Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: starożytni Rzymianie
Temat: Piwo Bosman czy jest w Warszawie ?
[ciach]
5. Lech Porter - jeden z lepszych polskich porterów, jakie piłem.
właściwie tylko żywiecki porter wyprzedzał Lecha
lokalny, łódzki się nie umywał :-/ w jego wypadku, patriotyzm
(lokalny)
na nic się zdawał
A EB? Szczególnie nieodżałowane Red?
dokładnie... Red (nie mylić z Redds'em) ;-) mi brakuje
choć, pamiętam, że z początku nie byłem zwolennikiem
Ech... Poza tym, wchodząc do dowolnego, nie znanego uprzednio
dobrze zaopatrzonego sklepu monopolowego w mieście, zawsze była
szansa, że trafi się jakieś "nowe", nieznane wcześniej piwko...
teraz jest podobnie, z tym, że nie ma pewności czy to piwo da się
w ogóle zdzierżyć... czasem człowiek trafia na jakiś wynalazek,
a potem pluje sobie w brodę, że przed imprezą kupił tego od groma
i musi pić (przecież się nie zmarnuje) :-)
Czy to ja się stary zrobiłem,
mi od tej starości brzuch rośnie ;-)))))))))
i wszystkie piwka znam, czy też jednak
ten cały mętlik piwny się aż tak pozmieniał...?
wszystko się zmienia :-)
jak mawiali starożytni Rzymianie:
tempores mutantur et nos in illis
Temat: najlepsze sposoby na kaca:-)
ostatnio dolaczylam do grona osób odkrywajacych porywajacy swiat
browaru:-)
niestety nie mam bardzo mocnej glowy i nastepnego dnia po spozyciu
miewam...
no wiecie co:-( woda z kiszonych ogórkow nawet mi nie pomaga:-( co mam
robic???? ratujcie!!!!!!!!
najlepszym, niezawodnym sposobem, opisywanym m.in. przez gazetę wyborczą
przed sylwestrem 2000/2001 jest...
no jakże by co innego, jak tylko 'klin' :-)
znaczy się: piwko z rana
niewluje syndrom odstawienia natychmiast, jedna doprowadza do tego, że po
jakimś czasie znów się on pojawia i potrzebna jest znów ta sama terapia i
tak, jak mawiali starożytni Rzymianie - ad mortem defecatam.
poza piwkiem z rana jest cała masa sposobów, jednak żadne z nich nie daje
100% pewności, ba... mało tego, każdy z nich działa bardziej na psychikę (ma
się święty spokój, że się coś zrobiło), niż rzeczywiście uśmierza ból.
jedynym, stuprocentowym, ale - z wiadomych względów - nie wchodzącym w grę
jest w ogóle nie picie dnia poprzedniego, tego jednak nie polecam ;-)
nie polecam również prochów, znaczy się jakichś tabletek przeciwbólowych...
"chemii mówimy stanowcze nie!"
pozdr. i życzę jak najmniejszych "syndromów dnia poprzedniego"
u '79
Temat: Z czym wam najlepiej smakuje?;)
| Jakie piwo i z czym Wam najlepiej smakuje? Jezeli znacie jakies
knajpki
| gdzie sprzedaja jakies dobre piwo z "czyms" do podajcie adres;)
Piwo najlepiej smakuje z... Drugim piwem! A drugie z trzecim.
i jak tu się nie zgodzić? ;-)
tak swoją drogą, to ta metoda jest dobra, gdy otwiera się butelkę o
butelkę... na początek trzeba kupić dwa, żeby w ogóle pierwsze
otworzyć... potem, trzeba dokupić jedno, żeby to drugie otworzyć...
jak się ma ochotę na trzecie (jeszcze zamknięte) trzeba dokupić
czwarte... i tak "ad mortem defecatam" (jak mawiali starożytni
Rzymianie).
A wtenczas można pomyśleć o słonych palcach lub czypsach. :-)
ja tam nie mieszam...
albo jem albo piję (z naciskiem na _piję_) ;-)
pozdr.
u '79, wczoraj tylko dwa
Temat: dżojnt jotena numer 1 :-)
homie Suchy [using address su@NOSPAMspox.org] wrote:
:: Hmm.. to troche bez sensu, bo co mnie obchodzi kawalek ktory ci sie
:: spodobal a tym bardziej opis w twoim wykonaniu ;]
wiesz, skoro chcesz zachować swoje dotychczasowe horyzonty muzyczne, to
proszę uprzejmie.
będę starał się wybierać kawałki spoza "mainstreamu", nie tylko hip-hopowe.
no, ale widzę że jesteś najwyraźniej zatwardziałym hip-hopowcem, któremu
nic, co nie ma przynajmniej siedemnastu "fucków" albo czternastu "kurew" w
tekście, nie podchodzi... no, ale "degustibus non disputantum est", jak
mawiali starożytni rzymianie...
:: Pomysl mija sie z
:: celem bo kazdy i tak ma swoje gusta.
poćwicz czytanie ze zrozumieniem - nigdzie nie jest powiedziane, że
codziennie będzie to samo - warren, nate, snoop, kokane i tak twenty
four-seven, 3-6-5 a year... fakt, kazdy ma swoje gusta, ja mam gust taki, ze
słucham wszystkiego i praktycznie wszystko mi się podoba. ułatwia mi to
trafienie w czyiś gust - zresztą, i tak jesteś w mniejszości... ;)
poza tym nie piszę recenzji w rodzaju "ten kawałek jest zajebisty", tylko
staram się uzasadnić swój wybór, podając racjonalne argumenty, a przy okazji
dostarczyći informacji o danym utworze - płyta, producent, rok wydania
itp...
:: To tyle ode mnie.. nie bede
:: roztrzasal tematu bo i tak zrobisz jak zechcesz ;/
zrobię, jak zechce większość... bo ta grupa nie należy tylko do mnie... jak
komuś nie przypasi to, co robię - to proszę bardzo, niech powie...
Temat: dżojnt jotena numer 1 :-)
nic, co nie ma przynajmniej siedemnastu "fucków" albo czternastu "kurew" w
tekście, nie podchodzi... no, ale "degustibus non disputantum est", jak
mawiali starożytni rzymianie...
Ze co? znowu pieprzysz glupoty! zreszta jak zwykle.
poćwicz czytanie ze zrozumieniem - nigdzie nie jest powiedziane, że
codziennie będzie to samo - warren, nate, snoop, kokane i tak twenty
four-seven, 3-6-5 a year...
To chyba logiczne wiec znowu nie wiem po co to napisales.. znowu sie
przemadrzasz?
trafienie w czyiś gust - zresztą, i tak jesteś w mniejszości... ;)
Nie badz taki pewien.. poparlo cie tylko kilka osob, a reszta? Moze odrazu
stwierdzila ze szkoda zachodu na taki topic. :P
poza tym nie piszę recenzji w rodzaju "ten kawałek jest zajebisty", tylko
staram się uzasadnić swój wybór, podając racjonalne argumenty, a przy
okazji
dostarczyći informacji o danym utworze - płyta, producent, rok wydania
itp...
Nie musisz tlumaczyc.. to widac po pierwszym opisie. Czy nie szkoda ci czasu
na takie glupoty?
zrobię, jak zechce większość... bo ta grupa nie należy tylko do mnie...
jak
komuś nie przypasi to, co robię - to proszę bardzo, niech powie...
tak jak napisalem juz wczesniej... rob jak chcesz! ale dalej twierdze ze to
bezsensu ;]
Pozdro
su@NOSPAMspox.org
Temat: Referendum w sprawie Rospudy wraz z wyborami do sejmiku...
asiczka wrote:
Zapewne wlasnoscia miedzy innymi Wroclawia i Poznania
ktorzy zaczynaja
krzyczec glosniej niz sam Augustow.Prawda jest taka ze
tych miast ten
problem dotyczy akurat najmniej.Gdybym byla mieszkanka
Augustowa to
poscinalabym wszystkie drzewa z przywiazanymi do nich
ekologami i
wrzucila do Narwi razem z nimi ;) Zawsze byly problemy z
Zielonymi...szkoda ze widza tylko jedna strone a
najglosniej krzycza
pseudoekolodzy...nie wiem-dla rozrywki?
trzeba postawić pytanie, kto zarobi na takim projekcie
a kto na innym.. juz starozytni rzymianie mówili, : "jak nie
wiadomo o co chodzi, to chodzi o kase.."
wszystkie te ekologiczne zadymy maja jakichs sponsorów,
czasami tylko nie wiadomo, jakich, zbyt dobrze sa ukryci..
znamienne jest, że ekolodzy wcale nie byli zadowoleni
faktem, iz Komisja Europejska stanęła po ich stronie..
Temat: Hej!!!
Użytkownik Pawel Gorny <pgo@box43.gnet.pl.nospam w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9l69q3$je@news.tpi.pl...
Za to wczoraj byłem na weselu. Muszę przyznać, że
zabawa była mocno średnia (żeby nie napisać gorzej).
Zespół był straszny. Nawalali głównie kawałki Krawczyka
strasznie przy tym fałszując. Nie wspominając już o
kawałkach w obcych językach. Cholera mnie brała,
gdy pomyślałem sobie, co teraz dzieje się w Piciufowie.
Masz u mnie minusa. Nie lubisz Krawczyka? Ja uwielbiam. Mam kilka
analogow,
nie tylko Krawczyka, ale tez i Trubadurow i jeszcze gadam z facetem, ktory
handluje antykami zeby cos od niego kupic.
Na prawdziwej imprezie musi byc rock'n'roll i Krawczyk.
Gwarantuje Ci, że w tym wykonaniu nie mógłbyś słuchać
nie tylko Krawczyka, ale także innych wykonawców.
A rzeczywiście do K. Krawczyka straciłem szacunek,
gdy zaczął pojawiać się kilka lat temu w programach
"discopolowych" w Polsacie.
Zresztą "De gustibus non est disputandum" (O gustach
nie powinno się dyskutować) jak mawiali podobno
starożytni Rzymianie :o)))
Temat: ORĘDZIE...
Darek S. wrote:
Katolik, to ten, który wyznaje wiarę w Boga...
Starożytni rzymianie, grecy , egipcjanie wierzyli w wielu bogów- to byli
megakatolicy :)
Co sie czepiasz szczegolow?
Przeciez wiesz, ze jak Stasiu wlezie na ambone i jest w transie, to nie
zwaza na szczegoly swojego kazania!...;))
Almar
Temat: 'Dietetycy' ?;)
Shemesh wrote:
Darek.R napisał(a) w wiadomości news:bl4j58$cst$1@news.onet.pl:
| :-)))))))
Dla mnie to naprawdę koszmarne połączenie, zupełnie mi wystarczą
jajka i zioła by zjeść pyszną jajecznicę :)))
Starożytni Rzymianie mówili..: na wkus i cwiet, towariszcza niet..:-)
Temat: Electron i transakcja telefoniczna
"Bartłomiej Kosik (B.K.)" napisał(a):
| To juz indywidualny bank, sklep czy inna firma wydajaca karte moze sobie
| dodac dodatkowe napisy. Normalnie nie pisze na karcie czy jest ona
debetowa
| czy kredytowa poniewaz te same karty moga byc uzywane jako kredytowe lub
| debetowe w zaleznosci od wyboru klienta.
Ja przecze tylko twierdzeniu ze nie ma napisu kredyt na polskich kartach
kredytowych.
Jak mawiali starożytni Rzymianie, Einmal ist keinmal :-) Albo po naszemu - jedna
jaskółka wiosny nie czyni.
Jezeli piszesz o wyzszosci debet nad credit to czas 'przychodzenia' rachunku
moze byc dla debetu wiekszy niz dla kredytu i nie ma tu nic do rzeczy czy
placiles katra debetowa czy kredytowa. Innemi slowy zaden argument.
Tu masz racje. Przecież visanet czy europay rozlicza wszystkie transakcje tak
samo szybko. Co visanet obchodzi, jaka to jest karta? :-)
Temat: Sprawdzenie czy odwolanie do rekordu istnieje
"Hamster21" wrote:
Czy miales kiedys okazje poprawiac gigantyczna aplikacje po kims :-D
[...]
A bo to raz?
