Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: stare szmaty
Temat: Twój Ulubiony Kawał
- Pani do jasia:
Jasiu prosze zmaż tablice ...
- Jasiu poszedl zmazac tablice, w tym samym czasie pani pyta dzieci
- " Dzieci co byscie napisaly na moim nagrobku gdybym umarla?"
- Jasiu odpowiada " O tu lezy ta stara szmata !"
jesli nie skumaliscie za 1 razem to glowkujcie
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Kącik palaczy
Ja glownie Viceroy Blue ale zdarza sie w przypadku deficytu budrzetowego ze sowieckie classic-ki lub Siang Yong czy jakos tak w zoltej paczce.... Ale co do Viceroy-ow... Ostatnio sie popsoly nie chodzi o aromat czy smak ale o paczke i tutki. Nie pierwszy raz kupilem zagnieciona paczke w srodku czy zle skreconego papierosa. Takk Pall Mall-e tez sa ok szczegolnie pomaranczowe a Marlboro jak to marlboro amerykanskie na pewno smakuja lepiej
A czy ktos z was palil piraty??? Jak dla mnie to maja smak miesiecznych skarpetek polaczonych z nuta niedopranych gatek i zapachem starej szmaty do podlogi.... Nie zebym zol skarpety ale tak sie domyslam
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: plusy za smieszne teksty do ''dissu''
ale to slabe co piszecie... słabe głupie nędzne
W pracy problemy,
szef nie docenia
i nie wierzy w ciebie nikt.
Kochana zdradziła, świat się zawalił.
Dobra mina do złej gry.
Nie masz przyjaciół, od dziecka wyśmiany.
Na krok z domu nie chcesz wyjść.
Lub dawno nie zjadłeś ciepłego obiadu,
stara szmata zamiast drzwi!
Szansę znów dostałam,
ty ją ciągle masz.
Więc nie martw się!
Uśmiechnij się!
Nie jest tak źle, problemy są,
lecz zdrowie masz, by rozwiązać je.
Więc nie martw się!
Uśmiechnij się!
Nie jest tak źle,
nie tylko ty
dotykasz dna,
by znów odbić się. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: SS
Przesadzasz, jak sprzedaje nowe rzeczy to dołączm paragon fiskalny.
Ostatnio
kupiłem trochę w różnych branżach i w większości przesyłek też były
paragony
.
Wiec my śpimy spokojnie. Hehehe
ja sprzedam parę starych szmat, niemam z tego za dużo, jakbym mial zakladać
dzialalnosc, to lepiej do góry batem leżeć i nic nie robić, bo na opłaty nie
wyrobiłbym, pananoją byłoby, jakby się urządnicy zjawili i ujrzeli parę
starych ciuszów, niby to ja jakaś kontrabanda jestem, akurat na szczescie
nie zasłużyłem na ss
Temat: SS
ja sprzedam parę starych szmat, niemam z tego za dużo, jakbym mial
zakladać
dzialalnosc, to lepiej do góry batem leżeć i nic nie robić, bo na opłaty
nie wyrobiłbym, pananoją byłoby, jakby się urządnicy zjawili i ujrzeli
parę starych ciuszów, niby to ja jakaś kontrabanda jestem, akurat na
szczescie nie zasłużyłem na ss
Właśnie jezeli ja tez sprzedaje jakies stare rzeczy:) + kolekcja kart
magica+figurki warhamera...
I jezeli sprzedajac takie rzeczy zostalbym SS to tez musze jakos cos
zglaszac? Wszystko jest uzywane oczywiscie...
Temat: pobrania
AnnaBlue napisał(a):
Aukcja: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=156180063
rzadko nie wiem, co zrobić... sprzedałam spodnie, przesyłka pobraniowa,
wysłałam. Przesyłka wróciła. Nie podchodzę do takich rzeczy nerwowo, bo
naprawdę mam arcyspokojne podejście do klientów. Ustaliłyśmy mailowo, że
wysyłam ponownie za pobraniem. Wysłałam. Dziś odebrałam niepodjętą w
terminie.
Zadzwoniłam - na jeden numer, drugi, nikt nie odebrał. Napisałam maila.
Oddzwania do mnie - wyjaśniam w czym rzecz, klientka żąda, byśmy przerwali
rozmowę i żebym do niej zadzwoniła (sic!) na mój stanowczy prostest
beztrosko stwierdza, że kwota pobrania była za wysoka, dlatego nie odebrała.
Na moje pytanie kto wg niej miał pokryć poprzedni koszt pobrania - brak
odpowiedzi, przerwane połączenie.
Podsumujmy:
wypromowana aukcja - 12 zł
jedno pobranie + zwrot - 18,50 + koszt opakowania i VAT
drugie pobranie + zwrot 18,50 + koszt opakowania i VAT
prowizja od sprzedaży - nie do odzyskania
o zapłaconym od sprzedaży VAT i PIT, zamrożonej gotówce nie wspomnę.
Jak wyegzekwować zgodnie z prawem te koszty? bo nie zamierzam popuścić....
--
pozdrawiam, Anna
Po tak chamskim zagraniu wysłał bym jej w paczce stare szmaty za
pobraniem tylko kwoty z aukcji wtedy na pewno odbierze, a w środku
informacja że wyślesz jej spodnie gratis po wpłacie reszty pieniędzy na
konto.
Temat: Problematyczne spodnie!
Użytkownik *Tomasz* w wiadomości o kryptonimie "fgvgpo$hc@news.onet.pl"
napisał:
[----]
Znowu piszę, że chcę zwrócić spodnie a tu przychodzi taka odpowiedź:
"kupiłeś oryginalne spodnie za parę groszy i jeszcze masz jakieś
ale... Wiedziałeś ze są używane! Nie prowokuj mnie na negatywa, bo
nie warto". Może ktoś pomoże wyjść z patowej sytuacji.
Tomek
Z patowej sytuacji wyjścia nie ma. Trzeba machnąć ręką na pieniądze
niestety. To co powinieneś zrobić to:
1. Wystawić negatywny komentarz ze spokojnym opisem sytuacji. Np.
"Sprzedawca napisał, że spodnie mają "stan bdb". Okazały się starą szmatą,
miały dziury wielkości piłki tenisowej, co skrzętnie ukrył na zdjęciach na
aukcji. Gdy chciałem zwrócić zaczął straszyć negatywem. Teraz pewnie da
odwetowego."
2. Zgłosić do allegro
Temat: Co powinnam zrobic? (uwaga, dosc dlugie)
| Wydaje mi sie, że kiedy mężczyzna mówi, ze nie wie czy kocha kobiete to
| chyba naprawde nie wie.
Mogę wtrącić?.
To prawda. A jak kobieta mówi prosto w oczy, że kocha, to kocha?
Zdarza wam sie kłamać lub zartować z takich rzeczy?
Chyba częściej kobietą wydaje się, że kochają i wtedy głośno tak mówią, a
później stwierdzają, że się myliły. Wtedy nie jest to kłamstwo. Tak na
marginesie, to nadużywanie słowa "kocham" po pewnym czasie powoduje, że się
wyciera jak stara szmata i traci swoje magiczne znaczenie. Lepiej nie
przesadzać...
Temat: Felicja -> Fabia
PeJot pisze:
Czołem.
Koleje losu wskazują na to, że w najbliższym czasie przesiądę się z
Felicji kombi 1.3 MPI 50 kW na Fabię, także kombi. ZTCW jest sporo
wersji silnikowych Fabii słabszych od mojej poczciwej Feli, której
osiągi, spalanie i funkcjonalność są dla mnie wystarczające. Proszę
zatem o sugestie tych, którzy dokonali takiej przesiadki, i czy są
zadowoleni. W założeniach Fabia ma mieć klimę - co się nieciekawego z
tym wiąże, prócz regularnego odgrzybiania ?
Mysle ze nic - jezdze 3 lata bez odgrzybiania ale klima w lecie wlaczona
zawsze. Jesli sie bedziesz bawil w wlaczanie/wylaczanie to niestety
bedzie chwilami smierdzialo stara szmata - u mnie tak jest od nowosci. A
wiec nie wylaczac klimy :-)
Mam 1.4 16V 75KM, bardzo fajnie jezdzi. Szukaj takiego silnika (moze
miec ok. 80KM, vw go zmodernizowal), z benzynowych to chyba najlepszy wybor.
Pozdr, krzysn
Temat: Windsurfing - oboz
Witam
Prosze o wszelkie informacje na temat tego WF'u. Jak tam jest, jaki
sprzet,
jakie wrazenia?
Cześć!
Jestem w sekcji windsurfingowej i w 2004 mieliśmy trening przed
Mistrzostwami Polski razem z ludźmi z obozu. Sprzęt na którym oni pływają to
HI FLY'ie 70cm szerokie 3m długie i 20kg ciężar takie balie mieczowe :)
Zagle 5,0m2 stare szmaty (beznadzieja). Jeśli zaczynasz od zera to się
opłaca, jeśli już pływasz to zapraszam do sekcji :)
Trener taki sobie lepiej zapasów uczy niż windsurfingu :P
_______________________
Pawel Gryska -| SiS<<-
gry@plusnet.pl
www.pawel.iz.prv.pl
gg: 2056491
kom: 601393179
Temat: Windsurfing - oboz
Paweł Gryska <gry@poczta.onet.plnapisał(a):
Cześć!
Jestem w sekcji windsurfingowej i w 2004 mieliśmy trening przed
Mistrzostwami Polski razem z ludźmi z obozu. Sprzęt na którym oni pływają to
HI FLY'ie 70cm szerokie 3m długie i 20kg ciężar takie balie mieczowe :)
Zagle 5,0m2 stare szmaty (beznadzieja). Jeśli zaczynasz od zera to się
opłaca, jeśli już pływasz to zapraszam do sekcji :)
Oboz z powowdu braku funduszy odwolano. No i chyba dobrze, bo bym sie zapisal,
a z tego co piszesz to to chyba nie dla mnie. A wiec na oboz umiem zbyt wiele,
ale czy wystarczajaco na sekcje? Mozesz cos wiecej o niej napisac? Jaki
minimalny poziom ludzie tam reprezentuja? Na jakiej zasadzie i gdzie odbywaja
sie zajecia?
Pozdrawiam
Michal
Temat: Uzaleznienie
Uzaleznienie od alkoholu powoduje kolejne uzaleznienie. Jest nim
uzaleznienie swego postepowania od opinii innych. Czlowiek naduzywajacy
alkoholu, pijak lub alkoholik, bardzo czesto usprawiedliwia swoje picie
"koniecznoscia nie odmawiania kolegom".
Czesto sie tlumaczy slowami MUSIALEM, NIE WYPADALO ODMOWIC, itp. Tak wiec
czlowiek traci wtedy zupelnie wolnosc i uzaleznia sie od opinii ludzkiej.W
koncu stanie sie jak stara szmata, zupelnie bez wartosci. Nawet jego wlasny
syn czy corka beda nim pogardzac.
Rinaldo
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Uzaleznienie
taki czlowiek to normalny, uzalezniony alkoholik, ktoremu pozostaje AA ;)
porzadny, kulturalny czlowiek wie doskonale, kiedy moze sobie pozwolic na
kieliszka, a kiedy nie ;)
i jest asertywny - potrafi odmawiac, kiedy nie moze ;)
jakby wiekszosc pijacych byla taka, nie byloby wypadkow na ulicach i
_nieumyslnych_ smierci rowerzystow, przemocy w rodzinie i w ogole mnostwa
okropienstw...
------
Pozdr....
girl1
Uzaleznienie od alkoholu powoduje kolejne uzaleznienie. Jest nim
uzaleznienie swego postepowania od opinii innych. Czlowiek naduzywajacy
alkoholu, pijak lub alkoholik, bardzo czesto usprawiedliwia swoje picie
"koniecznoscia nie odmawiania kolegom".
Czesto sie tlumaczy slowami MUSIALEM, NIE WYPADALO ODMOWIC, itp. Tak wiec
czlowiek traci wtedy zupelnie wolnosc i uzaleznia sie od opinii ludzkiej.W
koncu stanie sie jak stara szmata, zupelnie bez wartosci. Nawet jego
wlasny
syn czy corka beda nim pogardzac.
Rinaldo
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Uzaleznienie
no to na gorze
OD ZAWSZE WIADOMO ZE PIC TO TRZEBA UMIEC, NO NIE!!
taki czlowiek to normalny, uzalezniony alkoholik, ktoremu pozostaje AA ;)
porzadny, kulturalny czlowiek wie doskonale, kiedy moze sobie pozwolic na
kieliszka, a kiedy nie ;)
i jest asertywny - potrafi odmawiac, kiedy nie moze ;)
jakby wiekszosc pijacych byla taka, nie byloby wypadkow na ulicach i
_nieumyslnych_ smierci rowerzystow, przemocy w rodzinie i w ogole mnostwa
okropienstw...
