Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: Stare zabawki
Temat: Wiara i co dalej...
Mam wrażenie, że celem Twojego listu nie jest dyskusja, lecz wypowiedzenie
przemyśleń dla łatwiejszego ich uporządkowania. Mam rację? Bo może
niepotrzebnie w ogóle odnoszę się do poszczególnych treści jakie zawierasz w
wypowiedziach. Pozwól, że wypowiem swoją opinię: otóż wydaje mi się, że
jesteś młodym człowiekiem, któy zaczyna wychodzić z okresu dzieciństwa, nie
bawią Cię już stare zabawki, a jeszcze ine uważasz się za gotowego na
dorosłość. Poszukujesz sensu życia, tak, jakby było to coś absolutnie
"wyrażalnego" w sensie werbalnym. Twoje poszukiwania prawdy wiążą się ze
zmiana postrzegania świata. Być może rozpadu świata już skonstruowanego
(kumple z podwórka, zmiana szkoły itp.).
Fajnie, że trafiłeś na tę grupę, bo to oznacza, że poszukujesz jakieś
rozwiązania, nie zamykając się na nowe spojrzenia.
Przed jednym natomiast chciałbym Cię od razu przestrzec. Spotkasz tu
przedstawicieli rozmaitych wyznań. Każde z nich jest "jedynie słuszne", nie
spiesz się więc z przyznaiem racji lub zaangażowaniem się w coś. Masz na to
mnóstwo czasu. Nawet Konstantyn ochrzcił się dopiero na łożu śmierci.
Pzdr
Asmi
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Stare radia Pionier , drzwiczki do kominka , motyw od ÂłóÂżka , pudeÂłka , brzytwy , kroniki Olimpiady z 1936 i 1932 , moÂździeÂż , pojemnik na pocisk i inne - Allegro
Stara Kronika Olimpiady z 1936 i 1932r. - z wklejanymi zdjęciami ,
Stary Obrazkowy album historyczny z 1936r - z wklejanymi zdjęciami
Stary Obrazkowy album o ptakach ,
Wojskowe łóżko polowe WP5 ,
Stare duże drzwiczki do kominka ,
Stary motyw od łóżka -malowany ręcznie ,
Pojemnik na pocisk,
Moździerz z tłuczkiem ,
Dwa stare radia Pionier z 1958r (sprawne i niesprawne) ,
Stare brzytwy,
Stary pas do ostrzenia brzytew ,
Stare pudełko ERDALIN , SARIDON , PELIKAN , z mosiądzu ,
Stary pojemnik na puder Yardley
Stara zabawka - samolot ,
Figurki z porcelany , figurka z gipsu ,
Stara mapa Europy , Atlas samochodowy Reiaseatlas ,
Stare zaświadczenia , legitymacja PZU
Stara skarbonka PKO ,
Stary mikrofon FW ,
Stare pudełko 1816 BOHM - obecna Delecta ,
Stary Miesięcznik erotyczny Felline , Miesięcznik Fala - pierwszy nr. Z
1940r. ,
Stare kartki/pocztówki ,
Reklama AUT POLSKICH ,
Stara reklama auta DACIA 1300 ,
Wizytówki
Zapraszam do odwiedzenia moich aukcji
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=359914
Temat: Terminal Serwer
tzn. MetaFrame działa na TSE lub Terminal Services. Samodzielnie chodził
tylko WinFrame (przodek tak TSE jak i TS), ale on był oparty na Windows
NT 3.51. Pamiętam jakieś kłopoty z Matrix.pl na MetaFrame, ale zdaje nie
A to nie wiedzialem, myslalem ze MF pomknie na zwyklym NT Srv, przepraszam
za zamieszanie. O Winframe znam, ale to stara zabawka juz.
jestem pewien już ich natury (toto było chyba powodowane puszczaniem
symfonii na BTrievie lub coś w tym stylu).
Najwieksze klopoty z SM mialem jak musialem zdac z niej egzamin
na ekonomice przedsiebiorstw czy czyms takim ;-)
k
Temat: Stare zabawki - płyta I815 solano i tualatin
Jest sobie intelowska płyta z kompa Fujitsu-Siemens. Oryginalnie procek
PIII 1G coppermine. Próba włożenia Tualatina 1.13 daje dziwne rezultaty -
o tym poniżej.
Gugle pokazują kupę opini z pcp - tak pół na pół sprzecznych... czyli
tualatin działa na i815e (bo taki jest chipset) albo, że absolutnie nie
działa...
Otóż - działa. Wskazuje na to informacja przy którymś update biosu,
EverestHE (http://www.lavalys.com) oraz przeprowadzona próba - po włożeniu
na płytę, wszystko wstaje. Sprzęt, bios, napędy, uruchamia się system.
I teraz te dziwne rezultaty - resetuje się XP. Zainstalowany system dosyć
losowo - czasem pokaże się pulpit, czasem nawet splash screen przy starcie
nie zdąży się pokazać.
Próba reinstalacji kończy się też fiaskiem - wykłada się instalator, dla
odmiany zawsze w tym samym miejscu, po załadowaniu sterowników SCSI/IDE i
starcie obsługi NTFS - to ostatni komunikat jaki można zauważyć i zawsze
reset.
Nie są to pamięci, bo są to dwie markowe 128 (infineon i kingston) oraz
noname 256 która zawsze służyła mi jako referencyjna bo chodziła po prostu
z wszystkim od lat, nawet jak inne kaprysiły. Zresztą robiłem najróżniejsze
kombinacje z tymi pamięciami i nie wpływa to na efekt.
Włożenie spowrotem 1G coppermine przywraca wszystko co porządku. Czego tu
szukać?
Temat: XP i stary skaner
Mam skaner Mustek 600 N II - stara zabawka. Stery tylko pod w95.
Po zainstalowaniu pod XP niby jest OK, ale przy wychodzeniu z programu
skanujacego komp sie resetuje. Ktos ma jakieskolwiek pojecie o co chodzi?
Tryb zgodnosci z w95 tez nie pomaga.
i to jest problem sprzętowy ?? raczej NTG !!
trudno sie mowi trzba kupic nowy skaner albo zainstalowc stary system
albo sprobowac zainstalowac stery z windowsa i podarowac sobie soft od
skanera do skanowania a skanowac np. Imagine'm windowsowym !!!
Temat: rozmowy sierpniowe
---
sierpniowe rozmowy o cierpieniu
zdejmują z dusz naszych
noce bezsennością w oczy szczypiące
dni które chcemy upychać
jak w kartonie na stare zabawki
zakurzone ubrania
a sny przeplata błękit zimnej wody
nad ranem po nocy
gdy w szarej mazi bezsenności brodzimy
mówisz bym nauczyła cię wyrastać z cierpienia
w wodzie błękitnej stopy usta ochładzać
nie umiem
mówię
że innych cierpień trzeba
a leczy prawda i życie
a może zamknięcie w sobie
sierpniowe rozmowy o cierpieniach
słońce łez mokrych nie suszy
kolejne stare nowe ubrania
zdejmujemy nie z ciał ale z duszy...
---
98.08.12
gabcia
To wiersz z dedykacją -
- dla osoby, z którą dzielę
rozmowy sierpniowe o cierpieniach...
---
Temat: rozmowy sierpniowe
gabcia napisał(a) w wiadomości:
sierpniowe rozmowy o cierpieniu
zdejmują z dusz naszych
noce bezsennością w oczy szczypiące
dni które chcemy upychać
jak w kartonie na stare zabawki
zakurzone ubrania
dobrze kiedy jest z kim takie rozmowy prowadzić
bezsenność nawet jeśli zostanie nie szczypie tak oczu
staje się łagodniejsza i dostrzegamy sens
w układaniu a nie upychaniu dni
ubrania też mniej przyciągają kurz
a sny przeplata błękit zimnej wody
nad ranem po nocy
gdy w szarej mazi bezsenności brodzimy
lecz z tych snów i tej wody
wysnuwa się promień poranka
mówisz bym nauczyła cię wyrastać z cierpienia
w wodzie błękitnej stopy usta ochładzać
nie umiem
bo każdy nauczyć tego musi się sam
mówię
że innych cierpień trzeba
a leczy prawda i życie
a może zamknięcie w sobie
kiedy już nic nie pomaga
sierpniowe rozmowy o cierpieniach
słońce łez mokrych nie suszy
kolejne stare nowe ubrania
zdejmujemy nie z ciał ale z duszy...
i dobrze tak jest
aż do dnia, kiedy zdejmować przestaniemy
To wiersz z dedykacją -
- dla osoby, z którą dzielę
rozmowy sierpniowe o cierpieniach...
dobrze mieć taką osobę
Asasello
Temat: mIRC vs. BitchX
Easy^R <e@kam.plwrote in message
Sebastian Lukasiewicz wrote:
| Ojej. Odpal sobie Photoshopa 5, Corela 9, HomeSite'a, cos do animacji
| gifow, Worda, Szkape i IE. Popracuj pare godzin to sie przekonasz.
Heh, ale argument, naraz uzywasz i szkapy i IE ?
Jednoczesnie pracujesz na tych 5 programach ?
Kazdy system mozna zarznac jesli sie chce :)
ojejej.... odpalilem (jak niemal codzien):
Photoshop 5.5
Corel 9
Delphi...
PhotoStyler 2.0 (taka stara zabawka 16-bitowa - powinna spowalniac ;p)
Tuner TV + AviEdit....
pracuje, dziala.....
aha, do tego Yamaha SoftSynth (programowe wavetable)
dalej dziala....
co jakis czas Word, Excell...
...i to nie po to, zeby sprawdzac... po prostu lubie pracowac
w ten sposob, raz tu, raz tam, bez otwierania
i zamykania aplikacji...
Do tego jednoczesnie po pare okienek IE i szkapy
(zeby sprawdzac czy DHTML i JavaScript wyglada tak samo).
Hmmm.... system na zarzniety nie wyglada...
Dodatkowo, jak zostanie odpalony raniutko,
to wylaczony zostaje pod koniec programu TV ;))
- niemozliwe?
A jednak... z powodu tej TV i PhotoStylera jest to win98
a nie NT - a jednak dziala
czy ja jestem "nienormalny", czy to windowsa mam na tyle
skopanego, ze jego "podstawowa funkcja", czyli rzekome
sypanie sie nie dziala?
--
Pozdrowienia, Easy_R
pozdrowki - Vax
Temat: Motorola 6502
Witam
Mam glupie pytanie czy mozna gdzies dostac procesory 6502 lub odpowiedniki
w
technologi SMD lub PLCC.
(ciap)
Prawdopodobnie
Tylko rozpruwanie C64 i innych
może ten link coś wjniesie do tematu;
http://www.6502.org/mini-projects/816conv/conv.html
Zdrowych , Wesołych
Przyjemnego prucia starych zabawek (to te C64 mam na mysli) w Nowym Roku !
Włodek
Temat: Motorola 6502
Włodzimierz Wojtiu| wrote:
Prawdopodobnie
Tylko rozpruwanie C64 i innych
może ten link coś wjniesie do tematu;
http://www.6502.org/mini-projects/816conv/conv.html
Zdrowych , Wesołych
Przyjemnego prucia starych zabawek (to te C64 mam na mysli) w Nowym Roku !
W C64 byl chyba 6510.
Krzysiek Rudnik
Temat: Motorola 6502
| Włodzimierz Wojtiu| wrote:
| Prawdopodobnie
| Tylko rozpruwanie C64 i innych
| może ten link coś wjniesie do tematu;
| http://www.6502.org/mini-projects/816conv/conv.html
| Zdrowych , Wesołych
| Przyjemnego prucia starych zabawek (to te C64 mam na mysli) w Nowym
Roku !
| W C64 byl chyba 6510.
hmmmmm a to nie to samo????? bo mi sie zdaje ze to cala rodzinka prockow i
róznice to obudawa,
technologia wykonania ew. dodatkowe rozkazy np. jak STZ w przypadku 6502 i
6502C
| Krzysiek Rudnik
To prawda, ale w stacji dyskietek do C64 był już 6502.
Pozdrawiam, Waldzio.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Temat: 36 F 16 C/D dla Iraku
On 5 Wrz, 12:43, "mb" <pustyad@xy.plwrote:
Na razie prosba rzadu irackiego, jaki Block jeszcze nie wiadomo, ale wg tzw
przeciekow prosba spoka sie z pozytywna odpowiedzia :-)
No to sie Amerykanom rozwiazal ostatnio iracki worek zamowien, do tej pory
dokladali do interesu a teraz atakow malo, ropka zaczyna wreszcie plynac,
zamowienia na zabawki tez - moga sie zaczac odkuwac na dobre
Tylko chyba narazie to co lata to raczej podchodzi pod wojska ladowe
bo nie maja znaków rozpoznawczych. Może zaczną stawiać na lotnictwo.
Ale dostana stare zabawki aby tylko Iran trzymać a nie drażnić Izraela.