That's a job! (jak mawiali starozytni Rzymianie)
Jezeli chcesz sprawdzac jakies biznesowy przypadek, musisz go najpierw
zdefiniowac, nie ma innej rady.
Temat: Design Extra -- o fontach
Już starożytni Rzymianie ....
Właśnie sobie czytam... bardzo dobre polecam !
Dużo beletrystyki, ale mimo tego konkretów nie zabrakło.
Szkoda, że z proponowanych narzędzi nie wspomnieliście o naszych wsadowych
programach
obecnych w TeXlive.
Chętnie widział bym artykuł, chociaż jeden, przeznaczony bardziej dla
programistów. Próbowałem
używając kodu postscriptowego zmienić kształt obwiedni fontu - to naprawdę
ciekawa zabawa.
Ponadto muszę pogratulować odwagi. Temat fontów nie jest bardzo popularny
(chyba), mam nadzieję że owa pozycja w empiku zarobi na siebie - czego
życzę.
pozdrawiam - Maciej Filipiak
Temat: 1999 w zapisie rzymskim - VERY PILNE!!!!!!!!!!!!!!!!
Adam Twardoch wrote:
Tu nie o to chodzi. Odejmowania jest wedle rygorystycznych zasad zapisu
liczb rzymskich dopuszczalne tylko w ramach sąsiednich jednostek.
Co to znaczy "sąsiednie jednostki"? Czy X i I są sąsiednie? Przecież
między nimi jest jeszcze V.
Można napisać IX, ale nie można napisać ID, IC, IL, IM. Podobnie można
napisać XC albo CM, ale nie można XL ani XM.
Dlaczego nie można XL? Przecież są sąsiednie.
W związku zapis MCMXCIX jest poprawny, a MIM nie. Dlaczego? Bo MCMXCIX możny
*przeczytać*, a MIM trzeba *obliczyć*.
Obliczyć, żeby przeczytać "po naszemu". Czy starożytni Rzymianie też
musieliby to obliczać?
Zresztą, przecież Francuzi też muszą liczyć, na przykład dla nas nie
od razu jest jasne, że "cztery dwadzieścia dziesięć siedem"
to znaczy 97, nie? :-)
Pozdrawiam - Artur
Temat: ----10 mln odslon BANERA za jedyne 1500zl-----SZOK<<<<
Użytkownik "Marek Włodarz" <mar@nospam.venus.ci.uw.edu.plnapisał w
wiadomości
Ale was - kolegów z grupy - nie filtruję. Więc - nie wyciągajcie go z
KF-a...
Jawohl, mein Fuehrer! (jak mawiali starożytni Rzymianie) - po polsku "A juści
nasz Włodarzuniu!"
:))))
T.
Temat: signed vs unsigned
On Thu, 06 Dec 2007 12:42:01 +0100, Szymon wrote:
Maciej Piechotka pisze:
| 2. 0 jest pierwszą lidzbą naturalną
Niezupełnie, to zależy od książki, czasem jest zaliczane do liczb
naturalnych, a czasem nie, zależy od książki
Bez zera nie da się liczyć w "słupkach" ;J
Starożytni Rzymianie się na tym przejechali ;P
Temat: signed vs unsigned
| Niezupełnie, to zależy od książki, czasem jest zaliczane do liczb
| naturalnych, a czasem nie, zależy od książki
Bez zera nie da się liczyć w "słupkach" ;J
Starożytni Rzymianie się na tym przejechali ;P
--
SasQ
Mowisz o cyfrach, a to cos z natury mocno innego niz liczby ;P
Temat: Usuwanie zbędnych spacji na końcu linii w memo
A co to znaczy ta tempora mores?
I jak się dowiedzieć, ile linii ma aktualnie zapisanych komponent memo?
Dzięki
Szachysta
Starożytni rzymianie biadoli nad czasem w jakim im przyszło żyć
O tempora, o mores! = Co za czasy, co za zwyczaje!
Ad. 2
memo.Lines.Count
Uprzedzając twoje następne pytanie:
s:='';
for i:=0 to memo1.Lines.count-1 do
s:=s+memo1.Lines[i];
wynikiem będzie twój długi długi string, ale możesz to zrobić prościej:
s:=memo1.Text;
bez obrazy - nie jestem belfrem :-)
Temat: Wymowa słowa "Java"
k@go2.pl napisał(a):
A ja zalecam wymowę jawa bo brzmi lepiej i wiadomo o co chodzi.
Czy brzmi lepiej jest rzeczą względną, a jak mawiali starożytni rzymianie,
gustibus non disputandum est. Po drugie wymawiając tę nazwę jako [dżawa]
unikamy ew. pomyłki ze stanem czuwania, pewną wyspą na Oceanii czy też
popularnym w swoim czasie modelem pojazdu jednośladowego.
Dodam jeszcze że java nie jest żadnym skrótem.
Z tego też powodu nikt nie wymawia tej nazwy jako [dżej-ej-wi-ej] tudzież
[jot-a-wa-a]...
słowo volkswagen też zawiera v a mówi sie woldzwagen co ty na to
powiesz.
Gdzie mówi się [woldzwagen]? Pierwsze słyszę --- zazwyczaj spotykam się z
wymową [folkswagen], zresztą zgodną w pewnym zakresie z oryginałem. Nie
spotkałem się też z przypadkiem, żeby ktoś mówił [renault] lecz zwykle
[reno] czy też podobnie [peaugot] vs [peżot:], co poniekąd przemawia na
korzyść wymowy [dżawa].
Oczywiście każdy i tak będzie mówił tak, jak mu się podoba czy też jest mu
wygodnie, ale myślę sobie, ża od sposobu wymowy ważniejsze jest poprawne
przekazanie pojęcia odbiorcy.
Temat: Wymowa słowa "Java"
Tomisław Kityński <cro@amiga.plnapisał(a):
| k@go2.pl napisał(a):
| A ja zalecam wymowę jawa bo brzmi lepiej i wiadomo o co chodzi.
Czy brzmi lepiej jest rzeczą względną, a jak mawiali starożytni rzymianie,
gustibus non disputandum est. Po drugie wymawiając tę nazwę jako [dżawa]
unikamy ew. pomyłki ze stanem czuwania, pewną wyspą na Oceanii czy też
popularnym w swoim czasie modelem pojazdu jednośladowego.
| Dodam jeszcze że java nie jest żadnym skrótem.
Z tego też powodu nikt nie wymawia tej nazwy jako [dżej-ej-wi-ej] tudzież
[jot-a-wa-a]...
| słowo volkswagen też zawiera v a mówi sie woldzwagen co ty na to
| powiesz.
Gdzie mówi się [woldzwagen]? Pierwsze słyszę --- zazwyczaj spotykam się z
wymową [folkswagen], zresztą zgodną w pewnym zakresie z oryginałem. Nie
spotkałem się też z przypadkiem, żeby ktoś mówił [renault] lecz zwykle
[reno] czy też podobnie [peaugot] vs [peżot:], co poniekąd przemawia na
korzyść wymowy [dżawa].
Oczywiście każdy i tak będzie mówił tak, jak mu się podoba czy też jest mu
wygodnie, ale myślę sobie, ża od sposobu wymowy ważniejsze jest poprawne
przekazanie pojęcia odbiorcy.
no ja mówię mowiłem itd. woldzwagen
tak samo wrangler nie rendzer itp.
pozdr.
Temat: problem ze zliczeniem wyrazow w pliku
Witam :o)
zun@gower.pl (Adamsxe) says...
string zas moze miec 255 znakow :P
No, albo rybka, albo akwarium, jak mawiali starożytni Rzymianie :)
W rzeczy samej plik tekstowy to zestaw następujących po sobie
wierszy z literami, przedzielonych znakami nowej linii, zwanymi
w kulturach niszowych "enterami" (#13)... Problem jest
rzeczywiście wtedy, gdy wiersz taki ma długość większą niż 255
znaków. Można to obejść zakładając, że nie będzie mieć ;)
Ale gdy chcesz przyjąć, że plik ten składa się z jednego
wiersza o długości dwóch gigabajtów, to nie ma siły, pod
TPBorlandem musisz traktować go jako ciąg bajtów. Tak naprawdę
to nie jest za duży kłopot, bo popatrz:
1. czytasz bajt z pliku
2. bajt to kurczę spacja? no to do 1, chyba, że koniec pliku,
to do widzenia
3. ach! mamy znak niespacjowy! no to to może być wyraz...
Okej, zwiększamy licznik...
4. czytasz bajt z pliku
5. bajt to nie-spacja? no to do 4, chyba, że koniec pliku,
to do widzenia ;)
6. ach! mamy spację! no to do 1, chyba, że... mspanc :D
Jak jednak zdecydujesz się na czytanie wierszy do stringa,
to o traktowaniu procedurą Delete stringa pisałem już
w tym wątku, nicht wahr?
Temat: Enkapsulacja
patix wrote:
Andrzej Lewandowski wrote in message
<374a9d61.524@news-s01.ny.us.ibm.net...
| On Tue, 25 May 1999 11:00:05 +0200, "patix" <pa@friko.onet.pl
| wrote:
| dla mnie jezyk bez "pointerow" to jakies nieporozumienie
| i jest mi wszytko jedno czy ktos tego uzywa czy nie - jego sprawa
| Dla mnie wlasnie odwrotnie.
Poniewaz oboje , jak mniemam ,uzywamy C++
i ja dzialam zgodnie ze swymi przekonaniami
a Kolega konsekwentnie : wlasnie odrotnie ?
Wlasnie odwrotnie. Ale "pieniadz nie smierdzi" jak mawiali
starozytni Rzymianie wiec moge programowac tez w C++.
A.L.
Temat: Windows .NET technologia czy byt marketingowy ?
Dnia Wed, 11 Jul 2001 16:19:57 +0200, pankracy skrobie:
# To przykre, ze wykszalcony czlowiek nie rozumie co to jest monopol, dlaczego
# przynosi gospodarce szkody i dlaczego jest tepiony. To ze szef kazdej firmy
# chcialby ustanowic jej monpol i miec przy tym spokoj od urzednikow jest
# oczywiste.
Drogi Pankracy. Zeby nie wiem jak byl wysztalcony czlowiek i jak dobrze
rozumial, co to jest monopol, nie zmieni to faktu, ze punkt widzenia zalezy od
punktu siedzenia. Jesli czlowiek jest klientem, uzytkownikiem, zwyklym szarym
czlowiekiem -- dla niego monopol jest be. Jesli czlowiek jest producentem (lub
nawet pracownikiem firmy) programistycznej, to uzyskanie monopolu jest jego
marzeniem. Takiemu monopol przyniesie niebotyczne korzysci, dlatego jest cacy.
Gwarantuje Ci, ze jakbys pracowal w duzej firmie programistycznej, to
niezaleznie od tego co jako klient i uzytkownik sadzisz nt. monopolu,
cieszylbys sie, gdyby Twoja firma stala sie monopolista. Z prostej zasady,
ktorej holdowali juz starozytni Rzymianie (acz nie oni pierwsi): pecunia non
olet.
Pozdrawiam,
Temat: Jak umierają projekty OS
epsilon$ while read LINE; do echo "$LINE"; done < "Wojtek Piszczek"
| No od razu po premierze Visty ludzie powinni paść przed nią na ryj i
| przestać kupować XPka - to chyba oczywiste.
| Jeśli miałaby być takim sukcesem - owszem.
| Jakoś nie przypominam sobie, żeby firmy miały takie wielkie opory np.
| przed migracją z 9x do 2000.
Były opory. Szczególnie zważywszy, że 8 lat temu sporo aplikacji
okołobiznesowych potrafiło jeszcze pracować pod DOSem.
Te zostawały w DOS-ie. Kein problem, jak mawiali starożytni Rzymianie.
BTDTGTTS.
Temat: Jak umierają projekty OS
Dnia Wed, 4 Mar 2009 20:12:17 +0100, Mariusz Kruk napisał(a):
| | No od razu po premierze Visty ludzie powinni paść przed nią na ryj i
| | przestać kupować XPka - to chyba oczywiste.
| Jeśli miałaby być takim sukcesem - owszem.
| Jakoś nie przypominam sobie, żeby firmy miały takie wielkie opory np.
| przed migracją z 9x do 2000.
| Były opory. Szczególnie zważywszy, że 8 lat temu sporo aplikacji
| okołobiznesowych potrafiło jeszcze pracować pod DOSem.
