Miriam,
nie oceniam zle ludzi, ale uwazam, ze wielu z nich nie powinno miec
zwierzat. Podkreslam, ze wiem i sama znam mnostwo dobrych ludzi,
ktorym los zwierzat nie jest obojetny.
Po pierwsze i najwazniejsze: powinnien byc obowiazek kastracji
zwierzat i czipowania. A co za tym idzie karania wszelkich przejawow
okrucienstwa wobec zwierzat. Jakby jeden z drugim dostal grzywne 5
tys na schron plus roboty spoleczne w takim schronie to by mu sie
odechcialo. Nalezy zlikwidowac wszelkie pseudohodowle oraz
wprowadzic kontrole nad schroniskami. Nie rozumiem jak
dyrektorem/wolontariuszem schronu moze byc osoba nie majaca serca do
zwierzat.
Do konca zycia nie zapomne jak pewnego dnia do schronu przyszla
mamusia z 2 coreczkami (ok 5 -8lat). Wziely szczeniaka, ktory tak
sie bal, ze zaczal piszczec na cale schronisko. Gdy wzielam go na
rece, narobil pod siebie. Trzasl sie niemilosiernie, a ja
wiedzialam, ze nie powinnam go oddawac, ale co ja moglam: pani
zaplacila pani ma. Na moje pytanie po co im piesek jedna z
dziewczynek odpowiedziala, ze maja starego psa, ktorego tatus chce
go zabic. Do dzis nie wybaczylam sobie, ze go oddalam. Modle sie,
aby mial dobrze. Miriam, wiele tez bym oddala, aby schrony
sprawdzaly komu daja zwierzaka i mialy tez mozliwosci wizyt
poadopcyjnych.
Wiem, ze to sa marzenia, ale serce sie kraje, gdy pomysle ze tyle
zwierzat niepotrzebnie cierpi.
Pozdrawiam wszystkich milosnikow zwierzat:) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: W Lublinie powstanie cmentarz dla zwierząt
stare.......
ślepe, głuche, schorowane - z niedowładem tylnych łap zwierzę. Wredne i
charakterne jak każdy jamnik, na dwór i do domu trzeba go nosić, ledwo żre, dużo
pije i już czasem sika w domu. No i co? mam go uśpić? W życiu! czekam aż sobie
"dojdzie" - nie cierpi. Kipling pisał w "Księdze dżungli": szanujcie wiek dojrzały.
PS: Też kiedyś będę stary, może i ja będę zależny(choć wolał bym nie) od kogoś
kto mi zmieni pampersa lub poda miskę zupy.
PS: I już wiem, że to mój ostatni pies w życiu. Nie chcę więcej przeżywać
śmierci starego psa, nie chcę też skazywać psa na samotność gdy mnie pierwszego
cholera weźmie. A swoje lata mam. Pozdrawiam. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Znalazłeś chore zwierzę? Zapłacisz za leczenie
Porzucenie zwierzecia to jest przestepstwo wedlug polskiego prawa. Jesli ktos
potrafi znalezc nabywce na stara pralke, to rownie dobrze moze zapytac
znajomych, czy ktos nie chce psa przypadkiem. Jest obrzydliwe i podle wyrzucac
starego psa, ktory sluzyl latami swoim ludzkim opiekunom. Ludzie, ktorzy
wyrzucaja psy, nie beda mieli absolutnie zadnych skrupulow, zeby np. wyrzucic z
domu swoja matke czy ojca. Jesli ktos zle traktuje zwierzeta, to bedzie
traktowal zle ludzi, jesli tylko nadarzy sie okazja. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Portal nasza-klasa dekonspiruje policjantów
A portal zajebisty! Narzekacie gorzej niż stare psy w mojej firmie.
Wiadomo, że właśnie zmieniane są serwery, ale narzekać i tak trzeba,
co?! Za ile mieli je kupić rok temu, gdy zakładali tę stronę za
200zł!? Nie mogę już czytać krakania i marudzenia malkontentów.
Wychodzę stąd i wchodzę na "Naszą-Klasę" :))) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: zaginela biala suczka
radzę zadzwonic do schroniska.
Zapytać czy ktoś jej nie przyprowadził.
zostawić num telefonu i dzwonić codziennie.
Jak będą wiedzieć że ma pana to nie uśpią na pniu.
Takie stare psy idą pod topór weterynarza odrazu.
Dlatego spieszcie się.
A najlepiej idzcie tam osbiscie, bo oni w schronisku mają burdel i nie bardzo
wiedzą co mają
w klatkach,dlatego jak wam zalezy na psie to działajcie.
No i ogłoszenie do mediów polecam.
Szkoda psa.teraz tak zimno ..a kundlem raczej nikt sie nie zainteresuje.......:(
oby się znalazła.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Zabójcza sterylizacja bezdomnych kotów
Te paniusie, jak Pani mowi, dokarmiajace koty , napewno nie oddaja
swoich do schroniska. Nikt nie watpi, ze praca w schronisku do
łatwych nie należy, ale przeciez nikt do tej pracy nie jest
zmuszany. Jesli komus nie odpowiada, nie musi tam pracowac, ale nie
tłumaczy to zaniedban. Przecież ten kot z odpsrzona skóra na łapach
i brzuchu musial leżec w swoich odchodach nie wiadomo ile dni.
Powszechna praktyka sterylizacji i szczepienia w jednym dniu jest
błedem lekarskim i zamiast sie obrażac, trzeba sie zastanowic.
Przepełnione boksy wynikaja m.in. z faktu oddawania
niewysterylizowanych zwierzaków, które potem sie rozmnażaja. Powinno
sie kontrolowac ludzi przynoszacych kocięta iszczenieta.Lepiej juz
zaproponowac im sterylizacje ich zwierzat za nawet jakąs symboliczna
odpłatnościa, niz dwa razy do roku przyjmowac małe. Ryzykowasłbym
nawet odmowa przyjmowania, bo straszenie utopieniem nie m usi byc
zrealizowane, poza tym należaloby im ppkazac umierajace na
panleukopenie kocieta i na parwowiroze szczeniaki.Na zagęszczenie
wpływa tez trzymanie cięzko chorych zwierzat, jak słyszałem na
polecenie KTOZ, eutanazja jest zabroniona. Jest to zakłamanie przy
takiej śmiertelności kotów, zagryzaniu sie psów. Cięzko chore
zwierzaki powinno sie usypiac, aby stworzyc lepsze warunki dla
pozostałych. Należy także sie zastanowic nad trzymaniem latami
starych psów, nie majacych zadnych szans na adopcje. Może to brzmi
bezwzglednie, ale jest humanitarne dla pozostałych. uważam, że
schroniskiem powinni zarzadzac fachowcy, a nie KTOZ. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Zabójcza sterylizacja bezdomnych kotów
Zabójcza sterylizacja bezdomnych kotów
Dzisiaj 17.04.08 Gazea Wyborcza informuje, że kontrola w Schronisku
nie wykazała nieprawidłowości. Napewno nie przekona to deklarujących
się tu "miłośników" zwierząt, którzy w większości pewnie nie byli w
schronisku dla bezdomnych zwierząt. Może oglądniecie sobie strony
pokazujące schroniska w innych miejscowościach np. w Gorzowie,
Gdańsku, a może w Żywcu albo w Bielsku Białej. Czemu nie wzruszacie
się losem zwierząt tam przebywających. Pełni miłośći i troski
proponujecie eutanazję zwierząt starych i chorych. Kto ma o tym
decydować, że pies starszy, ale cieszący się życiem ma umrzeć.
Bardzo dużo starych psów znajduje nowych właścicieli. Przecież
starsi ludzie nie biorą szczeniaków.Setki zwierząt zostało
wyleczonych z ciężkich chorób i urazów. Leczy się tu zwierzęta, a
nie usypia. Komuś bardzo zależy na zdyskredytowanu KTOZ i
Schroniska, a tak się składa, że osoby którym KTOZ pomaga tutaj nic
nie piszą. Czyta się tylko pełne jadu złośliwe uwagi. Jak niewiele
jest tu mądrych, przemyślanych wypowiedzi. W tych schroniskach,
które nie są pod kontrolą TOZ dzieją się straszne rzeczy. Cieszcie
się, że KTOZ w Krakowie pilnuje schroniska. Napewno ludzie tam
pracujący bardzo żałują tych zmarłych kotów, ale to się niestety
może zdarzyć, nawet w ludzkich szpitalach. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Wysoka śmiertelność, bałagan i brud w krakowski...
A po co im żarło FORSA się liczy!!! otworzyć drzwi niech pies szybciej zejdzie,
zamknąć oczy na chorobę, na cierpienie, ważne że co miesiąc dostanę wypłatę i
wszyscy uważają że jestem taki dobry, pomagam, pracuję w schronisku. A gdzie
jest wolontariat??? z tego co wiem nie jest mile widziany??? a gdzie są psy
stare, jakie to schronisko dostaje te psy dla których już szans brak?? przecież
psów się nie usypia, gdzie są?? kto mi powie?? Ile zarabia Pani Jadwiga
Osuchowa i jej cała ekipa?? oj żeby tak prawda wyszła na jaw. Ile psów jest po
kastracji?? jakie zabiegi ratujące życie są wykonywane? kto odpowie? nikt,
wszyscy nabiorą wody w usta, bo inaczej stracą pracę, stracą źródło utrzymania,
nic sie nie zmieni, oto Polska właśnie. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Wysoka śmiertelność, bałagan i brud w krakowski...
A po co schronisko ma mieć kłopot z rozdzielaniem żywności dla prywatnych
przytulisk? Oni kupują żywność za gminne pieniądze, a psy stare i kalekie
wysyLają do prywatnych przytulisk nie wspomagając ich niczym, albo minimalnie.
A ta żywnoś bardzo by się tym przytuliskom przydała! Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Wysoka śmiertelność, bałagan i brud w krakowski...
