Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: stare szmaty
Temat: Dziewczyny czy wy oszczędzacie?
Czasy się zmieniły ale metody stare jak świat.
Ten konkurs i artykuł to typowy "PRODUKCYJNIACZEK REKLAMOWY". Tylko czemu aż
tak NAIWNY. Ma udowodnić, że nawet najbiedniejsi mogą DUŻO zaoszczędzić,
najlepiej oczywiście lokując pieniądze w GTFI.
A nagrodę - pieniądze Radia Plus i GTFI - zakosiła sprytna Anna, która nie
wiadomo skąd wiedziała o konkursie bo nie ma komputera, internetu i gazet (na
GW wydatek miesięczny ponad 40 zł).
Jedno jest pewne Anna nie ma doświadczenia w oszczędzaniu boby takich BZDUR
nie pisała. (Powyższe opinie dokładnie to już wypunktowały.)
Psychologicznie osobowość Anny też jest bardzo niespójna. Z jednej strony super
TV, super lodówka, wykształcone dziecko; z drugiej strony: stare buty "na
wysokich obcasach" i stare szmaty, brak kosmetyków. Na zadymionym Śląsku - jej
okienka, nie remontowane mieszkanko i ciałka rodzinki zarastają brudem.
Prawdziwa Ślązaczka spłonęłaby ze wstydu.
Jeśli ktoś chce zrobić reklamę GTFI to trzeba jednak więcej inteligencji, niż
zaprezentowała to naiwna komisja konkursowa.
Faktycznie strach takim ludziom powierzać swoje pieniądze.
Redakcja Wysokich Obcasów też jest niekonsekwentna:
- w artykule pt. "35 sposobów na drobne oszczędności.." radzi: notuj drobne
wydatki jak 20 zł...
- w sąsiednim artykule kobieta ma za 14 zł. dziennie wyżywić rodzinę, a na
miesięczną rezerwę przeznaczyć aż 46 zł.
Na koniec:
Życie jest zbyt krótkie aby się tak męczyć, żeby MIEĆ, lepiej żyć skromniej,
ale ŻYĆ.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jestem chyba nimfomanką...
Nie ma się czego bać. Niezrozumiałe dla mnie jest jedynie to, że każdy facet się
przechwala tym "ile razy" i "z kim"... Takiego kolesia wszyscy nazywają niezłym
byczkiem lub przypisują mu jakąkolwiek inną ksywkę w sensie pozytywnym. Kobieta
natomiast jeśli miała więcej niż jednego partnera jest określana mianem starej
"szmaty" w najlepszym wypadku. Uważam, że śmiało powinnyście powiedzieć swoim
facetom jak się sprawy mają. Niektórych to naprawdę kręci. I pamiętajmy o
jednym. Co złego to nie my... Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Ona dużo starsza (odc. 1257)
Ona dużo starsza (odc. 1257)
Wczoraj w niem. TV RTL, oglądałam taki program Jugengericht. Przed sądem
staneła dziewczyna 18 lat oskarżona o to, że uszkodziła pojazd swojego
chłopaka (19 lat), narażając go na ciężkie uszkodzenie ciała, lub utrate
zycia.
Była na niego wściekła, bo przyłapała go jak go Pan Bóg stworzył z pewną
panią 35 lat, na figielkach. Okazało się że to nie ona, tylko syn 35 latki,
ale co innego mnie ubawiło w tej historii.
Pani 35 lat również zeznawała jako świadek, i jak weszła na salę, ta młoda
dziewuszka zaczeła ją wyzywac od starych szmat, pomarszczonych itd. Do
chłopaka krzyczała : co mi brakuje, czego ja nie mam, co ma ona?
Chłopak, wcale nie speszony, zawstydzony, tylko dumny z siebie i zadowolony
jak paw, odpowiedział - tobie poprostu brak doświadczenia, a na wrzaski o
zmarszczkach, machnął ręką i ją wysmiał.
I jaki z tego morał. Kobieta w każdym wieku ma sporo do zaoferowania, i te
młode wcale nie są wielką konkurencją, dla nas kobiet dojrzałych :-))) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Czy kupujecie czasami ciuchy w tzw. "lumpeksach"?
Ja bardzo często tam kupuję. Znalazłam taki lumpex w którym są nowe rzeczy,
bardzo oryginalne, i naprawdę rewelacyjna jakość. Cenowo trochę drorzej niż 5-
10 zł, ale i tak warto. Ostatnio za super sweter-golf z wełny, nowy, piękna
kolorystyka zapłaciłam jedyne 18 zł. A w sklepie taki ok. 100 zł.
I w dodatku nie ma tam starych szmat, które się do niczego nie nadają.
Ah, a jaki super fioletowy, skórzany, do kostek płaszcz za jedyne 80 zł,
nowiuteńki.
Zawsze jak stamtąd wracam to humor mi się polepsza. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Ubieracie się ładnie do chodzenia po domu?
Ja stawiam na "stare szmaty". Chodzę w dresach i ciuchach, których
na wyjście do ludzi bym nie założyła. I nie mam wymówek, olewam
strojenie się po domu. Jak ktoś ma przyjść to się przebieram. Robię
tak bo po pracy mam dość eleganckiego wyglądu. Poza tym szkoda mi
ciuchów, po co mam je wycierać w domu. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Ubieracie się ładnie do chodzenia po domu?
shellerko
shellerka napisała:
wiec tłumaczenie
> o konieczności noszenia starych ubrań , żeby się nie było trzeba przebierać też
> jest lekko dziwne.
widze, ze dla Ciebie ubrania w ktorych chodzi sie po domu, to albo wyjsciowe
rzeczy, albo stare szmaty
ja mam dwoje dzieci i ZAWSZE jestem ladnie ubrana, nigdy nie nosze starych,
zniszczonych ubran, ale wygodne i nie krepujace ruchow
do pracy czy na ulice bardzo lubie zakladac spodnice, ale juz w domu spodnica
nie jest dla mnie wygodna, wiec zakladam spodnie (nie stare, nie zniszczone)
czesto tak jest, ze specjalnie kupuje sobie jakies domowe ubranie, typu jakies
leginsy, fajny t-shirt i nie wyciagam z szafy staroci
tak wiec nie genaralizujmy: swobodny stroj domowy nie musi byc strojem
wyjsciowym,ale moze byc strojem ladnym, czystym, w ktorym mozna przyjac nawet gosci
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Ubieracie się ładnie do chodzenia po domu?
batutka napisała:
>
> widze, ze dla Ciebie ubrania w ktorych chodzi sie po domu, to albo wyjsciowe
> rzeczy, albo stare szmaty
Dokladnie. Wg Shellerki tylko te dwie kategorie istnieja. Wiele ludzi tak ma,
albo sa rzeczy "do kosciola" albo stare dziurawe portki :-)))
Ja tez kupuje ubrania specjalnie na "po domu" - t-shirty ze smiesznymi napisami,
jerseyowe spodnie takie do yogi. W domu lubie sie z dziecmi wytarzac po
podlodze, z kotem poglaskac, siedze po turecku albo z podwinietymi nogami -
dlatego ubrania musza byc miekkie, nie krepujace ruchow, rekawy niepaletajace
sie przy gotowaniu, itp.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: panie, patrzysz i nie tupniesz....
ja nie neguje samego zjawiska, jak dla mnie moga sobie szafiarki
szafy otwierac
zajmowanie sie moda, pojecie na temat mody, umiejetnosci kreowania
ciekawych ubran ...nie polegaja na onanizowaniu sie nawzajem
widokiem starych szmat poubieranych na dziewczatka i pieniami
zachwytu gdzie ktoira w jakim konten erza jaka szmate wygrzebala a
niestety taki widok sie z tego zdjecia roztacza
gdyby ktoras z nich projektowala i moze jeszcze umiala cos uszyc
samej...to moge podyskuotowac ale , jak wyzej napisalam, to co widze
na zdjeciu to obraz nedzy i rozpaczy
jestem za tym zeby zapraszac mlode osoby na pokazy mody , to
narmalne w lazdej branzy ze szuka sie mlode talenty ale nie mylic
prosze przebierancow z mlodymi talentami
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: dluga koszula poszukiwana
sprawdz w New Yorkerze. Ja tam kupiłam takie trzy, z tym ze teraz wiem, ze to
była w sumie oszczednosc pozorna, bo kazda absolutnie kazda po mniej wiecej 5 -
10 praniu mi się przedarła.
Jak poszła pierwsza - w tym miejscu przy mankiecie, ale juz na rekawie, to
myslalam ze to przez to ze zaczelam uzywac krohmalu, jak poszla druga ( w
łokciu) to pomyslalam ze za dlugo ja suszylam, ale jak trzecia rozdarła mi się
przy zakładaniu jak zwykła stara szmata, to sie wkur... am. Fakt ze cena
smieszna bo coś koło 80 zł, no i własnie kroj taki jak mowisz, bo tez taki mi
najbardziej pasuje, ale teraz, jak juz urodze kupie sobie jednak jedną, ale
porządną. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: jakość ubrań
jakość ubrań
witajcie
chciałam zapytać czy Wy tez tak jak ja jesteście coraz bardziej rozczarowani
jakością ubrań czy to z h&m, zara, camaieu i innych bo moim zdaniem to już
zaczyna przechodzić ludzkie pojęcie, że ubrania po dwóch założeniach wyglądają
jak stare szmaty, swetry się gałganią, a to się pruje podszewka w płaszczyku,
a to dziura w kurtce na szwie, to znów zamek mi się w spodniach (przy kostce)
zepsuł no dosłownie wszystko się targa, no i najlepsze materiał na sukience
(kupionej na sylwestra) zaczął się rozchodzić ...
wiem że są mozliwości reklamacji, ale
wiecie ile to czasu zajmie odniesienie tego wszystkiego do sklepu
dajcie znać jak to wygląda u Was, czy to tylko ja mam ostatnio takiego pecha?
pozdrawiam Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Sklepy vintage on-line (ranking)
jest tu sporo osób które lubią krytykować takie sklepy,a nawet samą ich
ideę.takie osoby nie rozumieją w ogóle kultury vintage.tu nie chodzi o stare
szmaty.tu chodzi o bezcenne i niepowtarzalne egzemplarze,które są wartością samą
w sobie,jakąś pamiątką ze starych lat.można to porównać do mebli antyków.jeśli
ktoś woli masowe chińskie ciuchy i meble z ikei powielane w tysiącach
egzemplarzy to ok, ale nie musi od razu pisać że vintage jest bezwartościowe.
ponadto irytują mnie komentarze jaki to wspaniały biznes sklep vintage,jakie to
proste znaleźć kilka szmatek i sprzedać drogo.znajdźcie mi perełki z lat '50 ,a
chętnie je od was odkupie,o wiele drożej. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: co sądzicie o stylu ubierania się dziewczyn w SH?
zupełnie się nie znasz, jeśli myślisz że tylko w Polsce, bo na całym świecie te
"stare szmaty" są droższe od nowych. przykład:
www.vintage70sclothing.com/Accessories/purses.htm
właśnie w Polsce się nie znają, bo sprzedają suknie 40 letnie za 30zł. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Moda lumpeksowa :o)
kompleksy?
o jakich kompleksach piszesz?
ja wychowalam sie w polsce i doskonale pamietam czasy kiedy nawet za kawalkiem
flaneli stalo sie dniami w kolejkach, nie wspominajac butow na kartki
potepiam natomiast robienie kultu ze sklepow ze starymi szmatami ktore ,
jeszcze raz podkresle, maja sie nijak do sklepow vintage
nie robmy sie tak biednym spoleczenstwem na sile, nie odbierajym palmy
pierwszenstwa w europie tym ktorzy naprawde maja do niej prawo
o przodkach mi nie pisz bo nasi przodkowie i moi przodkowie nie walczyli o taka
polske ktora miedzy innymi ty stanowisz, o taki rzad ktory miedzy innymi ty
wybralas bydz swoim niepojsciem dopuscilas do tego ze go wybrano, moi
przodkowie nie walczyli o to zeby wykladnikiem mody i stylu zycia bylo
zbieranie stracych aut na zlomowiskach europy i starych szmat na smietnikach
europy
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Moda lumpeksowa :o)
stek bzdur
> moi przodkowie nie walczyli o to zeby wykladnikiem mody i stylu zycia bylo
> zbieranie stracych aut na zlomowiskach europy i starych szmat na smietnikach
> europy
po pierwsze, nie tylko twoi przodkowie walczyli i nie masz monopolu na wizje
kto i gdzie ma kupowac ubrania w Polsce.
po drugie, tym kraju nie kazdego stac na butik lub nowe rzeczy
po trzecie, nawet jezeli stac, to kupowanie w sh to nie ujma na honorze - niby
czemu mialaby byc? lepiej zeby te rzeczy, nadajace sie do noszenia, trafily na
wysypiska? malo mamy hald i odpadow? I tak produkcja ubran na swiecie
wielokrotnie przekracza faktczne potrzeby ludzi.
po czwarte, pogardliwe mowienie o 'grzebaniu na smietnikach' jakby to byla
hanba jakas swiadczy o tym ze masz blade pojecie jak wyglada prawdziwa bieda.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Bilioneurobab już jutro!
Bilioneurobab już jutro!
Okropnie się zawiodłam ostatnim razem. Ok niby wszystko fajnie
wygląda, drinki, szampan, super atmosfera, tylko jeden mały problem,
a właściwie dwa:
- Dość drogi, nawet na przeudo przedsprzedaży, płaszcz simple bardzo
szybko się zniszczył i właściwie nie miałam gdzie go reklamować, bo
przecież na BEB nie dają paragonów ze sklepów, tylko wydruczek z
kasy fiskalnej, gdzie sprzedawcą jest jakaś tam firma zewnętrzna.