------
Pozdr....
girl1
Uzaleznienie od alkoholu powoduje kolejne uzaleznienie. Jest nim
uzaleznienie swego postepowania od opinii innych. Czlowiek naduzywajacy
alkoholu, pijak lub alkoholik, bardzo czesto usprawiedliwia swoje picie
"koniecznoscia nie odmawiania kolegom".
Czesto sie tlumaczy slowami MUSIALEM, NIE WYPADALO ODMOWIC, itp. Tak
wiec
czlowiek traci wtedy zupelnie wolnosc i uzaleznia sie od opinii
ludzkiej.W
koncu stanie sie jak stara szmata, zupelnie bez wartosci. Nawet jego
wlasny
syn czy corka beda nim pogardzac.
Rinaldo
Temat: Prowokacja
Roger Jackowski <ro@ole.most.org.plwrote in
news:3C26A40D.D63CC571@ole.most.org.pl:
sadze ze sa na to wyjatkowo marne szanse. wnosze o tym
stad, ze gdyby bylo to takie latwe to moglibysmy obserwowac
nieustanne powstawanie zycia de novo - z piasku, starych szmat
albo kaloszy lezacych na sloncu.
naprawde nie widziales nigdy, aby stare kalosze ozyly?
:))))
Temat: Prowokacja
Krzysztof Wychowalek wrote:
| - sadzisz jednak ze im sie to nie uda?
sadze ze sa na to wyjatkowo marne szanse. wnosze o tym
stad, ze gdyby bylo to takie latwe to moglibysmy obserwowac
nieustanne powstawanie zycia de novo - z piasku, starych szmat
albo kaloszy lezacych na sloncu. swiat dookola nas dostarcza
niezliczonej ilosci sytuacji w ktorych zycie mogloby "sie stworzyc".
naukowcy ze swoimi, nawet dosc wymyslnymi laboratoriami raczej nie
maja szans na stworzenie ilosci kombinacji roznych czynnikow chocby
zblizonej do tej ktora codziennie dzieje sie wokol nas. oczywiscie
w zyciu zdarzaja sie rowniez wyjatkowe przypadki, w koncu od czasu
do czasu slyszy sie o osobach ktore trafily 6 w totka, a jednego
ktory trafil 5-tke to nawet znam. dlatego nie mowie ze nigdy.
Hehehe koła też nie widzi się żeby się natura nauczyła, a to chyba prostsze
niż samoistne poskładanie się skompliokwanych związków chemicznych, zauważ
że potrzeba na to też czaaaaasu, i spokoooju, to trwało tysiące jak nie
miliony lat, fakt że kalosze nie ożyją nie dowodzi że takie coś nie mogło
mieć miejsca. A poza tym to nie wiadomo czy gdzieś tam nie tworzą się
zalążki życia, tylko zaraz się niszczą pod wpływem form życia bardziej
zaawansowanych.
tomek
Temat: Prognoza kursu EURO na koniec roku 2000 1 EURO = 0,8999 USD
Expert, dlaczego mam ci nie odpowiadac?
To ty,Krolu, przewidziales kiedys ze 1$1 euro. Smiano sie z ciebie na tej
grupie, szczuto jak psa, typowa Polska, no i co?
Na czyje wyszlo, pytam ja sie?
Tez nie odpowiadaj, za 9 godzin przyjezdza taxi, odwozi mnie na Heathrow. W
W-wie skok w inny samolot i juz po poludniu lisek przywita sie z gaska! Tu
mam na mysli Bank BIG-BG w Gdansku, gdzie wlasnie dzis sprzedalem mojego
Strzelca zyskownie(sorry jara ale ja mam jeszcze co nieco na koncie w
Krakowie). Wyrwe troche szmalu i w miasto bo jak zwykle przyjezdzam w
szmatach. Czy jest jakis gruby zebrak w Gdansku? Moge mu podarowac stare
szmaty, po wyjsciu ze sklepu z garniturami!
fatso
Temat: Podatek 'bankomatowy' ;)
Michał Witkowski <mich@terramail.plnapisał(a):
A pomyslales o tych drzewach, ktore bede musialy zostac sciete, zeby zrobic
te wszystkie torby papierowe?? Folie mozna zawsze zutylizowac, w sbosob nie
wplywajacy negatywnie na srodowisko, a odtworzyc las, nie jest juz taka
prosta sprawa.
Ale to juz NTG.
NTG i bez sensu,
Torby papierowe robi się z pulpy na którą składają się odpady drzewne
(trociny itd.) stare szmaty, spróchniałe drewno, wierzby z oczyszczalni,
makulatura itp.
Foliowe torebki to zakała, której nie da się utylizować ot tak. Za
przyjemność ich używania w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat będziemy
płacić kolejne kilkaset. Z punktu widzenia rozsądnej inwestycji nie warto się
bylo w to pchać.
Punkt widzenia leniwego człowieka jest trochę inny. Nie wkładamy pieniędzy na
lokatę, która gwarantuje nam wysokie zyski za 150 lat :-) to dlaczego mamy
się wysilać na poprawianie świata, który będzie za 150 lat?
Szymon
Temat: Poszukuje dobrego zestawu czcionek Type1
Co do jakości typograficznej pakietu Bitstream/Theta często wypowiadał
się nasz mentor, Adam Twardoch. Koń jaki jest, każdy widzi.
Jak się nie ma, czego chce, to się pracuje na tym co się ma.
Nigdy nie miałem z nimi kłopotu przy naświetlaniu.
Tylko raz gazeta poszła do drukarni o 20-stej, ale akurat z powodu
pozostawionej sieroty TT (tekst: Do cen nalezy doliczyć 22% VAT ;-)
Kiedy sypią się jak stare szmaty?
Wystarczy zrobić PDFa i wydrukować go na drukarce PCL.
Brak słów by opisać śmieci, jakie wychodzą z niektórych krojów (jest mój
osobny post na ten temat).
Temat: Word 7.0
muppe@venus.ci.uw.edu.pl wrote:
Janusz - Vahanara wrote:
| Wszyscy opierają swoje dokumenty na szablonie normal.dot zamiast na
| np. kowalski.dot.
| Na innym komputerze jest inny szablon o tej samej nazwie normal.dot..
| Rada, zabieraj nie tylko dokument worda ale i szablon.
Bledne rozwiazanie... Pisalem juz o tym: zainstaluj sobie w Windzie inne
sterowniki drukarek - HP LJ, i skladaj z ustawiona taka drukarka
domyslna... Pomaga.
Niestety, Wordowi nic nie pomaga, jeżeli część stron drukuję
na kolorowej, a resztę na czarno-białej. Sypie się jak stara szmata...
Temat: Word 7.0
Tomasz Kuc wrote:
| sterowniki drukarek - HP LJ, i skladaj z ustawiona taka drukarka
| domyslna... Pomaga.
Niestety, Wordowi nic nie pomaga, jeżeli część stron drukuję
na kolorowej, a resztę na czarno-białej. Sypie się jak stara szmata...
Jake masz drukarki? (Producent, model)
PA!wel
Temat: Word 7.0
muppe@venus.ci.uw.edu.pl napisał(a) w wiadomości:
<37D6D5C2.4@venus.ci.uw.edu.pl...
Tomasz Kuc wrote:
| sterowniki drukarek - HP LJ, i skladaj z ustawiona taka drukarka
| domyslna... Pomaga.
| Niestety, Wordowi nic nie pomaga, jeżeli część stron drukuję
| na kolorowej, a resztę na czarno-białej. Sypie się jak stara szmata...
o wlasnie
nie wspominajac jak chce sie jeszcze cos bezposrednio przefaksowac (niska
rozdzielczosc)
Jake masz drukarki? (Producent, model)
u mnie jest Epson Stylus Color 800, HP 4MP i HP 5L
Dafi
Temat: Fonty Theta (i Acrobat) sypią się jak stare szmaty???
Wystarczy wybrać krój GoudyCatalogPL 7 punktów i nadać atrybut Bold w
Quarku.
Druk PSa (PPD Linotronic 630, Mako i inne).
Potem potraktować Distillerem.
Obejrzeć na ekranie - wszystko cacy.
Wydrukować na drukarce PS, naświetlić itp. Też cacy.
Wydrukować na drukarce PCL5.
Złapać się za głowę, tego się nie da odczytać.
Wydrukować ponownie, ale już w starym Acrobat Readerze 3. Znów cacy.
Temat: 3ds max 6 - edu
"tomik_" <to@nnmag.netwrote in message <news:bqf7sp$rsl$1@nemesis.news.tpi.pl...
czy jest wersja edukacyjna maxa 6?
Jaka ??? EDU ??? Że niby od EDUkacyjna ???
Takiej wersji programu "3DS Max 6" NIE MA !!!
I nie było NIGDY !
Na stronach PRODUCENTA programu NIC NIE MA o takiej wersji,ale może
gdzieś,
ktoś prywatnie - ze starych szmat i gazet namoczonych w kleju z mąki -
zrobił taką wersję :)))
Jak macie namiar to czekam.
Temat: Zdjecia lodow?
usilnie poszukuje zdjec z branzy lodziarskiej. Galki, rozne smaki,
bakalie, dekoracje, szparowane i kompozycje.
Przeznaczenie - etykiety opakowan.
Wstrząsające! Fabrykant towaru godzi się na użycie na swoich opakowaniach
wizerunków towarów obcych! Pewnie produkuje stopione lody o kolorach starej
szmaty i nie pozwoli ich sfotografować!
WSm
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Zdjecia lodow?
On Tue, 17 Jun 2003 14:39:29 GMT, "WSm" <w@skrzynka.plwrote:
| | usilnie poszukuje zdjec z branzy lodziarskiej. Galki, rozne smaki,
| bakalie, dekoracje, szparowane i kompozycje.
| Przeznaczenie - etykiety opakowan.
Wstrząsające! Fabrykant towaru godzi się na użycie na swoich opakowaniach
wizerunków towarów obcych! Pewnie produkuje stopione lody o kolorach starej
szmaty i nie pozwoli ich sfotografować!
A moze tak odrobine mniej frustracji Wojtku??
Wiem, ze jestes wyga fotograficznym a i mi to rzemioslo obce nie jest,
tylko po co ta reakcja?
No chce klient takie ladne galki modelowane z puree i pomalowane
tluszczem piekarniczym. I co? Swiat ma sie zaraz zawalic bo juz ktos
moze miec gotowe i taniej wyjdzie kupic stocki niz zrobic wlasna
kilkudniowa/kilkukrotnie drozsza sesje?
Opanuj sie czlecze albo wtyczke od netu wyjmij...
pzdr
b.
Temat: Zmnijeszanie prędko ci odtwarzania CD-ROM'u
| Nie za bardzo rozumiem jaki jest zwiazek pomiedzy
| szumem przy odsluchiwaniu mp3 a predkoscia CD-ROMU ?
Nie chodzi o szum pochodzący z MP3 tylko z CD-ROM.
Oto dokładna definicja:
Hałas pochodzący od rezonującej blaszanej obudowy komputera jest wprost
proporcjonalny do wibracji spowodowanych kręcącym sie z nadmierną (20x)
prędkością silnikiem napędu CD-ROM a odwrotnie proporcjonalny do ilości
światła naturalnego.
Ja wygrzebałem ze starych szmat napęd 8x. I modlę się żeby mi sie nie
popsuł. Do końca będę chwalił dzień, w którym go znalazłem.
Grzesio.
Temat: Zmnijeszanie prędko ci odtwarzania CD-ROM'u
In pl.comp.lang.c GrzesiekP <grzegorz.plon@numeron.com.plwrote:
Ja wygrzebałem ze starych szmat napęd 8x. I modlę się żeby mi sie nie
popsuł. Do końca będę chwalił dzień, w którym go znalazłem.
Hehe, ja mam do tej pory Toshibę 24x, która jest zadziwiająco cicha
jak na tej prędkości napęd. Poprzednio miałem Toshibę 6x, ale popsuł
się silnik napędzający płytę. Też się modlę, żeby mi się nie zepsuła,
bo już zaczyna mieć humory. Do tej pory rozkręcenie, przedmuchanie,
pogłaskanie i powiedzenie "dobry cedek, dooobry..." pomagało, ale kto
wie jak długo jeszcze...