Dlaczego schronisko jest obsadzone takimi ludzmi zamiast fascynatami??Ano
dlatego,ze to bardzo dobra fucha byc takim kierownikiem i zarabiac w tysiacach
co miesiac.A ile na boku tego nie wiem wiec nie bede sie wypowiadac.Prezeska
podobno robi to charytatywnie ale to stanowisko pozwala jej
blyszczec,utrzymywac sie zawsze w swietle jupiterow i obracac w najlepszym
towarzystwie.Jednak trzeba sobie zapewnic poparcie na nastepne kadencje wiec
najpewniejsze to bedzie jak sie obsadzi swoimi ludzmi dookola wtedy glos na "+"
pewny i dalej jestesmy na topie...Bardzo trudno bedzie to zmienic - tylko
dlaczego cierpia na tym zwierzeta? Przeciez to niby dla nich to wszystko
robimy...A kaleki i stare psy usuwane sa ze schroniska do prywatnych przytulisk
gdzie brakuje wszystkiego nawet lekow dla tych psow,przed swietami wywiezli
kilkanascie psow do takiego przytuliska,jeden mial swierzb i teraz praktycznie
wszystkie tam go moja... a lekow i karmy juz nie przywiezli z nimi...upychaja
jak badz,nie wazne ,ze teren gorzysty a psiaki maja paraliz konczyn przez co
poruszanie jest niemozliwe ...Nikt sie nad tym nie zastanawia.Po co,wazne,ze
mniej psow na Rybnej a statystyka poprawiona... Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Oddają psa do schroniska i mówią: to przez kryzys
Oddają psa do schroniska i mówią: to przez kryzys
Uwazam, ze czesc psow, ktore sa w schronisku przez dluzszy czas np.
kilka lat i nikt ich nie adoptowal powinna byc uspiona. Nie ma sensu
ich tak dlugo przetrzymywac.Dotyczy to zwlaszcza starych psow, ktore
praktycznie nie maja szans, aby ktos je zabral. Eutanazja w
niektorych wypadkach to koniecznosc Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jon Lord: Nie chciałem być starym psem
Jon Lord: Nie chciałem być starym psem
Jon Lord nie zabłysnął na dzisiejszym koncercie na który oczekiwałem
tak długo. Na Starówkę wybrałem się razem z żoną i dzieckiem, udało
mi się zrobić kilka zdjęć za kulisami zanim Jon pojawił się na
deskach sceny. Po trzech pierwszych utworach zrezygnowaliśmy z
niedzielnego koncertu i znudzony poszedłem z rodziną na zapiekanki i
lody. Jonie Lord, nie przyjeżdzaj już do Płocka! Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Sabcia Sempołowska zaczęła rok szkolny
Katarynko, miałem stare psy (one się starzeją szbciej niż ludzie) i
mogę Cię zapewnić, że stary pies niespecjalnie jest zainteresowany
ludzkim towarystwem. On ma swoje problemy, lubi sobie pospać i
chciałby sobie pojeść. Na zabawy z reguły nie ma ani sił, ani
ochoty. On tego nie powie, bo nie ma jak, ale często reumatyzm go
łamie, albo co innego go boli.
Jakby Sabcia potrzebowała towarystwa, to by się i ona o nie
postarała podchodząc do uczniów i znaleźliby się tacy, którzy by ją
pogłaskali, pobawili się z nią.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Szukamy domu dla psów
Szukamy domu dla psów
Michal
Poczciwy, bury Michal stał sobie samotnie, z łbem wpatrzonym w chmury i
rozmyślał o sprawach tego świata, a niekiedy sam nie wie o czym właściwie
rozmyślał. I gdy przechodzę tamtędy, cieszy się bardzo, że może przestać
myśleć na chwilę, by móc mnie przywitać i zapytać:
- Myślisz, że ktoś mnie jeszcze pokocha, da szansę i zabierze stąd? Przecież
ja nie jestem starym psem.
- Mocno w to wierzę Michale, na pewno jest gdzieś Twój człowiek, tylko trochę
się zgubił i jeszcze Cię szuka. Pomogę mu Cię znaleźć.
- Hmm, to powiedz Mu proszę, że zawsze będzie mógł mi ufać, i że ja go bardzo
pokocham i nigdy go nie skrzywdzę. I że jego dzieci też pokocham i będę ich
pilnował i że ja będę tu czekał.
- Powiem
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Przyjaciele zwierząt i ciutka wrażliwości
Jesli japoneczka i jej zwolennicy za norme uważają wyrzucanie psów z 6 pietra,
katowanie ich kijami, głodzenie przez górali psów w zimie (bo przecież nie
pracują...), trzymanie psów na wsi na metrowych łańcuchach, wyrzucanie z domu
psów starych, katowanie koni rzeźnych, wpychanie gęsiom pokarmu itd, itp,
natomiast zapewnienie im dachu na głową (bardzo marnego) i miski żarcia
(lichego) za zachwianie równowagi, to po prostu mi wstyd, że są tacy Polacy.
mam nadzieję, że tego wątku - kompromitującego dla Polski - nie czytaja gdzies
w Europie. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Przyjaciele zwierząt i ciutka wrażliwości
?!
Gość portalu: freya napisał(a):
> Jesli japoneczka i jej zwolennicy za norme uważają wyrzucanie psów z 6
pietra,
> katowanie ich kijami, głodzenie przez górali psów w zimie (bo przecież nie
> pracują...), trzymanie psów na wsi na metrowych łańcuchach, wyrzucanie z domu
> psów starych, katowanie koni rzeźnych, wpychanie gęsiom pokarmu itd, itp,
> natomiast zapewnienie im dachu na głową (bardzo marnego) i miski żarcia
> (lichego) za zachwianie równowagi, to po prostu mi wstyd, że są tacy Polacy.
> mam nadzieję, że tego wątku - kompromitującego dla Polski - nie czytaja
gdzies
> w Europie.
CO TO ZA BREDNIE?! Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Lech Kaczyński zwolnił szefa schroniska dla psów
Gość portalu: Adam napisał(a):
> O tym, że pani ex-dyrektor kazała pozamykac stare psy, które od
> wielu lat mogły spokojnie chodzić po terenie schroniska, jakoś
> zapomniała. O tym, że zamknięte w boksach zagryzały się nawzajem
> też.
Jeszcze do tego warto dodać koty, które w letnie słoneczne dni wylegiwały się
na dachu kociarni. Ciekawe ile procent z nich dało nogę? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: A może Ty odkryjesz ten skarb???
A może Ty odkryjesz ten skarb???
"Posiadanie psa jest jak tęcza - szczenięta są radością na jednym jej
końcu, stare psy skarbem na drugim..." [Carolyn Alexander]
Chciałabym przedstawić Wam psa, który szczególnie podbił moje serce.
Postanowiłam o nim napisać, bo być może jest jeszcze szansa, by
szczęście się do niego uśmiechnęło... Piesek znajduje się w
schronisku w Opolu - jak na razie wszystko wskazuje na to, że tam
spędzi ostatnie lata swojego życia :(
Scharakteryzowano go tak:
"Psi staruszek, 13 letni - ponad 5 lat w schronisku- Łagodny i
oddany. Jego oczy są plamami psiej rozpaczy. Już zrezygnował z prób
zainteresowania sobą odwiedzających. Wie, że nikt nie przyjdzie tutaj
po niego, nieważne jak bardzo by tego chciał. Już nigdy nie poczuje
ciepłej ręki swojego własnego opiekuna. Dla nikogo nie będzie tym
wyjątkowym i jedynym psim przyjacielem. Odejdzie w zapomnieniu, jako
jeden z bezimiennych schroniskowych nieszczęśników. Tygrys choruje na
serce, bierze enarenal i furosam. Jest w dobrej formie, chętnie
chodzi na spacery. Wielki żarłok. Nie toleruje kotów."
Przygarniając psa nie zmienisz świata, ale cały świat zmienia się dla
tego psa. Czy Tygrys naprawdę na to nie zasługuje? ;(
schroniskoopole.ubf.pl/readarticle.php?article_id=12 Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Kara za psa bez kagańca
Takie fobie powinno sie wprowadzać od dawna dla szczeniaków i psów
tzw.grożnych,bo psy małe,które maja powyżej 11 i wiecej lat nauczone są do
załatwiania swoich potrzeb w swoich ulubionych miejscach mimo,że opiekun jest
obok,one nie potrafia nosić w tym wieku kagańców juz próbowałam i skończyło sie
to na podrapanych oczach i uszach bo łapą sciągał kaganiec.To za stare psy żeby
nagle zaczęły sie do tego przyzwyczajać.Niech sie na ten temat wypowie
weterynarz, jestem ciekawa co powie na ten temat. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: psie kupska to koszmar dla mam z dziecmi. Co dalej
Psie kupska to nie tylko koszmar dla mam z dziećmi. Mieszkam w bloku ul.
Miłocińskiej. Widzę jak się wyprowadza psy. Najczęściej załatwiają się pod
cudzym oknem, bo nie chce się im dalej podejść. Potrafi taki właściciel psa
wyjść ze swojej klatki, podejść pod okno sąsiada, albo pod wejście do
sąsiedniej klatki i tam się komuś pod oknem załatwić. Ul. Miłocińska to koniec
miasta, parę metrów dalej są pola, ala nikomu nie chce się podejść parę kroków.
Takie zachowanie obserwuję u wszelakich właścicieli psów: starych, młodych,
emerytów. Przerażają mnie dzieci z podstawówki z wielkimi psami bez smyczy.
Najlepsi są ci którzy z własnym psem zawsze wychodzą załatwiać się pod cudzy
blok. Inny problem to duży pies trzymany w maleńkim mieszkanku, który szczeka w
nocy. Cały blok się budzi. Pies w bloku to katorga dla mieszkańców i dla psa. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Sukces - czipy już nie są psu na budę
To tylko potwierdza, że wprowadzany system jest właściwy - dane zawarte w
wszczepionym czipie (15 cyfr) zostaną odczytane w całej UE, a każda uprawniona
instytucja na tej podstawie dowie się kto jest właścicielem psa.
Sytuacja przykra, bo psina staruszek nic nie może za swojego właściciela -
wszczepienie mikroprocesora wg specjalistów weterynarzy może być wykonywane
nawet u bardzo starych psów - to nie jest przeszkoda a w opisanej sytuacji
staruszek szybko wróciłby do swojego domu. A co będzie jak trafi nie do sąsiada
a dalej?
Co do dawniej prowadzonego systemu rejestracji to prawdopodobnie nie był on
jednolity w sensie prowadzenia ewidencji. Wiem, że jeżeli rejestracji a także i
opłaty dokonała " Fundacja Czysty Świat" to w każdej chwili można dojść do
właściciela ale jeden warunek, że będą to ich godziny pracy a z tym są problemy.
Mam nadzieję, że właściciel tego staruszka zaczipuje go dla dobra swojego
przyjaciela!
Przemysław Piwecki,
Straż Miejska Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: PSY.
Jeszcze raz odwolam sie do przykladu Wlk. Brytanii. Mieszkam tu od dwoch lat i przez ten czas jedynym
psem jakiego widzialam w kagancu byl chart na plakacie z wyscigow. Serio. Wszystkie psy na ulicy sa
trzymane na smyczy, ale juz np. w parku biegaja luzem, nawet tam, gdzie jest bardzo duzo ludzi. Na
dworcach, w pociagach, w autobusach - na smyczy ale bez kaganca (przy okazji, przewoz psa
transportem miejskim jest bezplatny). Wszedzie widze rozesmiane psie mordy, bardzo duzo starych
psow, bardzo duzo kundelkow. Nie wierze, ze nie zdarzaja sie tu przypadki pogryzien. Pewnie sie
zdarzaja, ale wyglada na to, ze psy nie sa traktowane jako zrodlo potencjalnego zagrozenia. Bo to nie
psy sa zagrozeniem tylko nieodpowiedzialni wlasciciele. I to oni powinny byc surowo karani. W Polsce
psy sa czesto glodzone, bite, zmuszane do agresywnych zachowan, wyrzucane na ulice. Losu im nie
mozna poprawic, ale mozna dodatkowo zalozyc kaganiec. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: ciężka dola starego psa
ciężka dola starego psa
W dniu dzisiejszym skontaktował się ze mną Pan M.G. z Polmozbytu,
wcześniej kontaktując się z Panią Kierownik Schroniska w sprawie
Nera. Po trójstronnych rozmowach ustaliliśmy, że mimo iż
Kierownictwo Polmozbytu uznaje, że Nero nie był ich psem lecz psem
towarzyszącym pracownikom ochrony obiektu, zatrudnionym w
zewnętrznej firmie, to deklarują chęć pomocy psu polegającej na
opiece nad nim w chorobie i jego utrzymaniu. W godzinach
popołudniowych odebrano psa ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w
Szczecinie i uregulowano należności związane z pobytem psa w
schronisku. Zgodnie z proponowanym przez nas postępowaniem
zawieziono psa do Lecznicy dla zwierząt nie związanej ze sprawą, dla
obiektywnej oceny stanu zdrowia psa i określenia jego rokowań. Po
diagnozie lekarz weterynarii podjął decyzję o leczeniu, które ma
potrwać przez najbliższe 10 dni i w zależności od reakcji na to
leczenie podejmowane będą dalsze decyzje dotyczące postępowania z
psem. Pies powrócił do swojej wieloletniej budy na terenie, z
którego 19 dni temu został zabrany. Pan M.G. zadeklarował osobisty
nadzór nad psem.