- nie ma możliwości wymiany, lub zwrotu, patrz powyżej
- kupiłam piękną spódnicę z sabry i w domu wczytuję się w metkę,
sposób prania, a tam "wyprodukowano w Turcji, produkt 2006"...
normalnie ręce opadły, sprzedają stare szmaty wciskając kit ze to
PRZEDsprzedaż. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Zamierzam otworzyć sklep internetowy vintage
aga.pier to nie do ciebie było :) to była odpowiedz na zarzut wobec mnie, bo
kiedys ktoras z dziewczyn pokazala swoje nowe zdobycze i byly w fatalnym stanie
- poprostu wygladaly na stare szmaty i napisałam wtedy fuuuj. A teraz ta sama
dziewczyna dziwi sie ze lubie vintage. A Tobie aga zycze powodzenia! I trzymam
kciuki, mimo ze stanowisz konkurencje:) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: nie mam motywacji do kupowania w zwykłych sklepach
A ja kupuję drogo. Na sh szkoda mi czasu. Dla mnie to smród i stare szmaty tam
wiszą.Być może znacie jakieś fajne sh. W Olsztynie i Elblągu takich nie ma - tam
za zniszczoną szmatę chcą nawet 30 zł. Ja lubię rzeczy klasyczne, bardzo dobrze
dopasowane do sylwetki a tego nie znajduję we wspomnianych sklepach.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: deichmann
tralalumpek napisała:
> rozmawiasz jak 10letnia dziewcznka ...i co mi teraz zrobisz...
> nic ci nie zrobie ale spytam tylko, w takim razie powiedz jakie marki
> pokazywalam w swoich zdjeciach, skoro sie tak znasz
bo zachowujesz sie jak dziecko i do tego uposledzona.
piokaz mi osobe, ktora okresli ci wszystkie marki twoich starych szmat,
jezu :DDDDDrozmowa z toba to strata czasu!!! :D
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Proponuje zabawę
ja czuje ogromny sentyment do tego okresu (mimo ze mnie na swiecie jeszcze nie
bylo) ...to lata młodosci mojej mamy,po ktorej odziedziczyłam sporo
fatałaszków,pasków,torebek,bizuterii własnie z tego czasu :) jako nastolatke
dziwiło mnie,ze mamie chce sie przechowywac te "stare szmaty" jak je wtedy
nazywałam ... ale teraz jestem jej wdzieczna,ze ich sie nie pozbyla i
przechowała tyle fajnych rzeczy do dzis... to prawdziwa skarbnica pomysłow na
ciekawy ubior :) nie wspomne juz o przyjemnnosci odpowiadania na pytania
kolezanek: " jakie fajne!gdzie to kupiłas?" - "nie kupiłam,w szafie znalazłam !
:D
na wieczor lubie tez makijaz w stylu tamtych czasów ... mocno wytuszowane i
podkrecone rzesy i koniecznie wyraziste kreski na gornej powiece :) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: czego sie pozbywamy
Wyrzucam zawsze w ostateczności, z ciężkim sercem, gdy rzeczy, ugniecione w
szafach kolanem, wylatują przy każdej próbie dostania się do środka. Szaf mam w
domu dużo, więc i miejsca na stare szmaty sporo. Najłatwiej pozbyć mi się ubrań,
które od początku były nietrafione, mało w nich chodziłam, źle leżały lub były
zupełnie nie w moim stylu. Mam kilka rzeczy, w których od dawna nie chodzę, bo
wyszły z mody, zniszczyły się, lecz mam do nich jakiś sentyment i "niech sobie
leżą, póki jest miejsce". Ostatnio wyjęłam dziergany na szydełku sweterek w
trawiastozielonym kolorze, który przeleżał w szafie dobrych kilka lat i teraz
całe lato (chłodne) zadawałam w nim szyku. ;)
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Wwa Arkadia - kiedy najlepiej na wyprzedaze?
paulinaa napisała:
> spodnie to prawie nigdzie nie sa przecenione, bylam wczoraj w arkadii - w
ogole
>
> to nowe kolekcje prawie w cale nie sa poprzeceniane-glownie jakies stare
szmaty
>
> z magazynow powyciagane
cos takiego :DDDDD !!! no to skandal rzeczywiscie ;-DDDDDD Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Miejsce w którym kupuję większość swoich ubrań. z
dawniej po polskiej wsi jezdzil taki "obwozny" ktory zbieral stare szmaty i
rozdawal np blaszane garnki za to ....
teraz w miastach zrobily sie "nasze bazarki" gdzie stare szmaty handlowane sa
za pieniadze, juz nie wymiennie za garnki
co sadze?
zastanawiajace jest ze kazdy taki kupujacy stare szmaty zawsze tlumaczy sie w
taki sam sposom : kupuje markowe ciuchy za male pieniadze
przepraszam ale brzydze sie starymi szmatami a zwlaszcza "naszymi bazarkami"
te rzkladane koce na polskich chodnikach powinny byc skutecznie scigane
jezeli ktos lubi stare rzeczy to sa sklepy gdzie mozna tekie ubrania znalezc
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Miejsce w którym kupuję większość swoich ubrań. z
tralalumpek jak zwykle zieje
nienawiscia i obrzydzeniem, i scigalaby tych co maja frajde ze sprzedawania czy
kupowania uzywanych rzeczy. stare szmaty, stare szmaty, stare szmaty.... nie
dociera do niej ze czesc to porzadne, 'markowe' (albo i nie), czesto nietypowe
i ciekawe rzeczy.
co do pytania zawartego w temacie to ja rzeczy typu bielizna kupuje gdzie mi
sie akurat spodoba, od Targetu do VS. Ubrania sportowe - swietny wybor jest w
REI. A jeansy, swetry bardzo czesto kupuje uzywane (Goodwill), bardzo czesto
tez tam odnosze te ktore mi sie znudzily. Ktos inny kupi i bedzie mial pozytek,
a pieniadze pojda na dobre cele... Czemu nie?
Mam dodatkowa satysfakcje ze ubrania sluza i sluza az sie wysluza, a nie laduja
na wysypisku. Przynnajmniej jakas mala ulga dla srodowiska naturalnego i tak
udreczonego nadprodukcja. Ksiazki tez kupuje uzywane - i dobrze mi z tym.
pozdrawiam Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: szafa pelno-pusta :-(
szafa pelno-pusta :-(
Jak robilam przedswiateczne porzadki to sie normalnie zalamalam :-(
Zauwazylam ze cala moja szafa peka w szwach a w zasadzie to nic nie mam.
Znajdzie sie tylko kilka fajnych ubran, a reszta jakas taka do bani...
Mam ochote wywalic wszystko do kontenera PCK i skompletowac cala garderobe od
poczatku, powywalac dziecinne stare swetry i bluzy oraz ubrania "do remontu".
Zal mi jednak niektorych ubran, coc sa juz sprane, powyciagane i niemodne.
Jak myslicie wywalic te wszystkie stare szmaty? A moze bede tego zalowac?? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: jakość ciuchów firmy TROLL?
ja uważam że ubrania są fatalnie szyte i z kiepskich materiałów, ubrania z
trolla prują się na szwach, wyciągają i po kilku praniach wyglądają jak stare
szmaty, wyjątkiem były skukienki letnie, miałam dwie i obie były super i długo
mi służyły, ale np jeansy juz po kilku razach noszenia przetarły mi sie na dole
nogawek, poszły szwy i to wacle nie dlatego że były za ciasne, bo na nogawkach
w miejscu w którym były luźne, koszulki z bawełny wyciągnięte po paru praniach,
a spódnica którą kiedys kupiłam miała źle wszyty zamek z tyłu i źle sie
układała, przez co jej nie nosiłam
takie moje doświadczenia z ta firmą
pozdrawiam Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Panie higienistki
Sebum-śmebum. TŁUSZCZ, kurde bele!!!! I wągry zamiast finezyjnych zaskórników. I
żadna tam zestresowana, szara cera, tylko szorstki nos!!!! I żadna trądzikowa
cera, tylko zasyfione czoło! I basta tych Asystentek Prezesa Zarządu. To
przecież sekretarki! A te Human Resources Pierdołses - kadrowe! I żadne mi tam
Senior Purchasing Advisery - jeno Konsultantki Handlowe!!!! No i wreszcie
vintage, second hand, etc. - ciucholandy, lumpeksy, stare szmaty!!!! Ach, jak ja
kocham marketing.
No, wreszcie to z siebie zrzuciłam... ;-) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: second handy:)))
rece mi opadaja czytajac takie wpisy
dlaczego piszesz np ze w polsce porcelana rosenthala jest nieznana !
jezeli ktos ma takie hobby ze kupuje stare szmaty czy inaczej wyrazajac -
starocie, to jego sprawa ale po co dorabiac do tego wyzsza filozofie i
podpierac sie stwierdzeniem ze caly "bogaty" krakow i pewnie jeszcze swiat
ubiera sie w sklepach ze starzyzna
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: second handy:)))
'jeste pusta jak wydmuszka i o madzie masz pojecie jak kura o gwiazdach
jakie ty masz pojecie o modzie skoro piszezsz ze kupujesz stare szmaty mango
dziewczyno, o czym ty chcesz dyskutowac
o modzie i modelkach ubierajacych sie w szmaciarniach mozesz pisac jak bedzie
cie stac na noermalne ciucha a jezeli bedziesz miec kaprys to wtedy kupisz
sobie cos w ciucholandzie , tak dla zabawy a nie odwrotnie
boskia jestes!'
to nie byl atak? fakt i.v.a mogla nie pisac ze jestes stara czy co tam bylo
bo to akurat nie ma nic do rzeczy ale mysle ze to ze jest pusta napisalas bez
zadnych podstaw
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Torebka a zarobki...
nie kupuje skórzanych torebek a ostatnio nawet butów (mąż się oburzył ,kiedy
kupiła buty nie ze skóry naturalnej ale ja jakos ostatnio jestem ekologiczne
P ). nie dałabym 500 zł za torebkę .
Najbardziej smieszy mnie tralalumpek -modowe guru ,którego niemodne i stare
szmaty miałyśmy wątpliwą okazje kiedyś oglądać ,a puczajacy innych .
Zupełnie nie wiem ,co Ty tralalumpku robisz na fm? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Koty w piwnicy
Gość portalu: Edta napisał(a):
> ...nie mozna trzymac ziemniakow, ani ubran...
Kto w dzisiejszych czasach trzyma w piwnicy ziemniaki?! Jak sie takie ziemniaki
psuja to dopiero jest smrod!!! Przechowywania ubran tez jakos sobie nie moge
wyobrazic, chyba, ze ktos ma na mysli stare szmaty, ktore mu szkoda wyniesc od
razu na smietnik. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: pot pod pachami!!!
pot pod pachami!!!
Wiem ze już kiedyś był poruszany ten wątek ale ja mam nieco odmienny problem. Od pewnego czasu, jak włożę bluzke czystą po praniu to za około 1h już czuję zapach potu pod pachami. nie jest to kwestia nie mycia się ani złego dezodorantu.
Próbowałam już wszystkich możliwych z tych najmocniejszych dla np sportowców.
niestety jak bluzka jest obcisła to zaraz pojawia się ten problem.
co gorsza zauważyłam ze po praniu jak powącham bluzkę pod pachami to już wtedy czuć od niej nieprzyjemny zapach tak jakby była nieuprana?
Czy to kwestia rodzaju potu? Moze to ja powinnam iść do lekarza a moze kupić nową pralkę. Używam dobrego proszku: ariel Platinum oraz płynu do płukania Quanto. Juz nie wiem co mam robić gdyż każda nowa bluzka po kilku dniach śmierdzi jak stara szmata do podłogi.
może ktoś zna sposób na taki problem. Mam moczyć w czymś te bluzki?
Proszę odpiszcie. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Czy kupujecie w ciucholandach?
Po przeczytaniu waszych wypowiedzi stwierdzam, ze warto czasem "zapolowac" na
fajna sztuke w ciucholandzie. Wybiore sie tam pod waszym wplywe pierwszy raz w
zyciu. Zawsze wydawalo mi sie , ze tam sa stare szmaty, a teraz widze ze chyba
wcale nie. Fajny jest ten watek i fajnie, ze ktos ten temat poruszyl, bo dzieki
temu moze pare osob zmieni zdanie i zacznie takze trafiac na wysmienite"
pereleczki" z drugiej reki.
Tak nawiasem mowiac- allija moglabys troche przygryzc jezyk zanim zaczniesz
komus ublizac lub wyrazac sie o kims z pogarda.
Pozdrawiam i zycze udanych zakupow. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Czemu moje pranie uprane śmierdzi?
i to tylko to uprane w 30 st. Dodam, ze mam pralke Ariston, 2 letnia i od kilku
tygodni dzieje sie ta straszna rzecz, na innych temperaturach jest ok, nic nie
smierdzi, ale pranie w 30 st to okrponosc, po wyjeciu ciuchy zalatuja stara
szmata, myslalam, ze to wina plynu do prania, ale po zmianie plynu jest to
samo, tez smierdza, tylko inaczej :(((
Dodam, ze to nie zart, tak naprawde jest, pewni nikt nie zetknal sie z tego
rodzaju problemem, bo tylko mnie sie takie rzeczy w zyciu przytrafiaja :(((
Mam nadzieje cichutka, ze moze ktos mi pomoze, za co bardzo dziekuje :))) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Śmierdziel w oknie!!!!!!!