Temat: Zmnijeszanie prędko ci odtwarzania CD-ROM'u
Nie chodzi o szum pochodzący z MP3 tylko z CD-ROM.
Aha to moze napisac program do spowalniania silnika pralki w trakcie
wirowania zeby tak nie skakala :)))))
Maja ludzie problemy ...... zadziwniacie mnie
Mozna kupic se wzmacniacz 100W i zagluszyc szum CD .....
Oto dokładna definicja:
Hałas pochodzący od rezonującej blaszanej obudowy komputera jest wprost
proporcjonalny do wibracji spowodowanych kręcącym sie z nadmierną (20x)
prędkością silnikiem napędu CD-ROM a odwrotnie proporcjonalny do ilości
światła naturalnego.
Co do jakiego swiatla ?
Ja wygrzebałem ze starych szmat napęd 8x. I modlę się żeby mi sie nie
popsuł. Do końca będę chwalił dzień, w którym go znalazłem.
No to fak 8x sa najlepsze ...
TB
Temat: Zmnijeszanie prędko ci odtwarzania CD-ROM'u
Użytkownik GrzesiekP <grzegorz.plon@numeron.com.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:n4t25.20279$DC.479@news.tpnet.pl...
Ja wygrzebałem ze starych szmat napęd 8x. I modlę się żeby mi sie nie
popsuł. Do końca będę chwalił dzień, w którym go znalazłem.
A ja już zacząłem uważać moje 4x za przestarzałe... ;-))
Pozdrawiam
Przeczytaj więcej odpowiedziTemat: Zmnijeszanie prędko ci odtwarzania CD-ROM'u
Użytkownik Tomasz Bednarz <t@internet.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b6x25.21135$DC.498@news.tpnet.pl...
| Aha to moze napisac program do spowalniania silnika pralki w trakcie
| wirowania zeby tak nie skakala :)))))
| Maja ludzie problemy ...... zadziwniacie mnie
| Mozna kupic se wzmacniacz 100W i zagluszyc szum CD .....
|
| Oto dokładna definicja:
|
| Hałas pochodzący od rezonującej blaszanej obudowy komputera jest wprost
| proporcjonalny do wibracji spowodowanych kręcącym sie z nadmierną (
20x)
| prędkością silnikiem napędu CD-ROM a odwrotnie proporcjonalny do ilości
| światła naturalnego.
|
| Co do jakiego swiatla ?
|
|
| Ja wygrzebałem ze starych szmat napęd 8x. I modlę się żeby mi sie nie
| popsuł. Do końca będę chwalił dzień, w którym go znalazłem.
|
| No to fak 8x sa najlepsze ...
|
| TB
No tak, nie miałeś wczoraj najlepszego dnia.
Szum pralki nikomu nie przeszkadza w pracy, chyba że pani przyjmującej w
pralni ciuchy do prania.
Zamiast wzmacniacza 1000W można kupić sobie wiertarkę udarową i wiercić cały
dzień w podłodze, żeby zagłuszyć szum CD-ROMa albo robić jeszcze milion
innych bezsensownych rzeczy np. drzeć się wniebogłos.
Co do światła, to zwróć uwagę, że im ciemniej na dworze tym szum CD-ROMa
jest bardziej wyrazisty. :-). Ma to niewątpliwie związek z tzw. szumem
miejskim. Oczywiście zapytasz "a co na wsi". No na wsi ptaki też idą w nocy
spać i nie zagłuszają szumu CD-ROMa. :-))))
Grzesio
Temat: Zmnijeszanie prędko ci odtwarzania CD-ROM'u
Dnia Fri, 16 Jun 2000 17:02:11 GMT, "GrzesiekP"
<grzegorz.plon@numeron.com.plnapisałeś:
| Nie za bardzo rozumiem jaki jest zwiazek pomiedzy
| szumem przy odsluchiwaniu mp3 a predkoscia CD-ROMU ?
Nie chodzi o szum pochodzący z MP3 tylko z CD-ROM.
Oto dokładna definicja:
Hałas pochodzący od rezonującej blaszanej obudowy komputera jest wprost
proporcjonalny do wibracji spowodowanych kręcącym sie z nadmierną (20x)
prędkością silnikiem napędu CD-ROM a odwrotnie proporcjonalny do ilości
światła naturalnego.
Ja wygrzebałem ze starych szmat napęd 8x. I modlę się żeby mi sie nie
popsuł. Do końca będę chwalił dzień, w którym go znalazłem.
O właśnie ! Im wolniej cd chodzi, tym przyjemniej słuchac muzyki.
Tylko jak zwolnic napęd ???
Pozdrawiam,
Andrzej Rudnik - Andrzej_Rud@adresy.prv.pl
Temat: Zmnijeszanie prędko ci odtwarzania CD-ROM'u
GrzesiekP napisał(a) w wiadomości: ...
| Nie za bardzo rozumiem jaki jest zwiazek pomiedzy
| szumem przy odsluchiwaniu mp3 a predkoscia CD-ROMU ?
Nie chodzi o szum pochodzący z MP3 tylko z CD-ROM.
Oto dokładna definicja:
Hałas pochodzący od rezonującej blaszanej obudowy komputera jest wprost
proporcjonalny do wibracji spowodowanych kręcącym sie z nadmierną (20x)
prędkością silnikiem napędu CD-ROM a odwrotnie proporcjonalny do ilości
światła naturalnego.
Ja wygrzebałem ze starych szmat napęd 8x. I modlę się żeby mi sie nie
popsuł. Do końca będę chwalił dzień, w którym go znalazłem.
[...]
Witam!
Ja miałem x6 i niedawno się popsuł, czyszczenie nie pomagało. Zamieniłem na
x45 i jestem zadowolony, na razie.
Pozdrawiam,
Marek Janaszewski
Temat: Zmnijeszanie prędko ci odtwarzania CD-ROM'u
Dnia Fri, 16 Jun 2000 17:02:11 GMT, "GrzesiekP"
<grzegorz.plon@numeron.com.plnapisałeś:
| | Nie za bardzo rozumiem jaki jest zwiazek pomiedzy
| | szumem przy odsluchiwaniu mp3 a predkoscia CD-ROMU ?
| Nie chodzi o szum pochodzący z MP3 tylko z CD-ROM.
| Oto dokładna definicja:
| Hałas pochodzący od rezonującej blaszanej obudowy komputera jest wprost
| proporcjonalny do wibracji spowodowanych kręcącym sie z nadmierną (20x)
| prędkością silnikiem napędu CD-ROM a odwrotnie proporcjonalny do ilości
| światła naturalnego.
| Ja wygrzebałem ze starych szmat napęd 8x. I modlę się żeby mi sie nie
| popsuł. Do końca będę chwalił dzień, w którym go znalazłem.
O właśnie ! Im wolniej cd chodzi, tym przyjemniej słuchac muzyki.
Tylko jak zwolnic napęd ???
fizycznie, naprzyklad wyjac zaslonke z przodu, palcem delikatnie przytrzymac
plytke, ale tak zeby sie krecila...
jak miale x2 robilem tak gdy nie czytal nagrywanych plytek, zasowal jak nie
wiem co...po takiej operacji przechodzilo mu i odczytywal w koncu TOCa...;)))
To tyle
Grzesiek
deadpoet.vcf
< 1K Pobierz
Temat: Zmnijeszanie prędko ci odtwarzania CD-ROM'u
GrzesiekP wrote:
| Nie za bardzo rozumiem jaki jest zwiazek pomiedzy
| szumem przy odsluchiwaniu mp3 a predkoscia CD-ROMU ?
Nie chodzi o szum pochodzący z MP3 tylko z CD-ROM.
A co z szumem w sygnale audio wywolanym przez silnik. U mnie takie cos
bylo. CD-ROM chodzil relatywnie cicho, ale kazdy start silnika byl
zwiazany z bardzo charakterystycznym "pierdzeniem" z glosnikow. Jak
chcialem sluchac MP3 to musialem zgrac je na dysk twardy.
Oto dokładna definicja:
Hałas pochodzący od rezonującej blaszanej obudowy komputera jest wprost
proporcjonalny do wibracji spowodowanych kręcącym sie z nadmierną (
20x) prędkością silnikiem napędu CD-ROM a odwrotnie proporcjonalny do
ilości światła naturalnego.
Fajna definicja. Moze nawet cos w tym jest, ale z tym proporcjonalny to
juz troche przesadziles.
Ja wygrzebałem ze starych szmat napęd 8x. I modlę się żeby mi sie nie
popsuł. Do końca będę chwalił dzień, w którym go znalazłem.
Ja bylem lepszy - wygrzebalem 12-16x (chyba) NEC'a. Jest cichutki. Czyta
z reguly szybciej jak stary 32x. Zadan plyta nie stanowi dla niego
problemu.
MP3 chadza bez zadnych zaklocen. Na razie nie planuje zmian (chyba ze
ktos zalatwi mi Pionier'a lub TEAC'a - to co innego ;)).
Daniel
Grzesio.
Temat: Zmnijeszanie prędko ci odtwarzania CD-ROM'u
Daniel Jaworski napisał(a) w wiadomo ci: <394F56BA.74905@poczta.fm...
GrzesiekP wrote:
| | Nie za bardzo rozumiem jaki jest zwiazek pomiedzy
| | szumem przy odsluchiwaniu mp3 a predkoscia CD-ROMU ?
| Nie chodzi o szum pochodzący z MP3 tylko z CD-ROM.
A co z szumem w sygnale audio wywolanym przez silnik. U mnie takie cos
bylo. CD-ROM chodzil relatywnie cicho, ale kazdy start silnika byl
zwiazany z bardzo charakterystycznym "pierdzeniem" z glosnikow. Jak
chcialem sluchac MP3 to musialem zgrac je na dysk twardy.
| Oto dokładna definicja:
| Hałas pochodzący od rezonującej blaszanej obudowy komputera jest wprost
| proporcjonalny do wibracji spowodowanych kręcącym sie z nadmierną (
| 20x) prędkością silnikiem napędu CD-ROM a odwrotnie proporcjonalny do
| ilości światła naturalnego.
Fajna definicja. Moze nawet cos w tym jest, ale z tym proporcjonalny to
juz troche przesadziles.
| Ja wygrzebałem ze starych szmat napęd 8x. I modlę się żeby mi sie nie
| popsuł. Do końca będę chwalił dzień, w którym go znalazłem.
Ja bylem lepszy - wygrzebalem 12-16x (chyba) NEC'a. Jest cichutki. Czyta
z reguly szybciej jak stary 32x. Zadan plyta nie stanowi dla niego
problemu.
MP3 chadza bez zadnych zaklocen. Na razie nie planuje zmian (chyba ze
ktos zalatwi mi Pionier'a lub TEAC'a - to co innego ;)).
nieradze ...ja mam Pineer'a i wcale go niepolecam .....sypie sie jak niewiem
...najwieksze problemy ma z CDRW
Daniel
| Grzesio.
Temat: Pendrive PQI/Kingston czy Pentagram
Pij z większych naczyń i/lub wolniej. :)
Zawsze znajdziesz jakieś rozwiązanie. Szkoda tylko, że zawsze gówniane.
Jesteś po protu sknera i zawsze szukasz all in one, żeby było taniej.
Nie 300 złotych, ale ,,od 62 do przeszło 66 milionów złotych'' na sam ZUS.
:)
Z MOICH pieniędzy.
Z moich też ;) W tym przypadku się zgadzam bo powinno to być rozwiązane
tak - powinni zamówić oprogramowanie open source, zwolnić wszystkie stare
pindy i zatrudnić nowych młodych pracowników, zrobić im profesjonalne pełne
szkolenie w zakresie obsługi oprogramowania. Byłoby taniej i efektywniej, bo
widzę nawet dziś te stare szmaty w urzędach - nie tylko zus - które wpisują
dane dwoma palcami. Żenada
Miło mi, że mnie z nim porównujesz, ale może on nie ma na to ochoty. :)
Zdanie Miodka mnie nie obchodzi.
Temat: Pendrive PQI/Kingston czy Pentagram
"Marcin Czajka" eu6qam$md@atlantis.news.tpi.pl
| Pij z większych naczyń i/lub wolniej. :)
Zawsze znajdziesz jakieś rozwiązanie. Szkoda tylko, że zawsze gówniane.
Jesteś po protu sknera i zawsze szukasz all in one, żeby było taniej.
Hm... Jakby to powiedzieć... ...delikatnie...
Nie proponowałem Ci picia gówna...
| Nie 300 złotych, ale ,,od 62 do przeszło 66 milionów złotych'' na sam ZUS.
| :)
| Z MOICH pieniędzy.