Bo po burzy zazwyczaj wychodzi Słońce:) Nie wyobrażaliśmy sobie
takiego toku sprawy. Każdy może popełnić błąd, ważne jak się go
naprawia. Dziękuję.
Inspektor TOZ Anna Kiepas-Kokot
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Etyka Eutanazji - wywiad z guru P.Singerem
Decyzję o uśpieniu suki podjęła ( jak sam K52 pisze ) jego żona a nie
weterynarz. Żona K52 nie miała ochoty opiekować sie starym psem- lepeij było go
uśpić żeby nie przeszkadzał...
W przypadku dzieci decyzję o eutanazji podejmuje lekarz lub rodzice a nie
zainteresowany! To jest morderstwo! Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Etyka Eutanazji - wywiad z guru P.Singerem
v_2 napisał:
> Decyzję o uśpieniu suki podjęła ( jak sam K52 pisze ) jego żona a nie
> weterynarz. Żona K52 nie miała ochoty opiekować sie starym psem- lepeij było
> go uśpić żeby nie przeszkadzał...
> W przypadku dzieci decyzję o eutanazji podejmuje lekarz lub rodzice a nie
> zainteresowany! To jest morderstwo!
Według mnie - tak, to morderstwo.
S.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Dlaczego Kosciół tak ostro krytykuje klonowanie??
bezduszne krasnoludki?
odpowiadam...
krasnoludki mnie po prostu nie dotycza
a latajace zastawy stolowe
jeszcze mnie nie porwaly
sondy w miejsca intymne nie zapuszczaly
kwestia duszy ludzkiej jest starsza niz religie
co wiecej, te sie od tego wlasnie zaczynaja
i wszystkie, niezaleznie od koloru i wyboru
dusze w swojej ideologii zawieraja
zawodowym swiata naprawiaczom podpowiadam
zajmijcie sie raczej
ideologiczno-kulturowo-spolecznymi aspektami
religii jako instytucji
a dusza ludzka?
jednak kiedys zostanie zmierzona
i wtedy bedzie wam naprawde glupio
a jesli nie...
to poczekajcie, okaze sie wszystko pozniej...
a na marginesie, drodzy postepacy
wasza brutalna nagonka na kosciol i religie
tak sie ma do"prawdziwej prawicy"
jaklegitymacja pzpr dla biskupa
ot, starych psow sie nie uczy tak latwo...
do siego roku
nostromo
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Czy mozna umrzec z tesknoty?
Podobno zdaza sie bardzo silnie i dlugo zwiazanym ze soba
parom,ze po smierci jednego drugi wkrotce umiera.Mozna to
chyba wytlumaczyc reakcja na stres.Slyszy sie tez ,ze wierne ,
stare psy umieraja z tesknoty,(przepraszam za taki
przyklad).Jednak umrzec z powodu kilkudniowej delegacji
faceta (czy kobitki)to sie raczej nie da.Moze grypa Cie
lapie?
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: fenomen forum psychologia.
Przychodzę tu, z róznymi przerwami, ok 4 i pół roku.
Kiedyś z powodu uzależnienia absolutnego - na początku byłam biernym "czytaczem"
potem z rzadka się odzywałam a później ... jakoś tak częściej i poleciało! :-)
Teraz zaglądam żeby odpocząć po zawierusze dnia codziennego, kiedy miewam wolny
czas, żeby poczytać o wymyślonych problemach, pozgadywać kto jest kim, odszukać
Miśkę i sprawdzić czy jeszcze trolluje, z rozrzewnieniem chłonę
wpisy 'STARYCH PSÓW' czytając je po wielekroć, szukam "okienek w łazience",
"ciastek Murzynków" i "wiewióra".
'Z rzadka wyrastają mi kły i sierść jeży się na grzbiecie i z rzadka pięknie
jest!' - Niestety! ;-)
Bywam na innych forach - raczej gościnnie - atmosfera nie ta, tematyka nie
ta ..., to tu jest najlepiej ... jak w starym kraju albo jak na podwórku
z dzieciństwa!
Nie tęsknię tylko za pewnym nickiem ktory mi napsuł tu trochę krwi wampirzej a
którego duch ostatnio nawiedził na krótko to forum - niech jej inne forum
służy, niech odpoczywa tam szczęśliwa. ;-)))
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Świątecznie do starych Psów :-)
Świątecznie do starych Psów :-)
Już tu nie bywam ale ciągle pamiętam stare, dobre czasy. Dobrze nam było mimo
sporow (czasem kłótni) ... ale zawsze ciekawie.
Jesteście jeszcze tu?
Jak żyjecie? Piszecie gdzieś, bywacie na portalu Gazety?
Wszystkim starym forumkom i forumowiczom życzę wesołych, mile spędzonych
Świąt, wiosennego zapachu młodej trawki, odgłosów ptasich treli i smacznego
jajka! :-)
Do zobaczyska na forum Psychologia w lepszych czasach Alfiko, Witch, Imagine,
Ziemiomorze, Pastwo, Marusiu_ogoniok, Carduus, Fnollu, Richelieu, Opty,
Olku13, Rybologu, Malone, Jmx, Czarnycharakterze, Matiasie_sammer,
Kardiologu, Cosso, Kvinno, Malwino, Luty, Procesorko, Mały Księciu, Zła
kobieto, Mary_ann, Trzcino, Roseanne, Kwieto, Olt, Komandosie, Kamforo,
Renko, Inko_sama, Ta_mar_to, Babo żono, Azie, Krishu, Melbo, Vicco, Oaku,
qw5 ... wiecej grzechow nie pamiętam za co bardzo przepraszam. :-)))
pozdrawiam jedząc MURZYNKA i PODGLĄDAJĄC PRZEZ OKIENKO W ŁAZIENCE! ;-)
moc_ca
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Świątecznie do starych Psów :-)
PoŚwiątecznie do starych Psów :-)
Hm, kiedy przeczytalam Liste NieObecnych, pomyslalam, ze chetnie spotkalabym sie z jej uczestnikami "
na zywo", pamietajac emocje wirtualne, usmiechnelam sie na mysl, jakimze to przezyciem byloby owo
spotkanie oko w oko;)
Pozdrawiam serdecznie
Tea Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Świątecznie do starych Psów :-)
rybolog napisał:
> No co Ty, jaki tam znowu flirt [ z bylejakością]. Zaczela sie walka klubow,
do upadlego. Za duzo
> ran i zniszczen...po czyms takim trudno jednym i drugim sie pozbierac. Ot,
> zwykle wypalenie, nic wiecej...:)
Miło, że się odezwałeś :)
Inaczej widzę powody odejścia starych psów.
Ich nawoływania do opamiętania nazywano jednak wówczas szczekaniem ;)
Aza wypatruję, nie odezwał się jeszcze, lub nosi już inne imię.
Wpisuję go na listę poszukiwany/poszukiwana.
Ahoj, staruchy
Ta_
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: smierc matki, psycholog dla dzieci
jedna rzecz - jeśli uważasz mnie za trolla o wielu nickach - to jesteś w błędzie
jestem na forum prawie 4 lata - nie wierzysz -sprawdź :)
i rekomendacje paru "starych" Psów pewnie dostenę :)
jeśli jednak dalej będziesz nieprzekonana - rozmowa nie ma sensu..
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: wywalę go na zbity pysk
m.n napisała:
> A tabletki? moja przyjaciółka mi je przywiozła i wiecie pomogły - serce
> przestało walić, zołądek nie jest już taki ściśnięty...
ejże
jeśli to cos mocniejszego niż ziołowe srodki to uważaj
to co przepisano koleżance nie musi byc bezpieczne dla ciebie
PS czemu ja znowu zaczynam widzieć okienka.. co za skrzywienie.. :) to do
czytających starych Psów :D
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: zakaz trzymania psów w blokach - możliwy?
Gość portalu: Wilia napisał(a):
> A jak Olu piesek zachoruje, to co? Tez pozostanie na podwórku?
Albo jak się zestarzeje i zacznie go łamać reumatyzm? Co gorsza,
stare psy naprawdę zaczynają śmierdzieć;) Wiem bo sama mam takiego
emeryta w domu - biega po polu jak mu się podoba, ale zawsze gdy
tego chce wraca do domu. Nie wyobrażam sobie jak można inaczej
traktować psa który jest z nami od 10 lat i był (jest nadal)
najlepszą nianią naszych dzieci:))
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Poznań- 2 ośmiotygodniowe kotki do oddania
Poznań- 2 ośmiotygodniowe kotki do oddania
2 śliczne kotki (jeden tygrysek, jeden biało-szary), odrobaczone,
korzystające z kuwety szukają dobrego domu. Próba adopcji do domu ze starym
psem niepowiodła się. Pies polował na kotki jak na kotlety. Kotki są
rozkoszne, rozrabiają w całym domu, przyzwyczajone od urodzenia do ludzi.
kontakt: Tel. 0-61 8401388, kom. 604115176, karafka77@interia.pl Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Rodowodowy westik za darmo !! Poznań okolice !!!
Gość portalu: murka napisał(a):
> rozumiem, że to Ty pokryjesz tą kwotę, cieszę sie, że tak bardzo chcesz mu
> znaleźC dobry domu
>
> nie zgadzam się z Tobą, z tym, że ktoś chce rasowego za 100 zł, ja zawsze mam
> psy nie chciane, po ostatniego jechałam prawie 1000 km, więc policz sobie
> koszty, zostawiałam darowiznę, ale niewielką, bo pies był stary i bardzo
chory,
>
> wymagał i wymaga kosztownego leczenia, to pies naturalnie rasowy z tatuażem,
> zaszczepiony na wściekliznę
Murko, piszę o tym, co widzę na co dzień w schronisku. A tam przychodzą
naprawdę najróżniejsi ludzie... Nota bene psy stare,schorowane, nawet jeśli są
rasowe, są oddawane za zwykłą opłatą adopcyjną, a bywa, że i bez, bo o takie
już wyadoptowywałam.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: po h.. zyje
Nie usypiaj pieska bo szkoda. Jeżeli nie jest starym psem to można
go wszystkiego oduczyć. Daj mu tylko trochę czasu. Ale musisz być
wobec niego stanowczy bo każdy pies wybiera sobie jakiegoś pana i
tylko jego zwykle słucha. Unikaj przy psie gwałtownych ruchów, dbaj
żeby nie był bity (mam tu na myśli te inne osoby), pozwól mu się
wyżyć na spacerze, próbuj się z nim dużo bawić ale w takie zabawy z
piłką czy patykiem a nie ciągnięcie za sznurek, bo to tylko agresje
wzmaga. Niech te osoby z którymi mieszkasz próbują przekupić go
smakołykiem. Jeśli jest w dużej grupie osób to na początek niech
będzie w kagańcu, później gdy zacznie się oswajać można próbować mu
go ściągać. To brutalne ale pies z czasem się przyzwyczai i do
smyczy i do kagańca. No i coś musi być powodem tego że robi się
agresywny, bo nic z powietrza się nie bierze. Może te osoby coś mu
robią takiego co go rozdrażnia bo myślę że to na pewno nie przez
twój nastrój się dzieje. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Słuchajcie, może nie wiąże się to bezposrednio z
Czy nie mówi się czasem " stary pierdzioch" i to nie tylko w odniesieniu do
zwierząt.
