Czytasz wypowiedzi znalezione dla zapytania: Stefan Ossowiecki





Temat: Prekognicja - czyli jak nie mozna udowodnic...
P. spytał:


..
A jakies nieznaczace? (cokolwiek to znaczy)


Nieznaczące o tyle, że nie da się udowodnić wyczynów człowieka, który już nie
żyje. Za najjaśniej widzącego osobnika uchodził Stefan Ossowiecki. Ci, którzy o
nim nie słyszeli, niech wsadzą do Google'a światowego jego imię i nazwisko.
Tu pierwszy z przykładów jego niezwykłych zdolności:

http://www.astralresearch.org/AstralResearchOrg.html?pax-ossowiecki

al

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: czarna aura?
-=WITAM=-

Szczęściem aura to coś takiego że każdy widzi to inaczej. Oczywiście ten co
widzi. Zajmuje się rzeczami duchowymi i wiem że odkąd konkretne rzeczy mają
konkretną nazwę to wiem, że nie mają już nic wspólnego z wiarą i tzw światem
wyższej duchowości.
Droga koleżanko wracając jednak do tematu aury to ci którzy podobno ją widzą
różnym kolorom przypisują różne znaczenia i oby nie było w twoim przypadku tak
jak to widział Stefan Ossowiecki, który widział czarna aurę u osób na krótko
przed ich śmiercią. Współcześni ludzie mają szansę obronić się w świecie
duchowym i powalczyć o swoje życie. Jeśli jesteś do niego przywiązana i je
kochasz zrób wszystko w kierunku by je ocalić. Jedź do wroźki zrób sobie sesję
tarota na przyszłość a przedewszystkim trzymaj głowę do góry i miej oczy otwarte
byś nie przegapiła znaków jakie chciałby Ci wysłać twój Anioł Stróż. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Aida to jedna wielka ściema
Łatwo jest pisać głupoty. Jasnowidz to też człowiek, a więc omylny.
Największy przedwojenny jasnowidz polski Stefan Ossowiecki też nie
przewidział wielu zdarzeń dotyczących jego osoby. Normalnie żył i
nie omijały go problemy życia codziennego. Powiedział, że nie
uniknie swego przeznaczenia. Zginął w 1944 roku, ale czy dokładnie
wiedział, kiedy TO nastąpi? W każdym razie, jak Aida, nie omijał
miejsc, które były mu pisane przez los. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Jasnowidzenie - dar niewyjaśniony?
Dokładnie tak. Jackowski jest przykładem.
Ale nie tylko. Spośród nieżyjących słynnych Polaków: Stefan Ossowiecki, Kara
Mustafa, oraz ksiądz (!!!) Czesław Andrzej Klimuszko.

Jasnowidzenie to po prostu rozwinięcie zdolności paranormalnych, które ma wielu
ludzi ale ich nie używa. To czytanie w cudzej podświadomosci, aurze, i tzw polu
morfogenetycznym -którego istnienie nie zostało udowodnione, bo... nie ma
narzedzi zeby zbadać jego istnienie, ale jak czegoś nie umiemy zbadać tzn że nie
ma?? 400 lat temu palili na stosie za to że ktoś powiedział ze człowiek może
latać. A dzisiaj spróbujcie nazwać pilota wyznawcą diabła...Maluczcy nie
wiedzą, nie znają, nie potrafią-ale wydają sądy...

Artykuł jest kiepski - autor sie nie przygotował-brak choćby podstawowych
wiadomości na temat tych 4 polskich jasnowidzów. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Jasnowidzenie - dar niewyjaśniony?
Gość portalu: Gość napisał(a):

> Dokładnie tak. Jackowski jest przykładem.
> Ale nie tylko. Spośród nieżyjących słynnych Polaków: Stefan Ossowiecki, Kara
> Mustafa, oraz ksiądz (!!!) Czesław Andrzej Klimuszko.

O. klimuszko udzielal nawet wywiadow w rezymowej Kulturze. Kiedys zwierzyl sie,
ze przewiduje wspaniale czasy dla PRL, bo nie widzi nad krajem "zadnych chmur".
Musimy byc otwarci na kazda idee i kazde umiejetnosci. Sek jednak w tym, ze
jasnowidze, jesli juz nawet poddadza sie rygorom badan ich zdolnosci, to jakos
je nagle traca. Tak jak i rozdzkarze.