Wiem, że czasem drobne problemy mogą urastać do ogromnych rozmiarów, jak urosła
ta dyskusja. Parę lat temu miałam sąsiada cierpiącego na zbieractwo. Oczywiście
choroba psychiczna, ale sąsiad nie zagrażał życiu i zdrowiu innych (czyli nie
można go zmusić do leczenia) i był u siebie. Gdybyście jednak stanęli w progu
tego wielorodzinnego domku, moglibyście się poczuć jak na wysypisku gnijących
śmieci w upalny dzień. Pan miał u siebie w mieszkaniu wszystko-starą gnijącą
kapustę, dziesięcioletnie coś co było kiedyś mlekiem w butelkach, słodycze wedla
z lat 70-tych, szmaty, stare gazety itp. Był bardzo miłym człowiekiem, rozumiał,
kiedy perswadowaliśmy mu, że to nie tylko smród, ale zagraża to jego zdrowiu,
twierdził jednak, że to wszystko jest mu bardzo potrzebne. w tych stertach
śmieci nie mógł się poruszać, miał wydeptane ścieżki a wraz z nim mieszkały
różne robale. Co jakiś czas opieka społeczna, straż miejska i sąsiedzi po
długich rozmowach z Panem X sprzątali to wszystko, tylko cóż z tego, skoro w
nocy Pan X wychodził na wycieczkę odzyskać swoje skarby. I tak żyliśmy kilka lat
spotykając na klatce pod drzwiami Pana X wesołe karaluchy i inne stworzonka,
fetoru to nawet nie chce mi się opisywać. Czym jest przy tym dym z papierosa,
czyli jak mawiał mój przyjaciel w sytuacjach beznadziejnych, cóż to jest w
porównaniu z bombą atomową:))))))))? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: porządki w szafie
Wiesz, ja sie juz nieraz przekonalam, ze to, co kiedys wywalilam, wprawdzie z
ciezkim serce, ale werzucilam, teraz cholernie by sie przydalo. Jak
wiadomo,moda wraca. Kilka lat temu, kiedy na czasie byly buciory na koturnie,
nie moglam wybaczyc mamie i ciotce, ze obie wyrzucily je dawno, dawno temu. No
ale wiadmomo, to tak z przymrozeniem oka, chyba ze masz dwa domy, w jednymmozna
mieszkac, w drugim skladac stare szmaty :C Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Chce kupić nowy komputer, proszę o pomoc.
naprawdetrzezwy napisał:
> I to w tej konfiguracji...
>
> * Two 3.2GHz Quad-Core Intel Xeon (8-core)
> * 32GB (8 x 4GB)
A na jakiej to płycie głównej miało to by być ustawione ???
Sam ją zrobisz z tektury i starych szmat ???
A systemik operacyjny to jaki do tego ?
Sam go napiszesz na skorupce od jajek piórkiem maczanym w ciepłym
wosku ?
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Chce kupić nowy komputer, proszę o pomoc.
> A na jakiej to płycie głównej miało to by być ustawione ???
> Sam ją zrobisz z tektury i starych szmat ???
Np. na takiej:
www.tinyurl.pl/?dmBQmwbx
> Sam go napiszesz na skorupce od jajek piórkiem maczanym w ciepłym
> wosku ?
Microsoft OEM Small Business Server Prem 2003 SP2, R2, Polish, 5Users,1pk
Wystarczy? A teraz spieprzaj do mamusi ogladac pokemony.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: proste (?) potrawy ktorych nie potraficie ugotować
Widzę, że naleśniki to wcale nie taka łatwa potrawa :) Ja sobie też z nimi nie
radzę - zawsze wychodzą albo za grube i przypalone, albo podarte jak stara
szmata i przypalone. Nienawidzę smażyć nalesników. Na szczęście jeden z moich
facetów robi absolutnie wspaniałe naleśniki, tak, że pozostaje mi tylko
przygotowanie nadzienia, co jest rzeczą wrecz banalną :) Nie potrafię też upiec
słodkiego placka drożdżowego, takiego z kruszonką. Babcia - mistrzyni ciast
drożdżowych - pokazywała mi chyba tysiąc razy co i jak - i zawsze wychodzi mi
sucha, twarda klucha. A chleb i wszelkie słone wypieki udają mi się - bez
przesady - genialnie i to ze składnikami sypanymi całkowicie "na oko". Nie mam
pojęcia, co robię nie tak przy tym placku... :( Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Najpaskudniejsze.
Hmm, ja tez kiedys probowalam zrobic ptysie i tez wyszly zielonkawe. Wygladaly i
pachnialy troche jak stara szmata do podlogi. Nawet pies nie zaryzykowal...
Do tej pory obiecuje sobie, ze nastepnym razem sie uda - poki co nastepnej razy
jeszcze nie bylo.
Byly jeszcze paczki ktore wyszly bardzo malutkie i twarde jak kamienie. Ale
znalezli sie na to amatorzy:)
pozdrawiam
vilanelle Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Czy znacie dobre restauracje?
Bodeguita na pl. Zbawiciela w Wwie odkryta zupełnie przypadkiem, bo weszliśmy
zachęceni przez happy hours. No i wsiąkliśmy na dłużej, a zamiast piwa były
caipirinha za caipirinhą. Później odwiedzałam to miejsce jeszcze kilka razy z
powodów już kulinarnych - świetna sola, ciekawe danko pod nazwą "ropa vieja",
czyli stara szmata :) Kuchnia kubańska, miła obsługa - jedyne miejsce, w którym
mi się zdażyło, że kelner zaproponował coś innego z karty, niż to, nad czym
sama się zastanawiałam i dodał, że jeśli mi nie będzie smakowało, to on za to
drugie danie zapłaci sam - nie płacił :) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: co do zupy chrzanowej
co do zupy chrzanowej
powiedcie mi, jak to się dzieje, że ona na tym zdjęciu taka biała? Bo moja
burawa, a właściwie bura jak stara szmata; może to z racji mocnego wywaru
warzywnego? ale kostki wrzucać nie będę przecież... I to samo by się tyczyło
kremu czosnkowego i wszystkich jasnych zup. O co chodzi? Mam wlewać ace do
wybielania???
16%VOL
22%VAT Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Dziwne trunki-cz.2. MESKAL-pił ktoś???
Piłem mezcal ładnych pare lat temu,znajomi podarowali mi buteleczke 0.25l po
swoim powrocie z wycieczki z Meksyku.Dość długo nie mogłem się zdecydować na
samotną akcję,Az tu pewnego dnia zawital do mnie dawno nie widziany
kumpel/oczywiście nie muszę wspominać,że pod pachą miał całą zgrzewkę piwa/i
żeby uczcic nasze spotkanie zaproponowalem mu obalenie tej malutkiej flaszeczki
z robalem na dnie.Po otwarciu butelki i powąchaniu zawartości omal mnie nie
odrzucilo,smród bryny i starej szmaty w jednym .W smaku okazała się jednak dużo
lepsza,ale może było to spowodowane piwnym znieczuleniem.W każdym razie po
całej mieszance nieźle nam zakopciło;gdyby nie kumpel, to czerwony robal
niechybnie wylądowełby w moim żolądku.Dodam jeszcze,że do butelki dołączony
jest mały woreczek z solą i zmielonymi robalami. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Takie tam ..futbol, wino,muzyka
Takie tam ..futbol, wino,muzyka
To był dzień pełen wzruszeń, Kołodki juz nie ma, dotrwałem oglądać mecz tylko
I poł( moze i dobrze ,skonczyły sie mecze ostatniej szansy),wyciągnąłem z
domowj piwniczki Chateau de Chamirey z Mercurey '97, odpaliłem z CD nowy
Radiohead 'Hail to the Thief'i wtedy pomyślałem o dawnym poscie Winomana (
nie moge go znależć) o korelacjach muzyki i wina. Pierwszy utwór wbił mnie w
siedzenie " 2+2=5" ( a Szwedzi chyba 3 bramke ), ostry wręcz rockowy głos
Thoma Yorka ,czyzby powrót do 'Creep'?Chamirey zapachniało stodołą i stara
szmatą, powoli zaczeło sie utleniać ,ujawniac swoje niuanse i bukiety,
Radiohead tez sie rozkręcili i przy "Where I End and You Begin" wiedziałem ze
sa juz sobą, potem poszło "There,there" i " I will" i byłem juz prawie w
połowie butelki, fajna ciekawa ,długa końcówka zarówno Chamireya jak i płyty
z killerowym " A wolf at the Door". Ale najciekawsze było potem ,gdy
siegnałem po recenzje w jakiejs muzycznej gazecie. Okazało sie ze i
recenzent i ja mamy zupełnie inne spojrzenie no i chyba wrazliwość. I chyba
tez tak jest z tymi winami ,kazdy szuka czego innego w winie a dopiero
wypadkowa wielu opinii jest najblizsza prawdy
pozdr Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: wszystkie baby w bb to zdziry
rita_ napisał(a):
> daje mi do myslenia - jego zal jest szczery i naprawde mu wspolczuje, bo wiem
> ,
> co stracil - takiej drugiej, konglomeratu wszelkich zalet, cnot i zadziwiajacej
>
> urody nigdzie nie znajdzie! a poza tym - jesli stara szmata upija faceta i
> rozbiera sie przed nim, nastepnie - ze tak powiem - sama przejmuje inicjatywe,
> a
> wszystko po to, aby udowodnic sobie, ze jeszcze facet mnie moze przeleciec, sie
teraz mowi, bo twoj oczywiscie za zadne skarby nie uleglby w ww
> sytuacji, skad, zapialby spodnie i wsadzil rozochoconego czlonka do srodka!
> hahahaha!!!!
Ten konglomerat to mnie ubawił setnie :)))) Dziewczyno, dostarczasz nam niezłej
rozrywki ;)))
Wiesz, coraz bardziej podejrzewam, że wszystkie te twoje posty to głupi żart, bo
aż trudno uwierzyć w taką bezmyślność i megalomanię (nota bene, skoro forum jest
o BB, to dodam, że megalomania twoja przypomina kenia, zaś wulgarna jesteś
bardziej niż Zołza...).
Ale załóżmy, że jednak piszesz to, co rzeczywiście myślisz... W takim razie już
rozumiem, dlaczego tak nienawidzisz wszystkich kobiet, co więcej, uważam, że masz
do tego prawo - bowiem KAŻDA jest dla ciebie zagrożeniem. Który facet, mając do
wyboru kobietę, albo takie wcielenie nienawiści i zadufania w sobie jak ty,
wybierze ciebie???
Ślepy albo szalony!
I szczerze ci życzę opamiętania. Serio i bez złośliwości.
Pozdrawiam.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: wszystkie baby w bb to zdziry
rita napisala:
> daje mi do myslenia - jego zal jest szczery i naprawde mu wspolczuje, bo wiem
> ,
> co stracil - takiej drugiej, konglomeratu wszelkich zalet, cnot i zadziwiajacej
>
> urody nigdzie nie znajdzie! a poza tym - jesli stara szmata upija faceta i
> rozbiera sie przed nim, nastepnie - ze tak powiem - sama przejmuje inicjatywe,
> a
> wszystko po to, aby udowodnic sobie, ze jeszcze facet mnie moze przeleciec,
> jeszcze nie jest tak zle, dowodzi temu, jaki to jest bezwartosciowy pustak,
> dowartosciowujacy sie w tenze sposob! aaaaa, no i gratuluje meza vel partnera,
> jak to sie teraz mowi, bo twoj oczywiscie za zadne skarby nie uleglby w ww
> sytuacji, skad, zapialby spodnie i wsadzil rozochoconego czlonka do srodka!
> hahahaha!!!!
Jeżeli było tak jak piszesz, to masz szczęście że gościu sobie poszedł!
Co za cwaniak z niego! Tłumaczyć się alkoholem i prawie gwałtem
czterdziestoletniej kobiety????!!!! Żenada!
Co to za mąż, co daje się upijać, a potem daje się ujeżdżać innej
kobiecie?! Co za szmatę wzięłaś za męża?!!!!
P.S
Pamiętaj, że uroda to rzecz względna. Sama zachwycasz się swoim
wyglądem, ale może inni postrzegają cię inaczej.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: My, sfrustrowani internauci
Chyba za bardzo wzieliscie to do siebie.
Co innego jest miec zle zdanie o kims (tez nie moge patrzec na
Horodynska), a co innego wylewac na niego pomyje (takie nic jak
Horodynska, z mopem na glowie i stara szmata na d... nie bedzie mi
mowic jak sie mam ubierac). Wydaje mi sie, ze to o tej drugiej
kategorii internatutow mowiono w Miescie Kobiet. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Myszy mogą rozmnażać się bez samców
zamiast samca ... zespol naukowcow
zamiast:
mysza + mysz + tancowanie = mysza + mysz + 8 mysiatek
jest:
mysza + zespol naukowcow + tony sprzetu + setki prob + kupa forsy = mysza + 2
mysiatka
i to ma byc postep?
chyba postep wstecz
i to niewielki
jak wiadomo, juz w sredniowieczu rozmnazano myszy nie tylko bez samca, ale i
bez samicy - myszy legly sie po prostu ze starych szmat Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: nawyki współpracowników - nie do zniesienia!!!
Mój szef:
- wciąganie glutów, odcharkiwanie ich na całe biuro i wypluwanie do zlewu w
socjalnym.