O kurcze co nas wszystkich czeka............w czasie intersujących dyskusji w
pewnym wieku zamiast wymiany myśli.............
Ps. jeśli dałeś niuniowi jakiś nowy makaron czy olej innej firmy niż zazwyczaj
to może być to, starych ...psów....się nie przesadza.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Mózg wspomagany prądem
Stary... Zajrzyj do książek. Podobno nawet stare psy uczą sie nowych sztuczek.
Chwała człowiekowi koronie stworzenia, bo w w przeciwieństwie do psa wielu poza
biblię i mądrości wynalezione pod kamiennym sklepieniem czaszki wyjść nie może i
ciągle wyszczekują tę samą śpiewkę... Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: I kto mi pomoze? i uratuje sunię...
I kto mi pomoze? i uratuje sunię...
Wczoraj bylam u pewnego faceta na wsi gdzie obok w polu mieszka od miesiaca
sunia cala czarna, wysokosc gdzies do kolan, uszy lekko stopjace,z czerwona
obroza. Ludzie okoliczni ja czasami dokarmiaja i daja pic, ale nikt ja nie
chce wziac do domu. Na pierwszy rzut oka ma okolo 1 roku jest niezwykle
przyjazna, w pierwszym kontakcie bardzo sie boi, ale jak z nia posiedzielismy
dluzej i dalismy jesc tulila sie pod nogi i kladla na plecki. Chcialam ja
wziac do domu i zabralam do samochodu, bo mieszkam 10 kilometrow od tego
miejsca, niestety moje stare psy dostaly w kojcu wscieklizny jak ja
zobaczyly, piana na pysku, wreszcie same zaczely sie gryzc, ona byla
przestraszona, jak to porzucony piesek. I co ja mam zrobic. Nie moge jej
wziac, chociaz bardzo bym chciala. Juz mam 3 psy i 2 koty. Licze na to ze
ktos chcialby ja wziac, mieszkam pod Warszawa, moge ja przywiezc, wykapac i
zasponsorowac miesiac jedzenia. Napewno jest ktos kto nie ma pieska lub ktos
kto wlasnie go stracil, lub ma pieska ktory potrzebuje przyjaciela
towarzysza. Pomozcie mi znalezc dla niej dom!!!!!!!!!!!!!!!Aha moj te 601 284
651
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: wolontariat na Paluchu
Może masz rację....
Mnie chodziło o dobro zwierząt a nie kogokolwiek, stąd gorzkie oceny wobec
wolontariuszy...
Jest ich podobno dużo mniej, adopcja spadła, a zwierzaków przybyło i wszyscy są
zadowoleni, że chodzą do swoich zwierzaków... a reszta ma się dobrze??
Słyszałem, że kiedyś były tam stare psy w specjalnym apartamencie, a teraz
poszły na do zwykłych pomieszczeń.... i co z nimi, czy dają sobie radę...?? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: wolontariat na Paluchu
Gość portalu: Zwierzolub napisał(a):
> Może masz rację....
Ciut, ciut...
> Mnie chodziło o dobro zwierząt a nie kogokolwiek, stąd gorzkie oceny wobec
> wolontariuszy...
Juz nie bij sie po watlym /bez urazy :-)/ torsie.
> Jest ich podobno dużo mniej,
Tez to slyszalem :-(
> adopcja spadła, a zwierzaków przybyło
Nie ma zadnych oficjalnych danych, ale mozesz miec racje. Cisza czasem oznacza
zle wiadomosci.
> i wszyscy są
> zadowoleni, że chodzą do swoich zwierzaków... a reszta ma się dobrze??
Zwierzolubie, te pare osob nie ma mozliwosci dopiescic kazdego zwierza. Mysle,
ze jest im przykro z tego powodu, wiec robia co moga i na co im czas oraz
pieniadze pozwalaja. To ogromnie smutne, ale chyba dobrze, ze jest tych paru
wolontariuszy nizby ich w ogole nie bylo. A zwierzaki, nie, nie maja sie dobrze
i nie ma co sie oszukiwac, schronisko to w pewien sposob "oboz" przejsciowy, a
niejednokrotnie dozywocie. Jednakze lepsze takie miejsce niz wloczega po
zatracenie. Ostatnio ze znajomymi odwiedzalismy rozne azyle, przytuliska,
schroniska. Kazdy pies, ktory mial mozliwosc swobodnego poruszania sie po
terenie, przychodzil i podsuwal lebek do glaskania, a rece tylko dwie :-(
> Słyszałem, że kiedyś były tam stare psy w specjalnym apartamencie, a teraz
> poszły na do zwykłych pomieszczeń.... i co z nimi, czy dają sobie radę...??
Watpie :-( Nie przesadza sie starych drzew...
Il Diavolo
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: coker spaniel angielski
Nie szkodzi!!! Nawet nie zauwazylam..Wiesz,chyba o tym Toffciu chow=chow
czytalam na forum "Zwierzeta"-takie wspomnienie o piesku,ktory zadomowil sie w
miejscu pracy i byl bardzo lubiany..a potem go zabraklo.Swoja droga jacy
ludzie moga byc PODLI!!! by wymieniac "stare" psy na "nowe"..
Nasz Toffi ma imie rodowodowe Dutch Toffi/musial byc na "D"/.Jakos nie umialam
wybrac imienia,jego braciszek blizniak ma na imie Denis..etc.Po odebraniu
Toffika od hodowcy/mial 7 tygodni/ malenstwo bylo lekliwe i mialo kolor
bezowato-bialo rudy.Po holedersku "dzielny","niebojazliwy"=tofe,wiec stal sie
tofe Toffi.Ale bojazliwy i pelen rezerwy jet nadal..Sunia Tasia/Czarna Tara/
jest bardzo "wladcza" i jak ma humorki to rozstawia swoich kolegow po
katach.Umie niezle na nich warknac!!!!Zreszta kazdy z trzech ma inny charakter.
A co do popularnosci cockerow-rasa jest raczej w zaniku//Ale nasz watrk
NIE!!!!!Pozdrowionka tradycyjnie: Wam i piesiom
ml Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: coker spaniel angielski
Biedactwa...
te Twoje cockerki, ciągle im się coś przydarza.
Ze starymi psami rzeczywiście tak jest, że wymagają większej troski, niektóre
faktycznie śmierdzą (chociaż wydaje mi się, że regularne czesanie i kąpiele w
dużej mierze likwidują problem - skołtuniona sierść przechowuje zapachy i brud).
Z dwóch bardzo starych psów w rodzinie jeden był bardzo wyniuńkany i wcale nie
śmierdział (a był dość kudłaty), a drugi niestety śmierdzi straszliwie, ale
właśnie nie jest regularnie czesany ani kąpany... Pierwszy był kundelkiem, ale
na pewno jakoś spokrewnionym ze spanielem, a drugi to rasowy cocker spaniel, i
ma już 16 lat. Niestety nie jest w najlepszej kondycji, ale to wina właściciela. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: coker spaniel angielski
Czy chrapie? Jeszcze jak!! Czasami coś jej się śni i wydaje z siebie
dźwięki,porusza noswm i łapkami.Jak widzę że to nie jest miły sen to ją budzę.
Ona bardzo szybko zapada w drugi.
Przeczytałam w jakiejś książce że stare psy mają lekki sen,ale u mojej widzę
coś innego-czasem tak mocno śpi że nie słyszy jak przychodzimy z dworu.
Ale na kapciach nie śi.Szykuje jej posłanko obok mojego łóżka.
Kiedyś znosiła wszystko do swojego posłania,głownie kapcie.O dziwo jej to
przeszło z wiekiem. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: ZBIERAJCIE ODCHODY PO SWOICH PSACH!!!!!!!!!!!!!!!
zasadniczo tak, ale stare psy, szczeniaki i mlode psy zdarza sie ze zalatwiaja
sie do wody, stare, bo byc moze zaczynaja chorowac i siada pecherz, albo
zwieracz odbytu, mlode czesto w ferworze zabawy 'sie zapominaja'
wlasnie tak to robia - kucaja i rozgladaja sie, nie wiem czy bezczelnie
nie pisze, ze jest to zjawisko nagminne, podobnie jak nie uwazam, ze ludzie
leja do wody jak tylko maja z nia kontakt
napisalam gwoli scislosci, a nie po to, zeby sie licytowac kto jest wiekszym
zwierzakiem - czlowiek czy pies
mam nadzieje, ze nie oczekujesz bardziej szczegolowego opisu 'jak pies to robi'?
pzdr. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: ZBIERAJCIE ODCHODY PO SWOICH PSACH!!!!!!!!!!!!!!!
szkoda_lata napisała:
> zasadniczo tak, ale stare psy, szczeniaki i mlode psy zdarza sie ze
zalatwiaja
> sie do wody, stare, bo byc moze zaczynaja chorowac i siada pecherz, albo
> zwieracz odbytu, mlode czesto w ferworze zabawy 'sie zapominaja'
> wlasnie tak to robia - kucaja i rozgladaja sie, nie wiem czy bezczelnie
> nie pisze, ze jest to zjawisko nagminne, podobnie jak nie uwazam, ze ludzie
> leja do wody jak tylko maja z nia kontakt
>
> napisalam gwoli scislosci, a nie po to, zeby sie licytowac kto jest wiekszym
> zwierzakiem - czlowiek czy pies
> mam nadzieje, ze nie oczekujesz bardziej szczegolowego opisu 'jak pies to
robi'
> ?
> pzdr.
Dzięki za odpowiedź na głupie pytanie... Nie brałam pod uwagę szczeniaków i
bardzo starych psów, bo takich nie powinno się raczej brać do zimnej wody,
ponieważ mogłyby przecież się poważnie rozchorować...