Temat: 36 F 16 C/D dla Iraku
belgrano wrote 2008-09-05 at 16:06:29:
On 5 Wrz, 12:43, "mb" <pustyad@xy.plwrote:
| Na razie prosba rzadu irackiego, jaki Block jeszcze nie wiadomo, ale wg tzw
| przeciekow prosba spoka sie z pozytywna odpowiedzia :-)
| No to sie Amerykanom rozwiazal ostatnio iracki worek zamowien, do tej pory
| dokladali do interesu a teraz atakow malo, ropka zaczyna wreszcie plynac,
| zamowienia na zabawki tez - moga sie zaczac odkuwac na dobre
Tylko chyba narazie to co lata to raczej podchodzi pod wojska ladowe
bo nie maja znaków rozpoznawczych. Może zaczną stawiać na lotnictwo.
Ale dostana stare zabawki aby tylko Iran trzymać a nie drażnić Izraela.
Trzeba gdzieś kasę trzepać a jak wiadomo Irak ma za co kupowac te amerykańskie zabawki bo
"posiada" dużo ropy, którą juz chyba sprywatyzowały anglosaskie koncerny naftowe. No ale
poza tym jest w ogóle fajnie bo całe uzbrojenie armii Husajna poszło na złom i mamy teraz
Eldorado dla koncernów zbrojeniowych Wuja Sama. Szkoda, że nie dla Bumaru... :)
Temat: USA kontra Arabia Saudyjska :)
A ty jak stara zabawka ze sznureczkiem z tylu. Jak sie pociagnie to gada
ta
sama kwestie dopuki dziecko raczek nie poobrywa, a glowki mloteczkiem nie
potraktuje.
Że urywałeś lalkom głowy i ręce, patroszyłeś misie etc to wiemy wszyscy od
dawna, nie musiałeś znów się uzewnętrzniać, serio... :) A już te co i raz
wypływajace wspomnienia o tacie który cię po łbie walił a to linijką, a to
młoteczkiem... Brrr..:| Myślałeś żeby o tym porozmawiać z jakimś
specjalistą... :}?
ALAMO
Temat: Serwis Opla - rozbroili mnie kompletnie...
In article <dsb3in$fg@news.telbank.pl, mott@wp.pl says...
Jesteś pewien że w starej Vectrze jak pęknie pasek to nie rozwali połowy
silnika? Mówimy konkretnie o silniku C16NZ (tak wynika z numeru silnika).
C16NZ to stara zabawka z lat 80-tych, jak C20NE. Jest całkowicie
bezkolizyjny.
Temat: Serwis Opla - rozbroili mnie kompletnie...
Alex81 in <MPG.1e53313da65d972c989@news.onet.plwrote:
| In article <dsb3in$fg@news.telbank.pl, mott@wp.pl says...
| Jesteś pewien że w starej Vectrze jak pęknie pasek to nie rozwali połowy
| silnika? Mówimy konkretnie o silniku C16NZ (tak wynika z numeru silnika).
C16NZ to stara zabawka z lat 80-tych, jak C20NE. Jest całkowicie
bezkolizyjny.
Acha, ale i tak zmienię pasek po to, żeby na trasie nie stanąć (jeżdżę
zazwyczaj nocą, a o tej porze z mechanikami ciężko). :D
Temat: wydech a sprawa turbo
On Tue, 27 Jan 2004 21:38:36 +0100, Jakub Zawiła-Niedźwiecki
<j@astercity.netwrote:
W dieslu może w ogóle nie być wastegate....
Zazwyczaj jakieś sterowanie jednak jest. A to za stara zabawka,
żeby miała zmienną geometrię łopatek.
.r
Przeczytaj więcej odpowiedziTemat: Ericsson R380
Titus_Atomi@somewhere.in.the.world wrote:
Ooops. Wiem, wiem... Mialo byc:
| No i czy to korzystanie z klienta maila bez gprsa rzeczywscie tak drogo
| wychodzi
A czesto sprawdza i duzo tych maili? Bo moze wyjsc podobnie drogo
jesli z rzadka sie bedziesz laczyl i rozliczeniowa minute wypelnial.
Cos malo tych plusow.
To jednak stara zabawka.
Prawde mowiac myslalem o tym telefonie jako o
zabawce dla ojca. Teraz uzywa R320 i jest zadowolony. Ale w 380 moglby
latwiej pisac SMSy i miec wygodny terminarz (w 320 z terminarza nie
korzysta, bo bez klawiatury to b. niewygodne)
A moze mu dokupisz klawiaturke ? byly takie do erykow, do 320
chyba tez pasuja.
No i kilka maili - w zasadzie tylko ode mnie - raz na tydzien moglgby odbierac.
Czyli sie nie bardzo oplaca.
Ale skoro
mowisze ze i tak bez zalacznikow (a komputera nie ma), to taniej i
wygodniej chyba wychodzi smsowanie...
Maile to teraz mms'em :-)
J.
Temat: Hehe - prosze sie nie smiac z inteligentych inaczej ;)
Mnie to już nie śmieszy. Osób nie rozumiejących działania urządzeń
elektronicznych jest bardzo dużo wokół nas. Chociażby prezes mojej firmy
jeszcze w 2002 r nie umiał odczytywać SMSów, a wysyłać ich nie umie chyba
do
dziś. Najsmutniejsze (może dla niektórych najśmieszniejsze) jest to, że
telefony komórkowe posiada on niemalże od samego początku ich istnienia w
Polsce.
te pierwsze jego zabawki nie obslugiwaly SMSow a pozniej to juz byly stare
zabawki i sie nei bawil.
Temat: Fenomen Nokii?
W swoim życiu miałem 4 tel. N3210, N7110, N6510 i obecnie mam N6610 -
wszystkie bardzo dobrze wspominam, ale N6610 jest z nich najlepsza.
LoL
Widac, ze ostatnio nic z nowych telefonow konkurencji w reku
nie miales. S55 to juz stara zabawka, chociaz tez ma sporo zalet
i zawsze byla tansza od 6610 (ale to glownie przez wyswietlacz).
<ciach
<ciach
brak pamięci ostatnio pisanego sms'a i brak możliwości przypisania kilku
nr tel do opisu (mam ludzi, do których mam 5 # tel. przypisanych np:
kom, dom, praca, dom2, działka etc...).
W pewnym sensie to jest. Mozesz wpisac zrobic dla jednej nazwy
kilka osobnych wpisow, a potem ustawic, zeby wyswietlal tylko
podstawowa. Jka chcesz wybrac ktorys z dodatkowych, to
wchodzisz do glownego i przesuwasz az znajdziesz wlasciwy ...
Mimo tych niedociągnięć,
prawdopodobnie wezmę jeden z nich, ale tylko dlatego, że Nokia nie ma
nic ciekawego w swojej ofercie.
<ciach
Ja bym raczej bral e398 niz V600. V600 jest ladniejsza i stylowa, ale
E398 ma karty pamieci ... a poza kartami, to nie wiem, czy sie czyms
znaczacym roznia (no i moze jeszcze rozbudowanymi opcjami muzycznymi
w e398).
Kordi
Temat: Wnioski pewnej dziewczyny
. Tylko
dlaczego Nokia wypuszcza tyle nowych telefonow - to jest zabojcze!!!!!!
Nie wiesz??? Przeciez to proste - oni zarabiaja krocie na takich jak Ty. Ani
Nokia ani Eriksson ani zadne inne przedsiebiorstwo nie jest instytucja
charytatywna. Oni KREUJA popyt, wlasnie wypuszczajac nowe modele, ktore sa
kupowane przez "duze dzieci", ktorym po paru miesiacach znudzila sie stara
zabawka.
Podejrzewam, ze jak by wypuszczono telefon, ktory ma wszystkie funkcje z
wyjatkiem mozliwosci rozmawiania, to wielu by tego nie zauwazylo, pracowicie
wgrywajac loga czy inne melodyjki.
Temat: Śmiecących w lasach
Dnia Sat, 17 Jun 2006 00:37:57 +0200, Ewa Pocierznicka napisał(a):
Policjantom się na ogół zwyczajnie nie chce zajmować takimi pierdolami
jak śmieci w lesie. A co do leśniczych, to nie wiem jak gdzie indziej,
ale u siebie oglądałam już parę świetlanych przykładów jak
rolnik-śmieciuch własnemi ręcyma zbierał to co w lesie uprzednio wyrzucił.
Jak byłam w Pradze, na jednym z głównych placów przy stacji metra
postawili "pomnik śmieciarza": kupę różnych śmieci pozbieranych w
dzielnicy, lodówki, telewizory, stare zabawki, meble i inne takie.
Ktoś też zrobił znienacka zdjęcia śmieciarzom, jak taszczą w krzaki
niechciany dobytek; zdjęcia potem lekko przerobiono i modele zamiast
nosów dostali świńskie ryjki :Był też miażdżący opis sytuacji, jakaś
statystyka, ile tych śmieci się znajduje, i że przyłapani sprawcy
dostali 30 000 koron kary.
Nie wiem, na ile to skuteczne, ale na pewno bardziej, niż udawanie, że
problemu nie ma. Ja bym takim śmieciarzom przywoziła z powrotem to, co
wywieźli, i wywalała na wycieraczkę. Albo lepiej przez okno do salonu.
Wrrrr.
Pozdrawiam, Carrie
Temat: a taka "ciekawostka"
OdiE [P.E.#3] <odie-ant@m-publicenemy.plnapisał(a):
W sumie że się wyrzuca stare zabawki to całkiem normalne, ale jakoś tak
moją uwagę tym razem przykuło, że aż sobie pofociłem.
To jest chyba maskotka sieci Żabka(?)
Zdarzylo mi sie kiedys widziec na smietniku ustawione stare biurko, na nim
elegancko lampka i stosik rowno ulozonych ksiazek, kulturalnie dosuniete
krzeslo - wygladalo to jak biuro prezesa śmietnikowych nurków.
Temat: Foki pija wiecej. Czy ocieplenie wplywa na poziom wody Oceanu Arktycznago?
Wiktor <w@mail.comnapisał(a):
Bruksa New! wrote:
| Wiktor <w@mail.comnapisał(a):
| Mozesz Bruksa dac troche szczegolow?
| :)
| Związanych z pirotechniką ? ;)
Nie uciekaj od tematu :|
To nie tak, najpierw wybuch wulkanu, a potem już tylko napięcie rośnie, jak u
Hitchcocka :))
A tak powaznie, to piromania u młodych osobników płci meskiej dostarcza emocji
potrzebnych do zaspokojenia popedu seksualnego, który na tym etapie zycia
raczej nie kojarzy sie z płcia przeciwną ;)
Znacznie później, gdy osobnicy płci meskiej zaczynaja dostrzegac takie
"zjawisko" jak płec żeńska, porzucają zabawy z ogniem i wybuchami na rzecz
owego zjawiska, które juz w sposb nieskrywany zaspokaja ów poped :)
Od piromani do erotomanii, tak w duzym skrócie :)
Istnieje jednak niebeżpieczenstwo,ze nie chca pozbywac sie starych "zabawek"
(skłonnosci do piromani)i nastepuje korelacja tzw. piromania seksualna, cos
bardzo niebezpiecznego ociera sie o dewiację ;)
Bruksa
Temat: Foki pija wiecej. Czy ocieplenie wplywa na poziom wody Oceanu Arktycznago?
Bruksa New! wrote:
Wiktor <w@mail.comnapisał(a):
| Bruksa New! wrote:
| Wiktor <w@mail.comnapisał(a):
| Mozesz Bruksa dac troche szczegolow?
| :)
| Związanych z pirotechniką ? ;)
| Nie uciekaj od tematu :|
To nie tak, najpierw wybuch wulkanu, a potem już tylko napięcie rośnie, jak u
Hitchcocka :))
A tak powaznie, to piromania u młodych osobników płci meskiej dostarcza emocji
potrzebnych do zaspokojenia popedu seksualnego, który na tym etapie zycia
raczej nie kojarzy sie z płcia przeciwną ;)
Znacznie później, gdy osobnicy płci meskiej zaczynaja dostrzegac takie
"zjawisko" jak płec żeńska, porzucają zabawy z ogniem i wybuchami na rzecz
owego zjawiska, które juz w sposb nieskrywany zaspokaja ów poped :)
Od piromani do erotomanii, tak w duzym skrócie :)
Istnieje jednak niebeżpieczenstwo,ze nie chca pozbywac sie starych "zabawek"
(skłonnosci do piromani)i nastepuje korelacja tzw. piromania seksualna, cos
bardzo niebezpiecznego ociera sie o dewiację ;)
Masz racje Bruksa.
Zgadza sie!
Wiktor
Temat: Tusk do opozycji, Rokita - koalicji?
Pomyłka! Ja to ja. Takie same insynuacje jak PO robi to z tym że PiS dogaduje
się z Lepperem.
Tak samo dogaduje się z Lepperem jak i z innymi partiami i posłami całego sejmu.
Stara śpiewka PO staje się być już nudna. Lepper to stara zabawka, nie PO
wymyśli nową.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: MON: Polska ma 27 samolotów F-16, z których 23 ...
Na tzw Paradzie w Warszawie latem tego roku ewidentnie widać, że
jeden z F-16 szwankuje... chcecie film zobaczyć?? Amerykanie
wetknęli nam bubel zprzed lat. To stare zabawki, a my się jaramy
niczym nowość na rynku z dziedziny RTV marki SONY. Ludzie!!! Toż to
obciach kupować używany sprzęt wojskowy!!! Mamy swoich inżynierów,
ale rząd ich nie docenia. Sam woli zgarnąć kasę na najbliższe wybory
a niżeli dofinansować cokolwiek, choćby naszą chorą służbę zdrowia.