Z moich też ;) W tym przypadku się zgadzam bo powinno to być rozwiązane
tak - powinni zamówić oprogramowanie open source, zwolnić wszystkie stare
pindy i zatrudnić nowych młodych pracowników, zrobić im profesjonalne pełne
szkolenie w zakresie obsługi oprogramowania. Byłoby taniej i efektywniej, bo
widzę nawet dziś te stare szmaty w urzędach - nie tylko zus - które wpisują
dane dwoma palcami. Żenada
| Miło mi, że mnie z nim porównujesz, ale może on nie ma na to ochoty. :)
Zdanie Miodka mnie nie obchodzi.
Podobnie jak mnie Twoje. :)
No i ja wcale nie proponuję zwolnień ani dokształceń. :)
Temat: ktory procesor bdzie lepszy do grania?
Jacek pisze:
Dnia Tue, 9 Dec 2008 19:46:08 +0100, Artur napisał(a):
witam
czy do komputera sluzacego glownie do grania lepiej wsadzic Core2Duo 3.0 GHz
czy Core2Quad 2,4 GHz?
Jak chcesz grac z kumplem we dwoje, to Duo, a jak we czterech, to Quad;)
:):):):)
i do tego skret ze starej szmaty z dopalacze.com
Temat: Piętnuję wszystkich złodzieji oprogram owania
Tomasz Holdowanski <mord@USUN-TO.friko2.onet.plwrote in article
<3686d92e.5234@news.rubikon.net.pl...
| On Thu, 24 Dec 1998, Arkadiusz Dabrowski wrote:
Co do kosztow produkcji, to maximum to polowa ceny czystego nosnika
na rynku, czyli ok 1$, a prawdopodobnie jeszcze duzo mniej. Juz dawno
czytalem, ze wynaleziono metode tloczenia CD pozwalajaca obnizyc
koszty jednej sztuki do 5 centow (!!!). Przyjmujac ze na naszym rynku
CD audio kosztuje rownowartosc 15$, w najlepszym wypadku (przy stawce
5c za plytke i gdy producent plyty jest wlascicielem tloczni) jest to
300 - krotne przebicie. Bardziej realnie, tzn. liczac po pol dolca za
sztuke w tloczni, i tak przychod wynosi 30 x koszty. Niezly biznes.
Jak wielkim trzeba byc idiota by nie zauwazyc ze koszt wydanie
plyty to o wiele wiecej niz wytloczenie CD?
Skoro to takie proste to czemu sam nie zaczniesz, to znaczy nie
nagrasz w l a s n e j muzyki
i bedziesz sprzedawal za polowe tego co plyty w sklepach?
Sluchaj jescze ci zostaly dziela sztuki.
Taka Mona Liza, ile moze byc ten kawal starej szmaty warty tak na prawde?
Albo filmy, ile kosztuje szpula tasmy filmowej a oni tu biora
za to po kilkaset milionow.
Jestes glupek, czyli moron.
Temat: Piętnuję wszystkich złodzieji oprogram owania
slawomir wrote:
| Co do kosztow produkcji, to maximum to polowa ceny czystego nosnika
| na rynku, czyli ok 1$, a prawdopodobnie jeszcze duzo mniej. Juz dawno
| czytalem, ze wynaleziono metode tloczenia CD pozwalajaca obnizyc
| koszty jednej sztuki do 5 centow (!!!). Przyjmujac ze na naszym rynku
| CD audio kosztuje rownowartosc 15$, w najlepszym wypadku (przy stawce
| 5c za plytke i gdy producent plyty jest wlascicielem tloczni) jest to
| 300 - krotne przebicie. Bardziej realnie, tzn. liczac po pol dolca za
| sztuke w tloczni, i tak przychod wynosi 30 x koszty. Niezly biznes.
sJak wielkim trzeba byc idiota by nie zauwazyc ze koszt wydanie
splyty to o wiele wiecej niz wytloczenie CD?
sSkoro to takie proste to czemu sam nie zaczniesz, to znaczy nie
s nagrasz w l a s n e j muzyki
si bedziesz sprzedawal za polowe tego co plyty w sklepach?
sSluchaj jescze ci zostaly dziela sztuki.
sTaka Mona Liza, ile moze byc ten kawal starej szmaty warty tak na prawde?
sAlbo filmy, ile kosztuje szpula tasmy filmowej a oni tu biora
sza to po kilkaset milionow.
sJestes glupek, czyli moron.
Sameś moron. Najwięcej na wszelkich utworach (w rozumieniu prawa autorskiego)
zarabiają pośrednicy i dystrybutorzy. Najmniej tłocznia i autorzy. Howgh!
Temat: Heksy czy nazwy?
Kondzior wrote:
Zadam nurtujące mnie od jakiegoś czasu pytanie - dlaczego na większości
stron, przy zmianie koloru czcionki lub tła używane są wartości w heksach a
nie słowne (tzn. <FONT COLOR=#FFFFFFa nie <FONT COLOR=WHITE?
Bo programy do tworzenia stron zadko kiedy gadaja po angielsku w kodzie HTML.
Ale nie martw sie , za jakies 50 lat bedziesz mogl powiedziec do kompa "chce
tlo w kolorze starej szmaty stosowanej w czasach dwudziestowiecznego komunizmu
w procesie czyszczenia podlog drewnianych z lekkimi przeblyskami slonca
zachodzacego na marsjanskim horyzoncie bezposrednio po burzy piaskowej" (zdaje
sie , ze to bedzie nawet ladny kolorek..). Mam tylko nadzieje , ze nie bedzie
chcial tego zapisac , tak jak to uslyszal...
Temat: Był czas
Był czas
==
1.
Był czas
kabały nad jeziorem
i ksiąg w biblioteczce księdza
kropek pod literami
pokątnie drapanymi
w obawie przed rózgą.
Ten sam handlarz
sprzedawał most i stare szmaty
rzetelnie i szybko
weksle trafiały do rąk indosanta.
2.
Był czas
gdy kilogram złota starczał
tylko na przejście w jedną stronę
i czasem jedna brama nie była dość
by przeżyć.
3.
Został czas
spalonych domów i spłowiałych fotografii
żle definiowanych dobrych manier
poznawania wielu nowych języków
nienawiści do ziemi i do wielkich fortun.
Czas budowania zastępczego świata
grzeczności szukania zastępczego szczęścia
w namiastkach złotych zegarków
i w krzykach buntu na pustkowiu pod pomnikiem.
Marek P.
Temat: Wierszokleta nie poeta . Witam .
Użytkownik Kovic <ko@poczta.fmw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9avrdv$o@news.tpi.pl...
Zamach na cara.
(...)
Długą brodę mam plugawą
Twarz opadłą i wyschniętą
Kryję się pod starą szmatą
Już nie umiem ruszać ręką
(...)
Car wszedł szybko , pańskim krokiem
Ja wyszedłem z mej kryjówki
Zamach wziąłem z mocy całej
Lecz poczułem zimno mokre
(...)
Nagle zimno mnie przeszywa
Trunek stali czuję w sobie
Bagnet zimny w moim ciele
Nie zostało życia wiele
(...)
Dziś umieram tu w pogardzie
Sam dla siebie jestem katem
Wszak zabrakło mi odwagi
Spuścić ostrze w cara klate
do czego jak do czego, ale do napisania neoFelka Zdankiewicza masz
kwalifikacje
ragana
Temat: Czy mysz się może okocić?
maruda - Ryszard <maruda_smurf@#usun-to#.gdynia.mm.plnapisał(a):
2003-07-17 23:53, osoba przedstawiająca się jako 'Michal Jankowski',
zachciała zauważyć:
| No właśnie... W ostatnim numerze "Wprost" użyli takiej konstrukcji -
| no i jakoś mi nie leży...
Może powinna się ocielić, oźrebić lub osłonić?
Pewnie można by stworzyć pojęcia "się -
" "omysić", "okrecić", "ogwanaczyć", "ookapić", "olwiątkować", "orekinić"
(nie tylko ssaki są żyworodne), "ożyworódkować", "orozwielitkować" itd. :-)
Jednak dopóki nikt nie otworzy tego rogu obfitości słowotwórczej, pozostaje
nam kilka słów do wyboru, a "okocić" jest jednym z najbardziej pojemnych.
Poza kotami, dotyczy np. gryzoni, łasicowatych, zajęczaków i innych niedużych
ssaków. "Oszczenić" dotyczy np. mniejszych płetwonogów (głównie
fok). "Ocielić" wiekszości parzystokopytnych, ale też słoni i dużych
płetwonogów (słoni morskich), a nawet gór lodowych :-)
Jedno jest pewne. Mysza jest politycznie niepoprawna.
"Bo wszystkim wiadomo, że nie ma myszów i myszowych, jeno lęgną się one z
butwiejącej słomy i starych szmat..."
R.
pzdr
piotrek (mąciciel językoznawczej wody, po raz pierwszy wypowiadający się tu
na temat w miarę zbliżony do posiadanego wykształcenia :-) )
Temat: Czy mysz się może okocić?
Użytkownik "piotr panek" <piotrpa@NOSPAM.gazeta.plnapisał w
wiadomości ...........................
| Może powinna się ocielić, oźrebić lub osłonić?
Pewnie można by stworzyć pojęcia "się -
" "omysić", "okrecić", "ogwanaczyć", "ookapić", "olwiątkować",
"orekinić"
(nie tylko ssaki są żyworodne), "ożyworódkować", "orozwielitkować"
itd. :-)
Jednak dopóki nikt nie otworzy tego rogu obfitości słowotwórczej,
pozostaje
nam kilka słów do wyboru, a "okocić" jest jednym z najbardziej
pojemnych.
Poza kotami, dotyczy np. gryzoni, łasicowatych, zajęczaków i innych
niedużych
ssaków. "Oszczenić" dotyczy np. mniejszych płetwonogów (głównie
fok). "Ocielić" wiekszości parzystokopytnych, ale też słoni i dużych
płetwonogów (słoni morskich), a nawet gór lodowych :-)
| Jedno jest pewne. Mysza jest politycznie niepoprawna.
"Bo wszystkim wiadomo, że nie ma myszów i myszowych, jeno lęgną się
one z
butwiejącej słomy i starych szmat..."
...........................
------------------------------------
Ależ po co tak komplikować prostą sprawę? Przecież każdy (każdy z nas
również...) może: "dostać małych..." (jako, że przykłady kompozycji
językowych dotyczą czasownika zwrotnego, to i tak chodzi tylko o dwa
słowa).
Temat: piwnica i sklep
Klunkry- gwara poznańska.
Zwrot pochodzi z niemieckiego:
Klunker; l.p.
Klunkern; l.mn.
Stare szmaty, rupiecie. Dziwię się że Pani profesor Monika
Gruchmanowa
tych rzeczy nie wie.
Klunkier, częściej l.mn. klunkry - takie hasło było już w pierwszym
wydaniu Słownika Pani Profesor! Niestety, Ona już od kilku lat nie z
tego świata śledzi nasze dyskusje!
Wieczny odpoczynek racz Jej dać, Panie!
Temat: piwnica i sklep
| Klunkry- gwara poznańska.
| Zwrot pochodzi z niemieckiego:
| Klunker; l.p.
| Klunkern; l.mn.
| Stare szmaty, rupiecie. Dziwię się że Pani profesor Monika
Gruchmanowa
| tych rzeczy nie wie.
Klunkier, częściej l.mn. klunkry - takie hasło było już w pierwszym
wydaniu Słownika Pani Profesor! Niestety, Ona już od kilku lat nie z
tego świata śledzi nasze dyskusje!
Wieczny odpoczynek racz Jej dać, Panie!
Temat: jestem
Grendel wrote:
Się Ciebie nie pytam co byś wolał - stawiam na stole co mam :)
Jakby tak ten chleb doprawić i chwiiiiilę poczekać to może się w wódkę
przeobrazi. Wiesz - to ma coś z molekułami wspólnego
Grendel
jak mniemam jest to mozliwe bo w koncy i chleb i wodka skladaja sie z
atomow czy tez molekulow zyta no chyba ze wodka jest z kartofli albo
starych szmat
hihihihihi
Temat: jestem
jak mniemam jest to mozliwe bo w koncy i chleb i wodka skladaja sie z
atomow czy tez molekulow zyta no chyba ze wodka jest z kartofli albo
starych szmat
hihihihihi
Albo zes trupa :-) Taka fioletowa na kościach :-)))
Grendel
Temat: Nadzór nad ekipą wstawiającą okna?