Te zostawały w DOS-ie. Kein problem, jak mawiali starożytni Rzymianie.
BTDTGTTS.
Nie taki kein problem. DOS w W2K a DOS w W9X różnił się jednak, szczególnie
jeżeli aplikacja DOSowa jechała bezpośrednio po sprzęcie (co się czesto
zdarzało z np. wydrukami).
Temat: Kto czytał już książkę o Stallmanie?
Pan Lech Szychowski napisał:
[...kwalifikacje zawodowe niewolników...]
| Starożytność. Nie było wtedy wielką sztuką spotkać
| niewolnika-nauczyciela czy niewolnika-filozofa. Choćby taki
| Epiktet, stoik. Dobrze znany z przypowiastki, jak to jego
| pan okładał go kijem (czym mu filozof zawinił, tego nie wiemy).
| W trakci tej czynności Epiktet tłumaczył panu, że nie szanuje
| swej własności, że może złamać mu nogę. Gdy to nastąpiło, miał
| podobno powiedzieć spokojnie: "ostrzegałem".
Sam widzisz, że takie postępowanie była na tyle niezwykłe,
że aż do naszych czasów przetrwały jego opisy :)
Czy ta sugestia oznacza, że do naszych czasów zachowały się jedynie
opisy rzeczy niezwykłych, zaś powszedniość dni starożytnych jest nam
nieznana? Może i tak być, że już starożytni Rzymianie powszechnie
używali pecetów, tylko nikt nie uznał za stosowne umieścić tak oczywistej
wzmianki w swoich zapiskach. Epiktet był zapewne linuksiarzem, co można
wnosić z faktu, że reprezentował szkołę założoną przez niejakiego Zenona.
Z Garażu.
Jarek
Temat: Delphi for Linux
Pewnego dnia, a było to 17 Mar 2000 19:25:36 GMT przyszła do mnie
wiadomość z adresu <B.Ogryc@students.mimuw.edu.pl.no.spami powiedziała:
[..]
| Regexpy wymyślono w latach 70-tych, więc nie mogli ich stosować
| w latach 50-tych ;-P
| ??? Gramatyki deterministyczne to wymysl z XVIII wieku...
Tak. A komputery wymyślili starożytni rzymianie. Z kółek zębatych.
Tylko nie pamiętam jaki był na tym OS.
Macie kolego luki w wykładach z programowania deklaratywnego. Co na to robmar?
eloy
Temat: Delphi for Linux
Dnia 18 Mar 2000 09:45:08 GMT, Krzysztof Krzyżaniak zeznaje:
Pewnego dnia, a było to 17 Mar 2000 19:25:36 GMT przyszła do mnie
wiadomość z adresu <B.Ogryc@students.mimuw.edu.pl.no.spami powiedziała:
[..]
| Regexpy wymyślono w latach 70-tych, więc nie mogli ich stosować
| w latach 50-tych ;-P
| ??? Gramatyki deterministyczne to wymysl z XVIII wieku...
| Tak. A komputery wymyślili starożytni rzymianie. Z kółek zębatych.
| Tylko nie pamiętam jaki był na tym OS.
Macie kolego luki w wykładach z programowania deklaratywnego. Co na to robmar?
Robmar, przyszedł raz na zastępstwo i zrobił niezapowiedzianego
kolosa. Na kolosie nie było nic o XVIII wieku ;-P
bart
Przeczytaj więcej odpowiedziTemat: Delphi for Linux
Bart Ogryczak <B.Ogryc@students.mimuw.edu.pl.no.spamwrote:
| | Regexpy wymyślono w latach 70-tych, więc nie mogli ich stosować
| | w latach 50-tych ;-P
| | ??? Gramatyki deterministyczne to wymysl z XVIII wieku...
| Tak. A komputery wymyślili starożytni rzymianie. Z kółek zębatych.
| Tylko nie pamiętam jaki był na tym OS.
| Macie kolego luki w wykładach z programowania deklaratywnego. Co na to robmar?
Robmar, przyszedł raz na zastępstwo i zrobił niezapowiedzianego
kolosa. Na kolosie nie było nic o XVIII wieku ;-P
btw. nie wiedziałem, że Chomsky w XVIII wieku żył.
Chomsky wymyślił gramatyki formalne?
Pozdrawiam
Radek
Temat: Delphi for Linux
Dnia Mon, 20 Mar 2000 10:14:01 +0100, Radosław Gancarz zeznaje:
Bart Ogryczak <B.Ogryc@students.mimuw.edu.pl.no.spamwrote:
| | Regexpy wymyślono w latach 70-tych, więc nie mogli ich stosować
| | w latach 50-tych ;-P
| | ??? Gramatyki deterministyczne to wymysl z XVIII wieku...
| Tak. A komputery wymyślili starożytni rzymianie. Z kółek zębatych.
| | Tylko nie pamiętam jaki był na tym OS.
| Macie kolego luki w wykładach z programowania deklaratywnego. Co na to robmar?
| Robmar, przyszedł raz na zastępstwo i zrobił niezapowiedzianego
| kolosa. Na kolosie nie było nic o XVIII wieku ;-P
| btw. nie wiedziałem, że Chomsky w XVIII wieku żył.
Chomsky wymyślił gramatyki formalne?
bezkontekstowe, AFAIR.
bart
Przeczytaj więcej odpowiedziTemat: Delphi for Linux
Bart Ogryczak napisał:
| | | Regexpy wymyślono w latach 70-tych, więc nie mogli ich stosować
| | | w latach 50-tych ;-P
| | | ??? Gramatyki deterministyczne to wymysl z XVIII wieku...
| | Tak. A komputery wymyślili starożytni rzymianie. Z kółek zębatych.
| | Tylko nie pamiętam jaki był na tym OS.
| | Taaa, jak juz nie masz argumentow, to wyskakujesz z czyms takim...
| Nie, poważnie. Nawet całkiem skomplikowane obliczenia można było
| na tym robić. Do nawigacji służyło czy coś.
| Skoro sie upierasz... Czy fakt, ze regexpy zawarto w libc jest dla Ciebie
| przelomem???
Nie. Raczej to, że się ich powszechnie używa. Przypuszczam, że
wielu informatyków, którzy swą edukację zakończyli z 15 lat temu mogli o
czymś takim w ogóle nie słyszeć.
Bart. Lata 70-te to był rozkwit zastosowań regexpów. _Inżynieryjnych_
zastosowań. W 70 latach to one były bardzo dobrze znane.
Nie wiem, na czym Ty uczyłeś się JOA, ale podejrzewam, że na tym samym co
ja, czylu Hopcrofcie-Ulmanie. Pomyś sobie, że teraz uczysz się z książki,
która ma ~20 lat! Jak myślisz o czym to świadczy?
bart
Boczi
Temat: Skrypt - pobieranie Samba po dacie
W artykule <slrnc88gab.q8d.m@horpah.rivnetMaciej Pietrzak napisał(a):
Marcin wrote:
| Witam
| linuxowym. katalogi te sa dodawane podczas calego dnia - do nich
| dorzucane sa tez pliki. Co wieczor chcialbym uruchamiac z crona skrypt
| ktory bedzie kopiowal nowe pliki i katalogi wraz z calymi sciezkami na
Perl ma bardzo przyjazny modul do SMB, ktory sie nazywa
Filesys::SmbClient, a w nim metode stat.
to wtedy ze 3 polecenia: smbmount, find, smbumount.
Polecam
$ man rsync
Jedno polecenie, samo robi wszystko, łącze z kompresją w locie i
szyfrowaniem... Samba 'does neither' jak by powiedzieli starożytni
rzymianie.
Pod cygwinem też jest, ale to OT.
kd.
Temat: Jaki jest adres forum o w 2000?
On Wed, 5 Sep 2001 07:34:05 +0200, "aRt" <wite@poczta.wp.pl
wrote:
| Na przykład:
| ms-news.pl.windows2000
| ms-news.pl.windows2000.sprzet
| ms-news.pl.windows2000.admin
_____________________________________________________________________
To sa grupy dyskusyjne, a koles pytal o forum
Masz na myśli takie miejsce, gdzie przechadzają się starożytni
Rzymianie i wymieniają głębokie uwagi o NTku? ;-
Temat: Jaki jest adres forum o w 2000?
Thu, 06 Sep 2001 23:12:26 +0200, Tomasz Minkiewicz <pi@promail.pl
napisal:
| To sa grupy dyskusyjne, a koles pytal o forum
Masz na myśli takie miejsce, gdzie przechadzają się starożytni
Rzymianie i wymieniają głębokie uwagi o NTku? ;-
Pewnie szuka forum windowsum :-)) tam sie przechadzaja starozytni
Windowsianie. A kasty maja w nazwie NT, 3.11 itd.
Temat: Od Mrozka do Gatesa [e: WARP is dead?]
:
Gr@RMnet.it (Gregorio Kus) wrote:
/nowoczesna informatyka. Przynajmniej tu, na pececie, uzywanie
/windy stalo sie faktem w pewnym sensie wstydliwym.
Jak dla kogo, jak dla kogo... To chyba starozytni Rzymianie
powiedzieli ze "Pieniadz nie smierdzi"...
Andrzej Lewandowski
Uzytkownik W3.11, W95, WNT, posiadacz 3 kopii OS/2 Warp
P.S. Jak to bedzie po lacinie?...
Temat: Problem gluchych telefonow
From: czes@securities.com.pl (Czeslaw Mierzejewski)
Klemens Hreczkiewicz wrote:
Moja kolezanka jest ostatnio nieco zmartwiona i przestraszona, bo
odbiera w domu jakies gluche telefony. Czy moze to byc wina centrali
telefonicznej (642 XX XX na Sadybie w Warszawie), czy tez oznacza to, ze
ktos ja sledzi/molestuje? Jesli tak, to czy mozna wysledzic, kto i z
Dam ci jeszcze jedno rozwiazanie:
Ktos dzwoni modemem i ma zly numer. Modem nie slyszac nic dla siebie nie
piszczy.
jakiego numeru dzwoni? Pikanterii dodaje sprawie fakt, ze moja znajoma
jest corka wysokiego urzednika panstwowego...
To nie pikanteria tylko bardzo dobry powod.
"Ten uczynil - kto mial powod" - starozytni Rzymianie mawiali.
BTW:
Nikt nie powie, ze mowa nie o security..
Temat: Co to może być..
| A to poważny błąd. Nie od dzisiaj wiadomo, że 4.11 ma prawo do błędów w
roku 2000.
Dlaczego ma prawo ?
Raf
Errare humanum est. (Mylić się jest rzeczą ludzką). Wiedzieli już o tym
starożytni Rzymianie. Firma Novell też przyznaje, że jej (tworzone przez
ludzi) produkty nie są wolne od błędów. Na tą okoliczność są odpowiednie
pacze. Jeśli nie wgrasz do 4.11 co najmniej SP5(6?), to twój serwer może
mieć problemy w bieżącym roku.
Maciek
Temat: Co to może być..
Errare humanum est. (Mylić się jest rzeczą ludzką). Wiedzieli już o tym
starożytni Rzymianie. Firma Novell też przyznaje, że jej (tworzone przez
ludzi) produkty nie są wolne od błędów. Na tą okoliczność są odpowiednie
pacze. Jeśli nie wgrasz do 4.11 co najmniej SP5(6?), to twój serwer może
mieć problemy w bieżącym roku.
Maciek
Bardzo dziwne, bo ze starymi dyskami i kontrolerem wszystko chodziło dobrze
również w bieżącym roku. Nie jestem zwolennikiem instalowania jakichkolwiek
łat dopóki wszystko pracuje normalnie, ale tym razem chyba będę musiał to
zrobić.
Temat: miejsce na WWW - na próbę
poczytaj www.searchengines.pl
Dzięki.
Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz.
Zdaję sobie oczywiście sprawę z tego, że to czy jakaś strona jest ładna
czy nie jest kwestią gustu, a o tym jak mawiali starożytni Rzymianie
nie należy dyskutować.
Przypominam sobie jednak, że kiedyś, w niektórych lub tylko jednym
czasopiśmie było coś takiego jak ranking stron. Oceniała to chyba
redakcja i chodziło tam bardziej o profesjonalizm niż o "piękno".