Gnoje marnują setki tysięcy złotych, a ludzie cierpią... więc czemóż
to nie kupić od naszych sojuszników zza wielkiej wody niemalże
złomowanych tam F-16??? Niech ludzie widzą jaki mamy nowoczesny
sperzęt... Dajmy spokój... to tak jak by kupić dziś od niemców
używane autobusy marki MAN z lat 80-tych... też są dobre, a mamy
nasze Solarisy i chyba są cenione w Europie... Dalej Panowie z
Rządu. Wydawajcie nasz chajs na bzdury w postaci kampanii wyborczej.
Ja i tak tego nie oglądam, bo takie bajki możecie dzieciom
wciskać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Premier: Na czele PO stanął Roman Giertych...
Kaczorkowi puszczaja nerwy wiec tupie i podskakuje. Sen o IV RP
konczy sie i zabawa we wladze odjezdza galopem. Juz niedlugo
zostaniesz Pan tylko zapomniana stara zabawka na stercie pozostalych
zapomnianych. No moze w podreczniku do historii napisze ktos o
panskim wybuchu geniuszu stratega (oczywiscie w kontekscie zartu)
ale poki co : Good Bye Duck ye ye ye Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Wasze najdziwniejsze/najśmieszniejsze itp. SNY...
No to uciekaj.
Sio :)
Kiedyś przyśniła mi się czarna parowa lokomotywa, która wypadła z białej chmurki
na lazurowym niebie prosto do niebieskiego, przejrzystego morza.
A kiedyś to:
Równina, po której szlajają się różne cienie, duchy, zombiaki i inne pokraki.
Zapada noc. Gdzieś pośrodku równiny wioska (cała ciemna i zapotworzona) a
pośrodku wioski dom, z którego przez okna którego bije złote światło, bardzo
dobrze pamiętam ten kolor, gęsty jak płynny miód. W domu piękne stare meble,
ozdobne złote wykończenia i mnóstwo pięknie wykonanych starych zabawek. W jednym
z pokojów sufit na wysokości kilkunastu metrów, gdzieś w połowie tej wysokści,
nad głową, zaczyna się basen - białe kafelki i niebieska, przejrzysta woda (woda
trzyma się sufitu, czyli strefa o odwróconej grawitacji ;)). Na jednej ze ścian
basenu kosz (do gry w kosza). Stojąc na dole rzuciłam do góry piłką, a ta miękko
weszła w wodę i zostawiając za sobą sznur bąbelków, popłynęła prosto do kosza :)
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Najbardziej obciachowe prezenty jakie dostaliście
Moje pięcioletnie pociechy ostatnio z zapałem pakują rozmaite przedmioty (swoje stare zabawki, jakieś
zwędzone rodzicom długopisy, widelce i.t.p.) w sreberka albo do torebek, przewiązują wstążeczkami i
rozdają jako prezenty gwiazdkowe. Ostatnio musiałem przekonywać je, że dziecko sąsiadów
niekoniecznie ucieszy się, jak dostanie od nich w prezencie zdekompletowaną zabawkę z kinder
niespodzianki oraz lekko przykurzoną drewnianą łyżkę... Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Czego robić nie należy... ?
Nie nalezy palic starych zabawek plastikowych w piecu.Plastik gustownie wylewa
sie z pieca.A jak sie zamknie dzwiczki to na drugi dzien nie pomoze otwieranie
ich majzlem bo w piecu jest wielka zakamieniala bambuła sklejajaca ruszta z
dzwiczkami.(To ja-na szczescie w pracy..} Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Sonda na forum
"Jest to po prostu nowa zabawka.:) "
A może ktoś się zabierze za "stare zabawki" i wreszcie poprawi ich
działanie i poprawność ....to raz
A dwa to gdzie można włączyć tą sonde/ankiete , jakoś nie widze na
swoim forum takiej opcji w zarządzaniu
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Prezenty dla dzieciaków mam już z głowy - uffff...
Prezenty dla dzieciaków mam już z głowy - uffff...
Postanowiłam wszystko załatwić wcześniej i za jednym razem, dlatego
promocje w Carrefourze spadły mi jak z nieba. Postanowiłam trochę
poszaleć, bo akurat posprzedawałam stare zabawki i książeczki małej,
więc środki były. Nabyłam śpiewającą Rosellę za 79 zł (niestety nie
dało się uniknąć tego zakupu, bo młoda zobaczyła gdzieś reklamę, a
że oglądała film, no to miałam pozamiatane), Laptop Fischer Price za
145 zł (jest świetny), Uczący zegar Fischer Price za 99,90 oraz
domek Barbie za 139 zł. Na dziale kolorowanek wpadły mi w oko
książeczki z serii "Lalki z ubrankami" z "Małej Syrenki" po 7,99 (na
okładce była cena 5,95 ale nie chciało mi się już tego wyjaśniać).
Dla siostrzeńca na świeta oraz urodziny wziełam Megazestaw Maszyn
Budowlanych Matchbox za 79 zł, Podrózny zestaw Matchbox z wężem za
34,90 i do tego 5-pak pojazdów Matchbox za 29,90.
Pomimo, ze zakupy robiłam w godzinach 15-16-ta to w sklepie zero
tłoku, kolejek do kas i absolutnie żadnego korka w dorodze do domu -
to chyba jakiś cud!
Zapoluję jeszcze na jakiś zestaw ciastoliny, książeczki i może coś z
kucykami pony - ale z tym to już na pewno poczekam na promocję z
okazji urodzin Auchan, bo wtedy nawet od cen promocyjnych jest
jeszcze 25% rabat.
Uff, teraz pozostaje mi tylko poustalać po rodzinie, co jest od
kogo. No i czas zabrać się za prezenty dla dorosłych, co nie będzie
takie proste Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Maskotki zamiast kwiatów!!!
jeszcze lepszym (i chyba mniej oklepanym) pomysłem jest finansowa pomoc dla
roznych fundacji czy domów dziecka. Pisyesy na zaproszeniu, ze zamiast kawiatów
miło Wam bedzie jeżeli goście wspomogą costam-costam. Wiem, ze np findacja mam
marzenie (czy spełniamy marzenia- juz nie pamiętam), przysyła wolontariusza z
puszką, do której goście wrzucają pieniądze, które mieliby wydać na kwiaty.
Ja sie własnie zastanawiam nad takim czyms. Przynajmniej wiem, ze kasa nie
pojdzie na marne- nie zwiędnie utopiona w kwiatach i nie zostanie przemielona-
jak mieli sie stare zabawki, których jest czasem aż nadto.
Pozdrawiam.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Rankig prezentów
moja babcia zawsze daje innym prezenty ktore w jakis sposob "zdobedzie". Wiele
razy dostalam takie prezenty jak np.ksiazke o Janie Pawle II (jestem ateistka)
bo byla gratis przy zakupie innej ksiazki,ktora kupila dla SIEBIE. Dostalam tez
balsam do ust ktory kiedys tam zostawilam. Ba, z moich starych zabawek robi
prezenty innym po odwiedzinach na naszym strychu. I zawsze ma przy tym mine
swietego Mikolaja.... Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: przeczytałam i
pajda wyluzuj;)
prawda jest taka (bynajmniej tak mi sie wydaje), ze bardzo wiele ludzi pomaga
ja co do twojej pomocy, o ktorej czytalam w tym watku nie watpie - wirze, ze
tak robisz
a wierze bo naprawde wielu tak pomaga
moja rodzina pomaga w ten sposob: co jakis czas przychodza do nas dzieci -
biedne glodne dzieci - zawsze dajemy i siaty jedzenia, przebieramy polki i to
czego juz sie nie nosi dostaja dzieci. mam swiadomosc, ze bardzo czesto to te
male szkraby musza utrzymywac potologiczna rodzine np ojca alkoholika i matke
narkomanke przynoszac do domu wyzebrane jedzenie. SERCE MI PEKA jak widze taka
3-ke, najmlodsze to malutki berbec, ktory ledwo co od ziemi odrosl a cieszy sie
ze starych zabawek jak zadne z rozpieszczonych dzieci
poza tym NIGDY NIE DAJE ZEBRAKOM PIENIEDZY
oprocz tych dzieci przychodzi jeszcze jeden chlopka z patalogicznego domu. my
mu pomagamy - dajemy jedzenie i stare niepotzrebne rzeczy czasem pieniadze
(nawet dostal 10 czy ilus letnia pralke, ktora choc babcia calkiem niezle
dzialala). on w zamian pomaga mojej mamie w pracach, gdzie potrzeba sily np
kosi trawe, cos odmaluje, naprawi itd
tak wiec pomoc jaka sie niesie inneym ludziom jest czesta
fakt nie kazdy z naszych sasiadow postepuje podobnie do nas, ale
wiekszosc "stety" tak:)
a niestety musze przyznac smutna prawde - w co sie ubrac mysle codziennie a o
biedych dzieciach czasmi;) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Czy byłaś kochanką lub zdradzaną żoną?
Będę brutalny- facet chciał sie zabawić, może mu się wydawało, zę coś czuje,
znudzony stara żoną, ty znudzona starym mężem w starych bamboszach.
Cóż stare zabawki sie zużyły więc siegnęliście po nowe.
Szkoda mi tylko Twojego męża (zakładam że jest w porządku wobec Ciebie)
Jeśli Cię kocha (kochał) a widzi co teraz sie z Tobą dzieje to mu nie
zazdroszczę. Zdrada cholernie boli. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: co zrobic zeby zmienic styl ubierania sie faceta
ma też rzeczy 15 letnie.Nie rozumiem dlaczego miałabym w ogóle rządzić się i
chcieć wyrzucac jego rzeczy.Leżą u niego na półce i już.A z pralki ich nie
wyciągam,bo on się tym zajmuje.Jak uzna że coś mu nie potrzebne to sam
wyrzuci.Nie jestem pedofilka i nie mieszkam z małym chłopczykiem ktorego trzeba
ubrac, wyrzucac stare zabawki i nos wycierać tylko z dorosłym mężczyzną.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Pomoc w czyszczeniu starych zabawek
Pomoc w czyszczeniu starych zabawek
Witam!
Mam problem z wypraniem dwóch szmacianych zabawek. Jedna jest w trochę
lepszym stanie i może jakoś przeżyje delikatne pranie ręczne ale nie wiem jak
wyczyścić druga. Kiedy delikatnie potarłam mokra szmatka mordke zabawki od
razu zrobiła się dziura :(
Materiał jest już bardzo stary i poprzecierany.
W pralni chemicznej, w której byłam powiedzieli że nie piora zabawek.
Nie wiem jak mam wyczyszcic biednego szmacianego tygryska i kroliczka.
Czy ktos moze mi pomoc i doradzic najlepsza metode prania? :-)
Z gory dziekuje i pozdrawiam!
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Z plastikiem na słońce
tak ,racja , na wysypiskach pietrzą się góry plastiku po butelkach z wodą
mineralną i wszelkich domowych ,niepotrzebnych urządzeń i starych zabawek.
Wreszcie można by sobie poradzić z wciąż rosnącą górą śmieci. Odpady
biologiczne przerobi sama natura, a sztuczne tworzywa - ludzie. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: W czasie upałów dzieci się nudzą - niechustowe
Oj, solidna, toś mnie uspokoiła, że nie tylko jam wyrodna matka. Jak już muszę
to się dziećmi zajmę, ale generalnie to bawią się same. A do
czytania "brzuchom" książeczek, edukowania 4-miesięcznych dzieci zabawą
i "świadomego" (cokolwiek to znaczy) macierzyństwa stosunek miałam zawsze
ostrożny, bo "komu by się tak chciało"? Na pewno nie mi.
Do rzeczy - starszakom polecam zabawy w umywalce lub wannie, kontrolowane
oczywiście pod względem zużycia wody (żeby rachunek Was nie zdziwił),
wyciągnięcie starych zabawek z piwnicy, rysowanie, klejenie,
ewentualnie "gotowanie" razem z mamą, robienie "domków" z koców, chust...
Maluchom - wieszanie nowych zabawek, które zabawkami wcale nie są, drewniane
łyżki, różne metalowe i plasikowe miseczki (mogą być pełne jeśli maluch jeszcze
nie otwiera - kaszka, pieprz ziarnisty, guziczki itp.), słuchanie muzyki
(zwłaszcza klasycznej), wyglądanie przez okno, robienie "porządków" w szafach,
klamerkach, biżuterii, czytanie gazet i książek ...
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Dzieje się na mieście!
Kielce i Kraków
Kieleckie Muzeum ma kilka pięknych eksponatów starych zabawek z
początku XXw.Dla nich właśnie (moim zdaniem) warto zboczyć z
wakacyjych tras. Dojazd do Muzeum jest nieźle oznakowany. Niestety
Pani pilnująca przegania po salach niczym pies pasterski. Jest też
dużo ludowizny ( wpółczesnej ze sznytem Cepeliowskim).