- dłubanie w nosie
- wchodzenie do sekretariatu lub do mojego pokoju w celu puszczenia cichacza i
szybka ucieczka po wykonaniu zadania
- cmokanie po zjedzeniu posiłku
- mlaskanie i głosne chrupanie w czasie spożywania posiłku, oprócz tego
jedzenie, które przynosi tak śmierdzi że wytrzymac się nie da, czosnkiem,
cebulą, starą szmatą którą kiedyś panie w barze mlecznym ceraty wycierały (ale
on uważa że zdrowo się odżywia)
- śmierdzi mu z gęby potfornie, mój pokój nie należy do najmniejszych i
zazwyczaj mam uchylone okno, ale czasem jak on wejdzie i powie 2zdania to się
wytrzymać nie da. Ma jeszcze paskudny zwyczaj nachylania się do mówiącego że
niemal gada człowiekowi prosto w nos albo do ucha.
- jak tylko zobaczy że któraś z nas się posila cichcem jedząc kanapkę,
natychmiast ma do niej 1500 spraw niecierpiących zwłoki, nigdy jeszcze żadnej z
nas nie udało się zjeść w spokoju
- jak któraś z nas rozmawia z klientem stoi nad nią, machc jej rękami przed
nosem i mówi na głos co ona ma powiedzieć.
Dłuuugo by jeszcze wymieniać więc na tym poprzestanę.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Towar zakupiony wogóle nie zgodny z opisem.
Czy ty człowieku w ogóle wiesz czym jest niesort? Jak zabrałeś towar do domu to
jak oczekujesz że ci go ktoś wymieni? Przecież tam zapewne są twoje stare szmaty
a nie to co na prawdę kupiłes. A nawet jeśli to niestety ale z niesortem tak
jest. Nie ma gwarancji. Policja ci nie pomoże. Tu nie ma przestępstwa Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: UWAGA na OSZUSTKĘ z Allegro !!!
UWAGA na OSZUSTKĘ z Allegro !!!
Uwaga!!Ostrzegam wszystkich przed użytkownikiem :Mirabelka262!!!Sprzedaje na
allegro super cream dziecięcy na kg , a w rzeczywistości wysyła stare szmaty...
Link do aukcji:
www.allegro.pl/item613417180_anglia_markowa_odziez_cream_mix_56_92_0_2_lata.html
Poniżej dla porównania ten sam użytkownik , pod innym nickiem:IamPerfect
i jego aukcja na której oszukał wielu ludzi:
www.allegro.pl/item562356618_odziez_uzywana_niemowlak_krem_mix_anglia_0_3_lat.html
oraz kolejny jego nick: Yeti_2100 - spójrzcie na komentarze!!
Jakiś czas temu tu na forum była już mowa o tej oszustce - ale jak widać
działa nadal!UWAGA!
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Mieszkanie Magdy
Koło i inne targi
Nie jest tak, że możliwość dotarcia do targów staroci maja tylko mieszkancy
Krakowa czy W-wy. Jest sporo dużych (szczególnie starych) miast, które takie
targi mają. Podobno świetny jest Wrocław, Jelenia Góra, Białystok, Gdańsk. O
tych targach po prostu słyszałam i wiem, że są. Wiem, też że jeżdząc po Polsce
można "upolować" coś naprawdę fajnego w małych miasteczkach, ale trzeba chyba
lubić szukanie takich "staroci". Ja np. przez dwa lata, jeżdżąc szosą Gdańską
z W-wy, za każdym razem mijałam chałupę przed którą stał cudowny drewniany
kwietnik, chyba z początku wieku (zeszłego rzecz jasna). Marzyłam o nim, ale
jak w końcu za którymś razem, zatrzymaliśmy sie przed tym domem (fatalnie
miejsce do zatrzymania się na szosie), był zamknięty na cztery spusty. Szkoda,
bo jestem pewna, że mogłam go kupić, któś suszył na nim stare szmaty.
Pozdrawiam wszystkich fanów "starych gratów"
Magda Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Śmierdzące ręczniki
nuta15 napisała:
> Drzwi zamykam ze względów zapachowo-
> estetycznych.Sąsiedzi na dole i na górze też korzystają z łazienki
U mnie w bloku są osobne toalety I naprawdę bardzo dobra wentylacja, jeśli
coś zawiewa, to zawsze albo "z pola", albo z klatki schodowej. Na szczęście.
Ręczniki natomiast wonieją starą szmatą. Myślę, że to ich własny zapach, bo
starych szmat w mieszkaniu nie trzymam
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: zapach stechlizny z pralki
Koniecznie wykręć na dole filtr, to co się tam zbiera przyprawia o
mdłości i śmierdzi stęchlizną.... To na ogół są kłaczki z ubrań, ale
że leży toto cały czas w wodzie, to wygląda i cuchnie jak stara
szmata do podłogi. Czyszczę ten filtr dosyć często i zawsze coś
znajdę. A zaczełam po tym jak mi kiedyś pralka odmówiła wylania wody
właśnie z powodu totalnie "obłożonego" filtra. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: zapach stechlizny z pralki
Też tak miałam , nawet watek załozyłam jakoś marnie sie odezwałyscie zero rad ,
no to wyczysciłam szufladkę pranie na gotowanie plus domestos w srodku 1/2
butelki 750ml wyczysciłam tez dysze pod szufladką filtr, już chciałam syfon z
umywalki wymienić za radą jednego fachowca , że te smrodki kanalizacyjne są
zapewne stąd , a pomogło zupełnie nieoczekiwany zabieg .Moja Pralka candy wymaga
dolewania wody oraz płynu do płukania nie zabiera całego nie wiadomo dlaczego
ale płyn wlany do przegródki cały nie schodzi.Zaczełam rozcieczać płyn w
wiaderku i dolewać do ostatniego płukania , wietrzyc pralkę oraz zaprzestałam
używać płynów do prania gdyz po ich użyciu praka smiedziała jak stare szmaty
mimo,że płun był porządny czyli Perwol lub Perła woolaite . Sprawa zamknieta
srodki odeszły pozdr. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Dziewczyny pomóżcie!!!
Czasem trzeba pomysleć, gdzie co ma leżeć.Znaleźć miejsce dla
najbardziej upierdliwych sprzętów, np odkurzacza.Zrobić sobei w
głowie albo na papierze plan domu i zaznaczyć miejsca pochówku
sprzętów.Najpierw spisać na kartce rzeczy które lubią się
poniewierać i wpadać pod nogi albo wyłazić z kąta, a potem
rozmieścić je na planie.
Ja przy przeprowadzce do nowego mieszkania zaczęłam właściwie od
tego.Projektując meble brałam pod uwagę konkretne rzeczy które w
nich będą, dzięki temu nie mam 10 takich samych półek tylko półki na
których mieści się wszystko to co miało się tam zmieścić.
Masz duzo miejsca, więc łatwiej (chyba) ci będzie wszystko pomieścić.
Kup sobie w lidlu drukarkę do etykiet albo kup w sklepie
papierniczycm etykietki samoprzylepne na zeszyty ( trochę tzreba
poszukać,żeby nie było na nich żadnych innych napisów) i oznacz na
pojemnikach co w nich leży, bo
1) łatwiej ci będzie pzryzwyczaić się do porządku
2) zadziała na psychikę - jak masz napisane "stare szmaty na
ścierki" to już będziesz miała opory włożyć tam co innego.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Odjazd higieniczno-estetyczny
Mimo, że nie jestem WDPD to mam pewne odjazdy:
- ładne, dobre ręczniki
- ściereczki kuchenne - lniane, kolorowe
- bawełniane obrusy
- wykrochmalona i wymaglowana bielizna pościelowa
- zawsze czyste zmywaki
- kolorowy i pachnący papier toaletowy
Porządne garnki, esteyczne talerze itd, itp. ... to wszystko mimo 25
lat małżeństwa, a przecież moglibyśmy jeść z serwisu ślubnego, który
z lekka wytłukł się )
Moja teściowa dziwi się że kupuję gotowe zmywaczki-ściereczki a
przecież można użyć kawałka starej szmaty.
Pozdrawiam serdecznie Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: wspomnienia
wspomnienia
w czasach mojego dziecinstwa w Polsce (duza litera dla ciebie
Metodiw, tak apropos moja tesciowa to emerytka - byla nauczycielka i
metodyk )
wracajac do tematu...kiedys wpolsce, w czasch mojego dziecinstwa
zbierano stare szmaty, gosc jezdzil autem i zbieral dajac w zamian
(wagowo chyba) garnki emaliowane z fabryki w olkuszu
ile razy widze te dywaniki kolorowe na forum wnetrza mieszkan to mis
ie te sceny z dziecinstw aprzypominaja, takie za dwa grosze dywaniki
z pakul ....byly podobne pakuly do czyszczenia maszyn...
pozdrawiam kolorow dywaniki!
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: no wreszcie...
anntenka przyznam Ci się...
...że ja po prostu nie umiem jeszcze takich skomplikowanych rzeczy szyc na
maszynie :P pierwsza rzecz jaką uszyłam, to chusta kółkowa, a teraz ten MT -
musze dorwac jakieś stare szmaty i pocwiczyc kółka i inne zawijasy, bo ja to
taki totalny samouk jestem ;)
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Ciuchy uzywane na prezent...
No cóż, mam w rodzinie taki przykład starszej kobiety, która chodzi po
śmietnikach, wygrzebuje stare szmaty, które wyrzucają ludzie (bynajmniej nie
jest to jakość kontenerów PCK czy SH), pierze, prasuje i rozdaje dzieciom. Ani
jej, ani jej dorosłym dzieciom nie brakuje niczego - a ciuchy są styrane i
akuratnie nadają się tylko i wyłącznie do śmieci. Czy naprawdę liczy się TYLKO
intencja, inwencja i energia...? Mogła wyhaftować im serwetki w takim razie.
Poza tym - ciuchy z SH są ok, recykling używanych ciuchów jak najbardziej w
porządku, ale na oficjalne okazje trzeba okazać trochę klasy, którą mieszkańcy
"zachodniej" Europy niekoniecznie posiadają. Porównujmy się do lepszych, a nie
równajmy do gorszych, co? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Allegro-warci polecenia
Większość sprzedawców z all, z jakimi miałam kontakt była naprawdę solidna -
wiecie szybka wysyłka dobry towar.
Zdecydowanie się zniechęciłam do kupowania ubrań i torebek - nacięłam się dwa
razy i zawsze było to samo - kształt, kolor itp takie jak na zdjęciu, ale
faktura jak ze starej szmaty. Torebki prawie nie nosiłam i szybko ją wyrzuciłam,
a ubrań też w zasadzie nie noszę.
Więcej takich rzeczy nie kupię, chyba, że będę znała firmę.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Firny, zasłony...
ja kupuję te tańsze firanki,wolę kupić kilka tańszych i zmieniać w oknie,niż
miałaby wisieć ciągle ta sama droższa firanka A co do
maszyny to polecam!!!Mam i sama nauczyłam się szyć na początku jakieś stare
szmaty szły w ruch,a teraz potrafię uszyć sobie spódniczkę )
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Ściereczki z mikrofiby
Ja myję niebieska vieleda z auchana ok 9zł
Z większego brudu warto przetrzec wodą i stara szmata , potem zamoczona , wyciśnięta cud-szmatka i przecieram okno raz albo dwa i nic wiecej-smo schnie.
Potem szmatkę przepieram w mydle. Można w pralce byle bez wybielaczy, płynów zmiekczających itp. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: jestem wściekła
jestem wściekła
29t.c.
w szafie dla dziecka pusto..
po urodzeniu Ady oddalam stos ubranek dla najmniejszego maluszka
kuzynce (rodziła pół roku po mnie).. nie były to super rewelacyjne
ciuszki, bo po moich młodszych kuzynach, ale wiadomo - dzieci
wyrastają z tego ekspresowo, a tanie takie ubranka nie są więc
na "co dzień" jak znalazł - nie najmodniejsze, ale czyste i w
jeszcze dobrym stanie.. Pani kuzynka dobrze zarabia i chyba wydało
jej się, że skoro dostała stare szmaty to może się ich pozbyć..
2 telefony nic nie dały, piszę maile - bez odpowiedzi, a ona nie wie
gdzie te ciuszki są - ona nie pamięta; a ja pamiętam jej akcje
charytatywne pt. - Alicja, moje koleżanki rodzą i czy nie masz
czegoś do oddania.. (nie miałam) na pewno oddała albo wywaliła, a ja
łamię ręce bo w sumie to jestem bezrobotna.. heh.. kasa..
jeszcze tydzień i wyskrobię jej takiego maila, że mnie rodzina
wyklnie..)
wiedziałam, że tak będzie..
tak się żalę na swoją głupotę..
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: smierdzace pranie!!!!!
smierdzace pranie!!!!!
hej dziewczyny moze mi pomozecie mam taki oto problem moje pranie po
wypraniu smierdzi hmm stara szmata pralam juz trzy razy z rzedu i
nic zmienilam proszek wlaczylam na gotowanie z duza iloscia proszku
po czym znow wypralam smierdzace rzeczy i dalej smierdza niewiem co
robic czy to woda taka smierdzaca czy co mialyscie kiedys taki
przypadek jesli tak podpowiedzcie co robi czy jakos ta pralke
wyczyscic czy co??
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: udało się Wam!
udało się Wam!
I nikt ze mną kawy wypic nie chciał. Udało się Wam doprowadzic do Tego, że
czuję się fatalnie i teraz to już wszystko jest do d...Cholerny, beznadziejny
dzień. Możecie mieć poczucie dobrze spełnionego obowiązku.Złoty medal się Wam
należy i śmierdzące stęchlizną pralki z kompletem zatęchłych niedosuszonych
ręczników o aromacie starej szmaty - pieję do najnowszego wątku.
