Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: starzy Panowie





Temat: [GW] Remont ulicy Marszałkowskiej


 Wbrew temu co twierdza ekofaszysci, nie kazdy ma sily i mozliwosci zeby
jezdzic do pracy/po zakupy/w odwiedziny z rodzinka na rowerze. Trudno tez
dostarczac towar do sklepow przy


Ciekawe skad mają siły młodzi i starzy panowie w garniturach, szykowne panie
w szpilkach i garsonkach, którzy w Amsterdamie zasuwają na bicyklach przez
miasto do pracy bezpiecznymi ścieżkami rowerowymi.

m

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: [GW] Remont ulicy Marszałkowskiej
ms (Sat, 25 Jun 2005 00:22:32 +0200, pl.regionalne.warszawa):


Ciekawe skad mają siły młodzi i starzy panowie w garniturach, szykowne panie
w szpilkach i garsonkach, którzy w Amsterdamie zasuwają na bicyklach przez
miasto do pracy bezpiecznymi ścieżkami rowerowymi.


Tam chyba parę nielegalnych u nas środków jest legalnych... ^^

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: JESTEM POLAKIEM
To chyba trochę nie tak

Leszek Andrzej Kleczkowski a ĂŠcrit:


Inst.Maszyn Matemat. (imas@warman.com.pl) wrote:
: Leszek Andrzej Kleczkowski (lakle@news.uio.no) wrote:
: : Czy to ten sam zespol ABC, co 25 lat temu z solista Skowronskim mial
: : wielki przeboj "Ja to sie czesze byle czym"?

:   To zupelnie nowy zespol, dzialajacy dopiero dwa czy
: trzy lata (moze juz zreszta nie istnieje). Bodajze z
: Wroclawia, ale glowy nie dam. A przy okazji: czy
: ten wielki przeboj, o ktorym Pan pisze (tamtych
: czasow ja nie pamietam), byl rzeczywiscie o
: "czesaniu sie byle czym" czy tez moze raczej o
: "cieszeniu sie byle czym"? :-)

Chyba ma Pan racje:-).  Ale przeboj wielki byl, mimo ze Skowronski w
zakresie dykcji Harvardu nie konczyl.


Wojciech Skowroński, pianista i wokalista blues n rock, to ma akurat
taką dykcję że daj Boże każdemu artyście, a na fortepianie gra jak car.
Jak trzeba, to służę nagraniami na poparcie mojego stwierdzenia.
Natomiast solistą antedyluwialnego zespołu ABC był, zdaje się, Andrzej
Nebeski i (również chyba) Adrianna Rusowicz. Kto konkretnie śpiewał o
 czesaniu  czy też  cieszaniu    nie pamiętam, choć melodia kołacze mi
się po głowie. Ależ jesteśmy starzy, panowie!


Pozdrawiam
Leszek


Też pozdrawiam

Krzysztof Kor.

PS. Zdaje się że ja też JESTEM POLAKIEM. A to ci heca...

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: 2 tysiące lekarzy protestuje w Warszawie
Nie rozumiem ,dlaczego studia lekarskie maja byc wiecej warte jak innne
Kazdy wybiera sobie zawód
Wczoraj w programie TV wypowiadali sie lekarze ,ktorzy wyjechali do Niemiec do pracy
Tam mlody lekarz jest traktowany jak lekarz
Co na to nasi starzy panowie doktorowie,ktorym mlody nie podskoczy,nawet jak ma
racje
Wyjedzcie wszyscy ktorym brakuje serca do leczenia,ale na zachodzie zmienicie
swoj stosunek do pacjentow o 100 % Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: kolejny kotrowersyjny temat- benfity dla rannych
Niestety, wiekszosc idacych do wojska to sa mlodzi ludzie z prowincji, gdzie to
wydaje sie jedynym sposobem na lepsze zycie. Tutaj gdzie mieszkam, w malym
miasteczku w midwest, niemal kazdy ma kogos w armii, wielu w Iraqu. Ida chlopcy
zwabieni obietnica stypendiow, wczesnej emerytury i swiadczen, etc.

Zgadzam sie natomiast z aniutkiem, ze jest to mieso armatnie, ktore cynicznie
jest traktowane przez ten rzad. Bush wciaz mowiac o zolnierzach i weteranach,
jednoczesnie obcial swiadczenia na nich w budzecie na kolejny rok (chyba 2 lata
temu). no wiec gadka i piekne slowka sobie, rzeczywistosc sobie. sa pieniadze
na wyolbrzymione rachunki haliburtona, a nie ma na odpowiednie wyposazenie
zolnierzy.
Ale chyba jest to odwieczna prawda: wojny zaczynaja starzy panowie w skorzanych
fotelach, a walcza je dla nich praktycznie dzieci. Swietnie o tym pisze Kurt
Vonnegut w Rzezni No. 5, czyli Krucjata Dzieci.