Krakowianin Marek Sosenko - ma jedną z największych kolekcji zabawek
na świecie. Od wielu lat ubiega się u władz miasta o przyznanie
lokalu na Muzeum Zabawek. Słyszy nieodmiennie,że owszem lokal może
by się i znalazł, ale całą tę kolekcję ( zbieraną przez lat
kilkadziesiąt nakładem sporych kosztów) powinien przekazać miastu.
Ostatnio, któryś radny, przy kolejnej dyskusji w tym temacie,
błysnał myślą, że w Krakowie jest już tyle muzeów, ci biedni turyści
(!!!) już nie wiedzą sami co mają oglądać, i może kolekcjoner
poszukał by miejsca dla swoich zbiorów w Tarnowie, albo gdzieś... Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: wszystkie miałyscie ciezki dzien?
U nas było włamanie do piwnic rok temu. W naszej wybebeszyli kartony po
telewizorze SONY i po komputerze i chyba musieli się wkurzyć, bo jeden był
pusty, a w drugim były moje stare zabawki, zachomikowane przez moją mamę. Łup
chyba się nie spodobał, bo na środku piwnicy leżała rzucona piszcząca kaczka i
gumowy krokodyl
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: przedszkole na LUBECKIEGO - proszę o opinie ?? !!
Hmm. Byłam obejrzeć z mężem to przedszkole i oboje po wyjściu
stamtąd mieliśmy taką samą, negatywną opinię. Widzieliśmy już parę
przedszkoli (w tym też publiczne) i takiego bałaganu nigdzie nie
było. Sławetne psy chodzące wszędzie po przedszkolu, stare zabawki,
zbyt mały pokój jak na 16 dzieci. Jeden i to bardzo niechlujny sedes
dla wszystkich dzieci. Stary dywan na podłodze u maluchów. Ogólne
wrażenie ciasnoty - ciuszki dzieci poupychane w korytarzu.
A pani dyrektor? Mimo że byliśmy umówieni na godzinę przyjęła nas
jedząc obiad w ogrodzie, a podczas rozmowy w sali maluchów siedziała
na stole dzieci, trzymając nogi na jednym z krzesełek.
W pokoju starszaków siedziała nie odebrana przez nikogo jeszcze
dziewczyka, siedziała zupełnie sama. Panie opiekunki już bowiem
wyszły. A owe opiekunki wyglądały jak dziewczynki, jeśli były
studentkami to dużo.
To przedszkole wymaga gruntownego remontu a nie rozbudowy. Zresztą
pani dyrektor planuje przeprowadzać rozbudowę podczas zajęć w
przedszkolu!!!
Gdy zapytałam o kwalifikacje pani od angielskiego usłyszałam z
rozbrajającą szczerością, że to studentka psychologii. Musiałam
chyba zrobić głupią minę, bo pani dyr zapewniła że ma ogromne
doświadczenie, bo w Stanach pomagała swojej babci w przedszkolu.
Gorąco odradzam to przedszkole. Każde inne które widziałam jest na
pewno lepsze niż Green House na Lubeckiego.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: jaką zabawkę dla 9-miesięczniaka?
jaką zabawkę dla 9-miesięczniaka?
chciałabym coś kupić, bo stare zabawki małemu juz się znudziły. może
macie coś spawdzonego? przymierzam się do stolika chicco, klocków
sensorycznych, urządzeń typu garnuszek na klocuszek - ma to wszystko
rację bytu?
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: przedszkola, Montessori i inne
co-op
Bylam w tym co-op preschool... i srednio mi sie tam podobalo. Jest to
przedszkole w domu prywatnym, cztery spore sale, stare zabawki, nic
rewelacyjnego. Maja tylko kilka grup i ta do ktorej poszlaby Zuzia ma zajecia
we wtorki i czwartki po 3 godziny rano. W grupie jest tylko 10-12 dzieci przy
czym jest dwoch nauczycieli (m.in. dyrektorka) + rodzic. Nauczyciele bardzo
mili i maja swietne podejscie do dzieci (widzialam ich w akcji). Obowiazkowo
trzeba przyjsc pomagac raz w miesiacu. Znajac Zuzke to bede tam musiala byc
caly czas... Powalila mnie cena $260 miesiecznie i dodatkowo wpisowe $400 i
jeszcze jakas oplata $200 juz nie pamietam za co. Rozumiem ze to wszystko idzie
dla nich do reki, bo sprzet w tym przedszkolu naprawde kiepsciutki. Znalazlam
jeszcze inne co-op w okolicy i tam oplata miesieczna za te same dni i godziny
wynosi $160 i wstepna oplata jakies $50. Roznica kolosalna. Poogladam jeszcze
troche te przedszkola, ale juz w sumie nie wiem czy chce Zuzke poslac juz teraz
czy poczekac jeszcze rok (tak zeby poszla od 4 lat)... Znalazlam tutaj swietne
zajecia z gimnastyki, plastyki itp. i mysle ze moze jej to na razie wystarczy.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Drogie zabawki - dylemat :(
najbardziej " kręcą " zabawki używane, albo po dzieciach moich
koleżanek albo wyszukane w ciucholandach lub komisach.
dzieci i tak się nie zorientują czy to nowa czy stara zabawka.
Ale z cenami w komisach trzeba bardzo uważać, jest taki jeden w
bielsku, który ceny ma astronomiczne ( dzisiaj w nim byłam )
pozdrawiam Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: WESOŁYCH ŚWIĄT !!!!
U nas też było fajnie. Jędrek miał przez jakiś czas taki wyraz twarzy jakby go
szczęście sparaliżowało: "Ale czym ja mam się bawić? koparką? traktorem? lego z
Bobem?" I chociaż te święta były takie krótkie to zdążyłam dużo zrobić bo
Jędrek przez całe święta był zajęty zabawkami. Dziś w nocy schowałam kilka
starych zabawek, żeby je odkryć za jkiś czas. Poza tym nauczyłam Jędrka fajnej
zabawy: śpiewamy kolęde i na słowa "cuda cuda oglaszają" podnosimy rączki
wysoooko do góry. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Po co nam dzieci ?
nie warczcie tak na gtrrw, według mnie to taka afirmacja posiadania dzieci. I nie wązne czy z powodów religijnych, ekonomicznychy czy innych, ale warto cieszyć się macierzyństwem i ojcostwem, bo wtedy lepiej wypełnia sie obowiązki, ma się więcej siły do pracy, wiecie przeciez jakiej ciężkiej.
Szczerze mówiąc jak patrzę się w oczy mojego małego dziecka to widze w nich niebo. Gorzej gdy patrzę w oczy nastolatki - właśnie przeprowdza śledztwo, kto powyrzucał jej stare zabawki (pourywane ręce i nóżki, wiadomo porcelana nietrwała rzecz, a lalki były z porcelany) - no ja, ja. A ona się tak patrzy oskarżycielsko. I dużo jest takich spojrzeń, dyskusji, kłótni, czasami więc małą ,afirmacyjka jest potrzebna
Inna sprawa, że nie podjęłabym się namawiać kogoś do posiadania dzieci, albo dużo dzieci wbrew jego woli. Ale tak na własny użytek mogę się z grrrw pocieszyć, że mamy tyle dzieci ) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Mądre kobietki na was zawsze można liczć - help
sprzedać i sprawić młodemu coś, co teraz go zabawi, zainteresuje,
poszerzy mu horyzonty
Wkońcu to jego zabawki, dzieci mają prawo do własności, to że już
się nimi nie bawi, nie oznacza, ze przestał kochać je i z łatwością
podaruje je innemu dziecku.
Uważam, że ucieszyłby się, gdyby się okazało, że stare zabawki się
nie wyrzuca, tylko można z nich zakupić coś nowego.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Sposob na pieniadze - swiateczne marzenia mojego
Sposob na pieniadze - swiateczne marzenia mojego
Na forum cicho-sza jakos,wiec postanowilam sie podzielic moim
pomyslem,mianowicie jak zdobyc pieniadze na spelnienie
prezentowych-swiatecznych zachcianek mojego syna.
Moj syn wielki fan ciuchci Thomasa (uwierzcie mi mam w domu wszystko z
Thomasem,od zaslon po widelce wymyslil ze od Gwiazdora/Mikolaja chce dostac
klocki Thomasa.Ceny mnie przerazily !!!
No i wymyslilam,przy okazji stosujac pedagogiczne podejscie
Powiedzialam Igorowi,ze czasami trzeba z czegos zrezygnowac zeby miec cos
innego,przytachalismy wszystkie zabawki do salonu i zaczelismy selekcje.
Wybral zabawki,ktorymi sie nie bawi,troche mu bylo ciezko rozstac sie z
zakurzonym od 3 lat Elmo,ktory fikal koziolki (nagle sobie o nim przypomnial)
ale,wybral kilkanascie zabawek i wystawilismy je na aukcji.
No i tym sposobem moje dziecko rezygnujac ze starych zabawek uzbieralo prawie
100f na swiateczne-wymarzone klocki,starczy na trzy komplety,a do swiat
jeszcze troche zostalo,wiec moze jeszcze dozbiera.
Tak wiec ta madra maxyma,zrezygnuj z czegos by spelnic marzenia,moj syn spelni
swoje swiateczne zachcianki.
POlecam ! Teraz zabawki schodza jak cieple buleczki
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Stare Zabawki
Stare Zabawki
Czy macie jeszcze gdzieś, schowane w zakamarkach, w piwnicach, na strychach,
u rodziców? Wasze stare zabawki wciąż tkwiące w pamięci? Jakie były wasze
ulubione zabawki z dzieciństwa? Znam osoby, które wciąz je hołubią trzymając
w mieszkaniu gdzieś na czołowym miejscu, jakieś stare miśki, lalki,
samochodziki ... A wy?
A może zabawki Waszych rodziców? Moja mama ma schowaną starą lalke, która
cudem ocalała z pożogi wojennej. Jest niesamowita. Czuję wielki sentyment do
starych zabawek, nie wiem dlaczego. Marzę o założeniu Muzeum Zabawek. Nie
wiem czy to jest realne, bo nawet nie wiem od czego zacząć. Kiedyś podobno
były kliniki lalek, takie miejsca gdzie naprawiało się zniszczone lalki,
miśki. Takie zabawki miały dusze. Nie były zwykłymi przedmiotami, tak jak
teraz, kiedy pozbywamy się ich od razu jak się znudzą. Kiedyś lalki były
niemal członkami rodziny. Jest w tym jakaś magia, prawda?
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Stare Zabawki
U mnie w domu jest miś Koala mojego taty. Ma wytarty plusz i jedno oko z guzika
ale stoi na bardzo honorowym miejscu - na pianinie. Moje dzieci bawią się nim
czasami ale wolą jednak swoje nowe kolorowe zabawki. A ja jak na niego patrzę to
widzę ile pieszczot dostał od mojego taty, potem brata; ile łez wchłonął i ile
wysłuchał tajemnic. To jest miś pełen wspomnień. Żałuję, że nie mam więcej
takich zabawek (np. lalki mojej mamy). Natko, chętnie odwiedziłabym takie muzeum
starych zabawek.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Dzisiaj była operacja Oliwki!!
nam sie sprawdzila stara zasada, ze wszedzie dobrze, ale w domu najlepiej
pomimo, ze Sonia w szpitalu nie bardzo chciala jesc i pic to dr Piwowar zalecal
nam pojscie do domu
przyznam,ze bylam pelna obaw co bedzie jak nadal nie bedzie nic chciala
przyjmowac, ale uspokoilo mnie to, ze w kazdej chwili mozemy wrocic na oddzial
i nas przyjma /mamy to szczescie ze jestesmy z Wawy/
no i w domu oczywiscie stal sie cud, poniewaz nie dosc, ze dziecko rzucilo sie
na jedzenie to w dodatku usmiech pojawil sie na buzi, stare katy, stare
zabawki, kapiel w wannie, czyli wszystko to, co jest znane, lubiane i bezpieczne
nie trzeba bylo podawac zadnych czopkow, wstretna wydzielina z nosa juz prawie
calkowicie ustapila no i dziecie nie ma kranika na lapce, ktorym potrafila sie
zadrapac do policzku
to taka nasza recepta na szybka regeneracje, moze u was tez sie sprawdzi?
a propos placzu to ja nie plakalam, chociaz Sonia oczywiscie rowniez prychala
krwia - tlumaczylam sobie usilnie, ze cala operacja byla dla jej dobra, ze
trudne chwile szybko mina i ze juz nareszcie jest po wszystkim i moze byc juz
tylko lepiej
glowa do gory! Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: 6 tygodni przed operacją
My jestesmy dokładnie 2 tygodnie po zabiegu. I naprawde nie ma sie czego bac.
Wiem, ze dzieci sa rozne, ale mysle ze strach tez ma wielkie oczy. Nasz Bartuś
od kilku już dni jest naszym Bartusiem sprzed operacji. Smieja mu sie oczka,
buźka troszke mniej, bo pewnie boli. I jednego czego nam brakuje, to tego
wyjatkowego szerokiego usmiechu:) Pije już swoje normy mleczka, nauczyl sie jesc
z łyżeczki. Tylko nocki nie sa jeszcze takie jak kiedys. No i małemu brakuje
starych zabawek. Udostępniamy mu tylko te mieciutkie, i to i tak pod czujnym
okiem. Troszke tez ruchowo bedzie w tyle za bratem blizniakiem, bo lezenie na
brzuszku nie wchodzi w gre.