Juz mi lepiej. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: A pedantki tu jakieś są????
ja bardzo....
bym chciała, ale nie daje rady.Uwielbiam wypieprzac i palić szpargały, robię
wiosna wielkie ognicho i wymiatam całą chałupę, tylko małża nie może być w
pobliżu bo gotów w ogień skoczyć za jakąś starą szmatą:)Malutki jeszcze nie
bałagani, ale jak pójdzie w ojca to ja z nimi zwariuje. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: pranie poduszek z pierza, matki ratujta!
pranie poduszek z pierza, matki ratujta!
Chcialam przyoszczedzic na czyszczeniu i wczoraj wlozylam je do pralki. Wypraly sie. Potem do
suszarki, po poltorej godziny jedna i dupa, ciagle jakby niedoschniete, zaraz zaczna smierdziec stara
szmata jak tak dalej pojdzie, a za rachunek za prad moglabym juz pewnie nowe kupic....debilnej
oszczednosci mi sie zachcialo.... Czy ktorejs z Was udalo sie wyprac to cholerstwo?
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jak chodziecie ubrane w domu?
Na "po domu" mam spodnie dresowe, a właściwie takie fitnesowe-w raie
czego mogę wyskoczyć w nich do sklepu, bo staram się, żeby wyglądały
porządnie(czyli co jakiś czas wymieniam asortyment) do tego bluzka
typu t-shirt, ale dopasowana(nie lubię tych workowatych), codziennie
zmieniana(ale są to bluzki których można nie prasować, więc nie
dokładam sobie roboty prasowaniem, a pierze pralka), makijaż
delikatny też jakoś staram sie wliczyć w plan dnia, codziennie
bowiem i tak wychodzę.
Do pracy-oczywiście staram się już wystosowć jakiś poważniejszy
wypas Obecnie wychodze do pracy 2-3 razy w tygodniu
Staram się jak mogę nie odpuszczać sobie, mimo, że czasem trudno
znaleźć na to czas. Ale mam niemiłe wspomnienia o mojej mamie, która
w domu nosiła czasem, nie bójmy się tego stwierdzenia, stare szmaty
i to po kilka tygodni-nie obraźcie się, chodzi mi o szmaty typu
wygrzebane na dnie szafy stare szorty z lat osiemdziesiątych w ostre
kwieciste wzorki-do tego nieumyte tygodniami włosy itd, no jakoś nie
za dobrze sie z tym czułam Po prostu staram sie wyglądać
zwyczajnie, ale zadbanie.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Polak i pies na wakacjach
Jeszcze nie tak "dawno" bo w latach 70-80 w Atenach śmieci i inne pomyje leciały
z okien na chodniki Bo nie w każdym bloku była winda, a babcie z wyższych
pięter, nie chcąc łazić po schodach ze smieciami wywalały je oknami. Podobno syf
i smród był przerażający. Coponiektórym zostało cos do dziś, bo jak myją
balkony, to zawsze woda z tych balkonów brudna leci na chodnik. Żadna pańcia
porządnicka sie nie cyka, ze ktos może idzie dołem. Raz zostałam oblana jakimis
mydlinami z balkonu. Byłam mokra, szara i smierdziałam stara szmatą i ajaxem
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: ludzie, używajcie dezodorantu, co??
nieee... w sklepie dzisiaj byłam... w przymierzalniach w sklepach ciuchowych to
normalnie masakra...
przy kasie w spożywczym stała para, no tak ona 35, on jakoś 40. szmaty stare,
przepocone, włosy tłuste, smród zabijał na miejscu..
bleeehhhhh...
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Uwaga! Sa juz nowe Buggstery! 2009! Nowe wzorki!
Niestety na zywo lepiej nie wyglada....
Szkoda, ze buggsterow nie robia w takich jakis zywszych kolorach. To
dosc smieszny z wygladu wozek i mnie by sie podobal w jakis
turkusach, czy zieleniach...
Oni poszli prawie zupelnie w takie "brudne" kolory. Malo jakis
soczystych (oprocz czerwonego).
A te wzorki dla mnie to jak jakies stare szmaty (sorry! Nie chce
nikogo obrazic!). Ale ten wozek mi sie w tym wzorze wyjatkowo nie
podoba.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Stereotyp katechety
mnie uczy obecnie katechetka, w srednim wieku, zupełnie nie dba o siebie,
ubiera sie w jakieś stare szmaty a makijażu to ona zupełnie nie stosuje:/
jednym słowem niezbyt ciekawy widok:|
a poglądy też ma strasznie nieżyciowe,a autorytet pedagogiczny z niej żaden
normalnych katecheów nie uświadczysz
przynajmniej w mojej szkole Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Stereotyp katechety
praktycznyprzewodnik napisała:
> Co rozwijac, wiadomo, ze dla gimnazjalistów wszystko, co ma na sobie osoba po
> 35 roku zycia, to stare szmaty !
ekhm....
bez komentarza:/
a wracając do lekcji religii....
nigdy nie miałam szczęścia do katechetek....pierwsza z nich, starsza,
wystrzaszona, pobożna pani, która nie potrafiła nas niczym zainteresować i
niczego ciekawego przekazać, przeżyłą załąmanie nerwowe i odszłą z pracy.
po niej przyszła moja obecna nauczycielka. Nie cierpię jej. Lekcje, które
prowadzi są beznadziejne nudne. Moja pani katechetka nie toleruje innych
poglądó, uważa ze to co ona mói jest świete i każdy ma się z nią
zgadzac...Pamiętam jak kiedyś powiedziałam coś o księdzach co sie jej nie
spodobało, wiec naskarżyła na mnie do proboszcza i miałam problemy z
bierzmowaniem:/
albo jak pusciła nam tą propagandę, film "niemy krzyk" czy jakoś tak
eh
cale szczescie ze w czerwcu koncze ta szkole
mam nadzieję, ze trafię w końcu na odpowiedzialnego katechetę
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: przeprowadzka:)
bj32 napisała:
> Iiii tam wyzwanie. Ja po czterech przeprowadzkach w ciągu sześciu
> lat
Też kilka razy przeprowadzałam sie. Za każdym razem było więcej do
noszenia. W ubiegłym roku przeprowadzałam się prawie miesiąc.
Najpierw pojechały najmniej zędne rzeczy, np. książki ( a mam ich
bardzo dużo),prenumeraty czasopism do biblioteki na makulaturę,
jakieś szmaty ( stare do śmietnika), meble ( zostały tylko łóżka do
spania), garnki itp. Sama byłam w szoku jak zobaczyłam,że mam tyle
rzeczy. Bo ja taki chomik jestem
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: jak sie odzywiac w czasie ciazy????
Ja dopiero teraz mogę patrzeć na jabłka. Za to pomarańcze śmierdzą mi starą
szmatą do podłogi bleee. Na początku ciąży nie mogłam opanować się z jedzeniem
ogórków kiszonych i kapusty kiszonej. Mdłości u mnie przyszły w 7 tyg. Nie
wymiotowałam tylko miałam odruch wymiotny, dlatego zanim wstałam rano z łóżka
musiałam coś zjeść. Jogurty też mi zbrzydły. Potem przyszła ochota na lody. Mam
jeszcze w zamrażarce 2 litry. A teraz ciągle jem czekolade i serki
homogeizowane oraz puding z bitą śmietana
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Nasza uroda
Makaryno, kobiety sa zazwyczja wychowywane na skromne panienki i nie jest w
dobrym tonie przyznac sie: tak, jestem ładna, piekna, madra i atrakcyjna. Ile
razy odpowiedziałas koleżance, gdy ta zachwycila sie Twoim swetrem chociazby,
no co Ty! to stara szmata z lumpeksu łatana sto razy, i przy okazji zaobacz jak
mi fatalnie lezy na biuście?
A te wszystkie modelki wiecznie jeczace ze sa za grube?
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: łagodne, słodkie kadzidło
łagodne, słodkie kadzidło
kolejny z moich ukochanych składników. niestety perfumy czysto kadzidlane
często pachną na mnie zbyt ostro, wilgotno, czasem wręcz zalatują starą szmatą
albo zleżałą uryną. czy jest gdzieś kadzidło posłodzone, zdecydowanie dymne?
mam nadzieję, że jest, marzy mi się nosić ze sobą zapach kościoła św Mikołaja
w Gdańsku o 10.05 w niedzielę pod koniec lat dziewięćdziesiątych... zaraz po
wejściu ojca Zioło w obłokach dymu i z różą w ręce...
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Na jakie ubrania teraz polujecie?
Ja w poprzedni weekend bawiłem w Londynie i mówiąc szczerze to zawiodłem sie kolekcjami w Topmanie...Nic za bardzo nie wpadlo mi w oko ani z soldów ani z wyprzedaży...W ogóle wyprzedaż w Topie to naprawde wyglądała jakby stare szmaty z magazynów wypchneli...Za to wielki pozytyw dla Bershki i Zary...Nakupowałem sporo ciekawych koszulek, spodenek...w Topmanie jeansy jak zwykle...ale bez oragzmów w sumie...buty w Clarksie.Zafascynował mnie sklep Abercrombie...Był ktoś?...Cos pięknego...Wybrałem dwie rzeczy ale zrezygnowałem ostatecznie gdy zobaczyłem dwie długie kolejki do przymierzalni i kas.Bez przesady...hehe, płacić tyle za towar i stac jeszcze w kolejkach to juz jakaś psychologiczna zagrywka...nie było tam akurat wyprzedazy ale klientów sporo...weekend uratował opening koncert Madonny no i GP na Soho.Fajnie było.Pozdrawiam ciepło... Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: obraził mnie pracownik lumpexu!!!
A ja po czesci rozumiem.
Rozmawialam kiedys z wlascicielka "mojego" lumpa i mowila ze maja ogromne
straty na kradziezy ubran. Moze to sie wydawac smieszne, bo to przeciez "stare
szmaty" za kilka zlotych. A wiadomo, zadnych zabezpieczen nie ma.
Ostatnio w lumpie zamontowali monitoring i kilka razy bylam swiadkiem jak
starej babie wyciagano spod plaszcza kilka bluzeczek...
Dla mnie to jest zenujace, place grosze za ciuchy ale zlodzieje widac wszedzie
sie znajda.
Dlatego troche wyrozumialosci bo nawet na te stare szmaty sie znajduja amatorzy
a dodatkowo jak sama mowisz panienka byla nowa... Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Co zawdzieczasz ciucholandom??????
A gdzie wy dziewczyny kupujecie takie fajne ciuchy? Bo w ciuchlandach, które
kiedyś odwiedzałam były same stare szmaty do nieczego się nienadawające.
Zresztą teraz też tak jest. Jak wpadnę od czasu do czasu to aż mi się niedobrze
robi. Napiszcie gdzie można znaleść takie cuda? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: zostalam nakryta :P
Pare lat temu baardzo się tego wstydziłam.Byłam jeszcze głupią nastolatką i po
prostu przez myśl mi nie przeszło, żeby cos kupić w lumpeksie.Moja ciotka miała
fury ubrań, które namiętnie kupowała w lumpeksach a mnie jakos
odrzucało.Właśnie kojażyło mi się to z jakąś biedota czy dziadami.
Ale po jakimś czasie do lumpeksu wyciągneła mnie koleżanka(zresztą dosyć
majętna).Mówiła, że można tam znaleźć super rzeczy akurat do przerobienia na
impreze czy coś.No i złapałam bakcyla.
Od ponad roku nie kupiłam nic w normalnym sklepie.
W lumpeksach(niektórych) kupuje nawet buty i bielizne-sa oryginalne z metakmi
więc nie noszone.
Szafa a właściwie dwie pękają mi w szwach.I nie są to stare szmaty a super,
nierzadko markowe ciuchy.A wydaje na to grosze.
I ja się wcale tego nie wstydze.Jak, ktoś mnie chwali za ciuchy lubie
odpowiadać gdzie kupiłam i za ile(to ostatnie zazwyczaj wywołuje wytrzeszcz
oczu:))
Mieszkam w Warszawie i w lumpeksach naprawde widuje cały przekrój społeczny-od
starszych pan, rodzin, do super ubranych młodych kobiet, dziewczyn.
Za to w małomiasteczkowych lumpeksach w 99% wypadków widuje starsze panie i
matki z dziećmi.Młode dziewczyny chyba sie wstydzą kupować w takich
miejscach.Słyszałam ztresztą głupie komentarze takich "laleczek" przechodzących
obok lumpka.A na ulicach same klony, klony a'la doda.
Myśle, że głupotą jest sie wstydzić kupowania w lumpeksach.To takie własnie
małomiasteczkowe-co też ludzie powiedzą ojej.
Lumpeks już od jakiegos czasu wcale nie jest miejscem zakupów "biedoty" Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: skąd się bierze odzież używana ??
NIE WIERZ W TE BZDURY CO CI PISZĄ NA DOLE, TAKICH CIUCHÓW UŻYWANYCH
JUZ DAWNO NIE MA, CIUCHY UŻYWANE SĄ SCIAGANE Z TRUPÓW W SZPITALACH ,
DOMACH STARCÓW ITP, TE CIUCHY SMIERDZĄ I BYŁY NOSZONE PRZEZ OSOBY
STARE CHORE NIEDOŁĘZNE KTORE CZESTO ZAŁATWIAŁY SWOJE POTZREBY
FIZJOLOGICZNE POD SIEBIE...STAD TEN SMRÓD W TYCH SKLEPACH!!!!!
TE WSZYSTKIE HUMANY, TOMITEXY,FABRYKI STYLU , MODNE SZAFY ITP
SPZREDAJĄ WAM STARE SZMATY NOSZONE PRZEZ LUDZI STARYCH CHORYCH ITP.