Witaj a niby na jakiej podstawie firma ma Ci tlumaczyc wszystko co sie jak
i dlaczego robi ?.Firma robi co ma zrobic oczywiscie ma zrobic to dobrze
,ale wcale niema obowiazku Ci dokladnie tlumaczyc wkoncu za to kasy nie
bierz a siedzenie i tlumaczenie dokladnie wszystkiego to jest strata czasu
i pieniedzy dla firmy .
No i Ci dam kontrę.
Firma, która wcześniej wymieniała u mnie okna zamiast pianki montażowej
użyła starych szmat do wypełnienia szczelin między ościeżnicą, a murem. Co
Ty na to ? Czy uważasz, że jako klient nie mam prawa pytać o takie rzeczy ?
Wybacz, ale życie szybko weryfikuje i uczy.
Ja zanim zatrunię firmę to teraz wypytuję dokładnie jak będzie robione i
jakie materiały będą wykorzystane. Uważam, ze mam prawo zadawać takie
pytania, bo ja za to płacę i uważam, ze jeżeli firma ma coś do ukrycia to
jest niewiarygodna.
Żeby nie być gołosłownym - ja także zajmuję się włąsną działalnością m/in.
instalacjami. Uwierz mi, że nigdy nie traktuję tłumaczenia klientom "co, jak
i dlaczego" jako zmarnowanego czasu. Wręcz odwrotnie. Dzięki temu
zaangażowaniu pozyskuję zaufanie klientów, ponad to moje porady przynoszą
klientom szereg pomysłowych rozwiązań o wiele lepszych niż ich własne i
bardzo często oszczędności czasu i pieniędzy, dzięki czemu ci klienci
kolejnym razem znów przyjdą do mnie.
Temat: sasiedzi....
Rysiek wrote:
czesc
mieszkam w nowym bloku...
pod spodem mieszkaja dwie mlode dewoty...
gadaja 24 na dobe, glosnosc na maxa, czesttotliwosci najwyzsze jakie
moga wycisnac z tych swoich gardzieli...
co robic? lagodne prosby i tlumaczenia nic nie daly :(
Rysiek
Masz to szczescie, ze mieszkaja POD. Kup jakies drewniaki i tancz.
Ja mam taki problem:
lato, piekna pogoda, na balkonie w wozku spi dziecko.
A tu z balkonu powyzej wylazi skretyniale bezmozgie stworzenie i
trzepie: chodniki, posciel, narzuty, dywany, stare szmaty, na grzecznie
zwrocona uwage drze morde: JAKIE BRUDY LECA?!.
A powiem, co mi tam, mieszka TO W Lublinie, ul. Bursztynowa ...
Pozdrawiam,
Przeczytaj więcej odpowiedziTemat: Co wybrać?-ogrzewanie raz jeszcze
Zanim zdecydujesz się na kominek z kanałami do pomieszczeń lepiej obejrzyj
jak to działa w praktyce. Mnie się zupełnie nie podoba. Rzecz w tym, że
wyjścia tych kanałów wychodzą z sufitu co daje bardzo nieprzyjemny efekt
ciepłego wiatru z góry. Temp. przy podłodze jest niższa co pogarsza
samopoczucie.
Na twoim miejscu wybrałbym ogrzewanie węglem lub kocioł na wszystko (węgiel,
miał, koks, stare szmaty itp.). Mój znajomy tak ma. Jest to tanie tylko w
zimie nie można zostawić domu na dłużej niż kilka dni bez opieki (w piecu
wygaśnie). W przypadku zakupu piec trzeba sporo przewymiarować - chodzi o to
żeby paliło się jak najwolniej. Zapewne spada wtedy sprawność, ale za to
trzeba rzadziej dokładać. W opisywanym przykładzie jest dom ok. 85 m2,
dobrze docieplony, piec 14 kw, dokładać trzeba 3-4razy/doba.
Robert
Temat: zakłócacz FM
czasem do rm dzwonia takie stare szmaty (przepraszam ale..) i wlasnie sie
chwala "ojcu" grzybkowi ze wystawiaja radio i na podworko zapodaja "nowa
ewangelizacje" ... (w ich mniemaniu sa jak apostlowie i beda mialy 2 zycie
w
niebie.. nawiene)
proszę swoje chamskie i prostackie komentarze zachować dla siebie.
Zapewne niedługo Twoja matka też będzie w takim wieku, czy nazwiesz ją cyt.
'starą szmatą'?
Jak czujesz się światopogladowo sfrustrowany napisz do 'Nie',
pl.misc.elektronika nie jest dobrym miejscem na tego typu wycieczki.
Andrzej Kamieniecki
Temat: zakłócacz FM
Andrzej Kamieniecki wrote:
proszę swoje chamskie i prostackie komentarze zachować dla siebie.
Zapewne niedługo Twoja matka też będzie w takim wieku, czy nazwiesz
ją cyt. 'starą szmatą'?
Jak czujesz się światopogladowo sfrustrowany napisz do 'Nie',
pl.misc.elektronika nie jest dobrym miejscem na tego typu wycieczki.
starosc nie radosc - stara szmata w odniesieniu do takiego a nie innego
zachowania (jakbys musial przymusowo sluchac ze gumki sa beee a UE to pieklo
a Zydzi to nasi ciemiezyciele to bys moze zmienil zdanie, jesli sie
uraziles - przepraszam.
A "nie" nawet kilka razy kupilem, malo wartosciowej tresci ale dowcipy dobre
;)
Temat: prosze o rade o witrowkach
Użytkownik Grzegorz Domagala <grzegorz.domag@chello.atw wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:4kfs3b.tg1@gregor.traiskirchen.at...
Radoslaw <rados@poczta.emitel.plwrote:
| Widziałem takie tarcze, owszem tanie, wygodne jeśli mamy pasujący
| śrutochwyt zwany czasem kulochwytem. Wole jednak swoją metodę.
Przez dlugi czas uzywalem srutochwytu wlasnej produkcji - z dwoch
butelek po wodzie mineralnej, potem, kiedy w koncu przestrzelilo go na
wylot kupilem metalowy.
Pudełko tekturowe o rozmiarach większych od kartki A4.
Ale jak najbardziej płaskie. Kilka warstw gazet coby nie
przebiło na wylot i jakieś stare szmaty żeby śrut nie wracał.
Trzeba tylko potem tylko uzupełniać zewnętrzną tekturę.
Pozdrawiam
Temat: wiatrówka i rykoszety
Użytkownik Jacek Popławski <j@angry-pixels.comw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:slrnbf1v75.l2@darkwood.somewhere...
Po pierwsze - jak to możliwe? Prędkość startowa pocisku to 230m/s.
Przelatuje
15m, odbija się od drewna i jest jeszcze w stanie przelecieć kolejne 15m?
Z pistoletu HW40 (prędkość 120m/s) jeśli nie trafi w tarczę potrafi odbić
się od muru i wrócić 5 m.
Po drugie - jak zlikwidować rykoszety? Czy wystarczy umieszczenie
gąbki/styropianu za tarczą?
Pomiędzy tarczą a deską umieść jakiś materiał który uniemożliwi
powrót śrutu. Najlepiej jakieś stare szmaty w pudełku tekturowym.
Grubość tego wkładu zależy od mocy wiatrówki i musisz dobrać
eksperymentalnie.
Pozdrawiam
Temat: Namiot do westfalii
witam,
ok, byłbym wdzięczny za adresik czy telefonik...
i jak możesz dowiedz się o cenę
Andrzej
......no i jest to gdynia ul. hutnicza (chyba) a firma ma na imie
"Żagiel" - telefonik zdobede na dniach, a cena to: z przesylka bylo cus
jakby 220 zeta - chyba nie duzo??
......na wzor stara szmata ;o))
Temat: 'Zapaszek' z klimy
Użytkownik arek napisał:
Co może być tego przyczyną? Nie chcę pojechać znowu do serwisu i zostać
skasowanym za kolejną dezunfekcję, która nic nie da.
A jak się miewa filtr zwany przeciwpyłkowym? Może czas najwyższy na jego
następcę? Jak się po paru latach z tego filtru zrobi stara szmata, to
efekt jest często taki, jak opisałeś. Jeśli do tego w czasie deszczu
łatwo parują Ci szyby, to praktycznie na 100% wina filtru.
pozdrawiam
Marek
Avensis I
Gazelle Solide
_____________________________________________
Żółte blachy to nie to samo co żółte papiery!
_____________________________________________
Temat: 'Zapaszek' z klimy
Geluid <gel@papierowa.gazeta.pl napisał(a):
Użytkownik arek napisał:
Co może być tego przyczyną? Nie chcę pojechać znowu do serwisu i zostać
skasowanym za kolejną dezunfekcję, która nic nie da.
A jak się miewa filtr zwany przeciwpyłkowym? Może czas najwyższy na jego
następcę? Jak się po paru latach z tego filtru zrobi stara szmata, to
efekt jest często taki, jak opisałeś. Jeśli do tego w czasie deszczu
łatwo parują Ci szyby, to praktycznie na 100% wina filtru.
No tak, ale ja mam za sobą 2 odgrzybiania + wymiana filtra pp
i nadal śmierdzi po wyłączeniu a i szyby parują niemiłosiernie
bez klimy gdy pada. Co w takim razie jeszcze można sprawdzić?
Sprawdzałem podszybie, nie zbiera tam się nigdzie wilgoć,
nie ma też zdechłej myszy, kota ani nołplisa ;-))
Samochód to Mondeo II.
Pozdrawiam
Przeczytaj więcej odpowiedziTemat: 'Zapaszek' z klimy
A jak się miewa filtr zwany przeciwpyłkowym? Może czas najwyższy na jego
następcę? Jak się po paru latach z tego filtru zrobi stara szmata, to
efekt jest często taki, jak opisałeś. Jeśli do tego w czasie deszczu łatwo
parują Ci szyby, to praktycznie na 100% wina filtru.
u mnie filtr PP wymieniam co przeglad, po kilku latach bylaby tam gnojowica
;-)))
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: 'Zapaszek' z klimy
Coś mi takie domorosłe sposoby śmierdzą... ;-) A do tego ten zamiar
ożywiania starej szmaty (filtru), tfu...
Dzięki. No właśnie, te szpreje chyba zapodaje się z wyjętym
filtrem (tak mi się jakoś instrukcja kojarzy) a tu metoda coś
bardzo podejrzana. Stawiam, że ktoś sobie jaja robi i nie ma
pojęcia jaki będzie efekt.
Pozdrawiam
Przeczytaj więcej odpowiedziTemat: 'Zapaszek' z klimy
"Mariusz Ostrowski" <c@gazeta.pl wrote in message
Coś mi takie domorosłe sposoby śmierdzą... ;-) A do tego ten zamiar
ożywiania starej szmaty (filtru), tfu...
Dzięki. No właśnie, te szpreje chyba zapodaje się z wyjętym
filtrem (tak mi się jakoś instrukcja kojarzy) a tu metoda coś
bardzo podejrzana. Stawiam, że ktoś sobie jaja robi i nie ma
pojęcia jaki będzie efekt.
Może, ale na tym samym forum kilku ludzi twierdzi, że się odważyli i
zastosowali tę metodę - skutecznie i bez problemów. Ja sam nie wiem, ale
faktem jest, że wiele osób skarży się, że standardowe zabiegi odsmradzające
pomagają tylko na chwilę, a tanie nie są bynajmniej. Jeśli się dobrze
zastanowić, to instalacji elektrycznej może zagrażać co najwyżej te trochę
pary wodnej wylatującej z nawiewów - gorąca para jednak dostaje się w
większości prosto do kanałów wentylacyjnych i tam działa. Jesienią i zimą
też w aucie bywa wilgotno i parują szyby, a mimo to nikt nie boi się
specjalnie awarii. W każdym razie, gdyby mi z klimy capiło straszliwie i nic
innego by nie pomagało, to chyba bym spróbował :)
T.
Temat: Czym sie różni odgrzybianie klimy..
Witam!
Niestety kupic dobry sridek jest ciezko, szczegolnie taki co nie smierdzi..
Zakupilem jeden, chyba 28 zeta kosztowal, efekt jest taki ze nie smierdzi
"stara szmata" to fakt,ale lekami.
Zapach jak u dentysty.Szczegolnie czuc po pierwszym odpaleniu nawiewu, potem
znika.
Nie czuc nic na chodzacej klimie, gorzej jest na samym nawiewie, lekko traci
lekami.
Jak sie tego pozbyc? Nie wiem.
Moze zapodam inny srodek, ale mam wachac w sklepie??
Moze macie jakis sprawdzony/nie smierdzacy srodek?