Do IGNIS - bardzo dziekuje za ochraniacze. Czekaja na Zosie na Koziej. Pozdrawiamy
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Wystawa zabawek w Rzymie 19.11.2006-07.01.2007
Wystawa zabawek w Rzymie 19.11.2006-07.01.2007
Mieszkancow Rzymu i okolic (ale nie tylko!) powiadamiam o fajnej wystawie
zabawek sprzed stuleci i tych bardziej nowowczesnych. Pelny opic znajduje sie
tutaj:
www.comune.roma.it/was/wps/portal/!ut/p/_s.7_0_A/7_0_21L?menuPage=/&targetPage=/Homepage/Area_Content/Primo_Piano/info-152371862.jsp
Pamietam, ze kilka lat temu bylam w muzeum zabawek, w Niemczech, o ile sie nie
myle, i bylo to wspaniale przezycie. Szczegolnie podobaly mi sie stare zabawki
- lamiglowki lub imitacje roznych prawdziwych maszyn, wtedy to trzeba bylo
glowkowac, a nie tylko wciskac "fire" na gameboyu czy innym ustrojstwie.
JA na wystawe napewno sie wybiore, moze nie dzis, bo to pierwszy dzien i beda
tlumy, ale pewnego dnia na 100%. Mysle,ze obejrzenie takieij wystawy to niezla
frajda, nie tylko dla dzieciatych.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: kioski Ruch-u
Moja mma pracowała w kiosku obok naszego domu. Jedną z teczek założył b.
sympatyczny pan doktor z ośrodka zdrowia, który kupował mnóstwo tytułów, ale
przychodził nieregularnie po odbiór. A ja, zanim kupił, czytałam jego gazety, z
czego On (nie żyje już, Mama zresztą też) cieszył się i pytał, co nowego w
prasie.
Mama po codzienną dostawę gazet musiała iść na przystanek PKS, bo paczka była
dowożona kursowym autobusem; czasem była ciężka i szła po nią prowadząc rower.
W latach 80., kiedy wszystkiego brakowało, przypadkowo odkryła "politykę władz".
Kazano jej odwieźć jakieś stare zabawki plastikowe do magazynu. Kiedy tam
weszła, zobaczyła pomieszczenie zawalone pod sufit "wszelkim, deficytowtm
dobrem": proszkami do prania, papierem toaletowym, pasta do zębów itd.
Na pytanie, dlaczego nie dają jej tego towaru mimo zamówień, usłyszała, że
takie mają zalecenia.
Ano, żeby człowiek się nie zajmował polityką, trzeba go było zmusić do walki o
byt.A więc towar był...ale to już inna bajka. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Kłopoty nowicjuszki z decoupagem.POMOCY!
a czemu do ciemnych mebli ma nie pasować nic co jest jasne? ja bym nawet na
zasadzie kontrastu dała. a jeśli nie chcesz błękitów/różów to zrób w kremie z
dodatkiem brązów - cieniowania jakby w sepii, motywy starych zabawek np. Jakoś
złoto + bordo nie widzi mi się w zestawie dla noworodka i tez bym miała problem
z takim pomysłem. Powodzenia !
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: sposób na teściową?
najgorsze jest to, że on im nie raz już zwracał uwage a ona i tak swoje, np
poznosiła stare ciuchy i kombinezony zimowe (18-letnie) dla synka ze strychu,
mąż mówił że nie chcemy, bo na takie wydatki jeszcze nas stać. Skończyło się
tak, że leżą u nas w piwnicy bo wziął dla świętego spokoju! i tak jest zawsze,
dziś na obiedzie zapowiedziała, że na strychu ma stare zabawki które wyczyści
dla synka!! Może jestem jakaś dziwna ale nie chce żeby dziecko bawiło się
starymi zabawkami. Mojej mamie mogę powiedzieć co mi nie pasuje i nie robi
tego, a ona............ Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Problemy z serwerami
"Wstaw.org chwilowo wyłączony
Varia
Serwis wstaw.org został chwilowo wyłączony (testujemy przyczyny obciążeń serwera)
Niebawem wróci.
UPDATE:
Usterka sprzętowa została zdiagnozowana. Powoli pada dysk twardy. Serwis zostaje wyłączony. Mamy nadzieję, ze dziś jeszcze wróci.
UPDATE #2:
Dzięki technikom OVH dysk został wymieniony na nowy, jednak technicy zapomnieli przegrać danych ze starego dysku.
Czekamy na rekację ze strony OVH.
UPDATE #3:
Wstaw.org już działa. Przepraszamy wszystkich za niedogodności"
Mój ulubiony Wstaw org po awarii serwera i utracie wszystkich hostingowantch obrazków od kilku dni znowu działa.
Było kolorowo, zostały tylko nieaktywne narazie linki.
Jakie było moje zdziwienie, gdy w sygnaturce zimowej zobaczyłam dwie torby plażowe, których tu wcale nie zamieszczałam!
Ale fajnie, zamiast starych zabawek są inne.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Wyszorowalam wanne na wiesci z krzy bobowych
Muzeum zabawek przy placu Wolności Obrońców Stalingradu.
Oczywiście, Puchatka nie zabraliśmy do muzeum, bo kto to słyszał,
żeby dzieci miały coś wspólnego z zabawkami. Zupełnie jak kiedyś z
budową kolejek Piko przez tatusiów.
Przez 2 najbliższe lata jest wystawa lalek z całego świata.
Oryginalna lalka z Kuby w sukni z liści czegośtam, matrioszka z
Putinem, lalki z Nepalu, Japonii, lalka "ślubna" siedząca na masce
samochodu ...
A oprócz tego "stare" zabawki z ubiegłego wieku. Mi osobiście
najbardziej zapadły zabawki (samochód, traktor, pociąg itp.)
wykonane chałupniczo z puszek po konserwach i drewniane.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Rupiecie i szpargały....
Też mam małą story...
Kilka lat temu postanowiliśmy w babcinym domu zlikwidować strych, a raczej
przerobić go na dwa dodatkowe pokoje i co za tym idzie najpierw trzeba było
zabrać się za jego sprzątanie - a mówię wam, prawie stuletni śląski strych to
prawdziwa kopalnia rupieci i szpargałów :)))
samych zdięć było na dwa dni nostalgicznego oglądania, no i jeszcze te ubrania
po dziadkach/babciach i pradziadkach/prababciach, stare zabawki (cała historia:
takie, którymi bawiłam się ja, takie, którymi bawiła się Matka i te
babcine...), meble, bibeloty, welon ślubny Matki, płyty gramofonowe, nieużywane
prezenty ślubne, książki - w tym kolekcja dzieł Lenina (po dziadku), wielka
rama po stłuczonym kiedyś lustrze...
ech, może trzeba było wtedy otworzyć jakiś sklepik typu vintage... a tak, nawet
nie wiem co się z tym wszystkim stało... no, może poza zdięciami i książkami -
to w mojej rodzinie rzeczy święte a osoba je wyrzucająca/sprzedająca podlega
surowej karze, z potencjalnym spaleniem na stosie włącznie
zakręciłam się w swoich wspomnieniach i w sumie zapomniałam co miałam napisać-
chyba, że tak jak Kubi lubię rupiecie, ale w zasadzie tylko własne :)
wyjątek: książki, przyswajam wszystkie :)
pozdrawiam
Kwiecienka Strasznie Zakręcona
(Matka ma jutro 50 urodziny i w domu Wielkie Sprzątanie, niestety, aktualnie
rupieci niet) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Magiczne zakątki
Pierwszy projektor był dziwaczny - jakby taki garbus. Srebrno-szaro-niebieski.
Mam go w oczach. Drugi to już nowocześniejszy, z przeznaczeniem także na slajdy.
Znalazłam takie na allegro :) Filmy też tam sa. Wejdź kiedyś w dział starych
zabawek - kopalnia przypomnień :))) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: ed dopowrocil...
poebalo mnie chyba, ale po krotce:
po niemal roku w kangurlandii stanalem apiac na polskiej ziemi
wrocilem do swoich starych zabawek i oczywiscie telepatorni. Nic nie obiecuje,
bo kierat zalozylem na kark i zasuwam juz od 10 dni jak wol, czyli tak jak
lubie...
Arricia: ty juz wiwesz co :0
Vince, moze jakies piffko we wro?
cala reszta szanownych niewymienionych z nicka: to co? pobarujemy? :p
ed
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Zajonczek
hehe, myszy trenują przed Mundialem i rajcują Ci na strychu.
A ja znalazłam starrą palmę w piwnicy, tyle lat ma i jest w całości. Co ja nie
mam w piwnicy , nawet stare zabawki dziewczynek, nawet Wańke Stańkę i
Lokomorywę i robota - hehe - cały raj z dawnych lat.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Dzień Nauczyciela w przedszkolu?
Oczywiscie wszelkie przegięcia w tym zakresie sa bez sensu. Ale w mojej ocenie
jakoś tą wdziecznosć trzeba okazać. A kwiaty wydają mi sie najodpowiedniejsze.
Ponadto ten drobiazg o którym pisałam to nie są srebra ani serwisy, porcelana,
czy coś w tym stylu- tylko coś słodkiego, ponadto przygotowaliśmy podziękowania
na papierze. Rodzice nie ponosili dodatkowych kosztów. Wszystko w ramach
pieniedzy którymi dysponujemy i między innymi zdobyliśmy je poprzez sprzedaż
surowców wtórnych, starych zabawek. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: czy do Legionowa...
jest coś magicznego w wesołych miasteczkach... dla moich dzieci... bajka...
przed miesiącem odwiedziłam Chorzów... miasteczko jest i dzieciaki były
zadowolone, ale dla mnie to już nie to.. widzę zaniedbania i niedoróbki.. puste
pałace strachów, które w dzieciństwie doprowadzały mnie przecież do dreszczy...
komercja... sprzedawczynie wyglądające jak ciocie i babcie, a zachowujące się
jak Baby Jagi naciągające na kolejne puste losy i kolejne bezsensowne
bibeloty... chwytacze z upchanymi miśkami i tygryskami... czuję niesmak i
wyraźnie jestem wykorzystywana, naciągana jak na idiotkę, blondynkę... a jak
wytłumaczyć dzieciakowi, że to bez sensu... granie na marzeniach dzieci...
tylko stare zabawki, karuzele, zjazd do wody, diabelski młyn... reszta
rozczarowuje... to tak jakby czas stanął w miejscu... a szkoda,...
kiedyś byłam na dobrym polskim safari ;o) już nie pamiętam gdzie, ale zebra
która pchała swój łeb do samochodu żeby coś chapnąć i przerażenie w oczach
mojego tygrysa do tej pory pamiętam... dzieciaki były wniebowzięte... huśtawki,
wesołe miasteczko... miła uśmiechnięta obsługa... bosko...
w Sopocie koło molo stoi park z dinozaurami, no może park to trochę za dużo
powiedziane, ale dzieciakom się podobało...
może znacie jakieś dobre miejsca na wyjazd z dzieciakami ?
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Przydasie
Cos na ten temat moge powiedziec, zwlaszcza ze 2 lata temu przeprowadzalem sie z 4
pokojowego mieszkania do 2 x mniejszego.
np. Stare zeszyty z radiotechniki, elektroniki (lata 80-te) przydasie. Teraz jak po tyllu latach sie
oglada to..... zdeaktualizowaly sie wiadomosci tam zapisane, jakies lampy PCL, AZ1 , radia
Kankan....., telewizory ..... schematy TV Wisla, Beryl, Topaz, Rubin. PRZYDASIE.
Stare zabawki , narty z przed epoki kamienia lupanego ....
o innych narzedziach, mlotkach, srubkach, statywach nie mowie, a powiekszalnik do zdjdec
cz/b tez sie przyda. Szkoda bylo wyrzucac,....prawie cala piwnica na smietnik
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Gdynia fajne miasto - bez FAJNEGO placu zabaw
No wiec tak: 13 kwietnia bedą owteirane oferty przetargowe dotyczace nowego
placu zabaw na plazy sródmiescie. Bedzie to plac inny niz wszystkie, specjalnie
zaprojektowany. To jest w zwiazku z tym pewna trudność... Ale plan jest taki,
by plac był gotów juz na 1 czerwca, czyli dzień dziecka.
Stare zabawki mozna było bezceremonialnie sprzatnąć , bo na ich danwym miejscu
zaczyna sie budowa plazowej knajpki. Ale gospodarze, czyli GOSiR, uznali, że
dzieciakom do chwili oddania nowego placu zabaw, brakować bedzie nawet tych
przestarzałych urządzeń, wiec choc to troszke kosztowało - zostały przeniesione
na kilka tygodni....