A JAKIE WYJSCIE? SZUKAJCIE SKLEPÓW W KTÓRYCH SĄ SPRZEDAWANE CIUCHY
NOWE ALE NA WAGE , NAJLEPSZE MARKI ALE NP Z LEKKIMI DEFEKTAMI I
PZREZ TO WYCOFANE Z OBIEGU W MARKOWYCH SALONACH, ALE NOWE I NIE
NOSZONE, CZESTO SA TO OSTATNIE MODELE CIUCHÓW KTORE SA CIAGLE NA
TOPIE I WISZĄ W GALERIACH. A CENA ZA KILO TAKA SAM ALBO I NIZZSA NIŻ
W TYCH CIUCHOLANDACH ZE ZLEZAŁYMI BUTWIEJACYMI SZMATAMI.
PAMIETAJCIE ZAWSZE PYTAJCIE W SKLEPIE SKAD JEST TOWAR...I
WĄCHAJCIE...WĄCHAJCIE...JAK POCZUJECIE TEN SPECYFICZNY SMRODEK TO
UCIEKAC GDZIE PIPERZ ROSNIE I ODRAZU MYĆ RECE !!!!!!!!!!!!!!! Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: ZAPRASZAMY !!! :)
jolunia01 napisała:
> Po pierwsze - nie lubię nachalnej reklamy, po drugie - to wcale
nie
> sa atrakcyjne ceny, po trzecie - w tym roku jeszcze nie było 26
> lutego. Przestań promować jakieś stare szmaty po niebotycznych
> cenach.
konvip chyba jakaś konkurencja którą właśnie zjadasz sie oburzyła
heheh, znam to z autopsji, jak ktoś ma dobry towar i próbuje sie
jakos pokazac zara go zakrzyczą okoliczni szmaciarze.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: ZAPRASZAMY !!! :)
kociarz_umyslu napisał:
> jolunia01 napisała:
>
> > Po pierwsze - nie lubię nachalnej reklamy, po drugie - to wcale
> nie
> > sa atrakcyjne ceny, po trzecie - w tym roku jeszcze nie było 26
> > lutego. Przestań promować jakieś stare szmaty po niebotycznych
> > cenach.
>
>
> konvip chyba jakaś konkurencja którą właśnie zjadasz sie oburzyła
> heheh, znam to z autopsji, jak ktoś ma dobry towar i próbuje sie
> jakos pokazac zara go zakrzyczą okoliczni szmaciarze.
ktoś kto ma dobry towar nie musi się reklamować :) widziałeś kiedyś reklame np
sieci z wagą?? towar mają super , ceny wysokie a reklamą sa klienci którzy daja
dalej adres.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Też jesteście uzależnione od ciucholandów?
Tak!Tak!Tak!
Jestem uzależniona,uzależniam też moją 13-sto letnią siostrę(ja 18).
Szmatex to moje życie odzieżowe...Tak na maxa uzależniłam sie kiedy otwarto
niedaleko mnie świetny ciuchland, który z czasem miał coraz lepsze dostawy.Nowa
dostawa 2 razy w tygodniu-20 zł za kg,i codzień obiżają o 6 zł za kg,do 8 zł
kg(wtedy rzeczy są praktycznie za darmo,a nawet po przebraniu przez innych też
znajduje fajne rzeczy,bo jestem b.szczupła i nikt tego nie bierze).Do tego jest
bardzo duży,nie ma ścisku.
Właśnie,a dostawy świetne-nie żadne stare szmaty rozmiar 50,tylko całkiem nowe
ciuchy,w świetnym stanie,są też zabawki i inne fiu-bździu.Po prostu ten mój
szmatex kocham.
Jak na moje niewielkie miasto(Jaworzno),to liczą się dla mnie jeszcze dwa. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jak wytrzymujecie w ciasnych obwodach?
Hej, też nie jestem za ściskaniem się, nie znoszę obcisłych ubrań w
jakiejkolwiek formie. Mam np. 60-61 cm w talii a zawsze chodzę w puchatych i
dużych swetrach, noszę szerokie spodnie itd. Wszystkie ubrania są na mnie za
duże, albo po prostu luźne.
Ale według tabeli Triumpha powinnam nosić rozmiar 70. Bo mam 68 cm pod biustem.
I takie staniki nosiłam, w tym z Triumpha. Tyle, że mam 22 lata a cycki
wielkości jajek, może nawet sadzonych, a one już zaczynają zmieniać kształt do
tego CIĄGLE, po prostu co kilka minut musiałam sobie obciągać druty z piersi.
Miałam jeden ukochany stanik z Triumpha. Tyle, że po ok. 5 miesiacach rozciągnął
się jak szmata, dosłownie. W życiu czegoś takiego nie widziałam. Staniki z H&M
to przy tym szczyt ekskluzywności. Mogę zrobić zdjęcie, jak ktoś nie wierzy, ten
stanik za ponad 140zł wygląda jak stara szmata do podłogi, w ogóle trudno się
połapać, że to stanik:/ Ale może się zdarzyć...
Chodzi o to, że jak kiedyś przymierzałam ubranie w sklepie, to mama zajrzała do
przymierzalni. Podniosłam ręce do góry i ten stanik wylądował mi prawie pod
szyją a ludzie w kolejce do przymierzalni mogli podziwiać moje "cycki". Więc
przypuszczam, że te tabele triumpha są kiepsko zrobione... Raczej dopasowana
bielizna nie spada komuś z grzbietu czy tyłka, jak się człowiek ruszy.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jest BARDZO zle
Ja to wiem i ty to wiesz ale moja mama jest malobiusciasta i obwisly
biust w wieku 52 lat uwaza za norme powatrzajac, ze wykarmila trojke
dzieci i taka jest kolej rzeczy.Norma sa tez szmatki przyrywajace
biust. I co z tego, ze co jakis czas, zazwyczaj z okazji wiekszej
imprezy na ktora nalezy nalozyc sukienke idzie na bazar i kupuje
biustnosz pod kolor sukienki, bluzki czy spodniczki. I tak nosi te
swoje stare szmaty bo nie maja fiszbin, sa wygodne i drapia a nowe
staniki zazwyczaj po jednym uzyciu laduja na dnie szuflady bo stanik
z fiszbinami musi byc niewygodny. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: czy jest sens kupować w lumpeksie ?
czy jest sens kupować w lumpeksie ?
Wiem, że na innych forach są takie wątki, ale pytam się o radę tutaj, bo liczę
na pozytywne przyjęcie i sensowną odpowiedź.
Wielokrotnie spotykałam (i widziałam w sieci) dziewczyny, które pokazywały
różne fajne ciuchy i mówiły, że kupiły je za bezcen w lumpeksie. Tymczasem ja
ilekroć wejdę do takiego sklepu, mam wrażenie, że
- strasznie tam śmierdzi (chyba czymś do dezynfekcji),
- sprzedają tam same stare szmaty - takie jak te, które ja wyrzucam z własnej
szafy jako nienadające się do noszenia i to w małych rozmiarach.
Czy Waszym zdaniem powinnam zrewidować swój pogląd ?
czy mam szansę znaleźć tam coś dla siebie (jestem po 30, noszę rozmiar 48 i
preferuję styl elegancko - miejsko - oficjalny) ?
jeśli tak, to gdzie w Warszawie powinnam się wybrać na początek ?
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: czy jest sens kupować w lumpeksie ?
> ilekroć wejdę do takiego sklepu, mam wrażenie, że
> - strasznie tam śmierdzi (chyba czymś do dezynfekcji),
> - sprzedają tam same stare szmaty - takie jak te, które ja
wyrzucam z własnej
> szafy jako nienadające się do noszenia i to w małych rozmiarach.
Też tak mam, dlatego tam nie chodzę.
Z drugiej strony mam dwie znajome panie zwracające uwagę swoją
elegancją, jedna "awangardowa", druga "klasyczna". Obie ubierają się
głównie w lumpeksach, ale na takiej zasadzie, że znajoma
właścicielka odkłada co lepsze rzeczy zanim "rzuci na sklep". One
mają dostęp do tej specjalnej puli...
Kiedyś na Zachodzie (chyba w Holandii) zajrzałam do second handu,
który wyglądał jak elegancki butik. Ubrania były pogrupowane według
rozmiaru, stylu, rodzaju. Wisiały luźniutko na wieszaczkach i
prezentowały się nienagannie. Były same dobre marki w cenie
sieciówek. W takim miejscu chętnie bym kupowała.
Mam wrażenie, że do Polski trafiają ciuchy po dziesięciu selekcjach,
takie które na Zachodzie są traktowane jako surowce wtórne.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: przewlekanie płaszcza i wszywanie poduszek
Tak,nie katuj się - rozptuj drugi rękaw - podszewke łatwo i
estetycznie da sie zaszyć.
co do radzaju poduszek - przymierz jak wygladasz z nowymi gabkowymi
poduszkami - jezeli sie odcinają (przewaznie widac to na plecach)
spróbuj "złagodzić" linię poduszki (aby się tak nagle nie kończyła)
nakładając na nią : płat wełny lub flauszu płaszczowego, płat
watoliny (ale nie tej poliestrowej białej waty tylko takiej
wełnianej do płaszczy- biała lub szara - wyglada trochę jak stara
szmata:) ,moze być nawet płat polaru - chodzi o to aby była to
miekka ,troszke puchata tkanina która złagodzi nagły zarys końca
poduszki.Przy ramieniu kończy sie równo z poduszką a przy plecach
nieregularnym owalem.Trzeba ten płat polączyc kilkoma luznymi
fastrygami z poduszką ,nakładajac go na poduszkę.
Poduszki wystepują w wielu rozmiarach a nawet jak są za duze lub
nieforemne - mozesz je docinać bez szkody.
Ja sie czasem uciekam do karkołomnych ,nietypowych rozwiązan byle
uzuskac odpowiednia linię ramienia - mierz i sprawdzaj :)
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: wydawanie kasy na przyjemnosci
Ja jestem taka: sobie nie kupie nic,chocby cos mi sie niesamowicie podobalo(no
chyba,ze sie akurat z M pokloce)bo zawsze sa inne wydatki-dzieciom trzeba
kupic,albo takie tam...Jak maz chce cos sobie kupic,to nie potrafie mu odmowic
i przekonac,ze chyba niekoniecznie jest mu to potrzebne.Tym sposobem on ma
pelno butow i ciuchow,w ktorych nie chodzi,a ja mam same stare "szmaty" do
ktorych jestem przywiazana.Ostatnio kupilam klapki,ale gdyby nie namowa meza,to
tez byloby mi zal wydac kasy.Nie mam moich przyjemnosci,wiec nie wydaje na nie
kasy.Jedyne co,to slodycze,ale to sa grosze.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Slowa polskie ich pochodzenie
'Lacha się'(łacha się)-ruja u świni
'Locha'-zaproszona świnia
Czesi mają 'laska'-miłość
Lachy być może od 'miłości,braterstwa',może tyle co'sojusznicy' albo
'przemieszani ze sobą'('polachała się'-zaprosiła się,uciekła do lasu za samcem-
często później z tego były wpółdziki).
'Po'lachała gdzieś'-poszła gdzieś(o dziewczynie-w sensie negatywnym).
'Lacha się'-chce jjyj źje chłopa('mo chcice').
Lachy to może właśnie 'włóczęgi,koczownicy'('polachała się-poszła w las).
'Łach'-to nie tylko stara szmata ale też i dziwka,włóczęga.
'Łaszczyć się'-łakomić się
'Łacha'-łaska.
'Łaskotać'-delikatnie pieścić
('Nie potrzebuję twojej 'łachy').
Wszystko wskazuje na to,że 'Lachy' to ci co żyją w 'przyjaźni ze sobą,
we wzajemnej miłości,są ze sobą spokrewnieni,obcują ze sobą'.