Czy coś takiego teraz funkcjonuje?
Przyznam się, że moje zdolności plastyczne są takie sobie.
Ponadto dobrze wiedzieć co wśród profesjonalistów jest dobrze oceniane.
Oczywiście odwiedzalność strony jest bardzo ważnym "barometrem".
Ale na nią ma wpływ również, a może przede wszystkim, zawartość
merytoryczna strony i "nośność" tematyki. Mnie natomiast chodziłoby
o ocenę czy wykonanie jest "profesjonalnie".
Pozdrawiam
TC
Temat: miejsce na WWW - na próbę
11/24/2003 09:30 PM | tcizmaes:
Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz.
Zdaję sobie oczywiście sprawę z tego, że to czy jakaś strona jest ładna
czy nie jest kwestią gustu, a o tym jak mawiali starożytni Rzymianie
nie należy dyskutować.
Przypominam sobie jednak, że kiedyś, w niektórych lub tylko jednym
czasopiśmie było coś takiego jak ranking stron. Oceniała to chyba
redakcja i chodziło tam bardziej o profesjonalizm niż o "piękno".
Czy coś takiego teraz funkcjonuje?
Przyznam się, że moje zdolności plastyczne są takie sobie.
Ponadto dobrze wiedzieć co wśród profesjonalistów jest dobrze oceniane.
nie wiem za bardzo o co chodzi. Wiem za to ze wiekszosc grupowiczow
przed rozpoczeciem pracy nad strona szuka inspiracji na
www.webesteem.pl
www.mocnyweb.pl
Napatrzysz sie i juz bedziesz wiedzial co chcesz tworzyc ;)
Temat: ESTADISTICAS
Grzegorz GRYC wrote in message <34F52C9D.49185@robobat.com...
[cut]
To nie jest literówka, to jest ORT :-)
Kalumnie, kalumnie !!!
Ale zdarza sie :-)
Najwieksze spustoszenia w moim wyczuciu ortografii zrobily zajecia z
fonetyki polskiej, które mialem na polonistyce :-)
W efekcie teraz czasami (rzadko, rzadko ...) zamieniam rzeczy typu p na
b, w na f i "ujawniam" inne wszystkiego typu upodobnienia, niektóre z
nich tez daja sliczne ORT :-)
W jezykach romanskich zdarza sie wymiana "b" na "v" i "juz starozytni
Rzymianie" mawiali, ze szczesliwe narody, u ktorych "vivere" rowna sie
"bibere". Niestety, nie pamietam lacinskiego oryginalu. :-)
Pawel
Temat: Wyznaczenie wartości maksymalnej.
| <xsl:template match="/start"
| <xsl:value-of select="pozycja[not(following-sibling::pozycja/ilosc
>
| ilosc)]/ilosc" /
| </xsl:template
Jestes pewien?
jak to mowili starozytni Rzymianie - na 90% jestem pewien na 100%
Nie widze bledu logicznego w swoim rozumowaniu (co moze tylko tyle oznaczac
ze powinienem sie zaopatrzyc w okulary).
btw. przed wyslaniem na grupe sprawdzilem kilka przypadkow na podeslanym
xmlu.
Ewentualne kotrprzyklady dla ktorych to nie zadziala mile widziane.
Pozdrawiam
mooozzyk
Temat: Wyznaczenie wartości maksymalnej.
Użytkownik "Pawel Kadluczka" <moozzyk_NO_SP@imaster.plnapisał w
wiadomości
jak to mowili starozytni Rzymianie - na 90% jestem pewien na 100%
Nie widze bledu logicznego w swoim rozumowaniu (co moze tylko tyle
oznaczac
ze powinienem sie zaopatrzyc w okulary).
Mnie chodzilo o to, ze _oczywiste_ numerki lubia sie zachowac jak stringi.
No i pierwszy wezel typu <ilosc/wyklada sprawe.
sz.
Temat: Latarnik
Użytkownik "przyjaciel"
| Użytkownik "elka-one"
| Latarnik
Wiersz o miłości.
[............................]
Latarnik najzwyczajniej się boi, nie jest tchórzem, stara się być jedynie
odpowiedzialny.
Boi się, że może się okazać, że nie jest prawdziwym latarnikiem tylko
zwykłym pracownikiem gazowni,
a wtedy - ból, zawód.
A jednak nic nie usprawiedliwia jego niewiedzy, jak mawiali starożytni
Rzymianie "nieznajomość prawa szkodzi",
tym razem nieznajomość praw miłości.
Każde uczucie można zgasić, nie pozwalając mu rozbłysnąć prawdziwym
płomieniem, z powodu zwykłego zmęczenia materiału. Więc śpiesz się
Latarniku, nim ostatnią uliczną latarnię zamienią świecący neon reklamowy.
Śpiesz się, gdyż zostaniesz zwykłym pracownikiem gazowni, może elektrowni,
i
wtedy może przyjść olśnienie,
i może już być za późno.
No, przyjacielu, strzał w dziesiątkę. Dokładnie o tym. Jakbyś był autorem
:-) Cieszę się, że ktoś zrozumiał tak właśnie.
Na marginesie, niżej niezły erotyk.
Kijaszek, no,no ;)
Dlatego poszukiwałam nazwy:-) Ale już kijaszkiem zostanie. Zanim ktoś inny
się przyczepi, przypominam jeszcze o konotacjach dmuchania. A erotyk to to
jest w ogóle, a nie tylko "niżej" ;-)
pozdrawiam
p
I ja z podziękowaniem za wczucie się
Temat: grudniem
MKWiesz... 1 i 2 są prawie równo odległe od 100, ale to nie znaczy, że
MKsą sobie równe.
logika tego stwierdzenia dobija mnie. mam nadzieje, ze nie myslales
nad tym zbyt dlugo, Mariuszu...
MKBo kaszanisz
'moglbys?' to pytanie o mozliwosc [potencje] nie zas akt dokonany,
zatem odpowiedz Twoja pozbawiona jest dla mnie
jakiegokolwiek znaczenia, Winnetou! :]
MKA tu pozwolę sobie się nie zgodzić.
jak mawiali starozytni Rzymianie:
o gustach sie nie dyskutuje', wiec na temat disco polo nie bede juz
pisal, gdyz musialbym uzyc wulgaryzmow.
Temat: grudniem
W dniu 5 Jan 2002 12:46:25 +0100, osoba określana zwykle jako
stroinseir pozwoliła sobie popełnić co następuje:
MKWiesz... 1 i 2 są prawie równo odległe od 100, ale to nie znaczy, że
MKsą sobie równe.
logika tego stwierdzenia dobija mnie. mam nadzieje, ze nie myslales
nad tym zbyt dlugo, Mariuszu...
No cóż. Jeżeli logiki w tym stwierdzeniu nie dostrzegasz, to już nie moja
wina. To po prostu Twoja Osobista Tragedia. I nie moim problemem będzie,
kiedy np. podpiszesz umowę nie zrozumiawszy jej uprzednio. Life is brutal.
MKBo kaszanisz
'moglbys?' to pytanie o mozliwosc [potencje] nie zas akt dokonany,
zatem odpowiedz Twoja pozbawiona jest dla mnie
jakiegokolwiek znaczenia, Winnetou! :]
To po jaką cholerę pytałeś? Ponadto fakt iż kaszanisz, chociaż mógłbyś
nie kaszanić oznacza, że lekce ważysz sobie swoich rozmówców nie stosując
się do ogólnie przyjętych norm.
MKA tu pozwolę sobie się nie zgodzić.
jak mawiali starozytni Rzymianie:
o gustach sie nie dyskutuje', wiec na temat disco polo nie bede juz
pisal, gdyz musialbym uzyc wulgaryzmow.
Tolerancji trochę...
Pozdrawiam
Przeczytaj więcej odpowiedziTemat: aqua - czytać akwa czy akła ?
Jak w tutule. Uczyłam się kiedyś łaciny i aqua wymawiam akwa, a w tv
słyszę "Akłapark w Moskwie". Czy możliwe by obie formy były poprawne? Maria
Miałem podobne odczucie po reklamie Bonaqua.
Przypomniało mi się wtedy (fonetycznie i
przewrotnie): Kło uskłe tandem abutere (...)
Ale teraz dyskusja jest gorętsza jakby.
Dlatego coś dorzucę, np. domniemanie, że może
rosyjski rekin, czyli akuła, ma coś wspólnego
z wodą(?).
Z moich obserwacji, które już tu kiedyś
przytoczyłem, wynika, że u-ł i v są i dziś
wymawiane zamiennie (tu i ówdzie, rzecz
jasna).
Pamiętam Kubańczyka (gdzie się podziewasz, Pedro?),
który na swoją stolicę, czyli dla nas Hawanę,
mówił Hałana, choć pisał Habana. I nie był wśród
innych Kubańczyków odosobniony.
Zresztą mam swoją teorię na ten temat.
Wystarczy obie uświadomić, że stomatologia była
nauką dostępną nielicznym i że usługi dentystyczne
nie były powszechne. Co to ma wspólnego z akwą?
Już wyjaśniam. Spróbujcie wymówić w z wybitymi
przednimi zębami, a zrozumiecie, że nie wszyscy
starożytni Rzymianie mogli mówić akwa.
Pozdrawiam,
Jan
Temat: Jazda na światłach ?!
Pewnie po prostu nie wiesz, że w niemieckim "od zawsze"
umlauty mają swoje zastępniki złożone z dwu zwykłych liter.
Co dokładnie znaczy "od zawsze" nie wiem - być może wyjaśni Uwe?
Podejrzewam, że "od czasu rozpowszechnienia się telegrafii
i teleksu".
Odwrotnie. Najpierw (już starożytni Rzymianie... naprawdę!) były łacińskie
pary
liter "ae" "oe" itp. I tak się pisało też po niemiecku (chyba za Lutra). Ale
gotyckie "e"
miało postać dwóch pionowych kreseczek (jak znak równości dęba), a że
funkcją
tego "e" w tym kontekście jest modyfikowanie brzmienia poprzedzającej
samogłoski, więc je zmniejszono i postawiono nad ową samogłoską jako znak
diakrytyczny. I tak powstały umlauty. Telegraf itp może co najwyżej wymuszać
powrót do dawnej pisowni "ae", "oe" etc, ale nie jest to pisownia nowa.
Podobnie "scharfes S", podobne do greckiej bety, to zlepek gotyckich liter
"s" i "z",
gdzie "s" przypominało nasze "f" bez poprzeczki, zaś "z" obsuniętą w dół
cyfrę 3.
Tylko dlaczego w braku stosownej czcionki zamiast "scharfes S" pisze się
teraz
nie "sz" ale "ss" - nie wiem.
Pozdrowienia,
Leszek L.
Temat: Ile liter ma polski alfabet?
Michał Maciejewski pisze:
Mam wrażenie, że używanie obecnie qxv w nazwach własnych i imionach jest
niejednokrotnie leciutko pretensjonalne.
Np. gdy jest się doktorantem na UW ma się na imię Sylwia, ale gdy się
pracuje na SWPS - Sylvia. ;-)
(Linki do odpowiednich stron ujawniających bardziej szczegółowe dane
osobowe znane redakcji.)
Łacińskie QU wymawiamy kw, nie kł jak anglicy.
Warto jednak zaznaczyć, kogo zaliczamy do "nas". Kw (a częściej kf por.
wątek o plwaniu) obecnie wymawiamy w Polsce, może też w Niemczech i, jak
się zdaje, tak wymawiała większość użytkowników łaciny w średniowieczu.
Tacy jednak współcześni Włosi (a za nimi większość katolickich księży)
np. wymawiają kł. Z kolei starożytni Rzymianie też wymawiali kł.
Pozdrawiam
Michał Maciejewski
pzdr
piotrek
Temat: Ile liter ma polski alfabet?
piotrpanek <DROSOPHILApiotrpanekCEANORHABDI@gazetaARABIDOPSIS.plESCHERICHIAwrites:
Tacy jednak współcześni Włosi (a za nimi większość katolickich księży)
np. wymawiają kł. Z kolei starożytni Rzymianie też wymawiali kł.