Pozdrawiam
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Test Alfa, Audi, BMW, Mercedes
Radoslaw Poplawski napisał(a) w wiadomości:
Jak wiesz nowoczesne diesle (to te, ktore Ty widujesz na obrazkach w AS) sa
porownywalne lub cichsze od benz,
Zwłaszcza po odpaleniu. :-))))))))
Zwlaszcza miedzy Twoja Alfa a Escortem 1.8TD. Jestes gdzies z 2 sekundy
wolniejszy i to po optymalnym dla Alfy dobaniu biegow :)))
Do setki i nie 2 tylko 1,4 sekundy.
Ale na 100 km/h przyspieszanie się nie kończy.
Ale spoko, nowa Alfa jezdzi rownie szybko (i nawet dokladnie tyle samo
kosztuje).
No właśnie.
Super design w Alfie i stare szmaty zamiast ubrania w Escorcie.
| Akurat dieslami najeździłem pewnie więcej kilometrów niż Ty w ogóle.
| Więc wiem o czym piszę.
Pamietam, ze cos bylo o starowadnym Kadecie 1.6TD. Tak, to bardzo
reprezentatywny silnik i odzwierciedla Twoj poziom wiedzy o dieslach.
A tu, niestety, trzeba sie ciagle k* uczyc, he he!
Były jeszcze inne auta i mimo, że lepsze niż ten Kadett (równolatek
konstrukcyjny wychwalanego przez Ciebie Escorta, którego jakoś styarodwanym
nie nazywasz) to i tak wybiły mi z głowy diesle na długo.
Wiem, że TDI są lepsze niż wolnossący 1.6 w Kadecie, ale bariera cenowa
powoduje, że są równie niewarte zainteresowania.
Benzyniaki w tych cenach są o niebo lepsze.
Temat: Stary temat: opony uniwersalne. (długie)
"J.F." <jfox_xnosp@poczta.onet.plwrote in message | On pisze o USA i jest dokładnie tak. Extra set to koszt kół, opon miejsce na
| przechowanie i dwa razy do roku przekładka.
Z drugiej strony - ile kosztuja opony, ile wynosi przecietna pensja,
i jaka powierzchnie ma przecietny garaz :-)
W garazu się w USA trzyma graty, stare szmaty, gazety
a samochód stoi przed garażem bo nie ma na niego w garażu miejsca ;-)
Temat: Stary temat: opony uniwersalne. (długie)
"Pszemol" <Psze@PolBox.comwrote in message
W garazu się w USA trzyma graty, stare szmaty, gazety
a samochód stoi przed garażem bo nie ma na niego w garażu miejsca ;-)
Nie w moim. Jakoś mi zawsze oba auta do niego się mieszczą a i 3 extra
zestawy gum i opon też.
Temat: Stary temat: opony uniwersalne. (długie)
"Rafal" <rafalw@*NO_SPAM*yahoo.comwrote in message "Pszemol" <Psze@PolBox.comwrote in message
| W garazu się w USA trzyma graty, stare szmaty, gazety
| a samochód stoi przed garażem bo nie ma na niego w garażu miejsca ;-)
Nie w moim. Jakoś mi zawsze oba auta do niego się mieszczą a i 3 extra zestawy gum i opon też.
Bo Ty Polak mały...
Temat: kupno auta paranoja!
Użytkownik wrote:
A swoja droga faktycznie szkoda ze preferuje popierdulki a nie
auta, byloby wiecej mlodych aut na rynku wturnym.
rynek wtUrny, to między innymi złom i stare szmaty.
ja tam wolę moje popierdułki od wypasionych trupów.
moon
Temat: kupno auta paranoja!
rynek wtUrny, to między innymi złom i stare szmaty.
ja tam wolę moje popierdułki od wypasionych trupów.
To jest twoj wybor co wolisz, a przy okazji uszanuj decyzje innych ludzi, bo
nie jestes wyrocznia i z cala pewnoscia twoje zdanie nie jest wyznacznikiem
standardow.
Karolek
Temat: kupno auta paranoja!
Użytkownik wrote:
| Â Â A swoja droga faktycznie szkoda ze preferuje popierdulki a nie
| auta, byloby wiecej mlodych aut na rynku wturnym.
rynek wtUrny, to między innymi złom i stare szmaty.
ja tam wolę moje popierdułki od wypasionych trupów.
A czyli rozumie ze to co Ty sprzedajesz jest juz calkowitym zlomem ? to jak
Ty nie boisz sie tym jedzcic chociazby jeden dzien wczesniej przed sprzedaza ?
to mnie ciejkawi.
pozdr Markoo
Temat: kupno auta paranoja!
Karolek wrote:
| rynek wtUrny, to między innymi złom i stare szmaty.
| ja tam wolę moje popierdułki od wypasionych trupów.
To jest twoj wybor co wolisz, a przy okazji uszanuj decyzje innych
ludzi, bo nie jestes wyrocznia i z cala pewnoscia twoje zdanie nie
jest wyznacznikiem standardow.
ja się tylko dziwę, natomiast co do szanowania.... zapomnij,
cały swiat nie zgłupiał jeszcze, nasze głupie nawyki, to tylko regionalne
schorzenie, świat ma inne reguł.
nie można szanować głupoty, tylko dlatego, że jest powszechna.
moon
Temat: kupno auta paranoja!
moon napisał(a):
Użytkownik wrote:
| A swoja droga faktycznie szkoda ze preferuje popierdulki a nie
| auta, byloby wiecej mlodych aut na rynku wturnym.
rynek wtUrny, to między innymi złom i stare szmaty.
ja tam wolę moje popierdułki od wypasionych trupów.
No fakt. Co nowe z salonu to nowe. Tym bardziej ze wszyscy do okola
uzywkami jezdza.
U mnie na osiedlu na 20 rodzin, 5 jest na tyle kasiastych ze z ulicy
moga wejsc do salonu i zakupic nowe auta dla wszystkich czlonkow
rodziny. I na te piec rodzin jest tylko dwa nowe auta (no nie nowe bo
z tamtego roku) i kupione tylko po to zeby z podatkiem uciec. Wszyscy
jezdza uzywanymi bo im sie bardziej to oplaca. I trupy to na pewnio nie sa
Temat: kupno auta paranoja!
Karolek wrote:
| rynek wtUrny, to między innymi złom i stare szmaty.
| ja tam wolę moje popierdułki od wypasionych trupów.
| To jest twoj wybor co wolisz, a przy okazji uszanuj decyzje innych
| ludzi, bo nie jestes wyrocznia i z cala pewnoscia twoje zdanie nie
| jest wyznacznikiem standardow.
ja się tylko dziwę, natomiast co do szanowania.... zapomnij,
cały swiat nie zgłupiał jeszcze, nasze głupie nawyki, to tylko regionalne
schorzenie, świat ma inne reguł.
nie można szanować głupoty, tylko dlatego, że jest powszechna.
Dlatego malo kto cie szanuje?
Temat: 50 porad jak zostać burakiem
Na prawde dziala !
Nigdy nie probowali mi ukrasc (ex)mojego Golfa III
Ale tylko na Twojego pasażera. Co sobie o tym myśli, lepiej
przemilczę.
Historia prawdziwa:
1. maluch,'80,wszystko dziurawe, skorodowane nawet szyby, w
środku syf - puszki po oleju,stare szmaty, liny i cholera
wie co jeszcze. Z powodu korozji maluch miał dziwny kształt
bo się wygiął. Właścicielem student, któremu to latało.
Furę mu ukradli. Jak opisywał polucji samochodzik, to glina
powiedział, że takich nie kradną.
2.maluch, '84, tylnia szyba by nie wyleciała była
przyklejona taśmą klejącą, taka korozja. By było śmieszniej
był zepsuty i nie dawał się zapalić. Złodzieje pchali go
około 3km, zanim dali sobie luz. Kolega przypadkiem na niego
się nadział i tym samym odzyskał złoma.
Obie historie w '97 i '98.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: 50 porad jak zostać burakiem
aimpaximaa napisał(a) w wiadomości: ...
| Na prawde dziala !
| Nigdy nie probowali mi ukrasc (ex)mojego Golfa III
Ale tylko na Twojego pasażera. Co sobie o tym myśli, lepiej
przemilczę.
Historia prawdziwa:
1. maluch,'80,wszystko dziurawe, skorodowane nawet szyby, w
środku syf - puszki po oleju,stare szmaty, liny i cholera
wie co jeszcze. Z powodu korozji maluch miał dziwny kształt
bo się wygiął. Właścicielem student, któremu to latało.
Furę mu ukradli. Jak opisywał polucji samochodzik, to glina
powiedział, że takich nie kradną.
2.maluch, '84, tylnia szyba by nie wyleciała była
przyklejona taśmą klejącą, taka korozja. By było śmieszniej
był zepsuty i nie dawał się zapalić. Złodzieje pchali go
około 3km, zanim dali sobie luz. Kolega przypadkiem na niego
się nadział i tym samym odzyskał złoma.
Obie historie w '97 i '98.
KRADNĄ!!
Ale nie po to żeby jeździć. Kradniesz złoma po to żeby łatwiej zalegalizować
ukradziną nówkę
Temat: Śmierdząca klima
| Filtr wymieniony miesiac temu, także to nie to - pewnie gdzieś głębiej
się
| to cholerstwo zagnieździło
Mowie Ci, zapsikaj. U mnie pomoglo.
Sie zgadza.
A robi sie to tak... Spray ma taka dluga rurke ktora
wkladasz w wyloty i psikasz. Wszystkie wyloty.
Te pod nogami tez.
Jak juz wszystkie wyloty sa napompowane piana to:
wlaczasz auto, zapuszczasz klimatyzacje,
wewnetrzny obieg i wentylator na full. Zamykasz
szczelnie samochod i dajesz mu tak pochodzic
na wolnych obrotach z pol godzinki, a najlepiej
godzinke.
U mnie ten zabieg wytrul wszystkie swinstwa rok
temu i jak na razie jest oki.
A smierdzialo straszliwie... Taka stara szmata...
Temat: Jak odświeżyć karoserię w nastoletnim golfie.
Niedawno zmieniłem autko a wysłużonego Golfa oddaję bratu. Jednak zanim to
zrobię chciałbym nieco odświeżyć wyblakły już lakier.
W domowych zapasach mam:
1. Tempo. Lekkościerna pasta od usunięcia śladów czyszczenia
2. K-21 Pasta regeneracyjna do czyszczenia i nabłyszczania lakieru
3. Autoland - lumina - politura nabłyszczająca
4. Wiertarkę akumulatorową + 2 akumulatory
5. Jak trzeba to normalnego bosha 500W
6. Tależ z gąbką grubości 3cm do wiertary
7. Tależ z filcem 0.5cm do wiertary
8. Szmaty, stare podkoszulki
Możecie podpowiedzieć co i jak robić żeby wyszło jak najlepiej (dodatkowe
zakupy do 50zł wchodzą w grę) i żeby nie przetrzeć lakieru do podkładu?
Lakier oryginalny, czerwony.
Pozdrawiam
Temat: czyszczenie wentylacji i klimatyzacji w VW Passat
On Sun, 29 Jun 2008 19:43:53 +0200, "Alti" <tu.nie@adresu.pl
wrote:
Odgrzybiacz KENT używany przez 80% serwisów. Jak zastosjesz zgodnie z
instrukcją to w tym sezonie nic nie poczujesz z nawiewów.
Ja użyłem czegoś takiego
http://moto.allegro.pl/item392023017_odgrzybiacz_odswiezacz_klimatyza...
i od półtora miesiąca nie ma tego specyficznego smrodku "starej
szmaty" ;-) Kupowałem toto w Makro, kosztowało taniej niż na Allegro.
Temat: Linię kosmetyków "Ochroniarz"
jerzu <to_jest_fajans.je@poczta.onet.pl wrote:
Ciągnie starą skarpetą? ;-)
Właśnie, cholera, nawet nie, to nie jest po prostu zapach
spoconego, niemytego faceta, to coś takiego utrwalonego i
nawarstwionego i nie tak znów strasznie śmierdzącego, ale jednak
wyraźnie wyczuwalnego jest...
Podobno najszlachetniejsze perfumy wykonuje się z naturalnych
substancji, które śmierdzą tak przeraźliwie, że łeb chce urwać,
więc przyszło mi do głowy, że tu też może być coś podobnego
użyte: np. zrobili akcję wymieniania odzienia kloszardom, te
stare szmaty zerwane z nich wymoczyli, oddestylowali,
rozcieńczyli mocno, popakowali w eleganckie opakowania, opatrzyli
etykietą w stylu niezapomnianego dezodorantu "Brutal" i sprzedają
w sieci sprzedaży bezpośredniej właśnie po firmach ochroniarskich
jako zapach 100% testosteronu, męskości prawdziwej i sam nie
wiem, czego jeszcze :-)
J.