Lachy to może 'rozpustnicy'? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: wasze zdanie na temat okrętki i tereski
ubóstwiam ich przygody. a w szczególności ,,Ślepe szczęście,,
Najlepszy jest fragment z przeprowadzką gdy Okrętka wyrzuca stare
szmaty wraca Zygmunt z miasta i jej robi awanturę że wywaliła jego
ukochane portki. I to nawiązanie do pierwszego męża Guruy, który tak
samo zostawił ją z przeprowadzką samą bo uważał że cóż to takiego i
że nie ma w czym pomagać. mnie by prawdę mówiać szlag trafił i bym
nic nie zrobiła
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Topienie "Marzanny"
Nie wiem czy jeszcze pamiętają panny
Że kiedyś na wiosnę bawiliśmy się
w "Topienie Marzanny"
W ten dzień gdy zima się kończyła
Robiliśmy Marzannę - to słomiana kukła była
Ubrana zawsze w jakieś stare szmaty
A rysunek na twarzy czasem był bogaty
Taką kukłę zazwyczaj w wodzie się topiło
Jak nie było rzeki to się ją paliło
Ciekawe czy dziś jeszcze się bawimy
W tego rodzaju "pożegnanie zimy"
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Topienie "Marzanny"
Topienie "Marzanny"
Nie wiem czy jeszcze pamiętają panny
Że kiedyś na wiosnę bawiliśmy się
w "Topienie Marzanny"
W ten dzień gdy zima się kończyła
Robiliśmy Marzannę - to słomiana kukła była
Ubrana zawsze w jakieś stare szmaty
A rysunek na twarzy czasem był bogaty
Taką kukłę zazwyczaj w wodzie się topiło
Jak nie było rzeki to się ją paliło
Ciekawe czy dziś jeszcze się bawimy
W tego rodzaju "pożegnanie zimy"
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Co sądzicie o usługach fryzjerskich w Józefowie???
z tymi fryzjerami to jakis koszmar normalnie, zawsze mam stresa...
tez chodze czasem do zakladu obok wot-u, ale nie jestem nigdy
zadowolona, nawet manicure mi babka zwalila, sama sobie lepiej robie
a chcialam sie zrelaksowac i zrobic sobie malutka przyjemnosc w
dzien kobiet a wyszlo kiepsko i dostalam wode do picia w smierdzacej
stara szmata szklance... wczesniej dlugo chodzilam do babki w
otwocku, swietnie strzygla (nosilam krociutkie wlosy), ale albo
wpadla w rutyne albo z dlugimi sobie poprostu nie radzi, teraz mam
do ramion - chyba jednak rutyna, bo jakis czas temu zaprowadzilam
meza do niej i myslalam ze wyjde z siebie jak go ciela, koniec
koncow musiala poprostu opitolic go maszynka zeby bylo rowno i jakos
wygladalo... tragedia... wiecej tam nie pojde i nikomu nie polece,
niestety znowu zbliza sie pora na ciecie.... az sie boje, moze macie
kogos godnego polecenia, jesli nie w jozku to w okolicy?
dajcie dokladne namiary, bede wdzieczna
pozdrawiam Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Co robić z grzebiącym w paczkach personelem poczty
Bylem ostatnio na tej poczie i rzeczywiscie obsluga jakby nie z tej
epoki.Chcialem wyslac list i stalem w kolejce 15min.To takie wiejskie miasto ale
widac juz zmiany-budynek poczty nowoczesny,naprzeciwko jest fajna cukiernia.Tez
troche kupuje przez internet ale moja poczta to Wolomin i nie mam tam zadnych
problemow z grzebaniem w paczkaah.Zrob jakis kawal,wyslij paczke do siebie,wlóż
jakies stare szmaty. pierze,albo kilogram mąki z i niech sobie grzebią Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jak smakuje wasza woda w kranach?
Przeprowadziłem się na Brudno z Mokotowa - nasza woda /wodociąg północny/ w
porównaniu z tą z Wisły jest cudowna. Jedyny problem to twardość i to że jest
dosyć zażelaziona. Na Mokotowie woda śmierdzi chlorem z daleka a w okresowo po
kilka miesięcy śmierdzi stęchlizną tak, że problemem jest wzięcie prysznica /o
zapachu starej szmaty z kranu pisuje nawet prasa/.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: 18
oj pamiętam swoją... Rodzice przysłali mi paczkę , mieszkałem ja w internacie.
Paczka dotarła a w środku stare szmaty, jakieś puste butelki. Z tego co przez
telefon mi mówili miało w niej być: czekolada, kawa i inne słodkości. Latem
kiedy to obchodziłem 18 wszystko było na kartki a kawa to był luxus. W Pewexie
za dolary się kupowało :), Swoją 18 przy herbacie i o słonych paluszkach
obchodziłem kameralnie .. 3 kolegów z pokoju.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Szafa z ciuchami
Wysortowalam dwa worki i spakowalam walizke ciuchow dla mamy .Najgorsze jest to
ze jak zaczne prasowac i wsortuje to w szafe to moge zaczac od poczatku .
Macie racje trzeba juz na zakupach uwezac co sie kupuje albo sobie tylko
wyobrazic ze sie przeprowadzamy .
Ale mimo wszystko dobre uczucie pozbyc sie starych szmat .
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Potrzebna porada
Potrzebna porada
Wiem, ze problem mam trywialny w obliczu Uniwersum i moze nie miejsce na
niego na tym Forum, ale zatruwa mi zycie. Kolega Malzonek jest u nas
odpowiedzialny za pranie ( nie maczego zazdroscic, bo moja dzialka jest
prasowanie ). Dotychczas szlo mu dobrze ale w ostatnim czasie czesto swiezo
uprane rzeczy smierdza mokra stara szmata(!!!!) Po przeprowadzeniu
dochodzenia zauwazylam, ze przede wszystkim ciemne (glownie czarne, mamy
mnostwo czrnego). Koszmar! Problem delikatny, bo KOlega Malzonek uwaza, ze
go krytykuje, a ja nie bardzo mam ochote przejac obowiazki Szopa Pracza.
plukania w roznych . Dlaczego czerwone tak nie smierdzi? Czy ktorejs z Was
cos takiego sie zdarzylo??? Nie bardzo mam ochote zeby w pacy mysleli ze mi
mozg plesnieje Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: zakupy - jakos materialow (ubran)
Gap zdziadzial juz pare lat temu. Ann Taylor Loft takze, jakosc
jest fatalna. Kupilam zwykly czarny kargidan i po jednym praniu
wyglada jak stara szmata. W podkoszulkach CK robia sie dziury na
plecach, a od kurtki odpadly mi wszystkie guziki w ciagu jednego
sezonu. W ciuchach od BR guziki tez odpadaja - jak sa oblekane, to
duzy problem. Rzeczy z Zary jakies takie nieforemne, trzeba byc
chudzielcem, zeby dobrze lezalo. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Choroby gardła
o uważne czytanie
ponownie apeluję.
Wątek Kana powstał niejako w odpowiedzi na moje zapytanie z innego wątku, gdzie
w kilka osób narzekaliśmy na nękające infekcje gardła i tak zwanego Szatana.
Kan udzielił porady o którą została poproszona, ja odpisałam. Na to wpadł ktoś i
powiedział że o co chodzi to on nie wie, ale jego to nie dotyczy, bo problemów
takich nie posiada.
Mniej więcej jest to tak taktowne jak wpadnięcie na spotkanie AA z flaszką wina,
popijanie z niej i informowanie zgromadzonych że się alkoholikiem nie jest i się
nie rozumie jak w ogóle można być. Albo ciągnąc w ten sam deseń, przyjść na
przykład na spotkanie paralitów na wózkach i się dziwować czemu tak wolno się
poruszają i co to za problem z tymi schodami.
Więc generalnie lepiej czytać zanim się napisze, a jak się pisze to można
oczekiwać reakcji różnych, natomiast generalnie jeśli ktoś ma taki cug na
bezczeszczenie dywanów, skórzanych foteli i ludzkich wątków, to i pewnie ze
sztorcowaniem się już zdążył obeznać, a kto wie, być może nawet i polubić.
Niektórzy, jak się ich nie sztorcuje, to myślą że ich niema.
Co do Twojego dydlematu, to kilka tygodni temu kris założył wątek gdzie grupowo
narzekaliśmy na nieznośną redundantność bytu, noszenie, pożądliwość zmian, etc.
Ja myślałam że mnie osra, ale proszę zważyć, poprzesuwałam meble, upiłam się,
wyrzuciłam kupę starych szmat i zmieniłam mnóstwo innych małych rzeczy i ulżyło.
Rekomenduję i polecam.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: pachnące akcesoria
3.14-roman napisał:
> A czego ona dokładnie używa, że tak jedzie? Innym też ten zapach przeszkadza?
Dobrze że zadałeś pytanie czego używa! gdybyś zapytał czego nie używa - lista
była by długa. Otóż używa wody (miejmy nadzieję, że czystej, tzn że nie z
klozetu;) ) i niczego poza tym, no chyba ze zaliczyć do używanych rzeczy stare
szmaty.
Zapach przeszkadza wszystkim w pokoju prócz niej samej. Zawsze bronimy dzielnie
swoich biurek, zeby ich nie skaziła swoimi 'pachnidłami', ale nie zawsze obrona
nasza jest na tyle skuteczna i ponosimy śmierdzącą porażkę. Bo jak ona zobaczy,
że ktoś odsunął sie - w celu aby mogła umyć podłogę pod biurkiem - to ona leci
do biurka ze szmatą i tu nasza porażka - przeciera blat biurka swoją szmatą.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Żeście wszyscy umarli cycóś?
No ja do ciebie też
przecieżem nie taka panienka, co jak jej powiesz, że ma ładną sukienkę, to
głośno ci odpowie :"ch, to taka stara szmata z wyprzedaży, i ma dziurę na
boku", a po cichu będzie przez tydzień myslała, czy ty ją podrywasz, czy nie. :)
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Lóbię śmieci
Yhm, moje przydasie są recyklowane w trakcie zajęć z trollami, jak np. płyta główna czy opakowania po jajkach, a zawartością wora by się nie nacieszył nikt poza maniakiem paragonalnym i wielbicielem obierków oraz starych szmat do podłogi. Nawet plastikowe butelki tniemy.
Ale ja się ciągle zastanawiam, jak to jest, że codziennie wieczorem wór jest pełen. Czegoś.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Ładni mają jeszcze gorzej...
Ale jakby ubrala stare adidasy, luzne spodnie i sweter to nikt by sie za nia nie
obejrzal - nie ma szans. Nie wierze, ze nie ubiera sie atrakcyjnie, moze nie
wyzywajaco, ale seksownie. Nie mowie tez, ze ma sie ubierac w stare szmaty, ale
trzeba miec pewne wyczucie.
Nie ma farbowac wlosow, tylko mowie, ze dlugie blond wlosy (nie wiem czy takie
ma) to sygnal dla wszystkich - "glupia pusta lala". No niestety. Wiem cos o tym
bo mialam przez pewien (krotki) czas dlugie blond wlosy, ktorych pozazdroscilam
kolezankom. Nie uwierzysz, jak BARDZO zmienia sie podejscie ludzi do ciebie,
dlatego juz dawno z tego zrezygnowalam :) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Na Bródnie bronią Parku Leśnego przed blokowiskiem
Uzupełnie ten mało ciekawy wizerunek mieszkańców / zapewne nie wszystkich/Parku
Leśnego pewnym spostrzeżeniem. Otóż fragment trawnika między parkanem osiedla a
ulicą Kondratowicza to jeden wielki smietnik, nie sprzątany od roku
conajmniej.Czego tam nie ma.Butelki, fragmenty opakowań, stare szmaty , jakies
walizki.Nikomu to nie przeszkadza. Nie namawiam Sz. mieszkańców do sprzatania.
Nic z tych rzeczy. Ale dziwi mnie ich zero wrażliwości na brud najbliższego
otoczenia. Przechodzą tamtędy przynajmniej dwa razy dzienni i przez rok nikt
nie wpadł na pomysł aby telefonicznie interweniować? Coś mi się wydaje, że nie
widza w tym bałaganie nic złego. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Brud i syf od strony Kondratowicza
Brud i syf od strony Kondratowicza
Czy wy jestescie całkowicie uodpornieni na brud i smieci jakie znajdują się
wzdłuż całego osiedla przy ulicy Kondratowicza? Sterty papierów, plastiki,
stare szmaty, butelki jakies opakowania ,,dekorują ,, wam osiedle od strony
głównej ulicy bezpośrednio przy ogrodzeniu. Czy nawet jednej osobie chodzacej
tam dwa razy dziennie nie wpadło do głowy zgłosić ten fakt / z prośbą o
interwencje / zarządcy lub samemu zadzwonic do Urzędu ? Tak jest juz przeszło
rok. Do brudu i smrodu podobno można się przyzwyczaić. Ale tak szybko? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: faktury
Ja wolę nawet doplacic aby tylko Pan, ktory sprzata klatki kupil sobie nowe
szmaty bo te, ktore uzywa sa juz tak brudne i smierdzace, ze lepiej byloby juz
nie sprzatac. Jak wychodze rano to smierdzi stara szmata.
Generalnie mysle, ze ekipa sprzatajaca (I etap, nie wiem czy wszystkie etapy)
dopiero sie uczy ale chyba nie miala nauczyciela.
Oczywiscie juz to zglaszalem do administracji. Efekt byl taki, ze rano
wychodzilem do auta na bezdechu tak pieknie smierdzialo rozwodnionym brudem na
klatce.
Ciekaw jestem co bedzie zima ze sprzataniem sniegu. Poprzedniej zimy dopiero
wiosenne promienie usunely lod z chodnika, ktory nie zostal na czas usuniety.
Mozemy dalej naciskac na obnizenie oplat za sprzatanie ale efekt moze byc
straszny. Nie mozna malo placic i miec super serwis. Chyba, ze PIS obieca. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jak wykończyć faceta? (wg. Jacka Santorskiego)
Mogą na ten przykład kompletnie się zaniedbać, czyli 20 kg nadwagi, odrosty i
tłuste włosy, stare szmaty na sobie, zero makijażu etc. I cały czas narzekać na
wszystko i wszystkich. Zero optymizmu i radości życia.
Wydaje mi się, że taki egzemplarz w domu skutecznie wykastruje każdego mężczyznę.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jak wykończyć faceta? (wg. Jacka Santorskiego)
mola1971 napisała:
> Mogą na ten przykład kompletnie się zaniedbać, czyli 20 kg
nadwagi, odrosty i
> tłuste włosy, stare szmaty na sobie, zero makijażu etc.
Po czym stanąć przed lustrem, obejrzeć siebie dokładnie i z
satysfakcją powiedzieć: "A dobrze mu tak!"
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Co mi Panie dasz
Co mi Panie dasz
Karuzela gna,
W głośnikach wciąż muzyka gra,
Czuję jak w jej takt,
Kołyszę się cała.
Raz i dwa i trzy,
I w górę serca, wielki Czis,
Czujność śpi, trochę mdli,
Jak szarlotka z rana.
Co mi Panie dasz,
W ten niepewny czas?
Jakie słowa ukołyszą,
Moją duszę, moją przyszłość,
Na tę resztę lat?
Kilka starych szmat,
Dym na tyłku siadł,
I czy warto, czy nie warto,
Mocną wódę leję w gardło,
By ukoić żal.