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Gdynia fajne miasto - bez FAJNEGO placu zabaw
Ten plac jest do likwidacji. czy według Was nalezy pakowac publiczne
pieniądze w jego "modernizacje"? Moze uważacie , że tak. A może
trzeba było, w związku z tym, że stare zabawki sa juz w kiepskim
stanie i na nowe trzeba bedzie poczekać - w ogóle nie przenosic tego
placu i niech sobie dzieci babki z piasku robia na razie... Moze
tak. My sle, ze sa racje za i przeciw. Ktos jednak podjął deczyzje,
by placu nie likwidowac całkowicie.
A pilnowac dzieciaki i ich bezpieczeństwa to chyba powinni
opiekunowie, a nie jakis cieć.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: angielskie samochody i garaze
to prawda - w większości przypadków w te garaże nic się już nie zmieści. My
mamy nowiutki garaż i w nim zmieści się moja Corsa ale już męża Passat nie
wchodzi. Poza tym w garażu trzymamy takie rzeczy jak kosiarka, stare zabawki
Dominika, stary materac, różne tam przyrządy, no i ostatnio - w związku z nowym
systemem recycling z naszego councilu - mamy dwie różne skrzynki na śmieci
(jedna na tekturę i puszki, druga na butelki).
Jestem zdecydowaną przeciwniczką terenówek 4x4 w mieście, którymi to mamy tylko
jeżdżą na zakupy i odwożą dzieci do szkoły. A one bardzo zanieczyszczają
powietrze.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Lateralizacja nieustalona...
Ja też jestem oburęczna. Prawą piszę szybciej, dlatego na wykładach notuję
prawie wyłącznie prawą, ale lewą też potrafię pisać czytelnie. Paletkę trzymam w
prawej ręce, za to lewą odkręcam korek z butelki. Moim zdaniem ludzie nie dzielą
się tylko na prawo- i leworęcznych. Punkt określający Twoją lateralizację mieści
się gdzieś między skrajną praworęcznością i skrajną leworęcznością.
Jeśli chodzi o sprawdzenie dominującego oka, znajdź wśród starych zabawek
kalejdoskop albo po prostu zwiń rulon papieru i popatrz przez niego. Oko, którym
spojrzysz w otwór, jest dominujące (a przynajmniej tak była sprawdzana moja
lateralizacja - podniosłam kalejdoskop prawą ręką do lewego oka). Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: plac zabaw & rowerownia
plac zabaw & rowerownia
co sądzicie o zmiana dot. placu zabaw? czy było aż tak źle, aby dać zarobić
firmie projektującej nowy plac zabaw oraz produkującej nowe zabawki, a może w
czerwcu wstawią stare zabawki?
oraz czy złozyliście juz zapotrzebowanie na kluczyki do rowerowni i wózkowni,
czy macie jakies obiekcje. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Witam radośnie!!! ( i bez przymusu ,bo lista ...
U mnie brzydko, wietrznie i deszczowo.Dzisiaj z wnusią bawiłam sie na
strychu.Jeszcze nie odkryła, że jest tam kufer pełen niespodzianek:stare
zabawki, zeszyty moich dzieci,stare aparaty fotograficzne, mikroskop, radio,
monety, obrazki, rysunki dzieci.....prawdziwe skarby.Kufer jest przykryty kocem
i na nim siadamy.Nie chcę pokazywac tych rzeczy, bo jeszcze jest za mała.Mam
tam też biblioteczke i ogladamy ksiazki, obserwujemy okolicę przez lunetę,
biegamy dookoła komina, gramy w piłkę, malujemy......Wolałabym jednak zeby na
dworze bylo słonecznie i bez deszczu, bo to lato.Życzę miłego popołudnia. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Nie lubie świąt!!!!
nie lubie oplatka-
nie znosze tego obsciskiwania sie z kazdym z rodziny
i wyglaszania formulek-
wszystkiego najlepszego... i tobie ciociu i tobie wujku,
goraco, ciasno, przymus zabija szczerosc, przynajmniej u mnie
zdecydowanie wole w ciszy posiedziec w domu, zgasic swiatlo
zapalic lampki na choince, poogladac stare zabawki choinkowe,
ktore pamietaja moje dziecinstwo
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Problem z synkiem
coś mi jeszcze przyszło do głowy...pisałas o mieszkaniu...mhmmm to naturalne,
że malutki postrzega wasze mieszkanie w takich barwach:(...jest mu
przykro...musiał opuścić te kąty które znał od zawsze, które kojarzyły mu się z
tym szczęsliwym zyciem...to był taki jego teren na którym czuł się
bezpiecznie...uważam, że powinnaś w nowym mieszkaniu stworzyć mu taki jego
teren...myślę, że można to zrobić na kilka sposobów np. urządzić kinder bal
(nowe miejsce zacznie kojarzyć mu się z czymś przyjemnym), poukładać stare
zabawki podobnie jak w poprzednim mieszkaniu, dokupić coś o czym marzył
(np.model samolotu-powiesić na suficie itp.) Sama pomyśl co to moze być-
przeciez znasz swojego synka najlepiej:))Powodzenia:))
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: za szybko
Co innego jak jest tylko maz i zona - ok, cierpia tylko oni. Ale jezeli
istnieja dzieci - to tu niestety nie mozna myslec tylko o wlasnym "chceniu".
Moze warto wlaozyc troche wysilku i ratowac? Zgadza sie na sile nic sie nie da,
nikogo nie przywaiazemy do siebie, do rodziny.
Ale trudno, mnie sie w glowie nie miesci, ze mozna sobie zmieniac rodzine, bo
stara zabawka sie znudzila.
Juz mowie - duzeproblemy to sytuacja patologoczna typu przemoc fizyczna,
psychiczna, alkocholizm, narkomania itd Zakonczenie takiego malzenstwa,
rozwiazanie takiej rodziny uwazam za jak najbardziej wskazane.
Natomiast zakladanie nowej rodziny dlatego, ze stara sie opatrzyla, ze zaczela
sie proza zycia, ze trzeba dokonywac wyborów miedzy przyjemnosciami a
koniecznosciami, obowiazkami itd - to jest wlasnie "przy najmniejszych
problemach"
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Teraz moja kolej
Diagnoza jest ogolnie taka - maz z jakiegos powodu przestal cie krecic, moze nie
ta chemia, a moze po prostu jest za dobry, za mily, za wierny, za nudny...
Rozpiescil Cie po prostu, i zachowujesz sie jak dziecko, ktoremu znudzila sie
stara zabawka i ma ochote na nowa. Sa tacy ludzie, ktorzy musza ciagle czyms
"podkrecac" swoje uczucie, bo kiedy nic sie nie dzieje ono obumiera - i Ty chyba
do nich nalezysz. W kazdym razie, zeby znow naprawde meza szczerze zapragnac
powinnas przezyc jakis maly wstrzasik, np odkryc jakis dwuznaczny, kobiecy smsik
w jego komorce. Tak jak napisal tomek abc w ktoryms watku, "to by podzialalo jak
sole trzezwiace" Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Ciało
hehe no przyznaję, choć miło się czytało, całkowicie zjechałaś z tematu :))
Bardziej w wątku Glam by się taki post przydał. :))
Chodzi właśnie o to poszukiwanie doskonałości którą później nie ma się ochoty
cieszyć. O takie przysłowiowe kupienie zabawki której sie nawet nie rozpakuje
tylko usatysfakcjonowanym posiadaniem jej rzuca się ją w kat.
Wśród małych dzieci występuje teki fenomen zazdrości. Stara zabawka którą się
nie bawi maluch leży i się kurzy. Wystarczy jednak by kolega, koleżanka, ktoś
inny zainteresował się ta starą zabawką i nagle jej właścicielowi przypomina się
że to jej ulubiona zabawka, jest piekielnie o nią zazdrosny i w ogóle.
Podobnie w związku. Mamy gdzieś tych naszych partnerów ale wystarczy poczuć
zainteresowanie osób trzecich by zaciekle bronic swego terytorium. Po co ???
Przecież i tak jak tylko zagrożenie zniknie nie będziemy mieli ochoty cieszyć
się nią tak jakby zrobił to ktoś za nas.
Prawda ????
Pozdrawiam.
Avide
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: zabawka sezonowa :)
A co myślicie o piórkach?Moje koty od razu rozpoznają czy piórko jest sztuczne
(z b.drogiej zabawki dla kotów)czy prawdziwe z gołębia.Sztucznymi gardzą a
prawdziwe działają na nie jak stężona kocimiętka.No i mam problem. Czy koty
mogą się zarazić przez kontakt z piórem gołębia jakimś choróbskiem?Już nie
mówię o ptasiej grypie bo wtedy na wszystko co ptasie nałożyłam embargo ale
teraz wszystko jakoś przycichło i nie wiem czy wrócić do starych zabawek.
Daje ktoś swoim piórka do zabawy? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: furio chory :(((
do furia:
...co? nie masz ochoty na pasztecik? no przeciez to dobre jest, kocie
miesko...nie chcesz? no dobrze, wyrzucimy i rozmroze ci kurczaczka...
...chodz ci uczesze futerko..no chodz, zobacz jak ci wylazi siersc, a potem ja
to musze zbierac..wiem, ze nie lubisz, ale trzeba..nie chcesz? no dobra, to
nie...
...furio tam nie mozna! nie wolno, powiedzialam! o rany, no idz jak chcesz...
...czemu musisz sie bawic winogronami na kanapie, chodz ci rzuce...no zobacz
juz sa plamy! no idz!...a, baw sie, potem posprzatam...
...tak, okropny ten gizmo, tak lata, a przeciez ty tu jestes najwazniejszym
kotem...furio zostaw gizma!!!, chodz, dam ci cos dobrego...
do meza:
...nie ruszaj sie tyle, bo on sie denerwuje...
...no zobacz, kaszlnales i go obudziles i sobie idzie...
...o boze, zdretwiala mi noga, ale on tak slodko spi...
...patrz, jaka mu kupilam fajna nowa myszke!..bo on tamtych starych zabawek nie
lubi...
czy taki kot jest jeszcze reformowalny?
czy ja jestem jeszcze reformowalna? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Wyjeżdżam - muszę oddać kocia...[Trójmiasto]
Zwykle nie posuwam sie do grzebania w cudzych wypowiedziach przez wyszukiwarke,
ale tyl razem zajrzalam z ciekawosci. Do wyjazdu przygotowywalas sie od
dluzszego czasu, to nie zaden wypadek losowy. Po co bralas kota, jesli
wiedzialas, ze nie zabierzesz go ze soba ? Zwierze, to nie przedmiot, to nie
stara zabawka, ktorej mozna pozbyc sie kiedy jest nam "nie na reke".
Rzeczywiscie uwazam, ze oddanie kota bedzie najlepszym rozwiazaniem. Ale nie ze
wzgledu na przeprowadzke, bo nie jedziesz na koniec swiata, to tylko 3 godziny
lotu samolotem. Po prostu uwazam, ze nieodpowiedzialne osoby nie powinny miec
zwierzat. Mam nadzieje, ze Twoj kot znajdzie prawdziwych, kochajacych opiekunow. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Przykry los gołębi na ul. Obszernej .... :/
Hm widzisz z okien wyrzucane są: jedzenie ( najczęściej pomidorówka, rosół,
bigos -> i nie dlatego, że ludzie dokarmiają ptaki ). Wyrzucane są też: płyty
CD, folie, stare zabawki, plastykowe odpadki, deski sedesowe itp.
Owszem gołębi jest za dużo. Tak jak i ludzi. Jest nas zdecydowanie za dużo. I
będzie jeszcze więcej. Ale to nie znaczy aby życzyć komuś aby zamarzł...
Czy zyjesz w średniowiecu. Tak. Nawet powiem, że gorzej. Wystarcz popatrzeć na
to co ludzie wywalają przez okna bo maja zbyt daleko do śmietnika, na to jak
wyglądaja klatki schodowe, jaki jest szacunek to czyjejs własności, jak
zachowuje się młodzież itp. itd. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jakie macie ukochane pamiatki z dziecinstwa?
Zdjęcia rodziców jak byli młodzi, kilka starych zabawek(gdzies w pudłach) i masę
swoich książek dla dzieci. Oprócz tego kolekcję muszelek z morza Śródziemnego od
babci i kolekcję kamieni zbieranych na koloniach i innych wyjazdach. Kilka mi
sprezentowano. Ale nie jestem do nich bardzo przywiązana... taki skład
rupieci,których się nie wyrzuca, bo na co dzień o nich się nie pamięta...
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Jak Kamil Kabana od rzeźni uratował
Jak Kamil Kabana od rzeźni uratował
skoro ten koń był najprawdopodobniej bity to warto to zgłosić. nie ma powodu,
żeby poprzedniemu "właścicielowi" miałoby się upiec, skoro się nad nim znęcał i
uznał, że mu już po prostu niepotrzebny, jak stara zabawka:/ w polsce nadal nie
traktuje się zwierząt z należytym szacunkiem dla czujących istot, zgłaszanie
przypadków znęcania się nad zwierzętami może w końcu zacznie zmieniać mentalność
ludzi. na moje oko koń wygląda na zaniedbanego i wychudzonego. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Karramba, czyli chińskie smoki w Kielcach
ile kosztuje pieciometrowy smok
w kieleckich przedszkolach ubóstwo i nędza, mebelki sprzed 30 lat, biedne place zabaw, stare zabawki, brak multimediów do edukacji (początek XXI w!!!), a dzieci będą kleić chińskie smoki. Z czego? Z kilku bibułek i bloków rysunkowych, a pokolorują kredkami świecowymi?