No tak, tylko że my mówimy Cezar, Anglicy more or less Sizer, a
Rzymianie zdaje się mówili Kajsar. Widać kto zachował wymowę
najbliższą pierwotnej 8-).
MJ
Temat: Sentencje w innych językach
Andrzej S.:
Nie mam nic przeciwko dodatkom w innych językach byle były
przetłumaczone. Na pewno zawierają jakąś mądrość, której ja bez
znajomości łaciny poznać nie mogę.
Na ogół nie zawierają. Łacina nie jest zbiorem potężnym zaklęć,
którymi można zmuszać trolle do pchania wózka dziecinnego. To jest
zwykły język. Można w nim sadzić takie same głupoty jak po angielsku
i starożytni Rzymianie szeroko korzystali z tej opcji. Złudzenie
obcowania z wiedzą tajemną, jakie odczuwamy patrząc na łacińską
maksymę, ma podłoże wyłącznie psychologiczno-kulturowe.
Jeśli ktoś używa w polskim tekście makaronizmu z jakiegoś innego
języka, to zapewne chciał wywołać efekt tajemniczości. Co chciał Ci
powiedzieć do rozumu, to już powiedział po polsku, a teraz otacza Cię
dymem i ciemnością wypełnioną ciemnymi mocami, żebyś odczuł Nieznane
(przez duże ,,N''). Jeśli w takim momencie ktoś Ci przetłumaczy
wypowiedź na polski, to popsuje zabawę.
Nie żądaj więc tłumaczenia. Wsłuchaj się w melodię słów i przeraź się
ich złowieszczości.
- Stefan
Temat: Sentencje w innych językach
Andrzej S.:
| Nie mam nic przeciwko dodatkom w innych językach byle były
| przetłumaczone. Na pewno zawierają jakąś mądrość, której ja bez
| znajomości łaciny poznać nie mogę.
Na ogół nie zawierają. Łacina nie jest zbiorem potężnym zaklęć,
którymi można zmuszać trolle do pchania wózka dziecinnego. To jest
zwykły język. Można w nim sadzić takie same głupoty jak po angielsku
i starożytni Rzymianie szeroko korzystali z tej opcji. Złudzenie
obcowania z wiedzą tajemną, jakie odczuwamy patrząc na łacińską
maksymę, ma podłoże wyłącznie psychologiczno-kulturowe.
Jeśli ktoś używa w polskim tekście makaronizmu z jakiegoś innego
języka, to zapewne chciał wywołać efekt tajemniczości. Co chciał Ci
powiedzieć do rozumu, to już powiedział po polsku, a teraz otacza Cię
dymem i ciemnością wypełnioną ciemnymi mocami, żebyś odczuł Nieznane
(przez duże ,,N''). Jeśli w takim momencie ktoś Ci przetłumaczy
wypowiedź na polski, to popsuje zabawę.
Nie żądaj więc tłumaczenia. Wsłuchaj się w melodię słów i przeraź się
ich złowieszczości.
- Stefan
--
Stefan Sokolowski, IPI PAN Gdansk
http://www.ipipan.gda.pl/~stefan/Irak
Szanowny Pan
Stefan Sokołowski;
"Graj piękny Cyganie piosenkę sprzed lat"
Ukłony:
m.z. :-)
Temat: Sentencje w innych językach
Stefan Sokolowski<S.Sokolow@ipipan.DELETE-THIS-ANTISPAM-JUNK.gda.pl
news:m1mzuf41pl.fsf@topos.ipipan.gda.pl
Andrzej S.:
| Nie mam nic przeciwko dodatkom w innych językach byle były
| przetłumaczone. Na pewno zawierają jakąś mądrość, której ja bez
| znajomości łaciny poznać nie mogę.
Na ogół nie zawierają. Łacina nie jest zbiorem potężnym zaklęć,
którymi można zmuszać trolle do pchania wózka dziecinnego. To jest
zwykły język. Można w nim sadzić takie same głupoty jak po angielsku
i starożytni Rzymianie szeroko korzystali z tej opcji. Złudzenie
obcowania z wiedzą tajemną, jakie odczuwamy patrząc na łacińską
maksymę, ma podłoże wyłącznie psychologiczno-kulturowe.
Jeśli ktoś używa w polskim tekście makaronizmu z jakiegoś innego
języka, to zapewne chciał wywołać efekt tajemniczości. Co chciał Ci
powiedzieć do rozumu, to już powiedział po polsku, a teraz otacza Cię
dymem i ciemnością wypełnioną ciemnymi mocami, żebyś odczuł Nieznane
(przez duże ,,N''). Jeśli w takim momencie ktoś Ci przetłumaczy
wypowiedź na polski, to popsuje zabawę.
Nie żądaj więc tłumaczenia. Wsłuchaj się w melodię słów i przeraź się
ich złowieszczości.
Szliczne.
ROTFL :)
(TSPPZŚ)
Paff
Przeczytaj więcej odpowiedziTemat: bluzg "kur**a" po lacinie
| Kolego, jak się czepiać i poprawiać, to konsekwentnie:
nikogo nie poprawiałem
| w klasycznej łacinie tylko CVRVA, bez żadnych 'u'.
A to zajmujace....
A jak to wypowiesz w takim razie?
tak samo, po prostu starożytni rzymianie nie używali litery U, zawsze było
V.
Mnie uczyli:
L.poj.
m. curva
d. curvae
c. curvae
b. curvam
ms. curva
n. curva
Ale byc moze w lacinie zaszly drastyczne zmiany...............
kiedyś zachodziły. :-)
| Zresztą polska 'kurwa' wcale nie musi być łacińskiego pochodzenia, ale
to
| tylko tak na marginesie.
Ale raczej jest....
naprawdę? zawsze wydawało mi się że to tylko przypadkowa zbieżność...
Temat: bluzg "kur**a" po lacinie
Wiktor Sywula napisał:
| Kolego, jak się czepiać i poprawiać, to konsekwentnie:
| w klasycznej łacinie tylko CVRVA, bez żadnych 'u'.
| A to zajmujace....
| A jak to wypowiesz w takim razie?
tak samo, po prostu starożytni rzymianie nie używali litery U,
zawsze było V.
A współcześni Polacy, jak widać, odwrotnie - nie używają majuskuły.
Zaś co do tego, o co pytał inicjator wątku: nasza "kurwa" nie została
bynajmniej zaczerpnięta wprost od Cycerona, więc nie ma co przywoływać
pisowni stosowanej przez Rzymian. Średniowiecze rozróżniało już małe
i wielkie litery.
Temat: bluzg "kur**a" po lacinie
| tak samo, po prostu starożytni rzymianie nie używali litery U,
| zawsze było V.
A współcześni Polacy, jak widać, odwrotnie - nie używają majuskuły.
To nie jest odwrotnie, bo nic nie mówiłem o dużych i małych literach.
;-)
Temat: łaciński fragment z polskim zdaniu
Michał Stanisław:
Czy mógłby Szanowny Pan mnie parweniuszowi, przetłumaczyć łaciński
zwrot *cum salutibus*, którym Pan sygnuje Swoje listy. Oraz w jakim
znaczeniu Pan go użył.
Mnie też ten zwrot wydał się dziwny; jednak mój słownik podaje, że
jednym ze znaczeń słowa /salus/ jest pozdrowienie. Dlatego nie
protestowałem.
Trudno przypuścić, żeby starożytni Rzymianie w ten sposób używali
przyimka /cum/ (bo co właściwie miałoby być razem z tymi
pozdrowieniami?), jednak czynią to prawie wszystkie współczesne języki
europejskie, więc mogło wejść do jakiejś bardzo późnej łaciny.
Dlatego o to też nie protestowałem.
Ale przekonania do tej formy ja również nie mam. Ja bym raczej
powiedział /valete/, a jeśli koniecznie ma być w to zamieszany
/salus/, to raczej /salutem impertio/.
- Stefan
Temat: łaciński fragment z polskim zdaniu
On Sun, 01 May 2005 23:37:21 +0200, Stefan Sokolowski scripsit:
Mnie też ten zwrot wydał się dziwny; jednak mój słownik podaje, że
jednym ze znaczeń słowa /salus/ jest pozdrowienie.
Dokładnie :-)
Trudno przypuścić, żeby starożytni Rzymianie w ten sposób używali
przyimka /cum/ (bo co właściwie miałoby być razem z tymi
pozdrowieniami?), jednak czynią to prawie wszystkie współczesne języki
europejskie, więc mogło wejść do jakiejś bardzo późnej łaciny.
Dokładnie :-)
Ale przekonania do tej formy ja również nie mam. Ja bym raczej
powiedział /valete/, a jeśli koniecznie ma być w to zamieszany
/salus/, to raczej /salutem impertio/.
Kiedyś używałem "plurimam salutem dico".
Temat: łaciński fragment z polskim zdaniu
Michał Stanisław:
| Czy mógłby Szanowny Pan mnie parweniuszowi, przetłumaczyć łaciński
| zwrot *cum salutibus*, którym Pan sygnuje Swoje listy. Oraz w jakim
| znaczeniu Pan go użył.
Mnie też ten zwrot wydał się dziwny; jednak mój słownik podaje, że
jednym ze znaczeń słowa /salus/ jest pozdrowienie. Dlatego nie
protestowałem.
Trudno przypuścić, żeby starożytni Rzymianie w ten sposób używali
przyimka /cum/ (bo co właściwie miałoby być razem z tymi
pozdrowieniami?), jednak czynią to prawie wszystkie współczesne języki
europejskie, więc mogło wejść do jakiejś bardzo późnej łaciny.
Dlatego o to też nie protestowałem.
Ale przekonania do tej formy ja również nie mam. Ja bym raczej
powiedział /valete/, a jeśli koniecznie ma być w to zamieszany
/salus/, to raczej /salutem impertio/.
- Stefan
--
Stefan Sokolowski, IPI PAN Gdansk
http://www.ipipan.gda.pl/~stefan/Irak
Szanowny Stefanie;
Pisząc informacje o łacińskim zwrocie *cum salutibus*, byłem pewny,
że tymi zabawkami Ty będziesz się bawił .
Moim zdaniem _cum salutibus_ znaczy: *w towarzystwie pozdrowień*.
Jakby ten Pan napisał, że to jego sygnaturka wszystko by było w porządku.
A tak: advocatus diaboli.
Temat: Polszczyzna Discovery - c.d.
"Pawel Wimmer" napisał:
To troche przypomina te dawne amerykanskie produkcje o czasach rzymskich,
gdzie krzyczano do wodza "ejw sizar" :-)
Niby to śmieszne, ale kto dzisiaj wie, jak mówili starożytni Rzymianie? Czy
"requiem" wymawiali "rekwiem" czy raczej "reku-iem"? Słuchając nagrań
muzycznych można usłyszeć różne wymowy, że nie wspomnę już o zitalizowanym
"anius dei" (czyli agnus dei).
Skąd wiesz jak Rzymianie mówili "ave Cezar"? Może "awe czezar"? A może
jeszcze inaczej, przecież nie odróżniali pisowni "u" i "v". Może to było
"aue cezar"?
Angielska wymowa łaciny nam wydawać się może nieprawidłowa, ale kiedyś
uderzył mnie komentarz pewnego Anglosasa do muzyki śpiewanej przez polski
chór. Otóż twierdził on, że łacina tegoż chóru ma niemieckie brzmienie.
No, ale to już chyba nie jest polszczyzna...
Pozdrawiam,
Marek
Temat: Polszczyzna Discovery - c.d.
Marek Gierlinski wrote:
"Pawel Wimmer" napisał:
| To troche przypomina te dawne amerykanskie produkcje o czasach rzymskich,
| gdzie krzyczano do wodza "ejw sizar" :-)
Niby to śmieszne, ale kto dzisiaj wie, jak mówili starożytni Rzymianie? Czy
"requiem" wymawiali "rekwiem" czy raczej "reku-iem"? Słuchając nagrań
muzycznych można usłyszeć różne wymowy, że nie wspomnę już o zitalizowanym
"anius dei" (czyli agnus dei).
Skąd wiesz jak Rzymianie mówili "ave Cezar"? Może "awe czezar"? A może
jeszcze inaczej, przecież nie odróżniali pisowni "u" i "v". Może to było
"aue cezar"?