Waclaw Timoszyk
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Jasnowidzenie - dar niewyjaśniony?
Jasnowidzenie - dar niewyjaśniony?
A co myślisz o hipnozie? Też nie da się udowodnić, zmierzyć, a takie
zjawisko istnieje. Fakty nie wymagają naszej wiary!

Polecam przeczytanie książek:
Akhara Jussuf Mustafa (Józef Marcinkowski) "Pamiętnik jasnowidza"
Stefan Ossowiecki "Świat mego ducha"
Ojciec Andrzej Czesław Klimuszko "Moje widzenie świata".
Jeżeli przeczytasz, wtedy podyskutuj na Forum.
Uwierz wreszcie, że to Ziemia krąży wokół Słońca!

I pamiętaj:
"Ten, co w nic nie wierzy, zdradza ubóstwo swej myśli, ten zaś, co
wierzy we wszystko, wykazuje swoją głupotę."
Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Czy są wśród nas czarownice?
Pan Stefan Ossowiecki byl bardzo znany i moja mam byla o niego w czasie okupacji, kiedy nie bylo wiadomosci o lasach wuja i przyjaciela,
Powiedzial ze niestety obaj nie zyja,(na postawie fotografii), podal przyblizona date smierci - wszystko sie sprawdzilo. Ale on nie byl zadnym "szeptucha", byl niezwyklym medium i widzial aure nad glowami ludzi - ktorej kolor potrafil interpretowac. Czytalam tez o jego teleportacji - relacje swiadkow. Niestety jak sam mowil - swojego losu nie moze przewidziec - zginal w zasypanym gruzami domu w czasie powstania.
Musze sprawdzic czy Franek ma czerwona wstazeczke przy lozeczku, bo ubranka, oczywiscie , tak Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Ukradli skarbonkę na oczach ochroniarzy
"Stachu"bronisz ich boś pewnie tej samej proweniencji.To niestety jest
prawdą-tam takich "rewelacji"jest więcej-po wyborach wyjdą na jaw.Cytując czyjes
wypowiedzi dajesz temu dowód,żeś"sb-ek"bo inaczej skąd to byś wiedział? no
chyba,że jesteś jasnowidzem jak inż.Stefan Ossowiecki,ale to raczej
wątpliwe.Wystarczy spojrzec na dyrekcje MUzeum i na to jak zachowywała się w
pewnych sytuacjach,a wówczas się przekonamy jak to jest.Nadto nie jest
tajemnića,że w dyrekcji Muzeum na kierowniczych stanowiskach zatrudnieni są
byliu pracownicy SB,czy jest to jeden człowiek,czy też jest ich więcej
ty"Stachu"dobrze o tym wiesz,więc nie będziemy tego tu wywlekać... Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Kiedy kranówę do baku?
crannmer poleciał:

> Trudnosci w konstrukcji silnika na wode sa zasadnicze. I polegaja
> na fizycznej niemozliwosci uzycia wody jako zrodla energii
> chemicznej. Woda nie jest paliwem, ale spalinami - produktem
> spalalnia wodoru i tlenu. I proby dalszego spalenia wody zdane sa
> na niepowodzenie.

Nie ja jestem pomyslodawca silnika na wode. Skoro sie o tym mysli,
to chodzi o uzyskanie energii z tychze spalin wlasnie. Zobacz sobie
na przyklad tu:
keelynet.com/energy/waterfuel.htm
Kwestia osobna sa rozwiazania, oplacalnosc

> To sa wiadomosci, ktorymi winna dysponowac osoba majaca za soba
> szkole podstawowa.

Rozumiem, ze ci ktorzy zajmuja sie tym zagadnieniem nie ukonczyli
postawówki.

> Rownie dobrze mozna probowac uzyc jako paliwa dwutlenku wegla.

Bardzo w to watpie. A gdzie chocby kwestia ekologii?

> Niestety kazdy, kto twierdzi, ze uzyl wody jako paliwa
> (nietermojadrowego) to albo oszust, albo ograniczony umyslowo
> ignorant. Albo jedno i drugie na raz. Tak wiec nie ma co sprawdzac.

Wobec dego daruje sobie, ale i jednoczesnie przedstawie takiego
oszusta, umyslowo chorego na dotatek - a traktowanego z cala powaga:
www.youtube.com/watch?v=6Rb_rDkwGnU

> BTW wyrazenie "paranauka" to delikatnie i politycznie poprawne
> okreslenie bredni. I ostrzezenie dla wszystkich, aby nie traktowac
> tego powaznie.