Proszę o podanie kosztów wykonania 5-metrowego smoka i wskazanie źródeł tych pieniędzy.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: 4-letnia kotka do oddania
Ja to rozumiem ,ze stara zabawka- kot znudzila sie bo pojawila sie nowa
zabawka-pies. czy uwazasz ,ze kot pozbawiony jest uczuc? On bedzie
tesknil,cierpial .Gdzie ty masz sumienie???? A jak sprawisz sobie kolene
zwierzatko to pozbedziesz sie pieska? Mam nadzieje,ze kiedys ci zycie w
trojnasob odplaci za takie postepowanie .Ile czasu dalas zwierzakom ,zeby
oswoily sie ze soba? One potrzebuja czasu na to ! Moje koty 3 tygodnie laly sie
ze soba zanim na jednym fotelu sie polozyly . Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: przedszkole stokrotka na podzamczu
tragedia?? To chyba tragedią nazwij stokrotkę, koszmar to przedszkole, natomiast
na hetmańskiej rewelacja, i sale piękne i wyżywienie rewelacyjne, a stokrotka to
obrzydliwe stare zabawki z lat 80 - tych (ja w piwnicy mam lepsze), a zaduch w
stokrotkowych salach niesamowity, aż świeżego powietrza brak, bo okna są
wstawione na stałe, bez możliwości otwierania (jedynie wyjście na taras się
otwiera), w stokrotce mnóstwo sztuczności, pełno sztucznych kwiatków, i te
koszmarne baldachimy (obrzydlistwo), a jedzenie tragedia, a na hetmańskiej
przedszkole super, sale przepiękne, nauczycielki (szczególnie te od najmłodszych
dzieci) miłe, opiekuńcze i serdeczne, p. dyrektor również miła i szczera, nie to
co ta pani dyrektor w stokrotce Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Kwitnący budżet Wrocławia
Ale po co dofinansowywać przedszkola? Przecież rodzice gładko płaca
każdą dodatkową składkę, tu na materiały, tam na komitet, to składka
grupowa, a to na chusteczki, a tu prosze państwa mamy stare zabawki
to może się zrzucimy, a rytmika jest obowiązkowa, ale płatna :)
Sięganie do kieszeni rodziców jest wygodniejsze, wiadomo, kazdy dla
dziecka chce jak najlepiej. Miasto ma wydatki na promocję.
a widzieliście tę ankietę dot. wydłużenia czasu pracy przedszkoli?
Jest tam sugestia, że za dłuższy czas będzie trzeba dodatkowo
płacić. Niby normalne, ale u nas większośc życzy sobie wydłużenia do
17 i to ma być dodatkowo płatne? A tej samej dzielnicy sa
przedszkola już teraz czynne do 17 i rodzice płaca tyle samo... To
może miasto dopłaci za te pół godziny dłużej? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: skandal!!!!! z ta straz miejska!!
skandal!!!!! z ta straz miejska!!
W dzisiejszym numerze pomorskiej ukazal sie na pierwszej stronie
artykul,(rubryka ludzie mowia) ktory mna wstrzasnal. Mezczyzna
zadzownil do strazy miejskiej i poinformowal funkcjonariuszy ze ktos
na ul, polnej wyrzucil psiaka, oni "polecili nam pozbyc sie go, nie
przejomowac nim. Bardzo nas zawiedli". To jest straszne!!! Czy tak
powinni postepowac straze naszego miasta???!! A po drugie ludzie sa
podli , wyrzucajac biedne , bezbronne zwierzaki, jak stare zabawki! Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Na LSM nie chcą toru motocrossowego
Na LSM nie chcą toru motocrossowego
Od jakiegoś czasu wygląda na to że tor motokrosowy to najważniejszy problem
władz lokalnych. Bo oczywiście tunel pod Al. Racławickimi już zbudowany,
gondole śmigają z dowozem pasażerów na ukończone lotnisko w Świdniku, korki
rozładowane obwodnicą i nie ma się w co bawić. Teraz dochodzi nowa zabawka w
postaci kolejnego stadionu przy Krochmalnej, gdy stare zabawki (Lublinianka,
Motor, Start) zostały rzucone w kąt i "ozdabiają" miasto. Po co nam kolejny
stadion? Małe Bełżyce mają lepsze warunki do uprawiania lekkiej atletyki niż
zapyziały wielki Lublin, gdzie tylko piłko-kopacze i moto-cykliści się liczą.
I nikt nie ma wstydu. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Hieny Majdanka
Malpko...
...a mnie sie Majdanek w ogole zle kojarzy. Spojrzyj na to zupelnie
z boku - w srodku miasta wielkie pole otoczone drutem kolczastym z
wierzami, kilka barkakow, komin, w srodku gory scietych wlosow i
starych zabawek... Ale wiem/czuje, ze to "cos", to straszliwe,
szpetne swiadectwo o nas samych powinno tam stac. Czy
to "odpowiedznie", zeby na Majdanu znajdowala sie jednostka
wojskowa, czy np staly domy mieszkalne? Np. ktos pyta sie
kolegi:"gdzie sluzysz...? Aaa no wiesz, na Majdanku". Albo, "gdzie
mieszkasz? Na majdanku, na przeciwko wierzy #2". Kierowca TIR'a pyta
sie na rogatkach Lublina; "panie, ktoredy na Majdanek, bo swierza
dostawe wioze?" Gdzie Ryza zaczyna a gdzie konczy ta makabryczna
groteska? Jak krematorium na majdanku zle ci sie kojarzy, to kaz sie
spalic gdzies indziej, albo pochowac gdzie indziej. Dochodzi do tego
ze jak w dowcipie "bo mi panie sierzancie wszystko z dupa kojarzy".
To juz w odniesieniu do muzeum na Majdanku jakas nadgorliwosc
psychiczno-mentalna, to choroba jakas.
Uszanowanie,
Paul Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Wątek świąteczny
Wątek świąteczny
No, jak tam u Was? Podłogi lśnią i pachną pastą? Choinki marzną na balkonie?
Karpie pływają w wannach? A może by im darować życie w tym roku?
Prezenty gotowe? Nastrój wyatarczająco świąteczny?
Jakie masz dekoracje, Lemur?
Mnie dziś czeka pieczenie hurtowych ilości pierniczków pysznych acz
pracochłonnych. Choinka ubrana, dekoracje świąteczne - łącznie ze stroikiem
na stół - gotowe. Wpadłam na fajny pomysł na wykorzystanie bardzo starych
zabawek choinkowych (wykonanych jeszcze przez moją babcię zanim się
urodziłam) - powiesiłam te wszystkie rzeczy (jest ich około 50 szt.) nad
stołem przy którym będziemy jeść kolacje wigilijną... Wygląda super.
Przede mną jeszcze trochę zakupów i sprzątania... Ale nie na tyle, by mi to
miało zepsuć nastrój, ostatnio zdecydowanie lepszy niż dotychczas :))
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Z Buraczynski na Prezydenta
Ciekawe czy ten entuzjazm podziela liczne grono niegdys bliskich ktorych
haniebnie wykorzystal zawiodl i porzucil tak jak dziecko wyrzuca niepotrzebna
zabawke bo dostaje nowa gierke do zabawy Stare zabawki postaw przynajmniej na
polke z szacunkiem i dbaj aby sie im nic nie stalo Czy wyborcow jak wygrasz tez
porzucisz? Ja uwazam ze tak Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Zamknięty przejazd z Ursusa przez ul. Zapustną!
do tego zmierzali kolejni prezesi,bez skutku jak dotychczas.Teraz
się uda.Zawsze ciekawiło mnie,co to za ludzie tam mieszkają.Teraz
już wiem:na tym samym osiedlu są ludzie uprzywilejowani,na których
prezes jest szczególnie wrażliwy.Do nich dołączyli teraz na "drodze
przeciwpożarowej" między Batalionu Włochy a Zapustną mieszkańcy od
11 do 17 samochodów.Częściowo stoją na jezdni,a częściowo na
chodniku.Oczywiście naprzeciwko swojego bloku nie.Lepiej stać pod
oknami mieszkańcom 1 klatki jednego bloku.Załapujemy się i na
parking ze szczytu bloków,i od strony bloków.Podobno,jak ludzie się
wprowadzą,to pójdą do garaży w najnowszej inwestycji.Tylko dziwnym
trafem tam nawet miejsca dla nas,starych "zabawek"prezesa.Czarno to
widzę.Oto co mamy:kosztem zamykanej Zapustnej-łącznika,mamy najazdy
z Ursusa.Nikomu jeszcze jednak nie zajeżdżały samochody na tym
osiedlu na drogę wewnętrzną.Tylko pożaru brak/tfu/,a wtedy jak
pieczeń usmażymy się i co po satysfakcji,że parrking na dziko???
Kiedyś w dzień szukali właściciela jednego samochodu,który blokował
wjazd do śmieci budowlanych. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Prezenmtacja przedszkola przy ul. księcia Trojdena
To przedszkole nie rozwija dzieci-tzn nie powoduje u nich przelamania wlasnych
obaw,niesmialości-jeśli dziecko jest ciche,wstydliwe to takie zostaje przez
kilka lat-w jakiś sposób je odbębnia...Panie lubią i wystawiają na pokaz
te ''odważniejsze'' które potem dostają np wszystkie rólki w teatrzykach.To
takie pójscie na latwiznę bo przecież liczy sie to aby zmotywować dziecko i
pobudzić do kreatywnego dzialania.Tam tego zero-jak jest smutna cichutka
dziewczynka w kąciku to taka zostanie-raczej nikt jej nie bedzie chcial
pomóc''zawalczyć''.Stare zabawki, zwarty krąg nauczycielek -towarzystwo
wzajemnej adoracji i ciasteczek przy biureczku-sporo przypadków gdzie
nauczycielka nie miala pojęcia co sie stalo że dziecko ma rozciętą
wargę.Totalna drętwota.To równiez fatalne miejsce dla tzw ''żywych '' chlopców-
oj latek im przylepią od groma ...Gorzej są traktowane dzieci z biedniejszych
domów-wazeliniarstwo dyrektorki w stosunku do jednej dobrze sytuowanej rodziny
stalo sie osiedlową legendą.
nie jestem dyrektorką żadnego z przedszokoli. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Olszynki Groch - zabawa TAK, bezpieczeństwo NIE
To taki remont na wielka skale.. a wyszlo jak zawsze :-(
W zasadzie idiotyczna sa 2 sprawy:
- Czas... obiekt wydaje sie byc gotowy od dawna ale dalej jest zamkniety
- Plac dla najmlodszych - tam w zasadzie nic nie ma. Starych sprzętów nie liczę.
Wygląda to trochę idiotycznie... kupie wolnego miejsca i stare zabawki z
graffiti itp. Dlaczego nie dodano kilku bujaków, jakiś łosi czy np. jakiegoś
budyku czy domku albo jakiejś rury albo tunelu? Kosztuje to na pewno nie wiele a
ogromnie podniosłoby atrakcyjność tego placu.
Pisząc kolokwialnie nasza gmina "olewa" najmłodszych, fakt głosować będą za
15-18 lat :-(
PS: Ciekawe ile poczekamy na remont tych schodów w stronę pętli...
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: no to wyremontowali Dolną
Masz rację - nareszcie. Tyle tylko dlaczego uznano że dojazd do
rynku jest mniej ważny od dojazdu do marketu. Tysiące łodzian
potrzebują tego miejsca i należy to uszanować.
Co do bezprawnego handlu - lepiej by odbywał sie on w wyznaczonej
enklawie niż na Piotrkowskiej - i lepiej by skupić wysiłki miasta na
uporządkowaniu centrum z bud, kartonów i menelowych staczy. Oni i
tak handlować będą, tylko zepchnijmy ich choćby na Dolną. Z
nielegalnym handlem jest jak z prostytucją - przez tysiące lat
ludzie przemycali, handlowali pokątnie i znajdowali kupców na te
wyroby. Nie myślę tu o to by pozwalać na sprzedaż spirytusu,
karabinów czy marichuany, ale jakiś biedny człowiek który znalazł na
śmietniku stare pudełka po herbacie albo chcący pozbyć się
niepotrzebnych starych zabawek po 20-letnim synu musi mieć też
możlwiość znaleznienia kupca (a wbrew pozorom ich niemało).
Inna sprawa, że Dolna to tez jedyne poza Górniakiem targowisko
detaliczne z produktami rolnymi przywożonymi przez producentów.
Fajnie, że chcemy cywilizować - tyle co w tym złego że producent
marchewki przyjeżdża z nią i przez dwa miesiące sezonu marchewkowego
nią handluje? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: PiS i PO spierają się o świąteczną zbiórkę zabawek
Czego potrzeba dzieciom!
Moja mama pracuje w domu dziecka i stąd wiem, że czego-jak-czego, ale zabawek,
to tym dzieciom nie brakuje! Mają ich mnówstwo, bo wiele osób przynosi do domów
dziecka swoje stare zabawki. Te dzieci naprawdę MAJĄ się czym bawić. Im nie
zabawki są potrzebne, tylko miłość, a tego nie da się zebrać w kartonie.