Nie jestem pewien, ale co do wymowy Rzymian możemy wyciągać pewne wnioski z
transkrypcji greckiej. Może ktoś biegły w tym temacie by się wypowiedział.
Zawsze bardzo mnie interesował ten temat.
Natomiast wymowy starożytnych Egipcjan to już chyba nie odtworzymy... Chyba że
archeolodzy znajdą w kolejnym grobowcu sprawny patefon i kilka płytek...
rr
Temat: Polszczyzna Discovery - c.d.
| Niby to śmieszne, ale kto dzisiaj wie, jak mówili starożytni Rzymianie? Czy
| "requiem" wymawiali "rekwiem" czy raczej "reku-iem"? Słuchając nagrań
| muzycznych można usłyszeć różne wymowy, że nie wspomnę już o zitalizowanym
| "anius dei" (czyli agnus dei).
| Skąd wiesz jak Rzymianie mówili "ave Cezar"? Może "awe czezar"? A może
| jeszcze inaczej, przecież nie odróżniali pisowni "u" i "v". Może to było
| "aue cezar"?
Nie jestem pewien, ale co do wymowy Rzymian możemy wyciągać pewne wnioski z
transkrypcji greckiej. Może ktoś biegły w tym temacie by się wypowiedział.
Zawsze bardzo mnie interesował ten temat.
no wlasnie, co niektorzy twierdza na ich podstawie, ze Cezar byl
wymawiany "kaizer"
Natomiast wymowy starożytnych Egipcjan to już chyba nie odtworzymy... Chyba że
archeolodzy znajdą w kolejnym grobowcu sprawny patefon i kilka płytek...
moze CD sie znajdzie??
Waldek
Temat: Pour un petit soldat
Czy ktoś umie mi powiedzieć co oznacza wyrażenie "pour un petit soldat" w
następującym kontekście?
" - Pour un petit soldat, elle a une tenue de nuit bien raffinée!
murmura-t-elle en regardant sans complexe son pyjama bleu en pilou."
Czy dobrze się domyślam, że oznacza to coś w rodzaju wykrzyknika "Na Boga!"
czy też jak mawiali starożytni Rzymianie "Na Bachusa!" ?
Jeśli tak, to jak to zgrabnie przetłumaczyć?
Pozdrowienia
Gośka
Temat: Pour un petit soldat
Użytkownik angal <an@kki.net.plw wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:7qpbh6$g@helios.man.lublin.pl...
Czy ktoś umie mi powiedzieć co oznacza wyrażenie "pour un petit soldat" w
następującym kontekście?
" - Pour un petit soldat, elle a une tenue de nuit bien raffinée!
murmura-t-elle en regardant sans complexe son pyjama bleu en pilou."
Czy dobrze się domyślam, że oznacza to coś w rodzaju wykrzyknika "Na Boga!"
czy też jak mawiali starożytni Rzymianie "Na Bachusa!" ?
Jeśli tak, to jak to zgrabnie przetłumaczyć?
Pozdrowienia
Gośka
Jak na zolnierzyka,ma ona stroj nocny dosc wyrafinowany!
J.N
Temat: Help: tlumaczenie laciny....
A czy moglby ktos krotko wytlumaczyc zasady prawidlowego
wymawiania textu lacinskiego. Konkretnie chodzi mi o:
1) 'ch' w slowie np. charta
o ile dobrze pamietam, tak samo jak po polsku, 'ch'
2) 'ae' w vitae
dlugie 'e'
3) czy 'c zawsze czyta sie jak 'k' ?
"klasycznie" uczono tak, ze c=k z wyjatkiem 'ce' i 'ci', kiedy tak
jak 'c', a wiec cesar=cezar Cicero=Cicero ('ci' nie zmiekcza!!!!).
Podobno jednak badania lingwistyczne wykazaly, ze starozytni
Rzymianie wymawiali zawsze 'k'. Byloby wiec 'kezar' i 'kikero'
choc brzmi to IMHO kiepsko.
Michal.
Temat: Help: tlumaczenie laciny....
Michal Szymanski <m@bulge.astrouw.edu.plnapisał(a) w artykule
<slrn75abfv.de9.@bulge.astrouw.edu.pl...
| A czy moglby ktos krotko wytlumaczyc zasady prawidlowego
| wymawiania textu lacinskiego. Konkretnie chodzi mi o:
| 1) 'ch' w slowie np. charta
o ile dobrze pamietam, tak samo jak po polsku, 'ch'
| 2) 'ae' w vitae
dlugie 'e'
| 3) czy 'c zawsze czyta sie jak 'k' ?
"klasycznie" uczono tak, ze c=k z wyjatkiem 'ce' i 'ci', kiedy tak
jak 'c', a wiec cesar=cezar Cicero=Cicero ('ci' nie zmiekcza!!!!).
Podobno jednak badania lingwistyczne wykazaly, ze starozytni
Rzymianie wymawiali zawsze 'k'. Byloby wiec 'kezar' i 'kikero'
choc brzmi to IMHO kiepsko.
Ja mam w zeszycie tak :
c=c przez i,y,e,ae,oe
c=k przed a,u,o, przed roznymi spolgloskami i na koncu wyrazu.
Wojtas
Michal.
--
Michal Szymanski (m@sirius.astrouw.edu.pl)
Warsaw University Observatory, Warszawa, POLAND
Temat: staroangielszczyzna
"Magdalena Bassett" <ma@west.netwrote in message
Piter wrote:
| I jeszcze jedna rzecz z tego samego tekstu:
| "Their upper lip is exceeding great, and therefore as they grase and
feed,
| they goe retrograde, least if they were passant forward, they should
double
| that lip under their muzzle."
| O co tu chodzi?
Chodzi o to, ze maja takia wielka gorna warge na pysku, ze musza sie
pasc schodzac tylem ze zbocza, bo gdyby sie pasly podchodzac, to ta
wielka warga by im sie podwijala pod pysk!
ROTFL:)))))
Dzięki wszystkim za pomoc!
Dla zaciekawionych dodam, że oba fragmenty dotyczyły... renifera!
Ech, ci starożytni Rzymianie...
Piter
Temat: VOIP
"Gwidon S. Naskrent" <naskr@free.net.plwrote in message
On Thu, 5 Apr 2001, Piotr 'VaGla' Waglowski wrote:
| W Serwisie VaGla.pl Prawo i Internet prezentuje artykul
| Macieja Lopacinskiego "Voice Over IP w swietle ustawy
| Prawo Telekomunikacyjne z 21.07.200", konczacy sie
Nie wiedziałem że prawo telekomunikacyjne mieli już starożytni Rzymianie.
Czyżby implementowali RFC 2549?
GSN MSPANCnie
Niepotrzebna zlosliwosc Gwidon :))
chodzi oczywiscie o rok 2000 :
Nota bene dostepny jest juz projekt ustawy o elektronicznych instrumentach
platniczych wraz z uzasadanieniem i tlumaczeniem odpowiednich dokumentow
europejskich...
Pozdrawiam
________________________
Piotr VaGla Waglowski
http://www.vagla.pl | va@vagla.pl
IRC: #wiaraa #warszawa | ICQ: 30733977
Temat: Durne zdanka
Zbyszek Meduna <Zbyszek.Med@p12.f27.n484.z2.fidonet.orgnapisal(a) ostatnio:
PTak to bywa, pies się topi, łańcuch pływa.
OK. jak mawiali starożytni Rzymianie.
Zbyszek
... szczesliwy - ale w granicach bledu statystycznego...
Co sie dzieje ? Co sie dzieje ?
Wiatru nie ma, krzak sie chwieje...
-------- Smaug ------------------------ s@infeco.pb.bialystok.pl ---
" Piekna kobieta jest jak podloga,
ciagle ktos ja musi napastowac"
- Piekielny Piotrus
Temat: Gatunki bąków
1. typ "ukryty"
2. typ "bach"
3. typ "staccato" lub "bębniący"
4. typ "moździeżowy" lub "szczekający"
To cos nowego, bo powszechnie znamy tylko takie:
cichec towarzyski
wciśniak fotelowy
bulgot wanienny
pierd pospolity
podkołdernik jadowity
P=Słyszałem iż jest dieta bezgazowa ???
Podobno.Słyszałam również, że starożytni Rzymianie spożywali jakiś
rodzaj ziół (nie chce budzić chłopa, ale na pewno wie jakie),
które
powodują, że gazy pachną fiołkami. Podobno tak można, ale ta
mikstura jest szkodliwa dla zdrowia.
Temat: profesjonalizm
http://www.apek.neostrada.pl/pl/OrderSys2.html#Start
heh
ja to mawiali starozytni rzymianie
kliJEt nasz pan i moze miec rozne wymagania ;)
hehe
datek
Dwaj sluzacy dzwigaja na plecach wielka kamienna tablice z wyrytymi na niej
hieroglifami i mówia:
- O królu, wladca Babilonu przesyla ci pocztówke z wczasów z Mezopotamii.
W szkole dla dziewczat nauczycielka ma wyklad na temat seksu i moralnosci.
- Zyjemy, dziewczeta, w bardzo trudnych czasach. Pamietajcie, ze w chwili
pokusy kazda musi sobie zadac pytanie: czy godzina przyjemnosci jest warta
calego pózniejszego zycia we wstydzie?
Na to jedna z dziewczat wstaje i pyta:
- Przepraszam, ale jak zrobic, zeby przyjemnosc trwala godzine?
Temat: Dwuznaczne zdania.
Arnold Mazur <ma@gbpz.plw artykule news:9hmu6a$4e6$1@news.onet.pl
pisze...
Znam jedno, ale pewnie jest ich wiecej:
wolno mijaj Kalisz - (fonetycznie): wolno mi jajka liz
Starożytni Rzymianie na mchu jadali
Zaslav
Temat: Ślepy modem......
AIS wrote:
| UżWygląda na to, że przekaźnik elektroniczny.
| Podczas próby wybierania modemu słychać przysłowiowy (trzask)
| przekaźnika i na tym się kończy (brak sygnału w lini ......)
Banialuki opowiadasz wez sie za wymiane przekaznika.
Co to za przekaznik elektorniczny sobie wymysliles ?
I ajkie to przyslowie mowi o kraskach przekaznika. To starozytni Rzymianie tak
wawiali.
"Jak przekaznik trzeszczy to AISa zle wiesci."
Cobacz na plytce gdzie jest przekaznik i zamien. To nie majatek wiec ryzyko
niewielkie tylko najwyzej pokancerujesz plytke. Raczej rozwal przekaznik zeby
ocalic plytke.
Zapisz sobie co na nim napisane to ew Ci poradze co za przekaznik to moze byc.
Przekaznik to nakprawdopodobniej taki prostopadloscian kolory pewnie czarnego,
zoltego lub niebieskiego. Jak nie wiesz ktory to pokaz komus co sie lepiej zna.
Powodzenia
Temat: Ślepy modem......
Witam.
Wylutowalem przekaznik i zmostkowalem zworkami tak jak powinno byc przy
zalaczeniu i qpa blada. Wyglada na to, ze cosik innego sie zjaralo :-(((
Wielkie dzieki za pomoc.
AIS wrote:
| UżWygląda na to, że przekaźnik elektroniczny.
| Podczas próby wybierania modemu słychać przysłowiowy (trzask)
| przekaźnika i na tym się kończy (brak sygnału w lini ......)
Banialuki opowiadasz wez sie za wymiane przekaznika.
Co to za przekaznik elektorniczny sobie wymysliles ?
I ajkie to przyslowie mowi o kraskach przekaznika. To starozytni Rzymianie
tak
wawiali.
"Jak przekaznik trzeszczy to AISa zle wiesci."
Cobacz na plytce gdzie jest przekaznik i zamien. To nie majatek wiec
ryzyko
niewielkie tylko najwyzej pokancerujesz plytke. Raczej rozwal przekaznik
zeby
ocalic plytke.
Zapisz sobie co na nim napisane to ew Ci poradze co za przekaznik to moze
byc.
Przekaznik to nakprawdopodobniej taki prostopadloscian kolory pewnie
czarnego,
zoltego lub niebieskiego. Jak nie wiesz ktory to pokaz komus co sie lepiej
zna.
Powodzenia
Temat: Problemy z ROHS?