Nie masz racji w tym ustepie.W zwiazku z odchodzeniem od tematyki
pozwole sobie na mala dygresje. Jezeli by tak bylo, to np. ani
Stefan Ossowiecki, ani Krzysztof Jackowski ani Hanna Podwójci nie
byliby angazowani do rozwiazywania roznych niewyjasnionych spraw,
lacznie z poszukiwaniem zaginionych osób. Ale Ty pewnie o nich nie
slyszales, podobnie jak o nierzadko wystepujacych zjawiskach
paranormalnych, poswiadczonych autorytetami naukowymi.

Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Podlaskie Echo Katolickie-"Zaglądanie w przyszłość
„Mało komu chyba trzeba przedstawiać osobę Stefana Ossowieckiego.
Ten żyjący w latach 1877-1944 z pozoru zwykły mężczyzna był jednym z
najbardziej niesamowitych i największych jasnowidzów wszechczasów, a
jego inne niewiarygodne umiejętności, wśród których były m.in.
czytanie w czyichś myślach, "widzenie" mającej wkrótce nastąpić
czyjejś śmierci są ogólnie znane.
Ossowiecki znany był z odczytywania informacji znajdujących się w
zaklejonych kopertach (nawet w innym pomieszczeniu), zalutowanych
rurach, czy w innym mieście (a nawet kraju), odnajdywania ludzi i
przedmiotów, przekazywania wiadomości od zmarłych, odczytywania aury
człowieka, pojawiania się w różnych miejscach jednocześnie czy wizji
przyszłości i przeszłości. Rozwiązywał także zagadki kryminalne – na
przykład w 1931 roku miał on uratować honor polskiej czekolady,
odkrywając tajemnicę zanieczyszczania słodyczy metalem w zakładach
Wedla. W seansach Ossowieckiego gromadnie uczestniczyły naukowe
sławy, takie jak fizyk Mieczysław Wolfke, lekarz Edward Loth czy
językoznawca Witold Doroszewski. Ponadto, w mieszkaniu przy ul.
Polnej pojawiali się: Reymont, Stefan Żeromski, Stanisław
Przybyszewski i Juliusz Osterwa. Najsłynniejszym klientem
Ossowieckiego miał być marszałek Piłsudski, żywo interesujący się
metapsychiką, który ponoć przeprowadził z nim kilka eksperymentów.

Eksperymenty z Ossowieckim były szeroko znane w przedwojennej
Europie. Pomagał BEZINTERESOWNIE ludziom z całego świata. Nigdy nie
zarzucano mu oszustwa.

Inżynier Stefan Ossowiecki był człowiekiem głęboko wierzącym.
Podkreślał to zawsze, że jego jasnowidzenia są darem od Boga danym.
Nie przyjmował żadnych pieniędzy za swoje usługi, ponieważ
twierdził, że DAR DARMO DANY MUSI BYĆ DARMO ROZDAWANY.”



Czy ktoś z tłumów dzisiejszych „wróżek”, czy „wróżbitów” może się z
nim równać ? –NIE. Pobierają za swoje usługi jednakże stawkę –
bagatela- od 100 do 300 zł. I ktoś tu napisał, że ludzie płacą
z „wdzięczności”. Ha Ha, - jakiej ? – za opowiadanie steku bzdur i
żerowaniu na naiwnych ?
Zastanówcie się, czy w ciągu kilku lat tego forum pojawiła się tu
jakaś naprawdę wiarygodna wróżka, której przepowiednie by się
sprawdzały ?- NIE. Weźcie to pod rozwagę, zanim ktoś naopowiada wam
dyrdymałów i skasuje za to odpowiednią stawkę, nie biorąc żadnej
odpowiedzialności za swoje „przepowiednie”.
Pozdrawiam.


Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Podlaskie Echo Katolickie-"Zaglądanie w przyszłość
oj Basiu Basiu...
Gadał dziad do obraza, a obraz ni raza...

Zastanawiam się, jak można w kraju, w którym panuje waluta PLN pracować za
darmo. Czyli, że w razie "otrzymania" od Boga talentu , nieważne jakiego, czy
malarskiego, czy wokalnego, czy talentu jasnowidzenia - nie można brać pieniędzy
za uczciwą pracę? Ich czas nie jest nic warty?