... a jeśli chodzi o ocenę tego zajścia - jedni i drudzy narobili sobie w moich
oczach wstydu. Jak można a) reklamować w taki sposób swoją partię? b) Nazywać
pomoc dzieciom plagiatem?
Ehhh Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Koło gospodyń wiejskich–apel do Pań z ul. Powst15
sama mam dziecko i nigdy nie ide z nim do piskownicy, gdyż:
po pierwsze pełno w niej brudnych i starych zabawek innych dzieci-
piaskownica jest smietniskiem z tego co widzę.
A po drugie w piaskownicy bawią się psy, co jest niedopuszczalne.
Moje dziecko ma alergie na sierść psa, a tam buszuje jakiś sznaucer!
Takze miłe Pani sprzątajcie po swoich dzieciach i nie wprowadzajcie
swoich psów do piaskownicy. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: stare zabawki i gry
stare zabawki i gry
Mam dużo zabawek i gier w bardzo dobrym stanie,
których chciałabym się jakoś pozbyć a nie wyrzucić. Stąd
moje pytanie i prośba o ewentualne adresy: czy takie rzeczy daje
się gdzieś do PCK, do Caritasu a może bezpośrednio do konkretnych
placówek jak domy dziecka etc. Bardzo proszę o odpowiedź
doświadczone osoby. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Al Wyzwolenia: graffiti do namysłu
a co dalej?
Bardzo ciekawy pomysł.. Tylko, czy mamy w Szczecinie sortownię śmieci? Bo co się
dzieje dalej z odpadkami pieczołowicie przez ekologicznie uświadomionych
mieszczan umieszczanych w odpowiednich pojemnikach (szkło, metal, plastik, karton)
Przecież stalowa puszka po szprotkach nierówna aluminiowej po piwie, a
plastikowa butelka PET, kubeczek po jogurcie i stara zabawka, też są z różnych
materiałów i wymagają oddzielenia przed jakimkolwiek przetworzeniem..
Na cóż więc zdaje się wstępna segregacja, skoro śmieci i tak w końcu lądują na
jednym wysypisku... :(((
Echhh.. ekolodzy na pokaz od siedmiu boleści... Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: porzucona....jak sie pozbierać......?
Wszystko się zgadza Agnes. Jeśli jeszcze żyjemy to się pozbieramy. Jedne po
kilku tygodniach, innym zajmie to więcej czasu. Każdy dzień to kolejne
przemyślenia i wnioski, ja wciąż analizuję, odkrywam na nowo różne niuanse
naszej znajomości w kontekście tego co się stało. Jedno z dominujących uczuć to
poczucie ztraconego czasu. Tych kilkanaście lat, które z nim przeżyłam to dla
mnie czas zmarnowany, nie potrafię przywołać jednego dobrego wspomnienia. Bo to
było oszustwo. Byłam tylko zabawką. Zabawka sie znudziła, odkrył chłopczyk nowe
zabaweczki, więc stara zabawka out, do kosza. Ot, wszystko.
Też dużo czytałam. Między innymi o róznicach między nami i mężczyznami.
Niestety są ogromne. To stąd biorą się nasze problemy. My widzimy w nich
dorosłych, odpowiedzialnych ludzi, a to nie ludzie, to mężczyźni czyli zupełnie
inny gatunek człowieka. Wiecie, że różnimy się 5% genotypu? To jest taka
różnica, jak między czlowiekiem a szympansem. Oczywiście na korzyść kobiet :-) Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Sens istnienia każdego człowieka.
funix napisał:
> Mylisz celowość z sensem. Uwolnij się od tego. Gorąco namawiam ;)
> Pozdrawiam :)
A w jakim celu mam się uwalniać, skoro to bez sensu ;)
A poważnie - ja nie mylę i rozumiem różnicę, w każdym razie semantyczną pomiędzy
tymi wyrazami. Ale w kontekście rozmowy o sensie życia dla mnie jedno ma związek
z drugim. Zresztą w większości naszych działań podejmowanych przez całe życie
nadajemy sens temu, co staje się dla nas celem, sensowne są te czyny, których
ukoronowaniem jest osiągnięcie określonego "szczytu". Wiem, że czasem sam proces
działania okazuje sie bardziej znaczący niż to co w rezultacie na końcu
dostajemy. Pamiętam z dzieciństwa, że najwspanialsze było oczekiwanie na prezent
a samo jego otrzymanie - cóż radość przez chwilę a potem nowa lalka czy miś
powszedniały i stawały się kolejną starą zabawką. Tak może też być z sensem i
celem naszego życia - najpiękniejsze jest to dążenie, przeżywanie kolejnych dni
a cel może nas mocno rozczarować. Ale ja jednak mam nadzieję, że poza sensem
trwania na co dzień, zdobywaniem małych "celów" nadających sens kolejnym
godzinom naszego istnienia jest też cel główny, który nas nie rozczaruje i który
pozwoli nam powiedzieć - Tak, życie ma sens bo dążymy w nim do pewnego celu.
Pozdrawiam :)
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Bóg chce żebyśmy grzeszyli.
twoj_aniol_stroz napisała:
> Myślę, że akurat nie Tobie oceniać moją wiarę natomiast przedmówca
> ma absolutną rację odsyłając Cię do Księgi Hioba, nie będę się
> powtarzać.
nic mi do tego w co i jak wierzysz.Co zaś tyczy Hioba , to
przerażające jest to , że Bóg był przekonany o jego wierności i
pozwolił Szatanowi na kompletne zgnojenie porządnego człowieka.To
jakiś horror.Bóg przekomarza się z Szatanem o życie człowieka i dla
zabawy go torturują psychicznie i fizycznie a po wygraniu zakładu
Bóg Hioba nagradza:Daje mu nową żonę , nowe dzieci i nowy
dobytek.Stare zabawki Bóg wymienił na nowe.Brawo. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Bóg chce żebyśmy grzeszyli.
pocoo napisała:
> twoj_aniol_stroz napisała:
>
> > Myślę, że akurat nie Tobie oceniać moją wiarę natomiast przedmówca
> > ma absolutną rację odsyłając Cię do Księgi Hioba, nie będę się
> > powtarzać.
> nic mi do tego w co i jak wierzysz.Co zaś tyczy Hioba , to
> przerażające jest to , że Bóg był przekonany o jego wierności i
> pozwolił Szatanowi na kompletne zgnojenie porządnego człowieka.To
> jakiś horror.Bóg przekomarza się z Szatanem o życie człowieka i dla
> zabawy go torturują psychicznie i fizycznie a po wygraniu zakładu
> Bóg Hioba nagradza:Daje mu nową żonę , nowe dzieci i nowy
> dobytek.Stare zabawki Bóg wymienił na nowe.Brawo.
Widać znasz tę księgę i widać ze w ogóle nie rozumiesz przesłania z niej
płynącego !! Niestety, ale o tym innym razem Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: .Co wybrac?-eBay, Allegro ,Świstak ?
Czytałem forum swistaka i wiem aki tam masz nick kruszynko:):)
Ja zabawek nie mam ale mam do wystawienie kucyka takiego bardzo starego ,na
biegunach nie zniszczonego wcale ,odnowiłem go , tylko tyle ze starych zabawek
mam :):)
Jeżeli jesteś tam pod tym nickiem,ktory mam na myśli [chyba tak bo pies ten sam
co i na tym forum] to strasznie dużo kasy tracisz na płyty :):)Może i mnie tam
dasz zarobić ?
Nie wiem jeszcze gdzie założyć konto ale najlepsze warunki dla sprzedawcó ma
jednak chyba świstak?Pozdrawiam!! Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Nie potrzebne rzeczy
Nie potrzebne rzeczy
Kochani co robicie z niepotrzebnymi rzeczami?... a mam ich sporo, mnostwo
przyborow, blokow, farb... stary discman, wolkman, mikroskop itd. ostatnio w
szafie znalazlam jakies stare zabawki. A trudno mi to wyniesc na smietnik :(
Moze sa jakies miejsca gdzie mozna to wyslac dla dzieci biedniejszych lub z
domu dziecka? Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Zimowy bolid Ferrari
KERS nie jest skomplikowany
To jest bardzo proste "dynamo" jesli jest elelktryczny albo taki samochodzik z
wirujacym kolkiem bezwladnosciowym jak w starych zabawkach jesli mechaniczny.
Cala energia jest spowrotem oddawana przez skrzynie CVT ktorych teraz uzywacie
w samochodach drogowych (ta ktora nie ma biegow bo pas porusza sie po kole o
zmiennej srednicy).
To jest bardzo prosta konstrukcja. Problemy techniczne do rozwiazania juz nie
sa takie proste. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Co mi z tego życia zostało...
Wróciłeś do swoich i ciągle obcy? Siłę masz w sobie. Pozbierasz się.Zawsze i w
kazdym wieku mozemy poczuć się sami na tej ziemi. Chcemy by ktoś nas
przytulił...choćby stara zabawka, chipopotam-przytulanka. Tak już mamy, my
ludziki zagubione.Bądż dzielny, nie jesteś sam w swoim zagubieniu i chwilowej
samotności. Jestem z Tobą. Praca to nie rozwiązanie, to jedynie środek. Bądż
dzielny!
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Wtem M_alina...
Jestem konserwatystka, nie lubie pozbywać sie starych zabawek, szczegolnie
kiedy jeszcze nie do konca pobawiłam sie nimi...Każda ma swoja specyfike,
ktorej inna nie posiada, tak więc odkurzam od czasu do czasu, ale i odświeżam
rownież...:)
Co wcale nie przeszakadza w prowdzeniu naboru, albo jak kto woli zaciagu:DDDDDDD
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Zabawki
Zabawki
Wszyscy je lubimy. Jako dzieci uwielbialiśmy nasze lalki, samochodziki.
Każda z zabawek była naszym światem. Taka wyśniona, najcześciej otrzymywane
w prezencie w momencie, w którym najmniej się jej spodziewaliśmy. Nie
oddalibyśmy takiej zabaweczki za nic. To była najcenniejsze rzecz jaką w
życiu posiadaliśmy. Ale dorastając coraz częściej zapominaliśmy o naszych
zabawkach. Zaczęliśmy marzyc o czymś innym, nowszym. Stare zabawki usunięto
w kąt nie zważając na to, że kiedys tak wiele dla nas znaczyły. Pojawiły się
zabawki nowe. Te też sie kiedyś znudzą.
ALE LUDZIE TO NIE ZABAWKI. NIE WOLNO SIE NIMI BAWIC! Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: nietypowe muzea w polsce
Gość portalu: office@pointpoland napisał(a):
> jest tez muzeu ŻABY w Kudowie Zdroju
w muzeum żaby w Kudowie byłam w zeszłym roku - nic ciekawego, niewielki pokoik
z kilkoma żabami w formalinie, widokówki i plakaty z żabami oraz sporo żabich
glinianych figurek - ale na + jest to że zwiedzanie jest za darmo
zdecydowanie polecam w Kudowie muzeum zabawek - dorośli poczują się jakby
wrócili do przeszłości, a dzieci z zainteresowaniem oglądają stare zabawki,
jest też w Kudowie muzeum ginących zawodów, gdzie można na przykład ulepić
gliniany garne czy upiec chleb w starym piecu
na miejscu sprzedają wypieczony tam chleb , można kupić cały albo kromki z p
ysznym robionym tam masełkiem albo smalce + ogórek małosolny
Polecam muzeum pociągów w Chabówce koło Rabki - największe wrażenie zrobił na
mnie niemiecki pociag z czasów II wojny światowej
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: dom starcow dla psow
Bez urazy ale to co piszesz to jakaś kpina.
ontarian napisał:
w koncu nie kazdy ma ochote trzymac w domu
> jakiegos starego, nic nie robiacego psa
> a nie chce brac nowego dopoki stary jest w domu
> osoba taka moglaby wiec przyniesc starucha
> do domu starcow
Mam nadzieję że ludzi z podejściem podobnym do Twojego jest mało.Zwierzę to
nie stara zabawka którą jak się zepsuje mozna zamienic na nową. Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: dom starcow dla psow
ninaspi napisała:
> Mam nadzieję że ludzi z podejściem podobnym do Twojego jest mało.
przeciez to JA chce tym 'starcom' opieke zapewnic
> Zwierzę to
> nie stara zabawka którą jak się zepsuje mozna zamienic na nową.
oj mozna, mozna, niejeden tak robi Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: KTO Z WAS WIE ???????
Tam jest wszystko potrzebne, to co wymienilas Wenusiku i stare zabawki,
pileczki,cokolwiek czym moglyby sie choc na chwile zajac psy i koty.
Kasza,ryz,makaron,karma,lekarstwa(szczegolnie masci na rozne choroby skorne)
budki,legowiska,koce,poszewki,reczniki,garnki,srodki czystosci itd.,itp.
Wieczorem zalacze aktualne zdjecia, to poogladacie ta biede schroniskowa.
Dziekuje z gory za Wasza pomoc!!!! Przeczytaj więcej odpowiedzi
Strona 1 z 3 • Znaleziono 260 rezultatów • 1, 2, 3