Pozdrawiam Cię,
Kate
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Dog de Bordeaux
ja wiem, że Kleks był starym psem, bo jak go znalazłam na śmietniku miał już
conajmniej rok
najbardziej mi przykro, że nie mógł spokojnie umrzeć w domu tylko musiałam go
uśpić. wiem, że był chory, miał dwie operacje i nie mógł już chodzić ani zrobić
kupy i uśpienie zaoszczędziło mu bólu
no i znowu mi się broda trzęsie
a pierwszy wątek na jaki zajrzałam na tym forum to ta długa, zupełnie
niepotrzebna pyskówka pt : przesada. i to on mnie zraził
na ten wątek weszłam, bo jak słyszę dog de bordeaux, stawia mi się przed oczami
Borys cały uglutany ze szczęścia na widok mojej córci. potrafił nieodstępować
jej na krok, preferując zabawę polegającą na skakaniu na nią
20 kilo dziecka i 70 kilo psa :) świetna zabawa. a czegoś takiego jak " nie
wolno " zupełnie nie rozumiał. a może on jak dla mnie zbyt wylewny był ;) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: szczepienia szczeniat
Dlaczego uważasz, że wprowadzam w błąd? Napisałem przecież wyraźnie "na ogół".
Programy szczepień są różne, np. taki:
www.psy.pl/home/porady/index.php?show=szczepienia
Żaden producent nie podaje żadnych przeciwwskazań, co do szczepienia nosówki,
WZJ i WZW szczepionką wieloważną. Temat dotyczy szczepień szczeniąt, nie
starych psów. Nowoczesne szczepionki gwarantują wysoki poziom odporności przez
co najmniej 2-3 lata (pod warunkiem przestrzegania zasad szczepień), poza tym -
te zarazki występują powszechnie a więc stały kontakt z antygenami również
pozwala podtrzymać odporność nabytą przez długi czas. Natomiast szczepienia
przeciw takim chorobom, jak parainfluenza, leptospiroza, kaszel kennelowy itd.
są fakultatywne, stosowane w zależności od indywidualnych wskazań. Osobiście,
nie jestem do końca przekonany czy szczepienia w wieku 5-6 tygodni, gdy poziom
przeciwciał matczynych jest jeszcze wysoki a zdolność do produkcji własnych
praeciwciał jest wykształcona w 50-60% są celowe (czy nie lepiej np. w
sytuacjach niepewnych stosować surowic z gotowymi przeciwciałami...) oraz czy
przedłużone utrzymywanie układu odpornościowego zwierzęcia w
stanie "podwyższonej gotowości" zbyt dużą ilością szczepień jest dobrym
rozwiązaniem ale cóż, szkoły są różne... Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: dom starcow dla psow
venus22 napisała:
> Ontarian sam zaloz.
tak wlasnie mysle nad tym
> nie wiem ile, policz ile trzeba wydac na jedzenie, picie, zabawki, kocyki,
zabawek nie trzeba, to nie male dzieci, tylko stare psy
koce czy jakies stare lachy to bym za darmoche wzial z Armii Zbawienia
woda do picia nic nie kosztuje
a jedzenie? troche suchej mozna by kupic, w sumie nie jesy droga
a dla urozmaicenia, to bym zlewki z knajp przywozil
> opieke wetreynaryjna,
nie przesadzajmy, ja nie o szpitalu mowie, lecz o domu 'starcow'
> sprzataczy, wyprowadzaczy itd.
eh tam! kawalek pola sie ogrodzi
to ani sprzatac, ani wyprowadzac nie trzeba
> do tego dodaj abys mial z czego zyc..
no i o to wlasnie chodzi
przeciez nie bede za friko tego robic
a problem w tym, ze nie wiem ile da sie zedrzec z klientow
> zawsze podejrzewalam ze masz miekkie serce do zwierzaczkow.
to dobrze podejrzewalas
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Osierocony pies
Dopóki nie znajdziesz mu nowego domu, a masz możliwość to odwiedzaj tego psa (o
ile nowi wlascicele nie maja nic przewciwko). Serce mi peka jak czytam takie posty.
Psina na pewno teskni i cierpi. A swoja droga co to za ludzie (ci nowi
wlasciciele), ze nie chca sie starym psem zaopiekowac?
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: lepiej gotować dla ciapka czy kupić gotową karmę ?
Moja suka od początku je gotowane specjalnie dla niej posiłki.Mięso +warzywa
korzeniowe+kasza (właśnie jęczmienna) lub ryż lub makaron.Uwielbiała
ziemniaki,więc czasami na deser dostawała troche z sosem,a nawet kilka frytek i
surowe owoce.Oprócz tego biały ser i żółtka jajek gotowanych i od czasu do czasu
jakiś smakołyk dla ludzi.Do głownego posiłku 1 łyżkę oleju z pestek
winogron.Nie napisałam jeszcze,że obecnie ma lat 18. Myślę,że nie należy
przesadzać w zadną stronę i karmić psa tym co mu bardziej smakuje.Przekonuje
mnie tylko to ,że zwierzę nie powinno być żywione resztkami z naszego stołu.
Od roku moj piesek jest już na diecie,ale nie sądzę że jej obecne schorzenia są
związane z poprzednim żywieniem.
Wet.niedawno powiedział,że w początkach jego praktyki tak stare psy to była
norma,a teraz to ewenement.Życzę wszystkim,żeby na ryżu,kaszy ,puszkach czy
suchej karmie psy były z Wami tyle i więcej lat co moja sunia Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: lecznice w Krakowie - kastracja psa
Stare psy tak czy siak popuszczaja, nie jest wiec to jakis taki wyjatkowy skutek
uboczny.
Psy popuszczaja takze jak maja chore nerki i cukrzyce.
Poza tym nie koniecznie musi tak byc.
Przeciwnicy sterylizacji u kotow przeciez faszeruja swoje niewyciete kotki
hormonami aby zapobiec ciazy.
Musza to robic juz przed ukonczeniem roku zycia przez kota, jesli chca uniknac
ciazy przez nie wiem ile lat. To zdrowo?
(Nie wiem czy sukom tez sie daje hormony na zapobieganie ciazy.)
Juz wole dawac hormony mojej suce jak bedzie starsza i bedzie musiala.
Moja suka jak na razie zadnych hormonow nie bierze, ma okolo trzy lata.
Starsze suki znajomych tez nie musza.
Tak czy siak jesli chodzi o zdrowie to jest wiecej pro niz contra sterylizacji.
Ale mnie najbardziej chodzi o niedopuszczenie do rozmnazania.
W Polsce sie pewnie takich statystyk nie prowadzi ale w USA stwierdzono ze
sterylizowane zwierzeta zyja dluzej.
Venus
. Incidence can reach 20% in all spayed female dogs and 30% in spayed female
dogs weighing forty-four pounds or more.
Przypadki popuszczania moga osiagnac 20% wszystkich wysterylizywonaych suk i 30%
wysterylizowanych suk wazacych powyzej 40 funtow (18,14 kg) i wiecej Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Sterylizacja
>>Ostatnio panujące trendy i mody<<
alez sterylizacja to nie jest zaden trend i moda !!
W takich USA rocznie usypia sie okolo 6-8 millionow zdrowych, nie starych psow
i kotow rocznie.
czyli,
Kazdego dnia 16 000 to 22 000 dziennie.
Czy ktos sie zastanawia ile psow albo ktow z jednej suczki i kocicy i ich
potomstwa bedzie w przeciagu kilku lat?
jedna Suka i jej potomstwo- w ciagu 6 lat - 67.ooo psow
jedna kocica i jej potomostwo - w ciagu 7 lat - 420,000 kotow.
Liczby sa po prosty przerazajace a to tylko z jednej kotki i suczki.
Jesli pomnozymy to przez 10.. 100... 1000...
Kazdy kto pozwala na reprodukcje dolacza sie do statystyki.
Nie wiem jakie sa statystyki w Polsce, na pewno mniejsze biorac pod uwage ze
USA jest znacznie wiekszym krajem, ale liczba reprodukcji u psa i kota
pozostaje taka sama.
Najlepiej o tym swiadcza przepelnione schroniska, bezdomne i porzucone psy i
koty.
Niestety oprocz sterylizacji w tej chwili nie ma lepszego wyjscia na kontrole
zwierzecej populacji.
Venus
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Chrapanie u psa i ogon "intruz" :)
Chrapanie u psa i ogon "intruz" :)
Witam.
Mam parę pytań, nad którymi zastanawiam się od pewnego czasu...
Po pierwsze : Czy niektóre koty nie wiedzą że ich ogony mogą się ruszać?
Kotka mojego Dziadka "poluje na swój ogon". Widać że strasznie ją to irytuje
że coś się rusza a ona nie może tego uspokoić. Zazwyczaj przygniata go łapą i
obserwuje. Czasami weźmie zamach i wbije pazury, no ale wtedy podrywa się z
wrzaskiem :)
Po drugie: Mam małego kundelka. Od pewnego czasu zaczęła ( bo to jest ona )
chrapać. Nigdy tego nie robiła, nie jest starym psem. Ostatnio zaczęła
pochrapywać i wydawać chrapiąco podobne dźwięki. Czego to może być objawem ? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: PSY
A JAK JEST W INNYCH KRAJACH?
Przeklejam tu swoj post z forum Szczecin (z malymi zmianami, bo tamten pisany byl pozno ;)), gdzie
rozgorzala dyskusja na ten sam temat. Czy wiecie jak jest w innych krajach?
Ja odwolam sie do przykladu Wlk. Brytanii. Mieszkam tu od dwoch lat i przez ten czas jedynym
psem jakiego widzialam w kagancu byl chart na plakacie z wyscigow. Serio. Wszystkie psy na ulicy sa
trzymane na smyczy, ale juz np. w parku biegaja luzem, nawet tam, gdzie jest bardzo duzo ludzi. Na
dworcach, w pociagach, w autobusach - na smyczy ale bez kaganca (przy okazji, przewoz psa
transportem miejskim jest bezplatny). Wszedzie widze rozesmiane psie mordy, bardzo duzo starych
psow, bardzo duzo kundelkow, chartow, ale tez rasy uznawane u nas za grozne: glownie amstafy
(bardzo duzo, chyba jest moda tak jak u nas), rotweilery i owczarki niemieckie. Nie wierze, ze zupelnie
nie zdarzaja sie tu przypadki ugryzienia przez psa. Pewnie sie zdarzaja i byc moze wlasciciele placa
wowczas slone kary, choc podejrzewam, ze sa ubezpieczeni na taka okolicznosc. Natomiast wyglada na
to, ze psy nie sa traktowane jako zrodlo potencjalnego zagrozenia. Bo to nie psy sa zagrozeniem tylko
nieodpowiedzialni wlasciciele. I to oni powinny byc surowo karani. W Polsce psy sa czesto glodzone,
bite, prowokowane do agresywnych zachowan, wyrzucane na ulice. Losu im nie mozna poprawic, ale
mozna dodatkowo zalozyc kaganiec.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Wprowadzenie psa do domu z kotem
tak jak Ci ktos napisal - nic na sile. Nie dawaj sie zwierazkom trzymanym na
rekach obwachiwac, one musza same do tego dojrzec. Najpierw bedzie tak: kotka
bedzie siezdiala na bezpiecznej wysokosci, lub pod meblem i bedzie obserwowac
intruza, to moze potrwac nawet ze 2 tyg. W miare uplywu czasu zwyciezy
ciekawosc i beda coraz blizej, kotka moze syczec - i dobrze, bo taki malec bywa
czasem upierdliwy. Reagowac trzeba gdy zanosi sie na mordobicie. Dobrze jest
dawac zwierzakom jesc w tym samym pomieszzceniu i o tej samej porze - np kotka
je wyzej a piesek na podlodze. Na wszelki wypadek lepiej stworzen - dopoki nie
dojda do porozumienia - nie zostawiac ze soba gdy nie ma was w domu.