Temat: Pietno dla Lidla!!!
Dnia Mon, 16 Jan 2006 20:14:12 +0000 (UTC), acidosen napisał(a):
Pall Malle? Alez zapomnij! Same kopcace fajki mozesz kupic.
<flame modePall Malle? To siano w papierowych rurkach? Cuchnie jak stare
szmaty, smakuje podobnie. Porzadny sklep skoro ich nie mają</flame mode
:))))
Jumal
Temat: Supernovą za Lux Perpetua
No i Wojskową Drukarnię w Łodzi. Co za gówniana robota.
Papier 10 gatunku jak za gomułki, ze starych szmat i gazet.
Dodatkowo pierwszy arkusz drukarski wystaje na 5 mm poza okładkę i
pozostałe, jakby ktoś go zapomnial wkleic od razu, wstyd. O takich
szczegółach jak krzywa pierwsza i trzecia strona nie wspomnę. Nie wiem
czy sie będzie rozklejać, ale jesli na kleju też oszczędzili to będzie.
Temat: Supernovą za Lux Perpetua
plask! :-)
Tytuł książki to "Lux perpetua", małe <p!
No i Wojskową Drukarnię w Łodzi. Co za gówniana robota.
Papier 10 gatunku jak za gomułki, ze starych szmat i gazet.
No i dobrze. To się czyta, a nie zachwyca że się błyszczy jak psu jajca. Bez
sensu jest narzekanie, że papier nie jest cudownie olśniewająco biały.
Chciałbyś, żeby książka kosztowała 4 razy tyle?
Dodatkowo pierwszy arkusz drukarski wystaje na 5 mm poza okładkę i
pozostałe, jakby ktoś go zapomnial wkleic od razu, wstyd.
SOA#1
O takich szczegółach jak krzywa pierwsza i trzecia strona nie
wspomnę.
Masz wybrakowany egzemplarz. Ale nie generalizuj, u mnie wsio ok.
Nie wiem czy sie będzie rozklejać, ale jesli na kleju
też oszczędzili to będzie.
Żaden Sapkowski mi się jeszcze nie rozkleił ani nie "złamał" w połowie
grubości.
Ale piętnuję te twardawe okładki trylogii śląskiej, bo mi Lux perpetua się
zagięła i wygląda teraz brzydko.
Temat: Supernovą za Lux Perpetua
Wiktor S. wrote:
plask! :-)
Tytuł książki to "Lux perpetua", małe <p!
No i Wojskową Drukarnię w Łodzi. Co za gówniana robota.
Papier 10 gatunku jak za gomułki, ze starych szmat i gazet.
No i dobrze. To się czyta, a nie zachwyca że się błyszczy jak psu jajca. Bez
sensu jest narzekanie, że papier nie jest cudownie olśniewająco biały.
Chciałbyś, żeby książka kosztowała 4 razy tyle?
Ona kosztuje tyle, ze te wszystkie mankamenty nie mają prawa zaistnieć.
Wiem ile wynosi koszt druku takiej książki :)
Jedynym usprawiedliwieniem może tylko fakt, ze rzeczywiscie mam
wybrakowany egzemplarz toteż tylko za mój ich piętnuję :).
Co i tak nie tlumaczu papieru toaletowego wewnątrz, weź pierwsza lepszą
książke w podobnej cenie, bedziesz wiedzial o czym mówię.
Żaden Sapkowski mi się jeszcze nie rozkleił ani nie "złamał" w połowie
grubości.
Ale piętnuję te twardawe okładki trylogii śląskiej, bo mi Lux perpetua się
zagięła i wygląda teraz brzydko.
Akurat okładki to mi sie podobają, zreszta gdzie teraz nie robią
"twardawych" okładek?
Temat: Supernovą za Lux Perpetua
Wiktor S. napisał(a):
No i Wojskową Drukarnię w Łodzi. Co za gówniana robota.
Papier 10 gatunku jak za gomułki, ze starych szmat i gazet.
No i dobrze. To się czyta, a nie zachwyca że się błyszczy jak psu jajca.
Bez sensu jest narzekanie, że papier nie jest cudownie olśniewająco biały.
Chciałbyś, żeby książka kosztowała 4 razy tyle?
Może to profanacja, ale ja wolałabym dodatkowo zapłacić, żeby mi się
książka nie rozlatywała po pierwszym lepszym seansie czytelniczym w
wannie ;
Pozdrawiam
Iff, husyci się nie rozlecieli :
Temat: Supernovą za Lux Perpetua
On 2006-12-25, Pietia <vu@wp.pl wrote:
No i Wojskową Drukarnię w Łodzi. Co za gówniana robota.
Papier 10 gatunku jak za gomułki, ze starych szmat i gazet.
Ja bym nie narzekala na papier ze starych szmat. Akurat "szmaciany"
papier to jest ten, ktory np. obecnie sie nie sypie i nie kwasnieje, w
przeciwienstwie do drzewnianego, w ktorym celuloza sztywnieje i peka.
Ewa 'Srebrna' Marczyńska-Goldstein
Przeczytaj więcej odpowiedziTemat: Supernovą za Lux Perpetua
Dnia 25-12-2006 o 16:05:25 Pietia <vu@wp.pl napisał(a):
No i Wojskową Drukarnię w Łodzi. Co za gówniana robota.
Papier 10 gatunku jak za gomułki, ze starych szmat i gazet.
Dodatkowo pierwszy arkusz drukarski wystaje na 5 mm poza okładkę i
pozostałe, jakby ktoś go zapomnial wkleic od razu, wstyd. O takich
szczegółach jak krzywa pierwsza i trzecia strona nie wspomnę. Nie wiem
czy sie będzie rozklejać, ale jesli na kleju też oszczędzili to będzie.
Podpiszę się pod piętnem - wymagam więcej za ponad 50 zł ;)
Temat: Supernovą za Lux Perpetua
On Mon, 25 Dec 2006 16:05:25 +0100, Pietia <vu@wp.pl wrote:
No i Wojskową Drukarnię w Łodzi. Co za gówniana robota.
Papier 10 gatunku jak za gomułki, ze starych szmat i gazet.
Niech Cie oświecę - taki papier to nazywa się czerpany i jest dośc
drogi.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Supernovą za Lux Perpetua
Adam Płaszczyca <trzyp@oldfield.pulapka.org.pl napisał(a):
On Mon, 25 Dec 2006 16:05:25 +0100, Pietia <vu@wp.pl wrote:
No i Wojskową Drukarnię w Łodzi. Co za gówniana robota.
Papier 10 gatunku jak za gomułki, ze starych szmat i gazet.
Niech Cie oświecę - taki papier to nazywa się czerpany i jest dośc
drogi.
Bynajmniej.
Temat: Supernovą za Lux Perpetua
Dnia Mon, 25 Dec 2006 16:41:45 +0100, Pietia napisał(a):
Wiktor S. wrote:
(...)
No i Wojskową Drukarnię w Łodzi. Co za gówniana robota.
Papier 10 gatunku jak za gomułki, ze starych szmat i gazet.
No i dobrze. To się czyta, a nie zachwyca że się błyszczy jak psu jajca. Bez
sensu jest narzekanie, że papier nie jest cudownie olśniewająco biały.
Chciałbyś, żeby książka kosztowała 4 razy tyle?
Ona kosztuje tyle, ze te wszystkie mankamenty nie mają prawa zaistnieć.
Wiem ile wynosi koszt druku takiej książki :)
Jedynym usprawiedliwieniem może tylko fakt, ze rzeczywiscie mam
wybrakowany egzemplarz toteż tylko za mój ich piętnuję :).
(...)
Chyba faktycznie masz, bo u mnie również te mankamenty nie występują.
Ale skoro już się Supernovą gani, to się podepnę z piętnem za kolor okładki
-- otwieram ostatnio "Narrenturm" (czytany dla odświeżenia przed "Lp") na
zapamiętanej, ostatnio czytanej stronie 170 i czytam. I nic nie rozumiem. A
może to była 270? Też nie... To może 70, chociaż raczej więcej mi się udało
przeczytać? Również nie... Oczywiście pomyliłem tomy, bo oczywiście musieli
wydać I i III w kolorze mocno zbliżonym, a w słabszym świetle niemal
identycznym...
Temat: [heterycy] ostateczny dowód...
tajny agent 'Czlowiek z Zeliwa' w raporcie z dnia 2006-06-20 10:45 donosi:
Wiem że ci bardzo wesoło i jesteś postepowy- szczegołnie lubisz osobników z
patologicznych rodzin. Bo homoseksualiści produkowani sa przez patologiczne
rozdziny, co zostało dowiedzione.
tak, a szczury legna sie ze starych szmat, muchy ze zgnilego miesa
powstaja, Ksiezyc jest zrobiony z sera a Ziemia plaska. wszystko
dowiedzione przez takie tegie glowy jak ty albo i tezsze ;
Temat: [heterycy] ostateczny dowód...
tak, a szczury legna sie ze starych szmat, muchy ze zgnilego miesa
powstaja, Ksiezyc jest zrobiony z sera a Ziemia plaska. wszystko
dowiedzione przez takie tegie glowy jak ty albo i tezsze ;
No ale skomentujesz jakoś dane które podałem, bo znowu je wyciąłeś, mój ty
geju prawdomówny.
Gadki o szczurach sobie daruj.
1/3 gejbraci utrzymuje ze sobą stosunki kazirodcze. To w genach jest? Tacy
się rodzicie?
Temat: [heterycy] ostateczny dowód...
cysiek wrote:
tajny agent 'Czlowiek z Zeliwa' w raporcie z dnia 2006-06-20 10:45
donosi:
| Wiem że ci bardzo wesoło i jesteś postepowy- szczegołnie lubisz
| osobników z patologicznych rodzin. Bo homoseksualiści produkowani sa
| przez patologiczne rozdziny, co zostało dowiedzione.
tak, a szczury legna sie ze starych szmat, muchy ze zgnilego miesa
powstaja,
a wy pedzie, z patologii i jeszcze więcej patologii produkujecie.
jak dżuma.
możesz piszczeć, ale taka jest prawda.
moon
Temat: Palących wynglem w mieście
W dniu Mon, 4 Dec 2006 21:25:33 +0100, ElComandante wydukał(a)
nieśmiało, a wszystkim się zdawało, że to echo grało:
| Wystarczy odpowiednia motywacja typu - mandat w wysokosci 5 tysiecy
| zlotych za zatruwanie srodowizka + pokrycie kosztow rozbiorki i
| demontazu pieca. Przyjezdza ekipa z policja, i rozkladaja piec i wywoza.
I skąd ta biedota weźmie 5 tys? Zmajstruje 5 bachorów weźmie becikowe?
No właśnie. Sensowniej byłoby zrobić coś, żeby ekologiczne i
nieduszące ogrzewanie było po prostu bardziej opłacalne, niż
zaczadzanie okolicy. Ale po co - przecież łatwiej i wygodniej nałożyć
akcyzę na olej opałowy niż na stare szmaty... :/ Których, notabene,
nawet do recyklingu jakoś nikt nie chce, więc w najlepszym wypadku
zgniją na wysypisku.
BTW jak się miewa smog nad Krakowem? ;
Pozdrawiam, Carrie
Temat: Fajnie bedzie z tym paleniem i zakazem :)
bans pisze:
w którejś części przygód pana Samochodzika bohatera (cytat z
pamięci): "doszedł wonny zapach Carmenów, a zaraz potem smród Klubowych
przypominający woń spalonych szmat" ;)
Uch, znalazłem, precyzuję, za http://nienacki.art.pl/l_nowe_przygody.html
"Rozdz. VI: "doleciał mnie wonny dym carmenów i podobny do palących się
starych szmat smród sporta." Tomasz zrobił się bardzo delikatny, bo
przecież jeszcze dwa lata wcześniej, w "Niesamowitym dworze", w rozdz.