Co tam nagi brzuch,
I w górę połatany ciuch,
Czuję ten, wiatru pęd,
Że głowa opada
Raz i dwa i trzy,
I wcale nie jest zimno mi,
Z góry pluć, gumę żuć,
Tu wszystko wypada.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: kolejny problem moj...
hehe, ja bardzo lubie ludzi. Naprawdę!
ale to mi nie przeszladza byc czasem szczera do bólu - i obnażać czasem ukryte
intencje które da sie wyczuć
do dzis pamiętam wzrok kolezanki, która spotkana na spacerze (z dziecmi - ja ze
swoim, ona ze swoim) zachwyciła sie sukieneczką którą u mnie w siatce
wypatrzyła.. po czym dodala: a ja taką beznadziejną posciel kupiłam.. - na co ja
bez mrugnięcia: to po co kupiłaś skoro ci sie nie podoba??
a na komplement że ma ładna bluzkę odpowiadała "a to taka stara szmata" -
człowiek czuł sie jak głupi, że niby sie nie zna.. heh.. szybko sie nauczyłam
traktowac ja jak obiekt naukowy - to bardzo pouczające obserwowac co robią inni
i na tej podstawie czasem zastanowic sie co MY SAMI wyprawiamy
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Polska - Chorwacja. Półfinał:)
Polska - Chorwacja. Półfinał:)
Czołem
Dziś nasi szczypiorniści, czyli piłkarze ręczni, zagrają z
Chorwacją. Mecz półfinałowy mistrzostw Europy, a stawka, wiadomo -
finał.
A skąd "szczypiorniak"?....
"- Panie, to nie żadna piłka ręczna tylko szczypiorniak. Nauczcie
się wreszcie w tej Warszawie. Tam, gdzie stoi ten czerwony budynek
był dawniej obóz jeniecki. I więźniowie, legioniści Piłsudskiego
zrobili piłkę ze starych szmat, gazet i zaczęli w nią grać. Szkoda
było butów, więc grali boso, piłkę rzucali ręką. No i tak wymyślili
szczypiorniaka. W piłkę ręczną to mogą sobie grać Niemcy. W Polsce
gra się w szczypiorniaka. Zapamiętaj, pan raz na zawsze - poucza pan
Stanisław."...
I całość:
sport.onet.pl/0,1274768,2119395,wiadomosc.html
Trzymajmy kciuki za naszych drani, co to o palpitacje serca co i raz
nas przyprawiają
Pozdro
Krzysztof
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Ożeniłem się z lesbijką
Nie było żadnej kłótni. Po prostu od ostatniego zbliżenia minęło już chyba z pół
roku, rozmawialiśmy spokojnie i na pytanie czy mogę mieć nadzieję na przytulanie
usłyszałem NIE. Na kolejne czy są jakieś konkretne powody takiej decyzji (
pomyślałem- kochanek?) padło że woli dziewczyny i już. Odkąd zaczęła pisać bloga
zaprzyjaźniła się z kilkoma pisarkami, spotyka się z nimi, i już. Wspomaga ją w
tym siostra ( wygnała męża - zresztą zasłużenie)i już. Pozamiatane, a na
podłodze została stara szmata. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Ożeniłem się z lesbijką
sobakapawlowa napisał:
Na kolejne czy są jakieś konkretne powody takiej decyzji (
> pomyślałem- kochanek?) padło że woli dziewczyny i już.
To, że tak powiedziała mogło być wykrętem słownym. Ważne jest, czy
powiedziała, że zmieniła swoją opcję i teraz jest z kobietą. I tylko
i wyłącznie takie zbliżenia ją satysfakcjonują.
Odkąd zaczęła pisać blog
> a
> zaprzyjaźniła się z kilkoma pisarkami, spotyka się z nimi, i już.
Wspomaga ją w
> tym siostra ( wygnała męża - zresztą zasłużenie)i już.
To, że pisze blog i spotyka się z innymi "pisarkami" nie oznacza, że
jest z nimi blisko fizycznie.
Pozamiatane, a na
> podłodze została stara szmata.
Spokojnie, bez takich podsumowań. Musisz mieć pewność co do sytuacji.
To jest podstawa.
Czy powiedziałeś jej, czego Ty oczekujesz? Co dla Ciebie miało i ma
znaczenie?
Nie pytaj, czy możesz mieć nadzieję, mów czego pragniesz i na czym
Ci zależy.
Zapytaj, w takim razie, jak dalej widzi Wasz związek, skoro Ty
czujesz się skrzywdzony i niespełniony?
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: I sobotnio:)I szczypiorek:)
I sobotnio:)I szczypiorek:)
Czołem szpilkowniki:)
I mamy sobote.
Przypomominam, że dziś, o godzinie 16.30 Polacy od szczypiorka grają
z Chorwacją.
Trzymajmy kciuki:)
A tu o szczypiorku słów kilkoro:
"- Panie, to nie żadna piłka ręczna tylko szczypiorniak. Nauczcie
się wreszcie w tej Warszawie. Tam, gdzie stoi ten czerwony budynek
był dawniej obóz jeniecki. I więźniowie, legioniści Piłsudskiego
zrobili piłkę ze starych szmat, gazet i zaczęli w nią grać. Szkoda
było butów, więc grali boso, piłkę rzucali ręką. No i tak wymyślili
szczypiorniaka. W piłkę ręczną to mogą sobie grać Niemcy. W Polsce
gra się w szczypiorniaka. Zapamiętaj, pan raz na zawsze - poucza pan
Stanisław."...
I całość:
sport.onet.pl/0,1274768,2119395,wiadomosc.html
Pozdro
Krzysztof
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Sopot
też przeżyłam wczoraj szok gdy oglądałam coś z sopotu.piasek wyglądał
jak "piaskowy dziad".moj men stwierdził jednoznacznie:" co to kurwa jest? moda
a'la miecz nadeszła,a ty mnie ciągle po sklepach ciągasz,przecież nic tylko
stare szmaty na siebie nałożyć,a taką leninówke to chyba moj ojciec jeszcze w
szafie posiada".dodałam tylko,że powinien jeszcze z tygiel ostro połoić
gorzał,bo wrażenie miałam,że chyba "piaskowy dziad" sobie ostatnio nie odmawia Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Chyba się starzeję...
To jak będziesz się wybierał daj znać to wyślę Ci na priv dokładny adres i
wytłumaczę Ci jak dojechać. No chyba, że jesteś użytkownikiem GPS-a i sam adres
Ci wystarczy Bo ja to zacofana jestem, nie lubię jak mi coś gada w
samochodzie i mnie poucza jak mam jechać i wolę mapę
A wracając do win to ja od tych nawet bardzo drogich francuskich kwasów wolę już
bułgarską Sophię. Tylko nie wiem od czego to zależy (może w Bułgarii jest kilku
producentów tego wina), ale są różne te Sophie. W takiej wysokiej "szczupłej"
butelce ma niezły design, ale pachnie (czerwone) jak stara szmata do podłogi. Za
to taka z gorszym designem w grubszych butelkach jest w porządku.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Te, które uwodzą żonatych...
Te, które uwodzą żonatych...
Czytałam tutaj wypowiedzi kobiet zdradzanych przez mężów. Ja także uważam, że
mam moralne prawo nazywać kobietę, z którą zdradzał mnie mąż: pieprzoną suką,
tanią zdzirą, ew. tanią cichodajką, przejebaną przez wszystkich kurwą. Nazywam
ją też Kaczyńską - z racji urody - starą szmatą - ma 47 lat i jest starsza
ode mnie i męża - lub starszym modelem. Oczywiście te eufemizmy używane są
tylko w gronie zaufanych osób ewentualnie w rozmowach z eksem. Jest to forma
słownej agresji, zastępująca ewentualne czyny karalne wobec ww.tj zasadzenie
kopa, oplucie, darcie kudłów i innych. Kobiety: użyjcie sobie napiszcie, jak
nazywacie tę następną kobietę życia waszego męża. Dodam, że jestem po rozwodzie. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Ambassador Club - Hurgada (***)
Częciowo zgadzam sie z przedmówcami:
- obsługa w czasie sprzatania zamiast sprzatania zajmowała sie grzebaniem w
rzeczach i ukladaniem figurek z recznikow i ciuchow,
- po hotelu kreci sie "Alonzo" (jak go nazwalam bo wyglada jak z brazylijskich
telenowel) nagabujacy do wymiany kasy - reszta obslugi w miare ok choc na
stołówce różnie bywało
- reczniki na plaze - stare szmaty
- kapac sie w basenie nie mozna w porach posiłków - np obiad od 19 do 22
- sklepik wcale nie jest tani tak jak i bar - na miescie piwo 5 funtow tu 15
albo i wiecej bo reszte wydaja z ociaganiem
ale :
- do Royal Palace wcale nie jest 20 min sprintem - szybkim krokiem 10 min
najwyzej
- fakt ze taksowki nie brac do Ambasadora tylko do Royal i z tamtad busem bo
pare razy czekaly nas niemile niespodzianki - np "special price" oczywiscie
nalezy takie propozycje olac i zaplacic 1 funta albo wcale- skutkowalo
- lodowki sa wystarczajace
- zarcie fakt beznadziejne monotonne a odgadywanie zawartosci tzw zapiekanki
bylo niezla zabawa
- nawiew zimnego lub b zimnego powietrza to faktycznie nie klima - a w
listopadzie noce robily sie chlodne i w rezultacie spalam w skarpetkach pod
kocem
- tv odbierala polskie kanaly
- meble faktycznie brudne
ALE NIE JECHALAM TAM SIEDZIEC W POKOJU a zatrulam sie w Minii a tutaj (moze
dzieki odkazaniu whisky nic
Zycze mimo wszystko dobrej zabawy.
A super hotel jest np golden five albo jeden wczesniej, niezly jest tez
Megawish - fajne bungalowy i zarcie ok
Pozdrawiam Marchefka Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: PRIMA LIFE REHANA 4* (SHARM EL SHEIKH)
Minął jakiś czas od mojego wyjazdu, więc mogę teraz spojrzeć na ten hotel z
dystansu.
Uważam, ze hotel jest ok, animacje i animatorzy świetni, zabawa przy basenie
super. Wszystko co piszesz jest prawie prawdą. Zauważ jednak, ze ja byłam w
wakacje, a Ty we wrześniu, hotel był wypełniony prawie w 100% pomimo
wcześniejszego wybuchu.
Mój pokój jak pisałam wcześniej był ok, ale pościeli nie zmieniano. Przecież
jeśli dziecko pobrudzi ją czymś, to widać to przez dwa tygodnie.
Ręczniki były tylko w połowie nowe, reszta to stare szmaty. Może we wrześniu
nastąpiła poprawa.
W sumie ja ten hotel oceniam na egipskie 4 lub europejskie 3+.
Największą zaletą tego hotelu są baseny, świetne pomimo braku zjeżdżalni dla
dzieciaków. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: jak pomóc dzikiemu kotu?
Mam pod opieka 3 podwórkowe dzikusy, płochliwe bardzo, trochę też zabidzone choć bardziej brudne niż głodne. Wynosze 2 razy dziennie jedzenie do miseczki w piwnicy. bo na takim mrozie zamraznie natychmaist.
"Gdyby była oswojona wzięłabym ją do piwnicy do czasu, kiedy będę wiedziała, że jest zdrowa, a tak to co robić?"
dlaczego przeszkadza stan nieoswojenia we wzięciu kota do piwnicy? boisz się że po prostu nie da się złapac? może po prostu wstaw miseczke z jedzeniem, najlepiej podgrzanym, aromatycznym (serca lub wątróbki kurze podgotowane?) do tejże piwnicy a kociej sam przyjdzie.
ja swoim podopiecznym zrobiłam budy z podwójnego kartonowego pudła ocieplonego styropianem i uszczelnionego grubą taśmą pakową, w środku stare szmaty i kawałki polaru.
Miałam z tą sprawą spory kłopot bo to mój pierwszy raz z dzikusami, radziłam się też na forum jesienią.
Bardzo się martwię o los podwórkowych futer, z każdą mroźniejszą nocą cierpie wraz z nimi, rozumiem cię dobrze.
przypuszczam ze mieszkasz w osobnym domu, z ogrodzonym podwórkiem. moze wyjściem byłaby jakaś stara psia buda? moze zabudowanie gospodarcze? bo w tej stercie drewna, które samo w sobie jest przyjaznym ciepłym materiałem, jednak kot nie przetrwa.
powodzenia, ide nakarmić moje dachowce ))
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Mizeria - polska sprawa ogórkowa
Oj duuuuuuża filozofia, duża. I konflikt zajadły.
Posolone wstępnie ogórki tracą jędrność - dla mnie ten wariant odpada. Białego
pieprzu nie znoszę - moim zdaniem cuchnie starą szmatą. Ale doceniam dość sporą
złożoność przepisu i wykorzystanie rzadko używanej w naszej kuchni przyprawy.
Reasumując: Big je na słodko i z koprem.
U mnie jest: ogórki w słupki lub w talarki w dużej misce. Obok dwie miseczki z
dwoma sosami. Jeden to śmietana ze szczyptą soli, cukrem, octem; drugi to
śmietana z solą, przeciśniętym ząbkiem czosnku, czarnym lub zielonym pieprzem,
siekanym koprem i pietruszką.
Oczywiście wszystko mocno schłodzone.
Tylko zastosowanie dwu sosów do wyboru było w stanie zażegnać konflikt. Kłótnie
nie ustały, ale przynajmniej każdy utyskuje nad wykonaną na swoją modłę
mizerią:) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Strona 3 z 4 • Znaleziono 374 rezultatów • 1, 2, 3, 4