Zyje juz sporo na tym swiecie i wychowalam wiele psów i kotów, które róznie
pzrybywaly - do starych psów male koty, albo odwrotnie i jakos sie ukladalo.
nie martw sie na zapas - napewno bedzie zgoda.
PS. moja znajoma, ktora ma kilka tchórzofretek znalazla 2 tyg kociaczka.
fretki - wysterylizowane samiczki zaopiekowaly sie malcem, myly go i tulily.
Znajoma byla na poczatku przerazona czy kotek nie zostanie pozarty, ale jakos
sie udalo, mysle ze szczeniaczkiem bedzie znacznie latwiej Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: pies zjada swoją kupę-zawsze!
Dzięki za rady. Z wypróżnianiem do końca pęcherza usiskanie pomogło i teraz jest
trochę mniej mokro po nocy. Ale z ta drugą sprawą to nie takie proste. Pies
teraz dużo je - sucha karme dla starych psów i ryż gotowany z kurczakiem. Ma
duzy apetyt i problemów z układem trawiennym też nie ma. Tylko nie robi tego na
spacerze, a w poz. leżącej. Niestety tylko w domu. Nie potrafię go zmobilizować
do załatwiania się na spacerze. Jest to spory kłopot. Mój pies jest duzy waży
ok. 35 kg.i kąpanie nie jest proste - robię to na podłodze w łazience, bo nie
dam rady go dźwigać.
Godność psa, a godność ludzi - szczególnie jak widzą i czują załatwianie przy
jedzeniu??
Oczywiście nie szukam potwierdzenia, że powinnam psa uspić - bo tego nie zrobię
dopóki będę wiedziała, że nie cierpi. Ale wiem że już raczej psa nie będę
miała.Tak totalna opieka trche mnie przerasta.
Pozdrawiam Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Napastliwe suki
nie można pobłażliwie patrzeć na takie zjawisko, psy stare czy
młode - nieważne, nie można dopuszczać do tego, żeby gryzły się
wzajemnie, czy podgryzały młodsze - to chore myślenie
starsze dziecko może walnąć młodsze, bo się ustawia?
kategorycznie zażądaj trzymania psów na smyczy albo wezwij Straż,
tak jak ktoś powyżej radzi
a jeśli Twoja sunia biega bez smyczy również, to może spróbuj
wychodzić w takich godzinach, gdzie spacerowiczów jest mniej
pomysł z trąbką dobry, ale obce psy też mogą się przyzwyczaić
uwagami właścicieli się nie przejmuj, niech się gonią razem ze
swoimi niewychowanymi psami
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Wysterylizwać czy nie?
""Absolutnie nie sterylizuj,pilnuj jej sobie, jak do tej pory.
Pierwsza sprawa to narkoza,co bedzie, jesli sie nie wybudzi?
Potem problemy z nietrzymaniem moczu,nie wierz w ta radosna
propagande, ze suka bedzie szczesliwa juz do konca zycia, bo zostala
poddana sterylce!:( ""
prosze, odezwala sie osoba ktora widac tak naprawde ze nie ma
pojecia co i jak.
a niby dlaczego mialaby sie nie wybudzic?
problemy z nietrzymaniem moczu maja stare psy. a takie moga miec
nietrzymanie nawet i bez sterylki.
I niby dlaczego suka mialaby byc nieszczesliwa po sterylce? "bo nie
bedzie mogla miec dzieci"??? albo "nie bedzie miala przyjemnosci z
seksu"??
pies to nie czlowiek, nie mysli takimi kategoriami.
Minnie
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Schroniska dla zwierząt.
Wybieram psy rasowe, bowiem mam co do nich konkretne oczekiwania.
Owszem, miałam psa ze schroniska - doga. Jak najbardziej rasowego. Gdy go
wzięłam miał 8 lat - to dużo jak na doga. Żył jeszcze niespełna rok. Był psem
mojego życia.
Ale ludzie nie chcą starych psów - bo za szybko umrą. Boją się psów
schroniskowych, po przejściach - że sobie z nimi nie poradzą, że będą chore.
Często także mają konkretne oczekiwania i co do wyglądu i przede wszystkim
charakteru przyszłego psa. Schroniska nijak psów nie socjalizują i nie szkolą,
pozwalają im zwyczajnie dziczeć, z leczeniem kiepsko i rzadko kiedy pracownicy
potrafią powiedzieć cokolwiek o charakterze psa. To takie kupowanie kota w worku.
Drugi mój pies ze schroniska był prawie cocker spanielem. Wzięłam bo mnie
zauroczył, gdy pojechałam do schronu z karmą. Oczywiście jak chciałam wziąc, to
wciskano mi na siłę i opowiadano jaki wspaniały. Cóż - nie był taki wspaniały,
ponadto był ciężko chory, o czym nikt mnie nie poinformował. Kocham psy, mam
psy, sporo psów odratowałam, sporo było u mnie na tymczasie itd - ale nigdy
więcej nie wezmę w ciemno psa ze schronu. No, chyba, że będzie dogiem.
Zdecydowanie wolę wybierać z katalogu - wolę słono zapłacić za dobre szczenię
chcianej przeze mnie rasy.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Dziwne zachowanie suczki
starcze lęki
Kilka dni temu na Onecie był ciekawy artykuł o tym, że stare psy po
prostu mają stany lękowe - zwłaszcza w nocy - i dziwnie się
zachowują. Niestety konkluzja artykułu była taka, że zwykle
pojawienie się tych lęków zapowiada o kilkanaście tygodni do kilku
miesięcy wystapienie poważnej choroby, która zwykle kończy życie psa.
Znajdź artykuł - tam była instrukcja, co robić z takim lekowym psem-
staruszkiem
pozdrawiam
:) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Stary pies - czy kastrować
stare psy w ogole popuszczaja, kastrowane czy nie.
poza tym na podstawie tego ze jakis konowal spieprzyl nie ocenia sie
wartosci sterylizacji per se.
I przykro mi ale zeby ci moc pomoc musialabym zobaczyc ciebie i
twoje psy na zywo, poobserwowac wasze zwyczaje zeby zorientowac sie
w ktorym miejscu popelniasz blad.
na razie widze u ciebie postawe defensywna co nie napelnia nadzieja
na zmiany.
bo albo chcesz nauczyc psy porzadku albo """ pracuję, w nocy śpię a
psy maja jeden 5 a drugi 8 lat i utrwalone nawyki."""
jak zakladasz z gory ze nic sie nie da zmienic to sie nie zmieni
rzeczywiscie.
jedno jest pewne ze przy zalozeniu ze psy sa rzeczywiscie zdrowe te
ktore leja nie wykazuja respektu do wlasciciela,
a dom traktuja jako podlegle im terytorium w ktorym moga robic co
chca. krotko mowiac czuja sie na topie. nie ty jestes na topie a one.
A jesli chodzi o odchodzenie od tematu to mam wrazenie ze juz kilka
watkow wczesniej podjelas decyzje :)
Minnie
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jak nauczyć starego psa wchodzenia po schodach?
Jak nauczyć starego psa wchodzenia po schodach?
Pod moją opieką jest obecnie piesio, o którym mowa w wątku:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=664&w=70526973
On ma ok. 10 lat. Niedługo idzie do nowego domku. Jednakże nowa
właścicielka mieszka w bloku bez windy, a piesio potwornie boi sie
śliskich posadzek, a tym bardziej wchodzenia po śliskich schodach.
Próbowałyśmy różnych sposobów: łagodne zachęcanie, smakołyki itp.
potem delikatne podsadzanie na stopnie schodków - podnosiłam pieska
i stawiałam pojedynczo najpierw przednie, a potem tylnie łapki na
stopniach. Dwa ostatnie stopnie pokonywał sam, a na końcu dostawał
smakołyk. Jednak nie jestem pewna, czy ta metoda okaże się
skuteczna, a piesio wędruje do nowego domku juz za tydzień. Dlatego
proszę kochani, czy macie może pomysł jak temu zaradzić?
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jaka karma dla Goldena?
No, na "seniorską" to go przestawisz za dobrych parę lat, bo ona jest dla
starych psów ;-).
Niezłą karmą jest kanadyjska Acana - można ją kupić w niektórych sklepach albo
zamówić przez internet (w sklepach internetowych). Są też dystrybutorzy, ale
ja na przykład nie mogłam się z nimi skontaktować - mimo, że zostawiałam
wiadomości, nikt nigdy nie oddzwonił, więc zamówiłam tę karmę w "Animalii".
Wydaje mi się, że jest lepsza od Puriny (no, na pewno gorsza niż Royal ;-) ),
nie jest specjalnie droga.
Moje psy (zaznaczam, że nie goldeny) chętnie jedzą też Boscha. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: jak dlugo trzymac psy w schronisku?
jak dlugo trzymac psy w schronisku?
pani fedorek z zadowoleniem twierdzi
ze w schronisku, w ktorym za darmoche robi
nie ma zadnych limitow
"2- W naszym i kilku innych schronisku nie istnieje termin pobytu. Niektóre
psy z założenia przyjmowane są na dożywocie,"
wszystko pieknie i ladnie, ale ilu psom mozna w ten sposob pomoc?
co w takim razie z psami dla ktorych miejsca w schronisku nie ma?
czy nie lepiej pozbywac sie ze schroniska psow starych i brzydkich
dla ktorych nie ma juz szans na adopcje
po to by zrobic miejsce dla innych, ktore takie szanse maja? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: jak dlugo trzymac psy w schronisku?
A jak określić, który pies jest tak brzydki, że trzeba go uśpić? I co to
znaczy "brzydki"? Stare psy też są adoptowane, z pewnością nie tak chętnie, jak
młode i silne, ale jednak...i potrafią równie mocno kochać opiekunów, mimo, że
już ktoś kiedyś je porzucił. Sama mam od pół roku taką schroniskową staruszkę.
Dla mnie nie jest humanitarne trzymanie na siłę w schronisku psów, które są tak
zwichrowane psychicznie, tak skrzywdzone, że nie potrafią znów zaufać
człowiekowi, albo w ogóle nigdy mu nie ufały, bo nie miały z nim normalnego
kontaktu. To okrutnie zabrzmi, ale sądzę, że takie psy powinno poddawać się
eutanazji, bo życie w schronisku bez szansy na dom to tylko wegetacja, powolne
umieranie i...tak, zabieranie miejsca innym psom.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: jak dlugo trzymac psy w schronisku?
ontarian napisał:
> czy nie lepiej pozbywac sie ze schroniska psow starych i brzydkich
> dla ktorych nie ma juz szans na adopcje
> po to by zrobic miejsce dla innych, ktore takie szanse maja?
Walcz o to aby z Toba tez tak zrobiono. Aby mlodzi ludzie,tez beda czekac,
dostali po Tobie mieszkanie.Zacznij od siebie.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jestem przeciw
don2 napisał:
> wyraznie wynika z moich postow.bezpanskie psy i koty bez szans na znalezienie
> wlasciciela usypiac.
ty sie zgadzamy.