X, Janiak "Wyciągnął paczkę sportów i poczęstował mnie papierosem. Gdy
zapaliliśmy, obsadził papierosa w swej rzeźbionej cygarniczce". Chociaż
trzeba przyznać, że był to chyba wyjątek, bo na co dzień Samochodzik
palił wtedy extra mocne. Czy jednak miały one lepszy zapach - w to
wątpię :-)"
Temat: Fajnie bedzie z tym paleniem i zakazem :)
On 24.04.2009, bans <g@o2.plwroted:
| w którejś części przygód pana Samochodzika bohatera (cytat z
| pamięci): "doszedł wonny zapach Carmenów, a zaraz potem smród Klubowych
| przypominający woń spalonych szmat" ;)
Uch, znalazłem, precyzuję, za http://nienacki.art.pl/l_nowe_przygody.html
"Rozdz. VI: "doleciał mnie wonny dym carmenów i podobny do palących się
starych szmat smród sporta." Tomasz zrobił się bardzo delikatny, bo
przecież jeszcze dwa lata wcześniej, w "Niesamowitym dworze", w rozdz.
X, Janiak "Wyciągnął paczkę sportów i poczęstował mnie papierosem. Gdy
zapaliliśmy, obsadził papierosa w swej rzeźbionej cygarniczce". Chociaż
trzeba przyznać, że był to chyba wyjątek, bo na co dzień Samochodzik
palił wtedy extra mocne.
Czyli tzw. "płucojeby". Nie wiem czego do nich dodawali, ale "ekstra
mocne" były na pewno -- każde machnięcie się czuło jak lekkie walnięcie ;)
GS
Przeczytaj więcej odpowiedziTemat: no to po ptokach...
aha, a szczury jak rozumiem sie legna ze starych szmat i zgnilej slomy?
A coś na temat masz do powiedzenia? Np. "dowiedziono że reakcja wdrukowania
nie ma znaczenia przy kształtowaniu się preferencji seksualnych?" Przykro
mi. Zarówno u człowieka jak i u zwierząt odgrywa istotna rolę. Z praktyki
klinicznej opisywałem już kiedyś leczenie rzekomego homoseksualizmu za
pomoca burdelu. Strach pomyśleć, co by się stało z tymi ludźmi gdyby dostali
się w wasze łapki.
Temat: Agent na agencie
Użytkownik Piotr Majkowski napisał:
09.09.2007, pikus <kapis@NOSPAMgazeta.plnapisał(a)
| Upadles na glowe? Misio pytal o konkrety nie o populistyczne hasla
Dla Ciebie Polska to populistyczne hasło ?
Dla mnie to co mowi PiS o Polsce, to jak wycieranie sobie geby stara
szmatą. Przez PiS wiele waznych slow stracilo na znaczeniu...
Temat: Folię w marketach ...
DeJotPe wrote:
Gassus napisał(a):
| Papier też nie jest idealny, muszą do niego przecież drzewa wycinac
| ... chyba, że z recyclingu, ale ile ty w polsce znajdziesz miejsc,
| gdzie możesz wrzucac materialy do recyclingu?
wiesz, ze starych szmat bo byłby papier.
ale papier pakowy to tylko ze ścieru sosnowego:P
To byby papier, hmmm,
i nie zolkl by po 10 latach na polce :)
Michal
Temat: Folię w marketach ...
Gassus napisał(a):
Papier też nie jest idealny, muszą do niego przecież drzewa wycinac ...
chyba, że z recyclingu, ale ile ty w polsce znajdziesz miejsc, gdzie
możesz wrzucac materialy do recyclingu?
wiesz, ze starych szmat bo byłby papier.
ale papier pakowy to tylko ze ścieru sosnowego:P
Temat: Folię w marketach ...
Michał Dwużnik napisał(a):
DeJotPe wrote:
| Gassus napisał(a):
| Papier też nie jest idealny, muszą do niego przecież drzewa wycinac
| ... chyba, że z recyclingu, ale ile ty w polsce znajdziesz miejsc,
| gdzie możesz wrzucac materialy do recyclingu?
| wiesz, ze starych szmat bo byłby papier.
| ale papier pakowy to tylko ze ścieru sosnowego:P
To byby papier, hmmm,
i nie zolkl by po 10 latach na polce :)
chodzi ci o ten z masy siarczynowej lub siarczanowej?
ni niezżókłby bo brązowy:P
Temat: Folię w marketach ...
| wiesz, ze starych szmat bo byłby papier.
| ale papier pakowy to tylko ze ścieru sosnowego:P
| To byby papier, hmmm,
| i nie zolkl by po 10 latach na polce :)
| chodzi ci o ten z masy siarczynowej lub siarczanowej?
| ni niezżókłby bo brązowy:P
Ja o tym ze szmat, nie o tym ze ścieru sosnowego.
Przy okazji: czy dolary właśnie ze szmat robią? Jak się przyjrzeć to jakieś
nitki kolorowe widać... widziałem sracztaśmy lepszej jakości.
Temat: i to ma być martwy sezon?
Konrad Brywczyński wrote:
| Do - 5 C można. Poniżej nie bo coś tam ... :-)
| AFAIK chodzi o to, że pianka PU nie chce twardnieć w niskich
| temperaturach.
A co to ma do okien z PVC?
Ta pianka ma za zadanie uszczelnić okno. Kiedyś dawało się po prostu stare
szmaty i worki po cemencie. Teraz technologia poszła do przodu i stosuje
się piankę. Jak jest zbyt zimno to pianka się słabo rozpręża i jest mniej
trwała. Dodatkowo idzie jej znacznie więcej i montażyści tracą więcej
cennego jak złoto materiału. Poza tym pianka po utwardzeniu również
doskonale trzyma okno na miejscu. Czasami lepiej niż kotwy...
Temat: "Zeby byl kolejny trup?"
Rafal 'Raf256' Maj napisał(a) w wiadomości: ...
| zapuszkowac taka stara pizde jedna z druga, tak dla przykladu, na pol
| roku, moze by to jakis skutek odnioslo?
Dokladnie...
Fakt ze Policja czest o nie dziala jak nalezy, ale z drguiej strony - czest
odziala mniej lub bardziej skuteczeni, wiec naprawde nalezy zglosic.
ano trzeba. fakt faktem, ze zycia tym dziewczynom nic nie przywroci. jakbym
tam mieszkal, ta stara kurwa nie mialaby do konca swojego marnego zycia
spokoju i choc nie popieram takich metod, to napis "tu mieszka stara dziwka
(wstawic nazwisko), ktora dopomogla w morderstwie dwoch dziewczyn".
pewnie ta stara szmata ma nad drzwiami wydrapane K+M+B... takie mamy
chrzescijanskie spoleczenstwo. tfu!
Temat: "Zeby byl kolejny trup?"
n@lubie.idiotow.org news:c6lsg7$ora$1@inews.gazeta.pl
pewnie ta stara szmata ma nad drzwiami wydrapane K+M+B... takie mamy
chrzescijanskie spoleczenstwo. tfu!
E tam szmata, pewnie sie pomodli za ich dusze, a to jak wiadomo
najwazniejsze.
Temat: "Zeby byl kolejny trup?"
Jaszyn wrote:
pewnie ta stara szmata ma nad drzwiami wydrapane K+M+B... takie mamy
chrzescijanskie spoleczenstwo. tfu!
I stonkę zrzucają. Zapomniałeś.
A tak na serio - wal się na ryj, skurwysynu. Ja mam na przykład napisane
na drzwiach K+M+B, ty kurewska totalniacka miernoto. A teraz wypierdalaj.
Temat: Japa na Zaspie
wąchales kiedys mieso z mcdonalda - oj chyba nie
ja ostatnio urwalem kawałem miesa z chessburgera i omało sie nie zrzygałem
jak powąchałem
i nie ze tylko jeden tak walił
kilka razy jak znajomi kupowali kazałem im powachac i wali jak stara szmata
od podłogi
| dużo gorzej. Ale nadal lepiej niż u MacDonaldsa :P
Ja nie wiem. Można mieć wątpliwości co do pochodzenia, przetworzenia, itd.
produktów w Maccy Di, ale do smaku chyba przyczepić się nie można???
Bo do czego? Bułki? Sałaty? Mięsa! To ciekawe dlaczego kotlety w
hamburgerowniach typu "buda" są takie jak ściera zazwyczaj?
Akurat smak w Maccy Di jest dobry jak na f-f, no z wyjątkiem parszywej
coli.
A jeżeli chodzi o hamburce z budy, to polecam (2 lata temu były super,
odtąd
nie jadłem, przedtem często) Wrzeszcz, za starą pętlą i obok starej
lokalizacji centrum komputerowego Wyrzykowskiego - "Bar TAXI". Prosić o
dużo
sosu majeonezowego. Pycha!
Choć takie pieczywo jak w McD to ciężko spotkać. Wszędzie te cholerne buły
sezamowe z mikrofali. Najpierw się kruszą, a potem twardnieją...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -
http://www.gazeta.pl/usenet/
Temat: Japa na Zaspie
wąchales kiedys mieso z mcdonalda - oj chyba nie
ja ostatnio urwalem kawałem miesa z chessburgera i omało sie nie zrzygałem
jak powąchałem
i nie ze tylko jeden tak walił
kilka razy jak znajomi kupowali kazałem im powachac i wali jak stara
szmata
od podłogi
na szczescie wchodzimy do UE :-D
Temat: Japa na Zaspie
| wąchales kiedys mieso z mcdonalda - oj chyba nie
| ja ostatnio urwalem kawałem miesa z chessburgera i omało sie nie
zrzygałem
| jak powąchałem
| i nie ze tylko jeden tak walił
| kilka razy jak znajomi kupowali kazałem im powachac i wali jak stara
szmata
| od podłogi
na szczescie wchodzimy do UE :-D
Hmmm i co w zwiazku z tym ?
pzdr
grzesiacz
Temat: Oddam napędy CD
"Dr Dex" <dr_@wp.spamfree.plwrote in message
Sanctum Officium wrote:
| Teraz blue-ray jest. DVD-ROM to już przeżytek, a tu ktoś wyjeżdża z
| CD-ROM-em.
ostatnio skladalem kompa dla dzieciakow z biednej rodziny. Czesci
pochodzily
w wiekszosci z mojej piwnicy badz z piwnicy moich znajomych.
Radosc tych dzieciakow ze maja kompa byla wielka wiec nastepnym razem
pomysl
ze to co dla ciebie jest muzeum innym moze sprawic wielka radosc
Też znałem takiego "dobroczyńce". Stare szmaty, których już nikt nie założy,
zamiast wywalić na śmietnik, wrzucił do kontenera PCK czy gdzieś zaniósł.
Taki dobry chcesz być, to daj im komp, który byś sam chciał mieć, a nie
jakieś bezużytczne odpady, które zamaist wywalić, dałeś im. Kup tani ale
wartościowy komputer i im daj.
MK
Temat: Oddam napędy CD
Sanctum Officium napisał(a):
Też znałem takiego "dobroczyńce". Stare szmaty, których już nikt nie założy,
zamiast wywalić na śmietnik, wrzucił do kontenera PCK czy gdzieś zaniósł.
Taki dobry chcesz być, to daj im komp, który byś sam chciał mieć, a nie
jakieś bezużytczne odpady, które zamaist wywalić, dałeś im. Kup tani ale
wartościowy komputer i im daj.
Ehh gratuluje samopoczucia. Lepiej cos wywalic niz zeby jeszcze komus
sluzylo, bo nie miesci sie w ramach Twojego poczucia smaku. Moze nie
dotarlo do Ciebie jeszcze, że jakikolwiek prezent dla niektórych
dzieciaków, pluszak ze sklepu za 5 zeta, komp, nawet z piwnicy, ktory
kosztuje nie wiecej niz 50zl, to jest swieto lasu i wielka radocha.
Jedyne co ma znaczenie to zeby nie "ofiarowac" kiepskiego monitora - bo
po co maja sobie oczy psuc, a czy to bedzie PII 400Mhz czy Dual Core nie
ma jakiegokolwiek znaczenia bo i tak bedzie lepsze od chodzenia po
smietnikach.
Temat: Oddam napędy CD
Sanctum Officium wrote:
Też znałem takiego "dobroczyńce". Stare szmaty, których już nikt nie
założy, zamiast wywalić na śmietnik, wrzucił do kontenera PCK czy gdzieś
zaniósł.
coz, tacy ludzie tez sie zdarzaja
Taki dobry chcesz być, to daj im komp, który byś sam chciał mieć,
a nie jakieś bezużytczne odpady, które zamaist wywalić, dałeś im.
Kup tani ale wartościowy komputer i im daj.
Ej ty - wojek "dobra rada". Tutaj troszke sie zagalopowales. Przeciez nie
wiesz jaki byl to komp (parametry) wiec skad od razu stwierdzenie ze komp
ten byl zlozony z bezuzytecznych odpadow ? Po tym, ze mial naped cdrom ?
Zalosne ...
Strona 1 z 4 • Znaleziono 374 rezultatów • 1, 2, 3, 4