Pan Wiktor S. napisał:
[...starożytni Rzymianie...]
| Robili to w miedzianych kotłach. Wiedzieli o szkodliwości miedzi,
| więc pokrywali je warstwą ochronną z .... ołowiu.
Tylko dlaczego mieliby robić rury z ołowiu, czy kotły z miedzi
- nie mogli po prostu stalowych?
Że co proszę?!?
Temat: Beben do OKI 4W
Mialem na mysli dyskusje na temat przewagi piwa nad piwem...
W koncu elektronik na poziomie musi sie trzymac w pionie ;-)
A najlepiej się dyskutuje w pozycji horyzontalnej :-).
Co już odkryli starożytni Rzymianie :-).
pzdr
Artur
Temat: Beben do OKI 4W
ziel wrote:
| Mialem na mysli dyskusje na temat przewagi piwa nad piwem...
| W koncu elektronik na poziomie musi sie trzymac w pionie ;-)
A najlepiej się dyskutuje w pozycji horyzontalnej :-).
Co już odkryli starożytni Rzymianie :-).
Tak... ale nie dyskusja nie na poziomie ;-)))
Temat: Ameryka panie... Ameryka...
Nie musza - w koncu sa mocarstwem, obecnie jedynym :-)
Gdyby Brytyjczycy postępowali w Indiach w sposób amerykański nie utrzymaliby się
zbyt długo, albo hindusów spotkałby los Indian, Rozumieli to już starożytni
Rzymianie potrafiący czerpać z podbitych narodów i nie przerabiający ich na swoją
modłę.
| 6. Amerykańskie wyroby są brzydkie i sztampowe
Hm, chyba przeciwnie - musza byc ladne zeby sie sprzedaly .
Ladne na amerykanskie gusta oczywiscie.
Wg tegu gustu tym ładniejsze im większe. W Paryżu podziwiają wieżę Eifla i idą co
mc Donalda.
| 7. Amerykańska sztuka nie tylko filmowa jest pospolita/mało oryginalna
Tylko czemu ja tak masowo europejczycy ogladaja :-)
Fakt doskonale umieją się sprzedać. Tzw "pop kultura" wszędzie znajdzie
naśladowców nawet w Japonii. Tę "kulturę" możemy porównać do błyskotki zewnątrz
połyskliwej wewnątrz pustej. Myślałem o dorobku intelektualnym a tutaj raczej
kiepsko. Wystarczy porównać ilość klasyków we wszystkich dziedzinach sztuki i
naukach humanistycznych.
JanuszR
Temat: Ameryka panie... Ameryka...
Janusz Raniszewski wrote:
Gdyby Brytyjczycy postępowali w Indiach w sposób amerykański nie utrzymaliby się
zbyt długo, albo hindusów spotkałby los Indian, Rozumieli to już starożytni
Rzymianie potrafiący czerpać z podbitych narodów i nie przerabiający ich na swoją
modłę.
Nie mozesz tak porownywac. Indianie Ameryki polnocnej to jednak ludek zyjacy w epoce
kamiennej.
Nie uwazam ze zaslugiwali przez to na wytepienienie ale to jest jednak fakt ze z
kutura Indii porownywac ich w zadnym wypadku nie mozna.
Kolonizatorzy w podbijajacy kraj wysoce zorganizowany panowali zazwyczaj przy uzyciu
miejscowych struktur wladzy.
W Ameryce Pn takich struktur nie bylo prawie.A to co bylo to tez bardzo prymitywne.
Pozdro
grzechu
Temat: Europejska koalicja antyterrorystyczna!
Nawet nie po cichu. "Chcesz pokoju - kupuj Parabellum", czy jak to bylo...
;-)
Si vis pacem - para bellum.
Chcesz żyć w pokoju, gotój się do wojny.
Wymyślili już starożytni Rzymianie, powtarzali Churchil, Thatcher, Regan...
Temat: CZTERY REGUŁY PRZEŻYCIA
'...Survival to umiejętność przetrwania nawet w pojedynkę dobrowolnie lub
też z konieczności wśród dzikiej natury. W obydwu przypadkach potrzebna jest
znajomość technik survivalu. Jednak gdy nagle znajdziemy się w sytuacji sam
na sam z przyroda, decydującym czynnikiem jest wola przetrwania oraz
zachowanie spokoju i nie wpadanie w panikę, paniczny strach bowiem
przeważnie prowadzi do tragedii. Człowiek w panice najczęściej podejmuje
działania najgorsze w istniejącej sytuacji. Taką decyzją jest na przykład
marsz na przełaj w kierunku świateł wioski gdy znajdziemy się nocą w
nieznanym terenie. W górach grozi to niemal pewną śmiercią. Powinniśmy także
wiedzieć, iż często ludzie ogarnięci panicznym straciłem nie podejmują
żadnych działań i spokojnie czekają, na śmierć, która wtedy przychodzi
szybko. Żołnierze winni pamiętać, że tłumienie paniki we wszystkich armiach
świata traktowane jest jako obrona przed atakiem groźniejszym niż atak wroga
i dlatego przełożeni mogą, w stosunku do panikarzy zastosować wszelkie
środki, z użyciem broni włącznie.
Starożytni Rzymianie mieli mądre przysłowie: "Cokolwiek czynisz,
czyń rozważnie i patrz końca". Rozważnie to znaczy planowo. Jeżeli słowo
PLAN napiszemy pionowo, to łatwiej zapamiętamy co mamy robić i w jakiej
kolejności:..."
http://www.ciecinski.eco.pl/ltcztery.html
juras
Moze juz bylo, jesli tak to przepraszam, ale warto wracac
Temat: CZTERY REGUŁY PRZEŻYCIA
Juras:
'...Survival to umiejętność przetrwania nawet w pojedynkę dobrowolnie lub
też z konieczności wśród dzikiej natury. W obydwu przypadkach potrzebna jest
znajomość technik survivalu. Jednak gdy nagle znajdziemy się w sytuacji sam
na sam z przyroda, decydującym czynnikiem jest wola przetrwania oraz
zachowanie spokoju i nie wpadanie w panikę, paniczny strach bowiem
Ciach
     Starożytni Rzymianie mieli mądre przysłowie: "Cokolwiek czynisz,
czyń rozważnie i patrz końca". Rozważnie to znaczy planowo. Jeżeli słowo
PLAN napiszemy pionowo, to łatwiej zapamiętamy co mamy robić i w jakiej
kolejności:..."
http://www.ciecinski.eco.pl/ltcztery.html
juras
Moze juz bylo, jesli tak to przepraszam, ale warto wracac
Bylo juz chyba kilka razy na grupie o Survivalu....
Ciekawe jest to, w Twoim watku jak wiele wojskowych technik, jakby nie bylo
sluzacych celom prowadzenia , tak znienawidzonej przez pacyfistow wojny,
zosaje wykorzystanych w celach,, rekreacyjnych" przez zwyklych obywateli,
szykajacych odpoczynku po ciezkich nudnych godzinach pracy spedzonych w
biurze.....
Powodzenia
Wojtek S.
Temat: Angielskie nazwy polskich jednostek wojskowych
| Starozytnosc lezy poza moimi zainteresowaniami, ale wydaje
| mi sie (zaznaczam, niezbyt mnie starozytnosc interesuje, moge sie mylc),
| ze starozytni Rzymianie nie uzywali muszkietow.
  Cholera, czyżbyś miał rację? :o)))
Ale za to mieli taką fajną broń szybkostrzelną :-P
Temat: Anakel 2086
Miros/law L. Baran wrote:
| Trudno rozstrzygnac bajeczki. Skad te dane o syfilisie w Porto przed
| 1492? Syfilis pojawia sie po ataku najemnikow szwajcarskich na Neapol w
| 1494, gdzie zgwalcono cos 5 tysiecy kobiet. Patrz W. Prescott. Najemnicy
| byli Hiszpanscy. Sa rowniez dane nt. leczenia czegos takiego wczesniej w
| Barcelonie zaraz po przybyciu Kolumba, choc sa problemy z opisem
| nieznanych objawow.
Tak więc prześlicznie oddane symptomata kiły wrodzonej, które można
dojrzeć w kościele Mariackim w Krakowie to złudzenie czy chciejstwo?
;-)
Mi to się zdawało, że starożytni Rzymianie mieli problemy
z takimi przypadłościami?
Inna sprawa, że najczęściej zapadali na nie (jak i obecnie)
głównie marynarze, żołnierze.
Temat: troche jednak jestem paranormalny...
Użytkownik Oxygene <oxyg@poczta.onet.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9b7399$j0@news.tpi.pl...
| | A ja w smaku wole dobre wytrawne wino.
| Ja tez - szczegolnie takie za 3 PLN :))))
| Nie ma jak dobry "gleborzut" :))))
| mowilem o dobrym winie...
Potem tylko latajace talerze, wrazliwe latarnie, telewizor, który nie chce
zmienic kanalu (a moze to bylo akwarium?)
No nie zgadzam sie z przedmowca, gdyz wino posiada
pewna moc, o ktorej mowili starozytni Rzymianie:
"In vino veritas", czyli w winie prawda :)
Pozdrawiam
Rayan
Temat: Czy już trzeba czy nie ...
In article <f0313i$i6@atlantis.news.tpi.pl, anee@wp.pl says...
Dlaczego ekstremalnych ?
Bo to jednak nie jest normalne.
Samochód poza zabudowanym powinien zatrzymywać się
na poboczu. Parkowanie na chodniku jest dozwolone. Droga jest szeroka i
wszystko może się zdarzyć.
Dobrze wiesz że nie mówię o parkowaniu.
Nawet dresa musisz uwzględnić. Life is brutal and
full of zasadzkas.
... and sometimes kopas w dupas - jak mawiali starożytni Rzymianie :)
Temat: Czy już trzeba czy nie ...
In article <f0313i$i6@atlantis.news.tpi.pl, anee@wp.pl says...
| Dlaczego ekstremalnych ?
Bo to jednak nie jest normalne.
Nie wszystko jest nienormalne.
| Samochód poza zabudowanym powinien zatrzymywać się
| na poboczu. Parkowanie na chodniku jest dozwolone. Droga jest szeroka i
| wszystko może się zdarzyć.
Dobrze wiesz że nie mówię o parkowaniu.
Rzeczywiście myślisz o jakiejś ekstremie. :-)
| Nawet dresa musisz uwzględnić. Life is brutal and
| full of zasadzkas.
... and sometimes kopas w dupas - jak mawiali starożytni Rzymianie :)
Dress nie dogoniat. :-)
Temat: Ograniczenia nabycia telefonu w sieci Viag Interkom
Użytkownik Slawomir Tobis <use@tobis.pl w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9bv0f6$i9@news.tpi.pl...
Bo moga wpasc na podobny pomysl :-|
Jein, jak mawiali starozytni Rzymianie.
Chwila pomyslunku i... kupujesz nowa komorke u innego operatora, zanim
wypowiesz stara umowe. Powiadamiasz wszystkich znajomych o nowym nr tel., a
potem wypowiadasz stara umowe ;-)) I tu opowie powinni dojsc do jakiegos
"porozumienia ponad podzialami", zeby temu zapobiec. A na to sie u nas
jeszcze dlugo nie zanosi.
Temat: SFERIA - rozwód z firmą
Big Jack napisał:
W 2003 roku, dokładnie 31 kwietnia podpisałem umowę z firmą
POLPAGER, która następnie przekształciła się w firmę
SFERIA S.A. Umowa była na 36 miesięcy - czyli kończy się
za 7 miesięcy.
Skoro podpisałeś umowę _31 kwietnia_ 2003r. to jest możliwe,
że 36 miesięcy od jej podpisania upływa za 7 miesięcy.
BTW, Baron Munachausen wymyślił 32 maja i godzinę 6 w południe.
Godzinę 6 w południe znali już starożytni Rzymianie -- ich rachuba
godzin opierała się na dwunastu godzinach dnia i dwunastu godzinach
nocy. Liczono od wschodu lub zachodu słońca, więc południe wypadało
w szóstej godzinie.
Natomiast Jan Himilsbach urodził się w dniu 31 listopada -- tak miał
wpisane w dowodzie osobistym i tak to podają (przynajmniej niektóre)
encyklopedie.