Problemem jest stwierdzenie ktore faktycznie nie maja szans na adopcje. Wedlug mnie najmniejsze szanse maja psy agresywne i niezrownowazone.
Uwazam tez, ze chore i stare psy tez nierzadko znajduja domy.
Wprowadzajac jakakolwiek selekcje, uzyskane zostana pieniadze chociazby na odpowiednie badania sluzace stwierdzeni zdrowia zarozno fizycznego jak i psychicznego i zakwalifikowania psa do adopcji (lub nie).
Dzieki temu biorac psa ze schronicka bedziemy mogli wziasc psa w 100% zdrowego, a nie "kota w worku" i dzieki temu powinien wzrosnac procent adopcjji.
Czy to nie proste?
Usypianie jest okrutne, ale nie wiem czy bardziej od tego, jak obecnie wyglada wiekszosc schronisk - brud, mnostwo niechcianych chorych psow, te agresywne w klatkach - czekaja na smierc ze starosci... Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jestem przeciw
Nie przesadzajmy z tym stwierdzeniem,ktore sie nie nadaja do adopcji.nie
powinno sie dawac do adopcji psow starych,agresywnych i szczegolnie brzydkie
pokraki.Nie wyglada to najlepiej jak ktos ciagnie za soba na postrzepionym
sznurku jakas pokrake Ale to moje zdanie ,gdyz gusta sa jak wiadomo :)))
Chcialo by sie widziec psy ladne,zdrowe i dobrze utrzymane-mam takie marzenia.
I najlepiej by bylo ,gdyby zniknely te koszmarne schroniska.powinny zostac
zastapione czyms w rodzaju psiego hotelu,gdzie psy i koty oczekuja na
wlascicieli ,chwilowo zmuszonych do pozostawienia tam swojego pupila.Pozdr.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: POCIAN szykuj pocianiatka pod choinke!!!
Lirio - moja suka miała stan zapalny wnętrzności babskich i miała jakieś 13
może 14 lat jak jej wycięli całą macicę - i żyje do dnia dzisiejszego!! lekarz
stwierdził że w ostataniej chwili zrobił zabieg bo macica była pełna ropy i
pękłaby w ciągu kilku następnych dni. A moja suczka ma już 17 lat... faktem
jest że ma mnóstwo guzków - pewnie rakowych - ale sobie żyje. ma tylko z okiem
problemy bo chyba soczewka jej wypadła (ponoć to normalne u starych psów) więc
nic nie widzi na to oczko. ale nikt nie ma sumienia jej uśpić bo póki co nie
wygląda żeby się męczyła. ot spokojnie sobie żyje.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Kiedy obcinać ogon u psa?
ochotka69 napisała:
> Ja sie ciesze ze wszystkie jestescie przeciwne obcinaniu. Jestem miło
> zaskoczona, niestety nie widzialam na oczy żadnego rasowego dobermana,
bokserka
>
> i inne "obcinane" wczesniej rasy z ogonkami.
> Jestem zdecydowanie na nie.
Na wystawach już tylko takie można zobaczyć. Stare psy jeszcze mają poobcinane,
ale u szczeniąt i psów kilkuletnich już takich nie zobaczysz. Ten proceder jest
teraz po prostu zabroniony, żaden szanujący sie weterynarz, nie zgodzi się tego
wykonać
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Ludzkie imiona waszych zwierzaków
Maria, do nogi!
Krzysiek, siad!
Trzeba sprzątnąć kuwetę Joasi.
Niestety, Jarka trzeba uśpić.
Kasiu, wsuwaj whiskasa!
Marek, znowu wytarzałeś się w kupie!
Czy wysterylizowałeś już Agnieszkę?
Piotrowi, jak większości starych psów, strasznie wali z paszczy...
Hmmmm... To o to chodzi z nadawaniem zwierzętom ludzkich imion?
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Pies i "bachory"
ja w ciąży bałam się o te ieszczęsną alergie. ale wiesz co? Wierzylam, że nie
będzie alerg, bo co ja bym zobila ze zwierzakami?
Nie przeraża mnie oddanie psa w dobre rece, to nie jest takie straszne dla psa.
Najlepszym dowodem stare psy znalezione czy przygarniete - potrafia kochac i
sie cieszyć...
Dla mnie niewykonalnym byłoby znalezienie domu dla 4 zwierzaków, które sie
wzajemnie uwielbiaja, 2 sa stareńkie, jeden glupi, jeden cwaniak, z którym
ciężko wytrzymać...Nikt by ich razem nie wziął Nikt odpowiedzialny.Nie znalam
nikogo takiego...
Może o głupie ale wierzyłam, że Bóg nie pozwoli na alergie mojej córki, bo
bardzo by na tym ucierpialo czworo stworzonek bożych.
Natomiast kwestia - oddac czy nie byla dla mnie jasna pod koniec ciąży, jak
zaczynałam tego małego czlowieczka baaaardzo kochać. Bardziej, niz wszysto i
wszystkich na świecie...Wczesniej nie...
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Czy są odgórne przepisy dot. suszarni w blokach?
Czy są odgórne przepisy dot. suszarni w blokach?
Jedna z moich sąsiadek kolejny już raz wiesza w suszarni "wyprane" narzuty oraz dywaniki, które - choć wyprane - śmierdzą tak, że do suszarni nie da się wejść, a o wieszaniu prania nie ma mowy, bo w mgnieniu oka przesiąknie tym smrodem.
Sąsiadka ma psy, stare, lejące pod siebie, stąd odór jest koszmarny.
Kilkukrotne próby odwołania się do zwykłej przyzwoitości sąsiedzkiej z gatunku "żyj i daj żyć innym" nie odniosły skutku, ponieważ sąsiadka twierdzi, że każdy lokator ma prawo korzystać z suszarni. No ma, ale...
Co zrobić z tym fantem? Macie jakiś pomysł?
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Słusznie opieprzyłam, czy niesłusznie?
Ja jestem w teamie tych, którzy uważają, że autorka dobrze zrobiła.
Staruszek z psem, który waży tyle, że dziadek nie ma nad nim pełnej kontroli
jest potencjalnym zagrożeniem. W takich sytuacjach, tak jak na drodze, stosuje
się zasadę ograniczonego zaufania. Ja nie wiem, czy dziadek ma przy sobie
posłusznego psa, który reaguje na polecenia i dlatego wystarczy cienka smycz.
Nie wiem, czy ten pies jest agresywny, czy spokojny. Nie wiem nawet, czy to jest
pies tego dziadka, czy jego walniętej wnusi, która rozbisurmaniła go od
szczeniaka. Nie wiem, czy dziadek sobie z nim poradzi, jeżeli pies postanowi
kogoś zaatakować albo pobiegnie za gołębiem (to jest zagrożenie nie tyle dla
przechodniów, co na przykład dla kierowców). Dziadkowie często mają stare psy,
które też cierpią na psychiczne zaburzenia podeszłego wieku i może im coś odbić.
Dlatego moim zdaniem, dziadek powinien być świadomy, że jego pies może być
POTENCJALNYM zagrożeniem - choćby tylko dlatego, że on sam jest słaby i jego
refleks może szwankować a pies ciężki i silny - i wkładać mu kaganiec oraz mieć
dobrą smycz, nawet, jeżeli w jego mieście psy "duże" mogą być wyprowadzane bez
kagańca. Jeżeli dziadek nie jest tego świadomy - to należy mu się opieprz. Siwa
głowa nie jest usprawiedliwieniem dla bezmyślności.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jak byście odpowiedziały na taki tekst dziecka?
Przede wszystkim to ja bym chyba unikala zwiazku "smierc Funi = nowy
kotek", bo w zyciu roznie bywa i nawet jak Funia odejdzie na pola
Wielkiego Manitou, to sie moze okazac, ze zjakichs powodow tego
kotka wziac nie mozecie i dalej bedzie klopot. Skupilabym sie raczej
na tym co MOZNA robic ze starym psem A mozna sie do niego
przytulic, mozna mu robic zdjecia, mozna opowiadac historie
(sprytnie wymyslone przez mame ) z jego (jej?) bujnej mlodosci
itd. No i oczywiscie poruszany juz element troski o starych i
chorych znajomych, czlonkow rodziny, ludzi i zwierzeta. A jesli
faktycznie chcesz wziac tego kotka to go po prostu wez, nie
uzalezniaj tego od zejscia ze swiata Funi, bo rzeczywiscie
posiadanie psa i kota jest mozliwe i nie az tak uciazliwe jak sie
moze wydawac. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jak byście odpowiedziały na taki tekst dziecka?
Nie przypisuj mu, że świadomie robi Ci przykrość. Ty przeżywasz
rzeczy, których on nie jest w stanie zrozumieć, rozumuje po swojemu
i to logicznie - skoro ktoś mu obiecał, że będzie kotek jak
Funia "zrobi miejsce", to czeka na kotka.
Co, moim zdaniem, może okazać się złym pomysłem, bo możliwe, że z
kotem będzie mógł robić jeszcze mniej rzeczy niż ze starym psem. Kot
to kot, wiadomo, jak ma ochotę ta coś to resztę ma w odwłoku z całą
ludzkością na czele
Gadałabym do znudzenia. Że lubię Funię i nie chcę, żeby umarła, że
Funia nas kocha nawet jeśli nie zawsze ma siłę, żeby to okazać, że
nigdy w życiu jej nie oddamy, bo jest członkiem rodziny.
Na pewno nie jest to powód do gniewu, chociaż skoro to był pies
Twojej mamy, to rozumiem dlaczego tak zareagowałaś.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jak byście odpowiedziały na taki tekst dziecka?
Mam psa 17letniego Funia w zasadzie nie jest aż tak starym psem.
Tak, jak pisały dziewczyny - wytłumacz, że Funia jest
teraz 'członkiem' Waszej rodziny, że może się do niej przytulać,
opowiadać jej co było np, w przedszkolu. Też odniosłam wrażenie, że
synek chce kotka 'do zabawy', a z doświadczenia i obserwacji wiem,
że takie małe kotki mogą być dla dziecka niebezpieczne, bo to, co
mały rozumie jako zabawę, dla kotka może oznaczać zagrożenie.
Ponadto, jak któraś pisała, koty to indywidualności i lubią chodzić
własnymi drogami, nie podporządkowują się - dziecko może być
zawiedzione, że kotek nie chce się z nim bawić. Nie wiadomo też jak
pies zachowa się w stosunku do kota. My jednocześnie wzięliśmy kota
i psa - mieli po kilka miesiecy. Kochali się miłością wzajemną, kot
odszedł w wieku 15 lat (dwa lata temu), pies żyje i ma sie dobrze
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: pies warczy na pełzającą córcię...
banaszka82
wlasnie o to chodzi ze to nie twoj pies i ty go nie lubisz on to czuje on byl 1
w tym domu przed toba wiec to ty jestes na jego terenie,ja kocham psy ale tez
mialam taka sytlacje kilka lat temu pies mojego meza byl 1 w domu, warczal na
mnie a pozniej na naszego syna i wiesz mieszkal na dworze od zawsze i kupilismy
kojec jest wypuszczany na noc i w dzien kiedy jestesmy poza domem (nie oznacza
to ze ciagle warczy ale zadazylo mu sie warkanac na mnie raz i na dziecko tez
raz)ale jego nie winie jest starym psem duzo zycia mu nie pozostalo i poprostu
trzymamy sie z daleka maz sie nim zajmuje doglada spedza z nim czas zabiera na
dlugie spacery, my tez mozemy go poglaskac czy dac jesc ale jestem ostrozna i
tyle,a gdyby twoj facet mial dziecko tez bys nie wziela pod uwage przy wyboze
partnera na cale zycie czy dasz rade z nim wychowywac cudze dziecko dla mnie
jestes dziecinna i egoistyczna bo partner moze ciebie sie pozbyc psa wybral
przed toba Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: jak zabić psa?