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Dzień Dziecka na Rynku (2008) - atrakcje miasta.
A czego mozna sie spodziewac?Rynek to zenada,a w inne miejsca lepiej
nie zagladac...Wszedzie brud,smrod..Wrocek,to duuuza wiocha.A starzy
panowie siedza na lawkach i slinia sie na widok kazdej uroczej
damy...wciaz ci sami podrywacze,samotni.Uwaga na
lysego,wasatego,ubranego na bialo,obwieszonego zlota bizuteria.Jego
zaczepki sa bardzo prymitywne,a pozniej sledzi i atakuje w bramie Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Kazimierz Woźniak - moralność Kalego!
A ojcowie radnych Kowalskiego i Kotwickiego to co? - są ubezwłasnowolnieni???
Jak synkowie załatwili robotę to oni nie mieli nic do powiedzenia tylko MUSIELI
z tego korzystać???

Daj spokój sceptyku. Piszesz tak jakby tatusiowie byli bez winy, jakby wszystko
działo się poza nimi i nie mieli na to wpływu, a wręcz zostali pokrzywdzeni.
Bez przesady!!! Winni są i młodzi i starzy panowie "K". Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Kościół rezygnuje z pojęcia otchłani jako miejs...
Kościół rezygnuje z pojęcia otchłani jako miejs..
łaaał miłosiernie starzy panowie w czarnych kieckach stwierdzili!
to może kościół zrezygnował by jeszcze z innych idiotyzmów które się w nim nazbierały przez dwa tysiące lat np. dogmat o nieomylności papieży albo celibat
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Kościół rezygnuje z pojęcia otchłani jako miejs...
Odpowiadasz na :

Gość portalu: terencjusz napisał(a):

> łaaał miłosiernie starzy panowie w czarnych kieckach stwierdzili!
> to może kościół zrezygnował by jeszcze z innych idiotyzmów które się w nim nazb
> ierały przez dwa tysiące lat np. dogmat o nieomylności papieży albo celibat
*************
Celibat juz powoli pada, Benedykt nie wykluczyl mozliwosci zniesienia jego. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: ''Nie'' dla KZK GOP
''Nie'' dla KZK GOP
Zarzad do wymiany.Nie intersują się pasażerami.Ci starzy panowie
powinni zrobić miejsca młodym fachowcom. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Kto mieszka na Grochowie niech się wpisze?
Mironowe grochowskie kuźnie
Dwie kuźnie najpóźniejsze


U wielko-wielko-miejskiej - wielko-worowej
Grochowskiej
domów sypie się groch.
Między grochami przeszło 100
nagle luźniej:
dwie kuźnie;
maczki to?
E, dwa ogniki w gniazdach płotu,
dwie Wulkanowe komnaty,
wdzięczniej: dwojaki...
oj, Kupało
oj, Łado
co za baśń!
ej, Warszawo
ej, Prago...

Bujajcie nami - huśtawki dwie,
huśtajcie dotąd, gdzie
roku pańskiego
roku końskiego
targu na Grochowie
końskiego
stukano nimi
o Wołominy
a na końskie szczęście
pito w Kobyłce.

A jeszcze teraz tu koński rok.
One tu wstęp mają
jak w szarozłoty obrok,
zobaczonych kowali
torbami sobie przypinają,
zaś szczęściami wygiętymi
na nowo przytupują.
U rozstaja poprzód kuźni
bodą się dyszle,
dopóki panowie koniowie
do nich nie przyszli,
starzy panowie bogowie
na czterech nogach -
wożą ludek swój
po grochowych kamieniach...

Grochowska - Grochowska
wielki drąg
w mrowisku miasta.

A dwie kuźnie,
kiedy wieczór późny,
to patrzy do Grochowskiej
dwoje oczu końskich.

[W-wa, 15 X 1954]
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Co zrobić ze swoim życiem?
Nie wiem czy to do mnie ale odpowiem :)
Mam całe morze do zaoferowania i zresztą to własnie oferuję - bliskim,
przyjaciołom, rodzinie. Oni sa dla mnie najwazniejsi, są częścią mojego życia.
No przecież biorę :) Sorry ale to znów sa takie pustosłowia i komunały bez treści.
Oczywiście, każdy spotkany człowiek a nie tylko facet zostawił we mie ślad! Ja
to bardzo cenię, jestem tym kim jestem dzięki ludziom których spotkałam również.
Każdy zostawił jakąś cząstkę, niektórzy dobrą a inni złą.
Ja nie poznaję panów w swoim wieku, wciąż poznaję młodszych. Nie wiem czego
szukają panowie starsi, nie umiem się z nimi dogadać, są dla mnie za starzy.
Panowie nieco młodsi i tak max w moim wieku szukają księżniczki z bajki, szukają
takiej miłości co na nich spadnie jak grom z jasnego nieba a przecież to
niemożliwe, nie w tym wieku. Dlatego nie dają nikomu szansy, również mi. A może
ten grom by spadł za 3-4 spotkaniem?? Ale nie sposób się przekonać. Takie mam
wrażenia. Może się mylę.
Nie wiem w co mam się zmienić, jestem tym kim jestem, jestem samodzielną
kobietą, sama żyję, sama się utrzymuję, sama utrzymuję psa, pomagam mamie na
emeryturze, pomagam rodzeństwu - jesteśmy wszyscy sobie bardzo bliscy. Jestem
też osobą lubiacą wyzwania, odwazną, potrafię ryzykowac, interesuję się światem
wokół, mam swoje pasje, jestem ambitna, lubię się uczyć, dążę uparcie do celu. I
najdziwniejsze jest to że wszystko mi się udaje!! Wszystko oprócz spotkania 2
połowy :( Nie rozumiem czemu, do wszystkiego potrafię dojść własnym uporem i
wytrwałością i potrafię znaleźć różne rozwiązania i mam wiele pomysłów, a tego
jednego nie potrafię. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: polityczne preferencje
de_treville napisał:

> Natomiast z ta komuna to oczywiscie prawda, tyle tylko, ze w tej chwili
> narzekanie na komune juz nic nie da, bo jej od dawna nie ma... A mentalnosc
> spoleczenstwa da sie zmieniac i trzeba probowac to robic.

Mówiąc "komuny nie ma" masz na myśli ustrój socjalistyczny. A ja mam na myśli
LUDZI i ich mentalnosć i to cały czas w naszym kraju jest i jeszcze długo
będzie, dopóki nie powymierają ci nabardziej zatwardziali komuniści. A ten
zatwardziały skansen cały czas pracuje siłą trzymajac się stołków. Gdzie sie
nie obejrzeć, w jakimkolwiek urzędzie państwowym siedzą stare panie
urzędniczki, co ani myslą iśc na emeryturę i starzy panowie kierownicy j.w.
W takim skansenie nic załatwić sie nie da, dopiero jak aroganckie panie i
opryskliwi panowie ze skansenu zmieszaja Cię z błotem i pokażą Ci Twoje miejsce
w szeregu (wartość petenta równa wartości śmiecia, to normalka dla socjalizmu),
to wtedy ewetualnie po 2-3 tygodniach moze coś "się da zalatwić". Bardzo łatwo
zaobserwować to w jakimkolwiek państwowym publicznym urzędzie. A Ty mówisz, że
komunie nie ma, buahahahahahaha!!!! Dobre sobie.
Ja powiem, że komuny rzeczywiscie nie ma wówczas, gdy w państwowym urzędzie
elegancki młody pan czy elegancka młoda pani zapytają mnie z uśmiechem na
ustach: "w czym mogę Pani pomóc?" (=norma dla normalnych krajów, ale u nas to
jeszcze, niestety!!!, egzotyka).
Ale na to jeszcze dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugo trzeba będzie poczekać.

Problem w tym, ze ci
> co rzadzili i rzadza w tym kraju nie mysla, jak eliminowac patologie, tylko
jak> z nich korzystac...

No, tu sie akurat zgadzam. Np. taki poseł Zawisza z PiSu. Walczący o
sprawiedliwość, a jakże! posel ma na koncie sprawę O POBICIE człowieka. Sprawa
ciągnie sie już od kilku lat, bo to albo trzeba sie immunitetem zasłonić, a to
sie nie ma czasu i sie nie stawia na rozprawy, a to to a to tamto... a za
półtora roku będzie przedawnienie i "walczący o sprawiedliwość" poseł Zawisza
będize miał ten uwierający problemik z głowy.
>
> Widzisz, a moim zdaniem ma do rzeczy, bo dla mnie to nagle nawrocenie nie
mialo> charakteru osobistego, tylko koniunkturalny, na okolicznosc wyborow.

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :) Moim zdaniem ślub ma charakter jak
najbardziej osobity, a nie polityczny. Zwłaszcza ślub koscielny, gdzie
przysięga się przecież sobie nawzajem dozgonne życie u boku. On zrobił coś dla
siebie i dla swojej rodziny; nie rozdawał przeiceż kiełbasy wyborczej. Moim
zdaniem koniunkturalne byłoby jakby np. kapliczkę zasponsorował, wybudował,
albo wypłacał pieniążki poszkodowanym rolnikom (patrz Lepper).
Poza tym, jak już pisałam mierzi mnie mieszanie życia osobistego z politycznym.
I takie doniesienia jak np. Kurskiego "łolaboga, jego dziadek słuzył w
Wermachcie!!" zupełnie jakby Tusk miał odpowiadać za czyny swego dziadka.
Sądzę, że taki Kurski świetnei sprawdziłby się w roli dziennikarza
SuperExpresu: kto z kim, gdzie, kiedy i o której godzinie, a ci to mają romans,
a tamtego to żona zdradza, a jeszcze inni to ślubu koscielnego nie mają ;) Przeczytaj więcej odpowiedzi
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aircar.opx.pl