Jarek
Temat: SFERIA - rozwód z firmą
W wiadomości: news:slrnehlgj8.52l.jaros@falcon.lasek.waw.pl
użytkownik *Jarosław Sokołowski* napisał(a):
Godzinę 6 w południe znali już starożytni Rzymianie -- ich rachuba
godzin opierała się na dwunastu godzinach dnia i dwunastu godzinach
nocy. Liczono od wschodu lub zachodu słońca, więc południe wypadało
w szóstej godzinie.
W dużym uproszczeniu mogło tak być. Ale rzeczony baron wyznaczył 6 w
południe w sytuacji kiedy miał lecieć na księżyc i zapowiadał swojemu
służącemu powrót na 6. Ten dla pewności spytał czy 6 rano, czy
wieczorem. No i baron uściślił "szósta w południe". Może i rzymian miał
na myśli.
Natomiast Jan Himilsbach urodził się w dniu 31 listopada -- tak miał
wpisane w dowodzie osobistym i tak to podają (przynajmniej niektóre)
encyklopedie.
O tym przypadku nie słyszałem. Natomiast ja miałem w książeczce
wojskowej wpisane miejsce urodzenia i województwo, w którym to miasto
nigdy się nie znajdowało.
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: [ Sz ] Rowerzysta zginął pod kołami tramwaju
Łukasz Stefańczyk napisał(a) w wiadomości: ...
Klasyczny dawca narządów. Wiek wskazywałby na to, że powinien mieć trochę
oleju w głowie... :(
Broda mędrcem nie czyni - jak mawiali starożytni Rzymianie abo Grecy.
pzdr,
łs
---
pzdr
Krzychu
Piotrków Trybunalski
bigos@friko7.onet.pl.NOSPAM
www.komunikacjapt.republika.pl
Temat: Zaobserwowane
Użytkownik Andrzej Soczówka <a_soczo@poczta.onet.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3db3f435.4946@news.tpi.pl...
Trochę mi głupio - machnąć się przy deklinacji nazw geograficznych...
No, jak na przyszłego geografa to obciach ;-)
Ale jak mawiali starożytni rzymianie - "Errare humnum est" czyli "Błądzić
jest rzeczą ludzką". Grunt, że potrafiłeś się przyznać do błędu. :-)
pzdr
Krzychu - Piotrków Trybunalski
bigos@friko7.onet.pl.NOSPAM
www.komunikacjapt.republika.pl
Temat: Jak leci...
Hetman najlepiej wie, co nas kręci, a co nie:
| Trochę pokory... Gdyby nie asfalt, to by twoje autobusy miejskie
zasuwały po
| żwirowych drogach jak w Mołdawii.
No nie wiem, u nas wcześniej była kostka, ale może u Ciebie... :-
Heh, skoro dyskutujemy co było pierwsze: jajko czy kura, muszę uzmysłowić
wam, że najpierw starożytni Rzymianie budowali drogi a transport miejski
powstał jakieś 20 wieków później:)
Temat: Jak leci...
W dniu Wed, 19 Sep 2001 14:57:15 +0200, "Hetman" <het@inetia.plnapisał(a)
w poście "Re: Jak leci...":
Heh, skoro dyskutujemy co było pierwsze: jajko czy kura, muszę uzmysłowić
wam, że najpierw starożytni Rzymianie budowali drogi a transport miejski
powstał jakieś 20 wieków później:)
Jakbyś więcej czytał, to byś wiedział że w Rzymie był transport "masowy"
(miejski) i "taksówki".
Temat: Jak leci...
| Hetman najlepiej wie, co nas kręci, a co nie:
| Trochę pokory... Gdyby nie asfalt, to by twoje autobusy miejskie
zasuwały po
| żwirowych drogach jak w Mołdawii.
| No nie wiem, u nas wcześniej była kostka, ale może u Ciebie... :-
Heh, skoro dyskutujemy co było pierwsze: jajko czy kura, muszę uzmysłowić
wam, że najpierw starożytni Rzymianie budowali drogi a transport miejski
powstał jakieś 20 wieków później:)
Ale żeś teraz zapodał... ;-))))
Pzdr,
AK
Temat: CFV1: pl.soc.religia.chrzescijanska (glosowanie)
Sorry, ale nie mam pojęcia, jak będzie. Jesli moderator wykaże dobrą
wolę, będzie OK. Jeśli nie wykaże dobrej woli, to przy tak
nieprecyzyjnym opisie grupy i całkowitym *braku* zasad moderowania
(które mogłyby być podane w opisie grupy, lecz nie są) ciężko będzie
cokolwiek na to poradzić.
Oczywiście, ale czy można zaradzić takim sytuacjom ?
Dziekuję za dyskusję. Nie polecam się na przyszłość.
Wybacz, ale mam dosyć oskarżania mnie o "pokrętne metody" działania. Wczoraj
jakiś kretyn na moim własnym czacie stwierdził, że trzeba Hartmanna wysłac
do Izraela, bo stanowi zagrożenie dla Polski, dziś Ty łaskawie oskarżasz
mnie o działanie "pokrętnymi metodami". Do jasnej cholery, przecież piszę
jawnie na ogólnie dostępną grupę i na dodatek podałem moją decyzję o
zagłosowaniu [ZA]. Być może jestem przewrażliwony, ale nie lubie oszołomów,
którzy wszędzie dopatrują się spisków i pokrętnych działań, nawet w tak mało
ważnym dla codziennego zycia światku grup newsowych.
Merdae ! (jak mawiali na takie przypadki starożytni Rzymianie),
Jacek D. Hartmann
Temat: - niech mu ziemia bedzie lekka
Fri, 16 Jul 2004 13:14:51 +0200 jednostka biologiczna o nazwie Gajowy
Marucha <mara@akuku.spamerku.wp.plwyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:
Spoko, znam lepszego modela. Po jednym akapicie zaczniesz prosić o
zmiłowanie :)
To na co jeszcze czekasz ? Dawaj tu jakis jego tekst :-)
BTW z tego co slyszalem jeden z wykladowcow w WSH w Pultusku zaskoczyl
studentow nastepujacym tekstem:
"...A wiecie dlaczego starozytni Rzymianie wygineli ?
Bo jedli na cynowych naczyniach !
A co to jest cyna ?
Z ołowiu !
No i proste - jedli i ołowica ..."
No po prostu piatka z chemii dla pana wykladajacego + nagroda za
ogolnie bardzo madre stwierdzenia ...
Temat: Y2K
[ Michał Dębicki ]
No to będziesz musiał, bo ja mam w pokoju (orkiestra, tusz) PORZĄDEK
(orkiestra, wyjść, fałszujecie).
Tego miałeś nie pisać...
Żona czasem czyta moje posty...
Jak przeczyta ten to będę musiał emigrować
do innego wymiaru...
Myślisz, że uda mi się Jej wmówić, że fałsz
orkiestry to dowód, że żartowałeś ?
Oczywiście, że żartowałem. Przecież już starożytni Rzymianie... wróć!.
Przecież już ludzie pierwotni nie utrzymywali w swoich jaskiniach porządku
(mazali po ścianach). A ponieważ entropia wzrasta, oczywistym jest, że już
nigdy homo sapiens nie zazna spokoju od towarzyszki ży... wróć! porządku w
pokoju. Uff...
Przeczytaj więcej odpowiedzi
Temat: Y2K
Użytkownik Lukasz Kowalczyk <l@hoohoo.prv.pl w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:slrn86voi0.dpq@hoohoo.org...
?
Oczywiście, że żartowałem. Przecież już starożytni Rzymianie... wróć!.
Przecież już ludzie pierwotni nie utrzymywali w swoich jaskiniach porządku
(mazali po ścianach). A ponieważ entropia wzrasta, oczywistym jest, że już
nigdy homo sapiens nie zazna spokoju od towarzyszki ży... wróć! porządku w
pokoju. Uff...
Jestem uratowany....
A w mojej jaskini malowidła na ścianach też są...
Pozdrawiam
Michał (wyjątkowo pierwotna ofiara entropii, która wzrasta i wzrasta....)
Temat: kasjerkę w auchan...
W artykule <d332li$qf@inews.gazeta.plKatani napisał(a):
| W KFC kupowalem cos z koncowka 0,99 chcialem przy okazji sprawdzic czy
| faktycznie zawsze na tym jednym groszu kantuja.
| 1 grosz razy np 50-100 klientow, razy 30 dni...
To Sie jeszcze zastanow nad bankami, gdzie sie podziewaja dziesiate,
setne, tysieczne czesci groszy ktore gina podczas naliczania odsetek...
Dość normalne imvho. Słyszałeś kiedyś o lokatach o/n (overnight) i
przelewach które wysyłasz do banku dziś a idą jutro. No i wszelkie
zaokrąglenia mikropłatności typu 0.09 pln brutto za minutę, naliczane co
30 sekund. Po pół minuty jest 0.05 pln bo zaokrągla się w górę :). Jeśli
takich pół sekundówek policzyć np 1 000 0000 (mogę się załączyć że w
Polsce jest więcej rozmów telefonicznych dziennie) to mamy 5 000 zł. No
ale pieniądz robi pieniądz jak mawiali starożytni Rzymianie.
bo to kantowanie na 1 grosza przy Twoim przykladzie dale 1 zlotowke
dziennie... i wcale tego nie pochwalam ale gdzie indziej kantuja na duzo
wieksza skale...
Ciekaw jestem co by było gdyby te 20 mln Polaków wpisało w zeznaniu
podatkowym kwotę podatku mniejszą o 0.95 pln. Zgodne z przepisami i
nawet 4 grosze zostają do maksymalnego dopuszczonego przez prawo błędu.
kd.
Temat: Wazelinuję naszych
W artykule <3D41037F.8DEA7@skrzynka.pl
Konrad Bagiński napisał(a):
Proszę, Polak pomyślał i Polak wymyślił. Dzięki naszym geniuszom szejk
Brunei będzie żebrał o skórkę od chleba pod Pałacem Kultury :))
"Nie ma zaworów, wału korbowego, koła zamachowego i wielu innych
elementów typowych dla silnika spalinowego, a jednak jest, a raczej może
być silnikiem spalinowym.
Silnik Wankla też nie miał tych elementów...
W dodatku kto powiedział, że silnik spalinowy musi mieć zawory, wał
korbowy czy koło zamachowe? Zresztą, silnik odrzutowy też jest
silnikiem _spalinowym_...
Panowie z Interii mogliby się trochę terminologii nauczyć.
Co więcej, ów silnik rodem z Wadowic, może
wywołać prawdziwą rewolucję - zużywa około 70 proc. mniej paliwa. "
Źródło: http://fakty.interia.pl/news?inf=285681
To ja dla równowagi napiętnuję Interię za wynalazczość w dziedzinie
gramatyki...
"Wynalazcami silnika jest Włodzimierz Jamroz i Zbigniew Korzeniowski."
^^^^
A co do samego wynalazku - cóż, pażywiom, uwidim, jak mawiali
starożytni Rzymianie. Póki co jest tylko symulacja komputerowa i
model. Zobaczymy, jak wyjdzie prototyp...
Pozdrawiam,
Marek W.
Temat: rzygam wiadomosciami o ojcu świętym
Grzegorz Góra <gg@pręgierz.pl.invalidnapisał(a):
Zanim się rozpędzisz - powiedz mi po prostu co to jest ta ery...cośtam.
---Erystyka, to sztuka prowadzenia sporu (Artur Schopenhauer wyłożył ją
przecudnie).
Wtedy będę mógł doczytać Twój poprzedni post.
I tylko o to mi chodziło.
| ( Wolisz "Vale et me mama!" ?)
---Bez negatywnych wibracji:)
Vale et me ama! = Żegnaj i kochaj mnie!
Tak starożytni Rzymianie kończyli listy.
pięknie to zabrzmiało :)
{jeśli jednak intencje były zgoła inne, niż 'piękne', to cóż... Czasem z
człowieka kpią, choć ten myśli, że mu lukrują... Nie mój w tym problem}
Zupełnie niepotrzebnie wyczuwasz 'negatywne wibracje' {pomimo tego, że
bieg wydarzeń ku temu skłania}.
---Nie były aż tak niepiękne:) Raczej pół żartem, pół serio:)
Pozdrawiam!
Strona 1 z 3 • Znaleziono 202 rezultatów • 1, 2, 3