Jestes zalosny
Słuchajcie... mam straszliwy problem. [tez mi problem]
Moja babcia i dziadek mają psa... pies już ma 16lat...
moja babcia i dziadek nie chcę z nim iść do weterynarza ani go uspać... twierdzą, że i kiedyś i on padnie- nie dzisiaj, to jutro
Ten pies mieszka w straszliwych warunkach- na łańcuchu w budzie- cały czas na tym łąńcuchu
Tymczasem pies sie strasznie męczy...
Wyje po nocach (w dzień też) [ jak byles troche mlodszy tez wyles caly czas]
oczy mu sie w dzień świecą (więc z tego co wiem, to chyba nie widzi) [ to jest normalne, a jak ty za mlodu wyles to ci sie nie swiecily ?]
brak uzebienia
lekko utyka na łapę
wszy, kleszcze itp.
suchy nos...
A moja babcia i dziakek go w takim stanie zostawiają dzień w dzień... MASACRA!!! [oni tez maja swoje lata, a ty zamias ruszyc dup3 i im pomoc to siedzisz przed komputerem]
Chętnie bym go sam supał, ale nie mam takiej możliwości. [i niech beda Bogu dzieki]
Może znacie jakiś ogólnie dostępny środek, po którym jak dam psowi to zdechnie? Bo juz nie moge na to patrzeć...
ten pies tez chce zyc, jagby twoi rodzice tak pomysleli ze jestes joz za stary co ? gdzyby bylo mozna wzieli by sie do lekaza i uspali ? bo masz suchy nos, i wyjessz
pies wkoncu sam zdechnie, to jest naturalne. a ty pewnie zaraz bedziesz chcial nowa zabaweczke, potem ci sie znudzi i znow bedziesz takie brednie pisal idz sobie lepiej poogladaj bajki, i zostaw psa w spokoju
a Ty nie jestes? normalna rzecza jest usypiane starych psow, 16 lat dla psa to duzy wynik. madry jestes bo patrzysz z daleka, inaczej jest jak slyszysz bliskiego ci psa ktory potrafi wyc calymi dniami.
istnieje ryzyko takie ze malolat nie chce uspic psa o ktorym pisze a jakiegos innego, np sasiada ;] ale nie mnie to osadzac, wiem ze ludzie z natury sa zaklamani.
idz pogadaj z weterynarzem, moze ruszy tylek i podjedzie do twojej babcia i dziadka
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jak używać Swap Magic 3.6???
Jak używać Swap Magic 3.6??? wiem ze jest tam instrukcja mam starego PSa kupiłem sobie swap magic 3.6 czyta plyty CD bo sluchalem muzyke filmy tez ale tez na plytkach CD gdy chce juz odpalic na DVD to nie chce czytac co mam zrobic zeby dzialalo ??
beda +++
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: lista zainstalowanych pakietów
MoonWolf napisał(a):
Jak to mówią 'starego psa nie nauczysz nowych sztuczek' <:
:)
Temat: Ratujmy mieso!
Ewa Hełpa-Kulińska <ewah@poczta.onet.lpnapisał(a):
Akcja zakończyła się wczoraj przed północą. To były konie 4 właścicieli.
Trzech z nich powiedziało, że będzie hodować je dalej.
Wiecie co? Nie lubię ludzi ze wsi. Pierwszy raz zetknęłam się z ich
mentalnością w ogólniaku. Od pierwszej klasy było kilka dziewczyn ze wsi.
Jedna z nich przyszła na lekcje bardzo niewyspana. Opowiadała, że sąsiad
przestał karmić starego psa, bo już nie reagował na obcych. Dla niej to było
uzasadnione!!! Pies wył z głodu całą noc, a sąsiad dopiero rano go zatłukł
łopatą. I ona miała za złe sąsiadowi, że dopiero nad ranem zdecydował się
zamordować psa. Powinien był zrobić to wcześniej. Potem chciałam iść na
weterynarię, więc po wyczerpaniu słownych argumentów mama (nie akceptowała
tej decyzji i robiła wszystko, żebym zmieniła zdanie) zaczęła brać mnie na
dyżury w lecznicy. Jeździłam z nią na wezwania do wsi. Ile nieszczęść
zwierzęcych widziałam! Właściciele traktują zwierzęta jak przedmioty
produkcji. Przedmioty, które nie niczego nie czują, nawet bólu, głodu lub
zimna. Są okrutni dla zwierząt i odniosłam wrażenie, że to okrucieństwo mają
w jakiś sposób zakodowane w świadomości. Ile razy wracałam z takiego wyjazdu
z płaczem - płakałam z bezsilności. Źle traktowane dziecko można rodzicom
zabrać, źle traktowane zwierzę praktycznie pozostaje bez pomocy. Potem w
akademiku mieszkałam z dziewczyną, która zapraszała mnie do babci na wieś
("coś ty, to nie będzie kłopot.Chodzący po podwórku rosołek zawsze się
znajdzie" albo: "babcia zapraszała na świniobicie. Będzie świeżutka
kaszanka..."). Ze wsi wychodzą ludzie już skrzywieni. Niezależnie od
wykształcenia, to wychowanie zostawia ślady na zawsze.
Oglądałam w dzienniku relacje z ratowania koni. Sami właściciele nie byli
specjalnie przejęci sprawą, dopóki nie powstała kwestia zapłaty za akcję.
Jeden z właścicieli koni powiedział o ratownikach: "tyle darmozjadów
przyjechało..."
Moim zdaniem problemem jest uwrażliwienie ludzi ze wsi. Tam jest najwięcej
zwierzęcego cierpienia.
Oczywiście w miastach też bywają dranie, temu nikt nie zaprzeczy. Ale na wsi
nie "bywają", tylko po prostu są. Bo oni produkują przedmioty, za które mają
otrzymać jak największy zysk. To jest ich główne zajęcie.
Kim
Temat: KK Citi i PIN
"Tomasz Orzechowski" <tom@uci.agh.edu.plwrote in message
Ty wciąż generalizujesz i przekreślasz Internet całościowo a wystarczy
posłużyć się odrobiną inteligencji...
Ja niczego nie przekreslam tylko jakos nikt nie podal konkretnego przykladu.
Sam pisales o orzecznictwie, a jakos nie jestes w stanie podac przykladu
takiego orzecznictwa. I ja sie nie dziwie, bo karty mikroprocesorowe wchodza
dopiero do uzytku. Co dziwne mamy setki tysiecy uzytkownikow kart Maestro
potwierdzanych PIN-em i jakos nie slychac dramatycznych glosow ich osobanych
posiadaczy ktorym bank odrzucil reklamacje...
Trzy osoby straciły czas aby Ci coś przekazać.
Mam nadzieje, ze ja nie stracilem i jak komus sie przytrafi taki przypadek
to bedzie mogl soe powolac na odpowiednie przepisy prawa w swojej reklamacji
:).
Wskazywały stosowne zapisy i naiwnie myślały, że jesteś poważnym odbiorcą
treści.
Oj... czyzbym cos przeoczyl? Przeciez ciagle prosze o poparcie odpowiednimi
zapisami i jakos nie moglem sie ich doprosic... Przypomne wiec, ze ustawa
jest aktem nadrzednym w stosunku do umow i regulaminow, a niezgodne z nia
zapisy nie maja mocy prawnej.
Ty jednak nie dostrzegłeś kompletnie nic i choćbyś 100x powtórzył dowolne
bzdury to się nie staną rzeczywistością...
Wlasnie, wiec nie powtarzaj :)
Internet jest demokratyczny więc tacy jak Ty również mogą pisać co im
przyjdzie do głowy.
A ktos Ci chce odebrac prawo wyrazania swoich opinii? Ja nie zauwazylem.
Pamiętaj jednak, że może na "młodych" robisz wrażenie ale tym gorzej jeśli
z Twojego powodu wpadną w problemy.
Bądź dorosły i odpowiedzialny za słowa.
Hehehe.... Nie wiem w jakim wieku jestes, ale faktycznie moze to byc
wytlumaczenie. Jakis czas temu na wlasne oczy widzialem jak nasz obecny
premier powiedzial, ze bardzo dlugo nie mogl sie przekonac do kart, ale
jakos nie przemogl i korzysta juz z bankomatow. Jak mowia starego psa nowych
sztuczek sie nie nauczy... Premier Tusk chyba jeszcze nie jest az tak stary
:).
MK
Temat: Dziwne błędy w naświetlaniu
Naświetlam kilka kolejnych stron, wyskakuje błąd:
%%[ Page: 2 ]%%
Total time: 1 minutes 15 seconds
%%[ Error: VMerror; OffendingCommand: stroke ]%%
%%[ Flushing: rest of job (to end of file) will be ignored ]%%
Job Not Completed: 5-8.PS
Naświetlam pojedynczo tą stronę, na której wysypał się RIP i wszystko
OK.
Co prawda testowałem tylko na Lynxie, ale w czym rzecz?
(Naświetla się O.K. - dopisek mój).
Skąd wynikł problem?
Każdy postscript zawsze przepuszczam przez Distillera, tak też było
ostatnio.
Niestety w naświetlarnii (RIP Harlequin na NT) PS się posypał.
Myślałem, że błąd nośnika, naświeciłem ponownie i sam zawiozłem do
innej (bliższej - nieznany mi bliżej RIP na maka).
Też to samo.
Wracam, przeglądam dostarczone reklamy z Corela, szukam błędów,
otwieram EPSy w Illustratorze, (...) świecę ponownie i do
naświetlarnii (kolejna, "dwuzmianowa" - RIP na maka).
Teraz wszystko w porządku.
Dziś rano puszczam spokojnie stare PSy na Lynxa - jednak jest
błąd, wczoraj wieczorem w pośpiechu go nie znalazłem - nie zamieniony
na krzywe jeden napis w Arialu - on wysypuje stronę (ostatniej
naświetlarnii jednak to nie przeszkadzało - błąd znalazłem dopiero po
fakcie!!!).
Przy dokładnym sprawdzaniu wszystkich stron wystąpił przy okazji błąd
opisany na początku. Lynx wyłożył się na jednej z już naświetlonych
stron i to tylko wtedy gdy świeciłem wszystkie platy do jednego dużego
pliku.
Pojedyncza strona naświetla się i RIPuje nawet na LYNXie
Win 95
QXP 4.04
PPD Lino 630
Dwa różne komputery dla sprawdzenia, na obu to samo.
Po raz pierwszy zawiodłem się na Distillerze.
Przepuścił to co wyłożyło ripa w dwóch z trzech naświetlarnii.
Strona 3 z 4 • Znaleziono 348 rezultatów • 1, 2, 3, 4