Nie porównujmy Stefana Ossowieckiego do współczesnych wróżbitów. Czasy się
zmieniły. Dziś osoby z darami nadprzyrodzonymi, chcące pomagać potrzebującym,
powinny po pierwsze zarejestrować swoją działalność. Tak! wróżbita to zawód
(zobacz:
www.praca.gov.pl/index.php?page=klasyfikacja_zawodow&klasyfikacja_zawodow_id=1987)
i według prawa wymagane jest jego zalegalizowanie. Gdyż nie sądzę, aby
ktokolwiek miał się zajmować tym za darmo, ze względu na rachunki, opłaty,
podatki itd. No chyba, że na emeryturze, chociaż aktualnie bywają takie
emerytury, że mimo to wróżki starej daty dorabiają sobie poprzez karty.

Co do wdzięczności - Ty się lepiej na ten temat nie wypowiadaj, bo widać, że
nigdy nie skorzystałaś z usług profesjonalnej wróżki. Ciekawe jak Ci będzie
wesoło, kiedy ksiądz skasuje od Ciebie 500 zł za 15 min pomodlenia się nad
grobem albo kolejne stówki na kolęde, oczywiscie na budowe kościoła ;] Tylko
dziwnym trafem kościół jaki był taki jest a ksiądz ma nowego merca.

Acha, jeszcze jedno. Zarzucasz, że nie ma dobrych wróżek. Jesteś w wielkim
błędzie. Stawiasz sądy na podstawie własnej, chorej i wyimaginowanej fantazji -
to nawet nie są Twoje opinie, a jedynie papugowanie tego, co się gdzieś zasłyszało.

Jest wiele profesjonalistek i profesjonalistów w tym zawodzie. Owszem, czasem
można trafić na hochsztaplera, dlatego zawsze powinno się iść do osób
polecanych! A nie do kolejnej "profesjonalnej" wróżki z Allegro za 20 zł.

I co jest istotne: nie ma człowieka nieomylnego. Stefan Ossowiecki również
przepowiedział, że w 1939 r nie wybuchnie II wojna światowa. A co się stało?
Wybuchła.

W 100% nieomylny jest tylko Bóg. Pamiętajmy o tym. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: Balcerowicz: Zostawcie mój kapitalizm w spokoju
Nie wiem czy to jest "moja" interpretacja.

Piołun - niepozorna roślinka, napary z niej mają bardzo gorzki smak.
Czy wiesz jak się ta roślinka nazywa w języku ukraińskim? Czernobyl.
Nie mógł pisać o reakcjach jądrowych, radioaktywności - bo to były
pojęcia w XVII wieku nieznane. Więc pisał jak potrafił.

I jeszcze druga przepowiednia Nostradamusa:

Skończy się najstraszliwsza z wojen w historii Europy. Szaleniec
z wąsem, który ją rozpoczął odbierze sobie życie. Jednak jego
sojusznik w kraju gdzie słońce wschodzi będzie walczył dalej. Ale i
on zostanie pokonany przez straszliwy ogień, ktory zstąpi z nieba.


Po co to piszę? Sprowokowany Twoim (jak mi się wydaje) lekceważącym
stosunkiem do Nostradamusa. Nie uważam, aby jego przepowiednie były
czymś, co można skwitować wzruszeniem ramion. Oczywiście, że pod
takie sprawy podczepiło się mnóstwo szarlatanów i zwyczajnych
wydrwigroszy. Ale są obszary jeszcze przez dzisiejszą naukę wogóle
niezbadane. Są tylko nieśmiałe przesłanki i (nieudowodnione)
hipotezy, że coś takiego istnieje. Jednym z nich jest wejrzenie w
inne wymiary. Może to jest przypadek Nostradamusa?

U nas też był facet, który posiadał podobne umiejętności. Nazywał
się inż. Stefan Ossowiecki. Żył przed II wojną. Gdy Żwirko i Wigura
lecieli do Czechosłowacji i nie dolecieli na czas - nie było wiadomo
co się z nimi stało. To inż. Ossowiecki powiedział co się stało i że
wrak ich samolotu oraz ich ciała są ... (podał dokładne miejsce, na
odludziu w gęstych lasach). Ekipy się tam udały i faktycznie
znalazły. Przeczytaj więcej odpowiedzi



Temat: "Czytam" z przedmiotow, czy ktos ma cos takiego?
Tę umiejętność posiadł również Stefan Ossowiecki, słynny polski wizjoner.
Poczytaj o nim, wiele się dowiesz. Przeczytaj więcej odpowiedzi
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aircar.opx.pl